Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   NiemoĹĽność samodzielnej wymiany ĹĽarĂł wki w samochodzie a polskie prawo

Niemożność samodzielnej wymiany żaró wki w samochodzie a polskie prawo

Data: 2014-09-07 19:29:18
Autor: Marcin N
Niemożność samodzielnej wymiany żaró wki w samochodzie a polskie prawo
Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.

Tymczasem producenci samochodów utrudniają jak mogą dostęp do żarówek. Niektórzy wręcz uniemożliwiają samodzielną wymianę (np. przez potrzebę odkręcenia całego zderzaka).

Jak te praktyki producentów mają się do polskiego prawa? Może by tak parlament UE zamiast liczyć ilość wody potrzebnej do spłukania wody w kiblu - zrobił coś pożytecznego i ukrócił te praktyki?

--
MN

Data: 2014-09-07 12:36:57
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 19:29:18 +0200, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:

Polskie przepisy nakazuj± - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzieln± jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.

Tymczasem producenci samochodów utrudniaj± jak mog± dostęp do żarówek. Niektórzy wręcz uniemożliwiaj± samodzieln± wymianę (np. przez potrzebę odkręcenia całego zderzaka).

Jak te praktyki producentów maj± się do polskiego prawa? Może by tak parlament UE zamiast liczyć ilo¶ć wody potrzebnej do spłukania wody w kiblu - zrobił co¶ pożytecznego i ukrócił te praktyki?

A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

A.L.

Data: 2014-09-07 19:43:15
Autor: Marcin N
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 19:36, A.L. pisze:

A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

Ty tak serio piszesz?
Masz wiedzieć sk±d chcesz. Naprawdę urzędnik ma Cię prowadzić za rękę na każdym kroku?

Zgaduję, że jeste¶ przeciwnikiem pozwalania kierowcom samochodów na prowadzenie motocykli 125 ccm, bo żaden urzędnik ich nie przeszkolił i nie wydał za¶wiadczenia.


--
MN

Data: 2014-09-07 13:21:52
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 19:43:15 +0200, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:

W dniu 2014-09-07 19:36, A.L. pisze:

A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

Ty tak serio piszesz?
Masz wiedzieć sk±d chcesz. Naprawdę urzędnik ma Cię prowadzić za rękę na każdym kroku?

Uzrednik trzyma mnie za morde na kazdym kroku, a wiekszoac juz nei
czuje ze jest trzymana za morde, tylko mysli ze jest glaskana.

NIE WIEM jak sie wymienai zarowke, nikt mnie tego nie uczyl, wiec
jakim ZASRANYM PRAWEM wymaga sie ode mnie abym wiedzial? Niech
najpierw uzrednicy uchwala ze kazdy musi pzrejsc kurs i egzamin i miec
w samochodzie odpowiednie nazredzia

Zgaduję, że jeste¶ przeciwnikiem pozwalania kierowcom samochodów na prowadzenie motocykli 125 ccm, bo żaden urzędnik ich nie przeszkolił i nie wydał za¶wiadczenia.

JEstem pzreciwnikiem, bo z faktu umiejetnosci posadzenia dupy za
kierownica nie wynika ze sie umie prowadzic motocykl

A.L.

Data: 2014-09-07 20:28:09
Autor: Zbynek Ltd.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
A.L. napisał(a) :
NIE WIEM jak sie wymienai zarowke, nikt mnie tego nie uczyl, wiec
jakim ZASRANYM PRAWEM wymaga sie ode mnie abym wiedzial? Niech
najpierw uzrednicy uchwala ze kazdy musi pzrejsc kurs i egzamin i miec
w samochodzie odpowiednie nazredzia

Przecież nie musisz wymieniać - powiniene¶ to wiedzieć z egzaminu na prawa jazdy. Możesz wezwać telefonicznie serwis, by wymienił. Jeżeli nikt nie uczył Cię obsługi telefonu, to możesz zamkn±ć samochód i udać się pieszo w poszukiwaniu warsztatu.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x36A0E600

Data: 2014-09-07 22:57:58
Autor: ToMasz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 07.09.2014 20:28, Zbynek Ltd. pisze:
A.L. napisał(a) :
NIE WIEM jak sie wymienai zarowke, nikt mnie tego nie uczyl, wiec
jakim ZASRANYM PRAWEM wymaga sie ode mnie abym wiedzial? Niech
najpierw uzrednicy uchwala ze kazdy musi pzrejsc kurs i egzamin i miec
w samochodzie odpowiednie nazredzia

Przecież nie musisz wymieniać - powiniene¶ to wiedzieć z egzaminu na
prawa jazdy. Możesz wezwać telefonicznie serwis, by wymienił. Jeżeli
nikt nie uczył Cię obsługi telefonu, to możesz zamkn±ć samochód i udać
się pieszo w poszukiwaniu warsztatu.

to niestety dobra odpowiedĽ. jak nie wiesz jak się robi cokolwiek, płacisz za to.
W temacie, może masz trochę racji, ale jest na to rada. ubezpieczenie które pokrywa takie awarie kosztuje kilkadziesi±t złotych....

ToMasz

Data: 2014-09-08 20:48:28
Autor: huri_khan
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia Sun, 07 Sep 2014 22:57:58 +0200, ToMasz napisał(a):

to niestety dobra odpowiedĽ. jak nie wiesz jak się robi cokolwiek, płacisz za to.
W temacie, może masz trochę racji, ale jest na to rada. ubezpieczenie które pokrywa takie awarie kosztuje kilkadziesi±t złotych....

Maj±c tylko wykupione OC mogę sobie dokupić takie ubezpieczenie za kilkadziesi±t złotych nie wykupuj±c AC ?

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2014-09-08 23:00:58
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "huri_khan" <spam@spam.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:12rhyp48szqxb.zah99b7z6czk$.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 07 Sep 2014 22:57:58 +0200, ToMasz napisał(a):

to niestety dobra odpowiedĽ. jak nie wiesz jak się robi cokolwiek,
płacisz za to.
W temacie, może masz trochę racji, ale jest na to rada. ubezpieczenie
które pokrywa takie awarie kosztuje kilkadziesi±t złotych....

Maj±c tylko wykupione OC mogę sobie dokupić takie ubezpieczenie za
kilkadziesi±t złotych nie wykupuj±c AC ?

Oczywi¶cie.
Nazywa się assistance.

Data: 2014-09-09 16:41:38
Autor: huri_khan
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia Mon, 8 Sep 2014 23:00:58 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "huri_khan" <spam@spam.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:12rhyp48szqxb.zah99b7z6czk$.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 07 Sep 2014 22:57:58 +0200, ToMasz napisał(a):

to niestety dobra odpowiedĽ. jak nie wiesz jak się robi cokolwiek,
płacisz za to.
W temacie, może masz trochę racji, ale jest na to rada. ubezpieczenie
które pokrywa takie awarie kosztuje kilkadziesi±t złotych....

Maj±c tylko wykupione OC mogę sobie dokupić takie ubezpieczenie za
kilkadziesi±t złotych nie wykupuj±c AC ?

Oczywi¶cie.
Nazywa się assistance.

Możesz podać namiary na takowe za kilkadziesi±t złotych ?

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2014-09-09 17:19:56
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "huri_khan" <spam@spam.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:vn3nc5ho15ur.63fftig2pg8k.dlg@40tude.net...
Dnia Mon, 8 Sep 2014 23:00:58 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "huri_khan" <spam@spam.pl> napisał w wiadomo¶ci grup
dyskusyjnych:12rhyp48szqxb.zah99b7z6czk$.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 07 Sep 2014 22:57:58 +0200, ToMasz napisał(a):

to niestety dobra odpowiedĽ. jak nie wiesz jak się robi cokolwiek,
płacisz za to.
W temacie, może masz trochę racji, ale jest na to rada. ubezpieczenie
które pokrywa takie awarie kosztuje kilkadziesi±t złotych....

Maj±c tylko wykupione OC mogę sobie dokupić takie ubezpieczenie za
kilkadziesi±t złotych nie wykupuj±c AC ?

Oczywi¶cie.
Nazywa się assistance.

Możesz podać namiary na takowe za kilkadziesi±t złotych ?

Znaczy masz problem ze znalezieniem assistance za kilkadziesi±t zł?
Zapodaj ofertę jakich towarzystw przestudiowałe¶ żeby je znaleĽć i Ci się nie udało.
Bo chyba nie liczysz, że kto¶ to zrobi za Ciebie, bo Tobie się nie chce?

Data: 2014-09-09 18:41:11
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik "huri_khan" <spam@spam.pl> napisał w wiadomo¶ci grup
Maj±c tylko wykupione OC mogę sobie dokupić takie ubezpieczenie za
kilkadziesi±t złotych nie wykupuj±c AC ?
Oczywi¶cie.
Nazywa się assistance.
Możesz podać namiary na takowe za kilkadziesi±t złotych ?

Znaczy masz problem ze znalezieniem assistance za kilkadziesi±t zł?
Zapodaj ofertę jakich towarzystw przestudiowałe¶ żeby je znaleĽć i Ci się nie udało.
Bo chyba nie liczysz, że kto¶ to zrobi za Ciebie, bo Tobie się nie chce?

Jesli takowe masz/znasz/widziales, to tez zaden problem odpisac jedno slowo z nazwa firmy :-P

J.

Data: 2014-09-09 21:45:58
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:540f2da9$0$26849$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik "huri_khan" <spam@spam.pl> napisał w wiadomo¶ci grup
Maj±c tylko wykupione OC mogę sobie dokupić takie ubezpieczenie za
kilkadziesi±t złotych nie wykupuj±c AC ?
Oczywi¶cie.
Nazywa się assistance.
Możesz podać namiary na takowe za kilkadziesi±t złotych ?

Znaczy masz problem ze znalezieniem assistance za kilkadziesi±t zł?
Zapodaj ofertę jakich towarzystw przestudiowałe¶ żeby je znaleĽć i Ci się nie udało.
Bo chyba nie liczysz, że kto¶ to zrobi za Ciebie, bo Tobie się nie chce?

Jesli takowe masz/znasz/widziales, to tez zaden problem odpisac jedno slowo z nazwa firmy :-P

Nie mam, mam za 0 zł, bo mam AC.
A jedyne płatne assistance z którego korzystałem było Startera, ale było nieco droższe.
Nie było wielkiego wyboru, bo chodziło o youngtimera.

Data: 2014-09-09 19:44:57
Autor: huri_khan
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia Tue, 9 Sep 2014 17:19:56 +0200, Cavallino napisał(a):
 
Znaczy masz problem ze znalezieniem assistance za kilkadziesi±t zł?
Zapodaj ofertę jakich towarzystw przestudiowałe¶ żeby je znaleĽć i Ci się nie udało.
Bo chyba nie liczysz, że kto¶ to zrobi za Ciebie, bo Tobie się nie chce?

Ogl±dam oferty ale nie widzę za kilkadziesi±t złotych, a jak znajdę tak± to
jest klauzula, że do 50km od zamieszkania albo od 50 km od zamieszkania. Jeżeli znajduję ofertę wła¶ciw± to okazuje się że nie kosztuje
kilkadziesi±t złotych.

Więc podasz mi t± ofertę skoro j± znasz ?

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2014-09-08 10:13:35
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-07, o godz. 20:28:09
"Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> napisał(a):

Przecież nie musisz wymieniać - powiniene¶ to wiedzieć z egzaminu na prawa jazdy. Możesz wezwać telefonicznie serwis, by wymienił. Jeżeli nikt nie uczył Cię obsługi telefonu, to możesz zamkn±ć samochód i udać się pieszo w poszukiwaniu warsztatu.

Ty się ¶miej ale jakie¶ 2 tygodnie temu zdarzyło się że spaliła się
jedna z żarówek w Peugeocie żony. Z okazji akcji "trzeĽwa sobota"
policjantka zwróciła uwagę żonie że jedno ze ¶wiateł nie działa
prawidłowo. Z instrukcji i oględzin na drodze nie za bardzo można było
wywnioskować jak to zrobić. Żona nietypowa bo inżynier po PW więc
jakby dało radę to by zmieniła. ;-) Zadzwoniła na Assitance Peugeot. Po
czym kilkana¶cie minut potem pojawił się samochód pomocy drogowej i
wymieniono jej żarówkę - na dodatek nie na jej zapas tylko z zapasów
pomocy.

Zdrówko

Data: 2014-09-08 08:52:34
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "A.L."  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:9c8p0a1h23fkt4pki0dm10ilmh2nepi38r@4ax.com...

NIE WIEM jak sie wymienai zarowke, nikt mnie tego nie uczyl, wiec
jakim ZASRANYM PRAWEM wymaga sie ode mnie abym wiedzial?

Nikt od Ciebie nie wymaga być umiał wymienić spalon± żarówkę. Wymaga się od Ciebie jedynie by¶ jeĽdził sprawnym samochodem. A czy jak jest niesprawny to sam go naprawisz czy dasz fachowcom zarobić to Twoja sprawa.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-08 10:01:35
Autor: Marek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 8 Sep 2014 08:52:34 +0200, "Ergie" <ergie@spam.pl> wrote:
Nikt od Ciebie nie wymaga być umiał wymienić spaloną żarówkę.
Wymaga siÄ™ od
Ciebie jedynie byś jeździł sprawnym samochodem. A czy jak jest
niesprawny to
sam go naprawisz czy dasz fachowcom zarobić to Twoja sprawa.

On Mon, 8 Sep 2014 08:52:34 +0200, "Ergie" <ergie@spam.pl> wrote:
Nikt od Ciebie nie wymaga być umiał wymienić spaloną żarówkę.
Wymaga siÄ™ od
Ciebie jedynie byś jeździł sprawnym samochodem. A czy jak jest
niesprawny to
sam go naprawisz czy dasz fachowcom zarobić to Twoja sprawa.

Tylko, ĹĽe tutaj kryje siÄ™ pewien absurd, niemoĹĽność  uĹĽycia pojazdu z powodu braku moĹĽliwoĹ›ci wymiany tak prostego elementu jak ĹĽarĂłwka. Wprowadzenie komplikacji tego procesu przez producentĂłw byĹ‚o zapewne podyktowane innymi czynnikami kulturowo-spoĹ‚ecznymi, np:

1. W krajach cywilizowanych nikt samemu ĹĽarĂłwki nie wymienia, bo robi to wyspecjalizowany serwis.

2. W krajach cywilizowanych nikt się nie przejmuje (z policją włącznie) spaloną żarówką, wymienia się ja przy okazji wizyty u specjalisty (patrz pkt 1.) 3. W krajach cywilizowanych średni klient kupujący samochod nie wie co to żarówka.


BiorÄ…c pod uwagÄ™ powyĹĽsze wcale nie dziwota, ĹĽe producentom samochodĂłw maĹ‚o zaleĹĽy aby konstruować samochĂłd pod kÄ…tem prostej wymiany  ĹĽarĂłwki, szczegĂłlnie dla polskich klientĂłw, ktĂłrzy muszÄ… wszystko robić sami.

--
Marek

Data: 2014-09-08 09:04:31
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2014-09-08, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:

Tylko, ĹĽe tutaj kryje siÄ™ pewien absurd, niemoĹĽność  uĹĽycia pojazdu z powodu braku moĹĽliwoĹ›ci wymiany tak prostego elementu jak ĹĽarĂłwka. Wprowadzenie komplikacji tego procesu przez producentĂłw byĹ‚o zapewne podyktowane innymi czynnikami kulturowo-spoĹ‚ecznymi, np:

1. W krajach cywilizowanych nikt samemu ĹĽarĂłwki nie wymienia, bo robi to wyspecjalizowany serwis.

2. W krajach cywilizowanych nikt się nie przejmuje (z policją włącznie) spaloną żarówką, wymienia się ja przy okazji wizyty u specjalisty (patrz pkt 1.) 3. W krajach cywilizowanych średni klient kupujący samochod nie wie co to żarówka.

No wspaniale, zawracac sobie dupe jazda do serwisu (palic paliwo, marnowac
czas) zeby wymienic zarowke zamiast zrobic to pod domem czy na stacji
benzynowej w 5 minut. To nazywasz cywilizacja...

BiorÄ…c pod uwagÄ™ powyĹĽsze wcale nie dziwota, ĹĽe producentom samochodĂłw maĹ‚o zaleĹĽy aby konstruować samochĂłd pod kÄ…tem prostej wymiany  ĹĽarĂłwki, szczegĂłlnie dla polskich klientĂłw, ktĂłrzy muszÄ… wszystko robić sami.

Uwazasz to za wade, ze ktos jest samodzielny i nie potrzebuje sztabu
ludzi do swojej egzystencji?

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-08 20:30:08
Autor: RadoslawF
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w sam ochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-08 11:04, Użytkownik AZ napisał:

BiorÄ…c pod uwagÄ™ powyĹĽsze wcale nie dziwota, ĹĽe producentom
samochodów mało zależy aby konstruować samochód pod kątem prostej
wymiany  ĹĽarĂłwki, szczegĂłlnie dla polskich klientĂłw, ktĂłrzy muszÄ…
wszystko robić sami.

Uwazasz to za wade, ze ktos jest samodzielny i nie potrzebuje sztabu
ludzi do swojej egzystencji?

Marketoidzi uwaĹĽajÄ… to za wadÄ™. Bardzo powaĹĽnÄ….


Pozdrawiam

Data: 2014-09-08 20:33:47
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo

UĹĽytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com>



Tylko, ĹĽe tutaj kryje siÄ™ pewien absurd, niemoĹĽność  uĹĽycia pojazdu z
powodu braku możliwości wymiany tak prostego elementu jak żarówka.
Wprowadzenie komplikacji tego procesu przez producentów było zapewne
podyktowane innymi czynnikami kulturowo-społecznymi, np:

1. W krajach cywilizowanych nikt samemu ĹĽarĂłwki nie wymienia, bo robi
to wyspecjalizowany serwis.

2. W krajach cywilizowanych nikt siÄ™ nie przejmuje (z policjÄ…
włącznie) spaloną żarówką, wymienia się ja przy okazji wizyty u
specjalisty (patrz pkt 1.)

3. W krajach cywilizowanych średni klient kupujący samochod nie wie
co to ĹĽarĂłwka.

No wspaniale, zawracac sobie dupe jazda do serwisu (palic paliwo, marnowac
czas) zeby wymienic zarowke zamiast zrobic to pod domem czy na stacji
benzynowej w 5 minut. To nazywasz cywilizacja...

Co za różnica ? Żarówka pali się kilka razy w ciągu całego żywota samochodu. Nie pamiętam kiedy ją ostatnio zmieniałem. Pamiętam pierwszy raz. Sobota albo niedziela na urlopie. Pół godziny zeszło w niemal komfortowych warunkach. A u mnie nic szczególnie trudnego nie ma tylko trochę mało miejsca ale przede wszystkim wprawę trzeba mieć.

Data: 2014-09-09 09:40:22
Autor: Miroo
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w sam ochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 o 20:33, John Kołalsky pisze:
Co za różnica ? Żarówka pali się kilka razy w ciągu całego żywota
samochodu. Nie pamiętam kiedy ją ostatnio zmieniałem. Pamiętam pierwszy

Z tym producenci też sobie "poradzili". Poczytaj fora, niektórzy wymieniają żarówki co miesiąc lub dwa. Dotyczy to głównie H7, która jest wyjątkowo delikatna, a sporo droższa od dwużarnikowej H4.

Pozdrawiam

Data: 2014-09-09 13:16:38
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
UĹĽytkownik "Miroo"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
W dniu 2014-09-08 o 20:33, John Kołalsky pisze:
Co za różnica ? Żarówka pali się kilka razy w ciągu całego żywota
samochodu. Nie pamiętam kiedy ją ostatnio zmieniałem. Pamiętam pierwszy

Z tym producenci też sobie "poradzili". Poczytaj fora, niektórzy wymieniają żarówki co miesiąc lub dwa. Dotyczy to głównie H7, która jest wyjątkowo delikatna, a sporo droższa od dwużarnikowej H4.

Czy ona taka delikatna ... zarnik sie az tak bardzo od H4 nie rozni.

Tym niemniej - "zwykle" zarowki dlugo wytrzymuja.
A "lepsze" niedlugo. Co jest troche dziwne, bo ta ich lepszosc troche iluzoryczna - musza sie miescic w widelkach normy.
Nalezałoby powiedziec ze wcale wiecej swiatla nie daja ..

J.

Data: 2014-09-09 14:54:13
Autor: Miroo
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w sam ochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-09 o 13:16, J.F. pisze:
UĹĽytkownik "Miroo"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
W dniu 2014-09-08 o 20:33, John Kołalsky pisze:
Co za różnica ? Żarówka pali się kilka razy w ciągu całego żywota
samochodu. Nie pamiętam kiedy ją ostatnio zmieniałem. Pamiętam pierwszy

Z tym producenci teĹĽ sobie "poradzili". Poczytaj fora, niektĂłrzy
wymieniają żarówki co miesiąc lub dwa. Dotyczy to głównie H7, która
jest wyjÄ…tkowo delikatna, a sporo droĹĽsza od dwuĹĽarnikowej H4.

Czy ona taka delikatna ... zarnik sie az tak bardzo od H4 nie rozni.


Pewnie czymś się różni skoro 99% narzekań na przepalające się żarówki dotyczy H7 w bardzo różnych modelach samochodów. Podobno Hyundai czy Skoda miały nawet akcję serwisową polegającą na dołożeniu jakiejś wiązki oporowej :)


Pozdrawiam

Data: 2014-09-08 11:00:02
Autor: Maciek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w sam ochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 o 10:01, Marek pisze:
1. W krajach cywilizowanych nikt samemu ĹĽarĂłwki nie wymienia, bo robi to wyspecjalizowany serwis.
2. W krajach cywilizowanych nikt się nie przejmuje (z policją włącznie) spaloną żarówką, wymienia się ja przy okazji wizyty u specjalisty (patrz pkt 1.) 3. W krajach cywilizowanych średni klient kupujący samochod nie wie co to żarówka.
Napisz jeszcze, ĹĽe w krajach cywilizowanych gdy spali Ci siÄ™ ĹĽarĂłwka w
lampie w pokoju, to wzywasz elektryka, a gdy wysiądzie główny
bezpiecznik, to czekasz grzecznie bez prądu do końca weekendu. W każdym
razie wiadomo już dlaczego wielkie cywilizacje upadały i co czeka naszą :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2014-09-08 11:45:21
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
UĹĽytkownik "Marek"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:almarsoft.5589927344126292642@news.neostrada.pl...

Tylko, ĹĽe tutaj kryje siÄ™ pewien absurd, niemoĹĽność  uĹĽycia pojazdu z powodu braku moĹĽliwoĹ›ci wymiany tak prostego elementu jak ĹĽarĂłwka.

A czymże to się różni od wymiany cewki albo świec?

Spalona żarówka to taka sama awaria jak każda inna. Możesz ją naprawić samemu lub wezwać serwis. Różnica jest tylko taka, że ze spaloną żarówką samochód nie przestaje jechać ani nie traci mocy i stąd masa debilów co jeżdżą z tą usterką.

A jak ktoś chce uniknąć konieczności naprawy w trasie to niech wymienia żarówki regularnie. Skoro rozrząd wymienia się zapobiegawczo a nie dopiero jak strzeli to żarówki tez można.

Wprowadzenie komplikacji tego procesu przez producentów było zapewne podyktowane innymi czynnikami kulturowo-społecznymi, np:

A nie przyszło Ci do głowy że producenci po prostu mają głęboko w poważaniu czy wymiana jest prosta czy nie, a istotniejsza jest dla nich groszowa oszczędność?
Samochodów nie projektuje się tak by były łatwe czy tanie w naprawie ale by były tanie w produkcji.

Mam porównanie do elektronarzędzi. Standardowo co jakiś czas trzeba w nich wymieniać szczotki. Są narzędzia w których wystarczy do tego odkręcić dwie śrubki bo szczotki są pod specjalnymi klapkami w obudowie, a są takie w których trzeba odkręcić 10 śrubek i rozebrać połowę urządzenia.

Szczotki można wymienić samemu, a można to zlecić w serwisie. Przy samodzielnej wymianie można kupując nowe elektronarzędzie wziąć pod uwagę łatwojść potencjalnej wymiany szczotek albo to olać - wybór należy do klienta.

1. W krajach cywilizowanych nikt samemu ĹĽarĂłwki nie wymienia, bo robi to wyspecjalizowany serwis.

2. W krajach cywilizowanych nikt się nie przejmuje (z policją włącznie) spaloną żarówką, wymienia się ja przy okazji wizyty u specjalisty (patrz pkt 1.)

ROTFL Które to są te kraje? Bo znam taki jeden (tuż za naszą zachodnią granicą) gdzie jak Cię patrol na autostradzie przyłapie to masz lawetę na swój koszt do najbliższego warsztatu bo samochód jest _niesprawny_ i jako takim nie wolno nim się poruszać.

3. W krajach cywilizowanych średni klient kupujący samochod nie wie co to żarówka.

BiorÄ…c pod uwagÄ™ powyĹĽsze wcale nie dziwota, ĹĽe producentom samochodĂłw maĹ‚o zaleĹĽy aby konstruować samochĂłd pod kÄ…tem prostej wymiany  ĹĽarĂłwki, szczegĂłlnie dla polskich klientĂłw, ktĂłrzy muszÄ… wszystko robić sami.

Nie muszą. Assistance kosztuje grosze. Polscy klienci po prostu lubią narzekać.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-08 10:01:24
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2014-09-08, Ergie <ergie@spam.pl> wrote:

A czymże to się różni od wymiany cewki albo świec?

Spalona żarówka to taka sama awaria jak każda inna. Możesz ją naprawić samemu lub wezwać serwis. Różnica jest tylko taka, że ze spaloną żarówką samochód nie przestaje jechać ani nie traci mocy i stąd masa debilów co jeżdżą z tą usterką.

Tak? To na stacji benzynowej dostane cewke albo swiece?

A jak ktoś chce uniknąć konieczności naprawy w trasie to niech wymienia żarówki regularnie. Skoro rozrząd wymienia się zapobiegawczo a nie dopiero jak strzeli to żarówki tez można.

Dobrze sie czujesz?

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-08 12:51:26
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
UĹĽytkownik "AZ"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:lujupk$ksl$2@node1.news.atman.pl...

Spalona żarówka to taka sama awaria jak każda inna. Możesz ją naprawić
samemu lub wezwać serwis. Różnica jest tylko taka, że ze spaloną żarówką
samochód nie przestaje jechać ani nie traci mocy i stąd masa debilów co
jeĹĽdĹĽÄ… z tÄ… usterkÄ….

Tak? To na stacji benzynowej dostane cewke albo swiece?

A to jest jakiś wyznacznik "wielkości" awarii?

Płyn hamulcowy dostaniesz czy to znaczy że można jeździć gdy go zanadto ubędzie???

A jak ktoś chce uniknąć konieczności naprawy w trasie to niech wymienia
ĹĽarĂłwki regularnie. Skoro rozrzÄ…d wymienia siÄ™ zapobiegawczo a nie dopiero
jak strzeli to ĹĽarĂłwki tez moĹĽna.

Dobrze sie czujesz?

Wiem, ze na tej grupie odpowiedzialność i umiejętność przewidywania konsekwencji nie są lubiane ale wyluzuj. Wycieraczki zmieniasz dopiero gdy nic nie widać czy może jednak przewidujesz że skoro już są smugi to za chwilę nic nie będzie widać i trzeba wycieraczki zmienić wcześniej?

Naprawdę nie ma obowiązku jeżdżenia na żarówkach "do końca" ich życia :-)

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-08 11:13:06
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-08, Ergie <ergie@spam.pl> wrote:

Tak? To na stacji benzynowej dostane cewke albo swiece?

A to jest jakiś wyznacznik "wielkości" awarii?

Oczywiscie. Nie porownaj przepalenia zarowki z padnieciem cewki czy swiecy.

Wiem, ze na tej grupie odpowiedzialność i umiejętność przewidywania konsekwencji nie są lubiane ale wyluzuj.

Odpowiedzialnosc, przewidywanie konsekwencji a to wszystko w temacie
przepalania zarowek. Kabaret.

Wycieraczki zmieniasz dopiero gdy nic nie widać czy może jednak przewidujesz że skoro już są smugi to za chwilę nic nie będzie widać i trzeba wycieraczki zmienić wcześniej?

A coz to za kolejne dziwne porownanie?

Naprawdę nie ma obowiązku jeżdżenia na żarówkach "do końca" ich życia :-)

No jak ktos lubi lub jest bogaty i nie ma sobie czym zaprzatac glowy to
moze je zmieniac co i pol roku. Jakby nie bylo - jest to glupota...

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-08 13:40:22
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
UĹĽytkownik "AZ"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:luk302$ksl$3@node1.news.atman.pl...

A to jest jakiś wyznacznik "wielkości" awarii?

Oczywiscie.

ROTFL W takim razie brak płynu hamulcowego to drobna awaria :-) Gratuluję logiki.

Wiem, ze na tej grupie odpowiedzialność i umiejętność przewidywania
konsekwencji nie sÄ… lubiane ale wyluzuj.

Odpowiedzialnosc, przewidywanie konsekwencji a to wszystko w temacie
przepalania zarowek. Kabaret.

Kabaretem to jest infantylne założenie że żarówki są wieczne.

Wycieraczki zmieniasz dopiero gdy
nic nie widać czy może jednak przewidujesz że skoro już są smugi to za
chwilę nic nie będzie widać i trzeba wycieraczki zmienić wcześniej?

A coz to za kolejne dziwne porownanie?

Próbuję ustalić czy potrafisz przewidywać cokolwiek, czy może jesteś z tych co zakładają że wszystko jest wieczne a jak się coś zepsuje to lamentują bo nie mogą dalej jechać.

Naprawdę nie ma obowiązku jeżdżenia na żarówkach "do końca" ich życia :-)

No jak ktos lubi lub jest bogaty i nie ma sobie czym zaprzatac glowy to
moze je zmieniac co i pol roku. Jakby nie bylo - jest to glupota...

Głupotą jest np. spóźnić się na samolot z powodu przepalonej żarówki, bo się myślało, że jak 10 lat działa to jeszcze podziała.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-08 11:50:28
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-08, Ergie <ergie@spam.pl> wrote:
A to jest jakiś wyznacznik "wielkości" awarii?

Oczywiscie.

ROTFL W takim razie brak płynu hamulcowego to drobna awaria :-) Gratuluję logiki.

Nie wiem ile juz zyjesz na tym swiecie, ale nie spostrzegles, nawet przez
chwile, ze nie wszystko jest zerojedynkowe?

Wiem, ze na tej grupie odpowiedzialność i umiejętność przewidywania
konsekwencji nie sÄ… lubiane ale wyluzuj.

Odpowiedzialnosc, przewidywanie konsekwencji a to wszystko w temacie
przepalania zarowek. Kabaret.

Kabaretem to jest infantylne założenie że żarówki są wieczne.

A ktos tu zakladal, ze sa wieczne? Sie przepala to sie wymienia, proste.

Wycieraczki zmieniasz dopiero gdy
nic nie widać czy może jednak przewidujesz że skoro już są smugi to za
chwilę nic nie będzie widać i trzeba wycieraczki zmienić wcześniej?

A coz to za kolejne dziwne porownanie?

Próbuję ustalić czy potrafisz przewidywać cokolwiek, czy może jesteś z tych co zakładają że wszystko jest wieczne a jak się coś zepsuje to lamentują bo nie mogą dalej jechać.

Potrafie przewidywac ale nie jestem paranoikiem wymieniajacym cos co pol roku
tylko dlatego, ze moze sie zepsuc, tymbardziej, ze jest to w trasie do dostania
co pare kilometrow. W zyciu bym nie wpadl na pomysl wymieniac sprawne zarowki.
Nie, nie jestem z tych co lamentuja. W tym roku 1500 km od domu padl mi termostat, oczywiscie moglem rozwalic plan urlopu, zadzwonic po lawete, pojechac do serwisu zeby naprawili ja nieprzewidujacy (przeciez moglem wymienic termostat przed wyjazdem) zaslonilem pol chlodnicy folia przyczepiona trytytkami i pojechalem dalej.

Naprawdę nie ma obowiązku jeżdżenia na żarówkach "do końca" ich życia :-)

No jak ktos lubi lub jest bogaty i nie ma sobie czym zaprzatac glowy to
moze je zmieniac co i pol roku. Jakby nie bylo - jest to glupota...

Głupotą jest np. spóźnić się na samolot z powodu przepalonej żarówki, bo się myślało, że jak 10 lat działa to jeszcze podziała.

A tego to nie potrafie sobie wyobrazic :-)

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-08 14:39:32
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
UĹĽytkownik "AZ"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:luk564$ksl$4@node1.news.atman.pl...

A to jest jakiś wyznacznik "wielkości" awarii?

Oczywiscie.

ROTFL W takim razie brak płynu hamulcowego to drobna awaria :-) Gratuluję
logiki.

Nie wiem ile juz zyjesz na tym swiecie, ale nie spostrzegles, nawet przez
chwile, ze nie wszystko jest zerojedynkowe?

No to skąd Twoje "oczywiście" skoro świat nie jest zero-jedynkowy? :-)

Kabaretem to jest infantylne założenie że żarówki są wieczne.

A ktos tu zakladal, ze sa wieczne?

Skoro pomysł ich wymiany gdy jeszcze są dobre nie jest w Twojej opinii przewidywaniem że kiedyś padną to widocznie są wieczne. Nie ma "trzeciej alternatywy".

Sie przepala to sie wymienia, proste.

Przypominam że dyskutujemy w kontekście się przepala się wzywa serwis bo wymiana bez zdjęcia zderzaka/demontażu osprzętu silnika itp. jest niemożliwa.

Potrafie przewidywac ale nie jestem paranoikiem wymieniajacym cos co pol roku
tylko dlatego, ze moze sie zepsuc, tymbardziej, ze jest to w trasie do dostania
co pare kilometrow.

Patrz wyżej co z tego że jest do dostania jeśli nie jest do wymiany?

W zyciu bym nie wpadl na pomysl wymieniac sprawne zarowki.

Bo masz auto gdzie możesz je sobie łatwo wymienić gdy się przepalą. Ja też tak mam, ale jakbym miał jechać na wakacje autem gdzie samodzielna wymiana nie jest możliwa to bym je wcześniej wymienił. Bo koszt nadmiarowej wymiany jest znikomy w porównaniu do kosztu assistance gdzieś za granicą.

Nie, nie jestem z tych co lamentuja. W tym roku 1500 km od domu padl mi termostat,
oczywiscie moglem rozwalic plan urlopu, zadzwonic po lawete, pojechac do serwisu
zeby naprawili ja nieprzewidujacy (przeciez moglem wymienic termostat przed
wyjazdem) zaslonilem pol chlodnicy folia przyczepiona trytytkami i pojechalem dalej.

Bo Ty potrafiłeś to zrobić w trasie a przypominam że dyskutujemy w kontekście samochodów gdzie samodzielna wymiana jest niemożliwa. Jak mi kiedyś padł wentylator chłodnicy w lipcu podczas drogi nad morze i zagotowałem płyn to też nie zawróciłem tylko włączyłem grzanie w kabinie i w ten sposób odbierałem ciepło gdy stałem w korku, a poza korkami pęd powietrza robił swoje. Przyjemne takie grzanie nie było, ale dało się problem obejść. Jak chcesz obejść problem spalonej żarówki?

Głupotą jest np. spóźnić się na samolot z powodu przepalonej żarówki, bo się
myślało, że jak 10 lat działa to jeszcze podziała.

A tego to nie potrafie sobie wyobrazic :-)

Wystarczy jechać na ostatnią chwilę i spotkać patrol który "ma czas". Nawet jeśli nie odbiorą dowodu i skończy się na pouczeniu to potrafią pouczać 20 minut, a to czasem wystarczy by się spóźnić.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-08 17:47:06
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Kabaretem to jest infantylne założenie że żarówki są wieczne.

A ktos tu zakladal, ze sa wieczne?

Skoro pomysł ich wymiany gdy jeszcze są dobre nie jest w Twojej opinii przewidywaniem że kiedyś padną to widocznie są wieczne. Nie ma "trzeciej alternatywy".

Znaczy jak żarówka nie padnie po pół roku, to chcesz ją po pół roku wymieniać?
Bo zdarza się (często), że padają po pół roku, ale również że 3 lata przejeżdżą?


W zyciu bym nie wpadl na pomysl wymieniac sprawne zarowki.

Bo masz auto gdzie możesz je sobie łatwo wymienić gdy się przepalą. Ja też tak mam, ale jakbym miał jechać na wakacje autem gdzie samodzielna wymiana nie jest możliwa to bym je wcześniej wymienił.

I tak przed kaĹĽdym wakacjami?
PowaĹĽnie?

Data: 2014-09-09 09:34:20
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
UĹĽytkownik "Cavallino"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:lukj1p$tad$1@node2.news.atman.pl...

Znaczy jak żarówka nie padnie po pół roku, to chcesz ją po pół roku wymieniać?
Bo zdarza się (często), że padają po pół roku, ale również że 3 lata przejeżdżą?

Jakbym miał samochód gdzie samodzielna wymiana na trasie jest niemożliwa a w serwisie jest darmowa to kazałbym wymieniać co roku przy okazji wizyty w serwisie, bo koszt żarówek przez 10 lat używania samochodu byłby niższy niż jedno wezwanie pomocy drogowej i holowanie.

Bo masz auto gdzie możesz je sobie łatwo wymienić gdy się przepalą. Ja też tak mam, ale jakbym miał jechać na wakacje autem gdzie samodzielna wymiana nie jest możliwa to bym je wcześniej wymienił.

I tak przed kaĹĽdym wakacjami?
PowaĹĽnie?

Skoro i tak jadę do serwisu wymienić olej to w czym problem? Że to kosztuje - patrz wyżej koszt tych żarówek jest pomijalny wobec kosztu holowania i skorzystania z innego warsztatu gdzieś na trasie.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-09 09:41:38
Autor: Miroo
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w sam ochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-09 o 09:34, Ergie pisze:
Skoro i tak jadę do serwisu wymienić olej to w czym problem? Że to
kosztuje - patrz wyĹĽej koszt tych ĹĽarĂłwek jest pomijalny wobec kosztu
holowania i skorzystania z innego warsztatu gdzieĹ› na trasie.

Jak tak dalej pójdzie to za kilkanaście lat będziemy _profilaktycznie_ przed wakacjami wymieniać samochód na nowy...

Pozdrawiam

Data: 2014-09-09 10:33:32
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
UĹĽytkownik "Miroo"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:540eaf48$0$2357$65785112@news.neostrada.pl...

Jak tak dalej pójdzie to za kilkanaście lat będziemy _profilaktycznie_ przed wakacjami wymieniać samochód na nowy...

Niejeden właściciel Renault Laguna II żałował że tego nie zrobił :-)

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-10 00:09:58
Autor: jerzu
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Tue, 9 Sep 2014 10:33:32 +0200, "Ergie" <ergie@spam.pl> wrote:

Niejeden wła¶ciciel Renault Laguna II żałował że tego nie zrobił :-)

Najkrótszy dowcpi o Renault?

"Jadę sobie Lagun± dCi."


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-09-09 11:40:11
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo

UĹĽytkownik "Miroo" <miroo75@REMOVEIT.o2.pl>

brakuje .invalid

Skoro i tak jadę do serwisu wymienić olej to w czym problem? Że to
kosztuje - patrz wyĹĽej koszt tych ĹĽarĂłwek jest pomijalny wobec kosztu
holowania i skorzystania z innego warsztatu gdzieĹ› na trasie.

Jak tak dalej pójdzie to za kilkanaście lat będziemy _profilaktycznie_ przed wakacjami wymieniać samochód na nowy...

:-)

Data: 2014-09-09 17:17:29
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:lumai6$juu$1@node2.news.atman.pl...
UĹĽytkownik "Cavallino"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:lukj1p$tad$1@node2.news.atman.pl...

Znaczy jak żarówka nie padnie po pół roku, to chcesz ją po pół roku wymieniać?
Bo zdarza się (często), że padają po pół roku, ale również że 3 lata przejeżdżą?

Jakbym miał samochód gdzie samodzielna wymiana na trasie jest niemożliwa a w serwisie jest darmowa to kazałbym wymieniać co roku przy okazji wizyty

Czyli dwa razy za rzadko, więc żadnego problemu byś w ten sposób nie rozwiązał.
Może poza uparciem się przy tej bzdurze którą wymyśliłeś, czyli wymianie sprawnych żarówek, na takie które mogą akurat wytrzymać mniej niż ta niepotrzebnie wymieniona.

Data: 2014-09-09 18:45:20
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
UĹĽytkownik "Ergie"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup
Znaczy jak żarówka nie padnie po pół roku, to chcesz ją po pół roku wymieniać?
Jakbym miał samochód gdzie samodzielna wymiana na trasie jest niemożliwa a w serwisie jest darmowa to kazałbym wymieniać co roku przy okazji wizyty w serwisie,

A oni by ci odpowiedzieli ze darmowa to jest tylko wtedy gdy nie swieci :-)

bo koszt żarówek przez 10 lat używania samochodu byłby niższy niż jedno wezwanie pomocy drogowej i holowanie.

Cene zarowki zapewne mieliby wysoka, a spalenie niekoniecznie oznacza holowanie ...

No i dyskusja widze ze juz rozgorzala - ale nowa zarowka niekoniecznie oznacza ze lepsza ...

J.

Data: 2014-09-08 13:27:11
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Hello AZ,

Monday, September 8, 2014, 12:01:24 PM, you wrote:

A czymże to się różni od wymiany cewki albo ¶wiec?
Spalona żarówka to taka sama awaria jak każda inna. Możesz j± naprawić
samemu lub wezwać serwis. Różnica jest tylko taka, że ze spalon± żarówk± samochód nie przestaje jechać ani nie traci mocy i st±d masa debilów co jeżdż± z t± usterk±.
Tak? To na stacji benzynowej dostane cewke albo swiece?

Jeszcze nie tak dawno - bez problemu. Kiedy¶ nawet wł±cznik ¶wiateł
stopu do Poldka na stacji kupiłem...

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-08 19:34:56
Autor: wowa
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości news:lujupk$ksl$2node1.news.atman.pl...

Tak? To na stacji benzynowej dostane cewke albo swiece?

ZajedĹş kiedyĹ› na normalnÄ… stacjÄ™, nie sieciowÄ…. Zdziwisz siÄ™ ile majÄ… fajnych zabawek :)
Wojtek

Data: 2014-09-08 17:39:20
Autor: masti
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
wowa wrote:


Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:lujupk$ksl$2node1.news.atman.pl...

Tak? To na stacji benzynowej dostane cewke albo swiece?

ZajedĽ kiedy¶ na normaln± stację, nie sieciow±. Zdziwisz się ile maj± fajnych zabawek :)

chyba do żuka :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 16:18:17
Autor: Marek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 8 Sep 2014 11:45:21 +0200, "Ergie" <ergie@spam.pl> wrote:
A czymże to się różni od wymiany cewki albo świec?

No możemy iść dalej w tej licytacji: czym się od wymiany płynów, klocków, uszczelki pod głowicą,panewek, aktuakuzacji oprogramowania itd.... :)

A nie przyszło Ci do głowy że producenci po prostu mają głęboko w
powaĹĽaniu
czy wymiana jest prosta czy nie, a istotniejsza jest dla nich
groszowa
oszczędność?

Dokładnie to napisałem, tylko innymi słowami.

--
Marek

Data: 2014-09-08 20:44:12
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo

UĹĽytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl>


Tylko, ĹĽe tutaj kryje siÄ™ pewien absurd, niemoĹĽność  uĹĽycia pojazdu z powodu braku moĹĽliwoĹ›ci wymiany tak prostego elementu jak ĹĽarĂłwka.

A czymże to się różni od wymiany cewki albo świec?

Spalona żarówka to taka sama awaria jak każda inna. Możesz ją naprawić samemu lub wezwać serwis. Różnica jest tylko taka, że ze spaloną żarówką samochód nie przestaje jechać ani nie traci mocy i stąd masa debilów co jeżdżą z tą usterką.

Jedzie se gościu bez świateł to mu migam, by sobie ewentualnie załączył, a po jakimś czasie zauważam, że ja jadę bez świateł. Tak mniej więcej wygląda "masa debili".


A jak ktoś chce uniknąć konieczności naprawy w trasie to niech wymienia żarówki regularnie. Skoro rozrząd wymienia się zapobiegawczo a nie dopiero jak strzeli to żarówki tez można.

Żarówki nie zużywają się tylko uszkadzają, więc tylko głupi będzie niszczył gniazda i narażał się na ryzyko złego montażu.

Data: 2014-09-11 08:48:46
Autor: MichałG
Niemo?no?? samodzielnej wymiany �samochodzie a polskie prawo
A.L. pisze:
On Sun, 07 Sep 2014 19:43:15 +0200, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:

W dniu 2014-09-07 19:36, A.L. pisze:

A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?
Ty tak serio piszesz?
Masz wiedzie� sk�d chcesz. Naprawd� urz�dnik ma Ci� prowadzi� za r�k� na ka�dym kroku?

Uzrednik trzyma mnie za morde na kazdym kroku, a wiekszoac juz nei
czuje ze jest trzymana za morde, tylko mysli ze jest glaskana.

NIE WIEM jak sie wymienai zarowke, nikt mnie tego nie uczyl, wiec
jakim ZASRANYM PRAWEM wymaga sie ode mnie abym wiedzial? Niech
najpierw uzrednicy uchwala ze kazdy musi pzrejsc kurs i egzamin i miec
w samochodzie odpowiednie nazredzia

jak nie wiesz to zadzwoń po lawetę. Chyba, że też nie wiesz jak.......

Data: 2014-09-07 20:11:28
Autor: z
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 o 19:36, A.L. pisze:
A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

Może jestem z zeszłej epoki ale tak banalna operacja jak wymiana żarówki nie sprawiała mi kłopotu w szkole podstawowej.
Oczywi¶cie piszę o normalnych samochodach w których nie trzeba zdejmować koła i zderzaka żeby to uczynić.
UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii też do mocy samochodów ;-) ) a powinna przypie... kary za utrudnianie podstawowej operacji użytkownika poprawiaj±cej bezpieczeństwo na drodze.
W mordę... Jak już musimy mieć tych biurokratów to jest wła¶nie pole do popisu na kolejn± dyrektywę unijn±. Żarówkę powinno dać się radę wymienić w ¶rodku nocy w 5 minut!!!

z

Data: 2014-09-07 20:00:04
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik z z@z.pl ...

Jak już musimy mieć tych biurokratów to jest wła¶nie pole do popisu na kolejn± dyrektywę unijn±. Żarówkę powinno dać się radę wymienić w ¶rodku nocy w 5 minut!!!

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
to co niektorzy producenci wymyslaj±w temacie "jak utrudnic wymiane" woła o pomste do nieba.

Data: 2014-09-07 22:31:28
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci news:XnsA3A1D79521DFBbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik z z@z.pl ...

Jak już musimy mieć tych biurokratów to jest wła¶nie pole do
popisu na kolejn± dyrektywę unijn±. Żarówkę powinno dać się radę
wymienić w ¶rodku nocy w 5 minut!!!

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
to co niektorzy producenci wymyslaj±w temacie "jak utrudnic wymiane" woła o
pomste do nieba.


Moim zdaniem kwestia ta jest wbrew pozorom bardzo ważna. Osobi¶cie wq.. mnie maksymalnie, gdy okazało się, że z wymian± żarówki w C5 muszę jechać do warsztatu, bo po prostu nie da się włożyć ręki. Już nie chodzi nawet o przepis, co bezpieczeństwo. Poza miastem dwa ¶wiatła sie raczej przydaj±. Nie zawsze jest warsztat pod ręk±. Moim zdaniem odpowiedni przepis o minimalnym wymiarze (co¶ a'la ergonomia) powinien być wpisany w przepisy homologacyjne.

Data: 2014-09-07 22:49:25
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl>


Jak już musimy mieć tych biurokratów to jest wła¶nie pole do
popisu na kolejn± dyrektywę unijn±. Żarówkę powinno dać się radę
wymienić w ¶rodku nocy w 5 minut!!!

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
to co niektorzy producenci wymyslaj±w temacie "jak utrudnic wymiane" woła o
pomste do nieba.

Moim zdaniem kwestia ta jest wbrew pozorom bardzo ważna. Osobi¶cie wq.. mnie maksymalnie, gdy okazało się, że z wymian± żarówki w C5 muszę jechać do warsztatu, bo po prostu nie da się włożyć ręki. Już nie chodzi nawet o przepis, co bezpieczeństwo. Poza miastem dwa ¶wiatła sie raczej przydaj±.

To przecież żarówki czy ich włókna s± w reflektorach nadmiarowe, ¶wiec± np postojowe razem z mijania.

Nie zawsze jest warsztat pod ręk±. Moim zdaniem odpowiedni przepis o minimalnym wymiarze (co¶ a'la ergonomia) powinien być wpisany w przepisy homologacyjne.

Żeby łatwo¶ć zmiany żarówki miała praktyczn± warto¶ć to by musiała sama wskakiwać bo inaczej kto¶ j± musi umieć wskoczyć.

Data: 2014-09-07 23:01:55
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:luihg3$vju$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl>


Jak już musimy mieć tych biurokratów to jest wła¶nie pole do
popisu na kolejn± dyrektywę unijn±. Żarówkę powinno dać się radę
wymienić w ¶rodku nocy w 5 minut!!!

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
to co niektorzy producenci wymyslaj±w temacie "jak utrudnic wymiane" woła o
pomste do nieba.

Moim zdaniem kwestia ta jest wbrew pozorom bardzo ważna. Osobi¶cie wq.. mnie maksymalnie, gdy okazało się, że z wymian± żarówki w C5 muszę jechać do warsztatu, bo po prostu nie da się włożyć ręki. Już nie chodzi nawet o przepis, co bezpieczeństwo. Poza miastem dwa ¶wiatła sie raczej przydaj±.

To przecież żarówki czy ich włókna s± w reflektorach nadmiarowe, ¶wiec± np postojowe razem z mijania.

I takie postojoweo¶wietli Ci pieszego czy przeszkodę na drodze?

Nie zawsze jest warsztat pod ręk±. Moim zdaniem odpowiedni przepis o minimalnym wymiarze (co¶ a'la ergonomia) powinien być wpisany w przepisy homologacyjne.

Żeby łatwo¶ć zmiany żarówki miała praktyczn± warto¶ć to by musiała sama wskakiwać bo inaczej kto¶ j± musi umieć wskoczyć.
Żeby można j± było wskoczyć, to musi się ręka zmie¶cić. Dok±d nie kupiłem C5, to zawsze sam wymieniałem w kilka minut żarówkę. Jak będę kupował kolejny samochód, to jedna z rzeczy,które sprawdzę, to bedzie wła¶nie możliwo¶ć wymiany żarówki. Tu mi to po prost udo głowy nie przyszło, że można tak zrobić samochód, że się nie da.

Data: 2014-09-07 17:07:13
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 7 Sep 2014 23:01:55 +0200, "Robert Tomasik"
<robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:luihg3$vju$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl>


Jak już musimy mieć tych biurokratów to jest wła¶nie pole do
popisu na kolejn± dyrektywę unijn±. Żarówkę powinno dać się radę
wymienić w ¶rodku nocy w 5 minut!!!

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
to co niektorzy producenci wymyslaj±w temacie "jak utrudnic wymiane" woła o
pomste do nieba.

Moim zdaniem kwestia ta jest wbrew pozorom bardzo ważna. Osobi¶cie wq.. mnie maksymalnie, gdy okazało się, że z wymian± żarówki w C5 muszę jechać do warsztatu, bo po prostu nie da się włożyć ręki. Już nie chodzi nawet o przepis, co bezpieczeństwo. Poza miastem dwa ¶wiatła sie raczej przydaj±.

To przecież żarówki czy ich włókna s± w reflektorach nadmiarowe, ¶wiec± np postojowe razem z mijania.

I takie postojoweo¶wietli Ci pieszego czy przeszkodę na drodze?

Nie zawsze jest warsztat pod ręk±. Moim zdaniem odpowiedni przepis o minimalnym wymiarze (co¶ a'la ergonomia) powinien być wpisany w przepisy homologacyjne.

Żeby łatwo¶ć zmiany żarówki miała praktyczn± warto¶ć to by musiała sama wskakiwać bo inaczej kto¶ j± musi umieć wskoczyć.
Żeby można j± było wskoczyć, to musi się ręka zmie¶cić. Dok±d nie kupiłem C5, to zawsze sam wymieniałem w kilka minut żarówkę. Jak będę kupował kolejny samochód, to jedna z rzeczy,które sprawdzę, to bedzie wła¶nie możliwo¶ć wymiany żarówki.

Sprawdz jeszcze czy popielniczka dostatecznie duza. Kol nie musi miec

A.L.

Data: 2014-09-08 00:35:46
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisał w wiadomo¶ci news:fnlp0alugc9s4kv3jqoc1aggnq5f3v09284ax.com...

Żeby łatwo¶ć zmiany żarówki miała praktyczn± warto¶ć to by musiała sama
wskakiwać bo inaczej kto¶ j± musi umieć wskoczyć.
Żeby można j± było wskoczyć, to musi się ręka zmie¶cić. Dok±d nie kupiłem
C5, to zawsze sam wymieniałem w kilka minut żarówkę. Jak będę kupował
kolejny samochód, to jedna z rzeczy,które sprawdzę, to bedzie wła¶nie
możliwo¶ć wymiany żarówki.
Sprawdz jeszcze czy popielniczka dostatecznie duza. Kol nie musi miec

Nie palę.

Data: 2014-09-12 10:32:16
Autor: MichałG
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?ar���� ���������������� ��������������
Robert Tomasik pisze:
U�ytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisa� w wiadomo�ci news:fnlp0alugc9s4kv3jqoc1aggnq5f3v09284ax.com...

�eby �atwo�� zmiany �ar�wki mia�a praktyczn� warto�� to by musia�a sama
wskakiwaďż˝ bo inaczej ktoďż˝ jďż˝ musi umieďż˝ wskoczyďż˝.
�eby mo�na j� by�o wskoczy�, to musi si� r�ka zmie�ci�. Dok�d nie kupi�em
C5, to zawsze sam wymienia�em w kilka minut �ar�wk�. Jak b�d� kupowa�
kolejny samoch�d, to jedna z rzeczy,kt�re sprawdz�, to bedzie w�a�nie
mo�liwo�� wymiany �ar�wki.
Sprawdz jeszcze czy popielniczka dostatecznie duza. Kol nie musi miec

Nie palďż˝.
ktore to C5? W tym starym z 2006tego wystarczy wyjÄ…c aku.... :-)

Data: 2014-09-08 10:17:49
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-07, o godz. 23:01:55
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):

Żeby można j± było wskoczyć, to musi się ręka zmie¶cić. Dok±d nie
kupiłem C5, to zawsze sam wymieniałem w kilka minut żarówkę. Jak będę
kupował kolejny samochód, to jedna z rzeczy,które sprawdzę, to bedzie
wła¶nie możliwo¶ć wymiany żarówki. Tu mi to po prost udo głowy nie
przyszło, że można tak zrobić samochód, że się nie da.

Mazda 626 te¶cia (z ostatniego roczniak produkcji 626) i praktycznie
nie idzie wymienić lewej przedniej żarówki bez odł±czenia i
wyci±gnięcia akumulatora.

Zdrówko

Data: 2014-09-08 11:12:25
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomo¶ci news:20140908101749.2929658bbabcia-workstation...
Dnia 2014-09-07, o godz. 23:01:55
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):

Żeby można j± było wskoczyć, to musi się ręka zmie¶cić. Dok±d nie
kupiłem C5, to zawsze sam wymieniałem w kilka minut żarówkę. Jak będę
kupował kolejny samochód, to jedna z rzeczy,które sprawdzę, to bedzie
wła¶nie możliwo¶ć wymiany żarówki. Tu mi to po prost udo głowy nie
przyszło, że można tak zrobić samochód, że się nie da.

Mazda 626 te¶cia (z ostatniego roczniak produkcji 626) i praktycznie
nie idzie wymienić lewej przedniej żarówki bez odł±czenia i
wyci±gnięcia akumulatora.

Kilka lat temu nagle w wielu samochodach powstał ten problem. Jak kupowałem nowy, to mi do głowy nie przyszło sprawdzenie tego. No przecież normalnie wymieniałem zawsze żarówki. W C5 musisz albo akumulator rozł±czyć, albo zbiornik płynu do spryskiwacza. Na drodze to trochę upierdliwe. Serwisy CITROEN-a za darmo te żarówki wymieniaj±, ale w nocy na drodze ich nie ma.

Data: 2014-09-08 11:47:52
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:540d7350$2$2365$65785112@news.neostrada.pl...

W C5 musisz albo akumulator rozł±czyć, albo zbiornik płynu do spryskiwacza. Na drodze to trochę upierdliwe. Serwisy CITROEN-a za darmo te żarówki wymieniaj±, ale w nocy na drodze ich nie ma.

To dlaczego nie wymieniać tych żarówek zawczasu? Np co roku przy okazji przegl±du? Owszem pewno¶ci to nie da ale znacz±co zminimalizuje prawdopodobieństwo konieczno¶ci wymiany żarówki na trasie.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-08 17:03:45
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomo¶ci news:luju0h$8av$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:540d7350$2$2365$65785112@news.neostrada.pl...

W C5 musisz albo akumulator rozł±czyć, albo zbiornik płynu do spryskiwacza. Na drodze to trochę upierdliwe. Serwisy CITROEN-a za darmo te żarówki wymieniaj±, ale w nocy na drodze ich nie ma.

To dlaczego nie wymieniać tych żarówek zawczasu? Np co roku przy okazji przegl±du? Owszem pewno¶ci to nie da ale znacz±co zminimalizuje prawdopodobieństwo konieczno¶ci wymiany żarówki na trasie.

Poszedłem dalej i zamontowałem diody do jazdy dziennej, co zwiększyło żywotno¶ć żarówek. Po za tym C5 ma tak± wadę, ze jak jedziesz szybciej to regulator nie trzyma napięcia i żarówka dostaje zamiast 12, to jakie¶ podobno nawet 15 V. Dlatego te żarówki przeważnie mi sie pal± podczas dalszych wyjazdów na autostradach.

Data: 2014-09-08 21:13:47
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl>


W C5 musisz albo akumulator rozł±czyć, albo zbiornik płynu do spryskiwacza. Na drodze to trochę upierdliwe. Serwisy CITROEN-a za darmo te żarówki wymieniaj±, ale w nocy na drodze ich nie ma.

To dlaczego nie wymieniać tych żarówek zawczasu? Np co roku przy okazji przegl±du? Owszem pewno¶ci to nie da ale znacz±co zminimalizuje prawdopodobieństwo konieczno¶ci wymiany żarówki na trasie.

Poszedłem dalej i zamontowałem diody do jazdy dziennej, co zwiększyło żywotno¶ć żarówek. Po za tym C5 ma tak± wadę, ze jak jedziesz szybciej to regulator nie trzyma napięcia i żarówka dostaje zamiast 12, to jakie¶ podobno nawet 15 V. Dlatego te żarówki przeważnie mi sie pal± podczas dalszych wyjazdów na autostradach.

Każdy samochód daje 14,5V ładowania

Data: 2014-09-08 21:40:58
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Hello John,

Monday, September 8, 2014, 9:13:47 PM, you wrote:

[...]

regulator nie trzyma napięcia i żarówka dostaje zamiast 12, to jakie¶
podobno nawet 15 V. Dlatego te żarówki przeważnie mi sie pal± podczas dalszych wyjazdów na autostradach.
Każdy samochód daje 14,5V ładowania

Nieprawda.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-08 21:44:14
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:lul08p$aoj$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl>


W C5 musisz albo akumulator rozł±czyć, albo zbiornik płynu do spryskiwacza. Na drodze to trochę upierdliwe. Serwisy CITROEN-a za darmo te żarówki wymieniaj±, ale w nocy na drodze ich nie ma.

To dlaczego nie wymieniać tych żarówek zawczasu? Np co roku przy okazji przegl±du? Owszem pewno¶ci to nie da ale znacz±co zminimalizuje prawdopodobieństwo konieczno¶ci wymiany żarówki na trasie.

Poszedłem dalej i zamontowałem diody do jazdy dziennej, co zwiększyło żywotno¶ć żarówek. Po za tym C5 ma tak± wadę, ze jak jedziesz szybciej to regulator nie trzyma napięcia i żarówka dostaje zamiast 12, to jakie¶ podobno nawet 15 V. Dlatego te żarówki przeważnie mi sie pal± podczas dalszych wyjazdów na autostradach.

Każdy samochód daje 14,5V ładowania


Ale ten daje podobno ponad 15, nawet 15,7 V.

Data: 2014-09-11 11:44:58
Autor: Gof
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
In pl.soc.prawo Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Każdy samochód daje 14,5V ładowania

Ale ten daje podobno ponad 15, nawet 15,7 V.

To bardzo Ľle, napraw go zanim będziesz miał większy problem niż żarówki...

--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/

Data: 2014-09-11 18:37:17
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Gof" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:gof.pms.1410435898news.chmurka.net...
In pl.soc.prawo Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Każdy samochód daje 14,5V ładowania

Ale ten daje podobno ponad 15, nawet 15,7 V.

To bardzo Ľle, napraw go zanim będziesz miał większy problem niż
żarówki...

Serwis twierdzi, ze tak ma być. Jeżdżę tym samochodem 7 lat.

Data: 2014-09-11 19:40:33
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Hello Robert,

Thursday, September 11, 2014, 6:37:17 PM, you wrote:

Każdy samochód daje 14,5V ładowania
Ale ten daje podobno ponad 15, nawet 15,7 V.
To bardzo Ľle, napraw go zanim będziesz miał większy problem niż
żarówki...
Serwis twierdzi, ze tak ma być.

Się myli.

Jeżdżę tym samochodem 7 lat.

Na którym akumulatorze już?


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-11 20:24:24
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:265891826.20140911194033pik-net.pl.invalid...
Hello Robert,

Thursday, September 11, 2014, 6:37:17 PM, you wrote:

Każdy samochód daje 14,5V ładowania
Ale ten daje podobno ponad 15, nawet 15,7 V.
To bardzo Ľle, napraw go zanim będziesz miał większy problem niż
żarówki...
Serwis twierdzi, ze tak ma być.

Się myli.

Jeżdżę tym samochodem 7 lat.

Na którym akumulatorze już?

Na drugim.

Data: 2014-09-11 20:48:11
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Hello Robert,

Thursday, September 11, 2014, 8:24:24 PM, you wrote:

Każdy samochód daje 14,5V ładowania
Ale ten daje podobno ponad 15, nawet 15,7 V.
To bardzo Ľle, napraw go zanim będziesz miał większy problem niż
żarówki...
Serwis twierdzi, ze tak ma być.
Się myli.
Jeżdżę tym samochodem 7 lat.
Na którym akumulatorze już?
Na drugim.

Cóż... Pierwszy akumulator w moim samochodzie wytrzymał 9 lat. Drugi
(Centra+) od pocz±tku był felerny i po 2 latach skończył żywot.
Trzeci, najtańszy w sklepie, ma już 5 lat i nie wykazuje objawów
zmęczenia.

Zmierz jednak sam to napięcie ładowania i zmień serwis.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-08 22:37:01
Autor: Wiwo
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:540dc684$0$2377$65785112news.neostrada.pl...

Poszedłem dalej i zamontowałem diody do jazdy dziennej, co zwiększyło żywotno¶ć żarówek. Po za tym C5 ma tak± wadę, ze jak jedziesz szybciej to regulator nie trzyma napięcia i żarówka dostaje zamiast 12, to jakie¶ podobno nawet 15 V.

To nie jest wada, tylko usterka regulatora napięcia. Takie rzeczy się naprawia, a nie wypisuje głupoty na newsach... ;P


Dlatego te żarówki przeważnie mi sie pal± podczas
dalszych wyjazdów na autostradach.

Żarówki to najmniejszy problem. Jak zagotujesz aku, albo spalisz kompa to wtedy się tego nauczysz... ;-)

Wiwo

Data: 2014-09-08 22:43:13
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:lul41n$6ma$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:540dc684$0$2377$65785112news.neostrada.pl...

Poszedłem dalej i zamontowałem diody do jazdy dziennej, co zwiększyło żywotno¶ć żarówek. Po za tym C5 ma tak± wadę, ze jak jedziesz szybciej to regulator nie trzyma napięcia i żarówka dostaje zamiast 12, to jakie¶ podobno nawet 15 V.

To nie jest wada, tylko usterka regulatora napięcia. Takie rzeczy się naprawia, a nie wypisuje głupoty na newsach... ;P

Nie,to jest wada podobno we wszystkich C5 serii II. Taka jest opinia serwisu.


Dlatego te żarówki przeważnie mi sie pal± podczas
dalszych wyjazdów na autostradach.

Żarówki to najmniejszy problem. Jak zagotujesz aku, albo spalisz kompa to wtedy się tego nauczysz... ;-)

Serwis twierdzi, że trzeba z tym żyć. Już 7 lat nim jeżdżę.

Data: 2014-09-12 10:35:50
Autor: MichałG
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?ar���� ���������������� ��������������
Robert Tomasik pisze:
U�ytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisa� w wiadomo�ci news:lul41n$6ma$1node1.news.atman.pl...

U�ytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisa� w wiadomo�ci news:540dc684$0$2377$65785112news.neostrada.pl...

Poszed�em dalej i zamontowa�em diody do jazdy dziennej, co zwi�kszy�o �ywotno�� �ar�wek. Po za tym C5 ma tak� wad�, ze jak jedziesz szybciej to regulator nie trzyma napi�cia i �ar�wka dostaje zamiast 12, to jakie� podobno nawet 15 V.

To nie jest wada, tylko usterka regulatora napi�cia. Takie rzeczy si� naprawia, a nie wypisuje g�upoty na newsach... ;P

Nie,to jest wada podobno we wszystkich C5 serii II. Taka jest opinia serwisu.


Dlatego te �ar�wki przewa�nie mi sie pal� podczas
dalszych wyjazd�w na autostradach.

�ar�wki to najmniejszy problem. Jak zagotujesz aku, albo spalisz kompa to wtedy si� tego nauczysz... ;-)

Serwis twierdzi, �e trzeba z tym �y�. Ju� 7 lat nim je�d��.

napraw poza serwisem. Nie trzeba z tym zyć. Franek z byle warsztatu elektrycznego weźmie za to 50 zł, jak przyjedziesz w garniturze to ew. 100zł. Wiem bo robiłem.... :-)

Data: 2014-09-12 19:29:16
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?ar
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:5412b06c$0$2376$65785112news.neostrada.pl...

napraw poza serwisem. Nie trzeba z tym zyć. Franek z byle warsztatu
elektrycznego weźmie za to 50 zł, jak przyjedziesz w garniturze to ew.
100zł. Wiem bo robiłem.... :-)


A potem samochód jeszcze będzie jeździł?

Data: 2014-09-08 20:55:10
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl>


W C5 musisz albo akumulator rozł±czyć, albo zbiornik płynu do spryskiwacza. Na drodze to trochę upierdliwe. Serwisy CITROEN-a za darmo te żarówki wymieniaj±, ale w nocy na drodze ich nie ma.

To dlaczego nie wymieniać tych żarówek zawczasu? Np co roku przy okazji przegl±du? Owszem pewno¶ci to nie da ale znacz±co zminimalizuje prawdopodobieństwo konieczno¶ci wymiany żarówki na trasie.

Dlatego, że te żarówki nie zużywaj± się tylko uszkadzaj± i maj± jako¶ć trudn± do oszacowania. Równie dobrze może pa¶ć po 200km jak po 20 000

Data: 2014-09-09 09:23:47
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:lukv5s$70a$1@mx1.internetia.pl...

Dlatego, że te żarówki nie zużywaj± się tylko uszkadzaj± i maj± jako¶ć trudn± do oszacowania. Równie dobrze może pa¶ć po 200km jak po 20 000

Nie równie dobrze. Prawdopodobieństwo awarii ro¶nie z czasem życia żarówki.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-09 11:38:51
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl>


Dlatego, że te żarówki nie zużywaj± się tylko uszkadzaj± i maj± jako¶ć trudn± do oszacowania. Równie dobrze może pa¶ć po 200km jak po 20 000

Nie równie dobrze. Prawdopodobieństwo awarii ro¶nie z czasem życia żarówki.

Jednak ci±gle żarówka może pa¶ć po 200km albo po 20 000km, więc zmieniaj±c star± żarówkę co ma np 15000 na now± co wytrzyma 200 nie zmniejszam pradopodobieństwa uszkodzenia tylko zwiększam.

Data: 2014-09-09 11:55:00
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl>

Nie równie dobrze. Prawdopodobieństwo awarii ro¶nie z czasem życia żarówki.

Jednak ci±gle żarówka może pa¶ć po 200km albo po 20 000km, więc zmieniaj±c star± żarówkę co ma np 15000 na now± co wytrzyma 200 nie zmniejszam pradopodobieństwa uszkodzenia tylko zwiększam.

Błędne jest założenie że ta nowa wytrzyma tylko 200.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-09 12:34:04
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl>


Nie równie dobrze. Prawdopodobieństwo awarii ro¶nie z czasem życia żarówki.

Jednak ci±gle żarówka może pa¶ć po 200km albo po 20 000km, więc zmieniaj±c star± żarówkę co ma np 15000 na now± co wytrzyma 200 nie zmniejszam pradopodobieństwa uszkodzenia tylko zwiększam.

Błędne jest założenie że ta nowa wytrzyma tylko 200.

Nie wiadomo czy błędne.

Data: 2014-09-09 13:57:45
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:lumm6b$un7$1@mx1.internetia.pl...

Błędne jest założenie że ta nowa wytrzyma tylko 200.

Nie wiadomo czy błędne.

Masz jaki¶ problem z logik±?

Skoro "nie wiadomo" ile wytrzyma to każde konkretne założenie że żarówka wytrzyma X godzin/km jest błędne a uprawnione jest jedynie: "nie wiadomo ile wytrzyma" .

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-09 14:25:11
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl>


Błędne jest założenie że ta nowa wytrzyma tylko 200.

Nie wiadomo czy błędne.

Masz jaki¶ problem z logik±?

Skoro "nie wiadomo" ile wytrzyma to każde konkretne założenie że żarówka wytrzyma X godzin/km jest błędne a uprawnione jest jedynie: "nie wiadomo ile wytrzyma" .

Dlatego Ci piszę o takiej co padnie po 200km a nie o takiej co nie wiadomo kiedy padnie.

Data: 2014-09-09 16:24:25
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:lumsmm$l38$1@mx1.internetia.pl...

Skoro "nie wiadomo" ile wytrzyma to każde konkretne założenie że żarówka wytrzyma X godzin/km jest błędne a uprawnione jest jedynie: "nie wiadomo ile wytrzyma" .

Dlatego Ci piszę o takiej co padnie po 200km a nie o takiej co nie wiadomo kiedy padnie.

Ale czy ja Ci każe wymieniać żarówkę na tak± co padnie po 200km??? Skoro już koniecznie chcesz zamiast konkretów teoretyzować to i sobie wymy¶liłe¶ że ty wiesz że ona padnie szybciej to nie zmieniaj. Proste. Ale nie gło¶ tego jako prawdy objawionej.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-09 16:58:18
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl>


Skoro "nie wiadomo" ile wytrzyma to każde konkretne założenie że żarówka wytrzyma X godzin/km jest błędne a uprawnione jest jedynie: "nie wiadomo ile wytrzyma" .

Dlatego Ci piszę o takiej co padnie po 200km a nie o takiej co nie wiadomo kiedy padnie.

Ale czy ja Ci każe wymieniać żarówkę na tak± co padnie po 200km??? Skoro już koniecznie chcesz zamiast konkretów teoretyzować to i sobie wymy¶liłe¶ że ty wiesz że ona padnie szybciej to nie zmieniaj. Proste. Ale nie gło¶ tego jako prawdy objawionej.

Kto¶ w ogóle chce te żarówki zmieniać ???

Data: 2014-09-09 14:18:09
Autor: Axel
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
"Ergie"  wrote in message news:lumipu$sgl$1node2.news.atman.pl...

Nie równie dobrze. Prawdopodobieństwo awarii ro¶nie z czasem życia żarówki.

Jednak ci±gle żarówka może pa¶ć po 200km albo po 20 000km, więc zmieniaj±c star± żarówkę co ma np 15000 na now± co wytrzyma 200 nie zmniejszam pradopodobieństwa uszkodzenia tylko zwiększam.

Błędne jest założenie że ta nowa wytrzyma tylko 200.

Jak kupisz bezfirmow± w supermarkecie to może być absolutnie prawdziwe.

--
Axel

Data: 2014-09-09 18:24:08
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
W dniu .09.2014 o 14:18 Axel <nie_dla@spa.mu> pisze:


Jak kupisz bezfirmową w supermarkecie to może być absolutnie prawdziwe.


Jak miaĹ‚em kiedyĹ› samochody bez ksenonĂłw :-) - to najdĹ‚uĹĽej jeĹşdziĹ‚em na  H7 z tesco po 6.99 sztuka.
Wytrzymywały z pół roku - jakieś 20-25kkm.
NajkrĂłcej ĹĽyĹ‚y zawsze takie po 70-90 PLN za komplet (+50 czy 90% wiÄ™cej  Ĺ›wiatĹ‚a...)

TG

Data: 2014-09-09 22:05:21
Autor: jerzu
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Tue, 09 Sep 2014 18:24:08 +0200, "Tomasz Gorbaczuk"
<gorbi@adres.pl> wrote:

Najkrócej żyły zawsze takie po 70-90 PLN za komplet (+50 czy 90% więcej  ¶wiatła...)

Te "+50 czy 90%" jest tu wyja¶nieniem tego fenomenu :)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-09-09 22:20:23
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomo¶ci
On Tue, 09 Sep 2014 18:24:08 +0200, "Tomasz Gorbaczuk"
Najkrócej żyły zawsze takie po 70-90 PLN za komplet (+50 czy 90% więcej
¶wiatła...)

Te "+50 czy 90%" jest tu wyja¶nieniem tego fenomenu :)

Byloby, gdyby bylo prawda.
A homologacja dopuszcza cos +15%.

J.

Data: 2014-09-09 22:31:12
Autor: Axel
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
"Tomasz Gorbaczuk"  wrote in message news:op.xlxg6ipfg01fvfl-089.harvard.local...


Jak kupisz bezfirmową w supermarkecie to może być absolutnie prawdziwe.


Jak miałem kiedyś samochody bez ksenonów :-) - to najdłużej jeździłem na H7 z tesco po 6.99 sztuka.
Wytrzymywały z pół roku - jakieś 20-25kkm.

Kiedyś "na szybko" kupiłem 2 żarówki w supermarkecie. Obie spaliły się po miesiącu używania. Założona następnie firmowa żarówka wytrzymała do sprzedania samochodu po ponad roku.

Najkrócej żyły zawsze takie po 70-90 PLN za komplet (+50 czy 90% więcej światła...)

Bo jak kupowałeś te "najbardziej wyżyłowane" to zdecydowanie krótko wytrzymywały, ale też bez przesady - u mnie co najmniej pół roku.

--
Axel

Data: 2014-09-11 01:07:52
Autor: Tomasz Pyra
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?ar�wki w sa mochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 11:12, Robert Tomasik pisze:

Kilka lat temu nagle w wielu samochodach powstał ten problem. Jak
kupowałem nowy, to mi do głowy nie przyszło sprawdzenie tego. No
przecież normalnie wymieniałem zawsze żarówki. W C5 musisz albo
akumulator rozłączyć, albo zbiornik płynu do spryskiwacza. Na drodze to
trochÄ™ upierdliwe.

Upierdliwe, ale trzeba pamiętać że to też zawsze jest coś za coś.

Raczej celowo tego nie robią (zwłaszcza jeśli piszesz że potem zmieniają za darmo), a upakowanie wszystkiego pod maską to nie jest prosta rzecz.

Tu cofnąć akumulator, tu skrzynkę z bezpiecznikami i tak cofając w tył po kolei wszystko okaże się że zostało mniej miejsca na nogi w kabinie, ale za to żarówki wymienia się łatwo.

No i pytanie co woli klient, bo moĹĽe jednak miejsce na nogi.

Data: 2014-09-08 20:50:34
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl>


Jak już musimy mieć tych biurokratów to jest wła¶nie pole do
popisu na kolejn± dyrektywę unijn±. Żarówkę powinno dać się radę
wymienić w ¶rodku nocy w 5 minut!!!

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
to co niektorzy producenci wymyslaj±w temacie "jak utrudnic wymiane" woła o
pomste do nieba.

Moim zdaniem kwestia ta jest wbrew pozorom bardzo ważna. Osobi¶cie wq.. mnie maksymalnie, gdy okazało się, że z wymian± żarówki w C5 muszę jechać do warsztatu, bo po prostu nie da się włożyć ręki. Już nie chodzi nawet o przepis, co bezpieczeństwo. Poza miastem dwa ¶wiatła sie raczej przydaj±.

To przecież żarówki czy ich włókna s± w reflektorach nadmiarowe, ¶wiec± np postojowe razem z mijania.

I takie postojoweo¶wietli Ci pieszego czy przeszkodę na drodze?

Jakie¶ nowe absurdy rozkładasz na drogach. Pieszy ma ustępować pojazdom czyli ma widzieć pojazd a nie pojazd widzieć go. W zupełno¶ci wystarcza do tego o¶wietlenie składaj±ce się z jednego ¶wiatła mijania i dwu postojowych. Jak nie widzisz przeszkód na drodze to możesz wolniej jechać. Jedna żarówka nigdy nie jest krytyczn± spraw±. To jest w granicach rozrzutu jako¶ci o¶wietleń pojazdów.


Nie zawsze jest warsztat pod ręk±. Moim zdaniem odpowiedni przepis o minimalnym wymiarze (co¶ a'la ergonomia) powinien być wpisany w przepisy homologacyjne.

Żeby łatwo¶ć zmiany żarówki miała praktyczn± warto¶ć to by musiała sama wskakiwać bo inaczej kto¶ j± musi umieć wskoczyć.
Żeby można j± było wskoczyć, to musi się ręka zmie¶cić. Dok±d nie kupiłem C5, to zawsze sam wymieniałem w kilka minut żarówkę. Jak będę kupował kolejny samochód, to jedna z rzeczy,które sprawdzę, to bedzie wła¶nie możliwo¶ć wymiany żarówki. Tu mi to po prost udo głowy nie przyszło, że można tak zrobić samochód, że się nie da.


Typowy problem nic istotnego nie wnosi do sprawy zmiany żarówki, któr± zawsze trzeba umieć zmienić by to zrobić a nie tylko mieć wygodny dostęp lub nie.

Data: 2014-09-08 21:58:38
Autor: Marek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 8 Sep 2014 20:50:34 +0200, John Kołalsky<john@kowal.invalid> wrote:
Jakieś nowe absurdy rozkładasz na drogach. Pieszy ma ustępować
pojazdom
czyli ma widzieć pojazd a nie pojazd widzieć go.

PojedĹş z tym przekonaniem np. do Niemiec, ciekawe ilu przechodniĂłw "zaliczysz".

--
Marek

Data: 2014-09-08 22:42:18
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo

UĹĽytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com>

Jakieś nowe absurdy rozkładasz na drogach. Pieszy ma ustępować
pojazdom
czyli ma widzieć pojazd a nie pojazd widzieć go.

PojedĹş z tym przekonaniem np. do Niemiec, ciekawe ilu przechodniĂłw "zaliczysz".

Tam sÄ… jakieĹ› strefy miejskie

Data: 2014-09-08 12:03:50
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 7 Sep 2014, Budzik wrote:

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.

  Zgoda.

to co niektorzy producenci wymyslaj±w temacie "jak utrudnic wymiane"
woła o pomste do nieba.

  Odpu¶ć to niebo - w zupełno¶ci wystarczyłaby pomsta KUPUJˇCYCH.
  Tak jak już pisali w w±tku - "pierwsi kupuj±cy" mogliby być
usprawiedliwieni na zasadzie "kto normalny spodziewałby się
problemów z żarówk±".
  Ale teraz problem jest powszechnie znany.
  Kupuj± ¦WIADOMIE, przynajmniej w znacznej czę¶ci takie auta.
  Powiedz mi - DLACZEGO?

  Bo rozumiem go¶cia, który kupuje taki samochód używany, wycina sobie
zgrabn± klapkę w błotniku (od ¶rodka, pod mask±), kombinuje
z uszczelnieniem i już.
  Ale to opór kupuj±cych nowe samochody - "nie chcemy aut z trudno
wymienialnymi żarówkami" spowodowałby zanik problemu.
  Dwie próby produkcji i koniec takich eksperymentow na kilkana¶cie lat :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-08 16:59:48
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik Gotfryd Smolik news smolik@stanpol.com.pl ...

to co niektorzy producenci wymyslaj±w temacie "jak utrudnic wymiane"
woła o pomste do nieba.

  Odpu¶ć to niebo - w zupełno¶ci wystarczyłaby pomsta KUPUJˇCYCH.
  Tak jak już pisali w w±tku - "pierwsi kupuj±cy" mogliby być
usprawiedliwieni na zasadzie "kto normalny spodziewałby się
problemów z żarówk±".
  Ale teraz problem jest powszechnie znany.
  Kupuj± ¦WIADOMIE, przynajmniej w znacznej czę¶ci takie auta.
  Powiedz mi - DLACZEGO?

Wydaje mi sie ze nadal brak swiadomosci.
Nawet tutaj ktos pisał, ze kupował i zapomniał sprawdzic.

Data: 2014-09-08 17:44:09
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1409072244350.1144@quad...
On Sun, 7 Sep 2014, Budzik wrote:

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.

 Zgoda.

to co niektorzy producenci wymyslaj±w temacie "jak utrudnic wymiane"
woła o pomste do nieba.

 Odpu¶ć to niebo - w zupełno¶ci wystarczyłaby pomsta KUPUJˇCYCH.
 Tak jak już pisali w w±tku - "pierwsi kupuj±cy" mogliby być
usprawiedliwieni na zasadzie "kto normalny spodziewałby się
problemów z żarówk±".
 Ale teraz problem jest powszechnie znany.
 Kupuj± ¦WIADOMIE, przynajmniej w znacznej czę¶ci takie auta.
 Powiedz mi - DLACZEGO?

Bo praktycznie dotyczy to wszystkich?
W jednych jest nieco gorzej, w drugich nieco lepiej, ale we wszystkich Ľle

Data: 2014-09-08 20:58:48
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.

 Zgoda.

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?


to co niektorzy producenci wymyslaj±w temacie "jak utrudnic wymiane"
woła o pomste do nieba.

 Odpu¶ć to niebo - w zupełno¶ci wystarczyłaby pomsta KUPUJˇCYCH.
 Tak jak już pisali w w±tku - "pierwsi kupuj±cy" mogliby być
usprawiedliwieni na zasadzie "kto normalny spodziewałby się
problemów z żarówk±".
 Ale teraz problem jest powszechnie znany.
 Kupuj± ¦WIADOMIE, przynajmniej w znacznej czę¶ci takie auta.
 Powiedz mi - DLACZEGO?

Nie ¶wiadomie, oni tego w ogóle nie rozważaj± dlatego, że rozważanie każdej tak bzdetnej kwestii jak żarówki nie prowadzi do zakupu jakiegokolwiek samochodu.

Data: 2014-09-08 19:59:47
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik John Kołalsky john@kowal.invalid ...

Nie ¶wiadomie, oni tego w ogóle nie rozważaj± dlatego, że rozważanie
każdej tak bzdetnej kwestii jak żarówki nie prowadzi do zakupu
jakiegokolwiek samochodu.

Ale jak pokazuje praktyka - niektore, nawet absurdalne sprawy trzeba sprawdzic.

Niedługo rzeczywiscie trzeba bedzie sprawdzic czy szyby sie otwieraja i czy fotel jest regulowany w tradycyjny sposób. Oczywiscie przesadzam, ale co szkodzi sprawdzic?

Moja mam jakis czas temu przesiadła się na smartfona. W jednym celu - chciała móc rozmawiac przez skype.
Polecono jej jak±s nokie. Nie przyszło nikomu do głowy aby sprawdzic, czy na smartfonie da sie zainstalowac podstawow± aplikację. Okazało sie, że nie można... Brak takich postawowych funkcjonalnosci jak łatwa zmiana zarówki troche mi przypomiana tamt± sytuację.

Ale zeby nie było ze kiedys zawsze było tak dobrze - stary poczciwy mercedes 207D tez miał taki bajer, ze trzeba było pol przodu rozebrac, zeby zarówkę wymienić...
Z moich do¶wiadczen:
- corsa 2005 - bezproblemowo
- yaris 2007 - bardzo mało miejsca, na chinskie r±czki, raz wymieniłem potem jezdziłem do serwisu.
- zx - bez problemu :)
- ostatnio wymieniałem tylne w multipli I - bez kombinerek nie dałbym rady bo mało miejsca i ciezko ruszyć mocowanie. Z kmbinerkami bez problemu.

Hmm, w innych mi sie nie przepalały :)

Data: 2014-09-09 14:16:02
Autor: Axel
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
"John Kołalsky"  wrote in message news:lukvcm$7ps$1mx1.internetia.pl...


Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
 Zgoda.

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?

W moich samochodach komputer zgłasza, że żarówka nie ¶wieci. No i?

--
Axel

Data: 2014-09-09 14:27:14
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Axel" <nie_dla@spa.mu>


A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
 Zgoda.

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?

W moich samochodach komputer zgłasza, że żarówka nie ¶wieci. No i?

Wiesz kiedy zmienić.

Data: 2014-09-09 17:59:46
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik John Kołalsky john@kowal.invalid ...

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
 Zgoda.

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?

W moich samochodach komputer zgłasza, że żarówka nie ¶wieci. No i?

Wiesz kiedy zmienić.
Zamiast jezdzic do mechanika, wypada sprawdzac oswietlenie.
Mozna to robić podczas jazdy bo odbija sie w innych samochodach.
Maj±c CB mozna tez skorzystać zp odpowiedzi innych radyjkowców.

Data: 2014-09-09 20:04:45
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>


A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
 Zgoda.

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?

W moich samochodach komputer zgłasza, że żarówka nie ¶wieci. No i?

Wiesz kiedy zmienić.

Zamiast jezdzic do mechanika, wypada sprawdzac oswietlenie.
Mozna to robić podczas jazdy bo odbija sie w innych samochodach.
Maj±c CB mozna tez skorzystać zp odpowiedzi innych radyjkowców.

Najlepiej co kilka kilometrów zamiast "Jak ¶cieżka do .." pytać "Jak moja lampka" :-)

Data: 2014-09-09 18:59:43
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik John Kołalsky john@kowal.invalid ...

Najlepiej co kilka kilometrów zamiast "Jak ¶cieżka do .." pytać "Jak
moja lampka" :-)

Mysle, ze taka czestotliwosc to przesada.
Zwłaszcza, ze jak masz przepalone swiatło i właczone radio, to czesto dowiesz sie o tym bez pytania.

Data: 2014-09-09 21:50:47
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>


Najlepiej co kilka kilometrów zamiast "Jak ¶cieżka do .." pytać "Jak
moja lampka" :-)

Mysle, ze taka czestotliwosc to przesada.
Zwłaszcza, ze jak masz przepalone swiatło i właczone radio, to czesto
dowiesz sie o tym bez pytania.

Jak możesz pytać o ¶cieżkę to i o lampkę :-)

Data: 2014-09-09 22:06:03
Autor: jerzu
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 09 Sep 2014 18:59:43 GMT, Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Zwłaszcza, ze jak masz przepalone swiatło i właczone radio, to czesto dowiesz sie o tym bez pytania.

Albo i nie.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-09-10 00:25:16
Autor: RadoslawF
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w sam ochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-09 19:59, Użytkownik Budzik napisał:

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
  Zgoda.

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie świeci ?

W moich samochodach komputer zgłasza, że żarówka nie świeci. No i?

Wiesz kiedy zmienić.

Zamiast jezdzic do mechanika, wypada sprawdzac oswietlenie.
Mozna to robić podczas jazdy bo odbija sie w innych samochodach.
Mając CB mozna tez skorzystać zp odpowiedzi innych radyjkowców.

Chyba czegoś jednak nie doczytałeś.
To co zrobisz jak w nocy na trasie dowiesz siÄ™ z radia lub
z komputera że się żarówka spaliła ?
Staniesz i będziesz czekał ?


Pozdrawiam

Data: 2014-09-09 16:35:51
Autor: kogutek444
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu ¶roda, 10 wrze¶nia 2014 00:25:16 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
Dnia 2014-09-09 19:59, Użytkownik Budzik napisał:



>>>>>> A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.

>>>>>   Zgoda.

>>>

>>>> A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?

>>>

>>> W moich samochodach komputer zgłasza, że żarówka nie ¶wieci.. No i?

>>

>> Wiesz kiedy zmienić.

>>

> Zamiast jezdzic do mechanika, wypada sprawdzac oswietlenie.

> Mozna to robić podczas jazdy bo odbija sie w innych samochodach.

> Maj±c CB mozna tez skorzystać zp odpowiedzi innych radyjkowców.

>

Chyba czego¶ jednak nie doczytałe¶.

To co zrobisz jak w nocy na trasie dowiesz się z radia lub

z komputera że się żarówka spaliła ?

Staniesz i będziesz czekał ?





Pozdrawiam

A co Cie to obchodzi co kto¶ zrobi. Może ten kto¶ to twoja konkurencja. Nie dojedzie i zamówienie Ty dostaniesz. Przypominam mamy kapitalizm.

Data: 2014-09-09 23:59:41
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
  Zgoda.

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?

W moich samochodach komputer zgłasza, że żarówka nie ¶wieci. No i?

Wiesz kiedy zmienić.

Zamiast jezdzic do mechanika, wypada sprawdzac oswietlenie.
Mozna to robić podczas jazdy bo odbija sie w innych samochodach.
Maj±c CB mozna tez skorzystać zp odpowiedzi innych radyjkowców.

Chyba czego¶ jednak nie doczytałe¶.
To co zrobisz jak w nocy na trasie dowiesz się z radia lub
z komputera że się żarówka spaliła ?
Staniesz i będziesz czekał ?

ALe ja tylko odpowiadałem na argument o braku swiadomosci spowodowanym niezgłaszaniem samochodu ze cos mu sie nie swieci...

Data: 2014-09-10 08:02:08
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo

UĹĽytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl>


A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.
  Zgoda.

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie świeci ?

W moich samochodach komputer zgłasza, że żarówka nie świeci. No i?

Wiesz kiedy zmienić.

Zamiast jezdzic do mechanika, wypada sprawdzac oswietlenie.
Mozna to robić podczas jazdy bo odbija sie w innych samochodach.
Mając CB mozna tez skorzystać zp odpowiedzi innych radyjkowców.

Chyba czegoś jednak nie doczytałeś.
To co zrobisz jak w nocy na trasie dowiesz siÄ™ z radia lub
z komputera że się żarówka spaliła ?
Staniesz i będziesz czekał ?

112 :-)

Data: 2014-09-10 21:57:30
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On Wed, 10 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl>

Chyba czego¶ jednak nie doczytałe¶.
To co zrobisz jak w nocy na trasie dowiesz się z radia lub
z komputera że się żarówka spaliła ?
Staniesz i będziesz czekał ?

112 :-)

  Nie wiem czy na .prawo wszyscy zajarz±, flejm był AFAIR na .samochody :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-09 22:36:46
Autor: Axel
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
"John Kołalsky"  wrote in message news:lumsqh$lgm$1mx1.internetia.pl...

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?

W moich samochodach komputer zgłasza, że żarówka nie ¶wieci. No i?

Wiesz kiedy zmienić.

Jak nie miałem takiej funkcji to też wiedziałem. Dalej mam odruch sprawdzania ¶wiecenia reflektorów na samochodach przede mn±, przy wjeżdżania do garażu i obchodzenia samochodu przed dłuższymi trasami w celu sprawdzenia o¶wietlenia.

--
Axel

Data: 2014-09-16 12:53:07
Autor: Miroo
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-09 o 22:36, Axel pisze:
"John Kołalsky"  wrote in message news:lumsqh$lgm$1mx1.internetia.pl...

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?

W moich samochodach komputer zgłasza, że żarówka nie ¶wieci. No i?

Wiesz kiedy zmienić.

Jak nie miałem takiej funkcji to też wiedziałem. Dalej mam odruch
sprawdzania ¶wiecenia reflektorów na samochodach przede mn±, przy
wjeżdżania do garażu i obchodzenia samochodu przed dłuższymi trasami w
celu sprawdzenia o¶wietlenia.


A ja dokładnie sprawdzam... zanim pojadę na przegl±d okresowy (nie badanie techniczne).
Kiedy¶ na przegl±dzie mechanik zauważył że przepaliła się żarówka stopu: "to my panu od razu wymienimy". OK.
Jak zobaczyłem potem na fakturze, że wymiana żarówki to bodajże 0,4 roboczogodziny (faktycznie nie trwało 5 minut - jedna ¶rubka, dostęp wygodny), czyli brutto bodajże 28zł (ASO), to od tamtej pory jestem nieco m±drzejszy i sprawdzam. Zwłaszcza, że mam wrażenie, że żarówka "przepaliła" się po wstawieniu samochodu do serwisu (co za niefart :) )

Pozdrawiam

Data: 2014-09-09 23:47:54
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 8 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.

 Zgoda.

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?

  Na utknięcie w szczerym polu nie pomoże :(
  Problemem flejmu jest trudno¶ć wymiany, nie ¶wiadomo¶ć
kierownika pojazdu :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-10 07:59:45
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


A to akurat pełna zgoda - zarówka powinna być łatwo wymienialna.

 Zgoda.

A gdyby tak ... zgłaszała, że nie ¶wieci ?

 Na utknięcie w szczerym polu nie pomoże :(
 Problemem flejmu jest trudno¶ć wymiany, nie ¶wiadomo¶ć
kierownika pojazdu :)

A jednak ... je¶li kto¶ chce wprowadzać jakie¶ wymogi unijne na sposób montażu żarówki to mógłby się trochę zastanowić.

Data: 2014-09-07 20:15:18
Autor: Zbynek Ltd.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
z napisał(a) :
Jak już musimy mieć tych biurokratów to jest wła¶nie pole do popisu na kolejn± dyrektywę unijn±. Żarówkę powinno dać się radę wymienić w ¶rodku nocy w 5 minut!!!

Z zawi±zanymi oczami. W ¶nieżycę. "Pod wpływem" ;-)
Z jedn± ręk± w gipsie.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x36A0E600

Data: 2014-09-07 21:15:13
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "z" <z@z.pl>

A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

Może jestem z zeszłej epoki ale tak banalna operacja jak wymiana żarówki nie sprawiała mi kłopotu w szkole podstawowej.
Oczywi¶cie piszę o normalnych samochodach w których nie trzeba zdejmować koła i zderzaka żeby to uczynić.
UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii też do mocy samochodów ;-) ) a powinna przypie... kary za utrudnianie podstawowej operacji użytkownika poprawiaj±cej bezpieczeństwo na drodze.
W mordę... Jak już musimy mieć tych biurokratów to jest wła¶nie pole do popisu na kolejn± dyrektywę unijn±. Żarówkę powinno dać się radę wymienić w ¶rodku nocy w 5 minut!!!

Ona się nie powinna palić  ...





























.... i paliwa z baku nie ma ubywać :-)

Data: 2014-09-07 22:24:06
Autor: Marek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 20:11:28 +0200, z <z@z.pl> wrote:
UE przyssała się do odkurzaczy (swoją drogą mogła by w ramach
analogii
teĹĽ do mocy samochodĂłw ;-) ) a powinna przypie... kary za
utrudnianie
podstawowej operacji użytkownika poprawiającej bezpieczeństwo na
drodze.

Prośviej by było gdyby UE wydała zakaz produkowania przepalających się żarówek.

--
Marek

Data: 2014-09-07 22:47:07
Autor: Maciek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 o 20:11, z pisze:
W mordę... Jak już musimy mieć tych biurokratów to jest wła¶nie pole do popisu na kolejn± dyrektywę unijn±. Żarówkę powinno dać się radę wymienić w ¶rodku nocy w 5 minut!!!
Jak znam życie to wyjdzie z tego dyrektywa zabraniaj±ca przepalać się
żarówkom. Przez 3 lata. Oczywi¶cie żarówki będ± wtedy niewymienialne, a
samochód po 3 latach do utylizacji ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2014-09-08 08:18:27
Autor: Shrek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-07 20:11, z wrote:

UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii
też do mocy samochodów ;-)

WeĽ nie żartuj tak.

Shrek.

Data: 2014-09-08 11:21:48
Autor: Zenowik6
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.

Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:540c9fd0$0$2366$65785112news.neostrada.pl...

UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii też
do mocy samochodów

Jestem za. Przydałoby się ograniczenie mocy silników samochodowych.
Zysk:  zmniejszone zużycie paliwa, mniej wypadków, ¶rodowisko
mniej zanieczyszczone.

Data: 2014-09-08 09:27:12
Autor: masti
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Zenowik6 wrote:


Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:540c9fd0$0$2366$65785112news.neostrada.pl...

UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii też
do mocy samochodów

Jestem za. Przydałoby się ograniczenie mocy silników samochodowych.
Zysk:  zmniejszone zużycie paliwa, mniej wypadków, ¶rodowisko
mniej zanieczyszczone.

bzdura. Ograniczenie mocy będzie skutkować tym, że ludzie będ± cisn±ć do
oporu jak kiedy¶ w maluchach. Skutek dokładnie odwrotny do zamierzonego.

PS: Nie krępuj się. Od razu postuluj wprowadzenie Red Flag Act

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 12:06:44
Autor: Jacek Maciejewski
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Dnia Mon, 8 Sep 2014 11:21:48 +0200, Zenowik6 napisał(a):

Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:540c9fd0$0$2366$65785112news.neostrada.pl...

UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii też
do mocy samochodów

Jestem za. Przydałoby się ograniczenie mocy silników samochodowych.
Zysk:  zmniejszone zużycie paliwa, mniej wypadków, ¶rodowisko
mniej zanieczyszczone.

Ja też jestem za ograniczeniem mocy silników ale nie w drodze prostego
zakazu tylko w drodze wprowadzenia silnej progresji kosztów
administracyjnych w funkcji pojemno¶ci lub mocu silnika. Jak kto¶ ma
życzenie jeżdzić 300-konnym silnikiem, proszę bardzo, ale niech to go
kosztuje tyle żeby było za co naprawiać drogi :)
--
Jacek

Data: 2014-09-08 10:14:36
Autor: masti
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Mon, 8 Sep 2014 11:21:48 +0200, Zenowik6 napisał(a):

Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:540c9fd0$0$2366$65785112news.neostrada.pl...

UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii też
do mocy samochodów

Jestem za. Przydałoby się ograniczenie mocy silników samochodowych.
Zysk:  zmniejszone zużycie paliwa, mniej wypadków, ¶rodowisko
mniej zanieczyszczone.

Ja też jestem za ograniczeniem mocy silników ale nie w drodze prostego
zakazu tylko w drodze wprowadzenia silnej progresji kosztów
administracyjnych w funkcji pojemno¶ci lub mocu silnika. Jak kto¶ ma
życzenie jeżdzić 300-konnym silnikiem, proszę bardzo, ale niech to go
kosztuje tyle żeby było za co naprawiać drogi :)


a to 300KM zużywa drogę więcej niż 150KM?
nie ma to jak dowalić bogatemu

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 15:11:42
Autor: dddddddd
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
W dniu 2014-09-08 12:14, masti pisze:

Ja też jestem za ograniczeniem mocy silników ale nie w drodze prostego
zakazu tylko w drodze wprowadzenia silnej progresji kosztów
administracyjnych w funkcji pojemno¶ci lub mocu silnika. Jak kto¶ ma
życzenie jeżdzić 300-konnym silnikiem, proszę bardzo, ale niech to go
kosztuje tyle żeby było za co naprawiać drogi :)

a to 300KM zużywa drogę więcej niż 150KM?
nie ma to jak dowalić bogatemu



zazdro¶ć przez niego przemawia :)
przecież taki 300-konny to i więcej pali, i czę¶ciej przegl±dy robić musi, i więcej za czę¶ci płaci - czysty zysk dla budżetu... :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2014-09-08 18:40:08
Autor: Jacek Maciejewski
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Dnia Mon, 08 Sep 2014 15:11:42 +0200, dddddddd napisał(a):

zazdro¶ć przez niego przemawia :)
przecież taki 300-konny to i więcej pali, i czę¶ciej przegl±dy robić musi, i więcej za czę¶ci płaci - czysty zysk dla budżetu... :)

W moim wieku już się rozumie że rozmiar nie jest istotny :) Młodzi jeszcze
maj± wiele do odkrycia.
--
Jacek

Data: 2014-09-08 18:38:25
Autor: Jacek Maciejewski
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Dnia Mon, 8 Sep 2014 10:14:36 +0000 (UTC), masti napisał(a):

Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Mon, 8 Sep 2014 11:21:48 +0200, Zenowik6 napisał(a):

Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:540c9fd0$0$2366$65785112news.neostrada.pl...

UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii też
do mocy samochodów

Jestem za. Przydałoby się ograniczenie mocy silników samochodowych.
Zysk:  zmniejszone zużycie paliwa, mniej wypadków, ¶rodowisko
mniej zanieczyszczone.

Ja też jestem za ograniczeniem mocy silników ale nie w drodze prostego
zakazu tylko w drodze wprowadzenia silnej progresji kosztów
administracyjnych w funkcji pojemno¶ci lub mocu silnika. Jak kto¶ ma
życzenie jeżdzić 300-konnym silnikiem, proszę bardzo, ale niech to go
kosztuje tyle żeby było za co naprawiać drogi :)


a to 300KM zużywa drogę więcej niż 150KM?
nie ma to jak dowalić bogatemu

Tumanie, trzeba ci ręcznie wytłumaczyć. Zasadniczo samochód służy do
przemieszczania się z punktu A do punktu B. Do tego celu wystarczy żeby
miał silnik 1-konny, jak tego dowiodła pewna dzielna pani u zarania
motoryzacji. Ale przyjęło się że używa się samochodu niezgodnie z
przeznaczeniam a mianowicie jako wzmacniacza ego. I to podej¶cie trzeba
stanowczo tępić jako wysoce niebezpieczne dla bliĽnich. A że przy okazji
drogi będziemy mieć lepsze to co w tym złego? :)
Bogaty w swoim 1-konnym samochodzie może zrobić złote klamki i wysadzane
diamentami wycieraczki. Taka  forma wzmacniania ego jest społecznie
bezpieczna.
--
Jacek

Data: 2014-09-08 17:01:54
Autor: masti
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Mon, 8 Sep 2014 10:14:36 +0000 (UTC), masti napisał(a):

Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Mon, 8 Sep 2014 11:21:48 +0200, Zenowik6 napisał(a):

Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:540c9fd0$0$2366$65785112news.neostrada.pl...

UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii też
do mocy samochodów

Jestem za. Przydałoby się ograniczenie mocy silników samochodowych.
Zysk:  zmniejszone zużycie paliwa, mniej wypadków, ¶rodowisko
mniej zanieczyszczone.

Ja też jestem za ograniczeniem mocy silników ale nie w drodze prostego
zakazu tylko w drodze wprowadzenia silnej progresji kosztów
administracyjnych w funkcji pojemno¶ci lub mocu silnika. Jak kto¶ ma
życzenie jeżdzić 300-konnym silnikiem, proszę bardzo, ale niech to go
kosztuje tyle żeby było za co naprawiać drogi :)


a to 300KM zużywa drogę więcej niż 150KM?
nie ma to jak dowalić bogatemu

Tumanie,

aha. Argumenciki się skończyły.

trzeba ci ręcznie wytłumaczyć. Zasadniczo samochód służy do
przemieszczania się z punktu A do punktu B. Do tego celu wystarczy żeby
miał silnik 1-konny, jak tego dowiodła pewna dzielna pani u zarania
motoryzacji. Ale przyjęło się że używa się samochodu niezgodnie z
przeznaczeniam a mianowicie jako wzmacniacza ego. I to podej¶cie trzeba
stanowczo tępić jako wysoce niebezpieczne dla bliĽnich. A że przy okazji
drogi będziemy mieć lepsze to co w tym złego? :)
Bogaty w swoim 1-konnym samochodzie może zrobić złote klamki i wysadzane
diamentami wycieraczki. Taka  forma wzmacniania ego jest społecznie
bezpieczna.

ilu konny samochód masz i dlaczego ma więcej niż 1KM?
A może jedyny jaki masz to matchbox?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 20:54:07
Autor: Jacek Maciejewski
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Dnia Mon, 8 Sep 2014 17:01:54 +0000 (UTC), masti napisał(a):

ilu konny samochód masz i dlaczego ma więcej niż 1KM?
A może jedyny jaki masz to matchbox?

A masz już te złote klamki i 300KM pod mask±? Może nawet już przejechałe¶
kogo¶?  Od ilu koni twoje ego mówi dosyć?
--
Jacek

Data: 2014-09-08 19:18:26
Autor: masti
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Mon, 8 Sep 2014 17:01:54 +0000 (UTC), masti napisał(a):

ilu konny samochód masz i dlaczego ma więcej niż 1KM?
A może jedyny jaki masz to matchbox?

A masz już te złote klamki i 300KM pod mask±? Może nawet już przejechałe¶
kogo¶?  Od ilu koni twoje ego mówi dosyć?

czyli unikasz odpowiedzi na pytanie. Za trudne?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 21:44:16
Autor: Wiwo
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:56ivkyvf1qpb.1my8sbwq7w0um.dlg40tude.net...

Może nawet już przejechałe¶
kogo¶?

To te konie przejeżdżaj± ludzi?


Od ilu koni twoje ego mówi dosyć?

To Twoja teza, to może jednak Ty nam powiesz?

Wiwo

Data: 2014-09-08 22:04:23
Autor: AZ
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
On 2014-09-08, Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> wrote:

a to 300KM zużywa drogę więcej niż 150KM?
nie ma to jak dowalić bogatemu

Tumanie, trzeba ci ręcznie wytłumaczyć. Zasadniczo samochód służy do
przemieszczania siÄ™ z punktu A do punktu B. Do tego celu wystarczy ĹĽeby
miał silnik 1-konny, jak tego dowiodła pewna dzielna pani u zarania
motoryzacji. Ale przyjęło się że używa się samochodu niezgodnie z
przeznaczeniam a mianowicie jako wzmacniacza ego. I to podejście trzeba
stanowczo tępić jako wysoce niebezpieczne dla bliźnich. A że przy okazji
drogi będziemy mieć lepsze to co w tym złego? :)
Bogaty w swoim 1-konnym samochodzie może zrobić złote klamki i wysadzane
diamentami wycieraczki. Taka  forma wzmacniania ego jest spoĹ‚ecznie
bezpieczna.

<http://www.youtube.com/watch?v=ycvWhjbKIng>

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-10 10:32:39
Autor: Shrek
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
On 2014-09-08 18:38, Jacek Maciejewski wrote:

Tumanie, trzeba ci ręcznie wytłumaczyć. Zasadniczo samochód służy do
przemieszczania się z punktu A do punktu B. Do tego celu wystarczy żeby
miał silnik 1-konny,

Zwłascza do dynamicznego ruszania ze ¶wiateł. O wyprzedzaniu nie wspominaj±c.

Shrek.

Data: 2014-09-10 10:40:54
Autor: Jacek Maciejewski
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Dnia Wed, 10 Sep 2014 10:32:39 +0200, Shrek napisał(a):

Zwłascza do dynamicznego ruszania ze ¶wiateł. O wyprzedzaniu nie wspominaj±c.

Kolejny matoł bez wyobraĽni za to z dynamiczn± nog± i rajdowym zacięciem.
Pomy¶l jakby się ruszało ze ¶wiateł jakby *wszystkie* samochody miały ten
sam współczynnik masy do mocy? I jaki procent wyprzedzeń nie miałby w ogóle
miejsca?
--
Jacek

Data: 2014-09-10 14:21:29
Autor: Shrek
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
On 2014-09-10 10:40, Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Wed, 10 Sep 2014 10:32:39 +0200, Shrek napisał(a):

Zwłascza do dynamicznego ruszania ze ¶wiateł. O wyprzedzaniu nie
wspominaj±c.

Kolejny matoł bez wyobraĽni za to z dynamiczn± nog± i rajdowym zacięciem.
Pomy¶l jakby się ruszało ze ¶wiateł jakby *wszystkie* samochody miały ten
sam współczynnik masy do mocy?

1KM na 1500kg?. Ruszałyby chujowo, a pod górkę wcale. Trolujesz, czy jeste¶ debilem?

I jaki procent wyprzedzeń nie miałby w ogóle
miejsca?

To zależy ile osób przesiadloby się na rowery.

Shrek.

Data: 2014-09-10 14:30:39
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Hello Shrek,

Wednesday, September 10, 2014, 2:21:29 PM, you wrote:

On 2014-09-10 10:40, Jacek Maciejewski wrote:

[..............]

Nie dokarmiaj, proszę.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-10 15:11:01
Autor: Jacek Maciejewski
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Dnia Wed, 10 Sep 2014 14:30:39 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Nie dokarmiaj, proszę.

O, Mandziejewicz się odezwał :) A przecież splonkowałe¶ mnie już chyba ze 3
razy :)
--
Jacek

Data: 2014-09-10 15:26:54
Autor: Shrek
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
On 2014-09-10 15:11, Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Wed, 10 Sep 2014 14:30:39 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Nie dokarmiaj, proszę.

O, Mandziejewicz się odezwał :) A przecież splonkowałe¶ mnie już chyba ze 3
razy :)

Ale miał rację - spadaj.

Shrek,

Data: 2014-09-10 15:30:26
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Hello Shrek,

Wednesday, September 10, 2014, 3:26:54 PM, you wrote:

On 2014-09-10 15:11, Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Wed, 10 Sep 2014 14:30:39 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Nie dokarmiaj, proszę.
O, Mandziejewicz się odezwał :) A przecież splonkowałe¶ mnie już chyba ze 3
razy :)
Ale miał rację - spadaj.

Ponieważ nie mam jak odpowiedzieć na oryginał - muszę tutaj:
Splonkowałem ale to nie zabezpiecza przed cytatami, jełopie.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-10 15:32:37
Autor: Shrek
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
On 2014-09-10 15:30, RoMan Mandziejewicz wrote:

Ponieważ nie mam jak odpowiedzieć na oryginał - muszę tutaj:
Splonkowałem ale to nie zabezpiecza przed cytatami, jełopie.

Teraz ty dokarmiasz. EOT

Shrek.

Data: 2014-09-10 20:57:45
Autor: jerzu
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
On Wed, 10 Sep 2014 15:30:26 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl.invalid> wrote:

Splonkowałem ale to nie zabezpiecza przed cytatami, jełopie.

Zależy od czytnika.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-09-10 21:09:40
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Hello jerzu,

Wednesday, September 10, 2014, 8:57:45 PM, you wrote:

Splonkowałem ale to nie zabezpiecza przed cytatami, jełopie.
Zależy od czytnika.

W ten sposób można doj¶ć do wniosku, że grupa zmarła, bo trolle
odzywaj± się w każdym w±tku.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-10 22:32:32
Autor: jerzu
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
On Wed, 10 Sep 2014 21:09:40 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl.invalid> wrote:

W ten sposób można doj¶ć do wniosku, że grupa zmarła, bo trolle
odzywaj± się w każdym w±tku.

Z do¶wiadczenia wiem, że jak troll się odezwie, to dalej już nie ma po
co czytac tej gałęzi w±tku. A nawet gdyby, to jako¶ to przeżyję :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-09-10 15:09:43
Autor: Jacek Maciejewski
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Dnia Wed, 10 Sep 2014 14:21:29 +0200, Shrek napisał(a):

1KM na 1500kg?. Ruszałyby chujowo, a pod górkę wcale. Trolujesz, czy jeste¶ debilem?

Wła¶ciwie powinienem cię olać bo masz niejakie kłopoty z rozumieniem
pisanego. Ale dzi¶ dzień dobroci dla zwierz±tek to ci odpowiem. Nie
postuluję aby wszystkie samochody miały 1 KM silnik. Postuluję aby prawo
powodowało nieproporcjonalnie duży wzrost opłat za samochody z silnikami o
dużej mocy. No, chyba wyczerpałem zapas dobroci. PrzejdĽ teraz na własne
my¶lenie o ile masz jaki¶ aparat do tego.
--
Jacek

Data: 2014-09-10 17:28:09
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl>


1KM na 1500kg?. Ruszałyby chujowo, a pod górkę wcale. Trolujesz, czy
jeste¶ debilem?

Wła¶ciwie powinienem cię olać bo masz niejakie kłopoty z rozumieniem
pisanego. Ale dzi¶ dzień dobroci dla zwierz±tek to ci odpowiem. Nie
postuluję aby wszystkie samochody miały 1 KM silnik. Postuluję aby prawo
powodowało nieproporcjonalnie duży wzrost opłat za samochody z silnikami o
dużej mocy. No, chyba wyczerpałem zapas dobroci. PrzejdĽ teraz na własne
my¶lenie o ile masz jaki¶ aparat do tego.

To by była oczywista niesprawiedliwo¶ć

Data: 2014-09-11 09:17:30
Autor: Jacek Maciejewski
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Dnia Wed, 10 Sep 2014 17:28:09 +0200, John Kołalsky napisał(a):

Postuluję aby prawo
powodowało nieproporcjonalnie duży wzrost opłat za samochody z silnikami o
dużej mocy.

To by była oczywista niesprawiedliwo¶ć

Kiedy towarzystwo ubezpieczeniowe stosuje tym większ± stawkę im większy
silnik też uważasz za niesprawiedliwe? A powinno ci dać do my¶lenia :)
Przypominam ci, że państwo to jest autorytarny mechanizm w którym przez
ograniczanie praw jednostki chroni się interes zbiorowy i na który wszyscy
się godzimy.  Dzieje się to przez stanowione prawo, np. PoRD. Czyżby¶
uważał że np. niesprawiedliwe jest że ty musisz w mie¶cie 50km/h a pojazd
na sygnale może więcej? Wykładniczo rosn±ce koszty koszty jazdy mocnymi
samochodami spowodowałyby odwrót od nich i poważne zmniejszenie ich
odsetka. Jaki¶ czas epatowali¶cie się tu wszyscy "rajdami" czy wypadkami
powodowanymi przez BMW (w domy¶le autami z dużym silnikiem) Z pewno¶ci±
było by ich mniej gdyby jazda takim autem była powyżej możliwo¶ci
finansowych przeciętnego obywatela. Auto przestało by być ¶rodkiem do
eksponowania prestiżu więc znikła by konieczno¶ć "kozackiej jazdy".  Może
nawet stała by się ona nietolerowanym towarzysko buractwem. Spowodowało by
to też ujednolicenie wła¶ciwo¶ci trakcyjnych większo¶ci taboru i zatem
upłynnienie ruchu. Redukcji uległy by wypadki powodowane przy wyprzedzaniu,
ponieważ zmalała by ilo¶ć wyprzedzań. Producenci aut widz±c spadek popytu
na auta dla snobów i bogaczy przerzucili by wysiłek na doskonalenie
masowego produktu.
Masz jakie¶ w±tpliwo¶ci? ¦miało... :) Zreszt±, za 10 lat wszyscy będziemy
jeĽdzić elektrycznymi autonomami, na drodze publicznej nie będzie wolno
przej¶ć na ręczne i będzie wszystko jedno czy masz pod mask± 50 czy 150
koni :) i problem stanie się bezprzedmiotowy.


--
Jacek

Data: 2014-09-11 19:34:00
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl>


Postuluję aby prawo
powodowało nieproporcjonalnie duży wzrost opłat za samochody z silnikami o
dużej mocy.

To by była oczywista niesprawiedliwo¶ć

Kiedy towarzystwo ubezpieczeniowe stosuje tym większ± stawkę im większy
silnik też uważasz za niesprawiedliwe?

Towarzystwa ubezpieczeniowe łapi± się każdego sposobu by zwiększyć opłacalno¶ć swojego biznesu, np z reguły zaniżaj± wypłacane kwoty.

A powinno ci dać do my¶lenia :)

A Tobie dało ?

Przypominam ci, że państwo to jest autorytarny mechanizm w którym przez
ograniczanie praw jednostki chroni się interes zbiorowy i na który wszyscy
się godzimy.

Wszyscy głupcy ?

Dzieje się to przez stanowione prawo, np. PoRD. Czyżby¶
uważał że np. niesprawiedliwe jest że ty musisz w mie¶cie 50km/h a pojazd
na sygnale może więcej?

A przestań pieprzyć od rzeczy.

Wykładniczo rosn±ce koszty koszty jazdy mocnymi
samochodami spowodowałyby odwrót od nich i poważne zmniejszenie ich
odsetka.

Ale my chcemy mocne samochody.

Jaki¶ czas epatowali¶cie się tu wszyscy "rajdami" czy wypadkami
powodowanymi przez BMW (w domy¶le autami z dużym silnikiem)

¦cie ? Ja mogłem się co najwyżej nabijać.

Z pewno¶ci±
było by ich mniej gdyby jazda takim autem była powyżej możliwo¶ci
finansowych przeciętnego obywatela.

A nie jest ?

Auto przestało by być ¶rodkiem do
eksponowania prestiżu więc znikła by konieczno¶ć "kozackiej jazdy".

Chyba zaczęłoby :-)

Może
nawet stała by się ona nietolerowanym towarzysko buractwem.

Oczywi¶cie, wszyscy wła¶ciciele Porsche'aków oddali by je na złom.

Spowodowało by
to też ujednolicenie wła¶ciwo¶ci trakcyjnych większo¶ci taboru i zatem
upłynnienie ruchu.

Odczuwam u Ciebie zainteresowanie poci±gami drogowymi. Ciekawa koncepcja dla długodystansowego poruszania się po drogach szczególnie pojazdów typowo transportowych z dużymi silnikami.

Redukcji uległy by wypadki powodowane przy wyprzedzaniu,
ponieważ zmalała by ilo¶ć wyprzedzań.

A wzrosłaby kiedy się nie udało wyprzedzić.

Producenci aut widz±c spadek popytu
na auta dla snobów i bogaczy przerzucili by wysiłek na doskonalenie
masowego produktu.

czyli sera :-)

Masz jakie¶ w±tpliwo¶ci?

Nie mam żadnych.

¦miało... :)
Zreszt±, za 10 lat wszyscy będziemy
jeĽdzić elektrycznymi autonomami, na drodze publicznej nie będzie wolno
przej¶ć na ręczne i będzie wszystko jedno czy masz pod mask± 50 czy 150
koni :) i problem stanie się bezprzedmiotowy.

Nie udało się z kolej± po torach to może uda się z kolej± po drogach ?

Data: 2014-09-08 16:22:24
Autor: Marek
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
On Mon, 8 Sep 2014 12:06:44 +0200, Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> wrote:
 Jak ktoĹ› ma
życzenie jeżdzić 300-konnym silnikiem, proszę bardzo, ale niech to
go
kosztuje tyle żeby było za co naprawiać drogi :)

A  jakie  sÄ… tanie 300 konne auta? Nie wystarczy, ĹĽe sam samochĂłd jest drogi?

--
Marek

Data: 2014-09-08 18:31:02
Autor: Jacek Maciejewski
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Dnia Mon, 08 Sep 2014 16:22:24 +0200, Marek napisał(a):

On Mon, 8 Sep 2014 12:06:44 +0200, Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> wrote:
 Jak kto¶ ma
życzenie jeżdzić 300-konnym silnikiem, proszę bardzo, ale niech to
go
kosztuje tyle żeby było za co naprawiać drogi :)

A  jakie  s± tanie 300 konne auta? Nie wystarczy, że sam samochód jest drogi?

Stanowczo nie wystarczy :) Co widać z marzeń i priorytetów niektórych tu
pisuj±cych :)
--
Jacek

Data: 2014-09-08 12:24:23
Autor: HIKI
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
W dniu 08.09.2014 11:21, Zenowik6 pisze:

Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:540c9fd0$0$2366$65785112news.neostrada.pl...

UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii
też
do mocy samochodów

Jestem za. Przydałoby się ograniczenie mocy silników samochodowych.
Zysk:  zmniejszone zużycie paliwa, mniej wypadków, ¶rodowisko
mniej zanieczyszczone.


UE z odkurzaczami to juz robi :>



--

Fug the Sigstem!

Data: 2014-09-08 12:26:55
Autor: Alf/red/
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
On 08/09/14 12:24, HIKI wrote:
Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:540c9fd0$0$2366$65785112news.neostrada.pl...

UE przyssała się do odkurzaczy

UE z odkurzaczami to juz robi :>

Naprawdę? Nie słyszałem! Opowiedz!

--
Alf/red/

Data: 2014-09-08 10:56:17
Autor: jureq
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Dnia Mon, 08 Sep 2014 12:26:55 +0200, Alf/red/ napisał(a):

Naprawdę? Nie słyszałem! Opowiedz!

Np.

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Po-wojnie-z-zarowkami-Bruksela-bierze-sie-
za-odkurzacze-2971805.html

Data: 2014-09-08 13:28:04
Autor: Alf/red/
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
On 08/09/14 12:56, jureq wrote:
Np.

Celowo dałem poprzednio taki cytat, jaki dałem. Ale dziękuję za dobre chęci.

--
Alf/red/

Data: 2014-09-08 15:32:59
Autor: Jakub Witkowski
Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
W dniu 2014-09-08 11:21, Zenowik6 pisze:

Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:540c9fd0$0$2366$65785112news.neostrada.pl...

UE przyssała się do odkurzaczy (swoj± drog± mogła by w ramach analogii też
do mocy samochodów

Jestem za. Przydałoby się ograniczenie mocy silników samochodowych.
Zysk:  zmniejszone zużycie paliwa, mniej wypadków, ¶rodowisko
mniej zanieczyszczone.

A o kolejnych normach EURO słyszał? Po co ograniczać moc, skoro można ograniczyć wła¶nie to,
co istotne, czyli parametry emisji. I mamy downsizing, uturbianie, FAPy, EGRy itd.
Można zgrzytać zębami, owszem, ale niew±tpliwie przyjemniej się chodzi po ulicy, gdy większo¶ć
pojazdów (modulo stare, zaniedbane  graty, których jednak wci±ż ubywa) - nie ¶mierdzi...

Data: 2014-09-07 20:12:33
Autor: Marek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 12:36:57 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech
sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

Z tego co pamiÄ™tam na egz. byĹ‚y pytania techniczne np. z  obsĹ‚ugi akumulatora (kontrola elektrolitu itp).

--
Marek

Data: 2014-09-07 13:33:08
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 20:12:33 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:

On Sun, 07 Sep 2014 12:36:57 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech
sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

Z tego co pamiętam na egz. były pytania techniczne np. z  obsługi akumulatora (kontrola elektrolitu itp).

O... To w Polwsce jeszcze sie sparwdza elektrolit w akumulatorach?...

A.L.

Data: 2014-09-07 20:00:04
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

Z tego co pamiętam na egz. były pytania techniczne np. z  obsługi akumulatora (kontrola elektrolitu itp).

O... To w Polwsce jeszcze sie sparwdza elektrolit w akumulatorach?...

Nie, odpowiada sie na takie pytanie na egzaminie!

Data: 2014-09-07 22:02:01
Autor: janusz_k
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 20:33, A.L. pisze:
On Sun, 07 Sep 2014 20:12:33 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:

On Sun, 07 Sep 2014 12:36:57 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech
sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

Z tego co pamiętam na egz. były pytania techniczne np. z  obsługi
akumulatora (kontrola elektrolitu itp).

O... To w Polwsce jeszcze sie sparwdza elektrolit w akumulatorach?...
Kto sprawdza to sprawdza, a w hameryce to na manualu mało kto umie jezdzić,
ostatnio ob¶miewali się ze złodzieja co ukradł auto i nie umiał nim ruszyć
bo nie było automatu :) Ciekaw jestem ilu tamtejszych kierowców by umiało zmienić żarówkę, 1% ?


--
Pozdr

Janusz_K

Data: 2014-09-08 12:15:14
Autor: yeti
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sunday, September 7, 2014 1:02:01 PM UTC-7, janusz_k wrote:

Kto sprawdza to sprawdza, a w hameryce to (...)

W US to za zepsuta zarowke dostaje sie "fix-it ticket". Masz okreslony czas na naprawienie i pokazanie tego policji - potem placisz kilka dolarow oplaty manipulacyjnej i problem z glowy.

yeti

Data: 2014-09-07 22:17:50
Autor: Marek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 13:33:08 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
O... To w Polwsce jeszcze sie sparwdza elektrolit w
akumulatorach?...

PisaĹ‚em "byĹ‚y" (25 lat temu). Przynajmniej polscy kursanci wiedzÄ…, ĹĽe samochĂłd ma akumulator w przeciwieĹ„stwie do amerykaĹ„skich, ktĂłrzy nie wiedzÄ… co zrobić gdy im siÄ™ gaz zablojuje. Zamiast wrzucić N  mĂłwiÄ… "pray" http://www.youtube.com/watch?v=03m7fmnhO0I&feature=youtube_gdata_player

--
Marek

Data: 2014-09-08 08:25:56
Autor: Tomasz Kaczanowski
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w sam ochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 22:17, Marek pisze:
On Sun, 07 Sep 2014 13:33:08 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
O... To w Polwsce jeszcze sie sparwdza elektrolit w
akumulatorach?...

Pisałem "były" (25 lat temu). Przynajmniej polscy kursanci wiedzą, że
samochód ma akumulator w przeciwieństwie do amerykańskich, którzy nie
wiedzą co zrobić gdy im się gaz zablojuje. Zamiast wrzucić N mówią
"pray"
http://www.youtube.com/watch?v=03m7fmnhO0I&feature=youtube_gdata_player


Hmm egzamin zdawałem coś ok 94 roku i nie było już pytania o akumulator z tego co pamiętam...


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2014-09-07 22:18:30
Autor: Marek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 13:33:08 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
O... To w Polwsce jeszcze sie sparwdza elektrolit w
akumulatorach?...

PisaĹ‚em "byĹ‚y" (25 lat temu). Przynajmniej polscy kursanci wiedzÄ…, ĹĽe samochĂłd ma akumulator w przeciwieĹ„stwie do amerykaĹ„skich, ktĂłrzy nie wiedzÄ… co zrobić gdy im siÄ™ gaz zablojuje. Zamiast wrzucić N  mĂłwiÄ… "pray" http://www.youtube.com/watch?v=03m7fmnhO0I&feature=youtube_gdata_player

--
Marek

Data: 2014-09-07 17:06:11
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 22:18:30 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:

On Sun, 07 Sep 2014 13:33:08 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
O... To w Polwsce jeszcze sie sparwdza elektrolit w
akumulatorach?...

Pisałem "były" (25 lat temu). Przynajmniej polscy kursanci wiedz±, że samochód ma akumulator w przeciwieństwie do amerykańskich, którzy nie wiedz± co zrobić gdy im się gaz zablojuje.

Co to znaczy "gaz zablojuje"?...

A.L.

Data: 2014-09-08 08:21:23
Autor: Marek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 17:06:11 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
>> O... To w Polwsce jeszcze sie sparwdza elektrolit w >akumulatorach?...
Co to znaczy "gaz zablojuje"?...

A co to za kraj Polwska? I ty się czepiasz literówek, gdzie co trzecie słowo piszesz z błędem?

--
Marek

Data: 2014-09-09 08:26:25
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 08 Sep 2014 08:21:23 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:

On Sun, 07 Sep 2014 17:06:11 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
>> O... To w Polwsce jeszcze sie sparwdza elektrolit w >akumulatorach?...
Co to znaczy "gaz zablojuje"?...

A co to za kraj Polwska? I ty się czepiasz literówek, gdzie co trzecie słowo piszesz z błędem?

Ja myslalem ze to jakis termin techniczny

A.L.

Data: 2014-09-07 20:21:07
Autor: Zbynek Ltd.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Marek napisał(a) :
On Sun, 07 Sep 2014 12:36:57 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech
sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

Z tego co pamiętam na egz. były pytania techniczne np. z  obsługi akumulatora (kontrola elektrolitu itp).

Ty my¶lisz, że jaki¶, za przeproszeniem, humanista, to zrozumie?

Miałem kiedy¶ tak± sytuację...
Zatrzymuję się samochodem, odpinam pasy, otwieram drzwi, i zanim wysiadłem, z samochody po drugiej stronie ulicy podchodzi do mnie go¶ciu tak na oko z 25-30 lat i pyta z nawiedzon± min±: "ma pan pasy"? W głosie tym wyczułem pretensję.
Przez my¶l błyskawicznie przebiega hasło "ormowiec" - nie zauważył, że odpi±łem pasy.
A tak naprawdę chciał pożyczyć kable rozruchowe do akumulatora :-D
Więc nie mów mi, że każdy pojmie prost± instrukcję wymiany żarówki ;-)

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x36A0E600

Data: 2014-09-07 21:41:23
Autor: z
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 o 20:21, Zbynek Ltd. pisze:
Więc nie mów mi, że każdy pojmie prost± instrukcję wymiany żarówki ;-)

Nie załamujcie mnie.
W podstawówce na zajęciach praktycznych wyszywałem, tkałem, piłowałem, skręcałem ¶ruby, lutowałem układy elektroniczne...
W podstawówce!!!

z

Data: 2014-09-07 22:13:31
Autor: Zbynek Ltd.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
z napisał(a) :
W dniu 2014-09-07 o 20:21, Zbynek Ltd. pisze:
Więc nie mów mi, że każdy pojmie prost± instrukcję wymiany żarówki ;-)

Nie załamujcie mnie.
W podstawówce na zajęciach praktycznych wyszywałem, tkałem, piłowałem, skręcałem ¶ruby, lutowałem układy elektroniczne...
W podstawówce!!!

Przebijam. W przedszkolu mieli¶my zajęcia szycia. Uszyłem poduszeczkę do igieł. Do dzi¶ mam. I pamiętam kiedy j± zrobiłem. Bo poduszeczki w kaczorki w kolejnych latach bym już nie wykonał :-)

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x36A0E600

Data: 2014-09-07 20:21:06
Autor: Alf/red/
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 07/09/14 19:36, A.L. wrote:
Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

A sk±d wiedz± z której strony się co leje, i do ilu dmucha w opony? Z instrukcji obsługi samochodu.

--
Alf/red/
czy ja miałem na kursie PJ wymianę koła? Chyba nie, wtedy ludzie wiedzieli takie rzeczy "sami"..

Data: 2014-09-07 13:43:35
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 20:21:06 +0200, Alf/red/ <fake_1409@ump.waw.pl>
wrote:

On 07/09/14 19:36, A.L. wrote:
Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

A sk±d wiedz± z której strony się co leje, i do ilu dmucha w opony? Z instrukcji obsługi samochodu.

Juzci. 11 w nocy, leje deszcz. Zarowka sie pzrepalila. Do najblizszego
warsztatu 60 kilometrow, ale i tak nieczynny o 11 w nocy. Wiec ja
wyjmuje instrukcje, studiuje i w desczu zeby wymienic zarowke.

Pojeb...

Tu gdzie jestem, policjant czasem zatrzyma samochod bez zarowki.
Czasem, bo na ogol uwaza ze ma wazniejsze sparwy. A samochod bez
zarowki nei stwarza zagrozenia. Co innego gdyby nie mial swiatel w
ogole. A jak zatrzyma, to nie po to zeby dac mandat, ale zeby zwrocic
uwage ze zarowka sie pzrepalila. Bo moze nie zauwazyjem

A co gdzie sie w samochodzie leje? Nei wiem. Od tego jest mechanik,

Za to jakis czas temu (ze 3 lata, moze od tego czasu sie zmienilo)
znajoma panienka zostala oblana na egzaminie w Warszawie jak tylko
wsiadla do samochodu, bo nei sprawdzila poziomu plynu hamulcowego

Pojeb

A.L.

Data: 2014-09-07 18:59:51
Autor: masti
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
A.L. wrote:

On Sun, 07 Sep 2014 20:21:06 +0200, Alf/red/ <fake_1409@ump.waw.pl>
wrote:

On 07/09/14 19:36, A.L. wrote:
Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

A sk±d wiedz± z której strony się co leje, i do ilu dmucha w opony? Z instrukcji obsługi samochodu.

Juzci. 11 w nocy, leje deszcz. Zarowka sie pzrepalila. Do najblizszego
warsztatu 60 kilometrow, ale i tak nieczynny o 11 w nocy. Wiec ja
wyjmuje instrukcje, studiuje i w desczu zeby wymienic zarowke.

możesz siedzieć w tym samochodzie i płakać. Twój wybór.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-07 20:50:32
Autor: Marcin N
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 20:43, A.L. pisze:
On Sun, 07 Sep 2014 20:21:06 +0200, Alf/red/ <fake_1409@ump.waw.pl>
wrote:

On 07/09/14 19:36, A.L. wrote:
Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

A sk±d wiedz± z której strony się co leje, i do ilu dmucha w opony? Z
instrukcji obsługi samochodu.

Juzci. 11 w nocy, leje deszcz. Zarowka sie pzrepalila. Do najblizszego
warsztatu 60 kilometrow, ale i tak nieczynny o 11 w nocy. Wiec ja
wyjmuje instrukcje, studiuje i w desczu zeby wymienic zarowke.

Pojeb...

Kto?
Widziałe¶ Ty kiedy¶ w deszczu patrol policji? Oni "pilnuj±" w słoneczny dzień - wtedy każdy przekracza prędko¶ć i można szybko wyrobić normę.


--
MN

Data: 2014-09-07 21:24:39
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl>

Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

A sk±d wiedz± z której strony się co leje, i do ilu dmucha w opony? Z
instrukcji obsługi samochodu.

Juzci. 11 w nocy, leje deszcz. Zarowka sie pzrepalila. Do najblizszego
warsztatu 60 kilometrow, ale i tak nieczynny o 11 w nocy. Wiec ja
wyjmuje instrukcje, studiuje i w desczu zeby wymienic zarowke.

Pojeb...

Kto?
Widziałe¶ Ty kiedy¶ w deszczu patrol policji? Oni "pilnuj±" w słoneczny dzień - wtedy każdy przekracza prędko¶ć i można szybko wyrobić normę.

A w deszczu co według Ciebie robi± ?

Data: 2014-09-07 17:01:50
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 7 Sep 2014 21:24:39 +0200, John Kołalsky <john@kowal.invalid>
wrote:


Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl>

Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

A sk±d wiedz± z której strony się co leje, i do ilu dmucha w opony? Z
instrukcji obsługi samochodu.

Juzci. 11 w nocy, leje deszcz. Zarowka sie pzrepalila. Do najblizszego
warsztatu 60 kilometrow, ale i tak nieczynny o 11 w nocy. Wiec ja
wyjmuje instrukcje, studiuje i w desczu zeby wymienic zarowke.

Pojeb...

Kto?
Widziałe¶ Ty kiedy¶ w deszczu patrol policji? Oni "pilnuj±" w słoneczny dzień - wtedy każdy przekracza prędko¶ć i można szybko wyrobić normę.

A w deszczu co według Ciebie robi± ?

Sika na pobocze

A.L.

Data: 2014-09-08 12:02:28
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 7 Sep 2014, Marcin N wrote:

W dniu 2014-09-07 20:43, A.L. pisze:
Juzci. 11 w nocy, leje deszcz.
[...]

Kto?
Widziałe¶ Ty kiedy¶ w deszczu patrol policji?

  Jasne.
  Nie mylić z "interwencj±", ale patrole tak.
  I prewencyjnie chyba trochę działa, nawet jak patrolowi
nie chce się opuszczać wozu, tak z przezorno¶ci kierowcy
rozgl±daj± się o co chodzi, a to kierunkowskazu użyj±,
a to pieszego puszcz± ;)

Oni "pilnuj±" w słoneczny dzień
- wtedy każdy przekracza prędko¶ć i można szybko wyrobić normę.

  Żniwa zawsze dobrze jest robić przy dobrej pogodzie :>

  Ale *Z DRUGIEJ STRONY* - kiedy jest najwięcej wypadków?
  Posyłałby¶ patrole, żeby pętały się po ¶niegu i lodzie, kiedy
wypadków relatywnie mało?
  Statystyka wypadków jest jaka jest - słońce ¶wieci, droga
sucha, będ± ofiary.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-08 13:16:51
Autor: Marcin N
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 12:02, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sun, 7 Sep 2014, Marcin N wrote:

W dniu 2014-09-07 20:43, A.L. pisze:
Juzci. 11 w nocy, leje deszcz.
[...]

Kto?
Widziałe¶ Ty kiedy¶ w deszczu patrol policji?

  Jasne.
  Nie mylić z "interwencj±", ale patrole tak.
  I prewencyjnie chyba trochę działa, nawet jak patrolowi
nie chce się opuszczać wozu, tak z przezorno¶ci kierowcy
rozgl±daj± się o co chodzi, a to kierunkowskazu użyj±,
a to pieszego puszcz± ;)

Oni "pilnuj±" w słoneczny dzień
- wtedy każdy przekracza prędko¶ć i można szybko wyrobić normę.

  Żniwa zawsze dobrze jest robić przy dobrej pogodzie :>

  Ale *Z DRUGIEJ STRONY* - kiedy jest najwięcej wypadków?
  Posyłałby¶ patrole, żeby pętały się po ¶niegu i lodzie, kiedy
wypadków relatywnie mało?
  Statystyka wypadków jest jaka jest - słońce ¶wieci, droga
sucha, będ± ofiary.

Wypadki nie powstaj± w wyniku złamania zakazu ustawionego na DESZCZOWˇ POGODĘ dla ciężarówki.

W Polsce wła¶nie tak się ograniczenia prędko¶ci ustawia. Na deszcz. Dla ciężarówki.

Dlatego w słoneczny dzień wszyscy BEZPIECZNIE jad± te 20 km/h szybciej.

Zreszt± wszyscy wiemy, jak jest...


--
MN

Data: 2014-09-08 13:19:56
Autor: Andrzej Lawa
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 08.09.2014 13:16, Marcin N pisze:

Dlatego w słoneczny dzień wszyscy BEZPIECZNIE jad± te 20 km/h szybciej.

20? Marzyciel...

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

Data: 2014-09-08 13:28:10
Autor: Marcin N
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 13:19, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 08.09.2014 13:16, Marcin N pisze:

Dlatego w słoneczny dzień wszyscy BEZPIECZNIE jad± te 20 km/h szybciej.

20? Marzyciel...

Prawda. Teraz jad± 10, bo tresura radarowa zadziałała.


--
MN

Data: 2014-09-08 13:53:57
Autor: Andrzej Lawa
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 08.09.2014 13:28, Marcin N pisze:
W dniu 2014-09-08 13:19, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 08.09.2014 13:16, Marcin N pisze:

Dlatego w słoneczny dzień wszyscy BEZPIECZNIE jad± te 20 km/h szybciej.

20? Marzyciel...

Prawda. Teraz jad± 10, bo tresura radarowa zadziałała.

Mało jeĽdzisz albo po jakim¶ placu manewrowym, bo to "wszyscy" jest zdecydowanie niezgodne z rzeczywisto¶ci±.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

Data: 2014-09-08 21:18:31
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl>


Wypadki nie powstaj± w wyniku złamania zakazu ustawionego na DESZCZOWˇ POGODĘ dla ciężarówki.

W Polsce wła¶nie tak się ograniczenia prędko¶ci ustawia. Na deszcz. Dla ciężarówki.

Dlatego w słoneczny dzień wszyscy BEZPIECZNIE jad± te 20 km/h szybciej.

Zreszt± wszyscy wiemy, jak jest...

Ja przepraszam, ale dzisiaj widziałem kręc±cego się na drodze kota ... jak podjechałem okazało się, że kto¶ go przejechał i ostatkiem sił zamiatał sob± jezdnię...

Data: 2014-09-09 23:57:29
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 8 Sep 2014, Marcin N wrote:

W dniu 2014-09-08 12:02, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sun, 7 Sep 2014, Marcin N wrote:

Kto?
Widziałe¶ Ty kiedy¶ w deszczu patrol policji?

  Jasne.
  Nie mylić z "interwencj±", ale patrole tak.
[...]

  Ale *Z DRUGIEJ STRONY* - kiedy jest najwięcej wypadków?
  Posyłałby¶ patrole, żeby pętały się po ¶niegu i lodzie, kiedy
wypadków relatywnie mało?
  Statystyka wypadków jest jaka jest - słońce ¶wieci, droga
sucha, będ± ofiary.

Wypadki nie powstaj± w wyniku złamania zakazu ustawionego na DESZCZOWˇ POGODĘ dla ciężarówki.

  A kto pisał o jakich¶ zakazach, a w szczególno¶ci konkretnych?
  Wskazałem prost± zależno¶ć - kiedy jest więcej zabitych, na deszczu
i przy lodzie, czy przy ładnej słonecznej pogodzie?
  No to KIEDY, jakby¶ był decydentem, wysyłałby¶ patrole?

W Polsce wła¶nie tak się ograniczenia prędko¶ci ustawia. Na deszcz.

  I od tego za niskiego ograniczenia *ZNACZNA* większo¶ć zabitych
jest w słoneczne dni?
  Gdzie widzisz taki zwi±zek?

Dlatego w słoneczny dzień wszyscy BEZPIECZNIE jad± te 20 km/h szybciej.

  To jest najczę¶ciej drugorzędne.
  Przede wszystkim z powodu tego "plus ile¶ za wszelk± cenę"
pozwalaj± sobie na:
http://www.youtube.com/watch?v=K7PDuozrFNY
....i podobne.

  IMO, karalno¶ć za "gołe" przekroczenie prędko¶ci, przy relatywnej
"żadnej karze" za powyższe, prowadzi do rozjazdu poczucia "słuszno¶ci
prawa" z tym prawem, tak dla jasno¶ci.
  Dla wyja¶nienia, IMO dopóki za powyższe kara nie będzie ISTOTNIE
WYŻSZA niż za "gołe" promile (no dobra, jeden promil), lepiej nie będzie.

  Tylko, raz jeszcze: CO TO MA DO FAKTU, że to w słoneczny dzień
ma miejsce gro groĽnych wypadków, więc MA SENS żeby patrole były
"w trasie"?

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-10 08:01:19
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


 No to KIEDY, jakby¶ był decydentem, wysyłałby¶ patrole?

A co te obiboki maj± robić w pozostałym czasie ?

Data: 2014-09-10 21:56:14
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Wed, 10 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

 No to KIEDY, jakby¶ był decydentem, wysyłałby¶ patrole?

A co te obiboki maj± robić w pozostałym czasie ?

  Papierki wypełniać, te nazbierane w czasie "żniw"! :)
  W sumie to JEST jaki¶ problem - postępowanie prawne wymaga
"opapierkowania", więc dlaczego nie wtedy jak leje.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-10 10:15:29
Autor: SW3
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 08.09.2014 o 12:02 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl>  pisze:
On Sun, 7 Sep 2014, Marcin N wrote:
Oni "pilnuj±" w słoneczny dzień
- wtedy każdy przekracza prędko¶ć i można szybko wyrobić normę.

  Żniwa zawsze dobrze jest robić przy dobrej pogodzie :>

  Ale *Z DRUGIEJ STRONY* - kiedy jest najwięcej wypadków?
  Posyłałby¶ patrole, żeby pętały się po ¶niegu i lodzie, kiedy
wypadków relatywnie mało?
  Statystyka wypadków jest jaka jest - słońce ¶wieci, droga
sucha, będ± ofiary.

Hmm... piszecie, że najwięcej patroli jest przy dobrej pogodzie, najwięcej  wypadków też przy dobrej pogodzie. Czyli, najwięcej wypadków jest wtedy,  kiedy jest najwięcej patroli. Wniosek jest prosty - to patrole powoduj±  wypadki ;)

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2014-09-10 22:13:57
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Wed, 10 Sep 2014, SW3 wrote:

Hmm... piszecie, że najwięcej patroli jest przy dobrej pogodzie, najwięcej
wypadków też przy dobrej pogodzie. Czyli, najwięcej wypadków jest wtedy,
kiedy jest najwięcej patroli. Wniosek jest prosty - to patrole powoduj±
wypadki ;)

  Nie jestem w stanie podważyć tego wnioskowania!
  ;)

  Ba, obejmuje to patrolopodobne, co odkryto DAWNO temu:
https://groups.google.com/forum/#!topicsearchin/pl.rec.humor.najlepsze/samochody$20niebezpieczny/pl.rec.humor.najlepsze/PPrbHz8iL3s

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-10 15:38:39
Autor: Shrek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-08 12:02, Gotfryd Smolik news wrote:

  Ale *Z DRUGIEJ STRONY* - kiedy jest najwięcej wypadków?
  Posyłałby¶ patrole, żeby pętały się po ¶niegu i lodzie, kiedy
wypadków relatywnie mało?

Tak jakby komendanta rozliczali z ilo¶ci wypadków. Ważna jest statystyka interwencji i ich skuteczno¶ć (przy czym przez skuteczno¶ć rozumie się ujawnienie i ukaranie winnego, a nie żadne zapobieganie wypadkom).

  Statystyka wypadków jest jaka jest - słońce ¶wieci, droga
sucha, będ± ofiary.

O dobrze, że użyłe¶ wła¶ciwego słowa - jak się do statystyki nałapie jelonków wcze¶niej (na przykład kierowców rowerów po piwie, albo na chodniku), to w pogodę pod nomenomen psem można sobie w radiowozie posiedzieć:)

Shrek.

Data: 2014-09-10 22:16:06
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Wed, 10 Sep 2014, Shrek wrote:

Tak jakby komendanta rozliczali z ilo¶ci wypadków.
Ważna jest statystyka interwencji

  A to też nie podważam.
  Ale korelacja jest akurat "po my¶li" :), można uzasadnić i nijak
się tego przyczepić.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-07 22:35:36
Autor: LEPEK
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 20:43, A.L. pisze:

Juzci. 11 w nocy, leje deszcz. Zarowka sie pzrepalila. Do najblizszego
warsztatu 60 kilometrow, ale i tak nieczynny o 11 w nocy. Wiec ja
wyjmuje instrukcje, studiuje i w desczu zeby wymienic zarowke.

Ja mam samochód z pełnym dachem i nie woziłbym instrukcję w schowku, je¶li byłaby taka konieczno¶ć.

Pojeb...

Michał, miło mi.

A co gdzie sie w samochodzie leje? Nei wiem. Od tego jest mechanik,

Paliwo i płyn do spryskiwacza też ci wył±cznie mechanik wlewa?

Za to jakis czas temu (ze 3 lata, moze od tego czasu sie zmienilo)
znajoma panienka zostala oblana na egzaminie w Warszawie jak tylko
wsiadla do samochodu, bo nei sprawdzila poziomu plynu hamulcowego

iiiiijasssssne

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

Data: 2014-09-07 22:51:36
Autor: Maciek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 o 20:43, A.L. pisze:
A co gdzie sie w samochodzie leje? Nei wiem. Od tego jest mechanik,
Żeby jeĽdzić do mechanika co 500km, to chyba bym się musiał nieĽle w
czerep pier*. Ale kto bogatemu zabroni :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2014-09-07 17:04:39
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 22:51:36 +0200, Maciek <maciek@nospam.pl> wrote:

W dniu 2014-09-07 o 20:43, A.L. pisze:
A co gdzie sie w samochodzie leje? Nei wiem. Od tego jest mechanik,
Żeby jeĽdzić do mechanika co 500km, to chyba bym się musiał nieĽle w
czerep pier*. Ale kto bogatemu zabroni :->

Z ciekawosci zapytam. A po co jezdisz do mechanika co 500 km?

A.L.

Data: 2014-09-08 09:21:15
Autor: Maciek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 o 00:04, A.L. pisze:
A co gdzie sie w samochodzie leje? Nei wiem. Od tego jest mechanik,
Żeby jeĽdzić do mechanika co 500km, to chyba bym się musiał nieĽle w
czerep pier*. Ale kto bogatemu zabroni :->
Z ciekawosci zapytam. A po co jezdisz do mechanika co 500 km?
To chyba Ty i dzięki temu nie musisz wiedzieć co się gdzie do samochodu
leje. Zakładam, że z paliwem wł±cznie :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2014-09-08 19:26:45
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 08 Sep 2014 09:21:15 +0200, Maciek <maciek@nospam.pl> wrote:

W dniu 2014-09-08 o 00:04, A.L. pisze:
A co gdzie sie w samochodzie leje? Nei wiem. Od tego jest mechanik,
Żeby jeĽdzić do mechanika co 500km, to chyba bym się musiał nieĽle w
czerep pier*. Ale kto bogatemu zabroni :->
Z ciekawosci zapytam. A po co jezdisz do mechanika co 500 km?

To chyba Ty i dzięki temu nie musisz wiedzieć co się gdzie do samochodu
leje. Zakładam, że z paliwem wł±cznie :->

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.

A.L.

Data: 2014-09-09 04:59:46
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

To chyba Ty i dzięki temu nie musisz wiedzieć co się gdzie do samochodu
leje. Zakładam, że z paliwem wł±cznie :->

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.

Co 5000 km do mechanika?
Masakra... To nic innego bym nie robił tylko siedział u mechanika :)

Data: 2014-09-09 07:04:38
Autor: m
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 09.09.2014 06:59, Budzik pisze:
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

To chyba Ty i dzięki temu nie musisz wiedzieć co się gdzie do samochodu
leje. Zakładam, że z paliwem wł±cznie :->

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.

Co 5000 km do mechanika?
Masakra... To nic innego bym nie robił tylko siedział u mechanika :)

Ty się zastanów jaki on ma bak. Tankowanie nie czę¶ciej niż 5000km to chyba elektryczny jaki¶.

p. m.

Data: 2014-09-09 08:15:57
Autor: Maciek
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-09 o 07:04, m pisze:
Ty się zastanów jaki on ma bak. Tankowanie nie czę¶ciej niż 5000km to chyba elektryczny jaki¶.
Chyba na ¶wiatło. Albo na gaz i już nawet nie chcę wiedzieć jaki :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2014-09-09 07:37:01
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2014-09-09, A.L <alewando@aol.com> wrote:

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.

A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-09 07:50:39
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Tue, 9 Sep 2014 07:37:01 +0000 (UTC), AZ
<artur.zabronski@gmail.com> wrote:

["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2014-09-09, A.L <alewando@aol.com> wrote:

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.

A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?

Wymienic olej

A.L.

Data: 2014-09-09 13:03:48
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-09, A.L <alewando@aol.com> wrote:
On Tue, 9 Sep 2014 07:37:01 +0000 (UTC), AZ
<artur.zabronski@gmail.com> wrote:

["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2014-09-09, A.L <alewando@aol.com> wrote:

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.

A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?

Wymienic olej

A czemu w tej Ameryce zmieniacie olej tak czesto?

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-09 08:25:19
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Tue, 9 Sep 2014 13:03:48 +0000 (UTC), AZ
<artur.zabronski@gmail.com> wrote:

On 2014-09-09, A.L <alewando@aol.com> wrote:
On Tue, 9 Sep 2014 07:37:01 +0000 (UTC), AZ
<artur.zabronski@gmail.com> wrote:

["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2014-09-09, A.L <alewando@aol.com> wrote:

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.

A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?

Wymienic olej

A czemu w tej Ameryce zmieniacie olej tak czesto?

Taki jest zwyczaj. No i dlatego ze przy okazji wymiany oleju
podpompuja kola, doleja plynu do wycieraczek i porzadnie umyja
samochod. A na odchodnym dostane ciasteczka w torebce.

Wszystko za $19,90

A.L.

Data: 2014-09-09 16:17:52
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
UĹĽytkownik "A.L."  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup
<artur.zabronski@gmail.com> wrote:
A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?
Wymienic olej
A czemu w tej Ameryce zmieniacie olej tak czesto?

Taki jest zwyczaj. No i dlatego ze przy okazji wymiany oleju
podpompuja kola, doleja plynu do wycieraczek i porzadnie umyja
samochod. A na odchodnym dostane ciasteczka w torebce.
Wszystko za $19,90

A nie 119.90 ? Bo chyba i te uslugi rosna w cenie ...

J.

Data: 2014-09-09 09:53:10
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Tue, 9 Sep 2014 16:17:52 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "A.L."  napisał w wiadomo¶ci grup
<artur.zabronski@gmail.com> wrote:
A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?
Wymienic olej
A czemu w tej Ameryce zmieniacie olej tak czesto?

Taki jest zwyczaj. No i dlatego ze przy okazji wymiany oleju
podpompuja kola, doleja plynu do wycieraczek i porzadnie umyja
samochod. A na odchodnym dostane ciasteczka w torebce.
Wszystko za $19,90

A nie 119.90 ? Bo chyba i te uslugi rosna w cenie ...

J.

Nie. Rowno 19,90. Od czasu do czasu dostaje kupony an znizke, od 5 do
10 dolcow

jakos nie zauwazylem zeby te uslugi rosly w cenie. Od lat sa mniej
wiecej takie same

A.L.

Data: 2014-09-09 17:59:45
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?
Wymienic olej
A czemu w tej Ameryce zmieniacie olej tak czesto?

Taki jest zwyczaj. No i dlatego ze przy okazji wymiany oleju
podpompuja kola, doleja plynu do wycieraczek i porzadnie umyja
samochod. A na odchodnym dostane ciasteczka w torebce.
Wszystko za $19,90

A nie 119.90 ? Bo chyba i te uslugi rosna w cenie ...

J.

Nie. Rowno 19,90. Od czasu do czasu dostaje kupony an znizke, od 5 do
10 dolcow

jakos nie zauwazylem zeby te uslugi rosly w cenie. Od lat sa mniej
wiecej takie same

Za 60zł masz w aucie nowy olej, mycie, nowe zarówki i jeszcze ciasteczko???
To moze oni ten olej zmieniaja jak w wojski skarpetki? Z lewej na praw±?

Data: 2014-09-09 19:15:38
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 09 Sep 2014 17:59:45 GMT, Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?
Wymienic olej
A czemu w tej Ameryce zmieniacie olej tak czesto?

Taki jest zwyczaj. No i dlatego ze przy okazji wymiany oleju
podpompuja kola, doleja plynu do wycieraczek i porzadnie umyja
samochod. A na odchodnym dostane ciasteczka w torebce.
Wszystko za $19,90

A nie 119.90 ? Bo chyba i te uslugi rosna w cenie ...

J.

Nie. Rowno 19,90. Od czasu do czasu dostaje kupony an znizke, od 5 do
10 dolcow

jakos nie zauwazylem zeby te uslugi rosly w cenie. Od lat sa mniej
wiecej takie same

Za 60zł masz w aucie nowy olej, mycie, nowe zarówki i jeszcze ciasteczko???
To moze oni ten olej zmieniaja jak w wojski skarpetki? Z lewej na praw±?

Ja nie mam za 60 zlotych. ja mam za 20 dolcow. Zarowek przy zmianie
oleju nei wymieniaja. Tzreba kupic zarowke.

A.l.

Data: 2014-09-10 01:59:56
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

Nie. Rowno 19,90. Od czasu do czasu dostaje kupony an znizke, od 5
do 10 dolcow

jakos nie zauwazylem zeby te uslugi rosly w cenie. Od lat sa mniej
wiecej takie same

Za 60zł masz w aucie nowy olej, mycie, nowe zarówki i jeszcze
ciasteczko??? To moze oni ten olej zmieniaja jak w wojski skarpetki? Z
lewej na praw±?

Ja nie mam za 60 zlotych. ja mam za 20 dolcow. Zarowek przy zmianie
oleju nei wymieniaja. Tzreba kupic zarowke.

Przeliczyłem na nasze.
Czyli za 20$ = 60zł myjnia, olej, filtry, sprawdzenie cisnienia w kołach i ciasteczko?

To i tak mega tanio!

Co prawda tak czy siak wymiana co 5000km jest zbedna - co 10.000 wystarczy w zupełnosci jezeli leja mineralny ale za takie pieniadze to w sumie tylko czas sie traci.

Data: 2014-09-10 08:01:32
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-10, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Ja nie mam za 60 zlotych. ja mam za 20 dolcow. Zarowek przy zmianie
oleju nei wymieniaja. Tzreba kupic zarowke.

Przeliczyłem na nasze.
Czyli za 20$ = 60zł myjnia, olej, filtry, sprawdzenie cisnienia w kołach i ciasteczko?

To i tak mega tanio!

<https://www.chevrolet.com/certified-service/offers-coupons-values.html>

$39.95 i dodatkowo "Excludes full synthetic oil and diesel engines."

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-10 11:28:44
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
UĹĽytkownik "AZ"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
Czyli za 20$ = 60zł myjnia, olej, filtry, sprawdzenie cisnienia w kołach i
ciasteczko?
To i tak mega tanio!

<https://www.chevrolet.com/certified-service/offers-coupons-values.html>
$39.95 i dodatkowo "Excludes full synthetic oil and diesel engines."

i jeszcze **Balancing tires, tax, and more than 5 quarts of oil extra. Most V-6 and V-8 engines and other select vehicles require more than 5 quarts of oil.

Ale to ASO - w Walmarcie taniej. Chyba :-)

J.

Data: 2014-09-10 16:51:49
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 10 Sep 2014 08:01:32 GMT, AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:

On 2014-09-10, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Ja nie mam za 60 zlotych. ja mam za 20 dolcow. Zarowek przy zmianie
oleju nei wymieniaja. Tzreba kupic zarowke.

Przeliczyłem na nasze.
Czyli za 20$ = 60zł myjnia, olej, filtry, sprawdzenie cisnienia w kołach i ciasteczko?

To i tak mega tanio!

<https://www.chevrolet.com/certified-service/offers-coupons-values.html>

$39.95 i dodatkowo "Excludes full synthetic oil and diesel engines."

Ja nie mam chevroleta. Chevrolet bierze wiecej bi musi splacic Obamie
dlug

A.L.

Data: 2014-09-10 14:05:17
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci grup
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...
Ja nie mam za 60 zlotych. ja mam za 20 dolcow. Zarowek przy zmianie
oleju nei wymieniaja. Tzreba kupic zarowke.

Przeliczyłem na nasze.
Czyli za 20$ = 60zł myjnia, olej, filtry, sprawdzenie cisnienia w kołach i
ciasteczko?
To i tak mega tanio!

Duzo rzeczy w USA jest zadziwiajaco tanio, ale jednak zarobki maja wyzsze niz u nas.

Co prawda tak czy siak wymiana co 5000km jest zbedna - co 10.000 wystarczy
w zupełnosci jezeli leja mineralny ale za takie pieniadze to w sumie tylko
czas sie traci.

Z jednej strony tak nauczeni (tatus wymienial co 3000mil i auto sie nie psulo),
z drugiej strony ... to najtanszy olej :-)

Z trzeciej - cos sie tam zmienilo, i obecnie ich silniki jezdza na czym bardzo rzadkim 0W20 np..


J.

Data: 2014-09-10 15:32:41
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Przeliczyłem na nasze.
Czyli za 20$ = 60zł myjnia, olej, filtry, sprawdzenie cisnienia w kołach i
ciasteczko?
To i tak mega tanio!

Duzo rzeczy w USA jest zadziwiajaco tanio, ale jednak zarobki maja wyzsze niz u nas.

Nie u nich jest zadziwiajaco tanio tylko u nas zajebiscie drogo :-)

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-10 16:55:27
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 10 Sep 2014 15:32:41 GMT, AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:

On 2014-09-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Przeliczyłem na nasze.
Czyli za 20$ = 60zł myjnia, olej, filtry, sprawdzenie cisnienia w kołach i
ciasteczko?
To i tak mega tanio!

Duzo rzeczy w USA jest zadziwiajaco tanio, ale jednak zarobki maja wyzsze niz u nas.

Nie u nich jest zadziwiajaco tanio tylko u nas zajebiscie drogo :-)

tanio... Mieszkanie kosztuje mnie prawie 3 tysiace miesiecznie. A jak
znajimi z Polski przyjezdaja to sie pytaja: To ty wyjechales do Ameryk
izeby w baraku meiszkac? A jak ogladam ich rezydensje w Warszawie, to
dech zatyka.

Bogactwo w Polsce zatyk dech. Domy, samochowy, wyjazdy zagraniczne,
wywczasy... A nazrekania, a narzekania.. .Sama bida z nedza.

A.L.

Data: 2014-09-11 03:59:52
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

Przeliczyłem na nasze.
Czyli za 20$ = 60zł myjnia, olej, filtry, sprawdzenie cisnienia w kołach i
ciasteczko?
To i tak mega tanio!

Duzo rzeczy w USA jest zadziwiajaco tanio, ale jednak zarobki maja wyzsze niz u nas.

Nie u nich jest zadziwiajaco tanio tylko u nas zajebiscie drogo :-)

tanio... Mieszkanie kosztuje mnie prawie 3 tysiace miesiecznie. A jak
znajimi z Polski przyjezdaja to sie pytaja: To ty wyjechales do Ameryk
izeby w baraku meiszkac? A jak ogladam ich rezydensje w Warszawie, to
dech zatyka.

Pewnie zalezy od miejsca.
W warszawie pewnie tez około 2 wynajem mieszkania (moze troche mniej), natomiast w USA słyszałem ze w Detroit mozna tanio chatę kupic :)))

Bogactwo w Polsce zatyk dech. Domy, samochowy, wyjazdy zagraniczne,
wywczasy... A nazrekania, a narzekania.. .Sama bida z nedza.

Widać lubimy narzekać.

Data: 2014-09-11 07:42:56
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-11, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Bogactwo w Polsce zatyk dech. Domy, samochowy, wyjazdy zagraniczne,
wywczasy... A nazrekania, a narzekania.. .Sama bida z nedza.

Widać lubimy narzekać.

To samo mialem mu napisac :-)

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-11 19:58:54
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 11 Sep 2014 03:59:52 GMT, Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

Przeliczyłem na nasze.
Czyli za 20$ = 60zł myjnia, olej, filtry, sprawdzenie cisnienia w kołach i
ciasteczko?
To i tak mega tanio!

Duzo rzeczy w USA jest zadziwiajaco tanio, ale jednak zarobki maja wyzsze niz u nas.

Nie u nich jest zadziwiajaco tanio tylko u nas zajebiscie drogo :-)

tanio... Mieszkanie kosztuje mnie prawie 3 tysiace miesiecznie. A jak
znajimi z Polski przyjezdaja to sie pytaja: To ty wyjechales do Ameryk
izeby w baraku meiszkac? A jak ogladam ich rezydensje w Warszawie, to
dech zatyka.

Pewnie zalezy od miejsca.
W warszawie pewnie tez około 2 wynajem mieszkania (moze troche mniej),

Tylko ze ja pisalem o 3 tysiacach dolarow miesiecznie, a nie zlotych

natomiast w USA słyszałem ze w Detroit mozna tanio chatę kupic :)))


Za dolara. Ale potem tzreba tam mieszkac

A.L.

Data: 2014-09-12 10:59:45
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

Pewnie zalezy od miejsca.
W warszawie pewnie tez około 2 wynajem mieszkania (moze troche mniej),

Tylko ze ja pisalem o 3 tysiacach dolarow miesiecznie, a nie zlotych

No to nieĽle...

natomiast w USA słyszałem ze w Detroit mozna tanio chatę kupic :)))

Za dolara. Ale potem tzreba tam mieszkac

Dokładnie :)

Data: 2014-09-11 14:38:19
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "A.L."  napisał w wiadomo¶ci
On 10 Sep 2014 15:32:41 GMT, AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:
On 2014-09-10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Duzo rzeczy w USA jest zadziwiajaco tanio, ale jednak zarobki maja
wyzsze niz u nas.
Nie u nich jest zadziwiajaco tanio tylko u nas zajebiscie drogo :-)

tanio... Mieszkanie kosztuje mnie prawie 3 tysiace miesiecznie. A jak
znajimi z Polski przyjezdaja to sie pytaja: To ty wyjechales do Ameryk
izeby w baraku meiszkac? A jak ogladam ich rezydensje w Warszawie, to
dech zatyka.

Bogactwo w Polsce zatyk dech. Domy, samochowy, wyjazdy zagraniczne,
wywczasy... A nazrekania, a narzekania.. .Sama bida z nedza.

Zalezy co kto umie i jakie ma szczescie w zyciu.
Amazon wlasnie rekrutuje do pracy w Polsce - zarobki beda ~2000 brutto, czyli ok 1400 na reke.
Zlotych.
Jakby tak malzenstwo chcialo mieszkanie za 3000 (tez zl), to by glodne i gole chodzilo.

I tak oto wrocilismy do komuny - jak ktos 20 lat oszczedza miejszkajac u tesciow, to go stac na mieszkanie :-)

A w takiej Ameryce ... gdybys cos umial, to mialbys taki dom:
http://nocoty.pl/title,Oto-wspaniala-rezydencja-Joanny-Krupy-Zdjecia,wid,12693445,wiadomosc.html?ticaid=6136d6

Na wlasnosc. I jeszcze barak na Florydzie
http://domygwiazd.pl/dom-joanny-krupy/

J.

Data: 2014-09-11 15:29:42
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:541197bd$0$26844$65785112@news.neostrada.pl...

Zalezy co kto umie i jakie ma szczescie w zyciu.
Amazon wlasnie rekrutuje do pracy w Polsce - zarobki beda ~2000 brutto, czyli ok 1400 na reke.

A IBM w Katowicach od roku szuka ludzi za ponad 5000 brutto i znaleĽć nie może.

Jakby tak malzenstwo chcialo mieszkanie za 3000 (tez zl), to by glodne i gole chodzilo.

Manipulujesz - Tam gdzie Amazon zatrudnia mieszkania nie kosztuj± 3000 miesięcznie :-)

I tak oto wrocilismy do komuny - jak ktos 20 lat oszczedza miejszkajac u tesciow, to go stac na mieszkanie :-)

Zapraszam do Zabrza 500zł za 50m2. Kto¶ chętny? A w Bytomiu to i taniej się znajdzie.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-11 18:38:16
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:

Jakby tak malzenstwo chcialo mieszkanie za 3000 (tez zl), to by glodne i gole chodzilo.

Manipulujesz - Tam gdzie Amazon zatrudnia mieszkania nie kosztuj± 3000 miesięcznie :-)

Tylko więcej.

Data: 2014-09-11 17:59:50
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Jakby tak malzenstwo chcialo mieszkanie za 3000 (tez zl), to by
glodne i gole chodzilo.

Manipulujesz - Tam gdzie Amazon zatrudnia mieszkania nie kosztuj±
3000 miesięcznie :-)

Tylko więcej.
 
No bez przesady. Za 1500 mozna wynaj±c całkiem fajne mieszkanie.

Data: 2014-09-11 20:14:58
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:XnsA3A5C7EEB896Ebudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Jakby tak malzenstwo chcialo mieszkanie za 3000 (tez zl), to by
glodne i gole chodzilo.

Manipulujesz - Tam gdzie Amazon zatrudnia mieszkania nie kosztuj±
3000 miesięcznie :-)

Tylko więcej.

No bez przesady.
Za 1500 mozna wynaj±c całkiem fajne mieszkanie.

To o wynajem chodziło, czy o zakup?

Data: 2014-09-11 19:59:47
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Jakby tak malzenstwo chcialo mieszkanie za 3000 (tez zl), to by
glodne i gole chodzilo.

Manipulujesz - Tam gdzie Amazon zatrudnia mieszkania nie kosztuj±
3000 miesięcznie :-)

Tylko więcej.

No bez przesady.
Za 1500 mozna wynaj±c całkiem fajne mieszkanie.

To o wynajem chodziło, czy o zakup?
 
Zrozumiałem, ze o wynajem.
Za 3000 zł to chyba nigdzie nie mozna kupić mieszkania...
Chyba ze mtr...

Data: 2014-09-12 15:26:09
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
Jakby tak malzenstwo chcialo mieszkanie za 3000 (tez zl), to by
glodne i gole chodzilo.
Manipulujesz - Tam gdzie Amazon zatrudnia mieszkania nie kosztuj±
3000 miesięcznie :-)
Tylko więcej.
No bez przesady.
Za 1500 mozna wynaj±c całkiem fajne mieszkanie.
To o wynajem chodziło, czy o zakup?
Zrozumiałem, ze o wynajem.
Za 3000 zł to chyba nigdzie nie mozna kupić mieszkania...
Chyba ze mtr...

Mozepy policzyc na raty kredytu hipotecznego.
Bo jak tak beda wynajmowac ... to na starosc emerytury nie starczy :-)

J.

Data: 2014-09-12 17:58:37
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:XnsA3A5DAF9FABB5budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Jakby tak malzenstwo chcialo mieszkanie za 3000 (tez zl), to by
glodne i gole chodzilo.

Manipulujesz - Tam gdzie Amazon zatrudnia mieszkania nie kosztuj±
3000 miesięcznie :-)

Tylko więcej.

No bez przesady.
Za 1500 mozna wynaj±c całkiem fajne mieszkanie.

To o wynajem chodziło, czy o zakup?

Zrozumiałem, ze o wynajem.
Za 3000 zł to chyba nigdzie nie mozna kupić mieszkania...
Chyba ze mtr...

Można ze spokojem, je¶li liczysz ratę kredytu.

Data: 2014-09-12 17:59:43
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Jakby tak malzenstwo chcialo mieszkanie za 3000 (tez zl), to by
glodne i gole chodzilo.

Manipulujesz - Tam gdzie Amazon zatrudnia mieszkania nie kosztuj±
3000 miesięcznie :-)

Tylko więcej.

No bez przesady.
Za 1500 mozna wynaj±c całkiem fajne mieszkanie.

To o wynajem chodziło, czy o zakup?

Zrozumiałem, ze o wynajem.
Za 3000 zł to chyba nigdzie nie mozna kupić mieszkania...
Chyba ze mtr...

Można ze spokojem, je¶li liczysz ratę kredytu.

Gdyby tak do tego podejsci to oczywiscie ze tak.

Data: 2014-09-12 09:05:09
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:lusor0$amk$1@node2.news.atman.pl...

To o wynajem chodziło, czy o zakup?

Wynajem

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-12 09:23:05
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-11, o godz. 15:29:42
"Ergie" <ergie@spam.pl> napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:541197bd$0$26844$65785112@news.neostrada.pl...

> Zalezy co kto umie i jakie ma szczescie w zyciu.
> Amazon wlasnie rekrutuje do pracy w Polsce - zarobki beda ~2000
> brutto, czyli ok 1400 na reke.

A IBM w Katowicach od roku szuka ludzi za ponad 5000 brutto i znaleĽć
nie może.

Czyli za około 3500PLN na rękę. Je¶li to ma być inżynier maj±cy pewien
zakres wiedzy to nie dziwię się że nie znajduj±.

Zdrówko

Data: 2014-09-12 10:42:24
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140912092305.75e333e9@babcia-workstation...

A IBM w Katowicach od roku szuka ludzi za ponad 5000 brutto i znaleĽć
nie może.

Czyli za około 3500PLN na rękę. Je¶li to ma być inżynier maj±cy pewien
zakres wiedzy to nie dziwię się że nie znajduj±.

Ci co maja jak±¶ wiedzę i do¶wiadczenie dostaj± więcej. Pisałem o pensji dla zielonego bezpo¶rednio po studiach.

Oczywi¶cie jak na Katowice nie jest to rewelacja, a w Krakowie i Wrocławiu można dostać więcej (o Warszawie nawet nie wspominam), ale jakby nie patrzeć to ok. dwie ¶rednie krajowe. Jak samo kończyłem studia techniczne lat temu na¶cie to jako pierwsz± pensję dobrze było jak się ¶redni± dostało, a na politechnice kr±żył dowcip o dwóch absolwentach pracuj±cym i niepracuj±cym:

- co mówi pracuj±cy absolwent politechniki do niepracuj±cego?
- frytki z ketchupem czy bez

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-12 10:50:28
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-12, o godz. 10:42:24
"Ergie" <ergie@spam.pl> napisał(a):

Ci co maja jak±¶ wiedzę i do¶wiadczenie dostaj± więcej. Pisałem o
pensji dla zielonego bezpo¶rednio po studiach.

Zielonych po studiach nie ma ogólnie jest deficyt pracowników IT na
rynku. Z drugiej strony gdy patrzę na "jako¶ć" i "do¶wiadczenie"
absolwentów kierunków technicznych różnych prywatnych uczelni to taka
oferta to zdecydowanie za dużo.

Oczywi¶cie jak na Katowice nie jest to rewelacja, a w Krakowie i
Wrocławiu można dostać więcej (o Warszawie nawet nie wspominam), ale
jakby nie patrzeć to ok. dwie ¶rednie krajowe. Jak samo kończyłem
studia techniczne lat temu na¶cie to jako pierwsz± pensję dobrze było
jak się ¶redni± dostało, a na politechnice kr±żył dowcip o dwóch
absolwentach pracuj±cym i niepracuj±cym:

- co mówi pracuj±cy absolwent politechniki do niepracuj±cego?
- frytki z ketchupem czy bez

To nie dowcip. To opis absolwentów różnego rodzaju prywatnych
"handlów", "zarz±dzań", "politologii", "psychologii" i tym
podobnych. ;-)

Akurat absolwenci politechnik s± bardzo poszukiwani na rynku pracy
bo dobrze wykształconych inżynierów od ładnych paru lat brakuje.

Zdrówko

Data: 2014-09-12 11:05:42
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140912105028.456db808@babcia-workstation...

Ci co maja jak±¶ wiedzę i do¶wiadczenie dostaj± więcej. Pisałem o
pensji dla zielonego bezpo¶rednio po studiach.

Zielonych po studiach nie ma ogólnie jest deficyt pracowników IT na
rynku. Z drugiej strony gdy patrzę na "jako¶ć" i "do¶wiadczenie"
absolwentów kierunków technicznych różnych prywatnych uczelni to taka
oferta to zdecydowanie za dużo.

Zgadzam się :-)

Oczywi¶cie jak na Katowice nie jest to rewelacja, a w Krakowie i
Wrocławiu można dostać więcej (o Warszawie nawet nie wspominam), ale
jakby nie patrzeć to ok. dwie ¶rednie krajowe. Jak samo kończyłem
studia techniczne lat temu na¶cie to jako pierwsz± pensję dobrze było
jak się ¶redni± dostało, a na politechnice kr±żył dowcip o dwóch
absolwentach pracuj±cym i niepracuj±cym:

- co mówi pracuj±cy absolwent politechniki do niepracuj±cego?
- frytki z ketchupem czy bez

To nie dowcip. To opis absolwentów różnego rodzaju prywatnych
"handlów", "zarz±dzań", "politologii", "psychologii" i tym
podobnych. ;-)

Niestety na¶cie lat temu na ¶l±sku dotyczył także automatyków i informatyków. W Katowicach nic się nie działo a w Gliwicach postawili na przemysł wymagaj±cy niewykwalifikowanej siły roboczej (np. Opel)

Akurat absolwenci politechnik s± bardzo poszukiwani na rynku pracy
bo dobrze wykształconych inżynierów od ładnych paru lat brakuje.

Teraz tak, ale był na ¶l±sku czas że tak różowo nie było.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-12 11:10:23
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Hello Maciek,

Friday, September 12, 2014, 10:50:28 AM, you wrote:

[...]


Akurat absolwenci politechnik s± bardzo poszukiwani na rynku pracy
bo dobrze wykształconych inżynierów od ładnych paru lat brakuje.

Nie zestawiaj razem, w jednym zdaniu absolwentów politechnik z dobrze
wykształconymi inżynierami, proszę. Taki oksymoron powoduje u mnie
traumatyczny dysonans poznawczy.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-12 18:01:38
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140912105028.456db808@babcia-workstation...
Dnia 2014-09-12, o godz. 10:42:24
"Ergie" <ergie@spam.pl> napisał(a):

Ci co maja jak±¶ wiedzę i do¶wiadczenie dostaj± więcej. Pisałem o
pensji dla zielonego bezpo¶rednio po studiach.

Zielonych po studiach nie ma

W sensie, że po studiach nie jeste¶ zielony, czy że zielonych od razu rynek wysysa?

Data: 2014-09-15 08:31:31
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-12, o godz. 18:01:38
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

W sensie, że po studiach nie jeste¶ zielony, czy że zielonych od razu
rynek wysysa?

I to i to. Mało absolwentów i mało umiej±. Gadałem wczoraj ciut na temat pracowników IT ze szwagrem który kierował
prze parę lat duż± agencj± pracy tymczasowej i rynek pracy zna
doskonale. Sporo pogadali¶my o podkupywaniu pracowników i płaceniu
dużej kasy ignorantom z dyplomami. Np. o wystawaniu hostess przed
budynkami konkurencji namawiaj±cych do zmiany pracodawcy. Zreszt±
identyczne metody stosowali na budowie autostrady Chińczycy którzy po
wygraniu przetargu zorientowali się że nie maj± pracowników na budowę.
Utworzyli dwójki (Chińczyk i tłumacz) i zaczęli intensywnie jeĽdzić po
budowach innych wykonawców namawiaj±c operatorów sprzętu do zmiany
miejsc pracy.

Zdrówko

Data: 2014-09-15 16:59:44
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140915083131.721c7d85@babcia-workstation...
Dnia 2014-09-12, o godz. 18:01:38
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

W sensie, że po studiach nie jeste¶ zielony, czy że zielonych od razu
rynek wysysa?

I to i to. Mało absolwentów i mało umiej±.

Ale pisałe¶ co¶ odwrotnego i to mnie zdziwiło.

Data: 2014-09-12 18:45:58
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Ergie"  napisał w wiadomo¶ci
A IBM w Katowicach od roku szuka ludzi za ponad 5000 brutto i znaleĽć
nie może.
Czyli za około 3500PLN na rękę. Je¶li to ma być inżynier maj±cy pewien
zakres wiedzy to nie dziwię się że nie znajduj±.
Ci co maja jak±¶ wiedzę i do¶wiadczenie dostaj± więcej. Pisałem o pensji dla zielonego bezpo¶rednio po studiach.
Oczywi¶cie jak na Katowice nie jest to rewelacja, a w Krakowie i Wrocławiu można dostać więcej (o Warszawie nawet nie wspominam), ale jakby nie patrzeć to ok. dwie ¶rednie krajowe.

Juz nie
http://biznes.newsweek.pl/srednia-krajowa-2014-srednie-wynagrodzenie-w-polsce-pensja-w-marcu,artykuly,284172,1.html


Jak samo kończyłem studia techniczne lat temu na¶cie to jako pierwsz± pensję dobrze było jak się ¶redni± dostało,

No to widzisz - wiele sie nie zmienilo :-(

J.

Data: 2014-09-12 09:20:53
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-11, o godz. 14:38:19
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):

Zalezy co kto umie i jakie ma szczescie w zyciu.
Amazon wlasnie rekrutuje do pracy w Polsce - zarobki beda ~2000 brutto, czyli ok 1400 na reke.

W materiałach prasowych Amazon pisze o 2400-2500 brutto czyli 1730-1800
netto plus pakiecie socjalnym: ubezpieczeniu na życie, opiece
medycznej, dotowanych posiłkach (obiad za złotówkę) i dowozie do pracy.

Jak na pensję dla pracownika fizycznego bez kwalifikacji to nie s± złe
warunki

Zdrówko

Data: 2014-09-12 10:44:28
Autor: Ergie
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140912092053.4218a049@babcia-workstation...

Jak na pensję dla pracownika fizycznego bez kwalifikacji to nie s± złe
warunki

Nie s± i st±d nagonka. Jak kto¶ haruje u prywaciarza na czarno za 1200 bez urlopu to oczywi¶cie chętnie się przeniesie do Amazonu. Dlatego lokalni "byznesmeni" panikuj± bo wyzysk na czarno za półdarmo się skończy.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-12 10:49:54
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Hello Ergie,

Friday, September 12, 2014, 10:44:28 AM, you wrote:

Jak na pensję dla pracownika fizycznego bez kwalifikacji to nie s± złe
warunki
Nie s± i st±d nagonka. Jak kto¶ haruje u prywaciarza na czarno za 1200 bez
urlopu to oczywi¶cie chętnie się przeniesie do Amazonu. Dlatego lokalni
"byznesmeni" panikuj± bo wyzysk na czarno za półdarmo się skończy.

Bez przesady - chętnych do pracy na razie nie brakuje. Nawet
największy pijak jako¶ na swoj± flaszkę zarobić musi.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-12 10:55:33
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-12, o godz. 10:44:28
"Ergie" <ergie@spam.pl> napisał(a):

Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140912092053.4218a049@babcia-workstation...

> Jak na pensję dla pracownika fizycznego bez kwalifikacji to nie s±
> złe warunki

Nie s± i st±d nagonka. Jak kto¶ haruje u prywaciarza na czarno za
1200 bez urlopu to oczywi¶cie chętnie się przeniesie do Amazonu.
Dlatego lokalni "byznesmeni" panikuj± bo wyzysk na czarno za półdarmo
się skończy.

Porównywalne pieni±dze można w Warszawie (tu znam rynek pracy) zarobić
pracuj±c na zmywaku w restauracji. Podobnie szeregowy pracownik
magazynowy. "Ochroniarze" to w dobrej firmie ~2/3 tego co oferuje
Amazon. Wszystko bez pakietu socjalnego. Umiejętno¶ci na tych
stanowiskach s± podobne do tego czego wymaga Amazon.

Zdrówko

Data: 2014-09-12 15:38:13
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz"  napisał
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Zalezy co kto umie i jakie ma szczescie w zyciu.
Amazon wlasnie rekrutuje do pracy w Polsce - zarobki beda ~2000
brutto, czyli ok 1400 na reke.

W materiałach prasowych Amazon pisze o 2400-2500 brutto czyli 1730-1800
netto plus pakiecie socjalnym: ubezpieczeniu na życie, opiece
medycznej, dotowanych posiłkach (obiad za złotówkę) i dowozie do pracy.

Bo to oferta dla turystow :-)

Nie wiem ile naprawde, kwota zaslyszana w radio.

Jak na pensję dla pracownika fizycznego bez kwalifikacji to nie s± złe warunki

Tak calkiem bez kwalifikacji to nie beda, bo trzeba sie bedzie orientowac w towarach, papierach, procedurach, meldunkach w komputrze.

No i nie wiem czy taka "fizyczna" - nosic ciezary bedzie trzeba, ale myslenia wymaga nawet wiecej.
Chyba wiecej niz wymiana oleju w samochodzie :-)

J.

Data: 2014-09-12 17:59:49
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140912092053.4218a049@babcia-workstation...
Dnia 2014-09-11, o godz. 14:38:19
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):

Zalezy co kto umie i jakie ma szczescie w zyciu.
Amazon wlasnie rekrutuje do pracy w Polsce - zarobki beda ~2000
brutto, czyli ok 1400 na reke.

W materiałach prasowych Amazon pisze o 2400-2500 brutto czyli 1730-1800
netto plus pakiecie socjalnym: ubezpieczeniu na życie, opiece
medycznej, dotowanych posiłkach (obiad za złotówkę) i dowozie do pracy.

Jak na pensję dla pracownika fizycznego bez kwalifikacji to nie s± złe
warunki

Chyba sobie żarty robisz.
Poczytaj trochę jaki zapieprz Ci oferuj± za t± ¶mieszn± kasę.

Data: 2014-09-15 08:37:37
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-12, o godz. 17:59:49
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

> Jak na pensję dla pracownika fizycznego bez kwalifikacji to nie s±
> złe warunki

Chyba sobie żarty robisz.
Poczytaj trochę jaki zapieprz Ci oferuj± za t± ¶mieszn± kasę.

Ja wiem że wielu ludziom "nie opłaca się pracować bo to spocić się
można i jeszcze zmęczyć" i wol± żyć z socialu. Je¶li nie ma się
kwalifikacji to się zasuwa. Tak praca niczym nie różni się od pracy
niewykwalifikowanego na budowie, zamiatacza czy zasuwania z kosiark± 8
godzin dziennie czy pracy na zmywaku czy wielu innych.

Zdrówko

Data: 2014-09-15 17:01:39
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140915083737.3f370f5a@babcia-workstation...
Dnia 2014-09-12, o godz. 17:59:49
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

> Jak na pensję dla pracownika fizycznego bez kwalifikacji to nie s±
> złe warunki

Chyba sobie żarty robisz.
Poczytaj trochę jaki zapieprz Ci oferuj± za t± ¶mieszn± kasę.

Ja wiem że wielu ludziom "nie opłaca się pracować bo to spocić się
można i jeszcze zmęczyć" i wol± żyć z socialu. Je¶li nie ma się
kwalifikacji to się zasuwa. Tak praca niczym nie różni się od pracy
niewykwalifikowanego na budowie, zamiatacza czy zasuwania z kosiark± 8
godzin dziennie czy pracy na zmywaku czy wielu innych.

IdĽ, popracuj we wszystkich tych miejscach, to pogadamy.
Mobbing potrafi uprzykrzyć nawet fajn± robotę, więc nawet pomocnik murarza na budowie, za którym się z batem nie stoi ma lepiej.
Do pracy ciężkiej fizycznie przywykniesz po paru miesi±cach - do mobbingu nie.

Data: 2014-09-16 08:47:17
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-15, o godz. 17:01:39
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
 
IdĽ, popracuj we wszystkich tych miejscach, to pogadamy.
Mobbing potrafi uprzykrzyć nawet fajn± robotę, więc nawet pomocnik
murarza na budowie, za którym się z batem nie stoi ma lepiej.
Do pracy ciężkiej fizycznie przywykniesz po paru miesi±cach - do
mobbingu nie.

Jak byłem młody i nic nie umiałem to pracowałem fizycznie. Kopi±c rowy,
będ±c pomocnika murarza czy hydraulika czy zapierdzielaj±c przy zbiorze
i skupie owoców. O dziwo wszędzie tam wymagano szybkiej i wydajnej
pracy. I nie jest to stanie z batem tylko kontrola. Bo niestety brak
kontroli szybko skutkuje tym że pracownik zamiast pracować opierdziela
się przy byle pretek¶cie.

Teraz nie muszę zasuwać fizycznie. Dzięki temu że taka praca mi nie
odpowiadała to się po prostu uczyłem. Pracuj±c przy okazji. I teraz to
ja zatrudniam ludzi. I powiedz mi np. jak s± mobingowani fizyczni
których zatrudniam np. do przygotowywania instalacji. Albo żona
zatrudniaj±ca pracowników na zmywaku czy obieraku?

Niestety ale spory odsetek pracowników fizycznych nie nauczył się albo
odwykł od regularnej pracy i wszelk± kontrole traktuje jako znęcanie
się nad nim. Bo zamiast pracować wolałby pogadać, fajeczkę popalić, na
piwko wyskoczyć "na chwilę". O totalnej bezmy¶lno¶ci i doprowadzeniu do
strat "bo to nie moje" księgi można by pisać. O tym jak pracownicy
kradn± w firmie tak samo - "bo przecież jak wezmę 100 metrów skrętki i
wiertła to nic się nie stanie bo ON ma tego dużo".

Poza tym ¶mieszy mnie to że piszesz o mobingu w przypadku lokalizacji
która jeszcze nie rozpoczęła działalno¶ci.

Zdrówko

Data: 2014-09-16 11:22:12
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz"  napisał w
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
IdĽ, popracuj we wszystkich tych miejscach, to pogadamy.
Mobbing potrafi uprzykrzyć nawet fajn± robotę, więc nawet pomocnik
murarza na budowie, za którym się z batem nie stoi ma lepiej.
Do pracy ciężkiej fizycznie przywykniesz po paru miesi±cach - do
mobbingu nie.

Jak byłem młody i nic nie umiałem to pracowałem fizycznie. Kopi±c rowy,
będ±c pomocnika murarza czy hydraulika czy zapierdzielaj±c przy zbiorze
i skupie owoców. O dziwo wszędzie tam wymagano szybkiej i wydajnej
pracy. I nie jest to stanie z batem tylko kontrola. Bo niestety brak
kontroli szybko skutkuje tym że pracownik zamiast pracować opierdziela
się przy byle pretek¶cie.
Teraz nie muszę zasuwać fizycznie. Dzięki temu że taka praca mi nie
odpowiadała to się po prostu uczyłem. Pracuj±c przy okazji. I teraz to
ja zatrudniam ludzi. I powiedz mi np. jak s± mobingowani fizyczni
których zatrudniam np. do przygotowywania instalacji. Albo żona
zatrudniaj±ca pracowników na zmywaku czy obieraku?

A godziny pracy u zony to jakie sa ? :-)
A u Ciebie tez, choc tu pewnie problem mniejszy.

Niestety ale spory odsetek pracowników fizycznych nie nauczył się albo
odwykł od regularnej pracy i wszelk± kontrole traktuje jako znęcanie
się nad nim. Bo zamiast pracować wolałby pogadać, fajeczkę popalić, na

Co sie dziwisz - Tobie sie robota nie podobala, im tez nie :-)

piwko wyskoczyć "na chwilę". O totalnej bezmy¶lno¶ci i doprowadzeniu do
strat "bo to nie moje" księgi można by pisać. O tym jak pracownicy
kradn± w firmie tak samo - "bo przecież jak wezmę 100 metrów skrętki i
wiertła to nic się nie stanie bo ON ma tego dużo".
Poza tym ¶mieszy mnie to że piszesz o mobingu w przypadku lokalizacji
która jeszcze nie rozpoczęła działalno¶ci.

No, towarow wzbudzajacych pozadanie bedzie tam duzo, a ludzie jak sam mowisz, i w dodatku na niskiej pensji.

Ale kasjerki w bankach jakos sie przyzwyczajaja do roboty ... choc nie wszystkie ...

J.

Data: 2014-09-16 11:51:18
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-16, o godz. 11:22:12
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):

A godziny pracy u zony to jakie sa ? :-)

9.00-20.00 co drugi dzień - je¶li chodzi o zmywak. 161-172 godziny
zależnie od miesi±ca. Plus płatne nadgodziny gdy trafi się impreza. I
ciężko znaleĽć solidnego pracownika - zwłaszcza młodego. Norm± jest
spóĽnianie się albo w ogóle nieprzychodzenie do pracy bez powodu. Od
dłuższego czasu pracuj± dwie panie w wieku ~60 lat. I s± solidne - mimo
że to praca fizyczna. Maj± całkiem inne podej¶cie do pracy niż
20-30-40-latkowie.

A u Ciebie tez, choc tu pewnie problem mniejszy.

Tu fakt bo nie mam zatrudnionej ekipy tylko gdy jest potrzeba to
zatrudniam ludzi do konkretnej roboty. I mimo że współpracuję z nimi
długo to muszę pilnowac.

Co sie dziwisz - Tobie sie robota nie podobala, im tez nie :-)

No ale jak mi się nie podobała to nauczyłem się innej. Oni nadal robi±
to co im si ę nie podoba. Choć trafiaj± się wyj±tki. Mam kolegę który
jest architektem krajobrazu plus ma studia podyplomowe z zarz±dzania i
zrezygnował z pracy w urzędzie by zostać konserwatorem w szkole
prywatnej. ;-)

No, towarow wzbudzajacych pozadanie bedzie tam duzo, a ludzie jak sam mowisz, i w dodatku na niskiej pensji.

W stosunku do socjalu czy pracy na czarno to nie jest niska pensja.
Niestety nawyk wynoszenia rzeczy z pracy to rzecz powszechna. Bo jak
firmowe to "niczyje". :-(

Ale kasjerki w bankach jakos sie przyzwyczajaja do roboty ... choc
nie wszystkie ...

Ale kasjerki to maj± dopiero inwigilację. Zerknij kiedy¶ na ilo¶ć kamer
w bankach czy supermarketach plus na co s± skierowane. ;-)

Zdrówko

Data: 2014-09-16 17:58:11
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140916115118.654e09df@babcia-workstation...
Dnia 2014-09-16, o godz. 11:22:12
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):

A godziny pracy u zony to jakie sa ? :-)

9.00-20.00 co drugi dzień - je¶li chodzi o zmywak. 161-172 godziny
zależnie od miesi±ca. Plus płatne nadgodziny gdy trafi się impreza. I
ciężko znaleĽć solidnego pracownika - zwłaszcza młodego. Norm± jest
spóĽnianie się albo w ogóle nieprzychodzenie do pracy bez powodu. Od
dłuższego czasu pracuj± dwie panie w wieku ~60 lat. I s± solidne - mimo
że to praca fizyczna. Maj± całkiem inne podej¶cie do pracy niż
20-30-40-latkowie.

Dokładnie tak samo zatrudniałem panie na zmywak.
Ale nie miały nadmiaru roboty, nie musiały co 5 sekund czego¶ umyć po groĽb± opr.

Data: 2014-09-17 08:39:29
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-16, o godz. 17:58:11
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Dokładnie tak samo zatrudniałem panie na zmywak.
Ale nie miały nadmiaru roboty, nie musiały co 5 sekund czego¶ umyć po
groĽb± opr.

Niestety tak jest że jednego pracownika trzeba co chwila poganiać a
innego nie. Wiele zależy od podej¶cia pracownika do pracy - i tu
niestety często jest problem. Np. u żony zmywak nie działa cały czas -
na 2-3h przed zamknięciem zapas zastawy jest taki że nie wymaga
natychmiastowego zmywania. Za to rano przed otwarciem musi być to
nadrobione. W sytuacji awaryjnej zmyje pomocnik kucharza czy żona/ja
staniemy na zmywaku. Natomiast pracownicy maj± tendencje do odkładania
roboty na póĽniej - i tu trzeba czasami opieprzyć. Bo płacimy za
konkretn± robotę a nie za palenie fajek.

Zdrówko

Data: 2014-09-17 16:58:36
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140917083929.255b87c7@babcia-workstation...
Dnia 2014-09-16, o godz. 17:58:11
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Dokładnie tak samo zatrudniałem panie na zmywak.
Ale nie miały nadmiaru roboty, nie musiały co 5 sekund czego¶ umyć po
groĽb± opr.

Niestety tak jest że jednego pracownika trzeba co chwila poganiać a
innego nie. Wiele zależy od podej¶cia pracownika do pracy - i tu
niestety często jest problem. Np. u żony zmywak nie działa cały czas -
na 2-3h przed zamknięciem zapas zastawy jest taki że nie wymaga
natychmiastowego zmywania. Za to rano przed otwarciem musi być to
nadrobione. W sytuacji awaryjnej zmyje pomocnik kucharza czy żona/ja
staniemy na zmywaku. Natomiast pracownicy maj± tendencje do odkładania
roboty na póĽniej - i tu trzeba czasami opieprzyć. Bo płacimy za
konkretn± robotę a nie za palenie fajek.

Wszystko prawda, ale nie robisz tego co chwilę bo przez 1 minutę nie zakończy poprzedniego zadania.
Na tym polega różnica.

Data: 2014-09-16 17:56:25
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:20140916084717.7f031c14@babcia-workstation...
Dnia 2014-09-15, o godz. 17:01:39
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

IdĽ, popracuj we wszystkich tych miejscach, to pogadamy.
Mobbing potrafi uprzykrzyć nawet fajn± robotę, więc nawet pomocnik
murarza na budowie, za którym się z batem nie stoi ma lepiej.
Do pracy ciężkiej fizycznie przywykniesz po paru miesi±cach - do
mobbingu nie.

Jak byłem młody i nic nie umiałem to pracowałem fizycznie. Kopi±c rowy,
będ±c pomocnika murarza czy hydraulika czy zapierdzielaj±c przy zbiorze
i skupie owoców. O dziwo wszędzie tam wymagano szybkiej i wydajnej
pracy. I nie jest to stanie z batem tylko kontrola. Bo niestety brak
kontroli szybko skutkuje tym że pracownik zamiast pracować opierdziela
się przy byle pretek¶cie.

Teraz nie muszę zasuwać fizycznie. Dzięki temu że taka praca mi nie
odpowiadała to się po prostu uczyłem. Pracuj±c przy okazji. I teraz to
ja zatrudniam ludzi. I powiedz mi np. jak s± mobingowani fizyczni
których zatrudniam np. do przygotowywania instalacji. Albo żona
zatrudniaj±ca pracowników na zmywaku czy obieraku?

Mobbing nie jest reguł±, dlatego da się normalnie pracować fizycznie, w normalnym tempie, a nie przez cały czas "na wczoraj".
Za to reguł± jest mobbing w Amazonie, dlatego za t± sam± kasę (albo nawet trochę większ±) nie ma sensu tam się pchać.

Poza tym ¶mieszy mnie to że piszesz o mobingu w przypadku lokalizacji
która jeszcze nie rozpoczęła działalno¶ci.

Rozpoczęła, tylko nie u nas.
¦wiat nie kończy się za granicami naszego grajdoła, więc warto zawczasu wyci±gn±ć wnioski.

Data: 2014-09-16 18:33:01
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Cavallino"  napisał
Mobbing nie jest reguł±, dlatego da się normalnie pracować fizycznie, w normalnym tempie, a nie przez cały czas "na wczoraj".
Za to reguł± jest mobbing w Amazonie, dlatego za t± sam± kasę (albo nawet trochę większ±) nie ma sensu tam się pchać.

A jak ten mobbing w Amazonie w/g Ciebie wyglada ?

Bo ja znam rozne interesy ... w jednych jest tasma i musisz nadazyc, w innych jest akord i jakos niektorzy zarabiaja 2x lepiej ...

J.

Data: 2014-09-16 19:08:29
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:54186640$0$9743$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał
Mobbing nie jest reguł±, dlatego da się normalnie pracować fizycznie, w normalnym tempie, a nie przez cały czas "na wczoraj".
Za to reguł± jest mobbing w Amazonie, dlatego za t± sam± kasę (albo nawet trochę większ±) nie ma sensu tam się pchać.

A jak ten mobbing w Amazonie w/g Ciebie wyglada ?

Nie wg mnie, tylko wg tych co go do¶wiadczyli.
Jest do¶ć zorganizowany:
http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/Chcesz-pracowac-w-Amazonie-Musisz-to-przeczytac-s32630

Bo ja znam rozne interesy ... w jednych jest tasma i musisz nadazyc, w innych jest akord i jakos niektorzy zarabiaja 2x lepiej ...

Ale może to ich wybór?
Nie każdy musi chcieć się spinać każdej minuty na krwiopijcę.....

Data: 2014-09-17 16:20:03
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup
A jak ten mobbing w Amazonie w/g Ciebie wyglada ?
Nie wg mnie, tylko wg tych co go do¶wiadczyli.
Jest do¶ć zorganizowany:
http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/Chcesz-pracowac-w-Amazonie-Musisz-to-przeczytac-s32630

znaczy co - ze kilometry do przejscia, czy ze skaner piszczy ?

Bo ja znam rozne interesy ... w jednych jest tasma i musisz nadazyc, w innych jest akord i jakos niektorzy zarabiaja 2x lepiej ...

Ale może to ich wybór?
Nie każdy musi chcieć się spinać każdej minuty na krwiopijcę.....

No, jak masz kilka maszyn i akord to ich wybor,
jak masz tasme to wszyscy musza pracowac rowno.
Jak na akordziste musi czekac reszta pracownikow albo maszyna droga i za malo zarabia, to i on uslyszy "poszukaj sobie innej pracy".

O masz, konkurencja na rynku pracy
http://metromsn.gazeta.pl/Portfel/1,135228,16653031,Za_kare___miesiac_bez_urlopu__w_nagrode___puszka_Coca_Coli_.html

J.

Data: 2014-09-17 16:59:30
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:54199896$0$2235$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup
A jak ten mobbing w Amazonie w/g Ciebie wyglada ?
Nie wg mnie, tylko wg tych co go do¶wiadczyli.
Jest do¶ć zorganizowany:
http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/Chcesz-pracowac-w-Amazonie-Musisz-to-przeczytac-s32630

znaczy co - ze kilometry do przejscia, czy ze skaner piszczy ?

To drugie rzecz jasna.


Bo ja znam rozne interesy ... w jednych jest tasma i musisz nadazyc, w innych jest akord i jakos niektorzy zarabiaja 2x lepiej ...

Ale może to ich wybór?
Nie każdy musi chcieć się spinać każdej minuty na krwiopijcę.....

No, jak masz kilka maszyn i akord to ich wybor,
jak masz tasme to wszyscy musza pracowac rowno.
Jak na akordziste musi czekac reszta pracownikow albo maszyna droga i za malo zarabia, to i on uslyszy "poszukaj sobie innej pracy".

Ale to nie ten temat co w Amazonie.

Data: 2014-09-16 19:09:27
Autor: Cavallino
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:54186640$0$9743$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał
Mobbing nie jest reguł±, dlatego da się normalnie pracować fizycznie, w normalnym tempie, a nie przez cały czas "na wczoraj".
Za to reguł± jest mobbing w Amazonie, dlatego za t± sam± kasę (albo nawet trochę większ±) nie ma sensu tam się pchać.

A jak ten mobbing w Amazonie w/g Ciebie wyglada ?


I jeszcze tu:
http://biznes.onet.pl/amazon-rekrutuje-czy-warto,18493,5645413,5451429,462,news-detal#.U70IFlR9jkI.facebook

Data: 2014-09-17 08:34:19
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Dnia 2014-09-16, o godz. 17:56:25
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Rozpoczęła, tylko nie u nas.
¦wiat nie kończy się za granicami naszego grajdoła, więc warto
zawczasu wyci±gn±ć wnioski.

Jako¶ staram się wyci±gać wnioski na podstawie faktów a nie na
podstawie "jedna pani drugiej pani". Niestety negatywny PR przypomina
mi sytuację gdy McDonalds wchodził do Polski. Z jednej strony PR firmy
jacy to oni s± fajni - z drugiej teksty o tym jak się tam goni
pracowników choć wtedy nie używano nazwy mobing. Tylko że ja z sytuacji
pracownika fast food-ów w USA (obecnie wielkie protesty i demonstrację o
płacę minimaln±) nie wyci±gam wniosków o pracownikach fast food-ów w
Polsce.

Tak naprawdę jak to działa to zobaczymy jak to ruszy i przejdzie
pierwszy szczyt przed¶wi±teczny. Wtedy będzie można mówić o faktach.
Teraz to tylko gdybanie.

Zdrówko

Data: 2014-09-10 17:29:21
Autor: John Kołalsky
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>


Duzo rzeczy w USA jest zadziwiajaco tanio, ale jednak zarobki maja wyzsze niz u nas.

Wła¶ciwsza relacja cen różnych towarów ?

Data: 2014-09-09 20:13:29
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...
Taki jest zwyczaj. No i dlatego ze przy okazji wymiany oleju
podpompuja kola, doleja plynu do wycieraczek i porzadnie umyja
samochod. A na odchodnym dostane ciasteczka w torebce.
Wszystko za $19,90

A nie 119.90 ? Bo chyba i te uslugi rosna w cenie ...

Nie. Rowno 19,90. Od czasu do czasu dostaje kupony an znizke, od 5 do
10 dolcow

jakos nie zauwazylem zeby te uslugi rosly w cenie. Od lat sa mniej
wiecej takie same

Za 60zł masz w aucie nowy olej, mycie, nowe zarówki i jeszcze ciasteczko???
To moze oni ten olej zmieniaja jak w wojski skarpetki? Z lewej na praw±?

Czytajac innych tambylcow
https://answers.yahoo.com/question/index?qid=20080507135806AAwaosD

to sugeruja ze wyjedzie sie z wieksza iloscia uslug, ale tez za wieksza kwote.

A wiec Andrzeju - jak to jest, tylko szczerze: za $20 ma sie nalany najtanszy olej, wymieniony filtr oleju, podpompowane kola, umyte auto i ciasteczka, czy olej, filtr i ciasteczka $20, ale z myjnia to $29.99 plus tax ?

J.

Data: 2014-09-09 19:17:32
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Tue, 9 Sep 2014 20:13:29 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...
Taki jest zwyczaj. No i dlatego ze przy okazji wymiany oleju
podpompuja kola, doleja plynu do wycieraczek i porzadnie umyja
samochod. A na odchodnym dostane ciasteczka w torebce.
Wszystko za $19,90

A nie 119.90 ? Bo chyba i te uslugi rosna w cenie ...

Nie. Rowno 19,90. Od czasu do czasu dostaje kupony an znizke, od 5 do
10 dolcow

jakos nie zauwazylem zeby te uslugi rosly w cenie. Od lat sa mniej
wiecej takie same

Za 60zł masz w aucie nowy olej, mycie, nowe zarówki i jeszcze ciasteczko???
To moze oni ten olej zmieniaja jak w wojski skarpetki? Z lewej na praw±?

Czytajac innych tambylcow
https://answers.yahoo.com/question/index?qid=20080507135806AAwaosD

to sugeruja ze wyjedzie sie z wieksza iloscia uslug, ale tez za wieksza kwote.

A wiec Andrzeju - jak to jest, tylko szczerze: za $20 ma sie nalany najtanszy olej, wymieniony filtr oleju, podpompowane kola, umyte auto i ciasteczka, czy olej, filtr i ciasteczka $20, ale z myjnia to $29.99 plus tax ?

J.


Nie. Za myjnie nie place. A jaki olej wlewaja to mnie nie interesuje.
Tutaj ludzie nie maja takiego zajoba na punkcie samochodow jak w
Polsce.

A.L.

Data: 2014-09-10 08:03:35
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-10, A.L <alewando@aol.com> wrote:

Nie. Za myjnie nie place. A jaki olej wlewaja to mnie nie interesuje.
Tutaj ludzie nie maja takiego zajoba na punkcie samochodow jak w
Polsce.

Nie, nie. Tutaj ludzie nie maja zajoba tylko uzywaja mozgu by pozniej
nie miec niepotrzebnych wydatkow...

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-10 11:24:50
Autor: J.F.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomo¶ci grup
On 2014-09-10, A.L <alewando@aol.com> wrote:
Nie. Za myjnie nie place. A jaki olej wlewaja to mnie nie interesuje.
Tutaj ludzie nie maja takiego zajoba na punkcie samochodow jak w
Polsce.

Nie, nie. Tutaj ludzie nie maja zajoba tylko uzywaja mozgu by pozniej
nie miec niepotrzebnych wydatkow...

Tam tez maja. Skoro przez 30 lat ktos wymienial olej co chwila, lal "zwykly" i nie mial problemow z silnikiem - to znaczy ze dobrze robil :-)
A jeszcze tatus i dziadek tak samo robili :-)

J.

Data: 2014-09-10 16:50:25
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 10 Sep 2014 08:03:35 GMT, AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:

On 2014-09-10, A.L <alewando@aol.com> wrote:

Nie. Za myjnie nie place. A jaki olej wlewaja to mnie nie interesuje.
Tutaj ludzie nie maja takiego zajoba na punkcie samochodow jak w
Polsce.

Nie, nie. Tutaj ludzie nie maja zajoba tylko uzywaja mozgu by pozniej
nie miec niepotrzebnych wydatkow...

Dkatego wymieniam olej co 3500 lin a nie co 10 tysiecy. Po to zeby nie
miec niepotzrebnych wydatkow. Nei slyszalem zeby ktos mial problemy z
"niewlasciwym olejem".

A.L.

Data: 2014-09-11 03:59:51
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

Nie. Za myjnie nie place. A jaki olej wlewaja to mnie nie interesuje.
Tutaj ludzie nie maja takiego zajoba na punkcie samochodow jak w
Polsce.

Nie, nie. Tutaj ludzie nie maja zajoba tylko uzywaja mozgu by pozniej
nie miec niepotrzebnych wydatkow...

Dkatego wymieniam olej co 3500 lin a nie co 10 tysiecy. Po to zeby nie
miec niepotzrebnych wydatkow. Nei slyszalem zeby ktos mial problemy z
"niewlasciwym olejem".

Ja wymieniam co 10.000
Ostatnie auto sprzedawałem ze stanem licznika 950 tysiecy wiec wnioskuje ze co 10.000 starczy...
Ale lałem mineralny bo to stare auto było.

U was nie leje sie teraz czegos nowszego?

Data: 2014-09-09 10:06:51
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Hello AZ,

Tuesday, September 9, 2014, 9:37:01 AM, you wrote:

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.
A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?

Wymieniać olej, niestety.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-09 08:15:03
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2014-09-09, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Hello AZ,

Tuesday, September 9, 2014, 9:37:01 AM, you wrote:

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.
A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?

Wymieniać olej, niestety.

Co 5000 km? Co to za samochod?

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-09 10:40:28
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Hello AZ,

Tuesday, September 9, 2014, 10:15:03 AM, you wrote:

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.
A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?
Wymieniać olej, niestety.
Co 5000 km? Co to za samochod?

Każdy - oni tam tak maj±.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-09 08:43:22
Autor: AZ
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arĂłwki w samochodzie a polskie prawo
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2014-09-09, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Hello AZ,

Tuesday, September 9, 2014, 10:15:03 AM, you wrote:

Ja jezdze do mechanika co 3500 mil. To jest poltora raza tyle
kilometrow. Czesciej nie porzebuje. W miedzyczasie niczego nei
dolewam. Nigdzie.
A moge wiedziec po co jezdzi sie do mechanika co 3500 mil?
Wymieniać olej, niestety.
Co 5000 km? Co to za samochod?

KaĹĽdy - oni tam tak majÄ….

Aha.

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

Data: 2014-09-07 23:31:18
Autor: Alf/red/
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 07/09/14 20:43, A.L. wrote:
A co gdzie sie w samochodzie leje? Nei wiem. Od tego jest mechanik

Jakież to amerykańskie. Kto¶ miałby mi kazać co¶? Pojeb! To wolny kraj! W hameryce nie wymienia się żarówek! W hameryce nawet wachę leje i koła pompuje dopiero po kursie! Ludzie sami z siebie tego nie wiedz±!

I oni polecieli na księżyc...

Pojeb... [...] Pojeb

Czy to ty rozdzielasz plonki na prawo i lewo?

--
Alf/red/

Data: 2014-09-07 17:01:21
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 07 Sep 2014 23:31:18 +0200, Alf/red/ <fake_1409@ump.waw.pl>
wrote:

On 07/09/14 20:43, A.L. wrote:
A co gdzie sie w samochodzie leje? Nei wiem. Od tego jest mechanik

Jakież to amerykańskie. Kto¶ miałby mi kazać co¶? Pojeb! To wolny kraj! W hameryce nie wymienia się żarówek! W hameryce nawet wachę leje i koła pompuje dopiero po kursie! Ludzie sami z siebie tego nie wiedz±!

Jak potzrebuje cos zrobic w samochodzie to ide do mechanika. Taniej i
szybciej. A kursow to zadnych nie ma. Uzyskanie parwa jezdy na
przykald, trwa godzine ze wszystkimi formalnosciami

A.L.

Data: 2014-09-07 23:38:56
Autor: PiteR
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
na  ** p.m.s **  Alf/red/ pisze tak:

W hameryce nie wymienia się żarówek! W hameryce nawet wachę leje i
koła pompuje dopiero po kursie! Ludzie sami z siebie tego nie
wiedz±!

Bo w Hameryce ludzie zajmuj± się życiem a nie perdołami, od tego maj± imigrantów. Licz± dulary, chodz± na randki, robi± dzieci i chodz± do ko¶cioła po¶piewać gospelsy. no!

;)

--
Piter

golf - 350 ty¶ km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

Data: 2014-09-07 23:33:44
Autor: PiteR
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
na  ** p.m.s **  A.L. pisze tak:

Tu gdzie jestem, policjant czasem zatrzyma samochod bez zarowki.

W ten sposób złapano najgroĽniejszych przestępców Ameryki :)

--
Piter

golf - 350 ty¶ km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

Data: 2014-09-08 00:52:40
Autor: Chocobo
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 20:43, A.L. pisze:

Juzci. 11 w nocy, leje deszcz. Zarowka sie pzrepalila. Do najblizszego
warsztatu 60 kilometrow, ale i tak nieczynny o 11 w nocy. Wiec ja
wyjmuje instrukcje, studiuje i w desczu zeby wymienic zarowke.

Dokł±dnie

Pojeb...

Marcin

Tu gdzie jestem, policjant czasem zatrzyma samochod bez zarowki.
Czasem, bo na ogol uwaza ze ma wazniejsze sparwy. A samochod bez
zarowki nei stwarza zagrozenia.

Wręcz przeciwnie. Zwłaszcza o 11 w nocy kiedy leje deszcz stwarza ¶miertelne zagrożenie, zwłaszcza jak to jest lewa żarówka.

A co gdzie sie w samochodzie leje? Nei wiem. Od tego jest mechanik,

Za to jakis czas temu (ze 3 lata, moze od tego czasu sie zmienilo)
znajoma panienka zostala oblana na egzaminie w Warszawie jak tylko
wsiadla do samochodu, bo nei sprawdzila poziomu plynu hamulcowego

Kłamiesz. Koleżanka pewnie z takiego typu jak ty. Nawet nie wie za co oblała więc sobie wymy¶liła historyjkę.

marcin

Data: 2014-09-07 20:42:38
Autor: Szuwaks
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Siemka.

Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisał w wiadomo¶ci news:8r5p0ahs2u3qe6htat0qabd5n86f6q2imo4ax.com...
On Sun, 07 Sep 2014 19:29:18 +0200, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

Na kursach nie ucz± wymiany żarówek. :)
Nie ucz± też pompowania kół samochodowych powietrzem.
Pewnie z tego powodu stacji benzynowej na Ochocie, znany polski aktor, który grał m.in. pana Wołodyjowskiego w "Ogniem i mieczem", nie potrafił dopompować koła w swoim wypasionym Chryslerem.
A tak chc±c być w temacie, to jak chciałem zmienić żarówkę mojej Astrze dwójce, która nie jest jakim¶ skomplikowanym pojazdem, to się nie udawało. Za grube palce, albo có¶. :(
A gdy podjechałem do warstatu zautoryzowanego na Mangalii, to pan mi powiedział, że niestety taka wymiana kosztuję sto złotych plus wata, bo taka jest polityka usługowa firmy GM.

Reasumuj±c, już wiadomo dlaczego usługi dentystyczne lub prawnicze czy administracyjne s± takie drogie. -:)

--
Pozdrawiam
Szuwaks

Data: 2014-09-07 17:03:52
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 7 Sep 2014 20:42:38 +0200, "Szuwaks" <szuwaks@go2.pl> wrote:

Siemka.

Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisał w wiadomo¶ci news:8r5p0ahs2u3qe6htat0qabd5n86f6q2imo4ax.com...
On Sun, 07 Sep 2014 19:29:18 +0200, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
A czy na kursach kierowcow ucza wymiany zarowek? Jak nie, to niech sie
odp.... Skad dentysta, adwokat czy sekretarka ma wiedziec jak sie
wymienia zarowke?

Na kursach nie ucz± wymiany żarówek. :)
Nie ucz± też pompowania kół samochodowych powietrzem.
Pewnie z tego powodu stacji benzynowej na Ochocie, znany polski aktor, który grał m.in. pana Wołodyjowskiego w "Ogniem i mieczem", nie potrafił dopompować koła w swoim wypasionym Chryslerem.
A tak chc±c być w temacie, to jak chciałem zmienić żarówkę mojej Astrze dwójce, która nie jest jakim¶ skomplikowanym pojazdem, to się nie udawało. Za grube palce, albo có¶. :(
A gdy podjechałem do warstatu zautoryzowanego na Mangalii, to pan mi powiedział, że niestety taka wymiana kosztuję sto złotych plus wata, bo taka jest polityka usługowa firmy GM.

To raczej nie jest polityka GM, a POLSKIEGO oddzialu GM. Tytaj wymiana
zarowki u firmowego mechanika kosztuje tyle co zarowka i jest
wykonywana bez kolejki. I z podziekowaniem

A.L.

Data: 2014-09-07 23:59:51
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

To raczej nie jest polityka GM, a POLSKIEGO oddzialu GM. Tytaj wymiana
zarowki u firmowego mechanika kosztuje tyle co zarowka i jest
wykonywana bez kolejki. I z podziekowaniem

Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
Koszt zarówkek 2zł.
Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
NieĽle :)

Data: 2014-09-07 19:03:37
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 07 Sep 2014 23:59:51 GMT, Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

To raczej nie jest polityka GM, a POLSKIEGO oddzialu GM. Tytaj wymiana
zarowki u firmowego mechanika kosztuje tyle co zarowka i jest
wykonywana bez kolejki. I z podziekowaniem

Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
Koszt zarówkek 2zł.
Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
NieĽle :)

Masz w samochodzie latarnie naftowe? Tutaj zarowka kosztuje pare dolcow. Musze zaplacic za zarowke,
mechanik nei bierze nic

A.L.

Data: 2014-09-08 01:59:50
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

To raczej nie jest polityka GM, a POLSKIEGO oddzialu GM. Tytaj wymiana
zarowki u firmowego mechanika kosztuje tyle co zarowka i jest
wykonywana bez kolejki. I z podziekowaniem

Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
Koszt zarówkek 2zł.
Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
NieĽle :)

Masz w samochodzie latarnie naftowe?
No! A Ty nie?

Tutaj zarowka kosztuje pare dolcow. Musze zaplacic za zarowke,
mechanik nei bierze nic

O naiwno¶ci :)
Może dlatego kosztuje parę dolców bo mechanik wlicza opłate za zmiane?
Tak czy siak - pare dolców za zmiane zarówki to dobra cena.
Ciekawe czy liczy tak w kazdym aucie, równiez w takim w ktorym producent natrudził sie aby maksymalnie utrudnic zycie uzytkownikowi?

Data: 2014-09-07 21:10:58
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 08 Sep 2014 01:59:50 GMT, Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

To raczej nie jest polityka GM, a POLSKIEGO oddzialu GM. Tytaj wymiana
zarowki u firmowego mechanika kosztuje tyle co zarowka i jest
wykonywana bez kolejki. I z podziekowaniem

Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
Koszt zarówkek 2zł.
Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
NieĽle :)

Masz w samochodzie latarnie naftowe?
No! A Ty nie?

Tutaj zarowka kosztuje pare dolcow. Musze zaplacic za zarowke,
mechanik nei bierze nic

O naiwno¶ci :)
Może dlatego kosztuje parę dolców bo mechanik wlicza opłate za zmiane?
Tak czy siak - pare dolców za zmiane zarówki to dobra cena.
Ciekawe czy liczy tak w kazdym aucie, równiez w takim w ktorym producent natrudził sie aby maksymalnie utrudnic zycie uzytkownikowi?

Za zarowke nie place mechanikowi. Place tam gdzie spzredaja zarowki. A
mechanik robi to za darmo, bo wie ze gdyby mnie skasowal na 100
dolcow, to na pewno do niego wiecej nie przyjde. A jak mi wimienil za
nic, to pewnie przyjde. A mechanikow w ookloicy jest jak nasral, wiec
o klienat dbaja

A.L.

Data: 2014-09-08 08:59:50
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

To raczej nie jest polityka GM, a POLSKIEGO oddzialu GM. Tytaj
wymiana zarowki u firmowego mechanika kosztuje tyle co zarowka i
jest wykonywana bez kolejki. I z podziekowaniem

Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
Koszt zarówkek 2zł.
Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
NieĽle :)

Masz w samochodzie latarnie naftowe?
No! A Ty nie?

Tutaj zarowka kosztuje pare dolcow. Musze zaplacic za zarowke,
mechanik nei bierze nic

O naiwno¶ci :)
Może dlatego kosztuje parę dolców bo mechanik wlicza opłate za zmiane?
Tak czy siak - pare dolców za zmiane zarówki to dobra cena.
Ciekawe czy liczy tak w kazdym aucie, równiez w takim w ktorym
producent natrudził sie aby maksymalnie utrudnic zycie uzytkownikowi?

Za zarowke nie place mechanikowi. Place tam gdzie spzredaja zarowki. A
mechanik robi to za darmo, bo wie ze gdyby mnie skasowal na 100
dolcow, to na pewno do niego wiecej nie przyjde. A jak mi wimienil za
nic, to pewnie przyjde. A mechanikow w ookloicy jest jak nasral, wiec
o klienat dbaja

No to niezłe marze na zarówkach ale dbało¶c o klienta super.

Data: 2014-09-08 19:23:40
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On 08 Sep 2014 08:59:50 GMT, Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

To raczej nie jest polityka GM, a POLSKIEGO oddzialu GM. Tytaj
wymiana zarowki u firmowego mechanika kosztuje tyle co zarowka i
jest wykonywana bez kolejki. I z podziekowaniem

Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
Koszt zarówkek 2zł.
Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
NieĽle :)

Masz w samochodzie latarnie naftowe?
No! A Ty nie?

Tutaj zarowka kosztuje pare dolcow. Musze zaplacic za zarowke,
mechanik nei bierze nic

O naiwno¶ci :)
Może dlatego kosztuje parę dolców bo mechanik wlicza opłate za zmiane?
Tak czy siak - pare dolców za zmiane zarówki to dobra cena.
Ciekawe czy liczy tak w kazdym aucie, równiez w takim w ktorym
producent natrudził sie aby maksymalnie utrudnic zycie uzytkownikowi?

Za zarowke nie place mechanikowi. Place tam gdzie spzredaja zarowki. A
mechanik robi to za darmo, bo wie ze gdyby mnie skasowal na 100
dolcow, to na pewno do niego wiecej nie przyjde. A jak mi wimienil za
nic, to pewnie przyjde. A mechanikow w ookloicy jest jak nasral, wiec
o klienat dbaja

No to niezłe marze na zarówkach ale dbało¶c o klienta super.

Widac ze jestes jak moj brat. Jak mo powiedzialem ze w Ameryce chleb
kosztuje 5 dolarow, rozesmial mi sie w nos i powiezial: hehe.. jakby
kosztwoal 5 dolarow to by ci w gardle stamal'

Jakos Rodacy ze Starego Kraju wierza ze w Aleryce wszystko kosztuje
tyle co w Polsce tylko pzreliczone na dolary. Azarabia sie,
oczywiscie, 10 razy wiecej.

Gazeta w kiosku kosztuje 2 dolce. Neizla marza, co nie?...

A.L.

Data: 2014-09-09 04:59:45
Autor: Budzik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

No to niezłe marze na zarówkach ale dbało¶c o klienta super.

Widac ze jestes jak moj brat. Jak mo powiedzialem ze w Ameryce chleb
kosztuje 5 dolarow, rozesmial mi sie w nos i powiezial: hehe.. jakby
kosztwoal 5 dolarow to by ci w gardle stamal'

Alez ja nie twierdze, ze wszystko powinno kosztowac tyle samo.
wiadomo, ze koszt produkcji to jedno, ale koszty transportu, marze itp to drugie.

Ale: byłem ostatnio np. w decathlonie we włoszech.
Włosi zarabiaja jednak troche wiecej niz Polacy a ceny na wiele artykułów praktycznie te same co w Polsce (po przeliczeniu juro na złotówki)

Jakos Rodacy ze Starego Kraju wierza ze w Aleryce wszystko kosztuje
tyle co w Polsce tylko pzreliczone na dolary. Azarabia sie,
oczywiscie, 10 razy wiecej.

Gazeta w kiosku kosztuje 2 dolce. Neizla marza, co nie?...

:)

Data: 2014-09-08 11:13:49
Autor: Robert Tomasik
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisał w wiadomo¶ci news:vfsp0alkhd5h9cl0bhn5850vu07pegkfgj4ax.com...
On 07 Sep 2014 23:59:51 GMT, Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Użytkownik A.L. alewando@aol.com ...

To raczej nie jest polityka GM, a POLSKIEGO oddzialu GM. Tytaj wymiana
zarowki u firmowego mechanika kosztuje tyle co zarowka i jest
wykonywana bez kolejki. I z podziekowaniem

Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
Koszt zarówkek 2zł.
Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
NieĽle :)

Masz w samochodzie latarnie naftowe?

Tutaj zarowka kosztuje pare dolcow. Musze zaplacic za zarowke,
mechanik nei bierze nic

Nie, firmy po prostu jako niby zado¶uczynienie za swoj± głupotę za darmo to robi±. Tylko,ze żarówka, to upierdliwa awaria utrudniaj±ca kontynuowanie jazdy.

Data: 2014-09-08 15:50:30
Autor: Jakub Witkowski
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 02:03, A.L. pisze:
>> Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
>> Koszt zarówkek 2zł.
>> Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
>> NieĽle :)
>
> Masz w samochodzie latarnie naftowe?
>
> Tutaj zarowka kosztuje pare dolcow.

Łomatko, takie zwykłe 21W lub 21/5W???

http://allegro.pl/zarowka-osram-12v-21-5w-bay15d-7528-02b-wysylka-24-i4510237832.html
http://allegro.pl/zarowka-samochodowa-12v-21w-trzonek-ba15s-vipow-i4503600129.html

Data: 2014-09-08 19:24:37
Autor: A.L.
Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 08 Sep 2014 15:50:30 +0200, Jakub Witkowski
<jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

W dniu 2014-09-08 02:03, A.L. pisze:
>> Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
>> Koszt zarówkek 2zł.
>> Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
>> NieĽle :)
>
> Masz w samochodzie latarnie naftowe?
>
> Tutaj zarowka kosztuje pare dolcow.

Łomatko, takie zwykłe 21W lub 21/5W???


Nie wiem jaka, bo na zarowkach sie nie znam

A.L.

Data: 2014-09-07 14:36:35
Autor: kogutek444
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu niedziela, 7 wrze¶nia 2014 19:29:18 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
Polskie przepisy nakazuj± - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzieln± jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.



Tymczasem producenci samochodów utrudniaj± jak mog± dostęp do żarówek. Niektórzy wręcz uniemożliwiaj± samodzieln± wymianę (np. przez potrzebę odkręcenia całego zderzaka).



Jak te praktyki producentów maj± się do polskiego prawa? Może by tak parlament UE zamiast liczyć ilo¶ć wody potrzebnej do spłukania wody w kiblu - zrobił co¶ pożytecznego i ukrócił te praktyki?



-- MN

Na razie jest tak że jak wymienisz przepalon± to jedziesz bez mandatu. Jak nie wymienisz to mandat lub i DR do odebrania w wydziale komunikacji. Kupił kto¶ samochód co żarówki nie można na drodze wymienić to jego sprawa. Jak by z musu dawali takie spierdolone samochody to można się zastanawiać.

Data: 2014-09-07 23:42:03
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 23:36, kogutek444@gmail.com pisze:

Na razie jest tak że jak wymienisz przepalon± to jedziesz bez mandatu. Jak nie wymienisz to mandat lub i DR do odebrania w wydziale komunikacji. Kupił kto¶ samochód co żarówki nie można na drodze wymienić to jego sprawa. Jak by z musu dawali takie spierdolone samochody to można się zastanawiać.

Masz rację. Nikt nam r±k nie wykręca. Rynek sam powinien uregulować takie sprawy. Po prostu samochody "nieobsługowe" powinny mieć zerow± sprzedaż.

Oby...

--
MN

Data: 2014-09-07 15:25:56
Autor: kogutek444
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu niedziela, 7 wrze¶nia 2014 23:42:03 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
W dniu 2014-09-07 23:36, kogutek444@gmail.com pisze:



> Na razie jest tak �e jak wymienisz przepalon� to jedziesz bez mandatu. Jak nie wymienisz to mandat lub i DR do odebrania w wydziale komunikacji. Kupi� kto� samoch�d co �ar�wki nie mo�na na drodze wymieni� to jego sprawa. Jak by z musu dawali takie spierdolone samochody to mo�na si� zastanawia�.



Masz racj�. Nikt nam r�k nie wykr�ca. Rynek sam powinien uregulowa� takie sprawy. Po prostu samochody "nieobs�ugowe" powinny mie� zerow� sprzeda�.



Oby...



-- MN

Bez przesady. Widziałe¶ kiedy¶ buty szpilki? Na moje oko chodzić się w tym nie da. A kobiety zakładaj± i jeszcze id± potańczyć. Jak wracaj± do domu to krew im się z nóg leje a i tak na następn± potańcówkę znowu założ±. Jak kto¶ ma kaprys to może sobie kupić samochód w którym do wymiany żarówki trzeba silnik wymontować. Jego kasa jego zmartwienie jak mu DR zabior±.

Data: 2014-09-08 16:47:17
Autor: jerzu
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 7 Sep 2014 15:25:56 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com wrote:

Bez przesady. Widziałe¶ kiedy¶ buty szpilki? Na moje oko chodzić się w tym nie da. A kobiety zakładaj± i jeszcze id± potańczyć. Jak wracaj± do domu to krew im się z nóg leje a i tak na następn± potańcówkę znowu założ±. Jak kto¶ ma kaprys to może sobie kupić samochód w którym do wymiany żarówki trzeba silnik wymontować. Jego kasa jego zmartwienie jak mu DR zabior±.

Masz takie samo pojęcie o kobietach, jak o motoryzacji. --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-09-08 09:47:11
Autor: AL
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-07 23:42, Marcin N wrote:
W dniu 2014-09-07 23:36, kogutek444@gmail.com pisze:

Na razie jest tak że jak wymienisz przepalon± to jedziesz bez mandatu.
Jak nie wymienisz to mandat lub i DR do odebrania w wydziale
komunikacji. Kupił kto¶ samochód co żarówki nie można na drodze
wymienić to jego sprawa. Jak by z musu dawali takie spierdolone
samochody to można się zastanawiać.

Masz rację. Nikt nam r±k nie wykręca. Rynek sam powinien uregulować
takie sprawy. Po prostu samochody "nieobsługowe" powinny mieć zerow±
sprzedaż.

Oby...

czy kupujac nowy samochod sprawdzasz w serwisie jak szybko wymienia sie w nim zarowki?
Co jeszcze sprawdzasz?

Data: 2014-09-08 08:59:49
Autor: Budzik
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik AL adam@skads.tam.pl ...

czy kupujac nowy samochod sprawdzasz w serwisie jak szybko wymienia sie w nim zarowki?
Co jeszcze sprawdzasz?

Niew±tpliwie to jest jeden ze sposobów aby wymóc na producentach umożliwienie łatwje wymiany.
Ogl±danie samochodu, własciwie jestes zdecydowany i nagle prosisz o pokazanie jak wymienia sięzarówkę.
Jak ci go¶c zaczyna wymyslać, ze samemu sie nie da to mówisz dziekuje i idziesz do konkurencji.
Problem zacznie sie wtedy, jak we wszystki wymiana będzie celowo utrudniona.

Data: 2014-09-08 11:57:45
Autor: AL
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-08 10:59, Budzik wrote:
Użytkownik AL adam@skads.tam.pl ...

czy kupujac nowy samochod sprawdzasz w serwisie jak szybko wymienia sie
w nim zarowki?
Co jeszcze sprawdzasz?

Niew±tpliwie to jest jeden ze sposobów aby wymóc na producentach
umożliwienie łatwje wymiany.
Ogl±danie samochodu, własciwie jestes zdecydowany i nagle prosisz o
pokazanie jak wymienia sięzarówkę.
Jak ci go¶c zaczyna wymyslać, ze samemu sie nie da to mówisz dziekuje i
idziesz do konkurencji.

no i co ten dealer ma zrobic w takiej sytuacji?
Napisac skarge do producenta, ze przez zarowke stracil klienta i prosi o odszkodowanie?
;)


Problem zacznie sie wtedy, jak we wszystki wymiana będzie celowo
utrudniona.



no obecnie mozesz miec juz problem z kupnem auta :)

Data: 2014-09-08 16:59:47
Autor: Budzik
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik AL adam@skads.tam.pl ...

Niew±tpliwie to jest jeden ze sposobów aby wymóc na producentach
umożliwienie łatwje wymiany.
Ogl±danie samochodu, własciwie jestes zdecydowany i nagle prosisz o
pokazanie jak wymienia sięzarówkę.
Jak ci go¶c zaczyna wymyslać, ze samemu sie nie da to mówisz dziekuje i
idziesz do konkurencji.

no i co ten dealer ma zrobic w takiej sytuacji?
Napisac skarge do producenta, ze przez zarowke stracil klienta i prosi o odszkodowanie?
;)

Jak zrezygnuje tak 100 klientów u kazdego dealera to producent szybko sie dowie.

Problem zacznie sie wtedy, jak we wszystki wymiana będzie celowo
utrudniona.

no obecnie mozesz miec juz problem z kupnem auta :)

Ano.
To moze odwrócmy pytanie: w ktorych wymienia sie obecnie nadal łatwo?

Data: 2014-09-08 16:04:42
Autor: Jakub Witkowski
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 10:59, Budzik pisze:
Jak ci go¶c zaczyna wymyslać, ze samemu sie nie da to mówisz dziekuje i
idziesz do konkurencji.

Tak sobie statystyczny Jasiu, osobliwie po lekturze korwina, wyobraża działanie niewidzialnej ręki.
I to nawet się sprawdza, w skali, powiedzmy, warzywniaka, w którym wła¶ciciel sam obsługuje klientów.
A przestaje już w sklepie ciut większym, ekspedientce na ¶mieciówce kompletnie wisi, czy kupisz, i ile.

Zastanów się, jakie cechy powinny mieć wg ciebie samochody. A potem popatrz na to, co stoi w salonach. ¦rednio pasi, nie?
Jedno z dwojga: albo ty i ja, oraz pewnie z 90% mps-u to dziwol±gi statystycznie nieistotne, albo rynek jednak działa inaczej...

Data: 2014-09-08 16:59:48
Autor: Budzik
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik Jakub Witkowski jwitkows@domena.z.sygnatury ...

W dniu 2014-09-08 10:59, Budzik pisze:
Jak ci go¶c zaczyna wymyslać, ze samemu sie nie da to mówisz dziekuje
i idziesz do konkurencji.

Tak sobie statystyczny Jasiu, osobliwie po lekturze korwina, wyobraża
działanie niewidzialnej ręki. I to nawet się sprawdza, w skali,
powiedzmy, warzywniaka, w którym wła¶ciciel sam obsługuje klientów. A przestaje już w sklepie ciut większym, ekspedientce na ¶mieciówce
kompletnie wisi, czy kupisz, i ile.
Cos sie zmieniło?
Sprzedawcy samochodów nie sa juz na wysokich prowizjach ze sprzedazy?

Zastanów się, jakie cechy powinny mieć wg ciebie samochody. A potem
popatrz na to, co stoi w salonach. ¦rednio pasi, nie? Jedno z dwojga:
albo ty i ja, oraz pewnie z 90% mps-u to dziwol±gi statystycznie
nieistotne, albo rynek jednak działa inaczej...
Ja to na pewno jestem dziwol±g.  :)
Ale co masz na mysli piszac o 90%?

Data: 2014-09-09 09:21:11
Autor: Ergie
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:lukd1r$1nl1$1@news2.ipartners.pl...

Zastanów się, jakie cechy powinny mieć wg ciebie samochody. A potem popatrz na to, co stoi w salonach. ¦rednio pasi, nie?
Jedno z dwojga: albo ty i ja, oraz pewnie z 90% mps-u to dziwol±gi statystycznie nieistotne,

Bo my to jeste¶my ellyta :-)

albo rynek jednak działa inaczej...

Rynek działa dobrze tyle że _u¶rednia_. Każdy ma inne wymagania dlatego nikt nie będzie w 100% zadowolony natomiast celem producentów jest maksymalizacja zysku co osi±gaj± przez jak najtańsz± produkcję czego¶ co kupi jak najwięcej osób (nawet gdy nie będ± w 100% zadowolone).

Oczywi¶cie producenci mogliby poszerzyć gamę modeli albo dodatków ale to wi±załoby się z kosztami. I tak jest o niebo lepiej niż 20 albo 30 lat temu gdy często jeden model był dostępny tylko z jednym silnikiem.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-09-08 21:11:04
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>


czy kupujac nowy samochod sprawdzasz w serwisie jak szybko wymienia sie
w nim zarowki?
Co jeszcze sprawdzasz?

Niew±tpliwie to jest jeden ze sposobów aby wymóc na producentach
umożliwienie łatwje wymiany.
Ogl±danie samochodu, własciwie jestes zdecydowany i nagle prosisz o
pokazanie jak wymienia sięzarówkę.
Jak ci go¶c zaczyna wymyslać, ze samemu sie nie da to mówisz dziekuje i
idziesz do konkurencji.

Z tego powodu ?!

WeĽ nie fanazjuj. Jak kupowałem samochód w salonie go¶ć powiedział mi o jedynej wadzie samochodu w postaci trudnodostępnego wlewu płynu do spryskiwacza. Musiałbym być totalnym idiot± by z tego powodu nie kupić tego samochodu.

Problem zacznie sie wtedy, jak we wszystki wymiana będzie celowo
utrudniona.

Problem zaczyna się jak zamiast głosować nogami głosujemy niusami.

Data: 2014-09-08 19:59:46
Autor: Budzik
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik John Kołalsky john@kowal.invalid ...


Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>


czy kupujac nowy samochod sprawdzasz w serwisie jak szybko wymienia
sie w nim zarowki?
Co jeszcze sprawdzasz?

Niew±tpliwie to jest jeden ze sposobów aby wymóc na producentach
umożliwienie łatwje wymiany.
Ogl±danie samochodu, własciwie jestes zdecydowany i nagle prosisz o
pokazanie jak wymienia sięzarówkę.
Jak ci go¶c zaczyna wymyslać, ze samemu sie nie da to mówisz dziekuje
i idziesz do konkurencji.

Z tego powodu ?!

A dlaczego nie :)

WeĽ nie fanazjuj.

Bo?

Jak kupowałem samochód w salonie go¶ć powiedział mi
o jedynej wadzie samochodu w postaci trudnodostępnego wlewu płynu do spryskiwacza. Musiałbym być totalnym idiot± by z tego powodu nie kupić
tego samochodu.

Przynajmniej uczciwie cię poinformował.
Co to było za auto?

Problem zacznie sie wtedy, jak we wszystki wymiana będzie celowo
utrudniona.

Problem zaczyna się jak zamiast głosować nogami głosujemy niusami.
A to inna inszo¶c. :) Ja akurat nowego auta nie planuję kupować.

Data: 2014-09-08 23:16:21
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>


Bo?

Jak kupowałem samochód w salonie go¶ć powiedział mi
o jedynej wadzie samochodu w postaci trudnodostępnego wlewu płynu do
spryskiwacza. Musiałbym być totalnym idiot± by z tego powodu nie kupić
tego samochodu.

Przynajmniej uczciwie cię poinformował.

Co to znaczy "przynajmniej" ? Mówię, że trudno¶ć w nalewaniu płynu do spryskiwania szyb a także zmiany żarówki nie ma istotnego znaczenia przy podejmowaniu decyzji o kupnie samochodu.

Co to było za auto?

Normalne auto na czterech kółkach :-)


Problem zacznie sie wtedy, jak we wszystki wymiana będzie celowo
utrudniona.

Problem zaczyna się jak zamiast głosować nogami głosujemy niusami.

A to inna inszo¶c. :) Ja akurat nowego auta nie planuję kupować.

Chodzi o niusy http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupy_dyskusyjne

Data: 2014-09-09 04:59:46
Autor: Budzik
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik John Kołalsky john@kowal.invalid ...

Bo?

Jak kupowałem samochód w salonie go¶ć powiedział mi
o jedynej wadzie samochodu w postaci trudnodostępnego wlewu płynu do
spryskiwacza. Musiałbym być totalnym idiot± by z tego powodu nie kupić
tego samochodu.

Przynajmniej uczciwie cię poinformował.

Co to znaczy "przynajmniej" ?

?
W jakim sensie? Nie rozumiesz tego słowa?

Mówię, że trudno¶ć w nalewaniu płynu do spryskiwania szyb a także zmiany żarówki nie ma istotnego znaczenia przy podejmowaniu decyzji o kupnie samochodu.

Dlaczego nie ma?
A co ma?
 
Co to było za auto?

Normalne auto na czterech kółkach :-)

Masz problem ze zrozumieniem pytania?
Czyzby było niejasne ze pytalem o marke, model?

Problem zacznie sie wtedy, jak we wszystki wymiana będzie celowo
utrudniona.

Problem zaczyna się jak zamiast głosować nogami głosujemy niusami.

A to inna inszo¶c. :) Ja akurat nowego auta nie planuję kupować.

Chodzi o niusy http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupy_dyskusyjne
ROTFL
Rozumiem, ze chodzi o newsy.
dlatego ci napisałem, ze masz racje, bo moje gadanie obecnie rzeczywiscie odnosi sie tylko do procesów decyzyjnych podejmowanych na grupach - w "realu" nie planuje obecnie kupować nowego samochodu.

Data: 2014-09-08 10:00:17
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 09:47, AL pisze:
On 2014-09-07 23:42, Marcin N wrote:
W dniu 2014-09-07 23:36, kogutek444@gmail.com pisze:

Na razie jest tak że jak wymienisz przepalon± to jedziesz bez mandatu.
Jak nie wymienisz to mandat lub i DR do odebrania w wydziale
komunikacji. Kupił kto¶ samochód co żarówki nie można na drodze
wymienić to jego sprawa. Jak by z musu dawali takie spierdolone
samochody to można się zastanawiać.

Masz rację. Nikt nam r±k nie wykręca. Rynek sam powinien uregulować
takie sprawy. Po prostu samochody "nieobsługowe" powinny mieć zerow±
sprzedaż.

Oby...

czy kupujac nowy samochod sprawdzasz w serwisie jak szybko wymienia sie
w nim zarowki?
Co jeszcze sprawdzasz?


Nie sprawdzałem, bo zawsze dało się wymieniać łatwo. Podobnie, jak nie sprawdzałem, czy da się nalać płynu do spryskiwacza, albo czy regulacja fotela jest samoobsługowa, albo czy da się otworzyć maskę silnika bez kładzenia się na asfalcie. Bo zawsze się dało.

Teraz sprawdzam te cholerne żarówki. Nie kupię samochodu, w którym żarówki nie da się wymienić samodzielnie.


--
MN

Data: 2014-09-08 10:26:01
Autor: AL
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On 2014-09-08 10:00, Marcin N wrote:
W dniu 2014-09-08 09:47, AL pisze:
On 2014-09-07 23:42, Marcin N wrote:
W dniu 2014-09-07 23:36, kogutek444@gmail.com pisze:

Na razie jest tak że jak wymienisz przepalon± to jedziesz bez mandatu.
Jak nie wymienisz to mandat lub i DR do odebrania w wydziale
komunikacji. Kupił kto¶ samochód co żarówki nie można na drodze
wymienić to jego sprawa. Jak by z musu dawali takie spierdolone
samochody to można się zastanawiać.

Masz rację. Nikt nam r±k nie wykręca. Rynek sam powinien uregulować
takie sprawy. Po prostu samochody "nieobsługowe" powinny mieć zerow±
sprzedaż.

Oby...

czy kupujac nowy samochod sprawdzasz w serwisie jak szybko wymienia sie
w nim zarowki?
Co jeszcze sprawdzasz?


Nie sprawdzałem, bo zawsze dało się wymieniać łatwo. Podobnie, jak nie
sprawdzałem, czy da się nalać płynu do spryskiwacza, albo czy regulacja
fotela jest samoobsługowa, albo czy da się otworzyć maskę silnika bez
kładzenia się na asfalcie. Bo zawsze się dało.

Teraz sprawdzam te cholerne żarówki. Nie kupię samochodu, w którym
żarówki nie da się wymienić samodzielnie.


Xsara II - rok 2000 - do wymiany zarowek wymagane bylo: pokaleczenie raczek (i trzeba było mieć małe r±czki) lub udanie sie do serwisu.
Peugeot 308 - od razu w ASO zalecali wymiane zarowek u nich (odkrecanie reflektrow).
Mondeo II (2004r.) - do wymiany konieczne odkrecanie reflektora.
.....
Więc tego typu problemy z zarowkami nie sa nowoscia na rynku i bolaczka jednego producenta. Lampy sa coraz bardziej fikusne, ksztaltem zachodza na blotniki to i dostep do zarowek coraz bardziej utrudbniony i mozna tylko narzekac lub czekac na wprowadzenie swiatel diodowych (najwyzej wymienisz caly reflektor jako moduł :-P

Co do Twojej C5 - nie pisales ktora generacja, jesli III - to zainteresuj sie juz zarowkami swiatel do jazdy dziennej ;)

Data: 2014-09-08 16:48:13
Autor: jerzu
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 08 Sep 2014 10:26:01 +0200, AL <adam@skads.tam.pl> wrote:

Mondeo II (2004r.) - do wymiany konieczne odkrecanie reflektora.

Nie odkręcenie, a wyjęcie dwóch blaszek. Reflektor masz w rękach.
Szybko i wygodnie.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

Data: 2014-09-08 15:54:24
Autor: Jakub Witkowski
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 23:42, Marcin N pisze:
W dniu 2014-09-07 23:36, kogutek444@gmail.com pisze:

Na razie jest tak że jak wymienisz przepalon± to jedziesz bez mandatu. Jak nie wymienisz to mandat lub i DR do odebrania w wydziale komunikacji. Kupił kto¶ samochód co żarówki nie można na drodze wymienić to jego sprawa. Jak by z musu dawali takie spierdolone samochody to można się zastanawiać.

Masz rację. Nikt nam r±k nie wykręca. Rynek sam powinien uregulować takie sprawy. Po prostu samochody "nieobsługowe" powinny mieć zerow± sprzedaż.

Och, czego ten rynek nie powinien wyregulować. A jak jest, widać.

Data: 2014-09-08 16:17:34
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 15:54, Jakub Witkowski pisze:

Och, czego ten rynek nie powinien wyregulować. A jak jest, widać.

Znaczy jak jest?


--
MN

Data: 2014-09-07 19:59:43
Autor: LEPEK
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 19:29, Marcin N pisze:
MoĹĽe by tak
parlament UE zamiast liczyć ilość wody potrzebnej do spłukania wody w
kiblu - zrobił coś pożytecznego i ukrócił te praktyki?

Ok, załatwione ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

Data: 2014-09-07 20:06:14
Autor: X-Man
Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
"Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote in message news:540c95ea$0$26855$65785112news.neostrada.pl...
Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.

nie w takiej sytuacji masz się zatrzymać i wzywasz pomoc drogową ;)


Pzdr
Piotr

Data: 2014-09-07 21:12:39
Autor: John Kołalsky
Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

UĹĽytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl>

Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem. ...

Mandat jak mandat, dowody rejestracyjne zatrzymujÄ… uniemoĹĽliwiajÄ…c dalszÄ… jazdÄ™.

Data: 2014-09-07 21:18:00
Autor: kamil/Endurorider.pl
Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:540c95ea$0$26855$65785112news.neostrada.pl...
Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.

Tymczasem producenci samochodów utrudniają jak mogą dostęp do żarówek. Niektórzy wręcz uniemożliwiają samodzielną wymianę (np. przez potrzebę odkręcenia całego zderzaka).

Jak te praktyki producentów mają się do polskiego prawa? Może by tak parlament UE zamiast liczyć ilość wody potrzebnej do spłukania wody w kiblu - zrobił coś pożytecznego i ukrócił te praktyki?

OIDP to do 2013 (?) roku KAŻDY samochód ma być zrobiony tak aby dało się samodzielnie wymienić żarówkę bez konieczności bycia praktykującym ginekologiem-modelarzem.

--
pozdrawiam
kml

Data: 2014-09-08 12:01:14
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
  Ja w sprawie formalnej:

On Sun, 7 Sep 2014, kamil/Endurorider.pl wrote:
[...]
OIDP to do 2013 (?) roku KAŻDY samochód ma być zrobiony tak
aby dało się samodzielnie wymienić żarówkę

  Hm... Obstawiałbym jednak wersję, że "od roku 2013 (?)" :D
("do roku" oznaczałoby, że posiadacze aut mieli nieprzekraczalny
termin aby do zeszłego roku dostosować auta do dyrektywy :D)
[post LEPKa[1] też widziałem]
[1] podpisuj±cy powinien zeznać czym jest jego nick, a w sumie
czy traktować jak obcojęzyczny ew. akronim i pisać LEPE'Ka ;))

  Ad rem.
  W sumie mało dziwne - na Zachodzie kupuj± więcej nowych aut, więc
problem im bardziej dopiekł i "junia" się zajęła :>
  Do nas będzie jeszcze "dochodził" (ale że używane/pogwarancyjne,
to i wersja "dorabiam klapki dostępu do lamp" pewnie będzie miała
wzięcie).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-08 16:15:51
Autor: kamil/Endurorider.pl
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.1409072356420.1144quad...
 Ja w sprawie formalnej:

On Sun, 7 Sep 2014, kamil/Endurorider.pl wrote:
[...]
OIDP to do 2013 (?) roku KAŻDY samochód ma być zrobiony tak
aby dało się samodzielnie wymienić żarówkę

 Hm... Obstawiałbym jednak wersję, że "od roku 2013 (?)" :D
("do roku" oznaczałoby, że posiadacze aut mieli nieprzekraczalny
termin aby do zeszłego roku dostosować auta do dyrektywy :D)

Od 2013 - masz rację :D


--
pozdrawiam
kml

Data: 2014-09-08 17:50:54
Autor: Cavallino
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1409072356420.1144@quad...
 Ja w sprawie formalnej:

On Sun, 7 Sep 2014, kamil/Endurorider.pl wrote:
[...]
OIDP to do 2013 (?) roku KAŻDY samochód ma być zrobiony tak
aby dało się samodzielnie wymienić żarówkę

 Hm... Obstawiałbym jednak wersję, że "od roku 2013 (?)" :D
("do roku" oznaczałoby, że posiadacze aut mieli nieprzekraczalny
termin aby do zeszłego roku dostosować auta do dyrektywy :D)
[post LEPKa[1] też widziałem]
[1] podpisuj±cy powinien zeznać czym jest jego nick, a w sumie
czy traktować jak obcojęzyczny ew. akronim i pisać LEPE'Ka ;))

Lepka.
Skrót od nazwiska (gdyby¶ się postarał to by¶ wyguglał), daj±cy się odmieniać.

Data: 2014-09-09 22:57:32
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 8 Sep 2014, Cavallino wrote:

Lepka.

  Thx.

Skrót od nazwiska (gdyby¶ się postarał to by¶ wyguglał),

  Zawsze jest ryzyko trafienia w "nie ten adres" (flejmów
o te same podpisy kiedy¶ bywało sporo).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-16 13:14:45
Autor: Poldek
Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
kamil/Endurorider.pl wrote:
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w
wiadomości news:540c95ea$0$26855$65785112news.neostrada.pl...
Polskie przepisy nakazujÄ… - w sytuacji gdy przepali siÄ™ ĹĽarĂłwka w
samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się
z mandatem.

Tymczasem producenci samochodów utrudniają jak mogą dostęp do żarówek.
Niektórzy wręcz uniemożliwiają samodzielną wymianę (np. przez potrzebę
odkręcenia całego zderzaka).

Jak te praktyki producentĂłw majÄ… siÄ™ do polskiego prawa? MoĹĽe by tak
parlament UE zamiast liczyć ilość wody potrzebnej do spłukania wody w
kiblu - zrobił coś pożytecznego i ukrócił te praktyki?

OIDP to do 2013 (?) roku KAŻDY samochód ma być zrobiony tak aby dało się
samodzielnie wymienić żarówkę bez konieczności bycia praktykującym
ginekologiem-modelarzem.

KaĹĽdy nowy samochĂłd sprzedawany na terenie UE.
Nie trzeba przerabiać tych, które już jeżdżą i są tak skonstruowane, że do wymiany żarówki potrzebny jest warsztat wyposażony w specjalistyczny sprzęt i oprogramowanie.

Parę lat temu w jednej z popularnych sieci sklepów motoryzacyjnych przy których są też stacje obsługi kupiłem radio samochodowe + głośniki i zamówiłem od razu montaż w aucie. Auto było stare, brak gotowych kostek, czy czegoś tam, więc montaż radia i głośników zajął ok. 1,5 godziny. Na stanowisku obok stało nówka sztuka auto zachodniej marki, w którym mechanicy próbowali wymienić żarówkę świateł mijania z przodu. Jak przyjechałem, to oni już nad tym pracowali. Jak odjeżdżałem z zamontowanym radiem i głośnikami, to oni nadal pracowali nad wymianą żarówki :-)

Data: 2014-09-07 22:24:40
Autor: JanT.KRK
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 19:29, Marcin N pisze:
Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.

Jakie przepisy? - Gdzie sÄ… te przepisy opublikowane?
Masz jeździć samochodem sprawnym i nadającym się do jazdy - na to przepisy są
JeĹ›li samochĂłd nie sprawny (a brak odpowiednich Ĺ›wiateĹ‚, sygnaĹ‚u dĹşwiÄ™kowego, odpowiednich lusterek wstecznych itp. oznacza niesprawność do jazdy)  nie moĹĽna nim wyjechać na drogÄ™ publicznÄ… - i jeĹ›li policjant zwrĂłci uwagÄ™ (a moĹĽe "wlepić" mandat lub zatrzymać dow. rej.) czyli pouczy, ĹĽe "takim pojazdem" nie wolno siÄ™ poruszać to jeĹ›li potrafiÄ™ usunąć usterkÄ™ to jadÄ™ dalej a jeĹ›li nie to wzywam serwis albo lawetÄ™.

--
JanT.

Data: 2014-09-07 22:31:42
Autor: Marcin N
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 22:24, JanT.KRK pisze:
W dniu 2014-09-07 19:29, Marcin N pisze:
Polskie przepisy nakazujÄ… - w sytuacji gdy przepali siÄ™ ĹĽarĂłwka w
samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się
z mandatem.

Jakie przepisy? - Gdzie sÄ… te przepisy opublikowane?
Masz jeździć samochodem sprawnym i nadającym się do jazdy - na to
przepisy sÄ…
Jeśli samochód nie sprawny (a brak odpowiednich świateł, sygnału
dźwiękowego, odpowiednich lusterek wstecznych itp. oznacza niesprawność
do jazdy)  nie moĹĽna nim wyjechać na drogÄ™ publicznÄ… - i jeĹ›li policjant
zwróci uwagę (a może "wlepić" mandat lub zatrzymać dow. rej.) czyli
pouczy, że "takim pojazdem" nie wolno się poruszać to jeśli potrafię
usunąć usterkę to jadę dalej a jeśli nie to wzywam serwis albo lawetę.

Najpierw pytasz, gdzie niby sÄ… takie przepisy a potem sam je przytaczasz.

To siÄ™ nazywa schizofrenia.


--
MN

Data: 2014-09-07 23:33:56
Autor: JanT.KRK
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 22:31, Marcin N pisze:
W dniu 2014-09-07 22:24, JanT.KRK pisze:
W dniu 2014-09-07 19:29, Marcin N pisze:
_/Polskie przepisy nakazujÄ…/_ - w sytuacji gdy przepali siÄ™ ĹĽarĂłwka w
samochodzie - /_samodzielną jej wymianę na trasie_/, lub trzeba liczyć się
z mandatem.
Najpierw pytasz, gdzie niby sÄ… takie przepisy a potem sam je przytaczasz.
To siÄ™ nazywa schizofrenia.
Jeszcze raz w cytacie uwypuklam to co napisałeś i do czego się odnosiłem - i żeby w tym widzieć schizofrenię - to jak nazwać i tu kolejny cytat:
_/Jak te praktyki producentów mają się do polskiego prawa? Może by tak parlament UE zamiast liczyć ilość wody potrzebnej do spłukania wody w kiblu - zrobił coś pożytecznego i ukrócił te praktyki? /_/
/
Czyżby to parlament UE miał wymusić na producentach samochodów dostosowania swych produktów do naszego prawa? - to dopiero by była sch....

JanT.

Data: 2014-09-07 23:43:25
Autor: PiteR
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
na  ** p.m.s **  JanT.KRK pisze tak:

Attachment decoded: untitled-2.txt
-- -- -- -- -- -- -- 080108040408070509070604
<html>
  <head>
    <meta content="text/html;

a fe

--
Piter

golf - 350 ty¶ km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

Data: 2014-09-07 23:51:18
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 23:43, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  JanT.KRK pisze tak:

Attachment decoded: untitled-2.txt
-- -- -- -- -- -- -- 080108040408070509070604
<html>
   <head>
     <meta content="text/html;

a fe

W sensie, że co?


--
MN

Data: 2014-09-08 00:01:43
Autor: PiteR
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

W sensie, że co?

Co co?

Prosimy żeby JanT.KRK nie pisał w html na grupy.

--
Piter

golf - 350 ty¶ km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

Data: 2014-09-08 00:06:15
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "PiteR" <email@fauszywy.pl>


W sensie, że co?

Co co?

Prosimy żeby JanT.KRK nie pisał w html na grupy.

Ładnie poformatowane. Ty mu chyba zazdro¶cisz.

Data: 2014-09-08 00:08:32
Autor: PiteR
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
na  ** p.m.s **  John Kołalsky pisze tak:

Ty mu chyba zazdro¶cisz.

tak

--
Piter

golf - 350 ty¶ km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

Data: 2014-09-08 00:21:07
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 00:01, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

W sensie, że co?

Co co?

Prosimy żeby JanT.KRK nie pisał w html na grupy.

A co to komu przeszkadza?
To nie czasy, gdy html pożerał całe zasoby sieci.


--
MN

Data: 2014-09-08 00:46:05
Autor: PiteR
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

Prosimy żeby JanT.KRK nie pisał w html na grupy.

A co to komu przeszkadza?
To nie czasy, gdy html pożerał całe zasoby sieci.

a komu przeszkadza bikini w ko¶ciele :)

Tak ciężko to wył±czyć?

--
Piter

golf - 350 ty¶ km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

Data: 2014-09-08 07:58:46
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 00:46, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

Prosimy żeby JanT.KRK nie pisał w html na grupy.

A co to komu przeszkadza?
To nie czasy, gdy html pożerał całe zasoby sieci.

a komu przeszkadza bikini w ko¶ciele :)

Pojęcia nie mam. Pewnie księdzu.

Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się przydaj±.




--
MN

Data: 2014-09-08 07:56:46
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Marcin N wrote:

W dniu 2014-09-08 00:46, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

Prosimy żeby JanT.KRK nie pisał w html na grupy.

A co to komu przeszkadza?
To nie czasy, gdy html pożerał całe zasoby sieci.

a komu przeszkadza bikini w ko¶ciele :)

Pojęcia nie mam. Pewnie księdzu.

Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 10:06:49
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 09:56, masti pisze:
Marcin N wrote:

W dniu 2014-09-08 00:46, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

Prosimy żeby JanT.KRK nie pisał w html na grupy.

A co to komu przeszkadza?
To nie czasy, gdy html pożerał całe zasoby sieci.

a komu przeszkadza bikini w ko¶ciele :)

Pojęcia nie mam. Pewnie księdzu.

Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach


Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.


--
MN

Data: 2014-09-08 08:17:16
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Marcin N wrote:

W dniu 2014-09-08 09:56, masti pisze:
Marcin N wrote:

W dniu 2014-09-08 00:46, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

Prosimy żeby JanT.KRK nie pisał w html na grupy.

A co to komu przeszkadza?
To nie czasy, gdy html pożerał całe zasoby sieci.

a komu przeszkadza bikini w ko¶ciele :)

Pojęcia nie mam. Pewnie księdzu.

Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach


Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

punkt 1. Netykieta
punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 21:05:16
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach


Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

punkt 1. Netykieta
punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.

Netykieta jest tak samo użyteczna na niusach jak na "forach łebowych" czyli wła¶ciwie wcale, taka karma dla snobów

Data: 2014-09-08 19:18:02
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
John Kołalsky wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach


Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

punkt 1. Netykieta
punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.

Netykieta jest tak samo użyteczna na niusach jak na "forach łebowych" czyli wła¶ciwie wcale, taka karma dla snobów

netykieta zapewniła ich funkcjonowanie przez lata dopóki nie podpieto
grup do bramek webowych

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 21:49:36
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "masti" <gone@to.hell>



Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach


Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

punkt 1. Netykieta
punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.

Netykieta jest tak samo użyteczna na niusach jak na "forach łebowych" czyli
wła¶ciwie wcale, taka karma dla snobów

netykieta zapewniła ich funkcjonowanie przez lata dopóki nie podpieto
grup do bramek webowych

Czyli to nieużywanie netykiety spowodowało upadek niusów na rzecz forów łebowych ?

<ziewa>

Data: 2014-09-08 20:11:48
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
John Kołalsky wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell>



Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach


Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

punkt 1. Netykieta
punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.

Netykieta jest tak samo użyteczna na niusach jak na "forach łebowych" czyli
wła¶ciwie wcale, taka karma dla snobów

netykieta zapewniła ich funkcjonowanie przez lata dopóki nie podpieto
grup do bramek webowych

Czyli to nieużywanie netykiety spowodowało upadek niusów na rzecz forów łebowych ?

ciekawa logika. nie. Podpięcie bramek spowodowało napływ tych, dla
których netykiea i skonfigurowanie czytnika było zbyt trudne.


<ziewa>

lepiej idĽ spać.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 23:06:54
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które
się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach


Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

punkt 1. Netykieta
punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.

Netykieta jest tak samo użyteczna na niusach jak na "forach łebowych"
czyli
wła¶ciwie wcale, taka karma dla snobów

netykieta zapewniła ich funkcjonowanie przez lata dopóki nie podpieto
grup do bramek webowych

Czyli to nieużywanie netykiety spowodowało upadek niusów na rzecz forów
łebowych ?

ciekawa logika. nie. Podpięcie bramek spowodowało napływ tych, dla
których netykiea i skonfigurowanie czytnika było zbyt trudne.

Wiem, wiem, snobowanie się na inne standardy, inne kodowania itp. Mniej więcej od 1995 słyszę takie pierdoły.

Data: 2014-09-08 21:11:42
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
John Kołalsky wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które
się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach


Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

punkt 1. Netykieta
punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.

Netykieta jest tak samo użyteczna na niusach jak na "forach łebowych"
czyli
wła¶ciwie wcale, taka karma dla snobów

netykieta zapewniła ich funkcjonowanie przez lata dopóki nie podpieto
grup do bramek webowych

Czyli to nieużywanie netykiety spowodowało upadek niusów na rzecz forów
łebowych ?

ciekawa logika. nie. Podpięcie bramek spowodowało napływ tych, dla
których netykiea i skonfigurowanie czytnika było zbyt trudne.

Wiem, wiem, snobowanie się na inne standardy, inne kodowania itp. Mniej więcej od 1995 słyszę takie pierdoły.

a po co ci html na grupach? nie możesz żyć bez mrugaj±cych jednorożców?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 23:32:44
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które
się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach


Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

punkt 1. Netykieta
punkt 2. W wypadku przeciwnym patrz punkt 1.

Netykieta jest tak samo użyteczna na niusach jak na "forach łebowych"
czyli
wła¶ciwie wcale, taka karma dla snobów

netykieta zapewniła ich funkcjonowanie przez lata dopóki nie podpieto
grup do bramek webowych

Czyli to nieużywanie netykiety spowodowało upadek niusów na rzecz forów
łebowych ?

ciekawa logika. nie. Podpięcie bramek spowodowało napływ tych, dla
których netykiea i skonfigurowanie czytnika było zbyt trudne.

Wiem, wiem, snobowanie się na inne standardy, inne kodowania itp. Mniej
więcej od 1995 słyszę takie pierdoły.

a po co ci html na grupach? nie możesz żyć bez mrugaj±cych jednorożców?

Z szacunku dla jednorożców

Data: 2014-09-08 10:27:19
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Hello Marcin,

Monday, September 8, 2014, 10:06:49 AM, you wrote:

[...]

Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

To jest grupa o samochodach a nie o wyższo¶ci HTML nad czystym tekstem
i odwrotnie. Na polskich grupach dyskusyjnych obowi±zuje zasada
pisania tylko i wył±cznie czystym tekstem - dostosuj się albo
spierdalaj.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-08 10:49:30
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 10:27, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Marcin,

Monday, September 8, 2014, 10:06:49 AM, you wrote:

[...]

Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

To jest grupa o samochodach a nie o wyższo¶ci HTML nad czystym tekstem
i odwrotnie. Na polskich grupach dyskusyjnych obowi±zuje zasada
pisania tylko i wył±cznie czystym tekstem - dostosuj się albo
spierdalaj.

Zwykle prostakom nie odpowiadam. Zrobię jednak wyj±tek.

Ja piszę czystym tekstem. Od zawsze. Więc sam -jak to uj±łe¶ - spierdalaj.


--
MN

Data: 2014-09-08 13:24:18
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Hello Marcin,

Monday, September 8, 2014, 10:49:30 AM, you wrote:

Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.
To jest grupa o samochodach a nie o wyższo¶ci HTML nad czystym tekstem
i odwrotnie. Na polskich grupach dyskusyjnych obowi±zuje zasada
pisania tylko i wył±cznie czystym tekstem - dostosuj się albo
spierdalaj.
Zwykle prostakom nie odpowiadam. Zrobię jednak wyj±tek.
Ja piszę czystym tekstem. Od zawsze. Więc sam -jak to uj±łe¶ - spierdalaj.

Jak gówniarz - sam nie potrafi nic wymy¶lić, to powtarza po dorosłym.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-08 13:30:08
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 13:24, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Marcin,

Monday, September 8, 2014, 10:49:30 AM, you wrote:

Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.
To jest grupa o samochodach a nie o wyższo¶ci HTML nad czystym tekstem
i odwrotnie. Na polskich grupach dyskusyjnych obowi±zuje zasada
pisania tylko i wył±cznie czystym tekstem - dostosuj się albo
spierdalaj.
Zwykle prostakom nie odpowiadam. Zrobię jednak wyj±tek.
Ja piszę czystym tekstem. Od zawsze. Więc sam -jak to uj±łe¶ - spierdalaj.

Jak gówniarz - sam nie potrafi nic wymy¶lić, to powtarza po dorosłym.

Zgaduję, że to wszystko, co tu wypisujesz teraz to z zachowaniem netykiety?

I to wszystko w obronie zakazu używania HTMLa, który powstał w czasie, gdy każdy kilobajt danych był na wagę złota...


--
MN

Data: 2014-09-08 13:33:58
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Hello Marcin,

Monday, September 8, 2014, 1:30:08 PM, you wrote:

Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.
To jest grupa o samochodach a nie o wyższo¶ci HTML nad czystym tekstem
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

[...]

I to wszystko w obronie zakazu używania HTMLa, który powstał w czasie,
gdy każdy kilobajt danych był na wagę złota...

Spierdalaj!

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-08 13:44:27
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 13:33, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Marcin,

Monday, September 8, 2014, 1:30:08 PM, you wrote:

Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.
To jest grupa o samochodach a nie o wyższo¶ci HTML nad czystym tekstem
      ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

[...]

I to wszystko w obronie zakazu używania HTMLa, który powstał w czasie,
gdy każdy kilobajt danych był na wagę złota...

Spierdalaj!

Nie! Tylko nie to! Błagam! Nie każ mi wychodzić!

Przyznaj - jeste¶ nieszczę¶liwym człowiekiem.


--
MN

Data: 2014-09-08 21:15:29
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl>

W dniu 2014-09-08 13:24, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Marcin,

Monday, September 8, 2014, 10:49:30 AM, you wrote:

Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.
To jest grupa o samochodach a nie o wyższo¶ci HTML nad czystym tekstem
i odwrotnie. Na polskich grupach dyskusyjnych obowi±zuje zasada
pisania tylko i wył±cznie czystym tekstem - dostosuj się albo
spierdalaj.
Zwykle prostakom nie odpowiadam. Zrobię jednak wyj±tek.
Ja piszę czystym tekstem. Od zawsze. Więc sam -jak to uj±łe¶ - spierdalaj.

Jak gówniarz - sam nie potrafi nic wymy¶lić, to powtarza po dorosłym.

Zgaduję, że to wszystko, co tu wypisujesz teraz to z zachowaniem netykiety?

I to wszystko w obronie zakazu używania HTMLa, który powstał w czasie, gdy każdy kilobajt danych był na wagę złota...

Rozmiar HTML nigdy nie był problemem na niusach

Data: 2014-09-08 21:08:29
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl>

W dniu 2014-09-08 10:27, RoMan Mandziejewicz pisze:
Monday, September 8, 2014, 10:06:49 AM, you wrote:
[...]

Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

To jest grupa o samochodach a nie o wyższo¶ci HTML nad czystym tekstem
i odwrotnie. Na polskich grupach dyskusyjnych obowi±zuje zasada
pisania tylko i wył±cznie czystym tekstem - dostosuj się albo
spierdalaj.

Zwykle prostakom nie odpowiadam. Zrobię jednak wyj±tek.

Ja piszę czystym tekstem. Od zawsze. Więc sam -jak to uj±łe¶ - spierdalaj.

Sk±d ja to znam :-)

Data: 2014-09-08 21:45:53
Autor: Wiwo
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:540d6399$0$2236$65785112news.neostrada.pl...

Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

"HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu".

Wiwo

Data: 2014-09-08 21:51:34
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>



Podałem zalety HTMLa. Teraz podajcie wady.

"HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu".


"
Opis wstępny[edytuj kod]

HTML pozwala opisać strukturę informacji zawartych wewn±trz strony internetowej, nadaj±c znaczenie poszczególnym fragmentom tekstu - formuj±c hiperł±cza, akapity, nagłówki, listy - oraz osadza w tek¶cie dokumentu obiekty plikowe np. multimedia b±dĽ elementy baz danych np. interaktywne formularze danych.

"

http://pl.wikipedia.org/wiki/Html

Data: 2014-09-08 22:44:07
Autor: Wiwo
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:lul2fl$i4e$1mx1.internetia.pl...


http://pl.wikipedia.org/wiki/Html

WOW... Nauczyłe¶ się obsługiwać wiki. Brawo. To pewnie już i warsztat wulkanizacyjny umiesz znaleĽć, nie?

Wiwo

Data: 2014-09-08 21:03:58
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "masti" <gone@to.hell>

Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

Data: 2014-09-08 19:17:19
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
John Kołalsky wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell>

Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

będzie sobie mógł zrobić słita¶ny podpisik w 100 mrugaj±cych kolorkach w
HTMLu

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 21:48:02
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

będzie sobie mógł zrobić słita¶ny podpisik w 100 mrugaj±cych kolorkach w
HTMLu

No może, tu i tam

Pytam co za różnica ?

Data: 2014-09-08 20:10:46
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
John Kołalsky wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

będzie sobie mógł zrobić słita¶ny podpisik w 100 mrugaj±cych kolorkach w
HTMLu

No może, tu i tam

Pytam co za różnica ?

tam wolno tu nie

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 23:21:19
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

będzie sobie mógł zrobić słita¶ny podpisik w 100 mrugaj±cych kolorkach w
HTMLu

No może, tu i tam

Pytam co za różnica ?

tam wolno tu nie

Przecież piszę, że może tu i tam. Będziesz opowiadał jakie¶ ideologiczne pierdy ?

Data: 2014-09-08 21:22:45
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
John Kołalsky wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

będzie sobie mógł zrobić słita¶ny podpisik w 100 mrugaj±cych kolorkach w
HTMLu

No może, tu i tam

Pytam co za różnica ?

tam wolno tu nie

Przecież piszę, że może tu i tam. Będziesz opowiadał jakie¶ ideologiczne pierdy ?

srać na stół też można. tylko co z tego?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 23:33:24
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które
się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

będzie sobie mógł zrobić słita¶ny podpisik w 100 mrugaj±cych kolorkach w
HTMLu

No może, tu i tam

Pytam co za różnica ?

tam wolno tu nie

Przecież piszę, że może tu i tam. Będziesz opowiadał jakie¶ ideologiczne
pierdy ?

srać na stół też można. tylko co z tego?

Tyle s± warte te pierdy

Data: 2014-09-09 10:03:46
Autor: RoMan Mandziejewicz
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Hello John,

Monday, September 8, 2014, 11:33:24 PM, you wrote:

[................]

Do¶ć tych pierdół. *PLONK!* dla obydwu.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-09-08 23:23:43
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-08 22:10, masti pisze:
John Kołalsky wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

będzie sobie mógł zrobić słita¶ny podpisik w 100 mrugaj±cych kolorkach w
HTMLu

No może, tu i tam

Pytam co za różnica ?

tam wolno tu nie

Powiedział facet, który ma słita¶ny, wypasiony podpisik w czystym txt.


--
MN

Data: 2014-09-08 21:30:52
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Marcin N wrote:

W dniu 2014-09-08 22:10, masti pisze:
John Kołalsky wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

będzie sobie mógł zrobić słita¶ny podpisik w 100 mrugaj±cych kolorkach w
HTMLu

No może, tu i tam

Pytam co za różnica ?

tam wolno tu nie

Powiedział facet, który ma słita¶ny, wypasiony podpisik w czystym txt.

wiesz co to jest sygnaturka?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-09 00:23:57
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

będzie sobie mógł zrobić słita¶ny podpisik w 100 mrugaj±cych kolorkach w
HTMLu

No może, tu i tam

Pytam co za różnica ?

tam wolno tu nie

Powiedział facet, który ma słita¶ny, wypasiony podpisik w czystym txt.

wiesz co to jest sygnaturka?

Nie, tylko Ty wiesz i jeste¶ królem sygnaturek :-)

Data: 2014-09-09 15:08:01
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
John Kołalsky wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell>


Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się
przydaj±.

to pisz na forach webowych a nie na grupach

A co za różnica ?

będzie sobie mógł zrobić słita¶ny podpisik w 100 mrugaj±cych kolorkach w
HTMLu

No może, tu i tam

Pytam co za różnica ?

tam wolno tu nie

Powiedział facet, który ma słita¶ny, wypasiony podpisik w czystym txt.

wiesz co to jest sygnaturka?

Nie, tylko Ty wiesz i jeste¶ królem sygnaturek :-)

widzę, żę habeckowa ironia jest zaraĽliwa

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-08 21:03:33
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl>


Tak ciężko to wył±czyć?

Nie, ale HTML daje dodatkowe możliwo¶ci formatowania tekstu, które się przydaj±.

Nie dodatkowe, on je po prostu zawiera w odróżnieniu od zwykłego tekstu. Może dostarczać linków, cytowań, pogrubień, podkre¶leń, wypunktowań. Problem wła¶ciwie tylko z niestadardowo¶ci± tego tagowania. Można sobie oznaczyć cytat tak albo inaczej i trochę ciężko z tego mieć pożytek.

Data: 2014-09-08 11:33:52
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
On Sun, 7 Sep 2014, Marcin N wrote:

W dniu 2014-09-07 22:24, JanT.KRK pisze:
W dniu 2014-09-07 19:29, Marcin N pisze:
Polskie przepisy nakazuj± - w sytuacji gdy przepali się żarówka w
samochodzie - samodzieln± jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się
z mandatem.

Jakie przepisy? - Gdzie s± te przepisy opublikowane?
Masz jeĽdzić samochodem sprawnym i nadaj±cym się do jazdy - na to
przepisy s±
[...]

Najpierw pytasz, gdzie niby s± takie przepisy a potem sam je przytaczasz.

  Nie, pytał o przepis, nakazuj±cy pod groĽb± mandatu SAMODZIELNˇ WYMIANĘ
żarówki. Bo ja też go nie znam.

To się nazywa schizofrenia.

  Z Twojej strony to mylenie pojęć.
  Zakaz jazdy niesprawnym pojazdem a mandat za sam± niesprawno¶ć (nawet,
jak pojazd w wyniku stwierdzenia niesprawno¶ci został ZATRZYMANY)
to dwie RÓŻNE rzeczy.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-08 01:37:06
Autor: Dariusz K. Ładziak
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik Marcin N napisał:
Polskie przepisy nakazuj± - w sytuacji gdy przepali się żarówka w
samochodzie - samodzieln± jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z
mandatem.
Nie. Tylko z uniemożliwieniem kontynuacji jazdy - laweta, warsztat który wymieni... Ł±cznie z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego za pokwitowaniem nie uprawniaj±cym do dalszej jazdy. Ustawodawca nie zmusza pazurzastej blondynki do tego żeby umiała żarówkę wymienić - ma prawo nie umieć, niech wynajmie fachowców.

A pozwolenie producentom na takie konstruowanie pojazdów to faktycznie skandal - ale za parę lat żadnych żarówek się wymieniać nie będzie - a dwóch zapasowych modułów diodowych wozić też nie będziesz ze względu na cenę - najprędzej towarzystwa ubezpieczeniowe wprowadz± nowy składnik do AC - ubezpieczenie od awarii ¶wiateł (ty płacisz za nowy moduł, TU płaci za akcję wymiany na drodze...)

--
Darek

Data: 2014-09-07 19:04:42
Autor: A.L.
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 08 Sep 2014 01:37:06 +0200, "Dariusz K. Ładziak"
<dariusz.ladziak@neostrada.pl> wrote:

Użytkownik Marcin N napisał:
Polskie przepisy nakazuj± - w sytuacji gdy przepali się żarówka w
samochodzie - samodzieln± jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z
mandatem.
Nie. Tylko z uniemożliwieniem kontynuacji jazdy - laweta, warsztat który wymieni... Ł±cznie z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego za pokwitowaniem nie uprawniaj±cym do dalszej jazdy

No to jednak JEST kretynizm

A.L.

Data: 2014-09-08 11:15:39
Autor: Robert Tomasik
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w wiadomo¶ci news:540cec23$0$2377$65785112news.neostrada.pl...
 (ty płacisz za nowy moduł, TU płaci za akcję wymiany na drodze...)


I rozumiem że udajemy, że oni nie  płac± za to z moich pieniędzy?

Data: 2014-09-09 13:44:28
Autor: TM
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 19:29, Marcin N pisze:
Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.

Tymczasem producenci samochodów utrudniają jak mogą dostęp do żarówek. Niektórzy wręcz uniemożliwiają samodzielną wymianę (np. przez potrzebę odkręcenia całego zderzaka).

Jak te praktyki producentów mają się do polskiego prawa? Może by tak parlament UE zamiast liczyć ilość wody potrzebnej do spłukania wody w kiblu - zrobił coś pożytecznego i ukrócił te praktyki?

Wy tak na powaĹĽnie zajmujecie siÄ™ tak tak infantylnym problemem. Macie za duĹĽo czasu albo potrzebny jest Wam lekarz odpowiedniej specjalizacji.

Data: 2014-09-09 22:05:41
Autor: Ajgul
Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "TM" <t_maz@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:540ee823$0$2245$65785112news.neostrada.pl...
>>
Jak te praktyki producentów mają się do polskiego prawa? Może by tak parlament UE zamiast liczyć ilość wody potrzebnej do spłukania wody w kiblu - zrobił coś pożytecznego i ukrócił te praktyki?

Wy tak na powaĹĽnie zajmujecie siÄ™ tak tak infantylnym problemem. Macie za duĹĽo czasu albo potrzebny jest Wam lekarz odpowiedniej specjalizacji.

To nie jest infantylny problem w świetle obowiązku jazdy na światłach i beznadziejnej jakości obecnych żarówek halogenowych. Ja zmieniam w 2 samochodach około 8 żarówek na rok. Ostatnio mechanik zmieniał przez godzinę, a rzucał przy tym mięsem, że uszy więdły. Ludzie nie mają czasu na zawracanie sobie głowy duperelami w celu wzbogacenia jakiejś branży przemysłowej. W dzisiejszych czasach "czas to pieniądz".

Aygul

Data: 2014-09-09 23:46:03
Autor: Tomasz Pyra
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 19:29, Marcin N pisze:
Polskie przepisy nakazujÄ… - w sytuacji gdy przepali siÄ™ ĹĽarĂłwka w
samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z
mandatem.

Tymczasem producenci samochodów utrudniają jak mogą dostęp do żarówek.
Niektórzy wręcz uniemożliwiają samodzielną wymianę (np. przez potrzebę
odkręcenia całego zderzaka).

Jak te praktyki producentĂłw majÄ… siÄ™ do polskiego prawa? MoĹĽe by tak
parlament UE zamiast liczyć ilość wody potrzebnej do spłukania wody w
kiblu - zrobił coś pożytecznego i ukrócił te praktyki?

A nie proście samodzielnie, wg. własnego uznania, przed zakupem samochodu sprawdzić czy Tobie ten samochód odpowiada?
Jeśli wymiana żarówki to dla Ciebie istotna sprawa, to możesz sprawdzić czy dostęp do żarówek jest odpowiedni i jeśli nie, to nie kupić tego samochodu.
Na prawdÄ™ potrzebujesz do tego parlamentu UE?

Data: 2014-09-17 08:06:47
Autor: Trybun
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-07 19:29, Marcin N pisze:
Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.



To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu jeżeli kierowca wymieni żarówkę na miejscu.
Pretensje nie do obowiÄ…zujÄ…cego w tym punkcie prawa a do producentĂłw samochodĂłw.

Data: 2014-09-17 21:51:50
Autor: John Kołalsky
Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

UĹĽytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>

Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.



To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu jeżeli kierowca wymieni żarówkę na miejscu.

Mandatu ? Chyba bez zatrzymania dowodu rejestracyjnego

Pretensje nie do obowiÄ…zujÄ…cego w tym punkcie prawa a do producentĂłw samochodĂłw.

Już mówiłem, żeby prawo umożliwiające zmianę żarówki na miejscu miało sens to by ta żarówka musiała sama się zmieniać. Inaczej zawsze ktoś będzie umiał/mógł ją zmienić a ktoś inny nie będzie.

Data: 2014-09-18 14:20:43
Autor: Trybun
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-17 21:51, John Kołalsky pisze:

UĹĽytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>

Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.



To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu jeżeli kierowca wymieni żarówkę na miejscu.

Mandatu ? Chyba bez zatrzymania dowodu rejestracyjnego

OczywiĹ›cie zabranie dowodu  teĹĽ - niesprawne auto nie moĹĽe być dopuszczone do ruchu. Ale skoro umyĹ›lili ĹĽe karać naleĹĽy rĂłwnieĹĽ za to ĹĽe kierowca zapomniaĹ‚ dokumentĂłw, to dlaczego takie przewinienie jak jazda niesprawnym autem mialaby być puszczana pĹ‚azem.


Pretensje nie do obowiÄ…zujÄ…cego w tym punkcie prawa a do producentĂłw samochodĂłw.

Już mówiłem, żeby prawo umożliwiające zmianę żarówki na miejscu miało sens to by ta żarówka musiała sama się zmieniać. Inaczej zawsze ktoś będzie umiał/mógł ją zmienić a ktoś inny nie będzie.

Ależ jak najbardziej ma sens. Dlaczego nie dać komuś możliwości usunięcia usterki bez karania?

Data: 2014-09-18 19:02:05
Autor: John Kołalsky
Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

UĹĽytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>


Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.

To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu jeżeli kierowca wymieni żarówkę na miejscu.

Mandatu ? Chyba bez zatrzymania dowodu rejestracyjnego

OczywiĹ›cie zabranie dowodu  teĹĽ - niesprawne auto nie moĹĽe być dopuszczone do ruchu.

To by diagnosta mógł nie dopuścić, ale zatrzymać dowodu z takiego ogólnego powodu na drodze nie można.

Ale skoro umyślili że karać należy również za to że kierowca zapomniał dokumentów, to dlaczego takie przewinienie jak jazda niesprawnym autem mialaby być puszczana płazem.

Dlatego, że stwierdzenie niesprawności wymaga kwalifikacji a posiadania dokumentów może pilnować każdy.


Pretensje nie do obowiÄ…zujÄ…cego w tym punkcie prawa a do producentĂłw samochodĂłw.

Już mówiłem, żeby prawo umożliwiające zmianę żarówki na miejscu miało sens to by ta żarówka musiała sama się zmieniać. Inaczej zawsze ktoś będzie umiał/mógł ją zmienić a ktoś inny nie będzie.

Ależ jak najbardziej ma sens. Dlaczego nie dać komuś możliwości usunięcia usterki bez karania?


Dlatego, że jeden wie jak ją usunąć i usunie i mandatu nie dostałby a drugi nie wie i unie usunie i mandat musiałby dostać, gdy obaj popełnili to samo wykroczenie.

Data: 2014-09-18 23:18:21
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Thu, 18 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>

Oczywi¶cie zabranie dowodu  też - niesprawne auto nie może być dopuszczone do ruchu.

To by
diagnosta mógł nie dopu¶cić, ale zatrzymać dowodu z takiego ogólnego powodu na drodze nie można.

+++
  Art. 132.
  Przesłanki zatrzymania dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego)
1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
    ^^^^^^^^^
    |||||||||
(my¶lisz, że on w tym celu z drogi zejdzie z drogi do komisariatu?)
1) stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:
[...]
b) zagraża porządkowi ruchu,
-- -

  Tam poza wypadkiem (dla którego faktycznie jest wymóg uszkodzenia
"zasadniczych elementów no¶nych") jest jeszcze parę pozycji.
"Wymagania ochrony ¶rodowiska" też, a chyba kompletnego laboratorium
radiowóz nie miewa (za to kłęby dymu dorównuj±ce parowozowym
widać gołym okiem).

  Zna kto¶ przykład rozstrzygnięcia ze skuteczn± "obron±", znaczy
jaki¶ wyrok albo có¶, w przypadku kiedy samochód FAKTYCZNIE miał
przepalone żarówki?

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-18 23:49:47
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


Oczywi¶cie zabranie dowodu  też - niesprawne auto nie może być dopuszczone do ruchu.

To by
diagnosta mógł nie dopu¶cić, ale zatrzymać dowodu z takiego ogólnego powodu na drodze nie można.

+++
 Art. 132.
 Przesłanki zatrzymania dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego)
1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
   ^^^^^^^^^
   |||||||||
(my¶lisz, że on w tym celu z drogi zejdzie z drogi do komisariatu?)
1) stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:
[...]
b) zagraża porządkowi ruchu,
-- -

Porz±dek ruchu to ... w najlepszym wypadku o¶wietlenie tablicy rejestracyjnej. O¶wietlenie główne to zagrożenie bezpieczeństwa. A ja pisałem (może błędnie) o stwierdzeniu ogólnej niesprawno¶ci pojazdu, które nie jest przesłank± do zatrzymania dowodu rejestracyjnego.


 Tam poza wypadkiem (dla którego faktycznie jest wymóg uszkodzenia
"zasadniczych elementów no¶nych") jest jeszcze parę pozycji.

No jest, nie ma jednak ogólnej niesprawno¶ci samochodu tylko konkretnych :-)


"Wymagania ochrony ¶rodowiska" też, a chyba kompletnego laboratorium
radiowóz nie miewa (za to kłęby dymu dorównuj±ce parowozowym
widać gołym okiem).

Ci±gle jednak nie jest to ogólna niesprawno¶ć pojazdu.


 Zna kto¶ przykład rozstrzygnięcia ze skuteczn± "obron±", znaczy
jaki¶ wyrok albo có¶, w przypadku kiedy samochód FAKTYCZNIE miał
przepalone żarówki?

Pytanie brzmiałoby w takim przypadku: jak policjant stwierdza PRZEPALENIE żarówki :-)

Data: 2014-09-18 22:08:59
Autor: masti
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
John Kołalsky wrote:

Pytanie brzmiałoby w takim przypadku: jak policjant stwierdza PRZEPALENIE żarówki :-)

jak nie były przepalone to mandat za jazdę bez wł±czonych ¶wiateł :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-09-19 10:27:33
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Thu, 18 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

A ja pisałem (może błędnie) o stwierdzeniu ogólnej niesprawno¶ci pojazdu, które nie jest przesłank± do zatrzymania dowodu rejestracyjnego.

  Umówmy się, że gał±Ľ dyskusji dotyczyła braku ¶wiatła i trudno bez
przyczyny było podejrzewać inn± intencję :]

 Zna kto¶ przykład rozstrzygnięcia ze skuteczn± "obron±", znaczy
jaki¶ wyrok albo có¶, w przypadku kiedy samochód FAKTYCZNIE miał
przepalone żarówki?

Pytanie brzmiałoby w takim przypadku: jak policjant stwierdza PRZEPALENIE żarówki :-)

  A to zależy.
  Jak policjant nietumanista, samochód nie skonstruowany przez marketoida,
a kieruj±cy współpracuje, to organoleptycznie :>
  W przeciwnym razie policjant stwierdza "nie ¶wieci" i tyle, a przepalenie
to już sprawdza uprawniony diagnosta, jak chciałe¶ ;)
  Niemniej w efekcie mamy "interwencję za przepalenie"

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-19 21:40:33
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


A ja pisałem (może błędnie) o stwierdzeniu ogólnej niesprawno¶ci pojazdu, które nie jest przesłank± do zatrzymania dowodu rejestracyjnego.

 Umówmy się, że gał±Ľ dyskusji dotyczyła braku ¶wiatła i trudno bez
przyczyny było podejrzewać inn± intencję :]

My się możemy umówić, ale jak kto¶ pisze, że niesprawny pojazd to to już nie jest wła¶ciwy argument.


 Zna kto¶ przykład rozstrzygnięcia ze skuteczn± "obron±", znaczy
jaki¶ wyrok albo có¶, w przypadku kiedy samochód FAKTYCZNIE miał
przepalone żarówki?

Pytanie brzmiałoby w takim przypadku: jak policjant stwierdza PRZEPALENIE żarówki :-)

 A to zależy.
 Jak policjant nietumanista, samochód nie skonstruowany przez marketoida,
a kieruj±cy współpracuje, to organoleptycznie :>

Jak ? Wyjmuje j± i mierzy ?

 W przeciwnym razie policjant stwierdza "nie ¶wieci" i tyle, a przepalenie
to już sprawdza uprawniony diagnosta, jak chciałe¶ ;)

Przyjeżdża na koniu ?

 Niemniej w efekcie mamy "interwencję za przepalenie"

My¶lę, że z tym przepaleniem to najgłupsze co można wymy¶leć.

Data: 2014-09-19 19:04:13
Autor: Trybun
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-18 19:02, John Kołalsky pisze:

UĹĽytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>


Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.

To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu jeżeli kierowca wymieni żarówkę na miejscu.

Mandatu ? Chyba bez zatrzymania dowodu rejestracyjnego

OczywiĹ›cie zabranie dowodu  teĹĽ - niesprawne auto nie moĹĽe być dopuszczone do ruchu.

To by diagnosta mógł nie dopuścić, ale zatrzymać dowodu z takiego ogólnego powodu na drodze nie można.

Można, nie wolno niesprawnymi pojazdami włączać się do ruchu drogowego i już. Strażnikiem tego jest m.in. policja drogowa.


Ale skoro umyślili że karać należy również za to że kierowca zapomniał dokumentów, to dlaczego takie przewinienie jak jazda niesprawnym autem mialaby być puszczana płazem.

Dlatego, że stwierdzenie niesprawności wymaga kwalifikacji a posiadania dokumentów może pilnować każdy.

Tak właściwie za co się karze osobę nieposiadającą przy sobie dokumentów? przecież do diabła w żadnym normalnym kraju nikt nikogo nie karze finansowo z powodu słabej pamięci.



Pretensje nie do obowiÄ…zujÄ…cego w tym punkcie prawa a do producentĂłw samochodĂłw.

Już mówiłem, żeby prawo umożliwiające zmianę żarówki na miejscu miało sens to by ta żarówka musiała sama się zmieniać. Inaczej zawsze ktoś będzie umiał/mógł ją zmienić a ktoś inny nie będzie.

Ależ jak najbardziej ma sens. Dlaczego nie dać komuś możliwości usunięcia usterki bez karania?


Dlatego, że jeden wie jak ją usunąć i usunie i mandatu nie dostałby a drugi nie wie i unie usunie i mandat musiałby dostać, gdy obaj popełnili to samo wykroczenie.

Niech Ci będzie, faktycznie nie ma powodów do karania mandatem za stan techniczny pojazdu gdy niesprawność może wyniknąć nagle. Ale zatrzymanie dowodu temu który nie chce, nie potrafi, nie może usunąć usterki na poczekaniu jest sprawą oczywistą.

Data: 2014-09-23 18:58:11
Autor: John Kołalsky
Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

UĹĽytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>

Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się z mandatem.

To nie tak, przepisy nakazują jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii oświetlenia jest możliwość że obędzie się bez mandatu jeżeli kierowca wymieni żarówkę na miejscu.

Mandatu ? Chyba bez zatrzymania dowodu rejestracyjnego

OczywiĹ›cie zabranie dowodu  teĹĽ - niesprawne auto nie moĹĽe być dopuszczone do ruchu.

To by diagnosta mógł nie dopuścić, ale zatrzymać dowodu z takiego ogólnego powodu na drodze nie można.

Można, nie wolno niesprawnymi pojazdami włączać się do ruchu drogowego i już.

Który przepis masz na myśli ?

StraĹĽnikiem tego jest m.in. policja drogowa.

A czego ona nie jest straĹĽnikiem ?!


Pretensje nie do obowiÄ…zujÄ…cego w tym punkcie prawa a do producentĂłw samochodĂłw.

Już mówiłem, żeby prawo umożliwiające zmianę żarówki na miejscu miało sens to by ta żarówka musiała sama się zmieniać. Inaczej zawsze ktoś będzie umiał/mógł ją zmienić a ktoś inny nie będzie.

Ależ jak najbardziej ma sens. Dlaczego nie dać komuś możliwości usunięcia usterki bez karania?


Dlatego, że jeden wie jak ją usunąć i usunie i mandatu nie dostałby a drugi nie wie i unie usunie i mandat musiałby dostać, gdy obaj popełnili to samo wykroczenie.

Niech Ci będzie, faktycznie nie ma powodów do karania mandatem za stan techniczny pojazdu gdy niesprawność może wyniknąć nagle.

Chyba nie czytasz co piszÄ™.

Ale zatrzymanie dowodu temu który nie chce, nie potrafi, nie może usunąć usterki na poczekaniu jest sprawą oczywistą.


"Art. 132. Przesłanki zatrzymania dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego)
1. Policjant zatrzyma dowĂłd rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
 1) stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, ĹĽe pojazd:
 a) zagraĹĽa bezpieczeĹ„stwu w szczegĂłlnoĹ›ci po wypadku drogowym, w ktĂłrym zostaĹ‚y uszkodzone zasadnicze elementy noĹ›ne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy,
 b) zagraĹĽa porzÄ…dkowi ruchu,
 c) narusza wymagania ochrony Ĺ›rodowiska;
 2) stwierdzenia, ĹĽe pojazd nie zostaĹ‚ poddany badaniu technicznemu w wyznaczonym terminie lub termin badania nie zostaĹ‚ wyznaczony prawidĹ‚owo;
 3) stwierdzenia zniszczenia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego) w stopniu powodujÄ…cym jego nieczytelność;
 4) uzasadnionego podejrzenia podrobienia lub przerobienia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego);
 5) stwierdzenia, ĹĽe badanie techniczne zostaĹ‚o dokonane przez jednostkÄ™ do tego nieupowaĹĽnionÄ…;
 6) nieokazania przez kierujÄ…cego dokumentu potwierdzajÄ…cego zawarcie umowy obowiÄ…zkowego ubezpieczenia odpowiedzialnoĹ›ci cywilnej posiadacza pojazdu lub dowodu opĹ‚acenia skĹ‚adki za to ubezpieczenie, jeĹĽeli pojazd ten jest zarejestrowany w kraju, o ktĂłrym mowa w art. 129 uprawnienia policjanta i niektĂłrych podmiotĂłw w trakcie kontroli ruchu drogowego ust. 2 pkt 8 lit. c;
 7) uzasadnionego przypuszczenia, ĹĽe dane w nim zawarte nie odpowiadajÄ… stanowi faktycznemu.
"

Która to przesłanka z tego przepisu ?

Data: 2014-09-18 23:04:08
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
On Thu, 18 Sep 2014, Trybun wrote:

Ale skoro umy¶lili że karać należy również za to że kierowca zapomniał dokumentów, to dlaczego takie przewinienie jak jazda niesprawnym autem mialaby być puszczana płazem.

  Bo ta niesprawno¶ć spowodowana jest "sił± wyższ±".
  Czym innym jest wyjechanie z garażu samochodem w którym nie działa
¶wiatło (co kierowca powinien sprawdzić), a czym innym przepalenie
żarówki tuż przed miejscem postoju patrolu "czemu nie mógł zapobiec".

  Niezabraniu dokumentów MÓGŁ zapobiec.
  Przepaleniu żarówki w trasie NIE MÓGŁ zapobiec.
  Wyjechaniu ze spalon± żarówk± MÓGŁ zapobiec, i za to powinien
być mandat, tyle, że "udowodnij mi to".

Pretensje nie do obowi±zuj±cego w tym punkcie prawa a do producentów samochodów.

Już mówiłem, żeby prawo umożliwiaj±ce zmianę żarówki na miejscu miało sens to by ta żarówka musiała sama się zmieniać. Inaczej zawsze kto¶ będzie umiał/mógł j± zmienić a kto¶ inny nie będzie.

Ależ jak najbardziej ma sens. Dlaczego nie dać komu¶ możliwo¶ci usunięcia usterki bez karania?

  Przecież mowa o INNYM prawie.
  Mieszasz ze sob± przepis nakazuj±cy możliwo¶ć wymiany żarówki przez
"przeciętnego człowieka" (nie inwalidy, z przeciętnym IQ, nietumanisty)
z domnieman± karalno¶ci± zdarzenia samoistnego.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-19 19:05:51
Autor: Trybun
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-18 23:04, Gotfryd Smolik news pisze:
On Thu, 18 Sep 2014, Trybun wrote:

Ale skoro umy¶lili że karać należy również za to że kierowca zapomniał dokumentów, to dlaczego takie przewinienie jak jazda niesprawnym autem mialaby być puszczana płazem.

 Bo ta niesprawno¶ć spowodowana jest "sił± wyższ±".
 Czym innym jest wyjechanie z garażu samochodem w którym nie działa
¶wiatło (co kierowca powinien sprawdzić), a czym innym przepalenie
żarówki tuż przed miejscem postoju patrolu "czemu nie mógł zapobiec".

 Niezabraniu dokumentów MÓGŁ zapobiec.
 Przepaleniu żarówki w trasie NIE MÓGŁ zapobiec.
 Wyjechaniu ze spalon± żarówk± MÓGŁ zapobiec, i za to powinien
być mandat, tyle, że "udowodnij mi to".

A sk±d wiesz że mógł zapobiec brakowi dokumentów. Kto niby z  tytułu braku dokumentów przy sobie co¶ traci, aby trzeba było sklerotyka karać za to finansowo? Jest to ordynarne szykanowanie ludzi z słab± pamięci± i nic więcej.

I jak sam widzisz, nikt nie jest w stanie udowodnić że żarówka przed chwil± się przepaliła, b±dĽ przed pół rokiem. Jakie widzisz w miarę sprawiedliwe rozwi±zanie tego problemu? W pierwszym odruchu wydaje się że nie karać mandatem, ale wyobrażasz sobie te wszystkie auta na drogach, ¶lepe na jedno oko b±dĽ obydwa?


Pretensje nie do obowi±zuj±cego w tym punkcie prawa a do producentów samochodów.

Już mówiłem, żeby prawo umożliwiaj±ce zmianę żarówki na miejscu miało sens to by ta żarówka musiała sama się zmieniać. Inaczej zawsze kto¶ będzie umiał/mógł j± zmienić a kto¶ inny nie będzie.

Ależ jak najbardziej ma sens. Dlaczego nie dać komu¶ możliwo¶ci usunięcia usterki bez karania?

 Przecież mowa o INNYM prawie.
 Mieszasz ze sob± przepis nakazuj±cy możliwo¶ć wymiany żarówki przez
"przeciętnego człowieka" (nie inwalidy, z przeciętnym IQ, nietumanisty)
z domnieman± karalno¶ci± zdarzenia samoistnego.

pzdr, Gotfryd

Nic nie mieszam - auto ma być sprawne do jazdy i tyle. A tak w ogóle to jaki¶ obłęd z tym dyscyplinowaniem kierowców na każdym kroku mandatami. Pal licho gdyby jeszcze chodziło o jakie¶ znacz±ce złamanie przepisów, b±dĽ spowodowanie zagrożenia na drodze, ale nasza władza umy¶liła sobie nas doić praktycznie za wszystko.

Data: 2014-09-20 00:11:39
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Fri, 19 Sep 2014, Trybun wrote:

W dniu 2014-09-18 23:04, Gotfryd Smolik news pisze:
 Bo ta niesprawno¶ć spowodowana jest "sił± wyższ±".
 Czym innym jest wyjechanie z garażu samochodem w którym nie działa
¶wiatło (co kierowca powinien sprawdzić), a czym innym przepalenie
żarówki tuż przed miejscem postoju patrolu "czemu nie mógł zapobiec".

 Niezabraniu dokumentów MÓGŁ zapobiec.
 Przepaleniu żarówki w trasie NIE MÓGŁ zapobiec.
 Wyjechaniu ze spalon± żarówk± MÓGŁ zapobiec, i za to powinien
być mandat, tyle, że "udowodnij mi to".

A sk±d wiesz że mógł zapobiec brakowi dokumentów.

  Przecież tego nie napisałem. Nie przekręcaj proszę.
  Mógł zapobiec NIEZABRANIU dokumentów - poprzez NIEWYJECHANIE pojazdem
w takim przypadku.

Kto niby z  tytułu braku dokumentów przy sobie co¶ traci

  PP.
  Pytaj posłów.
  Ja się Ciebie spytam co kto traci poprzez nieterminowe złożenie
deklaracji podatkowej - i co odpowiesz?

I jak sam widzisz, nikt nie jest w stanie udowodnić że żarówka przed chwil± się przepaliła, b±dĽ przed pół rokiem. Jakie widzisz w miarę sprawiedliwe rozwi±zanie tego problemu?

  No przecież obja¶niłem - nie ma podstaw do kary.
  To inni dyskutuj± z t± tez±, nie jeste¶ aby w tej grupie? ;)

W pierwszym odruchu wydaje się że nie karać mandatem, ale wyobrażasz sobie te wszystkie auta na drogach, ¶lepe na jedno oko b±dĽ obydwa?

  Nie wyobrażam sobie, widzę.
  A ograniczeniem s± m.in. kontrole policyjne.
  Czę¶ciowo również monitoring :>

Nic nie mieszam - auto ma być sprawne do jazdy i tyle.

  Ale uszkodzenie żarówki polegać może na awarii W CZASIE jazdy
i kieruj±cy tego może nie wiedzieć. Jeszcze.
  To wyklucza podstawę do ukarania.
  Wyklucza DEFINICJĘ z przepisów karnych!

A tak w ogóle to jaki¶ obłęd z tym dyscyplinowaniem kierowców na każdym kroku mandatami.

  To ustal sam ze sob±, czy chcesz karać czy nie.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-23 19:05:44
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>


Nic nie mieszam - auto ma być sprawne do jazdy i tyle.

Pu¶ć wodze fantazji i powiedz czemu ten przepis o przesłankach odebrania dowodu rejestracyjnego nie potwierdza twojej tezy.

Data: 2014-09-18 13:07:28
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożność samodzielnej wymiany ża rówki w samochodzie a polskie prawo
On Wed, 17 Sep 2014, Trybun wrote:

To nie tak, przepisy nakazuj± jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii
o¶wietlenia jest możliwo¶ć że obędzie się bez mandatu

  Trzeba by udowodnić (do mandatu), że kierowca ¶wiadomie jechał bez
sprawnego o¶wietlenia. Chyba nie takie proste.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-18 14:26:29
Autor: Trybun
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-18 13:07, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 17 Sep 2014, Trybun wrote:

To nie tak, przepisy nakazuj± jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii
o¶wietlenia jest możliwo¶ć że obędzie się bez mandatu

 Trzeba by udowodnić (do mandatu), że kierowca ¶wiadomie jechał bez
sprawnego o¶wietlenia. Chyba nie takie proste.

pzdr, Gotfryd

No i wła¶nie o to chodzi. Policjant sprowadza kierowcę do stanu ¶wiadomo¶ci i proponuje usterkę usun±ć, bez karania, w razie niemożliwo¶ci zatrzymuje dowód i wlepia mandat. Wszystko jak najbardziej zgodne z *sprawiedliwym* prawem.

Data: 2014-09-18 14:55:38
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Thu, 18 Sep 2014, Trybun wrote:

W dniu 2014-09-18 13:07, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 17 Sep 2014, Trybun wrote:

To nie tak, przepisy nakazuj± jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii
o¶wietlenia jest możliwo¶ć że obędzie się bez mandatu

 Trzeba by udowodnić (do mandatu), że kierowca ¶wiadomie jechał bez sprawnego o¶wietlenia. Chyba nie takie proste. pzdr, Gotfryd

No i wła¶nie o to chodzi. Policjant sprowadza kierowcę do stanu
¶wiadomo¶ci i proponuje usterkę usun±ć, bez karania,

  Słusznie.
  Bo nie ma podstaw do ukarania za to co zrobił.
  ¦ci¶lej - na ogół jest bardzo trudno udowodnić, że kierowca
wiedział że mu jedno ¶wiatło nie ¶wieci. Może przy gęstej
mgle... (doskonale widać snopy ¶wiatła).

w razie niemożliwo¶ci zatrzymuje dowód

  Słusznie, bo s± podstawy aby niesprawny pojazd "uziemić".

i wlepia mandat.

  NIE MA PODSTAW.
  Bo tym zepsutym autem ¶wiadomy wła¶ciciel już NIE JEDZIE.
  Jaka kara ma Twoim zdaniem przysługiwać za nie jeżdżenie
niesprawnym autem? :>

  Prawdopodobnie pomyliłe¶ z czym innym - o ile pamiętam,
w aktualnym stanie prawnym w Polsce takiego obowi±zku nie ma,
ale w wielu krajach jest: trzeba mieć zapasowe żarówki, kropka.
  Jak przyjdzie serwis, to ma mieć co wymieniać :>

http://www.osram.pl/osram_pl/aktualnosci-i-wiedza/automotive-special/tematy-w-dziale-specjalne-rozwiazania-dla-motoryzacji/obowiazek-posiadania-zapasowych-zarowek/index.jsp

  Ale to nie ma NIC wspólnego z mandatem za jazdę ze spalon± żarówk±.

Wszystko jak najbardziej zgodne z *sprawiedliwym* prawem.

  Przekręcasz.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-18 18:26:30
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


To nie tak, przepisy nakazuj± jechać sprawnym autem, a w wypadku awarii
o¶wietlenia jest możliwo¶ć że obędzie się bez mandatu

 Trzeba by udowodnić (do mandatu), że kierowca ¶wiadomie jechał bez sprawnego o¶wietlenia. Chyba nie takie proste. pzdr, Gotfryd

No i wła¶nie o to chodzi. Policjant sprowadza kierowcę do stanu
¶wiadomo¶ci i proponuje usterkę usun±ć, bez karania,

 Słusznie.
 Bo nie ma podstaw do ukarania za to co zrobił.
 ¦ci¶lej - na ogół jest bardzo trudno udowodnić, że kierowca
wiedział że mu jedno ¶wiatło nie ¶wieci. Może przy gęstej
mgle... (doskonale widać snopy ¶wiatła).

To by musiało całkiem nie ¶wiecić a z reguły ¶wieci tylko jako¶ słabiej.


w razie niemożliwo¶ci zatrzymuje dowód

 Słusznie, bo s± podstawy aby niesprawny pojazd "uziemić".

Więc ... dowód można zatrzymać tylko w pewnych okoliczno¶ciach a nie wtedy kiedy tylko pojazd jest niesprawny.


i wlepia mandat.

 NIE MA PODSTAW.
 Bo tym zepsutym autem ¶wiadomy wła¶ciciel już NIE JEDZIE.

To drugiego nie dostanie, ale za tę jazdę co już miała miejsce może przecież dostać.

Data: 2014-09-18 22:56:09
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Thu, 18 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

 ¦ci¶lej - na ogół jest bardzo trudno udowodnić, że kierowca
wiedział że mu jedno ¶wiatło nie ¶wieci. Może przy gęstej
mgle... (doskonale widać snopy ¶wiatła).

To by musiało całkiem nie ¶wiecić a z reguły ¶wieci tylko jako¶ słabiej.

  No fakt.
  Więc... wykluczamy jeszcze bardziej.

w razie niemożliwo¶ci zatrzymuje dowód

 Słusznie, bo s± podstawy aby niesprawny pojazd "uziemić".

Więc ... dowód można zatrzymać tylko w pewnych okoliczno¶ciach a nie wtedy kiedy tylko pojazd jest niesprawny.

  Art.132.1.b nie pasuje?

i wlepia mandat.

 NIE MA PODSTAW.
 Bo tym zepsutym autem ¶wiadomy wła¶ciciel już NIE JEDZIE.

To drugiego nie dostanie, ale za tę jazdę co już miała miejsce może przecież dostać.

 Napisałem już Trybunowi - przepalenie *SIĘ* żarówki nie ma cech "czynu".
 Nie może więc być również czynem zabronionym.
 Zabroniona jest po prawdzie jazda bez świateł, ale warunek wyżej nie
wynika z przepisu, lecz "zasad prawnych".
 Kara wymagałaby więc udowodnienia niezachowania "wymaganej przepisami
staranności" w zakresie pilnowania, czy żarówki są przepalone.
 Jak się da UDOWODNIĆ, że kierowca wiedział, że światło mu nie działa
prawidłowo, to oczywiście mandat by przysługiwał.
 Ale to trudniejsze nawet niż udowodnienie umyślności wielu zachowań
na drodze.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-18 23:53:38
Autor: Alf/red/
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On 18/09/14 22:56, Gotfryd Smolik news wrote:
Jak się da UDOWODNIĆ, że kierowca wiedział, że światło mu nie działa
prawidłowo, to oczywiście mandat by przysługiwał.

No ale przecież kr±żymy wokół scenki "Panie kierowco, ¶wiatełko przepalone. Wymienia pan, czy piszemy mandacik?"
Co najwyżej można się zastanowić nad zależno¶ci± czasow± (mandat za to, że dopiero za chwilę będzie się jechało bez ¶wiatła, ale ze ¶wiadomo¶ci±). Inny casus zależny, czyli parkowanie w miejscu niedostępnym, podobno przechodzi, to jest policjant/strażnik twierdzi "ale ja nie widziałem, czy on wjeżdżał za te słupki/trawnik po chodniku, czy po przej¶ciu dla pieszych, a może dĽwig go tu wstawił - więc nie mogę mandatu wystawić".

--
Alf/red/

Data: 2014-09-18 23:57:13
Autor: m
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 18.09.2014 22:56, Gotfryd Smolik news pisze:
On Thu, 18 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

>Użytkownik "Gotfryd Smolik news"<smolik@stanpol.com.pl>
>
>>  ¦ci¶lej - na ogół jest bardzo trudno udowodnić, że kierowca
>>wiedział że mu jedno ¶wiatło nie ¶wieci. Może przy gęstej
>>mgle... (doskonale widać snopy ¶wiatła).
>
>To by musiało całkiem nie ¶wiecić a z reguły ¶wieci tylko jako¶ słabiej.
   No fakt.

Fakt? Zobaczysz we mgle snop ze ¶wiatła postojowego? A jeżeli tak - nie zauważysz że jest znacznie inny niż ten od działaj±cego "krótkiego"?

p. m.

Data: 2014-09-19 10:20:39
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Thu, 18 Sep 2014, m wrote:

W dniu 18.09.2014 22:56, Gotfryd Smolik news pisze:
On Thu, 18 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

>To by musiało całkiem nie ¶wiecić a z reguły ¶wieci tylko jako¶ słabiej.
   No fakt.

Fakt? Zobaczysz we mgle snop ze ¶wiatła postojowego?

  Jakby rzec - nie podj±łem dyskusji z twierdzeniem, że jak kieruj±cy
"co¶ widzi" to znaczy nie jest ¶lepy ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-19 01:49:38
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


w razie niemożliwo¶ci zatrzymuje dowód

 Słusznie, bo s± podstawy aby niesprawny pojazd "uziemić".

Więc ... dowód można zatrzymać tylko w pewnych okoliczno¶ciach a nie wtedy kiedy tylko pojazd jest niesprawny.

 Art.132.1.b nie pasuje?

Do żarówki ... nie wiem, raczej nie skoro jest zagrożeniem bezpieczeństwa, a do każdej niesprawno¶ci (o czym pisałem) na pewno nie.


i wlepia mandat.

 NIE MA PODSTAW.
 Bo tym zepsutym autem ¶wiadomy wła¶ciciel już NIE JEDZIE.

To drugiego nie dostanie, ale za tę jazdę co już miała miejsce może przecież dostać.

Napisałem już Trybunowi - przepalenie *SIĘ* żarówki nie ma cech "czynu".
Nie może więc być również czynem zabronionym.
Zabroniona jest po prawdzie jazda bez świateł, ale warunek wyżej nie
wynika z przepisu, lecz "zasad prawnych".
Kara wymagałaby więc udowodnienia niezachowania "wymaganej przepisami
staranności" w zakresie pilnowania, czy żarówki są przepalone.
Jak się da UDOWODNIĆ, że kierowca wiedział, że światło mu nie działa
prawidłowo, to oczywiście mandat by przysługiwał.
Ale to trudniejsze nawet niż udowodnienie umyślności wielu zachowań
na drodze.

W każdym razie wykluczyć się nie da a o tym, czy udowodnienie jest trudne to pogadamy jak mnie s±d uniewinni.

Data: 2014-09-19 10:23:10
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Fri, 19 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

W każdym razie wykluczyć się nie da a o tym, czy udowodnienie jest trudne to pogadamy jak mnie s±d uniewinni.

  Przyjmijmy.
  Tyle, że ma się to NIJAK to faktu wymiany żarówki.
  Je¶li mandat ma Ci się należeć, to należy się również jak wymienisz.
  W .pl nie ma przepisu, jakoby samodzielna wymiana żarówki chroniła
przed mandatem, a o tę tezę poszło.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-19 21:44:18
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


W każdym razie wykluczyć się nie da a o tym, czy udowodnienie jest trudne to pogadamy jak mnie s±d uniewinni.

 Przyjmijmy.
 Tyle, że ma się to NIJAK to faktu wymiany żarówki.
 Je¶li mandat ma Ci się należeć, to należy się również jak wymienisz.

Przez cały czas wła¶nie mówię, że w uzależnianiu mandatu od wymiany żarówki nie ma żadnej racji.

Data: 2014-09-18 20:03:07
Autor: Alf/red/
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On 18/09/14 14:55, Gotfryd Smolik news wrote:
Bo tym zepsutym autem ¶wiadomy wła¶ciciel już NIE JEDZIE.

Ejże, nie jeste¶ w stanie wyobrazić sobie kierowcy, który macha ręk± "e tam, spieszę się, jest dzień, póĽniej wymienię"?
A czasem wła¶ciciel ¶wiadomie psuje i takim jeĽdzi. Na przykład psuje wydech z motocykla, żeby hałasował (loud pipes save lives czy jakie¶ takie bzdury) albo ¶wiadomie zasłania tablice rej (też szczególnie motocykli¶ci), z dziedziny samochodów: używa antyradaru albo montuje ciemne szyby z przodu.

--
Alf/red/

Data: 2014-09-18 20:12:12
Autor: Cavallino
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Alf/red/" <fake_1409@ump.waw.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:lvf6or$pmf$1@node2.news.atman.pl...
On 18/09/14 14:55, Gotfryd Smolik news wrote:
Bo tym zepsutym autem ¶wiadomy wła¶ciciel już NIE JEDZIE.

Ejże, nie jeste¶ w stanie wyobrazić sobie kierowcy, który macha ręk± "e tam, spieszę się, jest dzień, póĽniej wymienię"?
A czasem wła¶ciciel ¶wiadomie psuje i takim jeĽdzi. Na przykład psuje wydech z motocykla, żeby hałasował (loud pipes save lives czy jakie¶ takie bzdury) albo ¶wiadomie zasłania tablice rej (też szczególnie motocykli¶ci), z dziedziny samochodów: używa antyradaru

Tak, te dwa ostatnie na pewno co¶ psuj±.
KAPELUSZ PLONK WARNING

Data: 2014-09-18 20:56:01
Autor: Alf/red/
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On 18/09/14 20:12, Cavallino wrote:
KAPELUSZ PLONK WARNING

Policji też tak szczekasz?
Mówimy o PRAWIE, a nie o twoich fantazjach.

--
Alf/red/

Data: 2014-09-19 18:18:56
Autor: Cavallino
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Alf/red/" <fake_1409@ump.waw.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:lvf9s1$skn$1@node2.news.atman.pl...
On 18/09/14 20:12, Cavallino wrote:
KAPELUSZ PLONK WARNING

Policji też tak szczekasz?

PLONK

Data: 2014-09-18 22:48:29
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Thu, 18 Sep 2014, Alf/red/ wrote:

On 18/09/14 14:55, Gotfryd Smolik news wrote:
Bo tym zepsutym autem ¶wiadomy wła¶ciciel już NIE JEDZIE.

Ejże, nie jeste¶ w stanie wyobrazić sobie kierowcy, który macha ręk± "e tam, spieszę się, jest dzień, póĽniej wymienię"?

  No i nie jest to mandat za to, że WCZE¦NIEJ jechał z niesprawnym
¶wiatłem (o czym nie wiedział, lub co najmniej ¶wiadomo¶ci nie
da się udowodnić), prawda?

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-19 09:57:23
Autor: Robert Tomasik
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.1409181431180.4952quad...

 Prawdopodobnie pomyliłe¶ z czym innym - o ile pamiętam,
w aktualnym stanie prawnym w Polsce takiego obowi±zku nie ma,
ale w wielu krajach jest: trzeba mieć zapasowe żarówki, kropka.
 Jak przyjdzie serwis, to ma mieć co wymieniać :>

1) Pojazd ma mieć wyposażenie zgodne z krajem rejestracji - co wynika z konwencji. Zatem polski żarówek mieć nie musi.
2) Stan techniczny samochodu zaczyna zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym w momencie, gdy go nie widać. W wypadku przedniego o¶wietlenia, to musiałyby po jednej stronie nie ¶wiecić wszystkie żarówki. Ja na dojazd czasem się ratuję wł±czeniem przeciwmgielnych ¶wiateł.
3) Czasem natychmiastowa wymiana przepalonej żarówki w miejscu ujawnienia tego faktu będzie większym zagrożeniem, niż kontynuowanie jazdy - przykładowo na autostradzie pasuje zjechać do najbliższego parkingu, stacji paliw.

Data: 2014-09-19 10:33:35
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Fri, 19 Sep 2014, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.1409181431180.4952quad...

 Prawdopodobnie pomyliłe¶ z czym innym - o ile pamiętam,
w aktualnym stanie prawnym w Polsce takiego obowi±zku nie ma,
ale w wielu krajach jest: trzeba mieć zapasowe żarówki, kropka.
 Jak przyjdzie serwis, to ma mieć co wymieniać :>

1) Pojazd ma mieć wyposażenie zgodne z krajem rejestracji - co wynika
z konwencji. Zatem polski żarówek mieć nie musi.

  No tak wła¶nie napisałem.

2) Stan techniczny samochodu zaczyna zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym w momencie, gdy go nie widać. W wypadku przedniego o¶wietlenia, to musiałyby po jednej stronie nie ¶wiecić wszystkie żarówki. Ja na dojazd czasem się ratuję wł±czeniem przeciwmgielnych ¶wiateł.

  Pytaniem jest, czy taka jazda jest "legalna".
  IMO nie ma przeszkód i w 100% zgadzam się z powyższ± argumentacj±, tyle
że IMO a prawo to dwie różne rzeczy.
  Zastrzeżenie niżej NIE uchyla "zasady ogólnej", co najwyżej warunkowo
"czasami".

3) Czasem natychmiastowa wymiana przepalonej żarówki w miejscu ujawnienia tego faktu będzie większym zagrożeniem, niż kontynuowanie jazdy

  No to w rachubę wchodzi zasada prawna, na szybko nie kojarzę jak się
nazywa, ta sama która pozwala celem ratowania życia wieĽć pacjenta
do szpitala po pijaku, jak inaczej się nie da (w tym nie da się
wezwać pomocy telefonem, dla jasno¶ci :>).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-19 10:57:23
Autor: Robert Tomasik
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.1409191028220.1532quad...

 Prawdopodobnie pomyliłe¶ z czym innym - o ile pamiętam,
w aktualnym stanie prawnym w Polsce takiego obowi±zku nie ma,
ale w wielu krajach jest: trzeba mieć zapasowe żarówki, kropka.
 Jak przyjdzie serwis, to ma mieć co wymieniać :>
1) Pojazd ma mieć wyposażenie zgodne z krajem rejestracji - co wynika
z konwencji. Zatem polski żarówek mieć nie musi.
 No tak wła¶nie napisałem.

Prawie, bo odniosłem wrażenie, że możesz być zrozumiany, że niby polak ma w tamtych krajach te żarówki wozić.

2) Stan techniczny samochodu zaczyna zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym w momencie, gdy go nie widać. W wypadku przedniego o¶wietlenia, to musiałyby po jednej stronie nie ¶wiecić wszystkie żarówki. Ja na dojazd czasem się ratuję wł±czeniem przeciwmgielnych ¶wiateł.
 Pytaniem jest, czy taka jazda jest "legalna".
 IMO nie ma przeszkód i w 100% zgadzam się z powyższ± argumentacj±, tyle
że IMO a prawo to dwie różne rzeczy.
 Zastrzeżenie niżej NIE uchyla "zasady ogólnej", co najwyżej warunkowo
"czasami".

Jak trafisz na głupiego funkcjonariusza, to bedzie problem. Chcę wierzyć, że to niewielki odsetek.

3) Czasem natychmiastowa wymiana przepalonej żarówki w miejscu ujawnienia tego faktu będzie większym zagrożeniem, niż kontynuowanie jazdy

 No to w rachubę wchodzi zasada prawna, na szybko nie kojarzę jak się
nazywa, ta sama która pozwala celem ratowania życia wieĽć pacjenta
do szpitala po pijaku, jak inaczej się nie da (w tym nie da się
wezwać pomocy telefonem, dla jasno¶ci :>).

Stan wyższej konieczno¶ci.Po¶więcasz dobro niższej warto¶ci dla ratowania wyższego.

Data: 2014-09-19 23:58:22
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Fri, 19 Sep 2014, Robert Tomasik wrote:

1) Pojazd ma mieć wyposażenie zgodne z krajem rejestracji - co wynika
z konwencji. Zatem polski żarówek mieć nie musi.
 No tak wła¶nie napisałem.

Prawie, bo odniosłem wrażenie, że możesz być zrozumiany, że niby polak
ma w tamtych krajach te żarówki wozić.

  Moja wina - w tym zakresie nie zwróciłem uwagi na sens. Racja.

[...]
3) Czasem natychmiastowa wymiana przepalonej żarówki w miejscu ujawnienia tego faktu będzie większym zagrożeniem, niż kontynuowanie jazdy
[...]
Stan wyższej konieczno¶ci.Po¶więcasz dobro niższej warto¶ci dla ratowania wyższego.

  Ototo, dzięki za skompletowanie wyja¶nienia własnych zastrzeżeń :D
  Od czasu do czasu staram się przypominać (sobie też :>) że prawo
nie składa się wył±cznie z przepisów, i to wła¶nie TAKI przypadek :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-19 21:47:47
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl>

..
2) Stan techniczny samochodu zaczyna zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym w momencie, gdy go nie widać. W wypadku przedniego o¶wietlenia, to musiałyby po jednej stronie nie ¶wiecić wszystkie żarówki. Ja na dojazd czasem się ratuję wł±czeniem przeciwmgielnych ¶wiateł.

Powinni Ci zatrzymać dowód :-)

Data: 2014-09-19 19:06:26
Autor: Trybun
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-18 14:55, Gotfryd Smolik news pisze:

No i wła¶nie o to chodzi. Policjant sprowadza kierowcę do stanu
¶wiadomo¶ci i proponuje usterkę usun±ć, bez karania,

 Słusznie.
 Bo nie ma podstaw do ukarania za to co zrobił.
 ¦ci¶lej - na ogół jest bardzo trudno udowodnić, że kierowca
wiedział że mu jedno ¶wiatło nie ¶wieci. Może przy gęstej
mgle... (doskonale widać snopy ¶wiatła).

w razie niemożliwo¶ci zatrzymuje dowód

 Słusznie, bo s± podstawy aby niesprawny pojazd "uziemić".

i wlepia mandat.

 NIE MA PODSTAW.
 Bo tym zepsutym autem ¶wiadomy wła¶ciciel już NIE JEDZIE.
 Jaka kara ma Twoim zdaniem przysługiwać za nie jeżdżenie
niesprawnym autem? :>

 Prawdopodobnie pomyliłe¶ z czym innym - o ile pamiętam,
w aktualnym stanie prawnym w Polsce takiego obowi±zku nie ma,
ale w wielu krajach jest: trzeba mieć zapasowe żarówki, kropka.
 Jak przyjdzie serwis, to ma mieć co wymieniać :>

http://www.osram.pl/osram_pl/aktualnosci-i-wiedza/automotive-special/tematy-w-dziale-specjalne-rozwiazania-dla-motoryzacji/obowiazek-posiadania-zapasowych-zarowek/index.jsp  Ale to nie ma NIC wspólnego z mandatem za jazdę ze spalon± żarówk±.

Jaka kara pytasz, - żadna, nie ma podstaw aby karać finansowo kierowcę za "wykroczenia" typu przepalona żarówka,  wypalony katalizator itp. Czemu niby taka kara ma służyć, poza ordynarnym wyci±ganiem pieniędzy, oczywi¶cie.


Wszystko jak najbardziej zgodne z *sprawiedliwym* prawem.

 Przekręcasz.

pzdr, Gotfryd

Tu akurat miałem na my¶li sprawiedliwe prawo przedstawiane przez ugrupowanie polityczne tytułuj±ce się " Prawymi i Sprawiedliwymi";-)

Data: 2014-09-20 00:26:42
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Fri, 19 Sep 2014, Trybun wrote:

W dniu 2014-09-18 14:55, Gotfryd Smolik news pisze:
[...komu¶, bo wrotka wycięta...]
i wlepia mandat.

 NIE MA PODSTAW.
 Bo tym zepsutym autem ¶wiadomy wła¶ciciel już NIE JEDZIE.
 Jaka kara ma Twoim zdaniem przysługiwać za nie jeżdżenie
niesprawnym autem? :>

[...]
http://www.osram.pl/osram_pl/aktualnosci-i-wiedza/automotive-special/tematy-w-dziale-specjalne-rozwiazania-dla-motoryzacji/obowiazek-posiadania-zapasowych-zarowek/index.jsp  Ale to nie ma NIC wspólnego z mandatem za jazdę ze spalon± żarówk±.

Jaka kara pytasz,

  JA PYTAM? A pytaniu się przyjarzałe¶?
  Ja może spytam co, kto i kiedy pił, bo cytaty wyżej widać ;)
  Powtórzę *moje* pytanie: "jaka kara za NIE jeżdżenie
niesprawnym autem". Argumentacja ad absurdum to się
nazywa ;)

- żadna,

  No przecież piszę to od samego pocz±tku.
  Nie może być kary, bo nie ma podstawy prawnej do ukarania.
  Może istnieć "zakaz pewnego stanu" (od lat pokpiwam, że
przy okazji nowelizacji dot. korzystania z fal elekromagnetycznych
Sejm zabronił emisji przez Słońce :>), ale do ukarania
potrzebny jest CZYN.
  A omawiany przypadek to podważa lub czyni skrajnie trudnym
do udowodnienia, więc poniżej wypadku z ofiarami w ludziach
nikt nie będzie nawet próbował dochodzić jak z t± lamp±
było.
  Jak mylisz grupowiczów, to sobie jakie¶ szufladki spraw ;)
(uwaga - jeszcze bardziej irytuj±ce jest błędne zaszufladkowanie
w razie istnienia stanowisk NIE sprowadzaj±cych się do
dwu przypadków, albo do wrzucania do szufladki A z powodu
sprawy X, odrębnej :>)


nie ma podstaw aby karać finansowo kierowcę za "wykroczenia" typu przepalona żarówka

  Miło że się zgadzasz.
  I cudzysłów jest uzasadniony (bo to nie jest wykroczenie,
z definicji).
  I co dalej? :)

[...]
Tu akurat miałem na my¶li sprawiedliwe prawo przedstawiane przez ugrupowanie polityczne tytułuj±ce się " Prawymi i Sprawiedliwymi";-)

  A to nie wyczułem ironii :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-23 19:15:32
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>


Jaka kara pytasz, - żadna, nie ma podstaw aby karać finansowo kierowcę za "wykroczenia" typu przepalona żarówka,  wypalony katalizator itp.

Można próbować zamienić j± sobie na areszt czy nie wiem co tam.

Data: 2014-09-24 10:58:08
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Tue, 23 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "Trybun" <Ilich@jahu.com>

Jaka kara pytasz, - żadna, nie ma podstaw aby karać finansowo kierowcę
za "wykroczenia" typu przepalona żarówka,  wypalony katalizator itp.

Można próbować zamienić j± sobie na areszt czy nie wiem co tam.

  Najpierw trzeba j± dostać :P

  Trollujesz czy naprawdę nie zdajesz sobie sprawy z kryteriów
kwalifikacji "czynu"?
(no, może być jeszcze "zaniechanie", ale to też trzeba UDOWODNIĆ
i o tym cały flejm).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-30 21:08:36
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>


Jaka kara pytasz, - żadna, nie ma podstaw aby karać finansowo kierowcę
za "wykroczenia" typu przepalona żarówka,  wypalony katalizator itp.

Można próbować zamienić j± sobie na areszt czy nie wiem co tam.

 Najpierw trzeba j± dostać :P

 Trollujesz czy naprawdę nie zdajesz sobie sprawy z kryteriów
kwalifikacji "czynu"?

A jedno i drugie ? :-)

(no, może być jeszcze "zaniechanie", ale to też trzeba UDOWODNIĆ
i o tym cały flejm).

Nie wiem już o czym flejm, ale Trybun na pewno uważa że karanie finansowe jest jakie¶ szczególne. Ja w sumie też, ale raczej w tym sensie, że powinien być wła¶nie reguł± areszt lub podobne a dopiero możliwy do zamiany na karę finansow±. Bo kara finansowa nie jest sprawiedliwa w sensie o jakim tutaj kiedy¶ pisali¶my, kogo¶ po prostu może być stać. Poza tym kara finansowa daje komornikowi możliwo¶ć doprowadzenia do ruiny pechowca. Wyprzeda mu wszystko na co pracował latami za grosze albo zmusi do zadłużenia się by spłacić zupełnie sztucznego w takim przypadku wierzyciela.

Data: 2014-10-01 13:02:49
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Tue, 30 Sep 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

 Trollujesz czy naprawdę nie zdajesz sobie sprawy z kryteriów
kwalifikacji "czynu"?

A jedno i drugie ? :-)

  To już byłby nieregulaminowy cios :)

(no, może być jeszcze "zaniechanie", ale to też trzeba UDOWODNIĆ
i o tym cały flejm).

Nie wiem już o czym flejm, ale Trybun na pewno uważa że karanie finansowe jest jakie¶ szczególne.

  Poszło o ukaranie jako takie.
  Ukaranie wymaga *czynu*, przy czym za czyn uznaje się również
"zaniechanie". Nie można więc karać za co¶, co:
- zachodzi samoistnie
- nie daje się zagwarantować, że z "wymagan± przez prawo staranno¶ci±"
  da się zapobiec temu zaj¶ciu
  Można więc zarzucić "czyn" kierowcy, który ma jaki¶ pasek zębaty
który 3-krotnie przekroczył dopuszczalny przebieg, ale nie w przypadku
żarówki która uległa uszkodzeniu w czasie jazdy.
  A udowodnienie że to było przy rozpoczynaniu jazdy to sam wiesz.

Ja w sumie też, ale raczej w tym sensie, że powinien być wła¶nie reguł± areszt lub podobne a dopiero możliwy do zamiany na karę finansow±.

  Może z aresztem za wszystko bym nie przesadzał (z wyj±tkiem odwrócenia
proporcji kar np. za jazdę pasem do kierunku przeciwnego bez widoczno¶ci
i jazdę "pod wpływem", ale ostrożn±), ale do ¶rodków stosowanych
proporcjonalnie i "bezprogowo" jak najbardziej - zaczynaj±c od zatrzymania
PJ na jeden dzień.
  Z zamian± na karę finansow± też (znaczy przeciw jestem) - bo to byłaby
"preferencja dla bogatych". IMO nieporozumienie.
  Go¶ć z "firm± przepisan± na żonę" byłby faktycznie bezkarny (bo ani
kwotowo ani "procentowo z dochodu" nie zapłaci nic poza drobne).
  O tym zapominaj± zwolennicy karania "procentem od dochodu" (że
taka metoda pogłębia patologie).

Bo kara finansowa nie jest sprawiedliwa

  Zgadza się.
  Dlatego bez "zamiany".
  Tak samo jak bez przesady - karanie w ten sposób, że PJ nie można
zatrzymać wcale albo co najmniej na rok, podobnie jak areszt nie
wymierzany w praktyce od jednego dnia, jest chore.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-17 22:37:32
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>



(no, może być jeszcze "zaniechanie", ale to też trzeba UDOWODNIĆ
i o tym cały flejm).

Nie wiem już o czym flejm, ale Trybun na pewno uważa że karanie finansowe jest jakie¶ szczególne.

 Poszło o ukaranie jako takie.

Jestem przekonany, że Trybunowi chodziło o karę finansow± a ja naprawdę nie widzę powodu by w ogóle tak karać. To zubaża człowieka a nie buduje. Wszystkie te instancje nie służ± obronie tylko zarabianiu kasy bo zwykły obywatel nie ma szansy skutecznej obrony. Ubezpieczenia prawne by się przydały.

 Ukaranie wymaga *czynu*, przy czym za czyn uznaje się również
"zaniechanie". Nie można więc karać za co¶, co:
- zachodzi samoistnie
- nie daje się zagwarantować, że z "wymagan± przez prawo staranno¶ci±"
 da się zapobiec temu zaj¶ciu
 Można więc zarzucić "czyn" kierowcy, który ma jaki¶ pasek zębaty
który 3-krotnie przekroczył dopuszczalny przebieg, ale nie w przypadku
żarówki która uległa uszkodzeniu w czasie jazdy.
 A udowodnienie że to było przy rozpoczynaniu jazdy to sam wiesz.

Zobaczymy, s±d przyj±ł zeznanie. Teraz będę się wygłupiał z lidarem. Chyba mi się nudzi.


Ja w sumie też, ale raczej w tym sensie, że powinien być wła¶nie reguł± areszt lub podobne a dopiero możliwy do zamiany na karę finansow±.

 Może z aresztem za wszystko bym nie przesadzał (z wyj±tkiem odwrócenia
proporcji kar np. za jazdę pasem do kierunku przeciwnego bez widoczno¶ci
i jazdę "pod wpływem", ale ostrożn±), ale do ¶rodków stosowanych
proporcjonalnie i "bezprogowo" jak najbardziej - zaczynaj±c od zatrzymania
PJ na jeden dzień.

Ale wiesz czym to się skończy ....będziesz co drugi dzień musiał jeĽdzić do pracy z szoferem albo snuć się po drogach jak smród po gaciach.

 Z zamian± na karę finansow± też (znaczy przeciw jestem) - bo to byłaby
"preferencja dla bogatych". IMO nieporozumienie.
 Go¶ć z "firm± przepisan± na żonę" byłby faktycznie bezkarny (bo ani
kwotowo ani "procentowo z dochodu" nie zapłaci nic poza drobne).
 O tym zapominaj± zwolennicy karania "procentem od dochodu" (że
taka metoda pogłębia patologie).

Mandaty s± dla zwykłych ludzi.


Bo kara finansowa nie jest sprawiedliwa

 Zgadza się.
 Dlatego bez "zamiany".
 Tak samo jak bez przesady - karanie w ten sposób, że PJ nie można
zatrzymać wcale albo co najmniej na rok, podobnie jak areszt nie
wymierzany w praktyce od jednego dnia, jest chore.

Już nie kojarzę, jest kara aresztu ?

Data: 2014-10-18 11:00:00
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Fri, 17 Oct 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

 Poszło o ukaranie jako takie.

Jestem przekonany, że Trybunowi chodziło o karę finansow± a ja naprawdę nie widzę powodu by w ogóle tak karać.

  To w tej czę¶ci możemy się zgodzić.

Teraz będę się wygłupiał z lidarem. Chyba mi się nudzi.

  :)

 Może z aresztem za wszystko bym nie przesadzał (z wyj±tkiem odwrócenia
proporcji kar np. za jazdę pasem do kierunku przeciwnego bez widoczno¶ci
i jazdę "pod wpływem", ale ostrożn±), ale do ¶rodków stosowanych
proporcjonalnie i "bezprogowo" jak najbardziej - zaczynaj±c od zatrzymania
PJ na jeden dzień.

Ale wiesz czym to się skończy ....będziesz co drugi dzień musiał jeĽdzić do pracy z szoferem albo snuć się po drogach jak smród po gaciach.

  A to zależy od wyników.
  Jak po takim "wdrożeniu" wypadkowo¶ć padnie na pysk i dorówna do .de
i .uk to oczywi¶cie nikt nie będzie próbował tego ruszać :>, jak
jednak nie da "efektów", to BĘDZIE powodem głosowania przy wyborach.
  Ze skutkiem pozdejmowania ograniczeń.

 Z zamian± na karę finansow± też (znaczy przeciw jestem)
[...]
 Go¶ć z "firm± przepisan± na żonę" byłby faktycznie bezkarny
[...]
Mandaty s± dla zwykłych ludzi.

"Zamiana na grzywnę" wykluczała mandat, a przecież idzie o wyeliminowanie
(mikro)promilowych zagrożeń. Przypominam, że wypadki nie zdarzaj± się
kierowcom co setn± jazdę.
  Nie można więc dawać "preferencji" bogaczom.

 Tak samo jak bez przesady - karanie w ten sposób, że PJ nie można
zatrzymać wcale albo co najmniej na rok, podobnie jak areszt nie
wymierzany w praktyce od jednego dnia, jest chore.

Już nie kojarzę, jest kara aresztu ?

  A dlaczego by nie?
  Kiedy ostatnio zajrzałe¶ do art.1 kodeksu wykroczeń? ;)
  Literalny wpis jest w art.18, za¶ problemem o którym mówię art.19
(nie można się czepiać s±dów że "nie stosuj±", skoro to sam ustawodawca
nakazał dolny próg 5 dni - IMO bezsens, o ile stosowaie więzienia
od pewnego progu a do tego progu aresztu ma jaki¶ sens, to dolny
limit dla aresztu - nijak).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-10-18 17:43:24
Autor: John Kołalsky
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

...
 Może z aresztem za wszystko bym nie przesadzał (z wyj±tkiem odwrócenia
proporcji kar np. za jazdę pasem do kierunku przeciwnego bez widoczno¶ci
i jazdę "pod wpływem", ale ostrożn±), ale do ¶rodków stosowanych
proporcjonalnie i "bezprogowo" jak najbardziej - zaczynaj±c od zatrzymania
PJ na jeden dzień.

Ale wiesz czym to się skończy ....będziesz co drugi dzień musiał jeĽdzić do pracy z szoferem albo snuć się po drogach jak smród po gaciach.

 A to zależy od wyników.
 Jak po takim "wdrożeniu" wypadkowo¶ć padnie na pysk i dorówna do .de
i .uk

Dobrze wiesz, że nie padnie.

to oczywi¶cie nikt nie będzie próbował tego ruszać :>,

I pewnie wiesz też, że nikt nie będzie tego próbował ruszać mimo, że nie padnie.

jak
jednak nie da "efektów", to BĘDZIE powodem głosowania przy wyborach.
 Ze skutkiem pozdejmowania ograniczeń.

Trolujesz ? :-) Będzie jak ze ¶wiatłami.

...

 Tak samo jak bez przesady - karanie w ten sposób, że PJ nie można
zatrzymać wcale albo co najmniej na rok, podobnie jak areszt nie
wymierzany w praktyce od jednego dnia, jest chore.

Już nie kojarzę, jest kara aresztu ?

 A dlaczego by nie?
 Kiedy ostatnio zajrzałe¶ do art.1 kodeksu wykroczeń? ;)

Codziennie rano go czytam w dni powszechnie przed prac± a w ¶więta przed ko¶ciołem :-)

 Literalny wpis jest w art.18, za¶ problemem o którym mówię art.19
(nie można się czepiać s±dów że "nie stosuj±", skoro to sam ustawodawca
nakazał dolny próg 5 dni - IMO bezsens, o ile stosowaie więzienia
od pewnego progu a do tego progu aresztu ma jaki¶ sens, to dolny
limit dla aresztu - nijak).

Bo to chyba według ustawodawcy sroga kara jest.

Data: 2014-10-18 23:44:14
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Sat, 18 Oct 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>

jak
jednak nie da "efektów", to BĘDZIE powodem głosowania przy wyborach.
 Ze skutkiem pozdejmowania ograniczeń.

Trolujesz ? :-) Będzie jak ze ¶wiatłami.

  Ze ¶wiatłami jest znacznie trudniej - wielu, bardzo wielu kierowców
jest "za". Popatrz choćby na głosy na grupie.

Już nie kojarzę, jest kara aresztu ?

 A dlaczego by nie?
 Kiedy ostatnio zajrzałe¶ do art.1 kodeksu wykroczeń? ;)

Codziennie rano go czytam w dni powszechnie przed prac± a w ¶więta przed ko¶ciołem :-)

  :D

nakazał dolny próg 5 dni - IMO bezsens, o ile stosowaie więzienia
od pewnego progu a do tego progu aresztu ma jaki¶ sens, to dolny
limit dla aresztu - nijak).

Bo to chyba według ustawodawcy sroga kara jest.

  No jest, ale to nie powód, aby nie miała istnieć w wersji "mniej
srogiej".

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-09-22 08:24:15
Autor: Marcin N
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
W dniu 2014-09-18 14:55, Gotfryd Smolik news pisze:

  ¦ci¶lej - na ogół jest bardzo trudno udowodnić, że kierowca
wiedział że mu jedno ¶wiatło nie ¶wieci. Może przy gęstej
mgle... (doskonale widać snopy ¶wiatła).

Pod¶wiadomie założyłe¶, że chodzi o ¶wiatła "główne". A co z postojowymi, czy też tylnymi?

One też się przepalaj±...

--
MN

Data: 2014-09-22 11:06:39
Autor: Gotfryd Smolik news
Niemożno¶ć samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
On Mon, 22 Sep 2014, Marcin N wrote:

W dniu 2014-09-18 14:55, Gotfryd Smolik news pisze:

  ¦ci¶lej - na ogół jest bardzo trudno udowodnić, że kierowca
wiedział że mu jedno ¶wiatło nie ¶wieci. Może przy gęstej
mgle... (doskonale widać snopy ¶wiatła).

Pod¶wiadomie założyłe¶,

  Nie tyle założyłem, co "odniosłem się" :)

że chodzi o ¶wiatła "główne". A co z postojowymi, czy też tylnymi?

One też się przepalaj±...

  No to jest "przypadek ogólny", czyli dokładnie tak jak
piszę - bardzo trudno udowodnić, że wiedział.

pzdr, Gotfryd

Niemożność samodzielnej wymiany żaró wki w samochodzie a polskie prawo

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona