Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nienawiśc dupowatego Hitlera.

Nienawiśc dupowatego Hitlera.

Data: 2010-10-11 09:32:45
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Nienawiśc dupowatego Hitlera.
Jak donosi "Fakt", między Jarosławem Kaczyńskim a Joanną Kluzik-Rostkowską po przegranych wyborach prezydenckich wyrosła już taka przepaść, że prezes PiS nie siada nawet obok byłej szefowej swojej kampanii.

Jeden z posłów PiS uważa, że Joanna Kluzik-Rostkowska jest już u prezesa na straconej pozycji. - Przecież oni już nawet ze sobą nie rozmawiają - dodaje.

Podobnie jest z Elżbietą Jakubiak i Pawłem Poncyljuszem. - Od wyborów z prezesem nie rozmawiałem - przyznaje Poncyliusz.


Ale innych posłów PiS to nie dziwi, bowiem odzyskanie zaufania prezesa PiS jest niemal niemożliwe. Przyznają, że taki los spotyka tych, którzy odważyli się powiedzieć złe słowo na Kaczyńskiego.


http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,title,Kaczynski-nie-chce-obok-niej-siedziec,wid,12743558,wiadomosc_prasa.html


" Nienawidzący w pojedynkę często skrzykują się w grupy, aby nienawidzić wspólnie - Żydów, punków, kolorowych. Adresat jest bez znaczenia. Ważne, aby był, by mieli wroga. Nic skuteczniej nie łączy grupy zwolenników niż nienawiść. "Nienawiść grupowa - pisze Robert S. Robins w książce >Paranoja polityczna< - pojawia się szczególnie w okresach gwałtownych przemian społecznych. Łatwiej jest wykrzyczeć nienawiść do wrogów spiskujących na naszą zgubę, niż przyznać się do upokorzenia lub bezradności".
    Grupa musi mieć przywódcę. I zawsze znajdzie się złowrogi terapeuta, który podaje jej łudząco wiarygodne recepty nienawiści. Nie pierwszy z brzegu. Grupa musi do niego pasować jak klucz do zamka, a on podobnie - jak klucz do grupy. Lecz nadal wzajemnie docierają się, układają. Bogacą ideologię nienawiści. Tę także muszą mieć. Jest strawą duchową grupy. Dzięki niej wartko będzie w żyłach płynęła nienawiść jak krew, krew jak nienawiść.
    Ideologią może być religia. Nie wiara, lecz zbiór dogmatów, doktryna, która jest nieomylna, niepodważalna, nie dopuszcza zwątpienia. W tym jej siła dla fanatyka i moc przyciągania dla tych, którzy do grupy wstępują. Nie ma w niej miejsca na zwątpienie. Wątpiący muszą ponieść karę, bo zagrażają ślepemu zaangażowaniu pozostałych.
    Ci z zewnątrz grupy, inni, gorsi, zasługują na taki sam los: karę. Trzeba ich zniszczyć. Nie przekonywać, bo to bezsensowne wobec ich inności.
    Nie są więc ofiarami, ale zasługującymi wyłącznie na śmierć. Zniszczenie ich nie budzi winy, przeciwnie - przynosi ukojenie. Własna ofiara z życia nie ma znaczenia wobec nienaruszalnej pewności, że przez wymierzanie śmierci innym przywraca się wyłącznie sprawiedliwość i ład pochodzący z bożego nadania.
    Warunkiem podstawowej przynależności do każdej fanatycznej grupy jest poczucie własnej, głęboko odczuwanej, prywatnej krzywdy. Prawdziwie niszczycielską siłą - jak pisze Adam Hernas - jest złączenie wielu prywatnych nienawiści w zbiorową, wymierzoną w zbiorowość albo nawet w nienawiść uniwersalną, skierowaną przeciwko całemu światu. Zbiorowa nienawiść zbiorowości - najbardziej niewiarygodny fenomen naszych czasów.
    Najczarniejsze źródło nienawiści: suma małych krzywd w wielkiej rzece ślepego odwetu. "Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oko snajpera. I ma się dobrze" - pisze o nienawiści Wisława Szymborska."




Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

Data: 2010-10-11 11:35:38
Autor: Zahir
Nienawiśc dupowatego Hitlera.

Użytkownik "Jarek nie obronił kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i8uejg$p92$1inews.gazeta.pl...
Jak donosi "Fakt", między Jarosławem Kaczyńskim a Joanną Kluzik-Rostkowską po przegranych wyborach prezydenckich wyrosła już taka przepaść, że prezes PiS nie siada nawet obok byłej szefowej swojej kampanii.

Facio całkowicie przyświrował. Wyrzyna zdolnych, pozostawia miernych ale wiernych. Wczoraj ronił łzy nad Gosiewskim. Obłudnik zapomniał o tym, że to on załatwił Gosiewskiego na cacy!

--

Zahir

Data: 2010-10-11 18:08:35
Autor: heÂŽsk
Nienawiśc dupowatego Hitlera.
On Mon, 11 Oct 2010 09:32:45 +0200, Jarek nie obronił kżyża <Brońmy RP
przed pisem@..pl> wrote:

Jak donosi "Fakt", między Jarosławem Kaczyńskim a Joanną Kluzik-Rostkowską po przegranych wyborach prezydenckich wyrosła już taka przepaść, że prezes PiS nie siada nawet obok byłej szefowej swojej kampanii.

 ciekaw  jestem kto nastepny do wyciecia?


--

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Data: 2010-10-11 18:26:55
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Nienawiśc dupowatego Hitlera.

Użytkownik "heRsk" <bigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:a9a6b6l8pqj25etvvgb3l5bolgkkt1fips4ax.com...
On Mon, 11 Oct 2010 09:32:45 +0200, Jarek nie obronił kżyża <Brońmy RP
przed pisem@..pl> wrote:

Jak donosi "Fakt", między Jarosławem Kaczyńskim a Joanną Kluzik-Rostkowską
po przegranych wyborach prezydenckich wyrosła już taka przepaść, że prezes
PiS nie siada nawet obok byłej szefowej swojej kampanii.

ciekaw  jestem kto nastepny do wyciecia?


Każdy, który nie będzie powtarzał przy każdej okazji, że konus ma rację.


Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

"Działalność karłów moralnych nie jest warta publicznej uwagi.
Władysław Bartoszewski"

Data: 2010-10-11 20:27:25
Autor: Maniek Karwanowicz
Nienawiśc dupowatego Hitlera.
On Mon, 11 Oct 2010 18:08:35 +0200, heÂŽsk <bigbrednie@interia.pl>
wrote:

On Mon, 11 Oct 2010 09:32:45 +0200, Jarek nie obronił kżyża <Brońmy RP
przed pisem@..pl> wrote:

Jak donosi "Fakt", między Jarosławem Kaczyńskim a Joanną Kluzik-Rostkowską po przegranych wyborach prezydenckich wyrosła już taka przepaść, że prezes PiS nie siada nawet obok byłej szefowej swojej kampanii.

ciekaw  jestem kto nastepny do wyciecia?

Mnie bardziej ciekawi poziom jego wyznawcow. Zarty o zęzie na niewiele
się przydadzą, bo argumentem Kaczora przeciw Kluzik jest to, że on nie
został prezydentem a ona mu robila klakę. Z czego wynika, ze ten duren
sam sobie zdaje sprawe, ze nie mogl swoimi przymiotami (sic!) wygrac z Komorowskim, jedynie pomagierzy w kampanii mogli zrobic mu taka
propagande, ktora miala sie liczyc nade wszystko, wygrac w jego
imieniu te wybory. Siegajac do wzorcow historycznych, Kaczka staje na
rowni z koniem Kaliguli. Konia tez nie wybrali na senatora z powodu
zalet tylko pomogl w tym Kaligula jakby. No coz, Kluzikowej daleko do
Kaliguli, fakt.  Ale zdumiewaja mnie caly czas jego wyznawcy. Jeszcze
nie tak dawno pieli z zachwytu, jak to Kaczka sie zmienila, ze to
prasa mu gebe przyprawiala, bez pamieci na to, co ten Kaczor wyprawial
i wyprawia caly czas. Bez urazy wyznawcow, ale Kaczka to psychol.

Nienawiśc dupowatego Hitlera.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona