Data: 2010-04-05 20:59:18 | |
Autor: MadMan | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
Dnia Mon, 05 Apr 2010 20:45:08 +0200, arturbac napisał(a):
Sytuacja 1) Powinien namalować przejazd dla rowerzystów, a linię zatrzymania - przed drogą z pierwszeństwem (tzn. przed częścią pieszą ciągu). Na razie jest kiepsko. Sytuacja 2) Tu jest IMO prawidłowo - rowerzysta nie ma tutaj pierwszeństwa, gdyż przejeżdża przez drogę z pierwszeństwem. No i jak wiadomo - kierujący ma przed takim przejścioprzejazdem zwolnić i umożliwić przejście/przejazd pieszym/rowerzystom. A przejazd nie pojawił się znikąd :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-04-05 21:13:52 | |
Autor: arturbac | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
W dniu 2010-04-05 20:59, MadMan pisze:
Sytuacja 2)Tu jest IMO prawidłowo - rowerzysta nie ma tutaj pierwszeństwa, gdyż Jadąc rowerem pseudo DDR nie masz żadnego znaku ustąp pierwszeńśtwa z tego co pamiętam , muszę sprawdzić przy okazji (tj stoi z tego co pamiętam po lewej stronie ddr). Poza tym na przejeździe rowerowym to rowerzysta ma pierwszeństwo . No i jak wiadomo - kierujący ma przed takim przejścioprzejazdem zwolnić Właśnie wyjaśniałem że wieczorem znak przejścia dla pieszych od tego co widać na zdjęciu z odległości 30m niczym się nie różni, keirowca skoncentrowany na jeździe nie zaóważy równiżcy w porę. A poziome pasy przejazdu rowerowego za przejściem dla pieszych są w ogółe z odl. 30m wieczorem nie widzoczne, zlewają się razem z przejściem. |
|
Data: 2010-04-05 19:21:02 | |
Autor: Menel | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
img63.imageshack.us/img63/6328/snc00081h.jpgDziwniejszy jest ten niby przejazd na wprost który przejazdem nie jest(chyba że jest?) -- |
|
Data: 2010-04-05 21:58:16 | |
Autor: arturbac | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
W dniu 2010-04-05 21:21, Menel pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a): Jest tyle że na wprost nie ma już DDR zotała podczas rewolucji usunięta z uwagi na podjazdy do posesji co 5m przypominające tor krosowy. Ta DDR w poprzek jest nie obowiązkowa C-16+T-22 |
|
Data: 2010-04-05 20:25:43 | |
Autor: Menel | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
W dniu 2010-04-05 21:21, Menel pisze:(chyba > że jest?) Czyli jeżeli jadę DDR z zachodu i chcę skręcić na północ to powinienem minąć jezdnię N-S skręcić w lewo na przejazd a następnie wrócić na jezdnię N-S ? -- |
|
Data: 2010-04-05 22:43:10 | |
Autor: arturbac | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
W dniu 2010-04-05 22:25, Menel pisze:
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a): A przejazd rowerowy obliguje cię do korzystania z niego jeśli jedziesz ulicą ? |
|
Data: 2010-04-05 21:08:40 | |
Autor: Menel | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
A przejazd rowerowy obliguje cię do korzystania z niego jeśli jedzieszZaczynam się gubić. Umknęło mi że droga nie jest obowiązkowa Ale jeżeli jadę normalną DDR a przejazd jest częścią DDR to chyba tak. Natomiast co w przypadku jeśli przejazd rowerowy jest bytem samoistnym? -- |
|
Data: 2010-04-05 23:24:27 | |
Autor: arturbac | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
W dniu 2010-04-05 23:08, Menel pisze:
Natomiast co w przypadku jeśli przejazd rowerowy jest bytem samoistnym? Myślę że nie ale nie znam przepisów na tyle aby się mądrzyć i wskazać paragraf. |
|
Data: 2010-04-07 00:05:16 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
On Mon, 5 Apr 2010, Menel wrote:
Natomiast co w przypadku jeśli przejazd rowerowy jest bytem samoistnym? Jadący drogą nie może uzależniać wykonania swoich obowiązków od zakazów, nakazów lub możliwości które mają inni. Jadąc rowerem po jezdni :) nie mam rozstrzygać, czy przejazd rowerowy prowadzi np. prostopadle od drogi (której jezdnią jadę) w głąb osiedla czy lasu, tylko ustąpić pierwszeństwa rowerzyście na przejeździe. Taka szykana dla "nie korzystających" ;) (w myśl KW - bardzo słuszna, skoro ktoś uznał że "droga nie dla niego", to jako słabszy uczestnik ruchy powinien być bardziej chroniony). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-04-05 21:16:53 | |
Autor: arturbac | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
W dniu 2010-04-05 21:13, arturbac pisze:
W dniu 2010-04-05 20:59, MadMan pisze: Dodać należy że ew wyjeżdżający rowerzysta jest widoczny w ostatniej chwili z uwagi na płoty po obu stronach drogi. Chodzi mi o to że w/g mnie lepiej by było gdy znak ustąp pierwszeństwa dotyczył również DDR i nie było żadnego przejazdu rowerowego. |
|
Data: 2010-04-05 21:25:17 | |
Autor: MadMan | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
Dnia Mon, 05 Apr 2010 21:13:52 +0200, arturbac napisał(a):
Właśnie wyjaśniałem że wieczorem znak przejścia dla pieszych od tego co Nie musi zauważać, zachowanie przed przejściem/przejazdem jest takie samo. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-04-05 21:59:48 | |
Autor: arturbac | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
W dniu 2010-04-05 21:25, MadMan pisze:
Dnia Mon, 05 Apr 2010 21:13:52 +0200, arturbac napisał(a): Tyle że rowerzysta jedzie z znacznie większą prędkością i jeżdżąc samochodem gdy szukam pieszych to w okolicy przejścia a rowerzystów do 20m od niego a więc moje zachowanie jest inne. |
|
Data: 2010-04-05 23:21:12 | |
Autor: Jacek Midura | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
W dniu 2010-04-05 21:13, arturbac pisze:
W dniu 2010-04-05 20:59, MadMan pisze: Czyli co, może w ciemno przejeżdżać? Poza tym na przejeździe rowerowym to rowerzysta ma pierwszeństwo . Pod warunkiem, że znajduje się _na_ przejeździe, a nie przed nim (chyba że masz na myśli jakiś inny przepis niż art. 27.1 PoRD). Ale na ten temat już były chyba flejmy. -- Jacek Midura |
|
Data: 2010-04-06 01:08:02 | |
Autor: arturbac | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
W dniu 2010-04-05 23:21, Jacek Midura pisze:
W dniu 2010-04-05 21:13, arturbac pisze: Zastanów się na tym: Pierwszeństwo znak D-1 JAK I pierwszeństwo na przejeździe rowerowym OBA DOTYCZĄ skrzyżowania a nie tego co jest na DDR czy na ulicy pomiędzy skrzyżowaniami. W/g mojej opinii i pewnie innych też: Fakt że rowerzysta ma zakaz wjeżdżania pod nadjeżdżający pojazd nie zmienia pierwszeństwa gdy będzie on na przejeździe NAWET jeśli złamie ten zakaz. Dlatego uważam że NIE stosowanie przejazdów rowerowych i traktowanie przejazdu rowerów na zasadach jako zwykłych skrzyżowań ze znakiem A-7 tam gdzie prostopadle jest droga oznaczona D-1 ma sens bo jest spójne i klarowne dla wszystkich podczas gdy przedstawiona sytuacja jakkolwiek zgodna z prawem wprowadza w błąd kierujących pojazdami bo znak D-1 jest dobrze rozpoznawalny nawet po kształcie z bardzo dużej odległości podczas gdy symbol rowerka w znaku D-6b jest widoczny wyłącznie w dobrych warunkach pogodowych z małej odległości i łatwo go przy 50, 100m pomylić z D-6. Na tym skrzyżowaniu jeśli potrącisz jadącego rowerem to będziesz winy kolizji/wypadku i znak D-1 nie zmienia tego nawet jeśli rowerzysta wjedzie wprost na twoją maskę cokolwiek to znaczy bo jest niewymierne i w praktyce oznacza że jest zależne od tego na ile prowadzący pojazdy silnikowe łamią ograniczenie prędkości. |
|
Data: 2010-04-07 00:23:10 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
On Mon, 5 Apr 2010, Jacek Midura wrote:
Pod warunkiem, że znajduje się _na_ przejeździe, a nie przed nim (chyba że masz na myśli jakiś inny przepis niż art. 27.1 PoRD). 27.1 PoRD nadaje pierwszeństwo, za to art.33.4.1 (który pewnie masz na myśli), tak jak i np. 18.1 PoRD, wcale nie zmieniają pierwszeństwa. Ustanawiają szczególne nakazy i zakazy, z pierwszeństwem nie ma to nic wspólnego. Ale na ten temat już były chyba flejmy. Oj, były. I chwała ustawodawcy :P ze wprowadzenie 18.1 PoRD, bo doskonale służy on do objaśniania że pierwszeństwo *nie jest* *jedynym* kryterium określania "wolno jechać", takoż czyjś zakaz lub prawo nie zmienia "mojego" pierwszeństwa. Jeśli go nie miałem - nadal go nie mam (o ile ten drugi mi go nie *ustąpił*), a jak miałem - nadal mam (co najwyżej ten drugi mi wymusił). Zobowiązany do "puszczenia nie mającego pierwszeństwa" jest zobowiązany (i za niedostosowanie się może dostać mandat), ale w razie kolizji - "miał pierwszeństwo". Z czego mało co wynika dalej (bo nad pierwszeństwem jest jeszcze umyślność, niestosowanie szczególnej ostrożności oraz "niemożliwość"). Jak kierujący, zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa, zwolnił i tak dalej (jak PoRD nakazuje), a *mimo to* oberwał tym drugim, bo *nie mógł* go widzieć, to oczywiscie winien nie będzie. Kierowca może być bezradny, jak mu wpakuje się przy "własnym" skręcie w lewo w bok motocykl jadący prosto z naprzeciwka z 200++kmph. Motocyklista miał pierwszeństwo, ale skręcający "nie mógł"... (no chyba że było 2 km pustej prostej i ten motocykl doskonale było widać). Celowo omijam problem roweru :), aby wziąć jakiś oczywisty przypadek. Z "problemu" przemknąłem nad kwestią zwolnienia - bo z tego co widzę, kiedy trzeba skręcić w lewo, kierowcy jakoś tak na przeciętnym skrzyżowaniu schodzą z prędkością poniżej roweru; więc jak jest np. przejście dla pieszych... to jaki wniosek? (wiem :D) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-04-07 02:22:44 | |
Autor: arturbac | |
Niepoprawne ? oznakowanie. | |
W dniu 2010-04-07 00:23, Gotfryd Smolik news pisze:
Celowo omijam problem roweru :), aby wziąć jakiś oczywisty przypadek. Słuszne spostrzeżenie, osobiście to także zauważyłem iż jadąc samochodem potrzebuje więcej czasu i mniejszej prędkości przy manewrach skręcania na skrzyżowaniach. Tu rower daje zdecydowanie lepszą widoczność i łatwość włączenia/wyłączenia się z ruchu, jest pod tym względem bezpieczniejszy. |
|