Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kośc ioła i jej nie wykazać w zeznaniu

Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kośc ioła i jej nie wykazać w zeznaniu

Data: 2019-05-20 00:06:23
Autor: Bruno Brunowski
Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kośc ioła i jej nie wykazać w zeznaniu
""Zupełnie nieznany był wątek działek, na których trop wpadła ,,Wyborcza". W tle są oszustwa urzędników, którzy zostali skazani na więzienie, i prywatna zażyłość z kardynałem Gulbinowiczem" - czytamy w poniedziałkowym wydaniu gazety.

Jak pisze gazeta, w 1999 r. 15 ha atrakcyjnych gruntów od miasta dostaje Kościół w ramach realizacji ustawy o stosunku państwa do Kościoła. Według ówczesnych szacunków biegłej jest warta 4 mln zł, ale w 2002 r. Kościół sprzedaje ją Mateuszowi Morawieckiemu za 700 tys. zł.

Skąd "Wyborcza" ma te informacje? Przy okazji przekazywania działek Kościołowi dochodzi do korupcji urzędników miejskich, którzy ostatecznie zostaną późnej skazani i pójdą do więzienia. Mateusz Morawiecki w 2006 r., jeszcze jako członek zarządu banku BZ WBK (obecnie: Santander), zeznaje w sądzie jako świadek.

"O możliwości nabycia działek na Oporowie dowiedziałem się od księdza kardynała Henryka Gulbinowicza. Moja rodzina od wielu lat dobrze zna księdza kardynała i z tego powodu ja czasami bywam u niego w gościnie" - to fragment zeznań obecnego premiera z akt sprawy, do których dotarła "Wyborcza".

Morawiecki mówi następnie, że "pod koniec lat 90. głośno było o możliwości nabycia nieruchomości od Kościoła i ja, słysząc te informacje, zapytałem w czasie któregoś spotkania z księdzem kardynałem o takie nabycie".

Ks. Sławomir Żarski, proboszcz cywilno-wojskowej parafii pw. św. Elżbiety na wrocławskim Oporowie, od której Morawiecki kupił działkę, potwierdza prokuratorowi wersję obecnego premiera. - Nawiązanie kontaktu z tym nabywcą nastąpiło w czasie spotkań towarzysko-religijnych - mówi.

Zapytane przez "Wyborczą" przed publikacją tekstu służby prasowe rządu wyjaśniają że żona premiera Iwona Morawiecka dowiedziała się o działkach "od znajomego, który zajmował się pośrednictwem w sprzedaży nieruchomości". To jednak kłóci się z zeznaniami samego premiera, który wprost wskazywał na rodzinną znajmość z kardynałem Gulbinowiczem.

W komunikacie rządowym jest wyjaśnienie, że Morawieccy dokonali częściowego podziału majątku, gdy dzisiejszy premier obejmował prezesurę banku, czyli w 2007 r. W rzeczywistości nastąpiło to w 2013 r.

Według szacunków cytowanych przez "Wyborczą" ekspertów od nieruchomości dzisiejsza wartość działki Morawieckich może wynosić nawet 70 mln zł."

Dalej następuje wyjaśnienie CIR, że działka to właściwie był nic nie warta i Morawiecki właściwie zrobił Kościołowi przysługę, że ją kupił..

https://www.money.pl/gospodarka/dzialka-morawieckiego-gazeta-wyborcza-uwlaszczyl-sie-na-gruntach-koscielnych-6382905514330241a.html

--
Bruno

Data: 2019-05-20 00:39:53
Autor: japanizer
Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kościoła i jej nie wykazać w zeznaniu
On Monday, May 20, 2019 at 4:06:24 PM UTC+9, Bruno Brunowski wrote:
""Zupełnie nieznany był wątek działek, na których trop wpadła ,,Wyborcza". W tle są oszustwa urzędników, którzy zostali skazani na więzienie, i prywatna zażyłość z kardynałem Gulbinowiczem" - czytamy w poniedziałkowym wydaniu gazety.

Jak pisze gazeta, w 1999 r. 15 ha atrakcyjnych gruntów od miasta dostaje Kościół w ramach realizacji ustawy o stosunku państwa do Kościoła. Według ówczesnych szacunków biegłej jest warta 4 mln zł, ale w 2002 r. Kościół sprzedaje ją Mateuszowi Morawieckiemu za 700 tys. zł.

Skąd "Wyborcza" ma te informacje? Przy okazji przekazywania działek Kościołowi dochodzi do korupcji urzędników miejskich, którzy ostatecznie zostaną późnej skazani i pójdą do więzienia. Mateusz Morawiecki w 2006 r., jeszcze jako członek zarządu banku BZ WBK (obecnie: Santander), zeznaje w sądzie jako świadek.

"O możliwości nabycia działek na Oporowie dowiedziałem się od księdza kardynała Henryka Gulbinowicza. Moja rodzina od wielu lat dobrze zna księdza kardynała i z tego powodu ja czasami bywam u niego w gościnie" - to fragment zeznań obecnego premiera z akt sprawy, do których dotarła "Wyborcza".

Morawiecki mówi następnie, że "pod koniec lat 90. głośno było o możliwości nabycia nieruchomości od Kościoła i ja, słysząc te informacje, zapytałem w czasie któregoś spotkania z księdzem kardynałem o takie nabycie".

Ks. Sławomir Żarski, proboszcz cywilno-wojskowej parafii pw. św. Elżbiety na wrocławskim Oporowie, od której Morawiecki kupił działkę, potwierdza prokuratorowi wersję obecnego premiera. - Nawiązanie kontaktu z tym nabywcą nastąpiło w czasie spotkań towarzysko-religijnych - mówi.

Zapytane przez "Wyborczą" przed publikacją tekstu służby prasowe rządu wyjaśniają że żona premiera Iwona Morawiecka dowiedziała się o działkach "od znajomego, który zajmował się pośrednictwem w sprzedaży nieruchomości". To jednak kłóci się z zeznaniami samego premiera, który wprost wskazywał na rodzinną znajmość z kardynałem Gulbinowiczem.

W komunikacie rządowym jest wyjaśnienie, że Morawieccy dokonali częściowego podziału majątku, gdy dzisiejszy premier obejmował prezesurę banku, czyli w 2007 r. W rzeczywistości nastąpiło to w 2013 r.

Według szacunków cytowanych przez "Wyborczą" ekspertów od nieruchomości dzisiejsza wartość działki Morawieckich może wynosić nawet 70 mln zł."

Dalej następuje wyjaśnienie CIR, że działka to właściwie był nic nie warta i Morawiecki właściwie zrobił Kościołowi przysługę, że ją kupił.

https://www.money.pl/gospodarka/dzialka-morawieckiego-gazeta-wyborcza-uwlaszczyl-sie-na-gruntach-koscielnych-6382905514330241a.html


Czyli klasyk Pedofili i Sutanników - my ci tanio działkę, a ty dla nas korzystne zmiany w prawie.
No i jak z pedofilią w Kościele coś wyjdzie, to się wyciszy, prawda, panie Morawiecki?

Data: 2019-05-20 01:32:57
Autor: Jacek Bialy
Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kościoła i jej nie wykazać w zeznaniu
   -- - Czyli klasyk Pedofili i Sutanników - my ci tanio działkę, a ty dla nas korzystne zmiany w prawie.
-- -- -- -- -


Nu, ten klasyk to prorok jakiś... Już dwadzieścia lat temu przewidział, że syn znanego 'ekstremisty' zostanie premierem III RP?

   -- - No i jak z pedofilią w Kościele coś wyjdzie, to się wyciszy, prawda, panie Morawiecki?
-- -- -- -- -- -

Jak dotąd niewiele z tego wychodziło, więc ile tych działek musiał mieć?
Widać japa, że nie znasz się na polskich interesach. U nas działka to żadna zapłata za milczenie i kryszę.

JB

Data: 2019-05-20 02:31:24
Autor: Bruno Brunowski
Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kościoła i jej nie wykazać w zeznaniu
W dniu poniedziałek, 20 maja 2019 10:32:58 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:

U nas działka to żadna zapłata za milczenie i kryszę.

Ta, oczywiście. Wam się działka po prostu należy.

--
Bruno

Data: 2019-05-20 03:24:19
Autor: Jacek Bialy
Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kościoła i jej nie wykazać w zeznaniu
   -- - Ta, oczywiście. Wam się działka po prostu należy.. -- -

u2 to ty? ;-))

Data: 2019-05-20 03:40:43
Autor: japanizer
Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kościoła i jej nie wykazać w zeznaniu
On Monday, May 20, 2019 at 5:32:58 PM UTC+9, Jacek Bialy wrote:
-- - Czyli klasyk Pedofili i Sutanników - my ci tanio działkę, a ty dla nas korzystne zmiany w prawie.
-- -- -- -- -


Nu, ten klasyk to prorok jakiś... Już dwadzieścia lat temu przewidział, że syn znanego 'ekstremisty' zostanie premierem III RP?

   -- - No i jak z pedofilią w Kościele coś wyjdzie, to się wyciszy, prawda, panie Morawiecki?
-- -- -- -- -- -

Jak dotąd niewiele z tego wychodziło, więc ile tych działek musiał mieć?
Widać japa, że nie znasz się na polskich interesach. U nas działka to żadna zapłata za milczenie i kryszę.

cyt.

  Za 700 tys. zł kupują ją Mateusz i Iwona Morawieccy. Cena okazyjna, jak   wycenił później rzeczoznawca, nieruchomość już w 1999 r. warta byłą prawie 4   mln zł.   Okazało się, że dokumenty tej transakcji zniknęły, a obecny proboszcz nie wie   skąd ta niska cena.


A może twoi kumple z komuszej bezpieki coś wiedzą na ten temat?

Data: 2019-05-20 10:24:07
Autor: Jacek Bialy
Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kościoła i jej nie wykazać w zeznaniu
Nu, ten klasyk to prorok jakiś... Już dwadzieścia lat temu przewidział, że syn znanego 'ekstremisty' zostanie premierem III RP? 
 
   -- - No i jak z pedofilią w Kościele coś wyjdzie, to się wyciszy, prawda, panie Morawiecki? 
-- -- -- -- -- - 
 
Jak dotąd niewiele z tego wychodziło, więc ile tych działek musiał mieć? 
Widać japa, że nie znasz się na polskich interesach. U nas działka to żadna zapłata za milczenie i kryszę. 

cyt. 

    -- -  Za 700 tys. zł kupują ją Mateusz i Iwona Morawieccy.. Cena okazyjna, jak 
  wycenił później rzeczoznawca, nieruchomość już w 1999 r. warta byłą prawie 4 
  mln zł. 
  Okazało się, że dokumenty tej transakcji zniknęły, a obecny proboszcz nie wie 
  skąd ta niska cena. 

A może twoi kumple z komuszej bezpieki coś wiedzą na ten temat? 
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Zlituj się japanizer - co esbecję mogły obchodzić takie geszefty? O wiele większą kasę Morawiecki mógł na giełdach zarabiać i co mu dzisiaj zrobisz?

JB

Data: 2019-05-20 18:43:19
Autor: japanizer
Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kościoła i jej nie wykazać w zeznaniu
On Tuesday, May 21, 2019 at 2:24:08 AM UTC+9, Jacek Bialy wrote:
> Nu, ten klasyk to prorok jakiś... Już dwadzieścia lat temu przewidział, że syn znanego 'ekstremisty' zostanie premierem III RP? 

>    -- - No i jak z pedofilią w Kościele coś wyjdzie, to się wyciszy, prawda, panie Morawiecki? 
> -- -- -- -- -- - 

> Jak dotąd niewiele z tego wychodziło, więc ile tych działek musiał mieć? 
> Widać japa, że nie znasz się na polskich interesach. U nas działka to żadna zapłata za milczenie i kryszę. 

cyt. 

    -- -  Za 700 tys. zł kupują ją Mateusz i Iwona Morawieccy. Cena okazyjna, jak 
  wycenił później rzeczoznawca, nieruchomość już w 1999 r. warta byłą prawie 4 
  mln zł. 
  Okazało się, że dokumenty tej transakcji zniknęły, a obecny proboszcz nie wie 
  skąd ta niska cena. 

A może twoi kumple z komuszej bezpieki coś wiedzą na ten temat? 
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Zlituj się japanizer - co esbecję mogły obchodzić takie geszefty?

W PiS jest więcej esbecji niż w najlepszych czasach SLD.

Data: 2019-05-21 01:10:52
Autor: Jacek Bialy
Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kościoła i jej nie wykazać w zeznaniu
 
Zlituj się japanizer - co esbecję mogły obchodzić takie geszefty? 

   -- - W PiS jest więcej esbecji niż w najlepszych czasach SLD. -- -

Nu!.. Esbecja esbecji od gęby odbiera i rozdaje maluczkim? Esbecja esbecję podniosła za kostki i wytrzepała z kasiory..

Buuuu ha-ha!

Data: 2019-05-20 07:34:33
Autor: Bruno Brunowski
Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kościoła i jej nie wykazać w zeznaniu
W dniu poniedziałek, 20 maja 2019 09:06:24 UTC+2 użytkownik Bruno Brunowski napisał:
""Zupełnie nieznany był wątek działek, na których trop wpadła ,,Wyborcza". W tle są oszustwa urzędników, którzy zostali skazani na więzienie, i prywatna zażyłość z kardynałem Gulbinowiczem" - czytamy w poniedziałkowym wydaniu gazety.

Jak pisze gazeta, w 1999 r. 15 ha atrakcyjnych gruntów od miasta dostaje Kościół w ramach realizacji ustawy o stosunku państwa do Kościoła. Według ówczesnych szacunków biegłej jest warta 4 mln zł, ale w 2002 r. Kościół sprzedaje ją Mateuszowi Morawieckiemu za 700 tys. zł.

Skąd "Wyborcza" ma te informacje? Przy okazji przekazywania działek Kościołowi dochodzi do korupcji urzędników miejskich, którzy ostatecznie zostaną późnej skazani i pójdą do więzienia. Mateusz Morawiecki w 2006 r., jeszcze jako członek zarządu banku BZ WBK (obecnie: Santander), zeznaje w sądzie jako świadek.

"O możliwości nabycia działek na Oporowie dowiedziałem się od księdza kardynała Henryka Gulbinowicza. Moja rodzina od wielu lat dobrze zna księdza kardynała i z tego powodu ja czasami bywam u niego w gościnie" - to fragment zeznań obecnego premiera z akt sprawy, do których dotarła "Wyborcza".

Morawiecki mówi następnie, że "pod koniec lat 90. głośno było o możliwości nabycia nieruchomości od Kościoła i ja, słysząc te informacje, zapytałem w czasie któregoś spotkania z księdzem kardynałem o takie nabycie".

Ks. Sławomir Żarski, proboszcz cywilno-wojskowej parafii pw. św. Elżbiety na wrocławskim Oporowie, od której Morawiecki kupił działkę, potwierdza prokuratorowi wersję obecnego premiera. - Nawiązanie kontaktu z tym nabywcą nastąpiło w czasie spotkań towarzysko-religijnych - mówi.

Zapytane przez "Wyborczą" przed publikacją tekstu służby prasowe rządu wyjaśniają że żona premiera Iwona Morawiecka dowiedziała się o działkach "od znajomego, który zajmował się pośrednictwem w sprzedaży nieruchomości". To jednak kłóci się z zeznaniami samego premiera, który wprost wskazywał na rodzinną znajmość z kardynałem Gulbinowiczem.

W komunikacie rządowym jest wyjaśnienie, że Morawieccy dokonali częściowego podziału majątku, gdy dzisiejszy premier obejmował prezesurę banku, czyli w 2007 r. W rzeczywistości nastąpiło to w 2013 r.

Według szacunków cytowanych przez "Wyborczą" ekspertów od nieruchomości dzisiejsza wartość działki Morawieckich może wynosić nawet 70 mln zł."

Dalej następuje wyjaśnienie CIR, że działka to właściwie był nic nie warta i Morawiecki właściwie zrobił Kościołowi przysługę, że ją kupił.

https://www.money.pl/gospodarka/dzialka-morawieckiego-gazeta-wyborcza-uwlaszczyl-sie-na-gruntach-koscielnych-6382905514330241a.html

"Podsumujmy. Rano CIR buńczucznie ogłasza, że nasz tekst o działkach Morawieckiego to kwintesencja nierzetelności etc. Po kilku godzinach prezes Kaczyński ogłasza, że opisane fakty są "godne uwagi". Po dwóch godzinach pani Morawiecka ogłasza, że działkę odsprzeda po cenie nabycia"
https://twitter.com/romanimielski/status/1130472652794155008

--
Bruno

Nieruchomości - jak tanio kupić działkę od kośc ioła i jej nie wykazać w zeznaniu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona