Jak obliczyć wartość nieruchomości obciążonej hipoteką (pomińmy skrajny przypadek nieruchomości obciążonej hipoteką przewyższającą wartość nieruchomości) dla celów spadkowych (lub dla celów jeszcze za życia dokonanej darowizny zaliczanej na poczet spadku)?

Przykładowo:
Mamy dwoje dzieci (załóżmy dla uproszczenia brak małżonka, bo to komplikuje rozważania) i dwa bardzo podobne mieszkania o wartości po 500 kpln każde.
Drugie z tych mieszkań (i tylko to) obciążone jest hipoteką 400 kpln, przy czym nie jest to hipoteka z tytułu kredytu na to konkretne mieszkanie (ale np. jakiegoś innego kredytu/pożyczki hipotecznej).
Wartość to 500 kpln, czy 100 (500-400) kpln?
Interesuje mnie wartość dla sądu (spadku), dla celów policzenia przez sąd "ułamkowych" udziałów w spadku (ustawowo w częściach równych, czyli w naszym przykładzie po 1/2).
Jak spisać testament tak, aby każde z dwojga dzieci otrzymało po jednym mieszkaniu (gdzie tylko jedno jest obciążone hipoteką)?

W dniu 23-07-17 o 12:52, ąćęłńóśźż pisze:

Jak obliczyć wartość nieruchomości obciążonej hipoteką dla celów spadkowych?

Policzyć się nie da. Można wycenić. Wycena, to jakaś forma oszacowania.
Ostatecznie wartość mieszkania zależy od tego, ile nabywca będzie chciał
za niego zapłacić. Są to kwestie nie do obliczenia.

Przykładowo: Mamy dwoje dzieci (załóżmy dla uproszczenia brak małżonka, bo to komplikuje rozważania)

Ilość spadkobierców do wyceny mieszkania nic nie wnosi.

i dwa bardzo podobne
mieszkania o wartości po 500 kpln każde. Drugie z tych mieszkań (i tylko to) obciążone jest hipoteką 400 kpln, przy czym nie jest to hipoteka z tytułu kredytu na to konkretne mieszkanie (ale np. jakiegoś innego kredytu/pożyczki hipotecznej). Wartość to 500 kpln, czy 100 (500-400) kpln? Interesuje mnie wartość dla sądu (spadku), dla celów policzenia przez sąd "ułamkowych" udziałów w spadku (ustawowo w częściach równych, czyli w naszym przykładzie po 1/2).

No to jedno mieszkanie ma po prostu mniejszą o hipotekę wartość.

Jak spisać testament tak, aby każde z dwojga dzieci otrzymało po jednym mieszkaniu (gdzie tylko jedno jest obciążone hipoteką)?

Tak, jak sobie życzysz. Nikt nie powiedział, że każde z dzieci ma dostać
po równo, jeśli masz zamiar testament sporządzać. Można po prostu
wskazać konkretne mieszkania dla konkretnych spadkobierców. Jeśli tego
nie zrobisz, to każde z dzieci będzie miało połowę każdego z mieszkań.

Pozostaje oczywiście kwestia zachowku. To dziecko, które będzie miało
mieszkanie z hipoteką może dochodzić różnicy pomiędzy zachowkiem, a
wartością mieszkania (tu coś koło 150 kpln od drugiego).

Z tym, że jeszcze warto się zastanowić, co to za hipoteka. Bo jeśli to
kaucja za jakiś dług spadkodawcy, to dzieci też go dziedziczą. Muszą
spłacić, a hipoteka się zwolni.

Dnia 23.07.2017 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

Ilość spadkobierców do wyceny mieszkania nic nie wnosi.

Liczba. Spadkobierców liczymy na sztuki, nie na kilogramy :-)

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

W dniu 24-07-17 o 08:07, Dominik Ałaszewski pisze:

Dnia 23.07.2017 Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał/a:

Ilość spadkobierców do wyceny mieszkania nic nie wnosi.

Liczba. Spadkobierców liczymy na sztuki, nie na kilogramy :-)

A coś merytorycznego?

Słyszałem o bardzo różnej praktyce sądów w tej materii.


-- -- -

No to jedno mieszkanie ma po prostu mniejszą o hipotekę wartość.

Użytkownik "ąćęłńóśźż"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ol1v2a$jdt$1@node2.news.atman.pl...

Jak obliczyć wartość nieruchomości obciążonej hipoteką (pomińmy skrajny przypadek nieruchomości obciążonej hipoteką przewyższającą wartość nieruchomości) dla celów spadkowych (lub dla celów jeszcze za życia dokonanej darowizny zaliczanej na poczet spadku)?
Przykładowo:
Mamy dwoje dzieci (załóżmy dla uproszczenia brak małżonka, bo to komplikuje rozważania) i dwa bardzo podobne mieszkania o wartości po 500 kpln każde.
Drugie z tych mieszkań (i tylko to) obciążone jest hipoteką 400 kpln, przy czym nie jest to hipoteka z tytułu kredytu na to konkretne mieszkanie (ale np. jakiegoś >innego kredytu/pożyczki hipotecznej).
Wartość to 500 kpln, czy 100 (500-400) kpln?

Drobne pytanie - a kto bedzie ten kredyt splacal ?
Jak rozumiem - na razie obecny posiadacz, ktory ciagle zyje i umierac chwilowo nie zamierza  ?

Interesuje mnie wartość dla sądu (spadku), dla celów policzenia przez sąd "ułamkowych" udziałów w spadku (ustawowo w częściach równych, czyli w naszym >przykładzie po 1/2).
Jak spisać testament tak, aby każde z dwojga dzieci otrzymało po jednym mieszkaniu (gdzie tylko jedno jest obciążone hipoteką)?

Zapisac im oba mieszkania do podzialu, i niech sie podziela mieszkaniami oraz dlugiem ?

Albo obdarowac ich po jednym mieszkaniu, plus po polowie dlugu :-)
Gorzej, jak jedno nie bedzie chcialo splacac swojej polowy.

A moze maly kredycik konsolidacyjny pod zastaw pierwszego mieszkania ?

Beda dwa mieszkania, dwa dlugi, dwie hipoteki :-)

J.

Jak można obdarować (albo przekazać w spadku) połową długu?


-- -- -

obdarowac ich po jednym mieszkaniu, plus po polowie dlugu

W dniu 24-07-17 o 11:23, ąćęłńóśźż pisze:

Jak można obdarować (albo przekazać w spadku) połową długu?

Ja bym w testamencie to ujął. Masz jakieś inne propozycje?

Zastanawiam się, jak można uczynić zapisy, jednocześnie zobowiązując obdarowanego "czystym" do spłaty połowy hipoteki "obciążonego".
Ale jak z wyegzekwowaniem?
Generalnie to chyba nie można w testamencie stawiać warunków?


-- -- -

Masz jakieś inne propozycje?

W dniu 24-07-17 o 19:23, ąćęłńóśźż pisze:

Zastanawiam się, jak można uczynić zapisy, jednocześnie zobowiązując
obdarowanego "czystym" do spłaty połowy hipoteki "obciążonego". Ale
jak z wyegzekwowaniem? Generalnie to chyba nie można w testamencie
stawiać warunków?

Nie dziwię Ci się, ze się zastanawiasz, bo tak niemożna. Hipoteka sama w
sobie stanowi zabezpieczenie jakiegoś zobowiązania. Ale można
spadkobiercę zobowiązać do spłaty połowy tego długu. Dla wierzyciela
niema to większego znaczenia, bo ten może od obydwu spadkobierców
dochodzić swojego, ale reguluje to sprawę miedzy spadkobiercami.

A jak jest z kredytami/pożyczkami w przypadku "zejścia"?