"Kaczyński to człowiek, z którym nie chciałbym mieć żadnych kontaktów. Niejednokrotnie kłamał na mój temat, mimo że wie, jaka była prawda" - mówi w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" Stefan Niesiołowski. Wicemarszałek Sejmu dodaje nawet, że "brzydzi się" prezesem Prawa i Sprawiedliwości.

"Oskarżał mnie o donosicielstwo. W książce, na którą się powoływał, jestem przedstawiony przyzwoicie. Może nie jako bohater, bo nie byłem bohaterem, ale jako przyzwoity człowiek. Podobnie kłamie, że go prosiłem o umieszczenie mnie na liście PiS" - mówi polityk Platformy.

W rozmowie z "Wprost" Niesiołowski podkreśla, że od dziesięciu lat nie zamienił z Jarosławem Kaczyńskim jednego słowa. "Brzydzę się nim. Należy do tej kategorii ludzi, których nie chcę w ogóle widzieć koło siebie" - mówi wicemarszałek Sejmu w odpowiedzi na pytanie, czy byłby się w stanie porozumieć z prezesem Prawa i Sprawiedliwości.

"Ich też nie chciałbym wymieniać, bo im zaszkodzę" - ironizuje na temat swych "ulubionych" polityków lewicy. Szefa SLD Grzegorza Napieralskiego nazywa nawet "małym dyktatorkiem, takim małym Kaczyńskim".



http://www.dziennik.pl/polityka/article493503/Niesiolowski_Brzydze_sie_Kaczynskim.html



Przemek

Mam podobne odczucia do marszałka Niesiołowskiego. Jarosław Kaczyński to mały, w każdym znaczeniu tego słowa, zakłamany, obłudny karzeł, pozbawiony jakichkolwiek zasad moralnych. Nigdy w zyciu nie podałbym ręki komuś takiemu. Tfu!


--

"Sprawa Barbary Blidy. Prokuratura wyjaśniająca samobójstwo posłanki SLD przygotowała zarzuty dla generała Witolda M., byłego szefa ABW za rządów PiS. To on rozkazał filmować zatrzymywanych. Przez wiele lat bliski wspólpracownik Lecha Kaczyńskiego. W ciągu dwóch lat awansował z porucznika na generała".

Roger Perejro pisze:

"Kaczyński to człowiek, z którym nie chciałbym mieć żadnych kontaktów. Niejednokrotnie kłamał na mój temat, mimo że wie, jaka była prawda" - mówi w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" Stefan Niesiołowski. Wicemarszałek Sejmu dodaje nawet, że "brzydzi się" prezesem Prawa i Sprawiedliwości.


 

A co kogo obchodzi zdanie i odczucia osobnika który partie polityczne zmienia jak rękawiczki..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:heumdc$n8t$1news.onet.pl...

"Kaczyński to człowiek, z którym nie chciałbym mieć żadnych kontaktów. Niejednokrotnie kłamał na mój temat, mimo że wie, jaka była prawda" - mówi w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" Stefan Niesiołowski. Wicemarszałek Sejmu dodaje nawet, że "brzydzi się" prezesem Prawa i Sprawiedliwości.

"Oskarżał mnie o donosicielstwo. W książce, na którą się powoływał, jestem przedstawiony przyzwoicie. Może nie jako bohater, bo nie byłem bohaterem, ale jako przyzwoity człowiek. Podobnie kłamie, że go prosiłem o umieszczenie mnie na liście PiS" - mówi polityk Platformy.

W rozmowie z "Wprost" Niesiołowski podkreśla, że od dziesięciu lat nie zamienił z Jarosławem Kaczyńskim jednego słowa. "Brzydzę się nim. Należy do tej kategorii ludzi, których nie chcę w ogóle widzieć koło siebie" - mówi wicemarszałek Sejmu w odpowiedzi na pytanie, czy byłby się w stanie porozumieć z prezesem Prawa i Sprawiedliwości.

"Ich też nie chciałbym wymieniać, bo im zaszkodzę" - ironizuje na temat swych "ulubionych" polityków lewicy. Szefa SLD Grzegorza Napieralskiego nazywa nawet "małym dyktatorkiem, takim małym Kaczyńskim".



http://www.dziennik.pl/polityka/article493503/Niesiolowski_Brzydze_sie_Kaczynskim.html



Przemek

Mam podobne odczucia do marszałka Niesiołowskiego. Jarosław Kaczyński to mały, w każdym znaczeniu tego słowa, zakłamany, obłudny karzeł, pozbawiony jakichkolwiek zasad moralnych. Nigdy w zyciu nie podałbym ręki komuś takiemu. Tfu!

Niesolowski vek Myszkin  moze najwyzej dalej donosic SB o  wlasnej narzeczonej  bo ciagle jest na uslugach,,,,,,,,,,,,,,,,
--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -
Pozdrowienia
matusm

Dnia Sun, 29 Nov 2009 21:43:22 +0100, Roger Perejro napisał(a):

"Kaczyński to człowiek, z którym nie chciałbym mieć żadnych kontaktów. Niejednokrotnie kłamał na mój temat, mimo że wie, jaka była prawda" - mówi w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" Stefan Niesiołowski. Wicemarszałek Sejmu dodaje nawet, że "brzydzi się" prezesem Prawa i Sprawiedliwości.

A ja brzydzę się Stefkiem, kapusiem własnej narzeczonej.
Piotr

"Kaczyński to człowiek, z którym nie chciałbym mieć żadnych kontaktów. Niejednokrotnie kłamał na mój temat, mimo że wie, jaka była prawda" - mówi w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" Stefan Niesiołowski. Wicemarszałek Sejmu dodaje nawet, że "brzydzi się" prezesem Prawa i Sprawiedliwości.

"Oskarżał mnie o donosicielstwo. W książce, na którą się powoływał, jestem przedstawiony przyzwoicie. Może nie jako bohater, bo nie byłem bohaterem, ale jako przyzwoity człowiek. Podobnie kłamie, że go prosiłem o umieszczenie mnie na liście PiS" - mówi polityk Platformy.

W rozmowie z "Wprost" Niesiołowski podkreśla, że od dziesięciu lat nie zamienił z Jarosławem Kaczyńskim jednego słowa. "Brzydzę się nim. Należy do tej kategorii ludzi, których nie chcę w ogóle widzieć koło siebie" - mówi wicemarszałek Sejmu w odpowiedzi na pytanie, czy byłby się w stanie porozumieć z prezesem Prawa i Sprawiedliwości.

"Ich też nie chciałbym wymieniać, bo im zaszkodzę" - ironizuje na temat swych "ulubionych" polityków lewicy. Szefa SLD Grzegorza Napieralskiego nazywa nawet "małym dyktatorkiem, takim małym Kaczyńskim".

 http://www.dziennik.pl/polityka/article493503/Niesiolowski_Brzydze_sie_Kaczynsk
im.html

Przemek

*****************************************************************************

Jak tu sie nie brzydzić genetycznego oszusta intelektualnego:
"
Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania.
Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę.
Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi.

Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001

Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną
recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO.

Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001 Tak uważał S. Niesiołowski, PO się szybko skończy bo jest jak wszystkie partie które spaja cynizm hipokryzja i konformizm, ładny ancymonek ten Niesiołowski - zmienia partie jak rękawiczki...ciekawe czy jeszcze tak uważa bo fakty są takie że PO się właśnie kończy i ciągnie Tuska za uszy na dno bagna przegranych wyborów:

"PO najprawdopodobniej skończy tak jak wszystkie ruchy które spaja jedynie cynizm hipokryzja i konformizm"

Stefan Niesiołowski (GW nr 168 wyd.warszawskie 20.07.2001)

"(ugrupowanie)...dające popisy hipokryzji i cynizmu, dość skutecznie żerujące na znanych fobiach, ignorancji i naiwnej wierze ludzi zniechęconych do polityki"
Wie ten prymitywny ogór co mówi, pogratulować PO wicemarszałka-wariata oraz kausia.

--