Zagadka moĹźe bardziej dla fizykĂłw;-)
Mam wodę ogrodową,  2 rurki fi 15mm rĂłznych długości ( jedna 9mb, druga 4mb) idą pod styropianem na elewacji i wyłażą na zewnątrz zakończone zaworem. Puki co, nie mam jak spuścić wody.
Oto dylemat:
Zakładając,że rurki są puste (znaczy bez wody) otwierając zawór w piwnicy, ciśnienie wody spręża wewnątrz rur powietrze, tworząc jego słup od zaworów zewnętrznych do...?No właśnie, jak długi jest słup powietrza w rurach, przy ciśnieniu ok 2,5atm wody?
Może okaże sie,że wody nie trzeba spuszczać z instalacji, bo część narażona na zamarznięcie będzie wypełniona powietrzem?

W dniu 2013-12-15 14:45, Frez pisze:

Może okaże sie,że wody nie trzeba spuszczać z instalacji, bo część
narażona na zamarznięcie będzie wypełniona powietrzem?

Niestety powietrze się rozpuszcza w wodzie i będzie go z czasem ubywać.
Ponadto jak są gdzieś mikronieszczelności, przez które woda nie cieknie, to powietrze spokojnie sobie będzie tam przenikać.
Jacek

Frez wrote:

Zagadka moĹźe bardziej dla fizykĂłw;-)
Mam wodę ogrodową,  2 rurki fi 15mm rĂłznych długości ( jedna 9mb,
druga 4mb) idą pod styropianem na elewacji i wyłażą na zewnątrz
zakończone zaworem. Puki co, nie mam jak spuścić wody.
Oto dylemat:
Zakładając,że rurki są puste (znaczy bez wody) otwierając zawór w
piwnicy, ciśnienie wody spręża wewnątrz rur powietrze, tworząc jego
słup od zaworów zewnętrznych do...?No właśnie, jak długi jest słup
powietrza w rurach, przy ciśnieniu ok 2,5atm wody?
Może okaże sie,że wody nie trzeba spuszczać z instalacji, bo część
narażona na zamarznięcie będzie wypełniona powietrzem?

zakręć główny zawór
odkręć rzeczone zawory
spuść ciśnienie z instalacji w umywalce
i sie trochę woda cofnie, zakręć ww zawory i może będziez miał szczęście

jeffrey

W dniu 2013-12-15 14:45, Frez pisze:

Zagadka może bardziej dla fizyków;-)
Mam wodę ogrodową,  2 rurki fi 15mm róznych długości ( jedna 9mb, druga
4mb) idą pod styropianem na elewacji i wyłażą na zewnątrz zakończone
zaworem. Puki co, nie mam jak spuścić wody.
Oto dylemat:
Zakładając,że rurki są puste (znaczy bez wody) otwierając zawór w
piwnicy, ciśnienie wody spręża wewnątrz rur powietrze, tworząc jego słup
od zaworów zewnętrznych do...?No właśnie, jak długi jest słup powietrza
w rurach, przy ciśnieniu ok 2,5atm wody?
Może okaże sie,że wody nie trzeba spuszczać z instalacji, bo część
narażona na zamarznięcie będzie wypełniona powietrzem?

Nie będę się rozpisywał, zadanie z pogranicza gimnazjum i liceum, równania Clapeyrona.

W skrócie mówiąc, objętość powietrza jest zależna od temperatury i ciśnienia.
Rura 9m, temperatura 10°C, ciśnienie 2,5atm, długość jaką zajmie powietrze to 3,6m. przy O°C - 3,47m, nie uwzględniając zmiany objętości wody pod wpływem temperatury i innych czynników, chociaż nie powinny one wpłynąć bardziej na wynik niż 10%.

R

W dniu 2013-12-16 08:56, Robson pisze:

Nie będę się rozpisywał, zadanie z pogranicza gimnazjum i liceum,
równania Clapeyrona.

HoHooo, kiedy to było:-((((

W skrócie mówiąc, objętość powietrza jest zależna od temperatury i
ciśnienia.
Rura 9m, temperatura 10°C, ciśnienie 2,5atm, długość jaką zajmie
powietrze to 3,6m. przy O°C - 3,47m, nie uwzględniając zmiany objętości
wody pod wpływem temperatury i innych czynników, chociaż nie powinny one
wpłynąć bardziej na wynik niż 10%.

R

O super! i to jest rozwiązanie problemu- dzięki!
Chociaż szukając dziury w całym,napewno zadziała to w pionowej rurze.( na szczęście mam w obu odcinki po 2mb w pionie) bo w rurach poziomych woda mogłaby ułożyć się nieco inaczej względem powietrza. Ale to i tak zabezpieczyłoby rurę przed pęknięciem na mrozie. czy tak?

W dniu 2013-12-16 16:31, Frez pisze:

W dniu 2013-12-16 08:56, Robson pisze:

Nie będę się rozpisywał, zadanie z pogranicza gimnazjum i liceum,
równania Clapeyrona.

HoHooo, kiedy to było:-((((

Moi dwaj synowie są licealistami - jestem na bieżąco ;).

Chociaż szukając dziury w całym,napewno zadziała to w pionowej rurze.(
na szczęście mam w obu odcinki po 2mb w pionie) bo w rurach poziomych
woda mogłaby ułożyć się nieco inaczej względem powietrza. Ale to i tak
zabezpieczyłoby rurę przed pęknięciem na mrozie. czy tak?

W poziomie oczywiście, że woda ułoży się poziomo, zajmie 2/3 objętości rury (mówimy o rurze 9m). Woda najgęstsza jest w 4°C, wraz ze spadkiem temperatury gęstość spada, czyli rośnie objętość. Dla -30°C jest to raptem 3%, więc mając zapas 1,3 powietrza w rurze nie powinno jej rozsadzić.
Co ro rury pionowej istnieje ryzyko pęknięcia w dolnym odcinku.



R

W poziomie oczywiście, że woda ułoży się poziomo, zajmie 2/3 objętości
rury (mówimy o rurze 9m). Woda najgęstsza jest w 4°C, wraz ze spadkiem
temperatury gęstość spada, czyli rośnie objętość. Dla -30°C jest to
raptem 3%, więc mając zapas 1,3 powietrza w rurze nie powinno jej
rozsadzić.
Co ro rury pionowej istnieje ryzyko pęknięcia w dolnym Co ro rury pionowej istnieje ryzyko pęknięcia w dolnym odcinku.

E, nieee.. dolny jest w piwnicy:-)

Dnia Sun, 15 Dec 2013 14:45:09 +0100, Frez napisał(a):

Może okaże sie,że wody nie trzeba spuszczać z instalacji, bo część narażona na zamarznięcie będzie wypełniona powietrzem?

Chcesz na to liczyć? Spuścić wodę trzeba, w dodatku przedmuchać instalację
- najczęściej woda zostaje w tzw "kolankach" i rozsadza je.
--
XL
"Przypadek – to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

Chcesz na to liczyć? Spuścić wodę trzeba, w dodatku przedmuchać instalację
- najczęściej woda zostaje w tzw "kolankach" i rozsadza je.

Spoko. Znam swoje rury. Pytanie było do fizyków-pasjonatów, a nie do budowlańców-hydraulików.

Dnia Fri, 20 Dec 2013 19:04:27 +0100, Frez napisał(a):

Spoko. Znam swoje rury.

OK :-D
--
XL
"Przypadek – to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein