Data: 2010-01-04 03:51:29 | |
Autor: sufa | |
Nietłukący termos - są takie ? | |
On 31 Gru 2009, 14:12, kaczor1 <roland.korczakow...@komax.net.pl>
wrote: Są takie, czy tylko w erze ? Są. No prawie, bo pojemność mniejsza... 700ml lub 500ml. Na przykład: http://allegro.pl/item869046057_bidon_termiczny_ibera_ib_wb1_sklep_waw_a_trybik_pl.html http://allegro.pl/item869048632_bidon_termiczny_ibera_ib_wb2_sklep_waw_a_trybik_pl.html http://allegro.pl/item864957415_termos_turystyczny_sport_0_45_l_berghoff_prezent.html Co do pojemności... także kręcę zimą po kilka kilometrów, używam bidonu termicznego (plastik - trzyma tak sobie), 0,5l i wystarcza na dwie, trzy godziny. Litr płynów zużywam latem na maratonie - około 40 - 60km. Pewnie każdy organizm odrobinę inaczej funkcjonuje, ale litr napoju zimą to chyba za dużo? Jacek |
|
Data: 2010-01-04 22:27:42 | |
Autor: kaczor1 | |
Nietłukący termos - są takie ? | |
On 4 Sty, 12:51, sufa <jace...@irc.pl> wrote:
On 31 Gru 2009, 14:12, kaczor1 <roland.korczakow...@komax.net.pl> ale litr napoju zimą to chyba za dużo? Tak jak napisałeś. Każdy inaczej. Ja na tym dystansie, latem wypijam ok. 1.5l i to nie na maratonie. W ogóle dużo pije. W zimie nie chodzi mi jedynie o zaspokojenie pragnienia ale również o rozgrzanie się podczas postojów. Jak ktoś chodzi po górach, wspina się, wie, że bardzo łatwo się odwodnić (suche powietrze) Moje zimowe harce to obecnie 30-40km. a więcej i dłużej bym chciał. "Horyzont" niedaleko, więc za niedługo odwiedzę. Pozdrawiam Roland |
|