Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji

Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji

Data: 2011-06-28 08:39:15
Autor: Basia Z.
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Niestety miałam pecha i kiedy byłam z koleżankami na wycieczce na Kl'aku okradziono nas obrabiając kompletnie bagażnik samochodu pozostawionego na parkingu obok miejscowości Vricko.
Nie zginęło nic cennego, parę starych ciuchów, pozostawionych w samochodzie, aby w razie czego były na zmianę, ale zginęło parę rzeczy jakie bardzo lubiłam, np. mój dość mocno już używany czerwono-czarny śpiwór markiHighLight – o nazwie „Autumn”.
Również stary używany od lat ręcznik, który miał tą zaletę, że był duży a cienki (charakterystyczny obrazek z "Mysią").

Gdyby ktoś napotkał taki śpiwór na aukcji proszę o informacje.

Ponadto czy zna ktoś adresy serwisów aukcyjnych słowackich ?

Pozdrowienia

Basia

Data: 2011-06-28 09:21:08
Autor: Zbynek Ltd.
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Elo

Basia Z. napisał(a) :
Niestety miałam pecha i kiedy byłam z koleżankami na wycieczce na Kl'aku okradziono nas obrabiając kompletnie bagażnik samochodu pozostawionego na parkingu obok miejscowości Vricko.
Nie zginęło nic cennego, parę starych ciuchów, pozostawionych w samochodzie, aby w razie czego były na zmianę, ale zginęło parę rzeczy jakie bardzo lubiłam, np. mój dość mocno już używany czerwono-czarny śpiwór markiHighLight – o nazwie „Autumn”.

No to przykrość. Choć materialna strata mała.

Również stary używany od lat ręcznik, który miał tą zaletę, że był duży a cienki (charakterystyczny obrazek z "Mysią").

Gdyby ktoś napotkał taki śpiwór na aukcji proszę o informacje.

Ponadto czy zna ktoś adresy serwisów aukcyjnych słowackich ?

http://aukro.sk/
Odpowiednik Allegro, ebaya narodowego nie mają.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-06-28 09:49:16
Autor: Basia Z.
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
W dniu 2011-06-28 09:21, Zbynek Ltd. pisze:
Elo

Basia Z. napisał(a) :
Niestety miałam pecha i kiedy byłam z koleżankami na wycieczce na Kl'aku
okradziono nas obrabiając kompletnie bagażnik samochodu pozostawionego
na parkingu obok miejscowości Vricko.
Nie zginęło nic cennego, parę starych ciuchów, pozostawionych w
samochodzie, aby w razie czego były na zmianę, ale zginęło parę rzeczy
jakie bardzo lubiłam, np. mój dość mocno już używany czerwono-czarny
śpiwór markiHighLight – o nazwie „Autumn”.
No to przykrość. Choć materialna strata mała.


No czy ja wiem.
Śpiwór był wyjątkowo udany.
Kiedy był nowy kosztował 1159 zł, ja zapłaciłam mniej bo dostałam go do testów jeszcze z "npm".
Miał wysokie CUI i przy wadze puchu zaledwie 750 gram był wyjątkowo ciepły, sypiałam w nim zimą na śniegu.
Poza tym miał trochę wodoodporny materiał wierzchni.
Pewnie, że przez te parę lat się trochę zużył, ale posłużyłby mi jeszcze kolejnych 5 lub więcej lat, a teraz będę musiała kupić nowy o podobnych parametrach i to już niestety będzie konkretny wydatek.

Oprócz tego skradziono plecak "Natalexa", drugi prawie całkiem nowy mały "Deuter", trochę ciuchów turystycznych w sumie strat na jakieś 4000 zł (dla 4 osób).
Szczęśliwie ocalały moje sandały "Tevy" schowane też w bagażniku w starym brudnym worku foliowym i same też niezbyt czyste.
To świadczy o tym, że złodzieje raczej nie wiedzieli co biorą.

Dałam ogłoszenie na słowacki serwis turystyczny.

Pozdrowienia

Basia

Data: 2011-06-28 10:07:27
Autor: Zbynek Ltd.
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Basia Z. napisał(a) :
W dniu 2011-06-28 09:21, Zbynek Ltd. pisze:
Elo

Basia Z. napisał(a) :
Niestety miałam pecha i kiedy byłam z koleżankami na wycieczce na Kl'aku
okradziono nas obrabiając kompletnie bagażnik samochodu pozostawionego
na parkingu obok miejscowości Vricko.
Nie zginęło nic cennego, parę starych ciuchów, pozostawionych w
samochodzie, aby w razie czego były na zmianę, ale zginęło parę rzeczy
jakie bardzo lubiłam, np. mój dość mocno już używany czerwono-czarny
śpiwór markiHighLight – o nazwie „Autumn”.
No to przykrość. Choć materialna strata mała.


No czy ja wiem.
Śpiwór był wyjątkowo udany.
Kiedy był nowy kosztował 1159 zł, ja zapłaciłam mniej bo dostałam go do testów jeszcze z "npm".
Miał wysokie CUI i przy wadze puchu zaledwie 750 gram był wyjątkowo ciepły, sypiałam w nim zimą na śniegu.
Poza tym miał trochę wodoodporny materiał wierzchni.
Pewnie, że przez te parę lat się trochę zużył, ale posłużyłby mi jeszcze kolejnych 5 lub więcej lat, a teraz będę musiała kupić nowy o podobnych parametrach i to już niestety będzie konkretny wydatek.

Ups... nie wiem skąd wzięło się moje przeświadczenie, że to to nie
był puchowy.

Oprócz tego skradziono plecak "Natalexa", drugi prawie całkiem nowy mały "Deuter", trochę ciuchów turystycznych w sumie strat na jakieś 4000 zł (dla 4 osób).

Mimo wszystko jednak kawał kasy.

Miejmy nadzieję, że uda się coś odzyskać.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-06-28 12:46:17
Autor: Pan Łoś
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Basia Z. napisał(a) :
Niestety miałam pecha i kiedy byłam z koleżankami na wycieczce na Kl'aku
okradziono nas obrabiając kompletnie bagażnik samochodu pozostawionego
na parkingu obok miejscowości Vricko.

A tak z ciekawości i dla przestrogi: jak się włamali?
Przy okazji straciłaś szybę czy przestrzelona karoseria przy zamku?


-- -

Pan Łoś

Data: 2011-06-28 13:31:54
Autor: Basia Z.
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S�owacj i
W dniu 2011-06-28 12:46, Pan �o� pisze:
Basia Z. napisaďż˝(a) :
Niestety mia�am pecha i kiedy by�am z kole�ankami na wycieczce na Kl'aku
okradziono nas obrabiaj�c kompletnie baga�nik samochodu pozostawionego
na parkingu obok miejscowo�ci Vricko.
A tak z ciekawo�ci i dla przestrogi: jak si� w�amali?
Przy okazji straci�a� szyb� czy przestrzelona karoseria przy zamku?



Koleżanka ma zamek centralny. Wystarczyło że otworzyli wytrychem ten od przednich drzwi a bagażnik się otwarł.
Ten od przednich drzwi był przekręcony - i to były na szczęście wszystkie uszkodzenia.

Nie zginęło radio ani płyty a tylko torby i plecaki (i to tylko takie porządniejsze) z bagażnika.

B.

Data: 2011-06-29 09:28:09
Autor: Grzegorz
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S�owacj i
Hello Basia Z. !:

Koleżanka ma zamek centralny. Wystarczyło że otworzyli wytrychem ten od
przednich drzwi a bagażnik się otwarł.
Ten od przednich drzwi był przekręcony - i to były na szczęście
wszystkie uszkodzenia.

Nie zginęło radio ani płyty a tylko torby i plecaki (i to tylko takie
porządniejsze) z bagażnika.

Czyli, psia mać, fachowcy ....

A ja niedawno na parkingu w Espot (Pireneje, Parc Augiestortes) zostawiłem auto na 5 dni. W środku (a bagażniku pod kocem, w kombiku) 2 laptopy, i nie tylko ... I nic, jedynie brudne jak cholera po opadach, stało pod drzewami.

Jak tak se policzę, to lepiej wydać te 3000 tys na jazdę w Pireneje niż mieć podobne straty u nas czy na Słowacji :-( ...

Ech ... gdzie my Ĺźyjemy ?????
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2011-06-29 09:48:36
Autor: Waldek Brygier
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S owacji
Grzegorz wrote:
Jak tak se policzę, to lepiej wydać te 3000 tys na jazdę w Pireneje

Ło matko!!!
3000 tys ???
Tyle kosztuje wyjazd w Pireneje???
;-)


--
pozdrawiam
Waldemar Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
GG 415880

Data: 2011-06-29 10:42:20
Autor: Grzegorz
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S owacji
Hello Waldek Brygier !:
Grzegorz wrote:
Jak tak se policzę, to lepiej wydać te 3000 tys na jazdę w Pireneje

Ło matko!!!
3000 tys ???
Tyle kosztuje wyjazd w Pireneje???

Coś koło tego ;-) ! Policz sobie te kilometry ....

Reszta to taniocha :-P !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2011-06-29 12:46:36
Autor: Waldek Brygier
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S owacji
Grzegorz wrote:
Ło matko!!!
3000 tys ???
Tyle kosztuje wyjazd w Pireneje???
Coś koło tego ;-) ! Policz sobie te kilometry ....

Nie mogę uwierzyć, że te parę kilometrów to koszt 3 milionów...
;-)
Tak tylko się nabijam przecież...


--
pozdrawiam
Waldemar Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
GG 415880

Data: 2011-06-29 13:12:39
Autor: Zbynek Ltd.
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S owacji
Witam

Waldek Brygier napisał(a) :
Grzegorz wrote:
Ło matko!!!
3000 tys ???
Tyle kosztuje wyjazd w Pireneje???
Coś koło tego ;-) ! Policz sobie te kilometry ....

Nie mogę uwierzyć, że te parę kilometrów to koszt 3 milionów...
;-)
Tak tylko się nabijam przecież...

Zależy jaki byłby środek lokomocji. Może to w ramach rządowego
zamówienia. ;-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-06-29 13:34:09
Autor: Grzegorz
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S owacji
Hello Zbynek Ltd. !:

3000 tys ???
Tyle kosztuje wyjazd w Pireneje???
Coś koło tego ;-) ! Policz sobie te kilometry ....

Nie mogę uwierzyć, że te parę kilometrów to koszt 3 milionów...
;-)
Tak tylko się nabijam przecież...

Zależy jaki byłby środek lokomocji. Może to w ramach rządowego
zamówienia. ;-)

O w mordę - dałem się złapać :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2011-06-29 09:54:10
Autor: Basia Z.
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S�owacj i
W dniu 2011-06-29 09:28, Grzegorz pisze:
Hello Basia Z. !:

Koleżanka ma zamek centralny. Wystarczyło że otworzyli wytrychem ten od
przednich drzwi a bagażnik się otwarł.
Ten od przednich drzwi był przekręcony - i to były na szczęście
wszystkie uszkodzenia.

Nie zginęło radio ani płyty a tylko torby i plecaki (i to tylko takie
porządniejsze) z bagażnika.

Czyli, psia mać, fachowcy ....



"Fachowcy" a ukradli w gruncie rzeczy badziewie, bo co komu po używanym śpiworze, starej piżamie, brudnej bieliźnie i ręcznikach.
Takie rzeczy jak lekarstwa, napoczęte kosmetyki pewnie wywalą.
A tymczasem dla mnie i dla koleżanek to jest wymierna strata, bo trzeba te wszystkie rzeczy kupić sobie na nowo.


B.

Data: 2011-06-29 10:18:51
Autor: Pan Łoś
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S?owacji
A ja niedawno na parkingu w Espot (Pireneje, Parc Augiestortes) zostawiłem auto na 5 dni. W środku (a bagażniku pod kocem, w kombiku) 2 laptopy, i nie tylko ... I nic, jedynie brudne jak cholera po opadach, stało pod drzewami.

Jak tak se policzę, to lepiej wydać te 3000 tys na jazdę w Pireneje niż mieć podobne straty u nas czy na Słowacji :-( ...


A ja zostawiłem auto na trzy kwadranse nad Atlantykiem w Portugalii i jak wróciłem to miałem przy centralnym zamku w drzwiach kulkę z broni palnej. Nic nie zginęło, bo widocznie nie trafili w zamek i może ktoś ich przepłoszył. Na policji powiedziano mi, że byłem już tego dnia czwarty... Samochód był z rent-a-car, więc dla mnie koszt żaden.


-- -

Pan Łoś

Data: 2011-06-29 10:47:43
Autor: Grzegorz
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S?owacji
Hello Pan Łoś !:
A ja niedawno na parkingu w Espot (Pireneje, Parc Augiestortes) zostawiłem
auto na 5 dni. W środku (a bagażniku pod kocem, w kombiku) 2 laptopy, i
nie tylko ... I nic, jedynie brudne jak cholera po opadach, stało pod
drzewami.

Jak tak se policzę, to lepiej wydać te 3000 tys na jazdę w Pireneje niż
mieć podobne straty u nas czy na Słowacji :-( ...


A ja zostawiłem auto na trzy kwadranse nad Atlantykiem w Portugalii i jak
wróciłem to miałem przy centralnym zamku w drzwiach kulkę z broni palnej.
Nic nie zginęło, bo widocznie nie trafili w zamek i może ktoś ich
przepłoszył. Na policji powiedziano mi, że byłem już tego dnia czwarty...
Samochód był z rent-a-car, więc dla mnie koszt żaden.

Bywa i tak. Ale to pewnie w kurorcie. A ja byłem na parkingu na 1600 m npm gdzie tylko turyści docierają. O ile wiem, bardzo rzadko coś się tam dzieje, ja nie znam żadnego przypadku.

Ale Panie Łosiu, :

1. Ustaw sobie oznaczenie kodowania znaków - masz ISO 8859-2, ale nie ma tego w nagłówku

2. Ustaw sobie nad podpisem właściwy delimiter, czyli 2 x - oraz spacja i nowa linia.

Ale cóż, skądś się wzięło coś o Łosiu ;-) !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2011-06-30 11:12:59
Autor: Titus Atomicus
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na S?owacji
In article <iuek4s$m2g$1@news.onet.pl>, Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> wrote:


A ja niedawno na parkingu w Espot (Pireneje, Parc Augiestortes) zostawiłem auto na 5 dni. W środku (a bagażniku pod kocem, w kombiku) 2 laptopy, i nie tylko ... I nic, jedynie brudne jak cholera po opadach, stało pod drzewami.

Jak tak se policzę, to lepiej wydać te 3000 tys na jazdę w Pireneje niż mieć podobne straty u nas czy na Słowacji :-( ...

Ech ... gdzie my żyjemy ?????

Nie przesadzaj.
Kradna wszedzie.

TA

Data: 2011-06-29 22:10:51
Autor: Andrzej Kłos
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
to dla równowagi, żeby nie tylko zagranica

syn sąsiada wczoraj wrócił z Zakopanego nocnym, Tanimi Liniami Kolejowymi (nomem omen). Pustki w pociągu, więc rozłożyli się po dwóch w przedziale. Kimnęli w śpiworach. Rano okazało się, że jednemu z nich rozcięto śpiwór w "nogach" i wyciągnięto z portfela kartę bankową, kasę i komórkę (tylko, zostawili dokumenty). Wyglądało tak, jakby szli na pewniaka, tylko jednemu z nich, tylko małe rozcięcie w konkretnym miejscu w śpiworze. Ki czort?

Po małym śledztwie, prywatnym oczywiście, wyszło szydło z worka: kto mógł wiedzieć u kogo jest wziątka i gdzie? Ten okradziony koleś miał wszystkie bilety, całej grupy. Przyszedł kontroler, poprosił o bilety, skierowali go do przedziału kolesia, koleś wygrzebał ze śpiwora portfel, wyjął bilety, dostał z powrotem, schował do śpiwora, kontroler poszedł. Na korytarzu były pustki.

wnioski?

andy_nek

Data: 2011-06-30 06:42:43
Autor: Grzegorz
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Hello Andrzej Kłos !:

wnioski?

Jak ktoś ma tak mocny sen, powinien koniecznie zablokować drzwi !!!!!!

Albo po prostu nie spać.

Pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2011-06-30 08:04:11
Autor: Basia Z.
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
W dniu 2011-06-29 22:10, Andrzej Kłos pisze:
to dla równowagi, żeby nie tylko zagranica

syn sąsiada wczoraj wrócił z Zakopanego nocnym, Tanimi Liniami Kolejowymi (nomem omen). Pustki w pociągu, więc rozłożyli się po dwóch w przedziale. Kimnęli w śpiworach. Rano okazało się, że jednemu z nich rozcięto śpiwór w "nogach" i wyciągnięto z portfela kartę bankową, kasę i komórkę (tylko, zostawili dokumenty). Wyglądało tak, jakby szli na pewniaka, tylko jednemu z nich, tylko małe rozcięcie w konkretnym miejscu w śpiworze. Ki czort?


Jadę dziś do Warszawy (skąd o 4 nad ranem mam odebrać grupę do Przemyśla i Lwowa) i myślałam aby jechać tym właśnie nocnym pociągiem - Zakopane - Gdynia o ile się nie mylę, bo akurat o odpowiedniej porze jest na dworcu W-wa Zachodnia.

Po tym Twoim poście zdecydowanie dołożę i wybiorę IC i nocleg (nawet tylko kilka godzin) w hotelu dla kierowców na Dworcu Zachodnim.
Drugim powodem jest to, że nie mogę się spóźnić, a na te dalekobieżne TLK jakoś nie bardzo liczę.

Pozdrowienia

Basia

Data: 2011-06-30 08:19:39
Autor: Tomasz Sójka
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Dnia Wed, 29 Jun 2011 22:10:51 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):

to dla równowagi, żeby nie tylko zagranica

syn sąsiada wczoraj wrócił z Zakopanego nocnym, Tanimi Liniami Kolejowymi (nomem omen). Pustki w pociągu, więc rozłożyli się po dwóch w przedziale. Kimnęli w śpiworach. Rano okazało się, że jednemu z nich rozcięto śpiwór w "nogach" i wyciągnięto z portfela kartę bankową, kasę i komórkę (tylko, zostawili dokumenty). Wyglądało tak, jakby szli na pewniaka, tylko jednemu z nich, tylko małe rozcięcie w konkretnym miejscu w śpiworze. Ki czort?

Po małym śledztwie, prywatnym oczywiście, wyszło szydło z worka: kto mógł wiedzieć u kogo jest wziątka i gdzie? Ten okradziony koleś miał wszystkie bilety, całej grupy. Przyszedł kontroler, poprosił o bilety, skierowali go do przedziału kolesia, koleś wygrzebał ze śpiwora portfel, wyjął bilety, dostał z powrotem, schował do śpiwora, kontroler poszedł. Na korytarzu były pustki.

wnioski?

andy_nek

Nie spać w pociągu. Ew. jeden wyznaczony trzyma wartę ;). Ew. cenne rzeczy
trzymać "na ciele". Są też takie alarmy kieszonkowe. Na śpiwór to może
płachta biwakowa z kewlaru?... ;)) Przecież "od zawsze" kradli, kradną i będą kraść. Mogą też obić :) Przecież
kolej nie postawi konduktora w każdym wagonie. ZTCP to takie szajki bywają
liczne i dobrze zorganizowane, bez przewagi liczebnej lepiej wtedy nie
zaczynać... Pozdrawiam Tomek

Data: 2011-06-30 10:51:44
Autor: Andrzej Kłos
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Tomasz Sójka pisze:
Dnia Wed, 29 Jun 2011 22:10:51 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):
Po małym śledztwie, prywatnym oczywiście, wyszło szydło z worka: kto mógł wiedzieć u kogo jest wziątka i gdzie? Ten okradziony koleś miał wszystkie bilety, całej grupy. Przyszedł kontroler, poprosił o bilety, skierowali go do przedziału kolesia, koleś wygrzebał ze śpiwora portfel, wyjął bilety, dostał z powrotem, schował do śpiwora, kontroler poszedł. Na korytarzu były pustki.

Przecież "od zawsze" kradli, kradną i będą kraść. Mogą też obić :) Przecież
kolej nie postawi konduktora w każdym wagonie. ZTCP to takie szajki bywają
liczne i dobrze zorganizowane

ale, ale, z naszego małego "śledztwa" wniosek był oczywisty: jedyną osobą, która wiedziała: gdzie i kto trzyma cenne "materiały" był ...? Czy on "ciął"? Wątpię. Pewnie jest tak, jak piszesz - liczna i zorganizowana, ale kto jest w jej składzie jest dla mnie oczywiste. Można się zastanawiać, czy aby był prawdziwy, ale drugiej kontroli nie było.

andy_nek

Data: 2011-06-30 11:09:52
Autor: Jarek Kardasz
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Dnia Thu, 30 Jun 2011 10:51:44 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):

ale, ale, z naszego małego "śledztwa" wniosek był oczywisty: jedyną osobą, która wiedziała: gdzie i kto trzyma cenne "materiały" był ...?
Kolega poszkodowanego???


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2011-06-30 11:26:20
Autor: Andrzej Kłos
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Jarek Kardasz pisze:
Dnia Thu, 30 Jun 2011 10:51:44 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):

ale, ale, z naszego małego "śledztwa" wniosek był oczywisty: jedyną osobą, która wiedziała: gdzie i kto trzyma cenne "materiały" był ...?
Kolega poszkodowanego???

dobre!!!

Z jedną uwagą: koleżanka, on akurat w przedziale był z koleżanką. Tak to nazwijmy - koleżanka. Dlatego niecelnie.

andy_nek

Data: 2011-06-30 16:14:36
Autor: Tomasz Sójka
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Dnia Thu, 30 Jun 2011 10:51:44 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):

ale, ale, z naszego małego "śledztwa" wniosek był oczywisty: jedyną osobą, która wiedziała: gdzie i kto trzyma cenne "materiały" był ...? Czy on "ciął"? Wątpię. Pewnie jest tak, jak piszesz - liczna i zorganizowana, ale kto jest w jej składzie jest dla mnie oczywiste. Można się zastanawiać, czy aby był prawdziwy, ale drugiej kontroli nie było.

andy_nek

Rozumiem że konduktor dokładnie widział w którym miejscu śpiwora jest
odkładany portfel? Skoro w nogach, to kolega musiał rozpiąć cały śpiwór,
okazać bilety (i portfel chciał nie chciał), schować go spowrotem na oczach
konduktora w te nogi, zapiąć się. Trochę dziwna procedura. Jeżeli ten
portfel nie spoczywał pod lub nad delikwentem (obie wersje są niewygodne)
to IMHO bardzo łatwo go wymacać bez wybudzania wszak zmęczonego człowieka. Statystycznie śpiący w śpiworze człowiek z plecakiem, w nocnym pociągu z
Zakopca, ma mocny sen i jest mała szansa że się obudzi od macania...
Oczywiście wasza wersja też jest prawdopodobna. BTW - gdyby jak dawniej
konduktorzy chadzali po dwóch, szansa że obaj mają złe charaktery i kradną
jest wielokrotniew mniejsza...
Pozdrawiam Tomek

Data: 2011-07-01 12:10:06
Autor: Marcin Kysiak
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
W dniu 2011-06-30 16:14, Tomasz Sójka pisze:

Statystycznie śpiący w śpiworze człowiek z plecakiem, w nocnym pociągu z
Zakopca, ma mocny sen i jest mała szansa że się obudzi od macania...

A jak się obudzi, to widzi dwóch gości i jeden mówi do drugiego: "Patrz, mówiłem że nie Józek, zupełnie niepodobny" i wychodzą grzecznie przepraszając.

To oczywiście ten optymistyczny wariant... ;-)

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii:        http://www.marcinkysiak.pl
Kursy edycji zdjęć:        http://plenerium.pl
email: mkysiak@gmail.com   skype: marcin_kysiak

Data: 2011-06-30 10:52:11
Autor: Zbynek Ltd.
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Tomasz Sójka napisał(a) :
Po małym śledztwie, prywatnym oczywiście, wyszło szydło z worka: kto mógł wiedzieć u kogo jest wziątka i gdzie? Ten okradziony koleś miał wszystkie bilety, całej grupy. Przyszedł kontroler, poprosił o bilety, skierowali go do przedziału kolesia, koleś wygrzebał ze śpiwora portfel, wyjął bilety, dostał z powrotem, schował do śpiwora, kontroler poszedł. Na korytarzu były pustki.

wnioski?

Przecież
kolej nie postawi konduktora w każdym wagonie.

Jeszcze tego by brakowało - w każdym wagonie by byli okradzeni.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-06-30 10:08:30
Autor: Jarek Kardasz
Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji
Dnia Wed, 29 Jun 2011 22:10:51 +0200, Andrzej Kłos napisał(a):

syn sąsiada wczoraj wrócił z Zakopanego nocnym, Tanimi Liniami Kolejowymi
Tak na marginesie - to nie ma już Tanich Linii Kolejowych, są za to nieco
droższe Twoje Linie Kolejowe (TLK).


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Nietypowe pytanie - serwis aukcyjny na Słowacji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona