Data: 2017-06-26 22:51:28 | |
Autor: re | |
Nieudana naprawa | |
Użytkownik "Budzik" Jak podchodzicie do takich sytuacji. Dałem do naprawy auto - normalnie jezdzace, majace 1-2 dziennie niewielki problem z moca (pomagało ponowne odpalenie auta) Podejrzewałem pompe w zbiorniku paliwa. Pompa wymieniona przez mechaniora, auto od tego czasu nie odpala. Mechanik szuka, szuka, sprawdza, nie znajduje, coś wymienia zgodnie z tym co pokazuje komputer ale to nei pomaga i poddaje się. Koszt wymienonej dodatkowo czesci: 500zł Mechanik wyliczył sobie swoja prace na kolejne 500zł. I tak sie zastanawiam co powinienem zrobić: - zaprponować 500zł za czesci w ramach utrzymywania dobrych stosunków (to nasz mechanik od lat) - zapłacic 1000zł - wysmiac go ze skoro tak podchodzi do tematu to ja nie płace nic - dodatkowo obciazyc go kosztami naprawy w innym serwisie. :) Co byście zrobili? -- - Logicznie rzecz biorąc należy wyznaczyć czas na naprawę lub doprowadzenie do stanu sprzed prób pod rygorem odstąpienia od umowy i obciążenia kosztami doprowadzenia do używalności. Ale oczywiście sprawa nie jest tak prosta. P.S. Nadal nie wiem co jest zepsute, bo drugi mechanior tez szuka, szuka, tez coś wymienił co nie pomogło az w koncu stwierdził ze to juz tylko moze byc ECU. W zwiazku z tym nie wiem czy to ze padło akurat po wymiane pompy to tylko zbieg okolicznosci (w ktore nie wierze...) czy moze pierwszy mechanik po prostu coś zepsuł... -- - A ta pompa działa ??? Bo nieraz nowe części nie działają. |
|
Data: 2017-06-26 22:00:50 | |
Autor: Budzik | |
Nieudana naprawa | |
Użytkownik re re@re.invalid ...
A ta pompa działa ??? Bo nieraz nowe części nie działają. Działa, zresztą testowalismy 4 rózne :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców, a każdy geniusz dzieckiem." Artur Schopenhauer |
|