Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?

Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?

Data: 2012-02-08 17:39:14
Autor: froff
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
witam
Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania a ja nie mam na to wpływu.
Próby kontaktu z wspomnianą firmą zawodzą - kompletny brak odpowiedzi.

Czy ktoś może mi poradzić:
Do jakiej instytucji należy się zwrócić ze skargą, ew postraszyć tą instytucją w mailu?
Sąd? - chyba nie. Ja nie chcę od nich żadnych pieniędzy a tylko usunięcia moich danych.
Jakie instytucje nadzorują takie sprawy?

Przyznaję, że jestem zielony z tych aspektów prawnych.

Data: 2012-02-08 17:45:52
Autor: brum
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Czy ktoś może mi poradzić:

nie jest to rada, jakiej bys oczekiwal, ale jesli zalezy Ci tylko na tym, aby na instytucja nie miala numeru Twojej karty, to ja zastrzez i dostaniesz nowa

Data: 2012-02-08 17:54:12
Autor: Big Back
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
aby na instytucja nie miala numeru Twojej karty, to ja zastrzez i dostaniesz

podaj mi na priv dane karty to sprawdzę w naszym systemie czy można ich postraszyć (CVV inluded)

BB

Data: 2012-02-08 18:07:05
Autor: przemon
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji i�� ze skarg�?
W dniu 08.02.2012 17:54, Big Back pisze:
aby na instytucja nie miala numeru Twojej karty, to ja zastrzez i
dostaniesz

podaj mi na priv dane karty to sprawdzĂŞ w naszym systemie czy moÂżna ich
postraszyĂŚ (CVV inluded)

BB




ehehehehehee
to moĹźe od razu publicznie podaj

--

przemon

Data: 2012-02-08 19:33:20
Autor: maruda
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 2012-02-08 17:54, Big Back pisze:
aby na instytucja nie miala numeru Twojej karty, to ja zastrzez i
dostaniesz

podaj mi na priv dane karty to sprawdzę w naszym systemie czy można ich
postraszyć (CVV inluded)

BB





Sp...j, Kolina!

"NNTP-Posting-Host: 85-222-48-38.home.aster.pl"



--
Dziękuję. Pozdrawiam           Ten Maruda

Data: 2012-02-08 23:16:03
Autor: froff
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 08.02.2012 17:45, brum wrote:
Czy ktoś może mi poradzić:

nie jest to rada, jakiej bys oczekiwal, ale jesli zalezy Ci tylko na tym,
aby na instytucja nie miala numeru Twojej karty, to ja zastrzez i dostaniesz
nowa

Masz rację.
Za 30zł mogę mieć nową. W ostateczności tak zrobię ale wolałbym dopiąć swego inaczej.

Data: 2012-02-09 10:58:53
Autor: xbartx
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Dnia Wed, 08 Feb 2012 23:16:03 +0100, froff napisał(a):

Masz rację.
Za 30zł mogę mieć nową. W ostateczności tak zrobię ale wolałbym dopiąć
swego inaczej.

A czemu aż 30 zł? Jak to karta i za jakiego banku?



--
xbartx

Data: 2012-02-08 21:59:31
Autor: Bydlę
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 2012-02-08 16:39:14 +0000, froff <froff@interia.pl> said:

witam
Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania

Czyli się na to zgodziłeś.


 a ja nie mam na to wpływu.

Kradzież zgłasza się policji. (a kartę zastrzega w banku)



--
Bydlę

Data: 2012-02-08 23:05:27
Autor: John Kołalsky
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?

Użytkownik "Bydlę" <pan.bydle@gmail.com>

Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania

Czyli się na to zgodziłeś.

Skąd tak kretyńska teza ?


 a ja nie mam na to wpływu.

Kradzież zgłasza się policji. (a kartę zastrzega w banku)

A obsesję do psychiatry. Co w związku z tym ?

Data: 2012-02-09 00:05:27
Autor: Robert Tomasik
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Użytkownik "froff" <froff@interia.pl> napisał w wiadomości news:jgu8h4$9vf$1usenet.news.interia.pl...
witam
Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania a ja nie mam na to wpływu.
Próby kontaktu z wspomnianą firmą zawodzą - kompletny brak odpowiedzi.

Czy ktoś może mi poradzić:
Do jakiej instytucji należy się zwrócić ze skargą, ew postraszyć tą instytucją w mailu?

Skąd owa firma uzyskała dane dotyczące Twojej karty? Bo jeśli weszła w ich posiadanie legalnie, to nie widzę głębszego sensu walki z tym. Dane pozwalające na obciążenie Twojej karty są przechowywane w wielu miejscach, o ile tylko dokonujesz zdalnych transakcji. Po prostu rzucają okiem na wyciągi i pamiętaj, ze masz prawo zakwestionować transakcje wykonane bez fizycznej obecności karty.

Data: 2012-02-08 23:15:35
Autor: Wojciech Bancer
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 2012-02-08, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Użytkownik "froff" <froff@interia.pl> napisał w wiadomości news:jgu8h4$9vf$1usenet.news.interia.pl...
witam
Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania a ja nie mam na to wpływu.
Próby kontaktu z wspomnianą firmą zawodzą - kompletny brak odpowiedzi.

Czy ktoś może mi poradzić:
Do jakiej instytucji należy się zwrócić ze skargą, ew postraszyć tą instytucją w mailu?

Skąd owa firma uzyskała dane dotyczące Twojej karty? Bo jeśli weszła w ich posiadanie legalnie, to nie widzę głębszego sensu walki z tym. Dane pozwalające na obciążenie Twojej karty są przechowywane w wielu miejscach, o ile tylko dokonujesz zdalnych transakcji. Po prostu rzucają okiem na wyciągi i pamiętaj, ze masz prawo zakwestionować transakcje wykonane bez fizycznej obecności karty.

Przeczytaj news:jggcgu$fum$1usenet.news.interia.pl ten wątek, to będziesz
miał pełniejszy obraz. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-09 00:19:08
Autor: Robert Tomasik
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnjj60gn.1f26.proteuspl-test.org...
On 2012-02-08, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Użytkownik "froff" <froff@interia.pl> napisał w wiadomości
news:jgu8h4$9vf$1usenet.news.interia.pl...
witam
Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej
obciążania a ja nie mam na to wpływu.
Próby kontaktu z wspomnianą firmą zawodzą - kompletny brak odpowiedzi.

Czy ktoś może mi poradzić:
Do jakiej instytucji należy się zwrócić ze skargą, ew postraszyć tą
instytucją w mailu?

Skąd owa firma uzyskała dane dotyczące Twojej karty? Bo jeśli weszła w ich
posiadanie legalnie, to nie widzę głębszego sensu walki z tym. Dane
pozwalające na obciążenie Twojej karty są przechowywane w wielu miejscach,
o ile tylko dokonujesz zdalnych transakcji. Po prostu rzucają okiem na
wyciągi i pamiętaj, ze masz prawo zakwestionować transakcje wykonane bez
fizycznej obecności karty.

Przeczytaj news:jggcgu$fum$1usenet.news.interia.pl ten wątek, to będziesz
miał pełniejszy obraz. :)

"Możliwe, ze wiadomość została usunięta" twierdzi serwer.

Data: 2012-02-09 07:57:28
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 09.02.2012 00:19, Robert Tomasik pisze:

o ile tylko dokonujesz zdalnych transakcji. Po prostu rzucają okiem na
wyciągi i pamiętaj, ze masz prawo zakwestionować transakcje wykonane bez
fizycznej obecności karty.

Przeczytaj news:jggcgu$fum$1usenet.news.interia.pl ten wątek, to
będziesz
miał pełniejszy obraz. :)

"Możliwe, ze wiadomość została usunięta" twierdzi serwer.

Chodzi o tego oszołoma, który dał komuś dane swoje karty, ten ktoś
zamówił (za jego wiedzą) abonament na antywirusa z opcją corocznego
automatycznego obciążania (czego gamonie ne doczytali, bo było to jakieś
trzecie czy czwarte zdanie), a teraz robi raban, bo mu kartę obciążyło...

Data: 2012-02-09 19:31:12
Autor: Robert Tomasik
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4f336e57$1news.home.net.pl...
W dniu 09.02.2012 00:19, Robert Tomasik pisze:

o ile tylko dokonujesz zdalnych transakcji. Po prostu rzucają okiem na
wyciągi i pamiętaj, ze masz prawo zakwestionować transakcje wykonane bez
fizycznej obecności karty.

Przeczytaj news:jggcgu$fum$1usenet.news.interia.pl ten wątek, to
będziesz
miał pełniejszy obraz. :)

"Możliwe, ze wiadomość została usunięta" twierdzi serwer.

Chodzi o tego oszołoma, który dał komuś dane swoje karty, ten ktoś
zamówił (za jego wiedzą) abonament na antywirusa z opcją corocznego
automatycznego obciążania (czego gamonie ne doczytali, bo było to jakieś
trzecie czy czwarte zdanie), a teraz robi raban, bo mu kartę obciążyło...


To w czym ma problem, bo nie nadążam. Rozwiazuję umowę o przedłużenie, a jak obciażą jeszcze raz, to składam reklamację i kasa automatycznie wraca na rachunek. Sam pomysł z automatycznym porzedłużaniem jest o tyle fajny, ze ne trzeba pamiętać.

Data: 2012-02-09 21:14:11
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 09.02.2012 19:31, Robert Tomasik pisze:

To w czym ma problem, bo nie nadążam. Rozwiazuję umowę o przedłużenie, a
jak obciażą jeszcze raz, to składam reklamację i kasa automatycznie
wraca na rachunek. Sam pomysł z automatycznym porzedłużaniem jest o tyle
fajny, ze ne trzeba pamiętać.

Chce zrobić dym, że sprzedawca nie zauważył, że on wbrew umowie z bankiem udostępnił dane komuś, kto klikał nie czytając w co klika.

Nie myśli, czytać za bardzo nie umie, umowy łamie, ale chce, żeby ktoś inny został za to ukarany... dobry kandydat na karykaturalnego USAmana ;-/

Data: 2012-02-09 21:20:24
Autor: Robert Tomasik
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4f34292d$1news.home.net.pl...
W dniu 09.02.2012 19:31, Robert Tomasik pisze:

To w czym ma problem, bo nie nadążam. Rozwiazuję umowę o przedłużenie, a
jak obciażą jeszcze raz, to składam reklamację i kasa automatycznie
wraca na rachunek. Sam pomysł z automatycznym porzedłużaniem jest o tyle
fajny, ze ne trzeba pamiętać.

Chce zrobić dym, że sprzedawca nie zauważył, że on wbrew umowie z bankiem udostępnił dane komuś, kto klikał nie czytając w co klika.

No to składa reklamację, że nie on inicjował transkację bez fizycznej obecności karty i środki wracaja na jegio konto, a akceptant kopie się z zamawiającym usługę. Nie za bardzo widzę, na czym problem polega.

Nie myśli, czytać za bardzo nie umie, umowy łamie, ale chce, żeby ktoś inny został za to ukarany... dobry kandydat na karykaturalnego USAmana ;-/

Nie moją sprawą jego ocena, tylko nie wiem, w czym problem. To znaczy teraz już wydaje mi sie, że wiem.

Data: 2012-02-10 19:42:14
Autor: froff
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 09.02.2012 21:14, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 09.02.2012 19:31, Robert Tomasik pisze:

To w czym ma problem, bo nie nadążam. Rozwiazuję umowę o przedłużenie, a
jak obciażą jeszcze raz, to składam reklamację i kasa automatycznie
wraca na rachunek. Sam pomysł z automatycznym porzedłużaniem jest o tyle
fajny, ze ne trzeba pamiętać.

Chce zrobić dym, że sprzedawca nie zauważył, że on wbrew umowie z bankiem udostępnił dane komuś, kto
klikał nie czytając w co klika.

Nie myśli, czytać za bardzo nie umie, umowy łamie, ale chce, żeby ktoś inny został za to ukarany...
dobry kandydat na karykaturalnego USAmana ;-/


Piszesz nie na temat, dopierdalasz się, a nawet kłamiesz i o ironio jako wzorowy oszołom zarzucasz mi oszołomstwo. Zadaję konkretne pytanie zgodne z tematyką obu grup, typ kompletnie g... masz do powiedzenia w temacie, a pyszczysz najwięcej zaśmiecając wątek. Załóż sobie z łaski swojej nowy
i jedź tam równo po mnie i w ogóle po wszystkich.

Data: 2012-02-10 22:30:07
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 19:42, froff pisze:

Chce zrobić dym, że sprzedawca nie zauważył, że on wbrew umowie z
bankiem udostępnił dane komuś, kto
klikał nie czytając w co klika.

Nie myśli, czytać za bardzo nie umie, umowy łamie, ale chce, żeby ktoś
inny został za to ukarany...
dobry kandydat na karykaturalnego USAmana ;-/


Piszesz nie na temat,

Jak najbardziej na temat - Robert nie kojarzył tematu, więc mu go streściłem.

dopierdalasz się, a nawet kłamiesz i o ironio jako

Ja nie kłamię. Po prostu ciebie prawda w oczy kole i nie potrafisz przyznać się do własnego błędu. Tylko brniesz dalej i chcesz  narobić tzw. dymu - to jest ewidentne, bo od razu się pytasz "gdzie składać skargę?" zamiast zacząć od opisania problemu sprzedawcy.

Data: 2012-02-10 18:19:17
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Thu, 9 Feb 2012, Robert Tomasik wrote:

To w czym ma problem, bo nie nadążam. Rozwiazuję umowę o przedłużenie, a jak obciażą jeszcze raz, to składam reklamację

  Pic w tym, że złamał regulamin, i to zarówno karty jak i sprzedawcy.
  Zapłacił/zapłacili (pewnie obaj przy tym byli) w imieniu innej osoby,
niż posiadacz karty, nie jest więc stroną umowy którą zaakceptował
poprzez zapłatę.
  Taka mała gimnastyka prawna :)

i kasa automatycznie wraca na rachunek. Sam pomysł z automatycznym porzedłużaniem jest o tyle fajny, ze ne trzeba pamiętać.

  Jeśli mi się dobrze wydawało, to z pojedynczą reklamacją nie ma
problemu, bo sprzedawca w regulaminie wprost zapisał taką opcję.
  Pic w tym, że na zarejestrowane dane można dalej dokonywać
kolejnych zakupów, bo "umowa ramowa" jest zawarta, tylko
jak wyżej - sprzecznie z regulaminami i sprzedawcy
i kartową.
  Taki układ, jakby ktoś podpisał do weksla deklarację, że będzie
płacił za zakupy dokonane przez uczestników dyskusji ;)
  Teraz Ty masz weksel, a on kombinuje co zrobić żeby
deklaracja straciła moc :]

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-10 18:36:59
Autor: Wojciech Bancer
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 2012-02-10, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
On Thu, 9 Feb 2012, Robert Tomasik wrote:

To w czym ma problem, bo nie nadążam. Rozwiazuję umowę o przedłużenie, a jak obciażą jeszcze raz, to składam reklamację

  Pic w tym, że złamał regulamin, i to zarówno karty jak i sprzedawcy.
  Zapłacił/zapłacili (pewnie obaj przy tym byli) w imieniu innej osoby,
niż posiadacz karty, nie jest więc stroną umowy którą zaakceptował
poprzez zapłatę.

IMHO prawo nie zabrania *płacenia* za kogoś. Regulaminy też raczej
tego nie precyzują. Inaczej kupując żonie bieliznę chyba bym
ten regulamin łamał. ;)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-10 22:07:18
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Fri, 10 Feb 2012, Wojciech Bancer wrote:

IMHO prawo nie zabrania *płacenia* za kogoś.

  Fakt.
  Z opisu nie wynika że udostępnił te dane kupującemu.

Regulaminy też raczej
tego nie precyzują. Inaczej kupując żonie bieliznę chyba bym
ten regulamin łamał. ;)

  Wiesz, ale w prawie cywilnym potworzyli takich pojęć jak "na
czyjąś rzecz" i "na czyjś rachunek", które niekoniecznie znaczą
to samo, acz potocznie określa się je jako "płacenie za kogoś" :)
  Pytaniem jest czy zakładając w sklepie *konto* "na żonę"
podajesz dane swojej karty :D
(bo jak kupujesz ze swojego "sklepowego" konta, podając jedynie
żonę jako odbiorcę, lub płacisz tylko za konkretną bieliznę
na koncie żony, ale nie deklarując że wszystkie spłaty
z konta żony pokryjesz z własnej karty, to niekoniecznie
są te same przypadki)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-10 21:38:22
Autor: Wojciech Bancer
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 2012-02-10, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:

[...]

IMHO prawo nie zabrania *płacenia* za kogoś.

  Fakt.
  Z opisu nie wynika że udostępnił te dane kupującemu.

Otóż to. A dane na stronach zazwyczaj są widoczne jako
VISA ending with 1234. Wręcz nie kojarzę sklepu który pokazywałby
to inaczej.

Regulaminy też raczej
tego nie precyzują. Inaczej kupując żonie bieliznę chyba bym
ten regulamin łamał. ;)

  Wiesz, ale w prawie cywilnym potworzyli takich pojęć jak "na
czyjąś rzecz" i "na czyjś rachunek", które niekoniecznie znaczą
to samo, acz potocznie określa się je jako "płacenie za kogoś" :)
  Pytaniem jest czy zakładając w sklepie *konto* "na żonę"
podajesz dane swojej karty :D

Jeśli sklep zapamięta, to tak.
Fakt, że w Polsce takich sklepów nie kojarzę, a szkoda.

(bo jak kupujesz ze swojego "sklepowego" konta, podając jedynie
żonę jako odbiorcę, lub płacisz tylko za konkretną bieliznę
na koncie żony, ale nie deklarując że wszystkie spłaty
z konta żony pokryjesz z własnej karty, to niekoniecznie
są te same przypadki)

Ale dlaczego nie wolno mi płacić z własnej karty za wszystkie,
także jej przyszłe zakupy, jeśli przyjdzie mi na to ochota?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-10 22:57:00
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Fri, 10 Feb 2012, Wojciech Bancer wrote:

Ale dlaczego nie wolno mi płacić z własnej karty za wszystkie,
także jej przyszłe zakupy, jeśli przyjdzie mi na to ochota?

  Ależ nie ma przeszkód!
  Tylko czy jesteś pewien, że *chcesz* podjąć takie zobowiazanie? ;P
  Cały flejm jest o to, że po zadeklarowaniu że *chce* płacić, wątkotwórca
wpadł na koncept że chciałby nie chcieć ;)
  A tu mina: to nie on jest stroną umowy.

  W sumie nie wiadomo, w jakiej formie tam się znalazł: jak udzielił
pełnomocnictwa, to też mu wolno, ale odwołanie pełnomocnictwa
nie odwołuje skutków spowodowanych podczas obowiązywania, więc
pójście tą drogą co najwyżej pogorszy sprawę (nikt, włącznie
z kupującym, nie będzie władny do legalnego usunięcia danych karty,
bo na razie kupujący może to zmienić, ale... tego nie robi).

BTW, OT (prawne):
  Jest jakiś odpowiednik art.129 KW dotyczący "kluczy elektronicznych"?
  Przepis KK art.269b nie obejmuje "przechowywania" :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-10 23:17:26
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote on 2012-02-10_22:57
 Jest jakiś odpowiednik art.129 KW dotyczący "kluczy
elektronicznych"?
 Przepis KK art.269b nie obejmuje "przechowywania" :)

Dlaczego uwaĹźasz, Ĺźe dane karty to klucz ? Dla mnie to jest
upoważnienie. Co więcej, z charakteru kodu CVV2 (czy tam
odpowiednika) wynika, Ĺźe jest to upowaĹźnienie jednorazowe.

Co prawda w niektórych krajach :-) stosuje się karty w
transakcjach na odległość tak, jak dawniej przy transakcjach z
obecnością karty na miejscu, ale raczej w Europie tak się do tego
nie podchodzi. I dlatego w "tamtych krajach" często ;-) zdarza
się, że ktoś dane z Internetu potem (recznie?) wpisuje do
terminala i obciążenie pojawia się tak, jakby to nie była
transakcja TO ani IO tylko MO. A w Europie (w szczególności w
Polsce, bo wygląda, że jesteśmy w czołówce - ze względu na
przyrodzoną (?) nieufność do sklepów i punktów usługowych) idzie
się w kierunku podawania danych karty nie sklepom, tylko acquirerom...

Pozdr.

witrak()

Data: 2012-02-13 16:19:44
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Fri, 10 Feb 2012, witrak() wrote:

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote on 2012-02-10_22:57
 Jest jakiś odpowiednik art.129 KW dotyczący "kluczy
elektronicznych"?
 Przepis KK art.269b nie obejmuje "przechowywania" :)

Dlaczego uważasz, że dane karty to klucz ?

  Nie każde dane, ale "kompletne", czyli takie które pozwalają
przeprowadzić transakcję, już tak.

Dla mnie to jest
upoważnienie. Co więcej, z charakteru kodu CVV2 (czy tam
odpowiednika) wynika, że jest to upoważnienie jednorazowe.

  Jednorazowe działające na dowolną liczbę transakcji?
  Ciekawa konstrukcja :D

[...]
transakcja TO ani IO tylko MO. A w Europie (w szczególności
w Polsce, bo wygląda, że jesteśmy w czołówce - ze względu na
przyrodzoną (?) nieufność do sklepów i punktów usługowych)

  Nienienie.
  W USA "od zawsze" był mechanizm cofnięcia zapłaty (chargeback),
w Polsce jej *NIE BYŁO*. Gdzieś tak do 2002, ledwo 10 lat wstecz.
  Do momentu wprowadzenia tej regulacji do prawa wręcz pisałem,
że w .pl zwyczajnie nie wolno (w znaczeniu rozsądku, nie
niemożliwości lub prawa) płacić kartą i basta.
  W tej chwili w .pl nadal powszechne jest wprowadzanie danych
poprzez "wypuszczenie karty z rąk" (a nie samodzielne przeprowadzenie
przez czytnik) - i wcale mnie owa "nieufność" *NIE DZIWI*.
  Co ciekawsze, konstrukcję w której klient przeciągał kartę przez
czytnik widziałem w Polsce w poprzednim tysiącleciu, żeby nie
było że to jakaś nowość jest.

idzie
się w kierunku podawania danych karty nie sklepom, tylko acquirerom...

  Cóż.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-13 18:40:25
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote on 2012-02-13_16:19
On Fri, 10 Feb 2012, witrak() wrote:

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote on
2012-02-10_22:57
 Jest jakiś odpowiednik art.129 KW dotyczący "kluczy
elektronicznych"?
 Przepis KK art.269b nie obejmuje "przechowywania" :)

Dlaczego uwaĹźasz, Ĺźe dane karty to klucz ?

 Nie kaĹźde dane, ale "kompletne", czyli takie ktĂłre pozwalają
przeprowadzić transakcję, już tak.

Przez klucz ja rozumiem *tylko* to, co pozwala dokonywać
transakcji wielokrotnie, zgodnie z prawem/regułami/umową (tak, jak
klucz do drzwi otwiera zamek za kaĹźdym razem niezaleĹźnie od tego,
czy wchodzi ze mną żona, kochanka, czy pijany sąsiad :-) ).


Dla mnie to jest
upoważnienie. Co więcej, z charakteru kodu CVV2 (czy tam
odpowiednika) wynika, Ĺźe jest to upowaĹźnienie jednorazowe.

 Jednorazowe działające na dowolną liczbę transakcji?
 Ciekawa konstrukcja :D

Nie. Zgodnie z tym co tu wyczytałem, zapamiętywanie CvC2 jest
zabronione. Wynika mi z tego, Ĺźe jakikolwiek system, ktĂłry to
zapamiętuje jest zbudowany z naruszeniem prawa/umów/czy-co-tam-innego.

A bez takiego systemu, komplet danych z CVC2 jest jednorazowym
upowaĹźnieniem.

Na tej zasadzie zawsze protestowałem, gdy kasjerki w Castoramie
patrzyły na revers karty i coś wklepywały w terminal kasowy -
obawiając się, że spisują CVC2.


[...]
transakcja TO ani IO tylko MO. A w Europie (w szczególności
w Polsce, bo wygląda, że jesteśmy w czołówce - ze względu na
przyrodzoną (?) nieufność do sklepów i punktów usługowych)



 Nienienie.
 W USA "od zawsze" był mechanizm cofnięcia zapłaty (chargeback),
w Polsce jej *NIE BYŁO*. Gdzieś tak do 2002, ledwo 10 lat wstecz.
 Do momentu wprowadzenia tej regulacji do prawa wręcz pisałem,
że w .pl zwyczajnie nie wolno (w znaczeniu rozsądku, nie
niemożliwości lub prawa) płacić kartą i basta.

Ale co to miałoby do rzeczy, jeśli idzie o bezprawne używanie
zapamiętanych danych, skoro już samo zapamiętanie byłoby
naruszeniem prawa ?

 W tej chwili w .pl nadal powszechne jest wprowadzanie danych
poprzez "wypuszczenie karty z rąk" (a nie samodzielne przeprowadzenie
przez czytnik) - i wcale mnie owa "nieufność" *NIE DZIWI*.

Tak jest w wielu krajach Europy w znacznej liczbie punktĂłw
sprzedaĹźy, ale mĂłwimy o transakcjach zdalnych bez fizycznej
obecności (karty w czytniku).


idzie
się w kierunku podawania danych karty nie sklepom, tylko
acquirerom...

 Cóş.

Ale to akurat jest chyba dobrze, czyĹź nie ?

W każdym razie ja wolę, aby moje dane miało dziesięć firm na
krzyĹź, niĹź kaĹźdy sklepik...

witrak()

Data: 2012-02-13 19:10:21
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Mon, 13 Feb 2012, witrak() wrote:

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote on 2012-02-13_16:19
On Fri, 10 Feb 2012, witrak() wrote:

Dlaczego uważasz, że dane karty to klucz ?

 Nie każde dane, ale "kompletne", czyli takie które pozwalają
przeprowadzić transakcję, już tak.

Przez klucz ja rozumiem *tylko* to, co pozwala dokonywać
transakcji wielokrotnie, zgodnie z prawem/regułami/umową (tak, jak
klucz do drzwi otwiera zamek za każdym razem niezależnie od tego,
czy wchodzi ze mną żona, kochanka, czy pijany sąsiad :-) ).

  No to IMO się nie zgodzimy: klucz to jest coś, co MOŻE
być używane wbrew umowie. Przepis z KW wprowadzający
karalność za samo nieuprawnione posiadanie klucza
podałem (najwyraźniej nie ma znaczenia legalność
wejścia w posiadanie).

 Jednorazowe działające na dowolną liczbę transakcji?
 Ciekawa konstrukcja :D

Nie. Zgodnie z tym co tu wyczytałem, zapamiętywanie CvC2 jest
zabronione.

  Ale zabronienie IMO nie powoduje, że to przestaje być *klucz*.
  To jest klucz, bo pozwala skorzystać z zamkniętego mechanizmu,
otwiera zamek.

Wynika mi z tego, że jakikolwiek system, który to
zapamiętuje jest zbudowany z naruszeniem prawa/umów/czy-co-tam-innego.

  Owszem.
  Mi chodziło o człowieka który sobie ten CCV2 spisał.
  On *ma klucz*, w ręku (albo w głowie ;))

Na tej zasadzie zawsze protestowałem, gdy kasjerki w Castoramie
patrzyły na revers karty i coś wklepywały w terminal kasowy -
obawiając się, że spisują CVC2.

  Na tej podstawie nie spotykam się ze zrozumieniem, tłukąć
zawzięcie że powszechna technologia przedstawiania
kasjerowi karty do "przeciągnięcia" jest IMO nielogiczna.
  Ale to OT (za to widzę że miejscami zgodnie).



[...]
transakcja TO ani IO tylko MO. A w Europie (w szczególności
w Polsce, bo wygląda, że jesteśmy w czołówce - ze względu na
przyrodzoną (?) nieufność do sklepów i punktów usługowych)

 Nienienie.
 W USA "od zawsze" był mechanizm cofnięcia zapłaty (chargeback),
w Polsce jej *NIE BYŁO*. Gdzieś tak do 2002, ledwo 10 lat wstecz.
 Do momentu wprowadzenia tej regulacji do prawa wręcz pisałem,
że w .pl zwyczajnie nie wolno (w znaczeniu rozsądku, nie
niemożliwości lub prawa) płacić kartą i basta.

Ale co to miałoby do rzeczy, jeśli idzie o bezprawne używanie
zapamiętanych danych, skoro już samo zapamiętanie byłoby
naruszeniem prawa ?

  Nic, to jest uwaga do Twojej offtopicznej uwagi do "braku
zaufania", nie odnoszona do CCV2, za to dużo mającej
do możliwości składania reklamacji do wydawcy karty
(często banku) zamiast "pańskie pieniądze są
u sprzedawcy, pan sobie u niego składa reklamację".
  We flejmach "za czy przeciw kartom" właśnie ten mechanizm
jest opiewany jako dający wszelkie przewagi nad wadami
kart :D (wszystkimi łącznie i każdą z osobna).

 W tej chwili w .pl nadal powszechne jest wprowadzanie danych
poprzez "wypuszczenie karty z rąk" (a nie samodzielne przeprowadzenie
przez czytnik) - i wcale mnie owa "nieufność" *NIE DZIWI*.

Tak jest w wielu krajach Europy w znacznej liczbie punktów
sprzedaży, ale mówimy o transakcjach zdalnych bez fizycznej
obecności (karty w czytniku).

  Wiem, ale to ciągle OT wynikły z Twojego OT :D

idzie
się w kierunku podawania danych karty nie sklepom, tylko
acquirerom...

 Cóż.

Ale to akurat jest chyba dobrze, czyż nie ?

  Raczej tak.

W każdym razie ja wolę, aby moje dane miało dziesięć firm na
krzyż, niż każdy sklepik...

<cd OT>
  I z tego powodu ciągle czekam, czy "powszechne w Europie"
mechanizmy wykonywania autoryzacji przez sprzedawcę (a nie
przez klienta) zaczną się w końcu zmieniać.
  Dodam, że dopuszczam koncepcję używania płatności
"zbliżeniowych", o ile autoryzacja jest oparta o jakiś
trudniejszy do złamania mechanizm.
  W każdym razie - tak, aby "na zewnątrz" nie dawało się
zebrać kompletu danych potrzebnych do fraudu, niezależnie
czy ktoś usiłuje mi wyrwać kartę z ręki czy wystarczy
aby podsłuchał tramsmisję.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-13 21:25:40
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote on 2012-02-13_19:10
On Mon, 13 Feb 2012, witrak() wrote:
....

Przez klucz ja rozumiem *tylko* to, co pozwala dokonywać
transakcji wielokrotnie, zgodnie z prawem/regułami/umową (tak, jak
klucz do drzwi otwiera zamek za kaĹźdym razem niezaleĹźnie od tego,
czy wchodzi ze mną żona, kochanka, czy pijany sąsiad :-) ).

 No to IMO się nie zgodzimy: klucz to jest coś, co MOĹťE
być używane wbrew umowie. Przepis z KW wprowadzający
karalność za samo nieuprawnione posiadanie klucza
podałem (najwyraźniej nie ma znaczenia legalność
wejścia w posiadanie).

OK. To jest przekonywujące.


Wynika mi z tego, Ĺźe jakikolwiek system, ktĂłry to
zapamiętuje jest zbudowany z naruszeniem
prawa/umĂłw/czy-co-tam-innego.

 Owszem.
 Mi chodziło o człowieka ktĂłry sobie ten CCV2 spisał.
 On *ma klucz*, w ręku (albo w głowie ;))

Na tej zasadzie zawsze protestowałem, gdy kasjerki w Castoramie
patrzyły na revers karty i coś wklepywały w terminal kasowy -
obawiając się, że spisują CVC2.

 Na tej podstawie nie spotykam się ze zrozumieniem, tłukąć
zawzięcie że powszechna technologia przedstawiania
kasjerowi karty do "przeciągnięcia" jest IMO nielogiczna.
 Ale to OT (za to widzę Ĺźe miejscami zgodnie).

Istotnie :-)

idzie
się w kierunku podawania danych karty nie sklepom, tylko
acquirerom...

 Cóş.

Ale to akurat jest chyba dobrze, czyĹź nie ?

 Raczej tak.

W każdym razie ja wolę, aby moje dane miało dziesięć firm na
krzyĹź, niĹź kaĹźdy sklepik...

<cd OT>
 I z tego powodu ciągle czekam, czy "powszechne w Europie"
mechanizmy wykonywania autoryzacji przez sprzedawcę (a nie
przez klienta) zaczną się w końcu zmieniać.
 Dodam, Ĺźe dopuszczam koncepcję uĹźywania płatności
"zbliżeniowych", o ile autoryzacja jest oparta o jakiś
trudniejszy do złamania mechanizm.
 W kaĹźdym razie - tak, aby "na zewnątrz" nie dawało się
zebrać kompletu danych potrzebnych do fraudu, niezależnie
czy ktoś usiłuje mi wyrwać kartę z ręki czy wystarczy
aby podsłuchał tramsmisję.

I ja tak myślę, ale nie mam nadziei, że się doczekam ;-)

Pozdr.

witrak()

Data: 2012-02-13 22:55:22
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 W kaĹźdym razie - tak, aby "na zewnątrz" nie dawało się
zebrać kompletu danych potrzebnych do fraudu, niezależnie
czy ktoś usiłuje mi wyrwać kartę z ręki czy wystarczy
aby podsłuchał tramsmisję.

Tak jeszcze długo nie będzie. Zasady obowiązujące wewnątrz organizacji
(które przy odrobinie szczęścia przechodzą także na klienta) pozwalają
jedynie na "anulowanie" fraudĂłw po ich wykryciu.

No chyba że ktoś zablokuje sobie wszystkie transakcje poza EMV (jeśli
bank to umożliwia) - wtedy da się to tak zrobić (teoretycznie wciąż
istnieje szansa na fraud nieautoryzowany, ale specjalnie bym się tego
nie obawiał).

Drugi problem, podsłuchanie (wcześniej) PINu i "wyrwanie karty z ręki".
To raczej także nie jest dominująca postać fraudu.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-13 22:48:41
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Nie kaĹźde dane, ale "kompletne", czyli takie ktĂłre pozwalają
przeprowadzić transakcję, już tak.

Mam delikatne wraĹźenie Ĺźe nawet sam numer karty, bez daty, pozwala na
dokonanie transakcji (włączając autoryzację). Ale może już tego nie ma.
Kiedyś była taka możliwość, tyle że wymagała jakichś chyba ręcznych
działań acquirera.

Dla mnie to jest
upoważnienie. Co więcej, z charakteru kodu CVV2 (czy tam
odpowiednika) wynika, Ĺźe jest to upowaĹźnienie jednorazowe.

 Jednorazowe działające na dowolną liczbę transakcji?

CVV2 może być pobierany od klienta tylko w przypadku jednorazowych
transakcji zdalnych. To jest tylko weryfikator, Ĺźadne upowaĹźnienie.

 W USA "od zawsze" był mechanizm cofnięcia zapłaty (chargeback),
w Polsce jej *NIE BYŁO*. Gdzieś tak do 2002, ledwo 10 lat wstecz.

Bajki. Akurat te zasady są jednolite, bez chargebacków nie dałoby się
w ogóle rozpatrywać większości reklamacji fraudów. Żaden bank by nie
wydał karty w takich warunkach.
To że banki inaczej rozpatrywały reklamacje to sprawa niezwiązana.

 Do momentu wprowadzenia tej regulacji do prawa wręcz pisałem,
że w .pl zwyczajnie nie wolno (w znaczeniu rozsądku, nie
niemożliwości lub prawa) płacić kartą i basta.

Ta regulacja nie dotyczyła nijak chargebacków, to są sprawy między
innymi podmiotami.

 W tej chwili w .pl nadal powszechne jest wprowadzanie danych
poprzez "wypuszczenie karty z rąk" (a nie samodzielne przeprowadzenie
przez czytnik) - i wcale mnie owa "nieufność" *NIE DZIWI*.

Podawanie karty sprzedawcy jest normalne na całym świecie i jest zgodne
z regulacjami organizacji - sprzedawca powinien być w stanie wykryć
niektĂłre prĂłby fraudĂłw. To, Ĺźe w niektĂłrych miejscach klient nie podaje
karty sprzedawcy, to tylko wyjątek (nawet jeśli jest masowy).

Nie dotyczy to transakcji EMV, przy ktĂłrych sprzedawca nie musi
interesować się takimi rzeczami jak cechy fizyczne karty. Stąd
bardzo często wystawione "dla klienta" czytniki EMV - transakcje
nie-EMV wciąż przeprowadza sprzedawca.

To nie jest Ĺźadna polska specyfika.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-14 10:23:05
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> wrote on 2012-02-13_22:48
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Nie kaĹźde dane, ale "kompletne", czyli takie ktĂłre pozwalają
przeprowadzić transakcję, już tak.

Mam delikatne wraĹźenie Ĺźe nawet sam numer karty, bez daty, pozwala na
dokonanie transakcji (włączając autoryzację). Ale może już tego nie ma.
Kiedyś była taka możliwość, tyle że wymagała jakichś chyba ręcznych
działań acquirera.

Dla mnie to jest
upoważnienie. Co więcej, z charakteru kodu CVV2 (czy tam
odpowiednika) wynika, Ĺźe jest to upowaĹźnienie jednorazowe.

 Jednorazowe działające na dowolną liczbę transakcji?

CVV2 może być pobierany od klienta tylko w przypadku jednorazowych
transakcji zdalnych. To jest tylko weryfikator, Ĺźadne upowaĹźnienie.

 W USA "od zawsze" był mechanizm cofnięcia zapłaty (chargeback),
w Polsce jej *NIE BYŁO*. Gdzieś tak do 2002, ledwo 10 lat wstecz.

Bajki. Akurat te zasady są jednolite, bez chargebacków nie dałoby się
w ogóle rozpatrywać większości reklamacji fraudów. Żaden bank by nie
wydał karty w takich warunkach.
To że banki inaczej rozpatrywały reklamacje to sprawa niezwiązana.

Właśnie potwierdziłeś to co napisał GS :-)
Nieporozumienie polega IMO na tym, Ĺźe piszesz o mechanizmie cb,
który oczywiście zawsze istniał. GS najwyraźniej pisze o trybie
załatwiania reklamacji, polegającej na nieograniczonym prawie
klienta do wymuszenia operacji CB na swoje Ĺźyczenie (i ryzyko).
Mechanizm istniał zawsze i wszędzie od początku świata, ale do nas
nie zawitał od razu. Dobrze pamiętam sytuację z początku lat
dziewięćdziesiątych, gdy klient w przypadku oczywistej,
udowodnionej kradzieży przez około pół roku nie był w stanie
zmusić banku do zwrotu kilku tysięcy złotych - do czasu
rozpatrzenia reklamacji wg *swoich* (bankowych) wewnętrznych (!)
procedur.

 Do momentu wprowadzenia tej regulacji do prawa wręcz pisałem,
że w .pl zwyczajnie nie wolno (w znaczeniu rozsądku, nie
niemożliwości lub prawa) płacić kartą i basta.

Ta regulacja nie dotyczyła nijak chargebacków, to są sprawy między
innymi podmiotami.

Tak? A czego i kogo dotyczyła ?


 W tej chwili w .pl nadal powszechne jest wprowadzanie danych
poprzez "wypuszczenie karty z rąk" (a nie samodzielne przeprowadzenie
przez czytnik) - i wcale mnie owa "nieufność" *NIE DZIWI*.

Podawanie karty sprzedawcy jest normalne na całym świecie i jest zgodne
z regulacjami organizacji - sprzedawca powinien być w stanie wykryć
niektĂłre prĂłby fraudĂłw. To, Ĺźe w niektĂłrych miejscach klient nie podaje
karty sprzedawcy, to tylko wyjątek (nawet jeśli jest masowy).
Nie dotyczy to transakcji EMV, przy ktĂłrych sprzedawca nie musi
interesować się takimi rzeczami jak cechy fizyczne karty. Stąd
bardzo często wystawione "dla klienta" czytniki EMV - transakcje
nie-EMV wciąż przeprowadza sprzedawca.

Ale i argumentacja taka sobie: w UE jako zasadę przyjęto
stosowanie *wyłącznie* kart czipowych. Tylko do czasu wymiany
czytników karty te mogą być używane do transakcji nie-EMV. Zatem w
sporej (wciąż Europa na mapie klientów kartowych stanowi większy
obszar niż na geograficznej :-) ) części świata obowiązuje zasada
złożona: jeśli karta ma czip to ma być transakcja EMV zaś karta
nie ma być sprawdzana przez sprzedawcę, w przeciwnym razie ....
(stara zasada).
A to czy VISA/MC/??? zgodziły się na to z dobrawoli, czy zmuszone
przez KE, to chyba nie ma znaczenia ?


To nie jest Ĺźadna polska specyfika.

W powyĹźszym znaczeniu faktycznie: unijna  a nie polska...

witrak()

Data: 2012-02-14 17:48:49
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Tue, 14 Feb 2012, witrak() wrote:

Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> wrote on 2012-02-13_22:48
[...]
Bajki. Akurat te zasady są jednolite, bez chargebacków nie dałoby się
w ogóle rozpatrywać większości reklamacji fraudów. Żaden bank by nie
wydał karty w takich warunkach.
To że banki inaczej rozpatrywały reklamacje to sprawa niezwiązana.

Właśnie potwierdziłeś to co napisał GS :-)
Nieporozumienie polega IMO na tym, że piszesz o mechanizmie cb,
który oczywiście zawsze istniał. GS najwyraźniej pisze o trybie
załatwiania reklamacji, polegającej na nieograniczonym prawie
klienta do wymuszenia operacji CB na swoje życzenie (i ryzyko).
Mechanizm istniał zawsze i wszędzie od początku świata, ale do nas
nie zawitał od razu.

  Tak właśnie, nie wiem dlaczego tak jednoznacznie kojarzy mi
się z nazwą "chargeback", może coś pokręciłem, ale zdecydowanie
do momentu wydania ustawy z 2002 takiej metody ochrony
klienta nie było.

Dobrze pamiętam sytuację z początku lat
dziewięćdziesiątych, gdy klient w przypadku oczywistej,
udowodnionej kradzieży przez około pół roku nie był w stanie
zmusić banku do zwrotu kilku tysięcy złotych

....o toto.

  Thx!

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-16 23:15:12
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Tak właśnie, nie wiem dlaczego tak jednoznacznie kojarzy mi
się z nazwą "chargeback", może coś pokręciłem, ale zdecydowanie
do momentu wydania ustawy z 2002 takiej metody ochrony
klienta nie było.

Tzn. nie było ochrony ustawowej, bo np. zasady organizacji
(niekoniecznie przestrzegane) przewidywały odpowiedzialność sprzedawcy
w takich przypadkach. Tyle że klient nie miał się na co powołać, bo np.
nie był stroną umowy z organizacją.

Innymi słowy, to nigdy nie było ani nie jest czarno - białe. W dalszym
ciągu można mieć podobne problemy, chociaż oczywiście w sądzie (np. po
skorzystaniu przez bank z BTE) powinno być łatwiej niż kiedyś. Wciąż
jednak to klient musi udowodnić że nie jest wielbłądem.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-16 22:40:58
Autor: froff
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 10.02.2012 22:38, Wojciech Bancer wrote:
On 2012-02-10, Gotfryd Smolik news<smolik@stanpol.com.pl>  wrote:

[...]

IMHO prawo nie zabrania *płacenia* za kogoś.

   Fakt.
   Z opisu nie wynika że udostępnił te dane kupującemu.

Otóż to. A dane na stronach zazwyczaj są widoczne jako
VISA ending with 1234. Wręcz nie kojarzę sklepu który pokazywałby
to inaczej.

Hej - potwierdzam, że tak właśnie jest. Dane są wykropkowane.
Podałem dane karty nie znajomej, tylko ichniemu serwisowi celem zapłacenia
za usługę.
Nie sądzę, by tu było cokolwiek wbrew regulaminom.

Data: 2012-02-10 22:13:40
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 19:36, Wojciech Bancer pisze:

   Pic w tym, że złamał regulamin, i to zarówno karty jak i sprzedawcy.
   Zapłacił/zapłacili (pewnie obaj przy tym byli) w imieniu innej osoby,
niż posiadacz karty, nie jest więc stroną umowy którą zaakceptował
poprzez zapłatę.

IMHO prawo nie zabrania *płacenia* za kogoś. Regulaminy też raczej
tego nie precyzują. Inaczej kupując żonie bieliznę chyba bym
ten regulamin łamał. ;)

Primo: odróżnij sytuację kupienia komuś prezentu od podarowania komuś środków płatniczych (tudzież podarowania klucza do swojego wirtualnego sejfu).

Secundo: tak, prawo zabrania... a konkretnie zabrania bez stosownego "obdarowania" także urzędu skarbowego ;-> (oczywiście z pewnymi wyjątkami)

Tertio: żona to nieco inna sytuacja niż "znajomy", który pod wyjątki podatkowe nie będzie podpadał.

Data: 2012-02-10 21:32:58
Autor: Wojciech Bancer
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 2012-02-10, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

[...]

Primo: odróżnij sytuację kupienia komuś prezentu od podarowania komuś środków płatniczych

Chcesz powiedzieć że nie wolno mi podarować komuś środków płatniczych? :)

(tudzież podarowania klucza do swojego wirtualnego sejfu).
Secundo: tak, prawo zabrania... a konkretnie zabrania bez stosownego "obdarowania" także urzędu skarbowego ;-> (oczywiście z pewnymi wyjątkami)

Ale "obdarowanie US" to temat zupełnie obok i jakby nie związany
z poruszanym problemem. Ale nawet jakby się czepiać, to jest kwota
wolna i taki abonament jej nie przekroczy (nawet corocznie opłacany). Zamiast więc siać zamęt i ułudę państwa totalitarnego mógłbyś wykazać większą rzeczowość dyskusji. :-P

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-10 23:09:10
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 22:32, Wojciech Bancer pisze:

Primo: odróżnij sytuację kupienia komuś prezentu od podarowania komuś
środków płatniczych

Chcesz powiedzieć że nie wolno mi podarować komuś środków płatniczych? :)

Niekoniecznie, ale wart pamiętać o tym, że to są różne rzeczy ;)

(tudzież podarowania klucza do swojego wirtualnego sejfu).
Secundo: tak, prawo zabrania... a konkretnie zabrania bez stosownego
"obdarowania" także urzędu skarbowego ;->  (oczywiście z pewnymi wyjątkami)

Ale "obdarowanie US" to temat zupełnie obok i jakby nie związany
z poruszanym problemem. Ale nawet jakby się czepiać, to jest kwota
wolna i taki abonament jej nie przekroczy (nawet corocznie opłacany).

Wolna - może (zakładając że nie była to "kropla" która przepełniła czarę ;) ) ale deklarację i tak trzeba składać.

A związek z tematem jest następujący: ZANIM zacznie się komuś robić awanturę i donos, że niby coś źle zrobił, warto się upewnić, że samemu jest się czystym przynajmniej w sprawach powiązanych z pretensjami, żeby nie dostać rykoszetem swojej krucjaty.

Data: 2012-02-10 23:37:46
Autor: Kamil Jońca
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> writes:

[...]

Ale "obdarowanie US" to temat zupełnie obok i jakby nie związany
z poruszanym problemem. Ale nawet jakby się czepiać, to jest kwota
wolna i taki abonament jej nie przekroczy (nawet corocznie opłacany).

Wolna - może (zakładając że nie była to "kropla" która przepełniła
czarę ;) ) ale deklarację i tak trzeba składać.

A możesz podać odpowiedni paragraf?

KJ


--
http://sporothrix.wordpress.com/2011/01/16/usa-sie-krztusza-kto-nastepny/
Spokojnie... To tylko prowokacja.

Data: 2012-02-11 14:45:02
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 23:37, Kamil Jońca pisze:
Andrzej Lawa<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>  writes:

[...]

Ale "obdarowanie US" to temat zupełnie obok i jakby nie związany
z poruszanym problemem. Ale nawet jakby się czepiać, to jest kwota
wolna i taki abonament jej nie przekroczy (nawet corocznie opłacany).

Wolna - może (zakładając że nie była to "kropla" która przepełniła
czarę ;) ) ale deklarację i tak trzeba składać.

A możesz podać odpowiedni paragraf?

Szczerze powiedziawszy myślałem o spec-zwolnieniach dla najbliższej rodziny, więc na początek "ooops" ;)

Niemniej jednak art. 9 punkt 2 ustawy o spadkach i darowizn nakazuje w zeznaniu podatkowym wymieniać darowizny z tego 5-letniego okresu (w którym sumuje się darowizny do limitu), chociaż różne poradniki w googlach twierdzą, że osobnych deklaracji składać nie trzeba... Może Gotfryd poczułby się wywołany do tablicy i się wypowiedział? ;)

Ale tak czy inaczej takie transakcje, zwłaszcza jeśli się powtarzają i dotyczą wielu osób, mogą spowodować zainteresowanie US i głupie pytania o ewentualnie ukrywaną działalność w zakresie usług finansowych.

Należy też pamiętać, że limit w trzeciej grupie to niecałe 5 tysięcy... liczone w okresie 5 lat - jak ktoś częściej w ten sposób komuś formalnie obcemu pomaga, to limit może wyczerpać.

Alternatywnie US może dojść do wniosku, że doszło do swoistej pożyczki (skoro najpierw A zapłacił za B, a potem B oddał pieniądze A).

Może wygląda to na lekką paranoję ;) ale widziałem kilka kontroli skarbowych i wiem, do jakich z pozoru drobiazgów potrafią się przyp*.*

Data: 2012-02-13 16:31:40
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Sat, 11 Feb 2012, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 10.02.2012 23:37, Kamil Jońca pisze:
Wolna - może (zakładając że nie była to "kropla" która przepełniła
czarę ;) ) ale deklarację i tak trzeba składać.

A możesz podać odpowiedni paragraf?

Szczerze powiedziawszy myślałem o spec-zwolnieniach dla najbliższej rodziny, więc na początek "ooops" ;)

  Owszem, to inne rozporządzenie ;)

[...] chociaż różne poradniki w googlach twierdzą, że osobnych deklaracji składać nie trzeba... Może Gotfryd poczułby się wywołany do tablicy i się wypowiedział? ;)

  Leń jesteś i tyle ;P, gofina nie chce Ci się przekopywać :]

  Sprawa jest prosta: kwestia deklaracji została powierzona ministrowi,
zaś minister w rozporządzeniu ustalił wzór (deklaracji).
  Treść tego wzoru jest jak najbardziej przepisem obowiązującego prawa
(stanowi część rozporządzenia, które składa się z tytułu i wzoru).

  I w tym przepisie:
http://www.gofin.pl/graf/509/spadki_dar/2011_216_12495_max.html

....znajdujemy tekst:
"Termin składania: miesiąc
  *od dnia powstania obowiązku podakowego*"

(oczywiscie łamanie i zaznaczenie moje).
  To wyjaśnia wnioski piszących poradniki :D
(nie ma obowiązku podatkowego -> nie startuje termin na złożenie deklaracji)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-11 10:53:59
Autor: jureq
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Dnia Fri, 10 Feb 2012 23:09:10 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Wolna - może (zakładając że nie była to "kropla" która przepełniła czarę
;) ) ale deklarację i tak trzeba składać.

W podatku od darowizn dla kwot poniżej kwoty wolnej deklaracji się nie składa.

Data: 2012-02-11 14:33:35
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 11.02.2012 11:53, jureq pisze:
Dnia Fri, 10 Feb 2012 23:09:10 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Wolna - może (zakładając że nie była to "kropla" która przepełniła czarę
;) ) ale deklarację i tak trzeba składać.

W podatku od darowizn dla kwot poniżej kwoty wolnej deklaracji się nie
składa.

Jesteś pewien?

Fakt że teraz pisząc o deklaracjach myślałem (nie wiem w sumie dlaczego ;) ) o tych nielimitowanych spec-zwolnieniach dla najbliższej rodziny, ale art. 9 punkt 2. stosownej ustawy nakazuje deklarować otrzymane darowizny... chociaż parę wygooglancyh poradników twierdzi, że nie trzeba.

Data: 2012-02-11 13:39:31
Autor: Wojciech Bancer
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 2012-02-11, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:
W dniu 11.02.2012 11:53, jureq pisze:
Dnia Fri, 10 Feb 2012 23:09:10 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Wolna - może (zakładając że nie była to "kropla" która przepełniła czarę
;) ) ale deklarację i tak trzeba składać.

W podatku od darowizn dla kwot poniżej kwoty wolnej deklaracji się nie
składa.

Jesteś pewien?

Fakt że teraz pisząc o deklaracjach myślałem (nie wiem w sumie dlaczego ;) ) o tych nielimitowanych spec-zwolnieniach dla najbliższej rodziny, ale art. 9 punkt 2. stosownej ustawy nakazuje deklarować otrzymane darowizny... chociaż parę wygooglancyh poradników twierdzi, że nie trzeba.

Ja bym poszukał w okolicy art. 4a, punkt 4. Tylko czytają przepis mam wątpliwości, czy to przypadkiem nie dotyczy tylko I grupy podatkowej.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-11 14:50:54
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 11.02.2012 14:39, Wojciech Bancer pisze:

Ja bym poszukał w okolicy art. 4a, punkt 4. Tylko czytają przepis mam
wątpliwości, czy to przypadkiem nie dotyczy tylko I grupy podatkowej.


Na to nie wygląda... W sumie zestawieni powyższego zapisu z punktem drugim art. 9 wygląda nieco dziwnie - może chodzi o to, że w przypadku jednorazowej darowizny nie trzeba składać deklaracji, ale w przypadku wielokrotnych darowizn od tej samej osoby deklarować już trzeba?

Aaargh... Ile to już ekip obiecywało uprościć podatki? ;->

Data: 2012-02-10 19:11:01
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Pic w tym, Ĺźe złamał regulamin, i to zarĂłwno karty jak i sprzedawcy.
 Zapłacił/zapłacili (pewnie obaj przy tym byli) w imieniu innej osoby,
niĹź posiadacz karty,

To akurat niekoniecznie musi łamać regulamin, dlaczego regulamin miałby
tego zabraniać?

Np. karty firmowe - posiadacz płaci w imieniu firmy, nic nadzwyczajnego.

nie jest więc stroną umowy którą zaakceptował
poprzez zapłatę.

Umowa może być trójstronna :-)
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-10 21:44:32
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
On Fri, 10 Feb 2012, Krzysztof Halasa wrote:

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Pic w tym, że złamał regulamin, i to zarówno karty jak i sprzedawcy.
 Zapłacił/zapłacili (pewnie obaj przy tym byli) w imieniu innej osoby,
niż posiadacz karty,

To akurat niekoniecznie musi łamać regulamin, dlaczego regulamin miałby
tego zabraniać?

  Racja.
  Ale regulaminy "osobistych" zabraniają, przyjąłem że tak jest.

Np. karty firmowe - posiadacz płaci w imieniu firmy, nic nadzwyczajnego.

  Jak firma jest osobą prawną, to z definicji musi być reprezentowana
przez osoby fizyczne, więc nic nadzwyczajnego ;)

nie jest więc stroną umowy którą zaakceptował
poprzez zapłatę.

Umowa może być trójstronna :-)

  Może być, też racja, ale z opisu nie wynikało, żeby sprzedawca
antywirusa przewidział taką opcję :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-11 14:57:40
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Pic w tym, Ĺźe złamał regulamin, i to zarĂłwno karty jak i sprzedawcy.
 Zapłacił/zapłacili (pewnie obaj przy tym byli) w imieniu innej osoby,
niĹź posiadacz karty,

 Ale regulaminy "osobistych" zabraniają, przyjąłem Ĺźe tak jest.

Eee, chyba także nie. Zabraniaja głównie przekazywania danych kart
(i samych kart) w celu innym niĹź dokonanie transakcji.
Coś konkretniej (np. konkretny bank i jego zapis)?
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-10 19:16:37
Autor: Robert Tomasik
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1202101808100.744quad...
On Thu, 9 Feb 2012, Robert Tomasik wrote:

To w czym ma problem, bo nie nadążam. Rozwiazuję umowę o przedłużenie, a jak obciażą jeszcze raz, to składam reklamację

 Pic w tym, że złamał regulamin, i to zarówno karty jak i sprzedawcy.
 Zapłacił/zapłacili (pewnie obaj przy tym byli) w imieniu innej osoby,
niż posiadacz karty, nie jest więc stroną umowy którą zaakceptował
poprzez zapłatę.
 Taka mała gimnastyka prawna :)

No ale w takim wypadku albo zrobił to za wiedzą i zgodą pisiadacza karty i wówczas posiadacz moze umowę wypowiedzieć. Alboz robił to wbrew jego woli i popełnił przestępstwo.

i kasa automatycznie wraca na rachunek. Sam pomysł z automatycznym porzedłużaniem jest o tyle fajny, ze ne trzeba pamiętać.

 Jeśli mi się dobrze wydawało, to z pojedynczą reklamacją nie ma
problemu, bo sprzedawca w regulaminie wprost zapisał taką opcję.
 Pic w tym, że na zarejestrowane dane można dalej dokonywać
kolejnych zakupów, bo "umowa ramowa" jest zawarta, tylko
jak wyżej - sprzecznie z regulaminami i sprzedawcy
i kartową.
 Taki układ, jakby ktoś podpisał do weksla deklarację, że będzie
płacił za zakupy dokonane przez uczestników dyskusji ;)
 Teraz Ty masz weksel, a on kombinuje co zrobić żeby
deklaracja straciła moc :]

Obawiam się, że nie za bardzo rozumiem o co chodzi.

Data: 2012-02-10 21:42:07
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Fri, 10 Feb 2012, Robert Tomasik wrote:

No ale w takim wypadku albo zrobił to za wiedzą i zgodą pisiadacza karty

  Oczywiście. Razem robili :)

i wówczas posiadacz moze umowę wypowiedzieć.

  Nie bardzo, bo nie on ją zawarł.

Albo z robił to wbrew jego woli i popełnił przestępstwo.

  Nienienie.
  Lege artis.
  Tylko płatnik nie przeczytał umowy, nie przyuważył że klika
zgodę na płacenie również za *inne* *możliwe* usługi :)
  Na podstawie domniemania przyjął sobie, że płaci za jedną
konkretną licencję, a nie za to pod czym poklikał "yes yes yes"
i dołączył dane karty.
  Zawierający umowę zakupu umowy ramowej nie nadużywał, "samo
wyszło", bo w umowie ramowej było automatyczne odnawianie
zakupu, który jak się okazało nie został "zakupiony"
lecz "zasubskrybowany".
  Akurat to nie problem, bo konkretną subskrypcję jak się
okazało można odwołać.
  Ale nie powoduje to odwołania mocy umowy ramowej - a tej
płatnik odwołać nie umie, bo nie on ją zawarł.
  Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale tam chyba nie ma
opcji "odwołania karty" - można wprowadzić dane
innej karty i nie będzie problemu.

  I teraz hint: zadeklarowany nabywca tego najwyraźniej
zrobić nie umie albo... nie chce.
  Czy teraz pytanie płatnika jest jasne? ;)

Obawiam się, że nie za bardzo rozumiem o co chodzi.

  O zakup licencji antywirusa, która okazała się odnawialną
subskrypcją samoodnawialną, a przy okazji okazała się
być tylko pierwszą transakcją w umowie ramowej
zawartej na osobę B, do której zobowiązanie płatnicze
(poprzez podanie danych karty) podjęła osoba A.
  A ani B nie przeczytali umowy, wklikali, wpisali,
zadziałało...
  A teraz u sprzedawcy leżą dane karty osoby A, ale
identyfikowane w umowie z B.
  B - jak wyżej, nie umie lub nie chce.
  A jest zapatowany.
  Nie chce, a boi się - mógłby zlikwidować dostęp, niszcząc
i zastrzegając kartę, powiadamiając o tym bank i płacąc
ze 30 zł za wydanie nowej.
  Ale 30 zł mu szkoda, stąd pojawiły się rozważania
o stanie niezaszłym :P (znaczy o kradzieży karty).
  Czy to jest jasne? ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-09 08:43:53
Autor: Wojciech Bancer
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 2012-02-08, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

[...]

o ile tylko dokonujesz zdalnych transakcji. Po prostu rzucają okiem na
wyciągi i pamiętaj, ze masz prawo zakwestionować transakcje wykonane bez
fizycznej obecności karty.
Przeczytaj news:jggcgu$fum$1usenet.news.interia.pl ten wątek, to będziesz
miał pełniejszy obraz. :)
"Możliwe, ze wiadomość została usunięta" twierdzi serwer.

U mnie ciągle jest, tutaj:
http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo/browse_thread/thread/68d5b24d8471770f/a20762d5439b9cdf?q=#a20762d5439b9cdf
też.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-09 09:36:21
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Wojciech Bancer <proteus@post.pl> wrote on 2012-02-09_0:15
On 2012-02-08, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Użytkownik "froff" <froff@interia.pl> napisał w wiadomości news:jgu8h4$9vf$1usenet.news.interia.pl...
witam
Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania a ja nie mam na to wpływu.
Próby kontaktu z wspomnianą firmą zawodzą - kompletny brak odpowiedzi.

Czy ktoś może mi poradzić:
Do jakiej instytucji należy się zwrócić ze skargą, ew postraszyć tą instytucją w mailu?

Skąd owa firma uzyskała dane dotyczące Twojej karty? Bo jeśli weszła w ich posiadanie legalnie, to nie widzę głębszego sensu walki z tym. Dane pozwalające na obciążenie Twojej karty są przechowywane w wielu miejscach, o ile tylko dokonujesz zdalnych transakcji. Po prostu rzucają okiem na wyciągi i pamiętaj, ze masz prawo zakwestionować transakcje wykonane bez fizycznej obecności karty.

Przeczytaj news:jggcgu$fum$1usenet.news.interia.pl ten wątek, to będziesz
miał pełniejszy obraz. :)

Możesz podać username ? Bo serwer żąda...

witrak()

Data: 2012-02-09 10:03:03
Autor: Kamil Jońca
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
"witrak()" <witrak@hotmail.com> writes:

Wojciech Bancer <proteus@post.pl> wrote on 2012-02-09_0:15
[...]

Przeczytaj news:jggcgu$fum$1usenet.news.interia.pl ten wątek, to będziesz
miał pełniejszy obraz. :)

Możesz podać username ? Bo serwer żąda...


A to dziwne. Link w takiej postaci powinien spowodować pobranie takiego
artykułu z Twojego domyślnego serwera news. Zakładając, że jakoś piszesz
na te grupy, to nie powinieneś mieć problemów.
KJ

--
Gdyby ktoś miał zbędny Toshiba G450 - to chętnie przejmę ;)
-- -- -- -- -- -- -- --
Jak ktoś ma pecha, to złamie ząb podczas seksu oralnego (S.Sokół)

Data: 2012-02-09 10:19:44
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
kjonca@poczta.onet.pl (Kamil Jońca) wrote on 2012-02-09_10:03
"witrak()" <witrak@hotmail.com> writes:

Wojciech Bancer <proteus@post.pl> wrote on 2012-02-09_0:15
[...]

Przeczytaj news:jggcgu$fum$1usenet.news.interia.pl ten wątek, to będziesz
miał pełniejszy obraz. :)

Możesz podać username ? Bo serwer żąda...


A to dziwne. Link w takiej postaci powinien spowodować pobranie takiego
artykułu z Twojego domyślnego serwera news. Zakładając, że jakoś piszesz
na te grupy, to nie powinieneś mieć problemów.

Raczej - jak widać - niekoniecznie.

Ale i tak znalazłem - to ten wątek, gdzie się produkuje ten typek
bez kindersztuby, ale za to z ego rozmiaru XXXL :-)
Czekam na niego :-))

witrak()

Data: 2012-02-09 17:25:13
Autor: John Kołalsky
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?

Użytkownik "Kamil "Jońca"" <kjonca@poczta.onet.pl>


Możesz podać username ? Bo serwer żąda...


A to dziwne. Link w takiej postaci powinien spowodować pobranie takiego
artykułu z Twojego domyślnego serwera news. Zakładając, że jakoś piszesz
na te grupy, to nie powinieneś mieć problemów.

Domyślny może wymagać

Data: 2012-02-09 09:11:01
Autor: Kris
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Użytkownik "froff"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jgu8h4$9vf$1@usenet.news.interia.pl...


Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania a ja nie mam na to wpływu.

Ale nie obciąż bez Twojej zgody raczej a jak obciążą to reklamuj.
A wiesz że każdy sklep w którym płacisz karta też ma na swoich wydrukach pełny numer Twojej karty .

Data: 2012-02-09 17:26:10
Autor: John Kołalsky
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?

Użytkownik "Kris" <kszysztofcWYWAL@wp.pl>

Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania a ja nie mam na to wpływu.

Ale nie obciąż bez Twojej zgody raczej a jak obciążą to reklamuj.
A wiesz że każdy sklep w którym płacisz karta też ma na swoich wydrukach pełny numer Twojej karty .

Numer a nie wszystkie dane potrzebne do obciążania

Data: 2012-02-10 20:08:23
Autor: froff
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 09.02.2012 09:11, Kris wrote:
Użytkownik "froff" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jgu8h4$9vf$1@usenet.news.interia.pl...


Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania a ja nie mam na
to wpływu.

Ale nie obciąż bez Twojej zgody raczej a jak obciążą to reklamuj.
A wiesz że każdy sklep w którym płacisz karta też ma na swoich wydrukach pełny numer Twojej karty .


Tak, jeżeli coś się pojawi to będę reklamował, ale...
Nie podoba mi się to, że po jednokrotnym użyczeniu karty właściciel konta może przy odrobinie złej woli jednym kliknięciem robić za jej pomocą transakcje a system informatyczny dostawcy usługi nie daje możliwości użytkownikowi usunięcia danych karty z profilu a tylko zastąpienia ich innymi.
Nie chodzi mi teraz, że jakoś bardzo boję się o swoją forsę ale chciałbym bardzo wiedzieć czy i jakie są prawne możliwości by taką sytuację odkręcić - taka wiedza może kiedyś się przydać. Zakładam, że powinny być.

pozdrawiam

Data: 2012-02-10 20:17:47
Autor: Kamil Jońca
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
froff <froff@interia.pl> writes:

On 09.02.2012 09:11, Kris wrote:
Użytkownik "froff" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jgu8h4$9vf$1@usenet.news.interia.pl...


Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej obciążania a ja nie mam na
to wpływu.

Ale nie obciąż bez Twojej zgody raczej a jak obciążą to reklamuj.
A wiesz że każdy sklep w którym płacisz karta też ma na swoich wydrukach pełny numer Twojej karty .


Tak, jeżeli coś się pojawi to będę reklamował, ale...
Nie podoba mi się to, że po jednokrotnym użyczeniu karty właściciel
konta może przy odrobinie złej woli jednym kliknięciem robić za jej
pomocą transakcje a system informatyczny dostawcy usługi nie daje

Obawiam się, że musisz przestać używać kart. Gdzieś słyszałem o pomyśle
chyba Amexa na "jednorazowe" numery kart.


KJ

--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
Suma inteligencji na planecie jest stala, liczba ludzi powieksza sie.

Data: 2012-02-10 22:21:29
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 20:17, Kamil Jońca pisze:

Obawiam się, że musisz przestać używać kart. Gdzieś słyszałem o pomyśle
chyba Amexa na "jednorazowe" numery kart.

Ja to robię inaczej - używam "ładowalnej" karty (np. mBank ma kartę przeznaczoną specjalnie do transakcji "zdalnych").

Oczywiście nie jest to "jednorazowość" karty i jeśli środki są to zostaną zdjęte, ale jeśli karta jest "opróżniona", to autoryzacja zostanie odrzucona - i jeśli kolejna taka okresowa próba autoryzacji nie wypadnie akurat jak naładujesz kartę, to będzie mniej-więcej coś w guście tych jednorazowych kart.

W każdym razie jeśli zapomnę odwołać odnowienie abonamentu, to środki mi nie zejdą, a sprzedawca będzie uprzejmie donosił o problemach z autoryzacją.

Data: 2012-02-10 22:36:28
Autor: Kamil Jońca
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> writes:

W dniu 10.02.2012 20:17, Kamil Jońca pisze:

Obawiam się, że musisz przestać używać kart. Gdzieś słyszałem o pomyśle
chyba Amexa na "jednorazowe" numery kart.

Ja to robię inaczej - używam "ładowalnej" karty (np. mBank ma kartę
przeznaczoną specjalnie do transakcji "zdalnych").

I, o ile się nie myle, masz tylko niemożność autoryzacji. Ale obciążenie
i tak bank musi zaksięgować.
KJ


--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
kondensator - kondensatorych - kondensatoremu
   (odmiana słowa "kondensator" według MS Word 6.0)

Data: 2012-02-10 23:00:04
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 22:36, Kamil Jońca pisze:

Ja to robię inaczej - używam "ładowalnej" karty (np. mBank ma kartę
przeznaczoną specjalnie do transakcji "zdalnych").

I, o ile się nie myle, masz tylko niemożność autoryzacji. Ale obciążenie
i tak bank musi zaksięgować.

Cóż, sprawdzałem z abonamentem EVE Online i się awanturowało o brak autoryzacji i ujemne kwoty na stanie karty się nie pojawiały.

Data: 2012-02-11 15:32:21
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> writes:

I, o ile się nie myle, masz tylko niemożność autoryzacji. Ale obciążenie
i tak bank musi zaksięgować.

Cóż, sprawdzałem z abonamentem EVE Online i się awanturowało o brak
autoryzacji i ujemne kwoty na stanie karty się nie pojawiały.

To zupełnie inna bajka. Ale bank może zrobić chargeback tylko z tego
powodu, że na koncie brak kasy, i że sprzedawca nie uzyskał wcześniej
autoryzacji.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-10 22:17:37
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 20:08, froff pisze:


Nie chodzi mi teraz, że jakoś bardzo boję się o swoją forsę ale
chciałbym bardzo wiedzieć czy i jakie są prawne możliwości by taką
sytuację odkręcić - taka wiedza może kiedyś się przydać. Zakładam, że
powinny być.

Tak, są - należy zastrzec kartę, a później przestrzegać regulaminu i nie udostępniać swojej karty osobom trzecim.

Oczywiście możesz też napisać do sprzedawcy jak normalny człowiek prośbę o usunięcie danych, zamiast wyciągać od razu prawnicze działa. Ale do tego trzeba być normalnym człowiekiem zdolnym do normalnego dialogu. Myślisz, że jesteś do tego zdolny? Spróbuj!

Z małą uwagą - dane karty mogą jeszcze tkwić gdzieś w zapamiętanych danych samej przeglądarki.

Data: 2012-02-09 22:01:36
Autor: Kajetan Malkontowicz
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 08-02-2012 17:39, froff pisze:
witam
Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej
obciążania a ja nie mam na to wpływu.
Próby kontaktu z wspomnianą firmą zawodzą - kompletny brak odpowiedzi.

Czy ktoś może mi poradzić:
Do jakiej instytucji należy się zwrócić ze skargą, ew postraszyć tą
instytucją w mailu?
Sąd? - chyba nie. Ja nie chcę od nich żadnych pieniędzy a tylko
usunięcia moich danych.
Jakie instytucje nadzorują takie sprawy?

Przyznaję, że jestem zielony z tych aspektów prawnych.
Zależy jaka to karta. Jeśli to VISA  to możliwe, że w regulaminie
zakupów była wzmianka o "cyklicznym obciążaniu". Wtedy niepotrzebny jest
kod CVV2. Nawet wtedy jednak masz prawo wycofać zlecenie obciążania
karty w swoim banku. Ponadto sprzedawca powinien na swoich stronach
umożliwić wycofanie się ze zgody na takie obciążanie. W każdym razie
należy zacząć od zablokowania zgody na obciążanie karty w swoim banku.

--
pozdrowienia
Kajetan
http://www.psyniczyje.pl/ - przygarnij, choćby wirtualnie, psa

Data: 2012-02-09 23:02:31
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Kajetan Malkontowicz <kajetan@malkontent.org> writes:

ZaleĹźy jaka to karta. Jeśli to VISA  to moĹźliwe, Ĺźe w regulaminie
zakupów była wzmianka o "cyklicznym obciążaniu".

A jeśli nie VISA, to to ma jakieś znaczenie?

Wtedy niepotrzebny jest
kod CVV2.

Kod CVV2 praktycznie nigdy nie jest potrzebny sklepowi do autoryzacji
transakcji. Może on być wymagany tylko przez sklepy, które w ten sposób
mogą odrzucić część fraudów (np. wygenerowanymi albo przepisanymi
z kwitĂłw sklepowych numerami).

Nawet wtedy jednak masz prawo wycofać zlecenie obciążania
karty w swoim banku.

Ciekawe w którym banku, podaj nazwę banku i treść odpowiedniego punktu
w regulaminie.

Ponadto sprzedawca powinien na swoich stronach
umożliwić wycofanie się ze zgody na takie obciążanie.

A to jest zupełnie inna sprawa, podobnie jak to, że sprzedawca może
umożliwić także rezygnację z (części) wcześniej opłaconej np. usługi.

W kaĹźdym razie
należy zacząć od zablokowania zgody na obciążanie karty w swoim banku.

Takie "zablokowanie zgody" nazywa się zwykle "zastrzeżeniem" karty.
Czasem jest możliwość zablokowania tylko transakcji np. internetowych.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-10 00:06:56
Autor: Kajetan Malkontowicz
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 09-02-2012 23:02, Krzysztof Halasa pisze:
Kajetan Malkontowicz <kajetan@malkontent.org> writes:

ZaleĹźy jaka to karta. Jeśli to VISA  to moĹźliwe, Ĺźe w regulaminie
zakupów była wzmianka o "cyklicznym obciążaniu".

A jeśli nie VISA, to to ma jakieś znaczenie?

VISA jasno definiuje taką procedurę. Co do pozostałych to nie znalazłem.

Wtedy niepotrzebny jest
kod CVV2.

Kod CVV2 praktycznie nigdy nie jest potrzebny sklepowi do autoryzacji
transakcji. Może on być wymagany tylko przez sklepy, które w ten sposób
mogą odrzucić część fraudów (np. wygenerowanymi albo przepisanymi
z kwitĂłw sklepowych numerami).
W takim razie niby na jakiej podstawie transakcja miałaby dojść do
skutku? Znajomość samego numeru karty nie umożliwia autoryzacji transakcji.


Nawet wtedy jednak masz prawo wycofać zlecenie obciążania
karty w swoim banku.

Ciekawe w którym banku, podaj nazwę banku i treść odpowiedniego punktu
w regulaminie.
W dowolnym banku, zakładając że takie zlecenie zostało złożone.

W kaĹźdym razie
należy zacząć od zablokowania zgody na obciążanie karty w swoim banku.

Takie "zablokowanie zgody" nazywa się zwykle "zastrzeżeniem" karty.
Czasem jest możliwość zablokowania tylko transakcji np. internetowych.
Mylisz pojęcia. Opisywana sytuacja nie wymaga zastrzeżenia karty tylko
zablokowania możliwości obciążania karty przez konkretnego sprzedawcę.

--
pozdrowienia
Kajetan
http://www.psyniczyje.pl/ - przygarnij, choćby wirtualnie, psa

Data: 2012-02-10 07:25:31
Autor: Wojciech Bancer
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 2012-02-09, Kajetan Malkontowicz <kajetan@malkontent.org> wrote:

[...]

Kod CVV2 praktycznie nigdy nie jest potrzebny sklepowi do autoryzacji
transakcji. Może on być wymagany tylko przez sklepy, które w ten sposób
mogą odrzucić część fraudów (np. wygenerowanymi albo przepisanymi
z kwitów sklepowych numerami).
W takim razie niby na jakiej podstawie transakcja miałaby dojść do
skutku? Znajomość samego numeru karty nie umożliwia autoryzacji transakcji.

Wystarczy numer karty i data ważności.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-10 19:05:47
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Kajetan Malkontowicz <kajetan@malkontent.org> writes:

VISA jasno definiuje taką procedurę. Co do pozostałych to nie
znalazłem.

Praktycznie wszystkie karty pozwalają na cykliczne obciążenia.

Kod CVV2 praktycznie nigdy nie jest potrzebny sklepowi do autoryzacji
transakcji. Może on być wymagany tylko przez sklepy, które w ten sposób
mogą odrzucić część fraudów (np. wygenerowanymi albo przepisanymi
z kwitĂłw sklepowych numerami).
W takim razie niby na jakiej podstawie transakcja miałaby dojść do
skutku? Znajomość samego numeru karty nie umożliwia autoryzacji transakcji.

Na podstawie woli sklepu do obciążenia konkretnej karty. Tak w ogóle to
nawet autoryzacja nie jest potrzebna do obciążenia karty - ona tylko
chroni sprzedawcę przed późniejszymi pretensjami wydawcy.

Nawet wtedy jednak masz prawo wycofać zlecenie obciążania
karty w swoim banku.
Ciekawe w którym banku, podaj nazwę banku i treść odpowiedniego punktu
w regulaminie.
W dowolnym banku, zakładając że takie zlecenie zostało złożone.

:-)
Takich zleceń nie składa się w bankach.
Podaj jakiś konkretny przykład, jeśli potrafisz.

Możesz wycofać zlecenie w danym sklepie, ale nie w banku.

Takie "zablokowanie zgody" nazywa się zwykle "zastrzeżeniem" karty.
Czasem jest możliwość zablokowania tylko transakcji np. internetowych.
Mylisz pojęcia. Opisywana sytuacja nie wymaga zastrzeżenia karty tylko
zablokowania możliwości obciążania karty przez konkretnego sprzedawcę.

Ciekawe który bank coś takiego umożliwia. Podaj przykład i np. punkt
w regulaminie lub coś w tym rodzaju. Może być także np. punkt w
regulacjach organizacji.

Tylko nie pisz Ĺźe wszystkie bo np. PKO BP nie umoĹźliwia :-)

Tzn. możesz się specjalnie nie wysilać, jasne jest że niczego takiego
nie znajdziesz.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-10 21:59:48
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
On Fri, 10 Feb 2012, Krzysztof Halasa wrote:

Kajetan Malkontowicz <kajetan@malkontent.org> writes:

Nawet wtedy jednak masz prawo wycofać zlecenie obciążania
karty w swoim banku.
Ciekawe w którym banku, podaj nazwę banku i treść odpowiedniego punktu
w regulaminie.
W dowolnym banku, zakładając że takie zlecenie zostało złożone.

:-)
Takich zleceń nie składa się w bankach.

  Ależ oczywiście.

  Czekaj no, chcesz powiedzieć, że czytając flejmy przy okazji
pobierania (w sposób zgodny z umową lub nie) dodatkowej opłaty,
pokrywającej narzut operatora kart (w .pl dość wysoki),
*NIGDY* nie przyuważyłeś naczelnego argumentu "zakartowców" ;),
czyli fakt ochrony transakcji przez chargeback???

Podaj jakiś konkretny przykład, jeśli potrafisz.

Możesz wycofać zlecenie w danym sklepie, ale nie w banku.

  No właśnie nie.
  Chodzi o to, aby "ubezwłasnowolnić" sprzedawcę w ten sposób,
aby błędy lub oszustwa nie blokowały pieniędzy osoby która
ma kartę.
  To sklep staje się tym, kto może wytoczyć powództwo cywilne
lub karne przeciw kupującemu który zażądał zwrotu pobranej
opłaty, "wyrwanej" sklepowi przez bank.
  Słuszne lub niesłuszne roszczenia sklepu nie mają znaczenia.
  Jak ma roszczenia, to musi je udowodnić, ale nie przed bankiem,
lecz przed sądem.

Takie "zablokowanie zgody" nazywa się zwykle "zastrzeżeniem" karty.
Czasem jest możliwość zablokowania tylko transakcji np. internetowych.
Mylisz pojęcia. Opisywana sytuacja nie wymaga zastrzeżenia karty tylko
zablokowania możliwości obciążania karty przez konkretnego sprzedawcę.

Ciekawe który bank coś takiego umożliwia. Podaj przykład i np. punkt
w regulaminie lub coś w tym rodzaju.

  Ustawa może być? ;)
  Art.17 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, podobno ;)

Tylko nie pisz że wszystkie bo np. PKO BP nie umożliwia :-)

  Do sądu z nim :>

  Tu masz opis:
http://www.karty-kredytowe.com.pl/karta-kredytowa-reklamacje/
http://www.kartykredytowe.eu/reklamacja-platnosci-karta/
http://transakcje.pl/artykul,chargeback_czyli_zwrot_pieniedzy_z_zakwestionowanej_operacji_przy_uzyciu_karty_platniczej,792587165.html

....tu gotowe pismo:
http://www.mgrabowski.pl/do%20pobrania/REKLAMACJA%20TRANSAKCJI%20DOKONANEJ%20KARTA%20PLATNICZA.doc


Tzn. możesz się specjalnie nie wysilać, jasne jest że niczego takiego
nie znajdziesz.

  Obyś się nie zdziwił :P

  Możesz sprawdzić w archiwach (głównie .prawo) - do momentu wprowadzenie
tego przepisu wielokroć pisałem, że w .pl nie wolno płacić kartą :P
(w znaczeniu "jest to mocno nierozsądne").
  A i teraz mam zastrzeżenia, ale to nie w tym wątku.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-10 23:08:37
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote on 2012-02-10_21:59
On Fri, 10 Feb 2012, Krzysztof Halasa wrote:

....

Ciekawe który bank coś takiego umożliwia. Podaj przykład i np.
punkt
w regulaminie lub coś w tym rodzaju.

 Ustawa moĹźe być? ;)
 Art.17 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych,
podobno ;)

Tylko nie pisz Ĺźe wszystkie bo np. PKO BP nie umoĹźliwia :-)

 Do sądu z nim :>

 Tu masz opis:
http://www.karty-kredytowe.com.pl/karta-kredytowa-reklamacje/
http://www.kartykredytowe.eu/reklamacja-platnosci-karta/
http://transakcje.pl/artykul,chargeback_czyli_zwrot_pieniedzy_z_zakwestionowanej_operacji_przy_uzyciu_karty_platniczej,792587165.html


....tu gotowe pismo:
http://www.mgrabowski.pl/do%20pobrania/REKLAMACJA%20TRANSAKCJI%20DOKONANEJ%20KARTA%20PLATNICZA.doc



Bardzo mi się podoba "gotowiec", ale mam pewną wątpliwość co do
jednego sformułowania. Konkretnie idzie mi o "nie otrzymałem dóbr
lub usług objętych transakcją". Co będzie, gdy idzie o usługę,
polegającą na "postawieniu do dyspozycji" ? Nie można nie
skorzystać z takiej usługi, ponieważ jej wykorzystanie jest
pasywne, jak np. przedłużenie rejestracji domeny. Nie można nie
skorzystać również z dowolnego abonamentu umożliwiającego czytanie
gazety internetowej, gdy jest to płatne, jako że p[łaci się nie za
przeczytanie tylko za możliwość, nabycie uprawnienia.

I wtedy nie za bardzo można stwierdzić co powyżej...

Co w takim przypadku ?

witrak()

Data: 2012-02-13 16:37:56
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Fri, 10 Feb 2012, witrak() wrote:

Bardzo mi się podoba "gotowiec", ale mam pewną wątpliwość co do
jednego sformułowania. Konkretnie idzie mi o "nie otrzymałem dóbr
lub usług objętych transakcją". Co będzie, gdy idzie o usługę,
polegającą na "postawieniu do dyspozycji" ? Nie można nie
skorzystać z takiej usługi,

  Dokładnie tak.
  W niczym nie różni się to od złożenia niesłusznej reklamacji
od dowolnego innego zakupu - będzie to zwykłe oszustwo.

I wtedy nie za bardzo można stwierdzić co powyżej...

Co w takim przypadku ?

  To samo, co w przypadku chargebacka albo np. dyspozycji cofnięcia
zapłaty poleceniem przelewu.

pzdr,

Data: 2012-02-11 15:25:46
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Czekaj no, chcesz powiedzieć, Ĺźe czytając flejmy przy okazji
pobierania (w sposób zgodny z umową lub nie) dodatkowej opłaty,
pokrywającej narzut operatora kart (w .pl dość wysoki),
*NIGDY* nie przyuważyłeś naczelnego argumentu "zakartowców" ;),
czyli fakt ochrony transakcji przez chargeback???

Nie jestem pewien co masz na myśli. Chargeback to instrument dostępny
tylko dla wydawców kart, nie służy do ochrony klientów banków.

Możesz wycofać zlecenie w danym sklepie, ale nie w banku.

 No właśnie nie.
 Chodzi o to, aby "ubezwłasnowolnić" sprzedawcę w ten sposĂłb,
aby błędy lub oszustwa nie blokowały pieniędzy osoby która
ma kartę.
 To sklep staje się tym, kto moĹźe wytoczyć powĂłdztwo cywilne
lub karne przeciw kupującemu który zażądał zwrotu pobranej
opłaty, "wyrwanej" sklepowi przez bank.
 Słuszne lub niesłuszne roszczenia sklepu nie mają znaczenia.
 Jak ma roszczenia, to musi je udowodnić, ale nie przed bankiem,
lecz przed sądem.

No ale przecieĹź wcale tak nie jest. Owszem, umowy z acquirerami
przewidują w niektórych okolicznościach bezwarunkową odpowiedzialność
sprzedawcy, ale w praktyce to tak nie działa. No chyba że ktoś sprzedaje
dostęp do filmów porno, albo coś w tym stylu, to może tak (nie wiem).

Normalnie sklep nie ma żadnych możliwości skierowania sprawy do sądu
przeciwko klientowi, bo nie zna np. tożsamości klienta. Stąd właśnie
podział odpowiedzialności, w zależności zresztą od specyfiki sprzedaży.

Z tym że to oczywiście zupełnie inna sprawa niż "blokowanie możliwości
obciążania karty przez konkretnego sprzedawcę". Posiadacz karty mógłby
złożyć reklamację w banku (nie wyrażał zgody na powtórne obciążenie)
i przypuszczalnie uzyskałby zwrot pieniędzy (zwłaszcza gdyby sprzedawca
w procesie rozpatrywania reklamacji przez bank stwierdził, że być może
klient rzeczywiście nie wiedział co robi, i że w związku z tym
sprzedawca z własnej woli rezygnuje z zapłaty).

Mylisz pojęcia. Opisywana sytuacja nie wymaga zastrzeżenia karty tylko
zablokowania możliwości obciążania karty przez konkretnego sprzedawcę.

Ciekawe który bank coś takiego umożliwia. Podaj przykład i np. punkt
w regulaminie lub coś w tym rodzaju.

 Ustawa moĹźe być? ;)
 Art.17 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, podobno ;)

Hmm...
"                                  Art. 17.
Wydawca jest wlaścicielem wydanej przez siebie karty płatniczej."

No nie wiem.

 Tu masz opis:
http://www.karty-kredytowe.com.pl/karta-kredytowa-reklamacje/
http://www.kartykredytowe.eu/reklamacja-platnosci-karta/

To nie są chyba strony banków, sądząc z nazwy, a poza tym słowo
"reklamacja" wydaje się wskazywać na zupełnie inną procedurę.

http://transakcje.pl/artykul,chargeback_czyli_zwrot_pieniedzy_z_zakwestionowanej_operacji_przy_uzyciu_karty_platniczej,792587165.html

Tu chyba sam tytuł wszystko wyjaśnia, a zwrot pieniędzy to raczej nie
"zablokowanie możliwości obciążania karty przez konkretnego sprzedawcę".
BTW tytuł jest błędny, chargeback to jest "obciążenie zwrotne" lub coś
w tym rodzaju, nie służy to do zwracania pieniędzy klientowi, ale do
wyrównania rachunków pomiędzy (w tym przypadku) wydawcą karty
i sprzedawcą.

...tu gotowe pismo:
http://www.mgrabowski.pl/do%20pobrania/REKLAMACJA%20TRANSAKCJI%20DOKONANEJ%20KARTA%20PLATNICZA.doc

To, że klient może składać reklamacje (o czym zresztą pisałem), to chyba
dość naturalne. Efekt reklamacji to inna sprawa i chętnie zobaczę
regulamin banku, który mówi, że bank zawsze zwraca pieniądze po złożeniu
reklamacji. Obawiam się jednak że nic z tego nie będzie :-(

 Obyś się nie zdziwił :P

 MoĹźesz sprawdzić w archiwach (głównie .prawo) - do momentu wprowadzenie
tego przepisu wielokroć pisałem, że w .pl nie wolno płacić kartą :P
(w znaczeniu "jest to mocno nierozsądne").
 A i teraz mam zastrzeĹźenia, ale to nie w tym wątku.

Niestety brak tu jakichkolwiek konkretĂłw.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-13 16:52:40
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
On Sat, 11 Feb 2012, Krzysztof Halasa wrote:

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Czekaj no, chcesz powiedzieć, że czytając flejmy przy okazji
pobierania (w sposób zgodny z umową lub nie) dodatkowej opłaty,
pokrywającej narzut operatora kart (w .pl dość wysoki),
*NIGDY* nie przyuważyłeś naczelnego argumentu "zakartowców" ;),
czyli fakt ochrony transakcji przez chargeback???

Nie jestem pewien co masz na myśli. Chargeback to instrument dostępny
tylko dla wydawców kart, nie służy do ochrony klientów banków.

  Oczywiście, byleby służył do ochrony posiadaczy kart.

Możesz wycofać zlecenie w danym sklepie, ale nie w banku.

 No właśnie nie.
 Chodzi o to, aby "ubezwłasnowolnić" sprzedawcę w ten sposób,
aby błędy lub oszustwa nie blokowały pieniędzy osoby która
ma kartę.
[...]
No ale przecież wcale tak nie jest.

....czego najlepiej dowodzi reklamacja chargeback?

Normalnie sklep nie ma żadnych możliwości skierowania sprawy do sądu
przeciwko klientowi, bo nie zna np. tożsamości klienta. Stąd właśnie
podział odpowiedzialności, w zależności zresztą od specyfiki sprzedaży.

  Cała idea tej procedury sprowadza się do jednego: aby przez czas
sporu to nie klient był tym, który nie ma pieniędzy.

Z tym że to oczywiście zupełnie inna sprawa niż "blokowanie możliwości obciążania karty przez konkretnego sprzedawcę".

  Ależ oczywiście - jeśli nieopatrznie odniosłem się do cytatu
z taką treścią, to przepraszam.
  W każdym innym przypadku wyrażam stanowcze oburzenie przeciwko
wrzucaniu moich argumentów do sprawy blokowania ;)

 Ustawa może być? ;)
 Art.17 ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych, podobno ;)

Hmm...
"                                  Art. 17.
Wydawca jest wlaścicielem wydanej przez siebie karty płatniczej."

No nie wiem.

  No muszę sprawdzić :)

 Tu masz opis:
http://www.karty-kredytowe.com.pl/karta-kredytowa-reklamacje/
http://www.kartykredytowe.eu/reklamacja-platnosci-karta/

To nie są chyba strony banków, sądząc z nazwy,

  Bo banki nie mają interesu w znajdowaniu sobie obowiązków :P
  To tak jak np. było z datowaniem weksli: jak Ty wziąłeś mój
weksel, to bankowi też nic do tego nie było, ale miał obowiązek
podpieczętować i basta (zniesiono ze dwa lata temu).
  Tak wot, luzem, w ramach "instytucji zaufania publicznego".

  Oczywiście inna sprawa to pytanie "kto wydał kartę".
  Tak się składa, że wszystkie moje karty wydały... banki.
  I to wydawca odpowiada za przeprowadzenie procesu.

a poza tym słowo
"reklamacja" wydaje się wskazywać na zupełnie inną procedurę.

  A jak po polsku niby miałoby się nazywać?
  Reklamacja transakcji - odmawiasz zapłaty.

http://transakcje.pl/artykul,chargeback_czyli_zwrot_pieniedzy_z_zakwestionowanej_operacji_przy_uzyciu_karty_platniczej,792587165.html

Tu chyba sam tytuł wszystko wyjaśnia, a zwrot pieniędzy to raczej nie
"zablokowanie możliwości obciążania karty przez konkretnego sprzedawcę".

  Było, oczywiście że nie.

BTW tytuł jest błędny, chargeback to jest "obciążenie zwrotne" lub coś
w tym rodzaju, nie służy to do zwracania pieniędzy klientowi,

  Nie wiem, ale gość tu:
http://www.mgrabowski.pl/do%20pobrania/M%20Grabowski%20chargeback%20pelna%20wersja.pdf
....też stosuje w tekście "chargeback".

...tu gotowe pismo:
http://www.mgrabowski.pl/do%20pobrania/REKLAMACJA%20TRANSAKCJI%20DOKONANEJ%20KARTA%20PLATNICZA.doc

To, że klient może składać reklamacje (o czym zresztą pisałem), to chyba
dość naturalne. Efekt reklamacji to inna sprawa i chętnie zobaczę
regulamin banku, który mówi, że bank zawsze zwraca pieniądze po złożeniu
reklamacji. Obawiam się jednak że nic z tego nie będzie :-(

  Wywołuję "kartowców" do odpowiedzi ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-13 18:48:05
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote on 2012-02-13_16:52
To, że klient może składać reklamacje (o czym zresztą pisałem),
to chyba
dość naturalne. Efekt reklamacji to inna sprawa i chętnie zobaczę
regulamin banku, który mówi, że bank zawsze zwraca pieniądze po
złożeniu
reklamacji. Obawiam się jednak że nic z tego nie będzie :-(

 Wywołuję "kartowcĂłw" do odpowiedzi ;)

Dobry (w sensie - na poziomie jeśli idzie o zwyczaje, nie o
obsługę, bo z tym może być różnie) bank zwraca, a potem
ewentualnie odbiera z odsetkami, jak klient nie miał racji. Bank,
ktĂłry tak nie robi nie jest dobry :-)

Podobno takim bankiem jest Citi (przynieśli troche zwyczajów z
Hameryki). Ale sam znam ze słyszenia historię całkiem ich
kompromitującą, choć sprzed jakichś 10+ lat...

witrak()

Data: 2012-02-13 22:32:32
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

Nie jestem pewien co masz na myśli. Chargeback to instrument dostępny
tylko dla wydawców kart, nie służy do ochrony klientów banków.

 Oczywiście, byleby słuĹźył do ochrony posiadaczy kart.

Ale nie służy.

 No właśnie nie.
 Chodzi o to, aby "ubezwłasnowolnić" sprzedawcę w ten sposĂłb,
aby błędy lub oszustwa nie blokowały pieniędzy osoby która
ma kartę.
[...]
No ale przecieĹź wcale tak nie jest.

...czego najlepiej dowodzi reklamacja chargeback?

Nic takiego nie istnieje. Chargeback to jest rozliczenie między dwoma
podmiotami.

 Cała idea tej procedury sprowadza się do jednego: aby przez czas
sporu to nie klient był tym, który nie ma pieniędzy.

Nie wiem o jakiej dokładnie procedurze myślisz, ale to niestety tak nie
działa - powszechną praktyką banków jest rozpatrywanie reklamacji
miesiącami i blokowanie pieniędzy klientów przez ten czas. Owszem,
niektóre banki tego nie robią, ale to raczej wyjątki niż reguła.

Jeśli chodzi o chargebacki, to tak naprawde uznanie reklamacji klienta
wcale nie wymaga dokonania chargebacku. Tam, gdzie klienci mają
stosunkowo (podobno) najmniej problemĂłw z reklamacjami ("zero
liability", oczywiście w określonych przypadkach), widać to chyba
najlepiej.

 Oczywiście inna sprawa to pytanie "kto wydał kartę".
 Tak się składa, Ĺźe wszystkie moje karty wydały... banki.
 I to wydawca odpowiada za przeprowadzenie procesu.

Ale jakiego procesu? Reklamacyjnego? No jasne. Dodatkowo sytuację
normuje ustawa, więc bank nie może sobie (zbyt skutecznie, bo próbować
oczywiście może i robi to) za bardzo fantazjować.

 A jak po polsku niby miałoby się nazywać?
 Reklamacja transakcji - odmawiasz zapłaty.

Po angielsku nazywa się tak samo, np. "claim". BTW to nie jest tak że
możesz sobie odmówić zapłaty, bank się zwykle o to troszczy zupełnie
skutecznie. Możesz jedynie złożyć oświadczenie i żądać zwrotu pieniędzy
(lub możliwości niepłacenia np. w przypadku KK).

BTW tytuł jest błędny, chargeback to jest "obciążenie zwrotne" lub coś
w tym rodzaju, nie służy to do zwracania pieniędzy klientowi,

 Nie wiem, ale gość tu:
http://www.mgrabowski.pl/do%20pobrania/M%20Grabowski%20chargeback%20pelna%20wersja.pdf
...też stosuje w tekście "chargeback".

Nic nie poradze. Tak czy owak, to jest dość precyzyjnie zdefiniowane
pojęcie, łatwo poszukać na stronach organizacji w informacjach dla
sklepów (których dotyczy, w odróşnieniu od klientów banków).
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-14 10:31:59
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Krzysztof Halasa <khc@pm.waw.pl> wrote on 2012-02-13_22:32
Jeśli chodzi o chargebacki, to tak naprawde uznanie reklamacji klienta
wcale nie wymaga dokonania chargebacku. Tam, gdzie klienci mają
stosunkowo (podobno) najmniej problemĂłw z reklamacjami ("zero
liability", oczywiście w określonych przypadkach), widać to chyba
najlepiej.

W nawiązaniu do odpowiedzi w innej części wątku: Tak jak tam
napisałem nieporozumienie polega na różnym rozumieniu terminu
chargeback - GS nie uĹźywa go w tym sensie co Ty, tylko w tym
bardziej powszechnym, ale niedokładnym: *reklamacji* polegającej
na zwrocie obciążenia na konto/"kartę" klienta, dokonanego -
zdaniem klienta - bezpodstawnie.

Wiele bankĂłw robi to tak jak piszesz powyĹźej, tj. w ramach
procedury reklamacyjnej bez chargebacku, zwracając (szybko)
obciążenie w ciężar własnych środków, a potem rozpatruje zasadność
reklamacji i ewentualnie robi cb.

witrak()

Data: 2012-02-10 07:07:43
Autor: maruda
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 2012-02-09 23:02, Krzysztof Halasa pisze:

Kod CVV2 praktycznie nigdy nie jest potrzebny sklepowi do autoryzacji
transakcji. Może on być wymagany tylko przez sklepy, które w ten sposób
mogą odrzucić część fraudów (np. wygenerowanymi albo przepisanymi
z kwitĂłw sklepowych numerami).


Na kwitach sklepowych (z wyjątkiem żelazkowych, ale kto tego jeszcze używa?) numer jest wygwiazdkowany.
.... za to pod krawędzią kontuaru cwanego knajpiarza może być zabudowany fotoaparat...




--
Dziękuję. Pozdrawiam           Ten Maruda

Data: 2012-02-10 08:25:39
Autor: Kris
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
UĹźytkownik "maruda"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jh2c7g$v8$1@inews.gazeta.pl...

Na kwitach sklepowych (z wyjątkiem żelazkowych, ale kto tego jeszcze używa?) numer jest wygwiazdkowany.
Nie es wygwiazdkowany. Na kwitach sklepowych jest pełny nr

... za to pod krawędzią kontuaru cwanego knajpiarza może być zabudowany fotoaparat...


-- Pozdrawiam
Kris

Data: 2012-02-10 07:53:13
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 09.02.2012 23:02, Krzysztof Halasa pisze:

Nawet wtedy jednak masz prawo wycofać zlecenie obciążania
karty w swoim banku.

Ciekawe w którym banku, podaj nazwę banku i treść odpowiedniego punktu
w regulaminie.

Jeśli już jesteśmy przy regulaminach, to we wszystkich które widziałem
był stanowczy zakaz udostępniania danych karty osobom trzecim ;->

Data: 2012-02-10 08:27:30
Autor: Kamil Jońca
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> writes:

W dniu 09.02.2012 23:02, Krzysztof Halasa pisze:

Nawet wtedy jednak masz prawo wycofać zlecenie obciążania
karty w swoim banku.

Ciekawe w którym banku, podaj nazwę banku i treść odpowiedniego punktu
w regulaminie.

Jeśli już jesteśmy przy regulaminach, to we wszystkich które widziałem
był stanowczy zakaz udostępniania danych karty osobom trzecim ;->

Ale jeśli dobrze pamiętam tamten wątek, to on nie udostępnił komuś,
tylko zapłacił za kogoś.

KJ

--
http://sporothrix.wordpress.com/2011/01/16/usa-sie-krztusza-kto-nastepny/
Wiesz, tryb tekstowy w Linuksie ma się tak do DOSu
jak F-117A do paralotni. (c) Dawid Kuroczko

Data: 2012-02-10 08:44:56
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 08:27, Kamil Jońca pisze:

Ciekawe w którym banku, podaj nazwę banku i treść odpowiedniego punktu
w regulaminie.

Jeśli już jesteśmy przy regulaminach, to we wszystkich które widziałem
był stanowczy zakaz udostępniania danych karty osobom trzecim ;->

Ale jeśli dobrze pamiętam tamten wątek, to on nie udostępnił komuś,
tylko zapłacił za kogoś.

W tym sensie, że podał komuś dane swojej karty.

"Kupiliśmy to w ten sposób, że podałem numer mojej karty kredytowej a
ona mi potem te pieniądze zwróciła."

Data: 2012-02-10 08:15:57
Autor: januszek
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Andrzej Lawa napisa?(a):

W tym sensie, że podał komuś dane swojej karty.

"Kupiliśmy to w ten sposób, że podałem numer mojej karty kredytowej a
ona mi potem te pieniądze zwróciła."

Wyrwałeś z kontekstu:

"Rok temu pewnej słabo obeznanej z komputerem osobie z rodziny instalowałem różne nowym laptopie. Przy okazji kupiliśmy subskrybcję firewalla MCAFEE.[...]Kupiliśmy to w ten sposób, że podałem numer mojej karty kredytowej a ona mi pote zwróciła. Rok później patrzę - a tu na wykazie z mojej karty nowe obciążenie z e MCAFEE..."

Z czego wynika, że podał dane swojej karty w czasie płacenia za pakiet mcafee na użytek tej osoby, której pomagał z instalacją a nie podał komuś kto użył tych danych do płacenia.

j.

--
ACTA to już przeszłość. Rozmawiajmy o tym, że obowiązujący system praw autorskich wymaga daleko idącej liberalizacji!

Data: 2012-02-10 09:32:49
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 09:15, januszek pisze:

"Rok temu pewnej słabo obeznanej z komputerem osobie z rodziny instalowałem różne nowym laptopie. Przy okazji kupiliśmy subskrybcję firewalla MCAFEE.[...]Kupiliśmy to w ten sposób, że podałem numer mojej karty kredytowej a ona mi pote zwróciła. Rok później patrzę - a tu na wykazie z mojej karty nowe obciążenie z e MCAFEE..."

Z czego wynika, że podał dane swojej karty w czasie płacenia za pakiet mcafee na użytek tej osoby, której pomagał z instalacją a nie podał komuś kto użył tych danych do płacenia.

Raczej wątpię, żeby w tym momencie wygonił tę znajomą osobę a potem
wyczyścił "notatki" przeglądarki - nie ten typ. Czyli de facto podał.

Data: 2012-02-10 09:21:21
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote on
2012-02-10_8:44
W dniu 10.02.2012 08:27, Kamil Jońca pisze:

Ciekawe w którym banku, podaj nazwę banku i treść odpowiedniego punktu
w regulaminie.

Jeśli już jesteśmy przy regulaminach, to we wszystkich które widziałem
był stanowczy zakaz udostępniania danych karty osobom trzecim ;->

Ale jeśli dobrze pamiętam tamten wątek, to on nie udostępnił komuś,
tylko zapłacił za kogoś.

W tym sensie, że podał komuś dane swojej karty.

"Kupiliśmy to w ten sposób, że podałem numer mojej karty kredytowej a
ona mi potem te pieniądze zwróciła."

No i macie zachowanie jak połinteligenta, co innych poucza: a skąd
miałoby wynikać, że on podał dane osobie trzeciej, a nie serwisowi
internetowemu (sklepowi) ? Przecież to on sam pomagał instalować
soft. Wręcz przeciwnie, z tego raczej wynika, że właśnie sam
wklepał w serwisie dane swojej karty...

witrak()

Data: 2012-02-10 09:33:17
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 09:21, witrak() pisze:

"Kupiliśmy to w ten sposób, że podałem numer mojej karty kredytowej a
ona mi potem te pieniądze zwróciła."

No i macie zachowanie jak połinteligenta, co innych poucza: a skąd
miałoby wynikać, że on podał dane osobie trzeciej, a nie serwisowi
internetowemu (sklepowi) ? Przecież to on sam pomagał instalować
soft. Wręcz przeciwnie, z tego raczej wynika, że właśnie sam
wklepał w serwisie dane swojej karty...

witrak()

Do budy, kundlu!

Data: 2012-02-10 12:35:18
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote on
2012-02-10_9:33
W dniu 10.02.2012 09:21, witrak() pisze:

"Kupiliśmy to w ten sposób, że podałem numer mojej karty kredytowej a
ona mi potem te pieniądze zwróciła."

No i macie zachowanie jak połinteligenta, co innych poucza: a skąd
miałoby wynikać, że on podał dane osobie trzeciej, a nie serwisowi
internetowemu (sklepowi) ? Przecież to on sam pomagał instalować
soft. Wręcz przeciwnie, z tego raczej wynika, że właśnie sam
wklepał w serwisie dane swojej karty...

witrak()

Do budy, kundlu!

To jest lista dla inteligentnych *i* z kindersztubą.
Wynocha do netu - chamstwo i trollowanie nie są tu dobrze widziane...

witrak()

Data: 2012-02-10 12:36:24
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 12:35, witrak() pisze:

witrak()

Do budy, kundlu!

To jest lista dla inteligentnych *i* z kindersztubą.
Wynocha do netu - chamstwo i trollowanie nie są tu dobrze widziane...

witrak()

Przestań ujadać, anonimowy noobie.

Data: 2012-02-10 12:55:11
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote on
2012-02-10_12:36
W dniu 10.02.2012 12:35, witrak() pisze:

witrak()

Do budy, kundlu!

To jest lista dla inteligentnych *i* z kindersztubą.
Wynocha do netu - chamstwo i trollowanie nie są tu dobrze widziane...

witrak()

Przestań ujadać, anonimowy noobie.

O! Zero się odezwało! I mówi jakby ludzkim głosem, choć to nie
wigilia.

Z kindersztuby powinno wynieść zasadę, że listy wypada podpisywać.

Jeszcze raz mówię - z takim poziomem kultury to tylko na onet.

witrak()

Data: 2012-02-10 13:08:55
Autor: Kamil Jońca
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?

Panowie! Z pieszczotami to może jednak na priv.
Nie róbcie szamba z tej grupy.
KJ

--
Gdyby ktoś miał zbędny Toshiba G450 - to chętnie przejmę ;)
-- -- -- -- -- -- -- --
GNU is Not Unix

Data: 2012-02-10 13:14:48
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 12:55, witrak() pisze:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote on
2012-02-10_12:36
W dniu 10.02.2012 12:35, witrak() pisze:

witrak()

Do budy, kundlu!

To jest lista dla inteligentnych *i* z kindersztubą.
Wynocha do netu - chamstwo i trollowanie nie są tu dobrze widziane...

witrak()

Przestań ujadać, anonimowy noobie.

O! Zero się odezwało! I mówi jakby ludzkim głosem, choć to nie
wigilia.

Z kindersztuby powinno wynieść zasadę, że listy wypada podpisywać.

Jeszcze raz mówię - z takim poziomem kultury to tylko na onet.

witrak()

Słuchaj, szczeniaku... Przyplątałeś się na tę grupę nie wiadomo skąd i
swoją "karierę" zacząłeś od niemerytorycznego przypierdalania się do
mnie. Uważasz, że jak poznałeś jedno obcojęzyczne słowo "kindersztuba",
to uczyło cię to panem i władcą usenetu? Swoją drogą - gdzie jest twój
podpis, anonimku?

Podkul swój ogonek i zmykaj stąd w podskokach póki się nie nauczysz
wnosić do dyskusji czegoś więcej, niż tylko personalne ataki.

A pĂłki co... *plonk*

I juĹź twojego ujadania, anonimowy kundelku, nie ma.

Data: 2012-02-10 12:30:07
Autor: Wojciech Bancer
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 2012-02-10, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

[...]

Słuchaj, szczeniaku... Przyplątałeś się na tę grupę nie wiadomo skąd i
swoją "karierę" zacząłeś od niemerytorycznego przypierdalania się do
mnie.

Jako czytelnik i dyskutant na obu grupach, zwrócę uwagę że jest crosspost.
Z takimi stwierdzeniami więc bym uważał. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-10 13:51:02
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 13:30, Wojciech Bancer pisze:

Jako czytelnik i dyskutant na obu grupach, zwrócę uwagę że jest crosspost.
Z takimi stwierdzeniami więc bym uważał. :)


Whatever. Anonimowy kundelek zaczął kontakt ze mną od obszczekiwania - i
potem nic innego nie robi tylko usiłuje wirtualnie chwytać mnie za nogawki.

Jako że wirtualnie, to KF wystarczy (prośba tylko o niewyciąganie jego
ujadania z szamba) i po sprawie.

Data: 2012-02-10 13:49:56
Autor: witrak()
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
Wszystkich uczestników pl.soc.prawo przepraszam za zaśmiecanie
listy, ale niestety to zero będące autorem listu, do którego
jestem zmuszony się odnieść, crosspostowało chamskie odzywki na
pl.biznes.banki i u Was. Wskutek czego i Wasza lista musiała
cierpieć wygenerowaną przez tego kiepsko wychowanego typa wymianę
"uprzejmości", jako że sądziłem początkowo, że wypada mi
odpowiadać :-(
Na całe szczęście To nie jest stałym bywalcem p.b.b, więc szansa
na kolejne crossposty maleje, a ja deklaruję, że z własnej woli
nie będę już Mu odpowiadał.

Pozdr.

witrak()


Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote on
2012-02-10_13:14
W dniu 10.02.2012 12:55, witrak() pisze:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote on
2012-02-10_12:36
W dniu 10.02.2012 12:35, witrak() pisze:

witrak()

Do budy, kundlu!

To jest lista dla inteligentnych *i* z kindersztubą.
Wynocha do netu - chamstwo i trollowanie nie są tu dobrze widziane...

witrak()

Przestań ujadać, anonimowy noobie.

O! Zero się odezwało! I mówi jakby ludzkim głosem, choć to nie
wigilia.

Z kindersztuby powinno wynieść zasadę, że listy wypada podpisywać.

Jeszcze raz mówię - z takim poziomem kultury to tylko na onet.

witrak()

Słuchaj, szczeniaku... Przyplątałeś się na tę grupę nie wiadomo skąd i
swoją "karierę" zacząłeś od niemerytorycznego przypierdalania się do
mnie. Uważasz, że jak poznałeś jedno obcojęzyczne słowo "kindersztuba",
to uczyło cię to panem i władcą usenetu? Swoją drogą - gdzie jest twój
podpis, anonimku?

Podkul swój ogonek i zmykaj stąd w podskokach póki się nie nauczysz
wnosić do dyskusji czegoś więcej, niż tylko personalne ataki.

A pĂłki co... *plonk*

I juĹź twojego ujadania, anonimowy kundelku, nie ma.

Data: 2012-02-10 20:22:50
Autor: froff
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 10.02.2012 13:14, Andrzej Lawa wrote:
A pĂłki co... *plonk*

I juĹź twojego ujadania, anonimowy kundelku, nie ma.

Splonkuj i mnie! Zrób choć raz coś pożytecznego!

Data: 2012-02-10 20:16:04
Autor: froff
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 09.02.2012 22:01, Kajetan Malkontowicz wrote:
W dniu 08-02-2012 17:39, froff pisze:
witam
Pewna firma przechowuje dane mojej karty kredytowej i ma możliwość jej
obciążania a ja nie mam na to wpływu.
Próby kontaktu z wspomnianą firmą zawodzą - kompletny brak odpowiedzi.

Czy ktoś może mi poradzić:
Do jakiej instytucji należy się zwrócić ze skargą, ew postraszyć tą
instytucją w mailu?
Sąd? - chyba nie. Ja nie chcę od nich żadnych pieniędzy a tylko
usunięcia moich danych.
Jakie instytucje nadzorują takie sprawy?

Przyznaję, że jestem zielony z tych aspektów prawnych.
Zależy jaka to karta. Jeśli to VISA  to możliwe, że w regulaminie
zakupów była wzmianka o "cyklicznym obciążaniu". Wtedy niepotrzebny jest
kod CVV2. Nawet wtedy jednak masz prawo wycofać zlecenie obciążania
karty w swoim banku. Ponadto sprzedawca powinien na swoich stronach
umożliwić wycofanie się ze zgody na takie obciążanie. W każdym razie
należy zacząć od zablokowania zgody na obciążanie karty w swoim banku.

Tak, zablokować kartę mogę i o tym wiem.
Zakwestionować transakcję też i o tym też wiem.
Wyłączyć cykliczne obciążanie z poziomu systemu też można.

Ale bardzo mnie interesuje, czy i jak mogę wymusić na dostawcy usługi,
by całkowicie uniemożliwił obciążanie mojej karty (przez ponowne włączenie
odnawiania subskrypcji bądź kupowanie innych produktów) przez właściciela
profilu będącego osobą trzecią. Nie chodzi o kradzież, bo sam ten
numer udostępniłem. Teraz chcę od tego odstąpić i wszystko wskazuje,
że jest to niewykonalne. A to dla mnie jest sytuacja nienormalna.

pozdrawiam

Data: 2012-02-10 21:55:38
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
froff <froff@interia.pl> writes:

Ale bardzo mnie interesuje, czy i jak mogę wymusić na dostawcy usługi,
by całkowicie uniemożliwił obciążanie mojej karty (przez ponowne włączenie
odnawiania subskrypcji bądź kupowanie innych produktów) przez właściciela
profilu będącego osobą trzecią.

Wymusić, w sensie "uzyskać wyrok" albo inny "nakaz"?

Natomiast można go zapewne o to poprosić ("zażądać"), ja bym po prostu
napisał w tej sprawie list. Ludzie tak robią, gdy czegoś od kogoś chcą,
to go najpierw wprost o tym informują, np. listem (emailem itd).
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-10 22:24:30
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 21:55, Krzysztof Halasa pisze:

Natomiast można go zapewne o to poprosić ("zażądać"), ja bym po prostu
napisał w tej sprawie list. Ludzie tak robią, gdy czegoś od kogoś chcą,
to go najpierw wprost o tym informują, np. listem (emailem itd).

Zakładając, że ktoś ma świadomość, że popełnił błąd i jest zdolny zwrócić się do kogoś z prośbą o naprawienie jego skutków.

Gorzej jeśli ten ktoś uważa, że błędu nie popełnił, a teraz tupie nogami i chce narobić dymu.

Data: 2012-02-11 21:49:31
Autor: froff
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 10.02.2012 21:55, Krzysztof Halasa wrote:
froff<froff@interia.pl>  writes:

Ale bardzo mnie interesuje, czy i jak mogę wymusić na dostawcy usługi,
by całkowicie uniemożliwił obciążanie mojej karty (przez ponowne włączenie
odnawiania subskrypcji bądź kupowanie innych produktów) przez właściciela
profilu będącego osobą trzecią.

Wymusić, w sensie "uzyskać wyrok" albo inny "nakaz"?

Natomiast można go zapewne o to poprosić ("zażądać"), ja bym po prostu
napisał w tej sprawie list. Ludzie tak robią, gdy czegoś od kogoś chcą,
to go najpierw wprost o tym informują, np. listem (emailem itd).

Ale ja to już zrobiłem - mailowo - nie ma żadnego odzewu. Ignorują mnie.
Być może jeszcze spróbuję telefonicznie - jest to dla mnie lekkie utrudnienie,
ponieważ nie posoiadam takiego wynalazku jak telefon stacjonarny a oni łaskawie
udostępniają tylko numer 0-800.
No ale w/w to są informacje poboczne, dodatkowe nijak mające się do odpowiedzi
na moje pytanie. To że zadałem je zanim wyczerpałem inne narzucające się środki
(czyt. telefon) to chyba nie grzech? Lubię być przygotowany na następny krok.
Co będzie jeżeli za dzwonię a oni w miłych słowach każą się wypchać?
Jeżeli będę wiedział na jaką instytucję, czy regulację prawną będę mógł się
powołać, to być może osiągnę zamierzony efekt od razu.

pozdrawiam

Data: 2012-02-11 23:04:49
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
froff <froff@interia.pl> writes:

Ale ja to już zrobiłem - mailowo - nie ma żadnego odzewu. Ignorują mnie.
Być może jeszcze spróbuję telefonicznie - jest to dla mnie lekkie utrudnienie,
ponieważ nie posoiadam takiego wynalazku jak telefon stacjonarny a oni łaskawie
udostępniają tylko numer 0-800.

Nie da się zadzwonić na 0800 przez Internet?

Dałeś im pare dni na odpowiedź oczywiście?

No ale w/w to są informacje poboczne, dodatkowe nijak mające się do odpowiedzi
na moje pytanie. To że zadałem je zanim wyczerpałem inne narzucające się środki
(czyt. telefon) to chyba nie grzech? Lubię być przygotowany na następny krok.
Co będzie jeżeli za dzwonię a oni w miłych słowach każą się wypchać?

Problem w tym, że wychodzi na to, że oni mieli prawo tę kartę obciążyć.
I teraz to ich dobra wola, albo działania przynajmniej na pograniczu
prawa (np. składanie fałszywego oświadczenia w banku).
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-10 22:07:20
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 10.02.2012 20:16, froff pisze:

profilu będącego osobą trzecią. Nie chodzi o kradzież, bo sam ten
numer udostępniłem. Teraz chcę od tego odstąpić i wszystko wskazuje,
że jest to niewykonalne. A to dla mnie jest sytuacja nienormalna.

Złamałeś regulamin, czyli spowodowałeś sytuację nieprzewidzianą przez normalne procedury.

To co się dziwisz?

Data: 2012-02-11 14:19:08
Autor: Wojciech Bancer
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 2012-02-08, froff <froff@interia.pl> wrote:

[...]

Próby kontaktu z wspomnianą firmą zawodzą - kompletny brak odpowiedzi.

To może bardziej merytorycznie:

Pierwszy przypadek:
Mogą Cię po prostu nie rozumieć. Support z firm amerykańskich jest zazwyczaj
ulokowany w uroczych Idiach i ichni Mehdi czasem może nie zrozumieć o co chodzi. Druga sprawa, że zanim dotrzesz do II linii supportu to czasem
trzeba się przebijać. Ja swego czasu musiałem narysować ładny obrazek
ze strzałką "TO NIE DZIAŁA", bo każdy, bez wyjątku, konsultant z pierwszej
linii odsyłał mnie do tego linku robiąc kopiuj & wklej z tego samego
tekstu, BEZ czytania tego co napisałem.

Drugi przypadek:
Mogą też nie mieć technicznej możliwości wywalenia Twoich danych, bo
projektant systemu nie przewidział że pole na numer karty może być puste, albo nie przewidział że ktoś tego zachce. Dla Ciebie to może nienaturalne, ale dla nich taki przypadek jak Twój to pewnie 0.00001%, albo i mniej i specjalnie na takie coś kasy nikomu się nie opłaca wywalać. Najprościej będzie jak znajomy wpisze tam dane swojej karty - nawet zwykłe karty debetowe teraz akceptują płatności internetowe.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-02-11 22:02:31
Autor: froff
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 11.02.2012 15:19, Wojciech Bancer wrote:
On 2012-02-08, froff<froff@interia.pl>  wrote:

[...]

Próby kontaktu z wspomnianą firmą zawodzą - kompletny brak odpowiedzi.

To może bardziej merytorycznie:

Pierwszy przypadek:
Mogą Cię po prostu nie rozumieć. Support z firm amerykańskich jest zazwyczaj
ulokowany w uroczych Idiach i ichni Mehdi czasem może nie zrozumieć o co
chodzi. Druga sprawa, że zanim dotrzesz do II linii supportu to czasem
trzeba się przebijać. Ja swego czasu musiałem narysować ładny obrazek
ze strzałką "TO NIE DZIAŁA", bo każdy, bez wyjątku, konsultant z pierwszej
linii odsyłał mnie do tego linku robiąc kopiuj&  wklej z tego samego
tekstu, BEZ czytania tego co napisałem.

Drugi przypadek:
Mogą też nie mieć technicznej możliwości wywalenia Twoich danych, bo
projektant systemu nie przewidział że pole na numer karty może być
puste, albo nie przewidział że ktoś tego zachce. Dla Ciebie to może
nienaturalne, ale dla nich taki przypadek jak Twój to pewnie
0.00001%, albo i mniej i specjalnie na takie coś kasy nikomu
się nie opłaca wywalać. Najprościej będzie jak znajomy wpisze
tam dane swojej karty - nawet zwykłe karty debetowe teraz akceptują
płatności internetowe.


No pierwsza naprawdę pożyteczna odpowiedź :)
O tym nieszczęsnym Mehdim i jego kumaniu faktycznie nie pomyślałem.

Co do drugiego przypadku, to mam wątpliwości, czy babka w ogóle posiada
jakąś kartę. Zastanawiałem się przez chwilę, czy nie wygenerować fałszywego numeru
karty - nie wiem natomiast czy to nie byłoby przestępstwem a jeżeli nie to
czy taka operacja by się powiodła.

anyway:
Dociekam mniej z troski o swoje pieniądze a bardziej z czystej ciekawości jak obsłużyć
taką sytuację na gruncie prawnym. Czy to co robi w/w firma jest całkowicie legalne w Polsce?
Jeżeli nie jest to nie widzę powodu, by cudować inaczej zamiast żądać od nich tego do
czego mam prawo. Sam na prawie w ogóle a w szczególności bankowym wiem niewiele.
Niewiele wiem o tym jakie instytucje kontrolują takie sprawy i jakie mają uprawnienia.
No więc dlatego pytam na grupie.


pozdrawiam

Data: 2012-02-11 23:07:59
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
froff <froff@interia.pl> writes:

Dociekam mniej z troski o swoje pieniądze a bardziej z czystej ciekawości jak obsłużyć
taką sytuację na gruncie prawnym. Czy to co robi w/w firma jest
całkowicie legalne w Polsce?

Jasne. Przecież to zwykły abonament, to tak jakbyś kazał obciążać kartę
za oglądanie np. jakiegoś tam cyfrowego Polsatu.

Z tym, że oczywiście masz prawo (jako posiadacz karty) odwołać swoje
upoważnienie obciążania karty. Ale to dotyczy tylko przyszłych obciążeń.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-13 07:33:38
Autor: Olgierd
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Sat, 11 Feb 2012 23:07:59 +0100, Krzysztof Halasa wrote:

froff <froff@interia.pl> writes:

Dociekam mniej z troski o swoje pieniądze a bardziej z czystej
ciekawości jak obsłużyć taką sytuację na gruncie prawnym. Czy to co
robi w/w firma jest całkowicie legalne w Polsce?

Jasne. Przecież to zwykły abonament, to tak jakbyś kazał obciążać kartę
za oglądanie np. jakiegoś tam cyfrowego Polsatu.

Z tym, że oczywiście masz prawo (jako posiadacz karty) odwołać swoje
upoważnienie obciążania karty. Ale to dotyczy tylko przyszłych obciążeń.

Do niedawna na gruncie polskiego prawa było to możliwe wyłącznie za pisemną dyspozycją. Ale usługodawca nie jest z Polski, więc problemu nie ma.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-02-13 22:20:25
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> writes:

Jasne. Przecież to zwykły abonament, to tak jakbyś kazał obciążać kartę
za oglądanie np. jakiegoś tam cyfrowego Polsatu.

Z tym, że oczywiście masz prawo (jako posiadacz karty) odwołać swoje
upoważnienie obciążania karty. Ale to dotyczy tylko przyszłych obciążeń.

Do niedawna na gruncie polskiego prawa było to możliwe wyłącznie za pisemną dyspozycją.

Tzn. co dokładnie? Zlecić obciążanie? Falsz, można to było zrobić np.
telefonicznie od wielu lat, np. przynajmniej od ~ 1997 r. można było
płacić za telefon w taki sposób (jeśli ktoś chciał np. telefon GSM
z roamingiem, to była to jedna z szybszych opcji).

Odwołać? Oczywiście, także to można było zrobić telefonicznie.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-14 07:42:10
Autor: Olgierd
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Mon, 13 Feb 2012 22:20:25 +0100, Krzysztof Halasa wrote:

Do niedawna na gruncie polskiego prawa było to możliwe wyłącznie za
pisemną dyspozycją.

Tzn. co dokładnie? Zlecić obciążanie? Falsz, można to było zrobić np.
telefonicznie od wielu lat, np. przynajmniej od ~ 1997 r. można było
płacić za telefon w taki sposób (jeśli ktoś chciał np. telefon GSM z
roamingiem, to była to jedna z szybszych opcji).

Zlecenie stałego obciążenia (i nie tylko) możliwe było wyłącznie na podstawie pisemnej dyspozycji, zaś jednorazowego w sieci po podaniu za każdym razem danych karty. Dlatego PayU zmieniło się na wzór PayPala dopiero jesienią.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-02-16 23:05:44
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> writes:

Zlecenie stałego obciążenia (i nie tylko) możliwe było wyłącznie na podstawie pisemnej dyspozycji, zaś jednorazowego w sieci po podaniu za każdym razem danych karty. Dlatego PayU zmieniło się na wzór PayPala dopiero jesienią.

W PayU, może tak. Ogólnie rzecz biorąc, nie. BTW to niekoniecznie
musiały być stałe obciążenia, rachunek telefoniczny jest zmienny
(tym bardziej kiedyś, gdy nie było minut opłaconych z góry).

"W sieci" to pewnie się tego wtedy nie dało przeprowadzić.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-17 07:45:33
Autor: Olgierd
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Thu, 16 Feb 2012 23:05:44 +0100, Krzysztof Halasa wrote:

Zlecenie stałego obciążenia (i nie tylko) możliwe było wyłącznie na
podstawie pisemnej dyspozycji, zaś jednorazowego w sieci po podaniu za
każdym razem danych karty. Dlatego PayU zmieniło się na wzór PayPala
dopiero jesienią.

W PayU, może tak. Ogólnie rzecz biorąc, nie. BTW to niekoniecznie
musiały być stałe obciążenia, rachunek telefoniczny jest zmienny (tym
bardziej kiedyś, gdy nie było minut opłaconych z góry).

Stałego w sensie cyklicznego, nie o stałej wysokości. EIP mówiła, że użytkownika można obciążyć tylko po przeprowadzeniu autoryzacji w sposób elektroniczny lub podpisem; nie było możliwości zlecenia autoryzacji w inny sposób. Ustawa o usługach płatniczych jest tu bardziej liberalna: bank w umowie z klientem określa sposoby autoryzacji transakcji. PayU już się dostosowała, zaś karty -- nawet bez zmian w umowach -- pewnie dlatego, że one są bardziej międzynarodowe, niż polskie :) --
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Data: 2012-02-17 20:04:40
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> writes:

W PayU, może tak. Ogólnie rzecz biorąc, nie. BTW to niekoniecznie
musiały być stałe obciążenia, rachunek telefoniczny jest zmienny (tym
bardziej kiedyś, gdy nie było minut opłaconych z góry).

Stałego w sensie cyklicznego, nie o stałej wysokości.

EIP mówiła, że użytkownika można obciążyć tylko po przeprowadzeniu
autoryzacji w sposób elektroniczny lub podpisem; nie było możliwości
zlecenia autoryzacji w inny sposĂłb.

Nie, nie chodziło o "autoryzację w sposób elektroniczny", ale
o "elektroniczną identyfikację posiadacza" (IMHO jedyna sensowna
interpretacja to wiarygodny podpis cyfrowy). Nawet podanie PINu nie
mogło być wystarczającym argumentem (choć w praktyce było).

Zgodzisz się też chyba że nie ma tu żadnej różnicy pomiędzy zleceniami
cyklicznymi i "zwykłymi". Podobnie "zwykłe" zlecenia można było
skutecznie składać przez telefon/internet/listownie.

W ustawie było zastrzeżenie, że umowa może przewidywać obciążanie bez
"fizycznego przedstawienia" i że to jest w porządku. Zakładam, że
regulamin (np. zmieniający się) musiałby tu być traktowany (być może
troche prawem kaduka) jako część umowy ("w rozumieniu ustawy"), bo na
pewno wiele oryginalnych umów i regulaminów nic nie mówiło o zdalnych
transakcjach. Było nieźle jeśli w ogóle zawarto "umowę o kartę
płatniczą" (zwłaszcza taką do istniejącego wcześniej rachunku
bieżącego).

Ustawa o usługach płatniczych jest tu bardziej liberalna: bank w umowie z
klientem określa sposoby autoryzacji transakcji. PayU już się
dostosowała, zaś karty -- nawet bez zmian w umowach -- pewnie dlatego, że
one są bardziej międzynarodowe, niż polskie :)

Karty są międzynarodowe ale podlegają prawu polskiemu.

Faktem jest że interpretacje ustawy do łatwych i jednoznacznych nie
należały, chociaż akurat problemy dotyczyły raczej odpowiedzialności
za fraudy a nie samej możliwości płacenia zdalnego.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-13 18:51:50
Autor: John Kołalsky
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?

UĹźytkownik "Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl>

Dociekam mniej z troski o swoje pieniądze a bardziej z czystej ciekawości jak obsłużyć
taką sytuację na gruncie prawnym. Czy to co robi w/w firma jest
całkowicie legalne w Polsce?

Jasne. Przecież to zwykły abonament, to tak jakbyś kazał obciążać kartę
za oglądanie np. jakiegoś tam cyfrowego Polsatu.

Zlecenia stałe na karcie ? Znasz taką usługę ?

Data: 2012-02-13 19:49:12
Autor: Andrzej Lawa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
W dniu 13.02.2012 18:51, John Kołalsky pisze:

Dociekam mniej z troski o swoje pieniądze a bardziej z czystej
ciekawości jak obsłużyć
taką sytuację na gruncie prawnym. Czy to co robi w/w firma jest
całkowicie legalne w Polsce?

Jasne. Przecież to zwykły abonament, to tak jakbyś kazał obciążać kartę
za oglądanie np. jakiegoś tam cyfrowego Polsatu.

Zlecenia stałe na karcie ? Znasz taką usługę ?

Cóż, do niedawna tak właśnie rozliczałem się z Orange...

Data: 2012-02-16 22:35:36
Autor: froff
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On 11.02.2012 23:07, Krzysztof Halasa wrote:
froff<froff@interia.pl>  writes:

Dociekam mniej z troski o swoje pieniądze a bardziej z czystej ciekawości jak obsłużyć
taką sytuację na gruncie prawnym. Czy to co robi w/w firma jest
całkowicie legalne w Polsce?

Jasne. Przecież to zwykły abonament, to tak jakbyś kazał obciążać kartę
za oglądanie np. jakiegoś tam cyfrowego Polsatu.

Z tym, że oczywiście masz prawo (jako posiadacz karty) odwołać swoje
upoważnienie obciążania karty. Ale to dotyczy tylko przyszłych obciążeń.


Hej
Mnie nie o to chodzi.
Nie chodzi o przeszłe obciążenie, które już zaakceptowałem.
Mnie chodzi o dwie sprawy:

1) O to, że ichni system informatyczny _nie_ daje użytkownikowi możliwości
usunięcia danych karty z systemu, chyba że zastępuje je danymi innej karty (co do tego drugiego też nie jestem pewien) - wg mnie to jakaś granda.

2) O to by się dowiedzieć jakie mam możliwości prawnej interwencji kiedy firma przechowuje
dane mojej karty przypisane do konta osoby trzeciej a ja chcę by tak nie było.
Nie chodzi w tym punkcie o sam fakt, że te dane tam się pojawiły, bo sam je tam wpisałem
tylko o możliwości nacisku prawnego, by stamtąd zniknęły skoro sobie tego życzę.

Data: 2012-02-17 00:07:57
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
froff <froff@interia.pl> writes:

1) O to, że ichni system informatyczny _nie_ daje użytkownikowi możliwości
usunięcia danych karty z systemu, chyba że zastępuje je danymi innej
karty (co do tego drugiego też nie jestem pewien) - wg mnie to jakaś
granda.

To rzeczywiście dziwne, a w jaki sposób tam się rezygnuje z dalszego
opłacania programu?

2) O to by się dowiedzieć jakie mam możliwości prawnej interwencji kiedy firma przechowuje
dane mojej karty przypisane do konta osoby trzeciej a ja chcę by tak nie było.
Nie chodzi w tym punkcie o sam fakt, że te dane tam się pojawiły, bo sam je tam wpisałem
tylko o możliwości nacisku prawnego, by stamtąd zniknęły skoro sobie tego życzę.

Nie wiem czy są jakieś możliwości, numer karty to raczej nie dane
osobowe, poza tym przechowywanie numeru może być niezbędne w związku
z już opłaconymi usługami. Moim zdaniem pozostaje odwołanie zgody na
przyszłe obciążenia, więc jeśli głównie o to chodzi, to nie wnikałbym
w nieistotne dla sprawy kwestie.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-17 01:17:38
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
On Fri, 17 Feb 2012, Krzysztof Halasa wrote:

froff <froff@interia.pl> writes:

1) O to, że ichni system informatyczny _nie_ daje użytkownikowi możliwości
usunięcia danych karty z systemu, chyba że zastępuje je danymi innej
karty (co do tego drugiego też nie jestem pewien) - wg mnie to jakaś
granda.

To rzeczywiście dziwne, a w jaki sposób tam się rezygnuje z dalszego
opłacania programu?

  Opłacanie konkretnego programu jest operacją oddzielną od czegoś, co
nazwałbym "umową ramową" z danym klientem.
  W ramach tej umowy klient może sobie zamawiać i odwoływać zamówienia
subskrypcji różnych programów.
  I to w tej umowie (ramowej) zapisane są dane karty, nie w umowie
o zakup konkretnego programu.
  Dysponent konta może więc wziąć i zamówić *inny* program, sprzedawca
sobie ściągnie z karty której dane ma.

Nie wiem czy są jakieś możliwości, numer karty to raczej nie dane
osobowe, poza tym przechowywanie numeru może być niezbędne w związku
z już opłaconymi usługami. Moim zdaniem pozostaje odwołanie zgody na
przyszłe obciążenia,

  Widocznie nie ma takiego pola, "autor nie przewidział" :)
(podobnie nie przewidział wymazania danych karty)
  Jednocześnie posiadacz karty nie chce/nie może skasować całego
konta "sklepowego" razem z umową (bo to nie jego konto).

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-17 19:51:48
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Opłacanie konkretnego programu jest operacją oddzielną od czegoś, co
nazwałbym "umową ramową" z danym klientem.
 W ramach tej umowy klient moĹźe sobie zamawiać i odwoływać zamĂłwienia
subskrypcji róşnych programów.
 I to w tej umowie (ramowej) zapisane są dane karty, nie w umowie
o zakup konkretnego programu.

To, szczerze mówiąc, chyba rozwiązuje problem. Niech ta druga osoba
odwoła zamówienie wszystkich subskrypcji i niech ich nie zamawia
ponownie do momentu, gdy wyrobi sobie (najlepiej na własne nazwisko albo
prepaid) swoją kartę i wpisze jej dane do "systemu".

 Dysponent konta moĹźe więc wziąć i zamĂłwić *inny* program, sprzedawca
sobie ściągnie z karty której dane ma.

Owszem, ale problem w takim razie nie leĹźy na linii posiadacz karty -
sprzedawca, bo sprzedawca obciąża kartę w dobrej wierze i zgodnie
z umową. Problem jest na linii posiadacz karty - subskrybent, bo
ten ostatni po "otrzymaniu" odwołania upoważnienia w dalszym ciągu
zamawia usługi (pasywnie) płacąc za nie już bez upoważnienia.

 Widocznie nie ma takiego pola, "autor nie przewidział" :)
(podobnie nie przewidział wymazania danych karty)

Teraz nie wydaje mi się to potrzebne w tej sytuacji, choć oczywiście
nie zaszkodziłoby.

 Jednocześnie posiadacz karty nie chce/nie moĹźe skasować całego
konta "sklepowego" razem z umową (bo to nie jego konto).

To jest akurat IMHO w porządku, nie jest stroną.

Jest za to stroną względem subskrybenta, możliwe działania to np.
delikatna prośba, op* na czym świat stoi, zgłoszenie
w prokuraturze/policji, zastrzeżenie karty, reklamacja płatności
dokonanych po "cofnięciu" upoważnienia itd.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-17 20:24:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
On Fri, 17 Feb 2012, Krzysztof Halasa wrote:

To, szczerze mówiąc, chyba rozwiązuje problem. Niech ta druga osoba
odwoła zamówienie wszystkich subskrypcji i niech ich nie zamawia
ponownie do momentu,

  To rozwiązanie znamy :)
  Ale pytanie wyraźnie jest o przypadek kiedy:
- nabywca (ten który zawarł umowę ramową) nie ma zamiaru wyrobienia
  sobie karty, nie potrzebuje
- posiadacz karty chciałby prawnie przymusić sprzedawcę do
  usunięcia danych karty; *PRZYMUSIĆ*, na zasadzie "na podstawie
  art....par... usuwajcie dane mojej karty". Posiadacz nie
  wyklucza wersji optymistycznej, przy której nabywca chce
  współpracować, ale nie jest gotów w tym celu poświęcać
  się aż tak żeby umowę kredytową zawierać.

  I ciekawostka - okazuje się, że nie ma jak ugryźć tego przypadku.

 Dysponent konta może więc wziąć i zamówić *inny* program, sprzedawca
sobie ściągnie z karty której dane ma.

Owszem, ale problem w takim razie nie leży na linii posiadacz karty -
sprzedawca, bo sprzedawca obciąża kartę w dobrej wierze i zgodnie
z umową. Problem jest na linii posiadacz karty - subskrybent, bo
ten ostatni po "otrzymaniu" odwołania upoważnienia w dalszym ciągu
zamawia usługi (pasywnie) płacąc za nie już bez upoważnienia.

  Owszem :)
  Pic polega na tym, że "co do zasady" pełnomocnictwo można odwołać.
  Tu mamy coś co BARDZO przypomina pełnomocnictwo, a odwołać nie
ma jak.

Jest za to stroną względem subskrybenta, możliwe działania to np.
delikatna prośba,

  No ale tamten ma umowę z której jest zadowolony.
  Na zasadzie "na razie jest dobrze", w sumie nie ma awantury,
ale jak wyżej - nie ma zamiaru się poświęcać zrywaniem umowy
czy zakładaniem karty.

op* na czym świat stoi,

  Co zagwarantuje przejście na etap mniej przyjacielskich
rozwiązań ;)

zgłoszenie w prokuraturze/policji,

  Właśnie nie ma CZEGO zgłaszać!
  Pisałem - KW przewiduje karalność za posiadanie "zwykłych
kluczy", również takich które się *miało* legalnie
lecz utracono tytuł, ale nie ma przepisu na "klucze
elektroniczne".
  No chyba ze jest, to go wskaż.

zastrzeżenie karty,

  Dobra, posiadacz karty też nie chce się poświęcać, w postaci
zapłacenia kary umownej za własny brak przemyślności,
w wysokości rzędu 30 zł od karty :D

reklamacja płatności dokonanych po "cofnięciu" upoważnienia itd.

  Oczywiście - ale to jak wiesz różnie bywa.
  Przeoczy, wedle Myrphy'ego :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-18 16:13:24
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Pic polega na tym, Ĺźe "co do zasady" pełnomocnictwo moĹźna odwołać.
 Tu mamy coś co BARDZO przypomina pełnomocnictwo, a odwołać nie
ma jak.

Jak to nie ma jak? Informujemy kolegę (lub koleżankę, czy kto to tam
jest) że ma już więcej nie obciążać naszej karty swoimi zakupami
i tyle. Przecież to się niczym nie różni od innego pełnomocnictwa.

 No ale tamten ma umowę z ktĂłrej jest zadowolony.
 Na zasadzie "na razie jest dobrze", w sumie nie ma awantury,
ale jak wyżej - nie ma zamiaru się poświęcać zrywaniem umowy
czy zakładaniem karty.

No to trzeba się na coś zdecydować.

zgłoszenie w prokuraturze/policji,

 Właśnie nie ma CZEGO zgłaszać!
 Pisałem - KW przewiduje karalność za posiadanie "zwykłych
kluczy", również takich które się *miało* legalnie
lecz utracono tytuł, ale nie ma przepisu na "klucze
elektroniczne".
 No chyba ze jest, to go wskaĹź.

Oczywiście że jest co zgłaszać, zakupy na czyjeś konto bez zgody tego
kogoś to jest, zdaje się, przestępstwo?
Czym to się różni od wpisania w internetowym zamówieniu danych karty
podpatrzonych np. w portfelu kolegi z pracy?
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-18 18:14:30
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
On Sat, 18 Feb 2012, Krzysztof Halasa wrote:

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Pic polega na tym, że "co do zasady" pełnomocnictwo można odwołać.
 Tu mamy coś co BARDZO przypomina pełnomocnictwo, a odwołać nie
ma jak.

Jak to nie ma jak? Informujemy kolegę (lub koleżankę, czy kto to tam
jest) że ma już więcej nie obciążać naszej karty swoimi zakupami
i tyle.

  Ale "prawo do używania karty" nie zostało złożone do rąk
kolegi, lecz do rąk sklepu.

Przecież to się niczym nie różni od innego pełnomocnictwa.

  Różni się tym, że "pełnomocnik" nie ma w ręku narzędzia
do jego wykonywania, tym który ma "coś bardzo przypominającego
pełnomocnictwo" jest SPRZEDAWCA!

 No ale tamten ma umowę z której jest zadowolony.
 Na zasadzie "na razie jest dobrze", w sumie nie ma awantury,
ale jak wyżej - nie ma zamiaru się poświęcać zrywaniem umowy
czy zakładaniem karty.

No to trzeba się na coś zdecydować.

  On nie chce.
  Nie jest w niczym związany z posiadaczem karty ;)

zgłoszenie w prokuraturze/policji,

 Właśnie nie ma CZEGO zgłaszać!
 Pisałem - KW przewiduje karalność za posiadanie "zwykłych
kluczy", również takich które się *miało* legalnie
lecz utracono tytuł, ale nie ma przepisu na "klucze
elektroniczne".
 No chyba ze jest, to go wskaż.

Oczywiście że jest co zgłaszać, zakupy na czyjeś konto bez zgody tego
kogoś to jest, zdaje się, przestępstwo?

  Dopiero zakupy.

Czym to się różni od wpisania w internetowym zamówieniu danych karty
podpatrzonych np. w portfelu kolegi z pracy?

  Tym, że zapisanie podpatrzonych numerów stanowi przestępstwo.
  SAMO ZAPISANIE. Bez "wykorzystania".

  Art.269b KK, koniecznie sprawdź :D
  Chodzi właśnie o ten element: bez popełniania dalszych
przestępstw w postaci fraudu.

  Wejście "legalnie" w ich posiadanie można uznać za formę
pełnomocnictwa, które może być odwołane.
  Ale tu kupujący NIE WCHODZI w posiadanie tych danych,
taki kwiatek.

  Tak jest piszesz - jeśli nastąpi przestępstwo, to nie ma sprawy
(nie licząc trudności dowodowych).
  Ale dopóki ono nie nastąpi, jest pewna różnica w zakresie
środkow prewencyjnych.

  Żeby nie było: OCZYWIŚCIE, że dający dane SPRZEDAWCY mógł
i powinien był zapoznać się z regulaminem nim je dał.
  Ale... mimo to, przypadek IMO *jest* ciekawy :D
(tylko dlatego ciągnąłem flejm)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-02-18 22:18:01
Autor: Krzysztof Halasa
Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

 Ale "prawo do uĹźywania karty" nie zostało złoĹźone do rąk
kolegi, lecz do rąk sklepu.

A sklep o tym wiedział i zgodził się na ten układ?
Ja to widzę zupełnie inaczej.

 Róşni się tym, Ĺźe "pełnomocnik" nie ma w ręku narzędzia
do jego wykonywania, tym który ma "coś bardzo przypominającego
pełnomocnictwo" jest SPRZEDAWCA!

Przeciez kolega nie ma obowiązku kupowania czegokolwiek. Kupując
(aktywnie lub pasywnie) kolega upoważnia sklep (domyślnie) do obciążenia
karty, a nie ma do tego prawa. Sprzedawca chyba nie wie, Ĺźe upowaĹźnienie
do obciążenia karty jest de facto fraudem?

No to trzeba się na coś zdecydować.

 On nie chce.
 Nie jest w niczym związany z posiadaczem karty ;)

No to pozostają inne rozwiązania, tak jak pisałem - prokurator, bank.

 Tym, Ĺźe zapisanie podpatrzonych numerĂłw stanowi przestępstwo.
 SAMO ZAPISANIE. Bez "wykorzystania".

Nie jestem przekonany, ale to oczywiście bez znaczenia, gdyż w obu
przypadkach mamy do czynienia z _płaceniem_ czyjąś kartą (jej numerem)
bez upowaĹźnienia jej posiadacza.

 Art.269b KK, koniecznie sprawdĹş :D

§ 1. Kto wytwarza, pozyskuje, zbywa lub udostępnia innym osobom urządzenia lub
programy komputerowe przystosowane do popełnienia przestępstwa określonego
w art. 165 § 1 pkt 4, art. 267 § 3, art. 268a § 1 albo § 2 w związku
z § 1, art. 269 § 2 albo art. 269a, a także hasła komputerowe, kody
dostępu lub inne dane umożliwiające dostęp do informacji przechowywanych
w systemie komputerowym lub sieci teleinformatycznej, podlega karze
pozbawienia wolnoci do lat 3.

Innymi słowy, zupełnie nie na temat.

Szczerze mówiąc nie widzę w tym nic ciekawego, sprawa jest prosta.
Jedyny problem jaki widzę jest taki, że rozwiązanie jest inne niż sobie
tego Ĺźyczysz.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2012-02-17 01:13:28
Autor: Gotfryd Smolik news
Nieuprawnione przechowywanie danych k arty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
On Thu, 16 Feb 2012, froff wrote:

2) O to by się dowiedzieć jakie mam możliwości prawnej interwencji kiedy firma przechowuje dane mojej karty przypisane do konta osoby trzeciej
a ja chcę by tak nie było.

  O ile pamiętam, chodzi o firmę ulokowaną poza .pl, a może nawet poza .ue

  Tym samym nie można ewentualnych roszczeń opierać wyłącznie na polskim
prawie, sprawa się lekko komplikuje.
  W pierwszym przybliżeniu pewnie będzie "co kraj to obyczaj", zaś
w drugim pojawi się problem jak "stąd" egzekwować "tam".
  Dobrze mi wyszło? :)

pzdr, Gotfryd

Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona