Data: 2010-05-08 21:25:15 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Od kilku dni widuję dość często (jak na widywanie żeby policja cokolwiek
robiła) policjantów czepiających się (aczkolwiek nie wiem z jakiego powodu, bo zwykle widzę z daleka) rowerzystów na chodnikach. Dodajmy, że niejednokrotnie bardzo spokojnie jadących rowerzystów. Jakaś nowa akcja? Słyszeliście coś może? -- /\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \ Kruk@epsilon.eu.org / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/ |
|
Data: 2010-05-08 14:45:40 | |
Autor: Paweł Wójcik | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
On 8 Maj, 21:25, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
Od kilku dni widuję dość często (jak na widywanie żeby policja cokolwiek Właśnie doszedłem do wniosku, że lubelska policja to jednak jacyś kosmici. Patrole rowerowe zasuwają chodnikami, drogówka potrafi wrąbać mandat za wyprzedanie rowerzysty na zapałkę (znajomy z pracy załapał się na taki mandat - nawet mu wyłożyli łopatologicznie czym takie wyprzedzanie grozi)... Więcej, potrafią poprosić rowerzystę, żeby przeniósł się właśnie na chodnik, zwłaszcza w godzinach szczytu.. Żeby nie było: rowerzysta też dostanie po kieszeni, jeśli zrobi coś głupiego na ulicy (kolejny znajomy), ewentualnie będzie szarżował po chodniku. Tymczasem w reszcie kraju albo mi się wydaje, albo panuje tendencja odwrotna: byle pozbyć się rowerzystów, tak dla zasady. Nie wiem, celem poprawienia statystyk? Czy dlatego, że tak najprościej? Z głupiej ciekawości: mundurowi przynajmniej robią coś z pieszymi łażącymi po ścieżkach i z zaparkowanymi na nich samochodami? Co ciekawe, Lublin nie jest jakimś prorowerowym miastem; ścieżek jak na lekarstwo, do tego na niektórych odcinkach krew człowieka zalewa w takim są stanie, Masy Krytyczne kiepskie w porównaniu z innymi miastami, urzędnikom się ciągle wydaje, że rowerami to tylko młodzież, ewentualnie studenci itd itp. |
|
Data: 2010-05-09 07:43:40 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Użytkownik Paweł Wójcik napisał:
Właśnie doszedłem do wniosku, że lubelska policja to jednak jacyś[...] Może właśnie na tym rzecz polega, że są patrole rowerowe - a zatem policjanci sami doświadczają tego, co zdarza się i innym rowerzystom. A jak wiadomo DDR są takie, jakie są, bo projektanci, wykonawcy i zatwierdzający je urzędnicy nie korzystają z nich. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2010-05-09 21:06:15 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Dnia Sat, 08 May 2010 14:45:40 -0700, PaweĹ WĂłjcik napisaĹ(a):
Co ciekawe, Lublin nie jest jakimĹ prorowerowym miastem; ĹcieĹźek jak naOd kiedy ilosc bezsensownych sciezek jest wyznacznikiem prorowerowosci? :) Juz to podejscie sluzb jest lepszym. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2010-05-08 21:30:43 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Mariusz Kruk pisze:
Od kilku dni widuję dość często (jak na widywanie żeby policja cokolwiek Jak widać jakaś zorganizowana akcja... Cycat z pl.regionalne.warszawa. http://polskalokalna.pl/news/dostal-mandat-bo-bal-sie-o-wlasne-zycie,1475568,3286 Policjanci zatrzymali rowerzystę jadącego chodnikiem wzdłuż dwupasmowej ulicy Czerniakowskiej w Warszawie. Funkcjonariusze - zgodnie z prawem - wystawili mu mandat i kazali jechać dalej ruchliwą ulicą, po której samochody poruszają się z prędkością powyżej 50 kilometrów na godzinę. O tym absurdalnym incydencie - poinformował Maciek, słuchacz radia RMF FM, którego spotkała ta przykra sytuacja. Problem w skali kraju jest duży, bo w Polsce wciąż jest za mało rowerowych ścieżek. A tam, gdzie nie ma ścieżki, zgodnie z przepisami trzeba jechać po jezdni. Teoria i praktyka jednak się rozmijają, bo wielu rowerzystów po prostu boi się jeździć w towarzystwie pędzących samochodów i ciężarówek. czytaj dalej - Kierowcy nie potrafią bezpiecznie wyprzedzać - mówi Marcin Myszkowski z warszawskiej Masy Krytycznej. Polskie przepisy doprowadzają niestety do bardzo niebezpiecznych sytuacji na drodze - zaznacza. Co na to piesi? Oni także mają swoje racje i często pod adresem rowerzystów kierują wiele zarzutów. - Pędzą, nie patrzą, nie dzwonią - mówi jedna z mieszkanek Warszawy. - To zależy od rowerzysty - jeden uważa, drugi nie - dodaje inna warszawianka. Mateusz Wróbel RMF |
|
Data: 2010-05-08 21:00:51 | |
Autor: Budzik | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Osobnik posiadający mail pisz_na@seco.maupa.tlen.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
http://polskalokalna.pl/news/dostal-mandat-bo-bal-sie-o-wlasne-zycie,14 ograniczenie predkosci jest do ilu? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Cytaty zostały pocięte tendencyjnie, a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia. |
|
Data: 2010-05-08 23:03:08 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Bartosz 'Seco' Suchecki bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić): Policjanci zatrzymali rowerzystę jadącego chodnikiem wzdłuż dwupasmowej ulicy Czerniakowskiej w Warszawie. Funkcjonariusze - zgodnie z prawem - wystawili mu mandat i kazali jechać dalej ruchliwą ulicą, po której samochody poruszają się z prędkością powyżej 50 kilometrów na godzinę. Jeżeli na jezdni obowiązuje ograniczenie 60km/h lub większe to mandat został wystawiony bezpodstawnie (vide PoRD), a jeżeli nie to policja powinna się zająć drogą, a nie chodnikiem, bo z tego będą dużo lepsze (finansowo) efekty. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-05-09 09:10:37 | |
Autor: kosik | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:iy93xz1wmlkf$.dlgpedaluje.ile.moze... Jeżeli na jezdni obowiązuje ograniczenie 60km/h lub większe to mandat A nie przypadkiem 70km/h? Pozdrawiam kosik |
|
Data: 2010-05-09 09:42:26 | |
Autor: MadMan | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Dnia Sun, 9 May 2010 09:10:37 +0200, kosik napisał(a):
Jeżeli na jezdni obowiązuje ograniczenie 60km/h lub większe to mandat Wyższe niż 50 km/h. Zatem i 51 się łapie. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-09 09:54:09 | |
Autor: Coaster | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
kosik wrote:
Przypadkiem nie. Art. 33. 5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierujacego rowerem jednosladowym jest dozwolone wyjatkowo, gdy: 2) szerokosc chodnika wzdluz drogi, po ktorej ruch pojazdow jest dozwolony z predkoscia wieksza niz 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerow. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Gdy przyspieszasz na plaskim i lapiesz sie na tym, ze stajesz na pedalach, to oznaka, ze masz zbyt wysokie przelozenie lub zbyt nisko umieszcone siodlo." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-05-09 15:30:28 | |
Autor: spam | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Od kilku dni widuję dość często (jak na widywanie żeby policja cokolwiek Bo patrol pieszy to trzeba mijac z V ≥ 30km/h, co innego jak stoi obok radiowóz. -- |
|
Data: 2010-05-10 09:31:37 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Mariusz Kruk napisał:
Od kilku dni widuję dość często (jak na widywanie żeby policja cokolwiek Od pewnego czasu w zasadzie codziennie para Niesutraszonych Strażników Miejskich łapie rowerzystów przejeżdżających przez zebrę na skrzyżowaniu Marszałkowska / Świętokrzyska w kierunku pod "kebaby". Ostrzegam bo może komuś to stówkę w kieszeni uratuje. Otóż panowie ustawiają się w okolicy godziny 17 (szczyt) za zebrą i haltują jak wlezie i kogo wlezie, bez skrupułów. Np. w piątek facet szedł rozmawiając przez komórkę, chyba się zamyślił, skończył schodzić już na czerwonym (nie wiem czy juz na czerwonym wszedł czy nie). W każdym razie ta stytuacja była kompletnie bezpieczna, facet zrobił to nieumyślnie, no bywa. Pouczyć, uśmiechnąć się i puścić. Ale nie Straż Miejska! Te s&*(&^ obłapiły go jak Najgroźniejszego Przestępcę i zabrały się do pisania mandatu. To było żenujące, nawet sam złapany wpierw potraktował to jako żart, po czym mina mu zrzedła jak panowie wyjęli bloczek mandatowy. Zresztą 3 min. wcześniej wystawili madacik rowerzyście. Tytułem wyjaśnienia: zdaję sobie sprawę że "Dura lex..." itd. Naoglądałem się jednak w kilku innych krajach jak przyjazne są służby w stosunku do obywateli i jak miło się tam żyje, i tego typu widoczki powodują że scyzoryk w kieszeni mi się otwiera na sztorc! W takich chwilach autentycznie nienawidzę tego kraju, a raczej pewnych chorych układzików rodem z poprzedniej epoki gdzie należało każdemu dokopać by wiedział, że Władza czuwa! Szkoda że SM nie jest tak samo gorliwa pod Olimpią w niedzielę gdzie baby trzeba za kudły wziąć i ze ścieżki przegonić... Uff, juz mi lepiej :) Pzdr A. |
|
Data: 2010-05-10 09:52:18 | |
Autor: robertcb | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
Mariusz Kruk napisał: Pieszy nie ucieknie, ale rowerzysta w scisłym centrum ma spore szanse ucieczki przed SM. -- |
|
Data: 2010-05-10 17:00:24 | |
Autor: Norbert | |
Nieustraszona warszawska policja? | |
każdemu dokopać by wiedział, że Władza czuwa! Szkoda że SM nie jest tak samo gorliwa pod szkoda ze nie jest gorliwa jak kibice wychodza po meczu |