Data: 2010-06-05 08:16:31 | |
Autor: precz z gnomem | |
"Nieważne, czy Jacek wierzy w Boga, ważne, że Bóg wierzy w Jacka" . | |
Szkolne lata to czas, kiedy powinniście dużo czytać o świecie i nawiązywać przyjaźnie ze wspaniałymi ludźmi, z którymi później będziecie mogli ten świat zmieniać - mówiła Danuta Kuroń do uczniów Gimnazjum nr 3 w Żorach, które wczoraj przyjęło imię jej męża Jacka.
1938 r., Teatr Wielki, spektakl "O dwóch takich, co ukradli księżyc". Na scenie czarnoksiężnik próbuje wrzucić Jacka i Placka do worka. Czteroletni chłopiec podrywa się z widowni i pędzi na pomoc bliźniakom. Całe późniejsze życie Jacek Kuroń będzie właśnie taki - odważny i oferujący pomoc potrzebującym. Podczas wczorajszej uroczystości zasłużonego opozycjonistę, działacza społecznego, a już w wolnej Polsce - ministra pracy i polityki socjalnej - wspominała żona i przyjaciele: redaktor naczelny "Gazety" Adam Michnik, reżyser Kazimierz Kutz oraz redaktor naczelna "Zeszytów Literackich" Barbara Toruńczyk. Kiedy ludzie pytali ks. Tischnera, który był z Jackiem blisko, czy ten Kuroń jest aby wierzący, ks. Tischner odpowiadał: "Nieważne, czy Jacek wierzy w Boga, ważne, że Bóg wierzy w Jacka" - mówił Michnik. Toruńczyk, autorka dedykowanej Kuroniowi "Opowieści o pokoleniu kontestatorów 1968. Kim byliśmy, kim jesteśmy, skąd i dokąd zdążamy", dodała, że Kuroń miał dar zjednywania sobie ludzi, a przyjaciołom był niezwykle oddany. - Dlaczego zabiegaliśmy, by to właśnie Jacek Kuroń został patronem naszej szkoły? Bo to człowiek wielki, ale nieustannie pochylający się nad drugim człowiekiem, uczący całym swoim życiem sztuki wybaczania - mówiła Krystyna Ostrowska, dyrektorka Gimnazjum nr 3. Kutz zwrócił się do młodzieży: - Dziewczynki, chłopcy, wałkonie, leniuchy! Zechciejcie brać przykład z takiego patrona. Pierwszoklasistka Ada Kudziejko zapewniała, że Kuroń może stać się idolem jej pokolenia: - Nie poddał się i nie wyrzekł swoich ideałów nawet, gdy trafił do więzienia. To imponuje. Uroczystości towarzyszyło odsłonięcie w holu szkoły tablicy pamiątkowej z dewizą Kuronia: "Żyć po ludzku to kochać i tworzyć", wspomnieniowa wystawa oraz msza ekumeniczna. Zaproszenia do honorowego komitetu organizacyjnego uroczystości przyjęli m.in. pierwszy prezydent Republiki Czeskiej Vaclav Havel, pierwszy premier RP Tadeusz Mazowiecki, reżyser Andrzej Wajda i publicysta Jacek Żakowski. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,7975422,Jacek_Kuron_idolem_gimnazjalistow.html#ixzz0pxNKxLTC Przemysław Warzywny -- "Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rządziłby nią "człowiek, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych. Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły". |
|