Witam,

Niedawno, zupełnie przypadkowo natrafiłem w sieci na pewien ciekawy i co najważniejsze użyteczny gadżet z silikonu, na którego wykonanie wpadli za wielką wodą. Sądzę że sprzedałby się także u nas, dlatego pomyślałem o rozpoczęciu sprzedaży w/w za pośrednictwem internetu.

Jednak aktualnie nie posiadam rzeczy najważniejszej - czyli przedmiotów które chcę sprzedawać, z tego względu szukam jakichkolwiek informacji lub namiarów na firmy/fabryki (z Chin jak mniemam) które zajmują się produkcją tego typu rzeczy. Czy może bezpieczniej i wygodniej będzie szukać wykonawcy na miejscu, w kraju? Lub chociaż w europie?

Owy gadżet ma bardzo prostą budowę, jest to jedna silikonowa „bryła” wielkości pionka do warcabów, i w zasadzie tyle…

Ciekawi mnie także orientacyjny koszt produkcji owej pierdółki, sądzę że ilość tworzywa nie będzie większa niż zużyta do produkcji popularnych silikonowych opasek/bransoletek, jedynie jego twardość tworzywa powinna być odrobinę wyższa. Koszt za sztukę liczyć w groszach, dziesiątkach groszy, a może pełnych złotówkach?

Może ktoś miał do czynienia z tego typu rzeczami?

Pozdrawiam,

Dnia Fri, 30 Jul 2010 23:36:13 +0200, vcore napisał(a):

Witam,

Niedawno, zupełnie przypadkowo natrafiłem w sieci na pewien ciekawy i co
najwaĹźniejsze uĹźyteczny gadĹźet z silikonu, na ktĂłrego wykonanie wpadli
za wielką wodą.

trafiles na gadzet, strone produktowa; czy tez trafiles na zdjecie gadzetu na jednym z serwisow pokazujacych takie clever rzeczy? jesli to drugie jest spora szansa, ze gadzet nie istnieje, a to co widziales to:
- pojedynczy egzemplarz wyprodukowany jako pokazanie pomyslu
- redner komputerowy, wiec produkt nawet fizycznie nie istnieje




--
body {
  name: '|<ońrad Karpieszu>|';
  blog: url('http://www.muzungu.pl/'); }
wordpressowe zlecenia: http://wpzlecenia.pl

W dniu 2010-07-31 16:39, |<ońrad pisze:

trafiles na gadzet, strone produktowa; czy tez trafiles na zdjecie gadzetu
na jednym z serwisow pokazujacych takie clever rzeczy? jesli to drugie
jest spora szansa, ze gadzet nie istnieje, a to co widziales to:
- pojedynczy egzemplarz wyprodukowany jako pokazanie pomyslu
- redner komputerowy, wiec produkt nawet fizycznie nie istnieje

Render potrafię rozpoznać, widziałem wiele zdjęć nie tylko reklamowych, poza tym przedmiot ten jest w ciągłej sprzedaży w sieci, poprzez oficjalną stronę producenta z USA

Tak czy inaczej interesują mnie wyłącznie namiary ewentualnie jakieś informacje gdzie szukać wykonawcy lub kontaktów

Dnia Sat, 31 Jul 2010 18:53:30 +0200, vcore napisał(a):

Render potrafię rozpoznać, widziałem wiele zdjęć nie tylko reklamowych, poza tym przedmiot ten jest w ciągłej sprzedaży w sieci, poprzez oficjalną stronę producenta z USA

Tak czy inaczej interesują mnie wyłącznie namiary ewentualnie jakieś informacje gdzie szukać wykonawcy lub kontaktów

 Agencje reklamowe Ci takie coś chętnie wyprodukują w chinach, o ile nakład
będzie odpowiednio duży.

 Uwaga, reklama: www.awmig.pl - z ich usług czasem korzystam, powinni być w
stanie to wykonać, zapytaj.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

On 30 Lip, 23:36, vcore <mail*wytn...@vcore.pl> wrote:

Witam,

Niedawno, zupełnie przypadkowo natrafiłem w sieci na pewien ciekawy i co najważniejsze użyteczny
gadżet z silikonu, na którego wykonanie wpadli za wielką wodą. Sądzę że sprzedałby się także u nas,
dlatego pomyślałem o rozpoczęciu sprzedaży w/w za pośrednictwem internetu.

Jednak aktualnie nie posiadam rzeczy najważniejszej - czyli przedmiotów które chcę sprzedawać, z
tego względu szukam jakichkolwiek informacji lub namiarów na firmy/fabryki (z Chin jak mniemam)
które zajmują się produkcją tego typu rzeczy. Czy może bezpieczniej i wygodniej będzie szukać
wykonawcy na miejscu, w kraju? Lub chociaż w europie?

Owy gadżet ma bardzo prostą budowę, jest to jedna silikonowa "bryła" wielkości pionka do warcabów, i
w zasadzie tyle...

Ciekawi mnie także orientacyjny koszt produkcji owej pierdółki, sądzę że ilość tworzywa nie będzie
większa niż zużyta do produkcji popularnych silikonowych opasek/bransoletek, jedynie jego twardość
tworzywa powinna być odrobinę wyższa. Koszt za sztukę liczyć w groszach, dziesiątkach groszy, a może
pełnych złotówkach?

Może ktoś miał do czynienia z tego typu rzeczami?

Pozdrawiam,

A jak się ma sprawa patentu?