Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Nikt nie zginął !!

Nikt nie zginął !!

Data: 2010-01-06 14:24:36
Autor: WW
Nikt nie zginął !!
Witam

TV podała szokującą informację.
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a nikt nie zginął. !!!!!!!
Kierowcy sami dostosowali prędkość do warunków.
Nikt im nie kazał. !!

Wiec może obiegowe tezy, powtarzane jak mantrę przez policję, jakimi to jesteśmy niemyślącymi użytkownikami dróg, i jak nas trzeba trzymać w kagańcu fotoradarów i suszarek, bo inaczej sie pozabijamy, należało by wreszcie przemyśleć na nowo?


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-01-06 07:34:00
Autor: maciej debski
Nikt nie zginął !!
On Jan 6, 1:24 pm, WW <wu...@vp.pl> wrote:

Wiec może obiegowe tezy, powtarzane jak mantrę przez
policję, jakimi to jesteśmy niemyślącymi użytkownikami dróg,
i jak nas trzeba trzymać w kagańcu fotoradarów i suszarek,
bo inaczej sie pozabijamy, należało by wreszcie przemyśleć
na nowo?

na podstawie tego jednego weekendu? bo oogolne statystyki (i
obserwacje zwyklych uzytkownikow) raczej mroza krew w zylach.

mac

Data: 2010-01-07 10:59:35
Autor: WW
Nikt nie zginął !!
maciej debski pisze:
On Jan 6, 1:24 pm, WW <wu...@vp.pl> wrote:

Wiec może obiegowe tezy, powtarzane jak mantrę przez
policję, jakimi to jesteśmy niemyślącymi użytkownikami dróg,
i jak nas trzeba trzymać w kagańcu fotoradarów i suszarek,
bo inaczej sie pozabijamy, należało by wreszcie przemyśleć
na nowo?

na podstawie tego jednego weekendu? bo oogolne statystyki (i
obserwacje zwyklych uzytkownikow) raczej mroza krew w zylach.

Statystyka może kłamać.
Nie można się na niej opierać, bez dogłębnej wiedzy o metodach i mechanizmach zastosowanych do jej sporządzenia.
Przykład - "pijani kierowcy".
Statystyka twierdzi, że masa ich na polskich drogach.
Aż się prosi, aby podzielić na grupę dopuszczalnych w normalnych krajach UE i powyżej.
Może wnioski były by inne wtedy ?




Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-01-08 07:54:57
Autor: maciej debski
Nikt nie zginął !!
On Jan 7, 9:59 am, WW <wu...@vp.pl> wrote:

Statystyka może kłamać.

co ty nie powiesz? dane statystyczne moga byc tylko niewlasciwie
interpretowane.

Przykład - "pijani kierowcy".
Statystyka twierdzi, że masa ich na polskich drogach.
Aż się prosi, aby podzielić na grupę dopuszczalnych w
normalnych krajach UE i powyżej.
Może wnioski były by inne wtedy ?

nie wiem dlaczego sie tak prosi, a wnioski nie bylyby inne. Polska
jest normalnym krajem UE.
a z losowych danych dostepnych sieci:

pierwsze trzy kwartaly 2008, slask cieszynski:

 268 kierowcówpowyżej 0,5 promila
 33 kierowców do 0,5 promila

156 pijanych rowerzystów pow 0.5 promila
 10 rowerzystow do 0.5 promila

prawda jest taka ze osoba ktora ma ponizej 0.5 promila ma duzo
mniejsze szanse na to ze bedzie zatrzymana, a nawet jesli wpadnie na
losowa kontrole ma szanse zataic to ze pila alk.

mac

Data: 2010-01-06 08:22:01
Autor: Rowerex
Nikt nie zginął !!
On 6 Sty, 14:24, WW <wu...@vp.pl> wrote:
Witam

TV podała szokującą informację.
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a
nikt nie zginął. !!!!!!!

Ciężkie obrażenia się nie liczą, to że zemrze jakiś za parę dni się
nie liczy - ważna jest statystyka!

Kierowcy sami dostosowali prędkość do warunków.
Nikt im nie kazał. !!

Nikt, prócz warunków ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2010-01-07 11:01:27
Autor: WW
Nikt nie zginął !!
Rowerex pisze:

Kierowcy sami dostosowali prędkość do warunków.
Nikt im nie kazał. !!

Nikt, prócz warunków ;-)

Pozdr-
-Rowerex

No właśnie. Może więc uparte twierdzenie policji o całkowitej bezmyślności polskich kierowców, którym tylko kaganiec z fotoradarów zabijać sie nie pozwala jest nieprawdziwe ?



Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-01-06 14:14:45
Autor: Budzik
Nikt nie zginął !!
Osobnik posiadający mail wuwu0@vp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Witam

TV podała szokującą informację.
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a nikt nie zginął. !!!!!!!
Kierowcy sami dostosowali prędkość do warunków.
Nikt im nie kazał. !!

Wiec może obiegowe tezy, powtarzane jak mantrę przez policję, jakimi to jesteśmy niemyślącymi użytkownikami dróg, i jak nas trzeba trzymać w kagańcu fotoradarów i suszarek, bo inaczej sie pozabijamy, należało by wreszcie przemyśleć na nowo?

to wszystko dzieki naszym superP ktorzy tysiaczka pijanych wyłapali w swieta :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

Data: 2010-01-06 14:25:45
Autor: Cavallino
Nikt nie zginął !!
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:hi2335$2dv$1atlantis.news.neostrada.pl...
Witam

TV podała szokującą informację.

BYŁO !!!!

Data: 2010-01-06 14:59:37
Autor: Arek (G)
Nikt nie zginął !!
W dniu 2010-01-06 14:24, WW pisze:
Witam

TV podała szokującą informację.
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a nikt nie
zginął. !!!!!!!
Kierowcy sami dostosowali prędkość do warunków.
Nikt im nie kazał. !!

Wiec może obiegowe tezy, powtarzane jak mantrę przez policję, jakimi to
jesteśmy niemyślącymi użytkownikami dróg, i jak nas trzeba trzymać w
kagańcu fotoradarów i suszarek, bo inaczej sie pozabijamy, należało by
wreszcie przemyśleć na nowo?

Zaraz zaraz, policja twierdzi, że głównym powodem wypadków jest nieprzestrzeganie ograniczeń. Ciężko jest złamać ograniczenie prędkości stojąc w korku. Więc to raczej potwierdza tezy.

A.

Data: 2010-01-06 15:48:25
Autor: WW
Nikt nie zginął !!
Arek (G) pisze:

Zaraz zaraz, policja twierdzi, że głównym powodem wypadków jest nieprzestrzeganie ograniczeń. Ciężko jest złamać ograniczenie prędkości stojąc w korku. Więc to raczej potwierdza tezy.


A te korki to dlaczego ?
Cała Polska w korku stała?


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-01-06 18:29:41
Autor: ksoniek
Nikt nie zginął !!
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:hi280e$d7r$3atlantis.news.neostrada.pl...
Arek (G) pisze:

Zaraz zaraz, policja twierdzi, że głównym powodem wypadków jest nieprzestrzeganie ograniczeń. Ciężko jest złamać ograniczenie prędkości stojąc w korku. Więc to raczej potwierdza tezy.


A te korki to dlaczego ?
Cała Polska w korku stała?

Nie cała - większość :)
a włąściwie to główne trasy wylotowe np. Zakopianka

Data: 2010-01-07 10:55:01
Autor: WW
Nikt nie zginął !!
ksoniek pisze:
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:hi280e$d7r$3atlantis.news.neostrada.pl...
Arek (G) pisze:

Zaraz zaraz, policja twierdzi, że głównym powodem wypadków jest nieprzestrzeganie ograniczeń. Ciężko jest złamać ograniczenie prędkości stojąc w korku. Więc to raczej potwierdza tezy.


A te korki to dlaczego ?
Cała Polska w korku stała?

Nie cała - większość :)
a włąściwie to główne trasy wylotowe np. Zakopianka

Zgadza się.
"Problem" jednak w tym, że nie tylko na Zakopiance, ale w całej Polsce nikt. !!!
A więc też tam, gdzie korków nie było ludzie sami, z własnej nieprzymuszonej woli dostosowali prędkość do warunków.
I może tak właśnie większość robi na co dzień ?
Czy warto to wziąć pod uwagę ?
No, ale fotoradary to maszyny do robienia pieniędzy i chyba nikt ich z własnej woli nie zlikwiduje.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-01-07 20:59:40
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Nikt nie zginął !!
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:hi4b6b$a1d$1atlantis.news.neostrada.pl...

Zgadza się.
"Problem" jednak w tym, że nie tylko na Zakopiance, ale w całej Polsce nikt. !!!
A więc też tam, gdzie korków nie było ludzie sami, z własnej nieprzymuszonej woli dostosowali prędkość do warunków.
I może tak właśnie większość robi na co dzień ?
Czy warto to wziąć pod uwagę ?
No, ale fotoradary to maszyny do robienia pieniędzy i chyba nikt ich z własnej woli nie zlikwiduje.

Wysuwasz złe wnioski.
Śnieg, lód i błoto pośniegowe uniemożliwia kierowcom jazdę "z ciężką nogą". Radykalne ograniczenie prędkości przekłąda się bezpośrednio na bezpieczeństwo. Wolna jazda, niegroźne stłuczki.
Okres, kiedy nie ma śniegu, lodu i błota pośniegowego jest okresem złudnego bezpieczeństwa. Zwiększają się prędkości, a wraz z nimi zwięszają się skutki wypadków.

Data: 2010-01-06 17:15:02
Autor: MadMan
Nikt nie zginął !!
Dnia Wed, 06 Jan 2010 14:24:36 +0100, WW napisał(a):

Kierowcy sami dostosowali prędkość do warunków.
Nikt im nie kazał. !!

Bzdura, ustawodawca im kazał. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-01-06 22:50:18
Autor: DoQ
Nikt nie zginął !!
WW pisze:

Wiec może obiegowe tezy, powtarzane jak mantrę przez policję, jakimi to jesteśmy niemyślącymi użytkownikami dróg, i jak nas trzeba trzymać w kagańcu fotoradarów i suszarek, bo inaczej sie pozabijamy, należało by wreszcie przemyśleć na nowo?

Śnieg, ślisko więc wszyscy ze strachu ledwo co turlali się 50km/h :)
Ale przeciez to nie prędkość zabija :P


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2010-01-07 11:02:49
Autor: WW
Nikt nie zginął !!
DoQ pisze:
WW pisze:

Wiec może obiegowe tezy, powtarzane jak mantrę przez policję, jakimi to jesteśmy niemyślącymi użytkownikami dróg, i jak nas trzeba trzymać w kagańcu fotoradarów i suszarek, bo inaczej sie pozabijamy, należało by wreszcie przemyśleć na nowo?

Śnieg, ślisko więc wszyscy ze strachu ledwo co turlali się 50km/h :)

Moje obserwacje są zgoła inne.
Tam gdzie było konieczne, wszyscy zwalniali, tam gdzie nie - jechali znacznie szybciej.

Ale przeciez to nie prędkość zabija :P

Nie, tylko czas hamowania  :-)




Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-01-07 11:45:10
Autor: DoQ
Nikt nie zginął !!
WW pisze:

Ale przeciez to nie prędkość zabija :P
Nie, tylko czas hamowania  :-)

Wobec tego, ciekawe jak to sie dzieje ze dzieci kierujace el. samochodzikami bez airbagow i bez hamulcow nie giną masowo w wesolych miasteczkach? I jeszcze ciagle sie zderzaja :)

Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-01-06 22:55:20
Autor: jerry
Nikt nie zginął !!
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:hi2335$2dv$1atlantis.news.neostrada.pl...
TV podała szokującą informację.
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a nikt nie zginął. !!!!!!!

a to zdarzenie we wrocku to niby co? zmartwychwstał?

Data: 2010-01-06 23:15:54
Autor: 'Tom N'
Nikt nie zginął !!
jerry w <news:hi3117$akq$1atlantis.news.neostrada.pl>:

Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:hi2335$2dv$1atlantis.news.neostrada.pl...
TV podała szokującą informację.
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a nikt nie zginął. !!!!!!!

a to zdarzenie we wrocku to niby co?

Pieszy zakłuty przez drugiego pieszego?

zmartwychwstał?

Śmierć poniósł w wypadku spowodowanym przez jakiś pojazd?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2010-01-07 10:38:09
Autor: J.F.
Nikt nie zginął !!
Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał
jerry w <news:hi3117$akq$1atlantis.news.neostrada.pl>:
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a
nikt nie zginął. !!!!!!!

a to zdarzenie we wrocku to niby co?

Pieszy zakłuty przez drugiego pieszego?

Kierowca przez drugiego kierowce. Chyba

Śmierć poniósł w wypadku spowodowanym przez jakiś pojazd?

Ale zginal na drodze :-)
Nie, przepraszam - zginal w szpitalu czy w karetce.

J.

Data: 2010-01-06 23:55:00
Autor: Tomasz Pyra
Nikt nie zginął !!
WW pisze:
Witam

TV podała szokującą informację.
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a nikt nie zginął. !!!!!!!
Kierowcy sami dostosowali prędkość do warunków.
Nikt im nie kazał. !!

Kierowcy zwolnili i się nie pozabijali.
Nie bez przyczyny każdej śnieżnej zimy liczba wypadków śmiertelnych jest znacznie mniejsza niż w przypadku ciepłej zimy.

Wiec może obiegowe tezy, powtarzane jak mantrę przez policję, jakimi to jesteśmy niemyślącymi użytkownikami dróg, i jak nas trzeba trzymać w kagańcu fotoradarów i suszarek, bo inaczej sie pozabijamy, należało by wreszcie przemyśleć na nowo?

No tylko wnioski rysują się jakby odwrotne niż to co się powszechnie wykrzykuje.

Bo takie opady śniegu to nic innego jak pogorszenie stanu dróg. Na skutek tego ludzie zmniejszają prędkość i przestają ginąć.
Czyli jakby to nie zły stan dróg, a właśnie prędkość okazuje się zabijać.

Tyle że to IMO żadne odkrycie - zmniejszenie prędkości to wydłużenie czasu jazdy i oczywiste jest że zmniejszenie liczby wypadków.
Tyle że transport drogowy nie polega na wydłużaniu czasu jazdy, a wręcz przeciwnie.

Data: 2010-01-07 11:06:12
Autor: WW
Nikt nie zginął !!
Tomasz Pyra pisze:
WW pisze:
Witam

TV podała szokującą informację.
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a nikt nie zginął. !!!!!!!
Kierowcy sami dostosowali prędkość do warunków.
Nikt im nie kazał. !!

Kierowcy zwolnili i się nie pozabijali.

Właśnie o to chodzi. :-)
Sami ocenili warunki i dostosowali szybkość.
Przypomnę, że usprawiedliwieniem dla zaostrzania kar i gąszczy fotoradarów jest twierdzenie policji, że tego właśnie nie potrafimy.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-01-07 07:38:42
Autor: Rowerex
Nikt nie zginął !!
On 7 Sty, 11:06, WW <wu...@vp.pl> wrote:

> Kierowcy zwolnili i się nie pozabijali.

Właśnie o to chodzi. :-)
Sami ocenili warunki i dostosowali szybkość.

Ocena była następująca: "hmmm...., albo jadę prosto, albo ląduję w
rowie jak ten cymbał, którego wypychają z pobocza, hmmm... wolę
prosto, tylko czemu do cholery muszę tak wolno, pieprzony śnieg,
pieprzeni drogowcy, kurrrrrrr...... aaaa!" ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2010-01-07 11:47:39
Autor: DoQ
Nikt nie zginął !!
WW pisze:

Kierowcy zwolnili i się nie pozabijali.
Właśnie o to chodzi. :-)
Sami ocenili warunki i dostosowali szybkość.

No i to jest wlasnie ból. Dopoki nie widzą za oknem zalegającego śniegu z lodem tryb wyobraźni mają całkowicie wyłączony. Na suchej prostej drodze samochód łamie przecież prawa fizyki :)


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2010-01-07 13:17:02
Autor: WW
Nikt nie zginął !!
DoQ pisze:
WW pisze:

Kierowcy zwolnili i się nie pozabijali.
Właśnie o to chodzi. :-)
Sami ocenili warunki i dostosowali szybkość.

No i to jest wlasnie ból. Dopoki nie widzą za oknem zalegającego śniegu z lodem tryb wyobraźni mają całkowicie wyłączony.

Tak właśnie twierdza policjanci, a moim zdaniem to nieprawda.



Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-01-07 20:37:46
Autor: DoQ
Nikt nie zginął !!
WW pisze:

No i to jest wlasnie ból. Dopoki nie widzą za oknem zalegającego śniegu z lodem tryb wyobraźni mają całkowicie wyłączony. 
Tak właśnie twierdza policjanci, a moim zdaniem to nieprawda.

Bo ? Jakis argument? :)
Takie spowolnienia zawsze występowały podczas ataków zimy.

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2010-01-08 20:38:33
Autor: Tomasz Pyra
Nikt nie zginął !!
WW pisze:
Tomasz Pyra pisze:
WW pisze:
Witam

TV podała szokującą informację.
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a nikt nie zginął. !!!!!!!
Kierowcy sami dostosowali prędkość do warunków.
Nikt im nie kazał. !!

Kierowcy zwolnili i się nie pozabijali.

Właśnie o to chodzi. :-)
Sami ocenili warunki i dostosowali szybkość.
Przypomnę, że usprawiedliwieniem dla zaostrzania kar i gąszczy fotoradarów jest twierdzenie policji, że tego właśnie nie potrafimy.

No tak, ale dlaczego potrafimy tylko jak pada śnieg?
Jak śnieg stopnieją to małpi rozum wróci.

Klucz raczej jest jest w kiepskiej orientacji kierowców na temat możliwości ich i ich samochodów.
O ile na czarnej drodze większość znacznie swoje możliwości przecenia, to śniegu przeginają w drugą stronę, i bojąc się poślizgu, jadą nawet wolniej niż można.

Data: 2010-01-09 17:30:58
Autor: Adam Płaszczyca
Nikt nie zginął !!
Dnia Fri, 08 Jan 2010 20:38:33 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Klucz raczej jest jest w kiepskiej orientacji kierowców na temat możliwości ich i ich samochodów.
O ile na czarnej drodze większość znacznie swoje możliwości przecenia, to śniegu przeginają w drugą stronę, i bojąc się poślizgu, jadą nawet wolniej niż można.

W zasadzie prawda, tylko tak się zastanawiam, czy nie lepiej, żeby
niedoceniali, miast przeceniać? Oczywiście, najlepiej by było, żeby byli
dobrymi kierowcami, jednak to mało realne. Dobrze by było też, żeby, skoro juz boja się jechać szybciej, nie wlekli
się środkowym pasem A4 60km/h przez okręg Katowicki...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-01-06 23:56:11
Autor: The_EaGle
Nikt nie zginął !!
WW pisze:
Witam

TV podała szokującą informację.
W niedzielę, powrót z długiego weekendu, ciężkie warunki, a nikt nie zginął. !!!!!!!
Kierowcy sami dostosowali prędkość do warunków.
Nikt im nie kazał. !!

Wiec może obiegowe tezy, powtarzane jak mantrę przez policję, jakimi to jesteśmy niemyślącymi użytkownikami dróg, i jak nas trzeba trzymać w kagańcu fotoradarów i suszarek, bo inaczej sie pozabijamy, należało by wreszcie przemyśleć na nowo?

No i jaki z tego wniosek.
W ciężkich warunkach jeździmy ostrożnie w dobrych brawurowo.

Data: 2010-01-07 11:07:39
Autor: WW
Nikt nie zginął !!
The_EaGle pisze:

No i jaki z tego wniosek.
W ciężkich warunkach jeździmy ostrożnie w dobrych brawurowo.

Może też inny.
Że nie jesteśmy durniami i sami potrafimy dopasować prędkość do warunków.
Tej właśnie teźie tak zdecydowanie zaprzecza policja.



Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-01-07 04:54:43
Autor: badzio
Nikt nie zginął !!
On 7 Sty, 11:07, WW <wu...@vp.pl> wrote:
The_EaGle pisze:

> No i jaki z tego wniosek.
> W ciężkich warunkach jeździmy ostrożnie w dobrych brawurowo.

Może też inny.
Że nie jesteśmy durniami i sami potrafimy dopasować prędkość
do warunków.
Tej właśnie teźie tak zdecydowanie zaprzecza policja.


Sugerujesz ze nie ma wypadkow spowodowanych brawura i nadmierna
predkoscia?

Data: 2010-01-07 16:29:24
Autor: WW
Nikt nie zginął !!
badzio pisze:
On 7 Sty, 11:07, WW <wu...@vp.pl> wrote:
The_EaGle pisze:

No i jaki z tego wniosek.
W ciężkich warunkach jeździmy ostrożnie w dobrych brawurowo.
Może też inny.
Że nie jesteśmy durniami i sami potrafimy dopasować prędkość
do warunków.
Tej właśnie teźie tak zdecydowanie zaprzecza policja.


Sugerujesz ze nie ma wypadkow spowodowanych brawura i nadmierna
predkoscia?

Są, z całą pewnością. Pytanie tylko ile? Idiotów i ludzi bezmyślnych nie brakuje nigdy.
Jednak nie chce uwierzyć, że w Polsce jest ich więcej niż u sąsiadów.

Mam też kilka innych pytań.
Ile z nich spowodowane było nagłym hamowaniem na widok fotoradaru?
Ilu z "pijanych", których złapaniem tak się chlubi policja, w normalnym kraju spełniało by normę trzeźwości?
Ile wypadków spowodowanych jest złym stanem dróg?
Itd, itp.

Taki dzień pozwala się zastanowić, ile powszechnie głoszonych przez policje haseł jest prawdziwych a ile nie.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-01-07 19:46:58
Autor: J.F.
Nikt nie zginšł !!
On Thu, 07 Jan 2010 16:29:24 +0100,  WW wrote:
Sugerujesz ze nie ma wypadkow spowodowanych brawura i nadmierna
predkoscia?
Są, z całą pewnością. Pytanie tylko ile? Idiotów i ludzi bezmyślnych nie brakuje nigdy.
Jednak nie chce uwierzyć, że w Polsce jest ich więcej niż u sąsiadów.

Wypadkow mamy jednak sporo wiecej niz w sasiednich krajach.
Pytanie czemu ... autostrady ?
Ilu z "pijanych", których złapaniem tak się chlubi policja, w normalnym kraju spełniało by normę trzeźwości?

Raczej niewielu - czasem podaja bardziej szczegolowe dane, i wsrod
"pijanych" na wykroczenie to ~15% sie lapie. 85% ma jednak ponad pol
promila.

Ile wypadków spowodowanych jest złym stanem dróg?

A co znaczy zly stan drogi ? Jesli widac zly stan, to nalezy dostowac predkosc do stanu :-)

Taki dzień pozwala się zastanowić, ile powszechnie głoszonych przez policje haseł jest prawdziwych a ile nie.

Ee tam. "Policja do akcji Noworoczne Powroty zmobilizowala wszystkie
sily i dzieki temu w kraju nikt nie zginal. Gdybysmy dostali wiecej
pieniedzy, to nikt by nie ginal przez caly rok" :-)

J.

Data: 2010-01-07 20:27:10
Autor: The_EaGle
Nikt nie zginšł !!
J.F. pisze:
On Thu, 07 Jan 2010 16:29:24 +0100,  WW wrote:
Sugerujesz ze nie ma wypadkow spowodowanych brawura i nadmierna
predkoscia?
Są, z całą pewnością. Pytanie tylko ile? Idiotów i ludzi bezmyślnych nie brakuje nigdy.
Jednak nie chce uwierzyć, że w Polsce jest ich więcej niż u sąsiadów.

Wypadkow mamy jednak sporo wiecej niz w sasiednich krajach.
Pytanie czemu ... autostrady ?

Oczywiście że autostrady. Wypadki są spowodowane w dużej częsci przez kierowców jadących tranzytem. Zmeczenie, wyprzedzanie, i umiejetnosci na takiej drodze są kluczowe. W przypadku autostrady z tych 3 tylko zmeczenie jest istotne. Każdy duren potrafi jechac 130km/h szeroką dwupasmową jezdnią...

Ilu z "pijanych", których złapaniem tak się chlubi policja, w normalnym kraju spełniało by normę trzeźwości?

Raczej niewielu - czasem podaja bardziej szczegolowe dane, i wsrod
"pijanych" na wykroczenie to ~15% sie lapie. 85% ma jednak ponad pol
promila.

Ile wypadków spowodowanych jest złym stanem dróg?

A co znaczy zly stan drogi ? Jesli widac zly stan, to nalezy dostowac predkosc do stanu :-)

Wlaśnie. Często nie widać. Zły stan drogi to nie jest tylko permanentnie dziurawa droga na odcinku 40km ale np uskok jezdni, błedna konstrukcja powodująca że woda nie odpływa z jezdni, nierówna nawierzchnia na zakrętach, to także moim zdaniem błednie usytoawane skrzyżowania i przejscia dla pieszych. To wszystko składa się na zły stan dróg.

Taki dzień pozwala się zastanowić, ile powszechnie głoszonych przez policje haseł jest prawdziwych a ile nie.

Ee tam. "Policja do akcji Noworoczne Powroty zmobilizowala wszystkie
sily i dzieki temu w kraju nikt nie zginal. Gdybysmy dostali wiecej
pieniedzy, to nikt by nie ginal przez caly rok" :-)

LOL :) Faktycznie, widać to po ilości foto rejestratorów wprost proporcjonalnie przekładają sie na ilość wypadków. :)))

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2010-01-07 20:52:57
Autor: J.F.
Nikt nie zginšł !!
On Thu, 07 Jan 2010 20:27:10 +0100,  The_EaGle wrote:
J.F. pisze:
Wypadkow mamy jednak sporo wiecej niz w sasiednich krajach.
Pytanie czemu ... autostrady ?

Oczywiście że autostrady.

mamy tez ich wiecej niz w krajach bez wielkiej sieci autostrad.
Niemcy maja wypadki mimo autostrad.

Wypadki są spowodowane w dużej częsci przez kierowców jadących tranzytem.

Hm, tranzyt krajowy ? Zagraniczni sprawcy to tylko 1% wypadkow.

Ile wypadków spowodowanych jest złym stanem dróg?

A co znaczy zly stan drogi ? Jesli widac zly stan, to nalezy dostowac predkosc do stanu :-)

Wlaśnie. Często nie widać. Zły stan drogi to nie jest tylko permanentnie dziurawa droga na odcinku 40km ale np uskok jezdni,

A ile razy sie na cos takiego nadziales ?

błedna konstrukcja powodująca że woda nie odpływa z jezdni, nierówna nawierzchnia na zakrętach,

W jednym miejscu ? Czy od 50 km ? :-)

to także moim zdaniem błednie usytoawane skrzyżowania i przejscia dla pieszych. To wszystko składa się na zły stan dróg.

Ale tam stoi 70 :-)

Taki dzień pozwala się zastanowić, ile powszechnie głoszonych przez policje haseł jest prawdziwych a ile nie.

Ee tam. "Policja do akcji Noworoczne Powroty zmobilizowala wszystkie
sily i dzieki temu w kraju nikt nie zginal. Gdybysmy dostali wiecej
pieniedzy, to nikt by nie ginal przez caly rok" :-)

LOL :) Faktycznie, widać to po ilości foto rejestratorów wprost proporcjonalnie przekładają sie na ilość wypadków. :)))

Statystycznie da sie wykazac wplyw - FR przybywa, wypadkow ubywa,
korelacja jest :-)

J.

Data: 2010-01-07 23:58:33
Autor: The_EaGle
Nikt nie zgin�ł !!
J.F. pisze:
On Thu, 07 Jan 2010 20:27:10 +0100,  The_EaGle wrote:
J.F. pisze:
Wypadkow mamy jednak sporo wiecej niz w sasiednich krajach.
Pytanie czemu ... autostrady ?
Oczywiście że autostrady.

mamy tez ich wiecej niz w krajach bez wielkiej sieci autostrad.
Niemcy maja wypadki mimo autostrad.

Wypadki będą ponieważ autostrady nie są panaceum a jedynie ograniczają liczbę wypadków.
Moim zdaniem wypadki samochodowe będą do czasu aż:
- wyeliminowany zostanie czynnik ludzki (awarie sprzętu to promile) - na razie nie realne ale co raz więcej będzie asystentów kierowcy aktywnie uczestniczących w jeździe

- wszystkie drogi będą super bezpieczne  - nie realne za duĹźy koszt

- poziom bezpieczeństwa samochodów wzrośnie tak żeby nie można było w nich zginąć pomimo dużej prędkości - bardzo kosztowne i nie wygodne

- ruch pieszych odizolowany od ruchu pojazdów - realne a to połowa zabitych w Polsce. Tym bardziej ze piesi gina wg statystyk w duzej czesci po za terenem zabudowanym. Tak wiec nie tylko infrastruktura ale kampania uswiadamiajaca dla ludzi nie zwiazanych z motoryzacja. Kierowca nie wejdzie pod inny samochod tak latwo jak pieszy nie świadomy.

Wypadki są spowodowane w dużej częsci przez kierowców jadących tranzytem.

Hm, tranzyt krajowy ? Zagraniczni sprawcy to tylko 1% wypadkow.

Tranzyt w sensie dalekich przejazdĂłw z miasta do miasta a nie tylko w sensie zagraniczny transport.

Ile wypadków spowodowanych jest złym stanem dróg?
A co znaczy zly stan drogi ? Jesli widac zly stan, to nalezy dostowac predkosc do stanu :-)
Wlaśnie. Często nie widać. Zły stan drogi to nie jest tylko permanentnie dziurawa droga na odcinku 40km ale np uskok jezdni,

A ile razy sie na cos takiego nadziales ?

Takich sytuacji jest bardzo duzo. Dziury na zakretach ktore przy predkosci dopuszczalnej to pikus ale jak ktos przesadzi to wylatuje z jezdni.

błedna konstrukcja powodująca że woda nie odpływa z jezdni, nierówna nawierzchnia na zakrętach,

W jednym miejscu ? Czy od 50 km ? :-)

Bardzo czesto na zakretach z prawidlowym wyprofilowaniem jezdni nie ma kanalizacji i woda z np topniejacego sniegu tworzy 1-2cm kaluze. Przy predkosci 130km/h to utrata panowania nad pojazdem.

to także moim zdaniem błednie usytoawane skrzyżowania i przejscia dla pieszych. To wszystko składa się na zły stan dróg.

Ale tam stoi 70 :-)

Takie myślenie do niczego nie prowadzi. tak jest teraz a my chcemy lepiej. Od razu wiec odrzucam taka argumentacje.

Taki dzień pozwala się zastanowić, ile powszechnie głoszonych przez policje haseł jest prawdziwych a ile nie.
Ee tam. "Policja do akcji Noworoczne Powroty zmobilizowala wszystkie
sily i dzieki temu w kraju nikt nie zginal. Gdybysmy dostali wiecej
pieniedzy, to nikt by nie ginal przez caly rok" :-)
LOL :) Faktycznie, widać to po ilości foto rejestratorów wprost proporcjonalnie przekładają sie na ilość wypadków. :)))

Statystycznie da sie wykazac wplyw - FR przybywa, wypadkow ubywa,
korelacja jest :-)

Niemal zerowa - ilosc zabitych spada baaaardzo powoli i to po raz pierwszy w 2008r bo od 2005 i 2006 do 2007 byl wzrost.

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2010-01-07 20:18:41
Autor: The_EaGle
Nikt nie zginął !!
WW pisze:
The_EaGle pisze:

No i jaki z tego wniosek.
W ciężkich warunkach jeździmy ostrożnie w dobrych brawurowo.

Może też inny.
Że nie jesteśmy durniami i sami potrafimy dopasować prędkość do warunków.
Tej właśnie teźie tak zdecydowanie zaprzecza policja.

A ja mysle ze ten precedens powinien być wnikliwie zbadany. Oznacza moim zdaniem tyle że dostosowujemy prędkość do warunków co przesadzamy z niską prędkością w momencie kiedy warunki nas przerastają. Tak wiec droga powinna być tak projektowana aby była bezpieczna ale dawała złudzenie na tyle trudnej aby nie jechać ze zbyt  dużą prędkością. Jeżeli to by się udało problem wypadków został by w sporej częsci zminimalizowany.

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2010-01-07 20:39:34
Autor: DoQ
Nikt nie zginął !!
The_EaGle pisze:

niską prędkością w momencie kiedy warunki nas przerastają. Tak wiec droga powinna być tak projektowana aby była bezpieczna ale dawała złudzenie na tyle trudnej aby nie jechać ze zbyt  dużą prędkością. Jeżeli to by się udało problem wypadków został by w sporej częsci zminimalizowany.

Obawiam się że nie da się każdej drogi przystosowac do bezkolizyjnej podrozy z predkosciami rzedu 140-180km/h.


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2010-01-08 00:07:24
Autor: The_EaGle
Nikt nie zginął !!
DoQ pisze:
The_EaGle pisze:

niską prędkością w momencie kiedy warunki nas przerastają. Tak wiec droga powinna być tak projektowana aby była bezpieczna ale dawała złudzenie na tyle trudnej aby nie jechać ze zbyt  dużą prędkością. Jeżeli to by się udało problem wypadków został by w sporej częsci zminimalizowany.

Obawiam się że nie da się każdej drogi przystosowac do bezkolizyjnej podrozy z predkosciami rzedu 140-180km/h.

Nie wiem czy zauwazyles pewna tendencje na DK ktore przechodza przez teren zabudowany. Mysle glownie o drogach jednojezdniowych. Doprowadza sie do drastycznego zweznia takiej jezdni w miejscach gdzie przechodzi przez teren zabudowany. Dodatkowo tworzy sie mase wysepek ktore trzeba omijac.

Piersze ma za zadanie dac zludzenie kierowcy ze droga jest waska a drugie ze droga jest kreta i wymagajaca uwagi. Prowadzi to wlasnie do tego ze niemal kazdy tam zwalnia. Nie zwalnia do 50 czy 60 ale z tych przelotowych 120-130 czesto zdejmuje sie noge z gazu i  przez taka miejscowosc kierowcy jada zdecydowanie wolniej okolo 80km/h.

Wlasnie o takim zludzeniu mowie. Tam gdzie jest niebezpiecznie - dac kierowcy zludzenie tego niebezpieczenstwa, zdecydowana wiekszosc zwolni i o to chodzi.

Odwrotnoscia tej sytuacji sa dlugie proste gdzie ponoc ginie najwiecej kierowcow. Dluga, szeroka, wydaje sie bezpieczna i predkosci worpowe tam sie rozwija. Wystarczy blad i BUM...

Pozdrawiam
Rafal

Data: 2010-01-08 00:31:23
Autor: J.F.
Nikt nie zginšł !!
On Fri, 08 Jan 2010 00:07:24 +0100,  The_EaGle wrote:
Nie wiem czy zauwazyles pewna tendencje na DK ktore przechodza przez teren zabudowany. Mysle glownie o drogach jednojezdniowych. Doprowadza sie do drastycznego zweznia takiej jezdni w miejscach gdzie przechodzi przez teren zabudowany.

A nie przypadkiem trafia w zabudowe i nie ma jak jej poszerzyc ?
Dodatkowo tworzy sie mase wysepek ktore trzeba omijac.

chyba raczej "azyle dla pieszych". Tudziez wydzielone pasy do skrecania, rozbiegowe itp.

Odwrotnoscia tej sytuacji sa dlugie proste gdzie ponoc ginie najwiecej kierowcow. Dluga, szeroka, wydaje sie bezpieczna i predkosci worpowe tam sie rozwija. Wystarczy blad i BUM...

Tylko ze nie ma powodow do bledu :-)

J.

Nikt nie zginął !!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona