Ukradli nam 150 mld złotych


Wczoraj rząd zabrał 150 mld zł z naszych emerytalnych kont w OFE. Wielu
ludzi zapowiada sądowe pozwy w tej sprawie, bo twierdzą, że państwo ich
okradło. Zawiódł ich nawet prezydent. Okazuje się, że we wniosku do TK nie
umieścił prośby o zbadanie najważniejszej kwestii – czyją własnością są
składki w OFE i czy ich transfer do ZUS‑u jest zgodny z konstytucją.

Wczoraj każdy z 16 milionów Polaków, którzy należą do otwartych funduszy
emerytalnych, stracił przeszło połowę swoich składek zgromadzonych w OFE.
Zagrabił je rząd. Każdemu członkowi OFE zabrał średnio ponad 18 tys. zł.
60-letnia Sylwia Sikora z Warszawy zapowiada, że w związku z wprowadzonymi
przez rząd zmianami w OFE pójdzie do sądu. Twierdzi, że gdyby pięć lat temu
zrezygnowała z OFE i zdecydowała się na wcześniejszą emeryturę z ZUS‑u, to
nie tylko nie straciłaby części składek z OFE, ale dzięki pobieranym
świadczeniom w wysokości 2000 zł miesięcznie zgromadziłaby przez pięć lat
100 tys. zł. – Donald Tusk zapewniał, że na zmianach w systemie emerytalnym
wszyscy zyskają. Ja straciłam sto tysięcy, dlatego chcę złożyć pozew –
zaznacza pani Sylwia.

Osób, które zamierzają przyłączyć się do zbiorowych pozwów szykowanych w
sprawie OFE, może być ponad milion. Ludzie biorą sprawy w swoje ręce, bo
mogą liczyć tylko na siebie. Zawiódł ich nawet prezydent. Wiele wskazuje na
to, że we wniosku do Trybunału Konstytucyjnego Bronisław Komorowski zwrócił
się o zbadanie niektórych przepisów ustawy, ale nie poprosił o
rozstrzygnięcie najważniejszej i najbardziej kontrowersyjnej kwestii –
czyją własnością są składki w OFE i czy ich transfer do ZUS‑u jest zgodny z
konstytucją.

PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru
denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly
calkowitego spustoszenia w mĂłzgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego
ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma on nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten
posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i
znów zasrywa grupę ze swego rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry!
Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest
niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek!
Wznośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu
ma w opiece jego bliskich!

MW

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:1u24az0jfakmt$.1a5sw5946181z$.dlg40tude.net...

Ukradli nam 150 mld złotych


Wczoraj rząd zabrał 150 mld zł z naszych emerytalnych kont w OFE. Wielu
ludzi zapowiada sądowe pozwy w tej sprawie, bo twierdzą, że państwo ich
okradło. Zawiódł ich nawet prezydent. Okazuje się, że we wniosku do TK nie
umieścił prośby o zbadanie najważniejszej kwestii – czyją własnością są
składki w OFE i czy ich transfer do ZUS‑u jest zgodny z konstytucją.

Wczoraj każdy z 16 milionów Polaków, którzy należą do otwartych funduszy
emerytalnych, stracił przeszło połowę swoich składek zgromadzonych w OFE.
Zagrabił je rząd. Każdemu członkowi OFE zabrał średnio ponad 18 tys. zł.
60-letnia Sylwia Sikora z Warszawy zapowiada, że w związku z wprowadzonymi
przez rząd zmianami w OFE pójdzie do sądu. Twierdzi, że gdyby pięć lat temu
zrezygnowała z OFE i zdecydowała się na wcześniejszą emeryturę z ZUS‑u, to
nie tylko nie straciłaby części składek z OFE, ale dzięki pobieranym
świadczeniom w wysokości 2000 zł miesięcznie zgromadziłaby przez pięć lat
100 tys. zł. – Donald Tusk zapewniał, że na zmianach w systemie emerytalnym
wszyscy zyskają. Ja straciłam sto tysięcy, dlatego chcę złożyć pozew –
zaznacza pani Sylwia.

Osób, które zamierzają przyłączyć się do zbiorowych pozwów szykowanych w
sprawie OFE, może być ponad milion. Ludzie biorą sprawy w swoje ręce, bo
mogą liczyć tylko na siebie. Zawiódł ich nawet prezydent. Wiele wskazuje na
to, że we wniosku do Trybunału Konstytucyjnego Bronisław Komorowski zwrócił
się o zbadanie niektórych przepisów ustawy, ale nie poprosił o
rozstrzygnięcie najważniejszej i najbardziej kontrowersyjnej kwestii –
czyją własnością są składki w OFE i czy ich transfer do ZUS‑u jest zgodny z
konstytucją.