Grzegorz Z. <pyjamarama@speccy.org> napisał(a):
Miało pier.... w Madonnę, pier..... w gnieźnieńską katedrę.
Ale zapewne tam też mieli jakąś Madonnę powieszoną.
==================
- Zaległy ciemności, zgasło światło, przestały grać organy. To było dosyć
zatrważające... - mówi portalowi Fronda.pl rzecznik Kurii Metropolitalnej
ks. Zbigniew Przybylski w rozmowie z Jarosławem Wróblewskim.
Piorun uderzył w gnieźnieńską katedrę. Są jakieś straty?
- Piorun uderzył wczoraj ok. godziny 18.10 w wieżę katedry. O tej godzinie
zatrzymał się zegar na wieży i jest on uszkodzony. Jest to zegar
elektroniczny z kurantami, ale jak bardzo został uszkodzony tego jeszcze
nie wiemy. Trochę to jeszcze potrwa, bo znacznie większe szkody zostały
wyrządzone w terenie, więc dopiero po 20 sierpnia przyjedzie rzeczoznawca z
firmy ubezpieczeniowej. Baliśmy się, że zostały uszkodzone organy, ale
tylko przepalił się bezpiecznik. Uszkodzone zostało częściowo nagłośnienie
w części chórowej.
Czyli wszystko świątyni odbywa się bez większych problemów.
- Tak, dodam, że piorun uderzył w wieżę w trakcie Mszy świętej. Zaległy
ciemności, zgasło światło, przestały grać organy. To było dosyć
zatrważające....
i apokaliptyczne...
- ...ale wszystko dalej przebiegło normalnie.
Czy to uderzenie pioruna w katedrę i to podczas sprawowania Mszy św.
tłumaczy ksiądz jako jakiś znak?
- Nie, są to wysokie wieże pokryte miedzianą blachą i to ściąga pioruny. Są
na nich piorunochrony. Nie interpretował bym tego jako znaku, bardziej
zrzucił to na naturę.
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ks._przybylski_dla_fronda.pl:_piorun_ude
rzyl_w_gnieznienska_katedre_podczas_mszy_swietej_23167/
===================
Hmmm.., i cóż w tym takiego dziwnego?? Toż to podstawowe prawa Fizyki są!!
Jako wszem i wobec wiadomo, pierony z regóły ... tfu, z reguły walą w drzewa.
KŻYŻE zaś jak powszechnie wiadomo są drewniane. Podstawowe prawa Fizyki !!
MH
--
|