Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   No ale kiedy zakladac zimówki?

No ale kiedy zakladac zimówki?

Data: 2020-10-30 15:02:09
Autor: J.F.
No ale kiedy zakladac zimówki?
Użytkownik "ąćęłńóśźż"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f9bec3a$0$514$65785112@news.neostrada.pl...
Gadu gadu, ale kiedy zakładać (we własnym, nie we flotowym gdzie koszt zwisa i powiewa) Dębice Frigo, żeby nie zajechać bieżnika na suchym miejskim asfalcie?

IMO - wtedy, gdy moze spasc snieg.
Czyli u nas - przed 1 listopada.

Jako drugie auto, garaż, jeden kpl felg stalowych.
Już ze 2-3 zimy w ogóle nie były zakładane (powszechne ocipienie, a 2x80zł rocznie piechotą nie chodzi).

Ale co zrobisz, jak snieg Cie zaskoczy ? :-)

J.

Data: 2020-10-30 15:25:27
Autor: Cavallino
No ale kiedy zakladac zimówki?
W dniu 30-10-2020 o 15:02, J.F. pisze:

Jako drugie auto, garaż, jeden kpl felg stalowych.
Już ze 2-3 zimy w ogóle nie były zakładane (powszechne ocipienie, a 2x80zł rocznie piechotą nie chodzi).

Ale co zrobisz, jak snieg Cie zaskoczy ? :-)

Będzie się wlókł dwa razy wolniej, jak każdy prawdziwy kapelusz.
Tak na wszelki przypadek, żeby przyczepności nie zerwać, bo przecież wiadomo (w sensie w świecie osobników z kapeluszami zamiast mózgu), że to zdarza się tylko złym kierowcom.
Ci "dobrzy" jadą za to o połowę wolniej niż się da jechać Kamazem w danym miejscu.

Data: 2020-10-30 17:20:10
Autor: Irokez
No ale kiedy zakladac zimówki?
W dniu 2020-10-30 o 15:25, Cavallino pisze:
W dniu 30-10-2020 o 15:02, J.F. pisze:

Jako drugie auto, garaż, jeden kpl felg stalowych.
Już ze 2-3 zimy w ogóle nie były zakładane (powszechne ocipienie, a 2x80zł rocznie piechotą nie chodzi).

Ale co zrobisz, jak snieg Cie zaskoczy ? :-)

Będzie się wlókł dwa razy wolniej, jak każdy prawdziwy kapelusz.

Jak uda Ci się ruszyć.
Jak mnie śnieg zaskoczył na Dunlopach SP Sport to miałem problem z miejsca ruszyć. Do gumiarza, było lekko pod górkę, to rozpęd brałem z chodnika po drugiej stronie ulicy, przez dwa pasy, podjazd, i hamowanie piętą przez otwarte drzwi aby w ścianę nie przywalić.


--
Irokez

Data: 2020-10-30 18:35:25
Autor: ąćęłńóśźż
No ale kiedy zakladac zimówki?
Wtedy zwykle zaskakuje i innych i prędkość po W-wie = 10 km/h ;-))
Frigo (nie pamiętam, czy v.2) to były pierwsze gumy, na których moja była w stanie zaparkować i wyjechać z parkingu - ba, na krawężnik w ogóle wjechać.
A po śniegu na ulicy jedzie się jak traktorkiem.
Są na tyle w porzo, że szkoda byłoby je zużyć na suchym.
W sumie to powinno się mieć dwa komplety kół (8 felg) i rano zmieniać jak na pitstopie F1 ;-)
Ale od czasu, gdy małe samochody ważą po 1,6 tony to plecy bolą, podnośnik zawsze nie pasuje (albo za niski dla jednego auta albo za wysoki dla drugiego), ta pie....ona jedna śruba nie chce puścić itp. itd.
I klucze udarowe cordless z sensownym momentem ciągle drogie.
Garaż pod blokiem, co utrudnia organizację (w indywidualnym bym robił j.w.).


-- -- -
Ale co zrobisz, jak snieg Cie zaskoczy?

Data: 2020-10-31 07:14:06
Autor: Shrek
No ale kiedy zakladac zimówki?
W dniu 30.10.2020 o 15:02, J.F. pisze:

Jako drugie auto, garaż, jeden kpl felg stalowych.
Już ze 2-3 zimy w ogóle nie były zakładane (powszechne ocipienie, a 2x80zł rocznie piechotą nie chodzi).

Ale co zrobisz, jak snieg Cie zaskoczy ? :-)

Będzie stał w korku jak wszyscy:P Też tak kombinowałem, żeby zostać na letnich, bo w końcu jak dobra opona potrzebna ci do agresywnego stania w korku. Ale żona nim jeździ to boję się że na letnich czegoś nie ogarnie, więc zmienię.


--
Shrek

Data: 2020-10-31 08:05:51
Autor: cef
No ale kiedy zakladac zimówki?
W dniu 2020-10-31 o 07:14, Shrek pisze:
W dniu 30.10.2020 o 15:02, J.F. pisze:

Jako drugie auto, garaż, jeden kpl felg stalowych.
Już ze 2-3 zimy w ogóle nie były zakładane (powszechne ocipienie, a 2x80zł rocznie piechotą nie chodzi).

Ale co zrobisz, jak snieg Cie zaskoczy ? :-)

Będzie stał w korku jak wszyscy:P Też tak kombinowałem, żeby zostać na letnich, bo w końcu jak dobra opona potrzebna ci do agresywnego stania w korku. Ale żona nim jeździ to boję się że na letnich czegoś nie ogarnie, więc zmienię.

Ja sobie zmieniam zawsze pod koniec pażdziernika - bo wtedy
nie ma kolejek. Nie zauważam nadmiernego zużycia
przez te kilka tygodni zanim zrobi się chlodniej, bo o śnieg
to faktycznie trudno ostatnio w mieście.
Ale znika element zaskoczenia - czasem jest to warte więcej niż
2x80zł rocznie.

No ale kiedy zakladac zimówki?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona