Data: 2010-07-01 11:18:58 | |
Autor: konserwator | |
No i co oszolomy z PO? | |
Zdziwienie... Komorowskim
Wątek białoruski skomentował również polski ekspert ds. rosyjskich Instytutu Studiów Politycznych PAN Włodzimierz Marciniak. W rozmowie z PAP powiedział on, że zdziwiła go reakcja marszałka Komorowskiego na słowa Kaczyńskiego. - W pierwszym momencie gdy usłyszałem tę wypowiedź prezesa Jarosława Kaczyńskiego, wydawała mi się ona być zupełnie normalna, oczywista, odwołująca się do pewnej praktyki przyjętej w relacjach międzynarodowych. Potem zaskoczyła mnie reakcja marszałka Bronisława Komorowskiego, bo wynikałoby z niej, że Rosję należy traktować jako jakiś inny dziwny kraj, z którym nie można prowadzić normalnych kontaktów i normalnych konsultacji politycznych, bo rozmawianie w ścisłym tego słowa znaczeniu na temat sytuacji w różnych krajach, a zwłaszcza krajach sąsiednich, jest normalną i powszechnie przyjętą praktyką - powiedział dr Marciniak. Uprzedzenia i realia Jak podkreślił politolog, prezes PiS w większym stopniu odwoływał się w kwestiach relacji z Rosją do realiów i racjonalnego opisu rzeczywistości, a Komorowski wyraźnie apelował do fobii, stereotypów i uprzedzeń. - Wydaje mi się, że jeśli myślimy realistycznie, z jakąś perspektywą o naszej polityce wschodniej i ułożeniu sobie stosunków z Rosją, a nie kierujemy się tylko uprzedzeniami i fobiami i nie traktujemy permanentnie Rosji jako kraju, z którym właśnie nie należy rozmawiać o rzeczach normalnych, no to wtedy jest problem - powiedział. I dodał: - Sądzę, że właśnie w tej debacie był widoczny podział ról - marszałek Komorowski odwoływał się do uprzedzeń i stereotypów i do tego, że należy nadal traktować Rosję jako kraj, z którym nie można prowadzić normalnych konsultacji dyplomatycznych. W wypadku prezesa Kaczyńskiego z kolei mieliśmy przykład racjonalnego podejścia, które wynika ze zrozumienia realiów i to, że poszczególne państwa rozmawiają ze sobą o sytuacji u swoich sąsiadów, mężowie stanu, politycy na ten temat się konsultują, jest rzeczą normalną i oczywistą. kj/mtom http://www.tvn24.pl/12691,1662646,,,smieszny-pomysl-kaczynskiego-czy-zaskakujaca-reakcja-komorowskiego,wiadomosc.html -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2010-07-01 12:08:33 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
No i co oszolomy z PO? | |
Użytkownik "konserwator" <iratmor@gmail.com> napisał w wiadomości news:i0hnar$nf1$1adenine.netfront.net... Zdziwienie... Komorowskim Pieprzenie kotka przy pomocy młotka. Jedynym (według mnie) rozwiązaniem problemów z ZPB jest wycofanie się z popierania nielegalnego drugiego ZPB. Tego Polska nie zrobi, choćby ze względów prestiżowych. Istniejący stan jest na rękę Łukaszence. Według zasady: "dziel i rządź". I mamy sytuację bez wyjścia. I co Moskwa doradzi Polsce? W czym pomoże? |
|
Data: 2010-07-01 12:15:21 | |
Autor: konserwator | |
No i co oszolomy z PO? | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4c2c6923$1news.home.net.pl...
no wlasnie o to chodzi: jak nie bedziemy rozmawiac z moskwa, bruksela czy np. USA to sie nigdy nie dowiemy czy moze to cos pomoc...(i wlasnie taki sens miala wypowiedz k. "bedziemy rozmawiali nawet z moskwa") Dlatego ani ty ani komoroski nie nadajecie sie do polityki bo tej podstawy nie rozumiecie../ Jak sie nie negocjuje/rozmawia to sie niczego nie wynegocjuje... -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2010-07-01 12:26:18 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
No i co oszolomy z PO? | |
Użytkownik "konserwator" <iratmor@gmail.com> napisał w wiadomości news:i0hprm$ve7$1adenine.netfront.net...
Dalej nie rozumiesz. Podałem Ci konkretny problem. Problem jaki mamy z PZB. Rozwiązanie jest w zasięgu ręki. Wymaga tylko przyznania się do błędu (nawiasem mówiąć, to Łukaszenka sprowokował) i wycofania się. I do tego niepotrzebna Moskwa, Bruksela, USA, Chiny oraz reszta świata. W tej konkretnej sprawie! Tutaj Moskwa, Bruksela, USA, Chiny oraz reszta świata nie pomoże. W innych sprawach nie widzę przeciwskazań. |
|