|
Data: 2016-02-06 02:34:05 |
Autor: stevep |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
# Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat News, że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw. polskiej czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią publiczną. #
Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
--
stevep
-- -- -
|
|
|
Data: 2016-02-06 06:16:18 |
Autor: zdumiony |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
|
|
|
Data: 2016-02-06 16:36:37 |
Autor: stevep |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
W dniu .02.2016 o 06:16 zdumiony <zdumiony@jestem.pl> pisze:
W dniu 06.02.2016 o 02:34, stevep pisze:
http://skroc.pl/516d6
Promujesz tu serwis http://skroc.pl ;-)
Nie masz większych zmartwień?
--
stevep
-- -- -
|
|
|
Data: 2016-02-06 14:58:41 |
Autor: Budzik |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik stevep stevep011@invalid.tkdami.net ...
# Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat News,
że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw. polskiej
czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który rozbił się w
Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią publiczną. #
Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
|
|
Data: 2016-02-06 16:17:57 |
Autor: Chiron |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA5A69D38E2A27budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik stevep stevep011@invalid.tkdami.net ...
# Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat News,
że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw. polskiej
czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który rozbił się w
Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią publiczną. #
Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
Nie zrozumiałem "dowcipu"?
:-(
--
Chiron
|
|
|
Data: 2016-02-06 16:00:50 |
Autor: Budzik |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
# Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat News,
że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw. polskiej
czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który rozbił się w
Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią publiczną. #
Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
Nie zrozumiałem "dowcipu"?
:-(
Zart na temat tego jakie to nowości odkryto w rejestratorze połączony z nowatorskimi badaniami na temat mechaniki niszczenia samolotu przeprowadzonymi na parówkach...
|
|
|
Data: 2016-02-06 20:24:28 |
Autor: Chiron |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA5A6A8A5B4C78budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
# Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat News,
że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw. polskiej
czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który rozbił się w
Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią publiczną. #
Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
Nie zrozumiałem "dowcipu"?
:-(
Zart na temat tego jakie to nowości odkryto w rejestratorze połączony z
nowatorskimi badaniami na temat mechaniki niszczenia samolotu
przeprowadzonymi na parówkach...
Nadal nie kumam. Przecież porównanie rozerwania się poszycia samolotu- do pękających parówek jest jak najbardziej uzasadniony. Każdy chyba w Polsce widział, jak pęka parówka. Przed kamerami- króciutko- wyjaśnic milionom, które nie mają pojęcia o podstawowych prawach fizyki- powinno odbywac się poprzez krótki, zapadający w pamięć przykład- czy poprzez nudny i niezrozumiały wykład z mechaniki?
Może powiesz, dlaczego ukrywano dane z rejestratora, którymi dysponowaliśmy- a zamiast tego epatowano nas ruskimi fałszywkami?
--
Chiron
|
|
|
Data: 2016-02-07 10:38:07 |
Autor: Budzik |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA5A6A8A5B4C78budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
# Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat
News, że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw.
polskiej czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który
rozbił się w Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią
publiczną. # Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
Nie zrozumiałem "dowcipu"?
:-(
Zart na temat tego jakie to nowości odkryto w rejestratorze połączony
z nowatorskimi badaniami na temat mechaniki niszczenia samolotu
przeprowadzonymi na parówkach...
Nadal nie kumam. Przecież porównanie rozerwania się poszycia samolotu-
do pękających parówek jest jak najbardziej uzasadniony.
:)
No to ja tez nie kumam jaki wspolny mianownik znajdujesz miedzy pekającą parówką a pekającym poszyciem samolotu, czyli ponitowany materiał zupełnie innego typu. Bzdurne dosaidczenie wystawiające na smiesznosc i tyle.
Każdy chyba w
Polsce widział, jak pęka parówka. Przed kamerami- króciutko- wyjaśnic
milionom, które nie mają pojęcia o podstawowych prawach fizyki-
powinno odbywac się poprzez krótki, zapadający w pamięć przykład- czy
poprzez nudny i niezrozumiały wykład z mechaniki?
Mogli pokazać pekającego kondoma - to dopiero byłoby zapadające w pamięć.
A mówiąc poważnie - to doswiadczenie to był jeden z przykładów jak profesjonalnie działali "naukowcy".
Nie sledziłem dzialań tej komisji az tak dokładnie ale zdarzyło mi sie i poziom był czesto zenujący.
Przykłady to np.:
- profesor ktory stwierdził dwa skoki cisnienia na ktorych natychmiast zbudowano teorie o dwóch wybuchach odcinał się, ze z jego pracy mozna wyciągnąć takei wnioski. Na komisji ucieto wtedy jego wykład słowami: niech Pan nie idzie w te stronę.
- inny profesor ktory swoje rewelacje przyparty do muru podsumował zdaniem ze blefował...
Nie wspomijaąc juz o takich przykładach profesjonalizmu jak brak umiejetnosci obsługi skypa...
No i kiedys trafiłem w Radio Maryja na jakąś dłuzsza wypowiedź Macierewicza - to dopiero była ciekawostka... Czego sie tam mozna było dowiedziec...
Może powiesz, dlaczego ukrywano dane z rejestratora, którymi
dysponowaliśmy- a zamiast tego epatowano nas ruskimi fałszywkami?
Daruj sobie te demagogię.
Na razie nie mam pojecia o jakich 4,5 sekundach mowa.
Natomiast odczyt z polskiego rejesteatora to nie była zadna ruska fałśzywka.
Sposób odczytu, ewentualne "przekłamania" czyli przesuniecie zapisu czy brak ostatnich 4 klatek zostały dokładnie opisane.
Co jest w tych "ukrytych" 4,5 sekundach?
Tak czy siak - najsmieszniejsze jest, jak sie pyta polityków czy był wybuch i ci próbują sobiep rzypomniec przygotowane na te okolicznosc zdanie złozone z podwójnych zaprzeczen - nie mamy na razie dowodów na brak zamachu ble ble ble :))))
|
|
|
Data: 2016-02-08 01:22:09 |
Autor: stevep |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
W dniu .02.2016 o 11:38 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA5A6A8A5B4C78budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
# Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat
News, że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw.
polskiej czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który
rozbił się w Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią
publiczną. # Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
Nie zrozumiałem "dowcipu"?
:-(
Zart na temat tego jakie to nowości odkryto w rejestratorze połączony
z nowatorskimi badaniami na temat mechaniki niszczenia samolotu
przeprowadzonymi na parówkach...
Nadal nie kumam. Przecież porównanie rozerwania się poszycia samolotu-
do pękających parówek jest jak najbardziej uzasadniony.
:)
No to ja tez nie kumam jaki wspolny mianownik znajdujesz miedzy pekającą
parówką a pekającym poszyciem samolotu, czyli ponitowany materiał zupełnie
innego typu. Bzdurne dosaidczenie wystawiające na smiesznosc i tyle.
Każdy chyba w
Polsce widział, jak pęka parówka. Przed kamerami- króciutko- wyjaśnic
milionom, które nie mają pojęcia o podstawowych prawach fizyki-
powinno odbywac się poprzez krótki, zapadający w pamięć przykład- czy
poprzez nudny i niezrozumiały wykład z mechaniki?
Mogli pokazać pekającego kondoma - to dopiero byłoby zapadające w pamięć.
A mówiąc poważnie - to doswiadczenie to był jeden z przykładów jak
profesjonalnie działali "naukowcy".
Nie sledziłem dzialań tej komisji az tak dokładnie ale zdarzyło mi sie i
poziom był czesto zenujący.
Przykłady to np.:
- profesor ktory stwierdził dwa skoki cisnienia na ktorych natychmiast
zbudowano teorie o dwóch wybuchach odcinał się, ze z jego pracy mozna
wyciągnąć takei wnioski. Na komisji ucieto wtedy jego wykład słowami: niech
Pan nie idzie w te stronę.
- inny profesor ktory swoje rewelacje przyparty do muru podsumował zdaniem
ze blefował...
Nie wspomijaąc juz o takich przykładach profesjonalizmu jak brak
umiejetnosci obsługi skypa...
No i kiedys trafiłem w Radio Maryja na jakąś dłuzsza wypowiedź Macierewicza
- to dopiero była ciekawostka... Czego sie tam mozna było dowiedziec...
Może powiesz, dlaczego ukrywano dane z rejestratora, którymi
dysponowaliśmy- a zamiast tego epatowano nas ruskimi fałszywkami?
Daruj sobie te demagogię.
Na razie nie mam pojecia o jakich 4,5 sekundach mowa.
Natomiast odczyt z polskiego rejesteatora to nie była zadna ruska
fałśzywka.
Sposób odczytu, ewentualne "przekłamania" czyli przesuniecie zapisu czy
brak ostatnich 4 klatek zostały dokładnie opisane.
Co jest w tych "ukrytych" 4,5 sekundach?
Tak czy siak - najsmieszniejsze jest, jak sie pyta polityków czy był wybuch
i ci próbują sobiep rzypomniec przygotowane na te okolicznosc zdanie
złozone z podwójnych zaprzeczen - nie mamy na razie dowodów na brak zamachu
ble ble ble :))))
Ja miałem kiedyś okazje pracować w zbrojeniówce przy rakietach powietrze-powietrze, specjalistów od rakiet nie było wogóle, już w najlepszym wypadku to byli absolwenci Politechniki po tzw "sprzęcie mechanicznym". Jeden chciał błysnąć "wiedzą" i pojechał wraz ze mną zorganizować badania w tunelu aerodynamicznym i chciał do tego użyć oryginalnej rakiety o długości 2,8 metra, bardzo się pry tym mądrzył. Tam postawili wielkie oczy, bo do badań aerodynamicznych wykonuje się bardzo dokładne i bardzo drogie modele w skali powiedzmy 1:10. I właśnie macierewiczowscy spece od parówek przypominają tamtego ignoranta. A praca była rzeczywiście ciekawa, ale to dłuższy temat.
--
stevep
-- -- -
|
|
|
Data: 2016-02-08 15:27:34 |
Autor: Marek |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
W dniu poniedziałek, 8 lutego 2016 01:22:30 UTC+1 użytkownik stevep napisał:
W dniu .02.2016 o 11:38 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:
> Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
>
>>
>> Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
>> wiadomości news:XnsA5A6A8A5B4C78budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
>>> Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
>>>
>>>>>> # Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat
>>>>>> News, że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw.
>>>>>> polskiej czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który
>>>>>> rozbił się w Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią
>>>>>> publiczną. # Ze strony:
>>>>>> http://skroc.pl/516d6
>>>>>>
>>>>> Jedli hot dogi.
>>>>> Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
>>>>
>>>> Nie zrozumiałem "dowcipu"?
>>>>
>>>> :-(
>>>>
>>> Zart na temat tego jakie to nowości odkryto w rejestratorze połączony
>>> z nowatorskimi badaniami na temat mechaniki niszczenia samolotu
>>> przeprowadzonymi na parówkach...
>>
>> Nadal nie kumam. Przecież porównanie rozerwania się poszycia samolotu-
>> do pękających parówek jest jak najbardziej uzasadniony.
>
> :)
> No to ja tez nie kumam jaki wspolny mianownik znajdujesz miedzy pekającą
> parówką a pekającym poszyciem samolotu, czyli ponitowany materiał > zupełnie
> innego typu. Bzdurne dosaidczenie wystawiające na smiesznosc i tyle.
>
>> Każdy chyba w
>> Polsce widział, jak pęka parówka. Przed kamerami- króciutko- wyjaśnic
>> milionom, które nie mają pojęcia o podstawowych prawach fizyki-
>> powinno odbywac się poprzez krótki, zapadający w pamięć przykład- czy
>> poprzez nudny i niezrozumiały wykład z mechaniki?
>
> Mogli pokazać pekającego kondoma - to dopiero byłoby zapadające w pamięć.
> A mówiąc poważnie - to doswiadczenie to był jeden z przykładów jak
> profesjonalnie działali "naukowcy".
> Nie sledziłem dzialań tej komisji az tak dokładnie ale zdarzyło mi sie i
> poziom był czesto zenujący.
> Przykłady to np.:
> - profesor ktory stwierdził dwa skoki cisnienia na ktorych natychmiast
> zbudowano teorie o dwóch wybuchach odcinał się, ze z jego pracy mozna
> wyciągnąć takei wnioski. Na komisji ucieto wtedy jego wykład słowami: > niech
> Pan nie idzie w te stronę.
> - inny profesor ktory swoje rewelacje przyparty do muru podsumował > zdaniem
> ze blefował...
> Nie wspomijaąc juz o takich przykładach profesjonalizmu jak brak
> umiejetnosci obsługi skypa...
>
> No i kiedys trafiłem w Radio Maryja na jakąś dłuzsza wypowiedź > Macierewicza
> - to dopiero była ciekawostka... Czego sie tam mozna było dowiedziec...
>
>> Może powiesz, dlaczego ukrywano dane z rejestratora, którymi
>> dysponowaliśmy- a zamiast tego epatowano nas ruskimi fałszywkami?
>
> Daruj sobie te demagogię.
> Na razie nie mam pojecia o jakich 4,5 sekundach mowa.
> Natomiast odczyt z polskiego rejesteatora to nie była zadna ruska
> fałśzywka.
> Sposób odczytu, ewentualne "przekłamania" czyli przesuniecie zapisu czy
> brak ostatnich 4 klatek zostały dokładnie opisane.
>
> Co jest w tych "ukrytych" 4,5 sekundach?
>
>
> Tak czy siak - najsmieszniejsze jest, jak sie pyta polityków czy był > wybuch
> i ci próbują sobiep rzypomniec przygotowane na te okolicznosc zdanie
> złozone z podwójnych zaprzeczen - nie mamy na razie dowodów na brak > zamachu
> ble ble ble :))))
Ja miałem kiedyś okazje pracować w zbrojeniówce przy rakietach powietrze-powietrze, specjalistów od rakiet nie było wogóle, już w najlepszym wypadku to byli absolwenci Politechniki po tzw "sprzęcie mechanicznym". Jeden chciał błysnąć "wiedzą" i pojechał wraz ze mną zorganizować badania w tunelu aerodynamicznym i chciał do tego użyć oryginalnej rakiety o długości 2,8 metra, bardzo się pry tym mądrzył. Tam postawili wielkie oczy, bo do badań aerodynamicznych wykonuje się bardzo dokładne i bardzo drogie modele w skali powiedzmy 1:10. I właśnie macierewiczowscy spece od parówek przypominają tamtego ignoranta. A praca była rzeczywiście ciekawa, ale to dłuższy temat.
-- stevep
-- -- -
No i co z ta rakieta? Wybuchla wam w rekach, jak parowka?
|
|
|
Data: 2016-02-09 06:22:23 |
Autor: stevep |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
W dniu .02.2016 o 00:27 Marek <mwisniewski2008@gmail.com> pisze:
> Tak czy siak - najsmieszniejsze jest, jak sie pyta polityków czy był
> wybuch
> i ci próbują sobiep rzypomniec przygotowane na te okolicznosc zdanie
> złozone z podwójnych zaprzeczen - nie mamy na razie dowodów na brak
> zamachu
> ble ble ble :))))
Ja miałem kiedyś okazje pracować w zbrojeniówce przy rakietach
powietrze-powietrze, specjalistów od rakiet nie było wogóle, już w
najlepszym wypadku to byli absolwenci Politechniki po tzw "sprzęcie
mechanicznym". Jeden chciał błysnąć "wiedzą" i pojechał wraz ze mną
zorganizować badania w tunelu aerodynamicznym i chciał do tego użyć
oryginalnej rakiety o długości 2,8 metra, bardzo się pry tym mądrzył. Tam
postawili wielkie oczy, bo do badań aerodynamicznych wykonuje się bardzo
dokładne i bardzo drogie modele w skali powiedzmy 1:10. I właśnie
macierewiczowscy spece od parówek przypominają tamtego ignoranta. A praca
była rzeczywiście ciekawa, ale to dłuższy temat.
--
stevep
-- -- -
No i co z ta rakieta?
Wybuchla wam w rekach, jak parowka?
A widzisz kretynku, ciemnoty z parówkami to wciskaj sobie podobnym debilom, ja nawet dawno temu byłem w komisji, która nie zajmowała się parówkami i puszkami tylko ustalała przyczynę niepowodzeń rakiet na ćwiczeniach poligonowych w ZSRR, oczywiście tam na poligonie na salskich stepach byli wyłącznie wojskowi.
--
stevep
-- -- -
|
|
|
Data: 2016-02-08 20:01:02 |
Autor: Chiron |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA5A774BA93940budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA5A6A8A5B4C78budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
# Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat
News, że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw.
polskiej czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który
rozbił się w Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią
publiczną. # Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
Nie zrozumiałem "dowcipu"?
:-(
Zart na temat tego jakie to nowości odkryto w rejestratorze połączony
z nowatorskimi badaniami na temat mechaniki niszczenia samolotu
przeprowadzonymi na parówkach...
Nadal nie kumam. Przecież porównanie rozerwania się poszycia samolotu-
do pękających parówek jest jak najbardziej uzasadniony.
:)
No to ja tez nie kumam jaki wspolny mianownik znajdujesz miedzy pekającą
parówką a pekającym poszyciem samolotu, czyli ponitowany materiał zupełnie
innego typu. Bzdurne dosaidczenie wystawiające na smiesznosc i tyle.
Każdy chyba w
Polsce widział, jak pęka parówka. Przed kamerami- króciutko- wyjaśnic
milionom, które nie mają pojęcia o podstawowych prawach fizyki-
powinno odbywac się poprzez krótki, zapadający w pamięć przykład- czy
poprzez nudny i niezrozumiały wykład z mechaniki?
Mogli pokazać pekającego kondoma - to dopiero byłoby zapadające w pamięć.
A mówiąc poważnie - to doswiadczenie to był jeden z przykładów jak
profesjonalnie działali "naukowcy".
Nie sledziłem dzialań tej komisji az tak dokładnie ale zdarzyło mi sie i
poziom był czesto zenujący.
Przykłady to np.:
- profesor ktory stwierdził dwa skoki cisnienia na ktorych natychmiast
zbudowano teorie o dwóch wybuchach odcinał się, ze z jego pracy mozna
wyciągnąć takei wnioski. Na komisji ucieto wtedy jego wykład słowami: niech
Pan nie idzie w te stronę.
- inny profesor ktory swoje rewelacje przyparty do muru podsumował zdaniem
ze blefował...
Nie wspomijaąc juz o takich przykładach profesjonalizmu jak brak
umiejetnosci obsługi skypa...
No i kiedys trafiłem w Radio Maryja na jakąś dłuzsza wypowiedź Macierewicza
- to dopiero była ciekawostka... Czego sie tam mozna było dowiedziec...
Może powiesz, dlaczego ukrywano dane z rejestratora, którymi
dysponowaliśmy- a zamiast tego epatowano nas ruskimi fałszywkami?
Daruj sobie te demagogię.
Na razie nie mam pojecia o jakich 4,5 sekundach mowa.
Natomiast odczyt z polskiego rejesteatora to nie była zadna ruska
fałśzywka.
Sposób odczytu, ewentualne "przekłamania" czyli przesuniecie zapisu czy
brak ostatnich 4 klatek zostały dokładnie opisane.
Co jest w tych "ukrytych" 4,5 sekundach?
Tak czy siak - najsmieszniejsze jest, jak sie pyta polityków czy był wybuch
i ci próbują sobiep rzypomniec przygotowane na te okolicznosc zdanie
złozone z podwójnych zaprzeczen - nie mamy na razie dowodów na brak zamachu
ble ble ble :))))
Przeczytałem kilka razy w różne strony. Ty mi piszesz "bez demagogii". To jakieś jaja! Żyjemy w równoległych światach? Gdyby ktoś taki był w komisji Macierewicza- rechotałbyś non- stop:
http://kontrowersje.net/kategoria/tagi/artymowicz
tyle, że on jest po Jasnej Stronie Mocy- spec od pozaziemskich cywilizacji na motolotni.
Oczywiście- jak ekspert Lasków- Millerów stwierdza, że winna jest brzoza- której- jak sam przyznaje- nie widział i nie mierzył!!!- to śmieszne to nie jest. Jak Kopaczowa stwierdza, że sama przekopywała ziemię smoleńską na metr w głąb- to zostaje za to premierzycą, mimo, że powinna iść siedzieć za kłamstwo. Ba! Kłamała też, że polscy patolodzy razem z ruskimi robili sekcje- tyle, że żadnego tam nie było- i co? Sfałszowano nawet stenogramy z Sejmu- ale internet pamięta.
Nawet z tych samych zdarzeń- obaj twierdzimy, że tak było- ale wyciągamy skrajne wnioski. Ot- profesor- niezły fachowiec- poniosło go ego. Przyciśnięty przyznał, że blefował. No to Macierewicz w 5 minut go wywalił z hukiem. Cóż powiedzieć: Panie Macierewicz, CHAPEAU BAS! A Ty???
Binienda się pomylił (ma wiedzę o wiele większa, niz cała komisja Millera)- sam sprostował pomyłkę. Wielkie aj- waj na cały świat! Binienda taki dobry- a się pomylił!Ha, ha!
Ukrywano jedyną oryginalną skrzynkę, posługując się ruskimi fałszywkami- a Ty z głupia frant mnie pytasz: co jest w tych 4,5 sekundach? To jakiś ponury żart?
Oczywiście- niszczenie wszelkich dokumentów- w szczególności dotyczących tajnych rozmów Tuska z Putinem na polecenie sądu- to sytuacja rutynowa- bo takie katastrofy jak w Smoleńsku są tak częste, że nie starczyłoby miejsca, żeby te dokumenty przechowywać, Ciebie to nie dziwi, prawda?
Chris Cieszewski- który wyraził bardzo obrazową opinię o samolocie w nawiązaniu do pękających parówek (sam się spotkałem z wieloma takimi opiniami- próba tłumaczenia laikom poważnej rzeczy w jednym zdaniu)- zostaje ośmieszany i opluwany także przez Ciebie. Co ciekawe- facet nigdy nie był w komisji Macierewicza. I przecież nie powiedział NICZEGO kompromitującego go. Ot- bardzo luźna, prywatna opinia skierowana do grupy ludzi, nie mających pojęcia o naukach ścisłych, mechanice, etc. Jaki rechot!
Pytań, na które mogła- a nie odpowiedziała komisja RZĄDOWA Laska- Millera jest setki, o ile nie tysiące. Ukrywają dowody. Nie zwracają się o dowody np do USA-które mają wszystko- klatka po klatce, ostatnie minuty nad Smoleńskiem. Generał Polko i Petelicki domagali się, aby Lasek poprosił jankesów o pomoc- Petelicki rozpoczął w tym kierunku działania na własną rękę. Oczywiście- nie jest dziwne, że w takich sytuacjach śledztwo prowadzą Rosjanie, a Polko nagle się zamyka- a Petelickiego ucisza seryjny samobójca.
No ale nic się nie stało. Nie dziwi też, że od początku wszystko szło z tym lotem nie tak- ale już nie chce mi się pisać. W moim świecie to wygląda zupełnie inaczej.
Tak sobie myślę- nie tak dawno temu przez kilka lat prowadził bloga facet, który twierdził, że jest ze świata równoległego- z USA, w którym jest po wojnie atomowej. Pisał sensownie, robił światową furorę- i równie szybko jak się pojawił- zniknął. Może Ty też przybyłeś tym tunelem, łączącym nasze światy? I stąd z takim wyprzedzeniem- właściwie to nawet samolot nie zdążył dobrze się roztrzaskac- a juz Arabski słał SMSy, że to błąd pilota- tak szybko spenetrował prawdę?
--
Chiron
|
|
Data: 2016-02-09 06:14:26 |
Autor: stevep |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
W dniu .02.2016 o 20:01 Chiron <chiron@onet.pl> pisze:
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA5A774BA93940budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA5A6A8A5B4C78budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
# Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat
News, że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw.
polskiej czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który
rozbił się w Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią
publiczną. # Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
Nie zrozumiałem "dowcipu"?
:-(
Zart na temat tego jakie to nowości odkryto w rejestratorze połączony
z nowatorskimi badaniami na temat mechaniki niszczenia samolotu
przeprowadzonymi na parówkach...
Nadal nie kumam. Przecież porównanie rozerwania się poszycia samolotu-
do pękających parówek jest jak najbardziej uzasadniony.
:)
No to ja tez nie kumam jaki wspolny mianownik znajdujesz miedzy pekającą
parówką a pekającym poszyciem samolotu, czyli ponitowany materiał zupełnie
innego typu. Bzdurne dosaidczenie wystawiające na smiesznosc i tyle..
Każdy chyba w
Polsce widział, jak pęka parówka. Przed kamerami- króciutko- wyjaśnic
milionom, które nie mają pojęcia o podstawowych prawach fizyki-
powinno odbywac się poprzez krótki, zapadający w pamięć przykład- czy
poprzez nudny i niezrozumiały wykład z mechaniki?
Mogli pokazać pekającego kondoma - to dopiero byłoby zapadające w pamięć.
A mówiąc poważnie - to doswiadczenie to był jeden z przykładów jak
profesjonalnie działali "naukowcy".
Nie sledziłem dzialań tej komisji az tak dokładnie ale zdarzyło mi sie i
poziom był czesto zenujący.
Przykłady to np.:
- profesor ktory stwierdził dwa skoki cisnienia na ktorych natychmiast
zbudowano teorie o dwóch wybuchach odcinał się, ze z jego pracy mozna
wyciągnąć takei wnioski. Na komisji ucieto wtedy jego wykład słowami: niech
Pan nie idzie w te stronę.
- inny profesor ktory swoje rewelacje przyparty do muru podsumował zdaniem
ze blefował...
Nie wspomijaąc juz o takich przykładach profesjonalizmu jak brak
umiejetnosci obsługi skypa...
No i kiedys trafiłem w Radio Maryja na jakąś dłuzsza wypowiedź Macierewicza
- to dopiero była ciekawostka... Czego sie tam mozna było dowiedziec...
Może powiesz, dlaczego ukrywano dane z rejestratora, którymi
dysponowaliśmy- a zamiast tego epatowano nas ruskimi fałszywkami?
Daruj sobie te demagogię.
Na razie nie mam pojecia o jakich 4,5 sekundach mowa.
Natomiast odczyt z polskiego rejesteatora to nie była zadna ruska
fałśzywka.
Sposób odczytu, ewentualne "przekłamania" czyli przesuniecie zapisu czy
brak ostatnich 4 klatek zostały dokładnie opisane.
Co jest w tych "ukrytych" 4,5 sekundach?
Tak czy siak - najsmieszniejsze jest, jak sie pyta polityków czy był wybuch
i ci próbują sobiep rzypomniec przygotowane na te okolicznosc zdanie
złozone z podwójnych zaprzeczen - nie mamy na razie dowodów na brak zamachu
ble ble ble :))))
Przeczytałem kilka razy w różne strony. Ty mi piszesz "bez demagogii". To jakieś jaja! Żyjemy w równoległych światach? Gdyby ktoś taki był w komisji Macierewicza- rechotałbyś non- stop:
http://kontrowersje.net/kategoria/tagi/artymowicz
tyle, że on jest po Jasnej Stronie Mocy- spec od pozaziemskich cywilizacji na motolotni.
Oczywiście- jak ekspert Lasków- Millerów stwierdza, że winna jest brzoza- której- jak sam przyznaje- nie widział i nie mierzył!!!- to śmieszne to nie jest. Jak Kopaczowa stwierdza, że sama przekopywała ziemię smoleńską na metr w głąb- to zostaje za to premierzycą, mimo, że powinna iść siedzieć za kłamstwo. Ba! Kłamała też, że polscy patolodzy razem z ruskimi robili sekcje- tyle, że żadnego tam nie było- i co? Sfałszowano nawet stenogramy z Sejmu- ale internet pamięta.
Nawet z tych samych zdarzeń- obaj twierdzimy, że tak było- ale wyciągamy skrajne wnioski. Ot- profesor- niezły fachowiec- poniosło go ego. Przyciśnięty przyznał, że blefował. No to Macierewicz w 5 minut go wywalił z hukiem. Cóż powiedzieć: Panie Macierewicz, CHAPEAU BAS! A Ty???
Binienda się pomylił (ma wiedzę o wiele większa, niz cała komisja Millera)- sam sprostował pomyłkę. Wielkie aj- waj na cały świat! Binienda taki dobry- a się pomylił!Ha, ha!
Ukrywano jedyną oryginalną skrzynkę, posługując się ruskimi fałszywkami- a Ty z głupia frant mnie pytasz: co jest w tych 4,5 sekundach? To jakiś ponury żart?
Oczywiście- niszczenie wszelkich dokumentów- w szczególności dotyczących tajnych rozmów Tuska z Putinem na polecenie sądu- to sytuacja rutynowa- bo takie katastrofy jak w Smoleńsku są tak częste, że nie starczyłoby miejsca, żeby te dokumenty przechowywać, Ciebie to nie dziwi, prawda?
Chris Cieszewski- który wyraził bardzo obrazową opinię o samolocie w nawiązaniu do pękających parówek (sam się spotkałem z wieloma takimi opiniami- próba tłumaczenia laikom poważnej rzeczy w jednym zdaniu)- zostaje ośmieszany i opluwany także przez Ciebie. Co ciekawe- facet nigdy nie był w komisji Macierewicza. I przecież nie powiedział NICZEGO kompromitującego go. Ot- bardzo luźna, prywatna opinia skierowana do grupy ludzi, nie mających pojęcia o naukach ścisłych, mechanice, etc. Jaki rechot!
Pytań, na które mogła- a nie odpowiedziała komisja RZĄDOWA Laska- Millera jest setki, o ile nie tysiące. Ukrywają dowody. Nie zwracają się o dowody np do USA-które mają wszystko- klatka po klatce, ostatnie minuty nad Smoleńskiem. Generał Polko i Petelicki domagali się, aby Lasek poprosił jankesów o pomoc- Petelicki rozpoczął w tym kierunku działania na własną rękę. Oczywiście- nie jest dziwne, że w takich sytuacjach śledztwo prowadzą Rosjanie, a Polko nagle się zamyka- a Petelickiego ucisza seryjny samobójca.
No ale nic się nie stało. Nie dziwi też, że od początku wszystko szło z tym lotem nie tak- ale już nie chce mi się pisać. W moim świecie to wygląda zupełnie inaczej.
Tak sobie myślę- nie tak dawno temu przez kilka lat prowadził bloga facet, który twierdził, że jest ze świata równoległego- z USA, w którym jest po wojnie atomowej. Pisał sensownie, robił światową furorę- i równie szybko jak się pojawił- zniknął. Może Ty też przybyłeś tym tunelem, łączącym nasze światy? I stąd z takim wyprzedzeniem- właściwie to nawet samolot nie zdążył dobrze się roztrzaskac- a juz Arabski słał SMSy, że to błąd pilota- tak szybko spenetrował prawdę?
--
Chiron
Ale pokręcony bełkot.
--
stevep
-- -- -
|
|
|
Data: 2016-02-09 12:06:59 |
Autor: Chiron |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.ycjvicsh50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
W dniu .02.2016 o 20:01 Chiron <chiron@onet.pl> pisze:
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA5A774BA93940budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA5A6A8A5B4C78budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
# Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat
News, że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw.
polskiej czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który
rozbił się w Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią
publiczną. # Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
Nie zrozumiałem "dowcipu"?
:-(
Zart na temat tego jakie to nowości odkryto w rejestratorze połączony
z nowatorskimi badaniami na temat mechaniki niszczenia samolotu
przeprowadzonymi na parówkach...
Nadal nie kumam. Przecież porównanie rozerwania się poszycia samolotu-
do pękających parówek jest jak najbardziej uzasadniony.
:)
No to ja tez nie kumam jaki wspolny mianownik znajdujesz miedzy pekającą
parówką a pekającym poszyciem samolotu, czyli ponitowany materiał zupełnie
innego typu. Bzdurne dosaidczenie wystawiające na smiesznosc i tyle.
Każdy chyba w
Polsce widział, jak pęka parówka. Przed kamerami- króciutko- wyjaśnic
milionom, które nie mają pojęcia o podstawowych prawach fizyki-
powinno odbywac się poprzez krótki, zapadający w pamięć przykład- czy
poprzez nudny i niezrozumiały wykład z mechaniki?
Mogli pokazać pekającego kondoma - to dopiero byłoby zapadające w pamięć.
A mówiąc poważnie - to doswiadczenie to był jeden z przykładów jak
profesjonalnie działali "naukowcy".
Nie sledziłem dzialań tej komisji az tak dokładnie ale zdarzyło mi sie i
poziom był czesto zenujący.
Przykłady to np.:
- profesor ktory stwierdził dwa skoki cisnienia na ktorych natychmiast
zbudowano teorie o dwóch wybuchach odcinał się, ze z jego pracy mozna
wyciągnąć takei wnioski. Na komisji ucieto wtedy jego wykład słowami: niech
Pan nie idzie w te stronę.
- inny profesor ktory swoje rewelacje przyparty do muru podsumował zdaniem
ze blefował...
Nie wspomijaąc juz o takich przykładach profesjonalizmu jak brak
umiejetnosci obsługi skypa...
No i kiedys trafiłem w Radio Maryja na jakąś dłuzsza wypowiedź Macierewicza
- to dopiero była ciekawostka... Czego sie tam mozna było dowiedziec...
Może powiesz, dlaczego ukrywano dane z rejestratora, którymi
dysponowaliśmy- a zamiast tego epatowano nas ruskimi fałszywkami?
Daruj sobie te demagogię.
Na razie nie mam pojecia o jakich 4,5 sekundach mowa.
Natomiast odczyt z polskiego rejesteatora to nie była zadna ruska
fałśzywka.
Sposób odczytu, ewentualne "przekłamania" czyli przesuniecie zapisu czy
brak ostatnich 4 klatek zostały dokładnie opisane.
Co jest w tych "ukrytych" 4,5 sekundach?
Tak czy siak - najsmieszniejsze jest, jak sie pyta polityków czy był wybuch
i ci próbują sobiep rzypomniec przygotowane na te okolicznosc zdanie
złozone z podwójnych zaprzeczen - nie mamy na razie dowodów na brak zamachu
ble ble ble :))))
Przeczytałem kilka razy w różne strony. Ty mi piszesz "bez demagogii". To jakieś jaja! Żyjemy w równoległych światach? Gdyby ktoś taki był w komisji Macierewicza- rechotałbyś non- stop:
http://kontrowersje.net/kategoria/tagi/artymowicz
tyle, że on jest po Jasnej Stronie Mocy- spec od pozaziemskich cywilizacji na motolotni.
Oczywiście- jak ekspert Lasków- Millerów stwierdza, że winna jest brzoza- której- jak sam przyznaje- nie widział i nie mierzył!!!- to śmieszne to nie jest. Jak Kopaczowa stwierdza, że sama przekopywała ziemię smoleńską na metr w głąb- to zostaje za to premierzycą, mimo, że powinna iść siedzieć za kłamstwo. Ba! Kłamała też, że polscy patolodzy razem z ruskimi robili sekcje- tyle, że żadnego tam nie było- i co? Sfałszowano nawet stenogramy z Sejmu- ale internet pamięta.
Nawet z tych samych zdarzeń- obaj twierdzimy, że tak było- ale wyciągamy skrajne wnioski. Ot- profesor- niezły fachowiec- poniosło go ego. Przyciśnięty przyznał, że blefował. No to Macierewicz w 5 minut go wywalił z hukiem. Cóż powiedzieć: Panie Macierewicz, CHAPEAU BAS! A Ty???
Binienda się pomylił (ma wiedzę o wiele większa, niz cała komisja Millera)- sam sprostował pomyłkę. Wielkie aj- waj na cały świat! Binienda taki dobry- a się pomylił!Ha, ha!
Ukrywano jedyną oryginalną skrzynkę, posługując się ruskimi fałszywkami- a Ty z głupia frant mnie pytasz: co jest w tych 4,5 sekundach? To jakiś ponury żart?
Oczywiście- niszczenie wszelkich dokumentów- w szczególności dotyczących tajnych rozmów Tuska z Putinem na polecenie sądu- to sytuacja rutynowa- bo takie katastrofy jak w Smoleńsku są tak częste, że nie starczyłoby miejsca, żeby te dokumenty przechowywać, Ciebie to nie dziwi, prawda?
Chris Cieszewski- który wyraził bardzo obrazową opinię o samolocie w nawiązaniu do pękających parówek (sam się spotkałem z wieloma takimi opiniami- próba tłumaczenia laikom poważnej rzeczy w jednym zdaniu)- zostaje ośmieszany i opluwany także przez Ciebie. Co ciekawe- facet nigdy nie był w komisji Macierewicza. I przecież nie powiedział NICZEGO kompromitującego go. Ot- bardzo luźna, prywatna opinia skierowana do grupy ludzi, nie mających pojęcia o naukach ścisłych, mechanice, etc. Jaki rechot!
Pytań, na które mogła- a nie odpowiedziała komisja RZĄDOWA Laska- Millera jest setki, o ile nie tysiące. Ukrywają dowody. Nie zwracają się o dowody np do USA-które mają wszystko- klatka po klatce, ostatnie minuty nad Smoleńskiem. Generał Polko i Petelicki domagali się, aby Lasek poprosił jankesów o pomoc- Petelicki rozpoczął w tym kierunku działania na własną rękę. Oczywiście- nie jest dziwne, że w takich sytuacjach śledztwo prowadzą Rosjanie, a Polko nagle się zamyka- a Petelickiego ucisza seryjny samobójca.
No ale nic się nie stało. Nie dziwi też, że od początku wszystko szło z tym lotem nie tak- ale już nie chce mi się pisać. W moim świecie to wygląda zupełnie inaczej.
Tak sobie myślę- nie tak dawno temu przez kilka lat prowadził bloga facet, który twierdził, że jest ze świata równoległego- z USA, w którym jest po wojnie atomowej. Pisał sensownie, robił światową furorę- i równie szybko jak się pojawił- zniknął. Może Ty też przybyłeś tym tunelem, łączącym nasze światy? I stąd z takim wyprzedzeniem- właściwie to nawet samolot nie zdążył dobrze się roztrzaskac- a juz Arabski słał SMSy, że to błąd pilota- tak szybko spenetrował prawdę?
--
Chiron
Ale pokręcony bełkot.
--
Dziekuje, ze jak_zwykle zamiast argumentu podales inwektywe. Dokladnie tegom sie spodziewal
:-)
--
Chiron
|
|
|
Data: 2016-02-09 16:33:40 |
Autor: Lepudruk |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik "Chiron" <chiron@onet.pl> napisał w wiadomości news:n9ch8j$lm1$1node1.news.atman.pl...
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości Dziekuje, ze jak_zwykle zamiast argumentu podales inwektywe. Dokladnie tegom sie spodziewal
:-)
--
Jaką ksywke miałeś wczesniej?
- Lepudruk -
|
|
|
Data: 2016-02-09 12:26:20 |
Autor: Marek |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
W dniu wtorek, 9 lutego 2016 16:34:33 UTC+1 użytkownik Lepudruk napisał:
Użytkownik "Chiron" <chiron@onet.pl> napisał w wiadomości news:n9ch8j$lm1$1node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości > Dziekuje, ze jak_zwykle zamiast argumentu podales inwektywe. Dokladnie > tegom sie spodziewal
> :-)
>
> --
Jaką ksywke miałeś wczesniej?
- Lepudruk -
A jaka ty miales?
|
|
|
Data: 2016-02-09 21:29:55 |
Autor: Lepudruk |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@gmail.com> napisał w wiadomości news:34191c8e-8baf-45cb-8a48-26fc0f3fae46googlegroups.com...
W dniu wtorek, 9 lutego 2016 16:34:33 UTC+1 użytkownik Lepudruk napisał:
Użytkownik "Chiron" <chiron@onet.pl> napisał w wiadomości
news:n9ch8j$lm1$1node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości
> Dziekuje, ze jak_zwykle zamiast argumentu podales inwektywe. Dokladnie
> tegom sie spodziewal
> :-)
>
> --
Jaką ksywke miałeś wczesniej?
- Lepudruk -
A jaka ty miales?
....
Taką jak wyżej tyle, że czytana wspak, a ty?
-Lepudruk-
|
|
|
Data: 2016-02-10 11:35:26 |
Autor: Marek |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
W dniu wtorek, 9 lutego 2016 21:29:56 UTC+1 użytkownik Lepudruk napisał:
Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@gmail.com> napisał w wiadomości news:34191c8e-8baf-45cb-8a48-26fc0f3fae46googlegroups.com...
W dniu wtorek, 9 lutego 2016 16:34:33 UTC+1 użytkownik Lepudruk napisał:
> Użytkownik "Chiron" <chiron@onet.pl> napisał w wiadomości
> news:n9ch8j$lm1$1node1.news.atman.pl...
> >
> > Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości
> > Dziekuje, ze jak_zwykle zamiast argumentu podales inwektywe. Dokladnie
> > tegom sie spodziewal
> > :-)
> >
> > --
>
> Jaką ksywke miałeś wczesniej?
>
>
> - Lepudruk -
A jaka ty miales?
...
Taką jak wyżej tyle, że czytana wspak, a ty?
-Lepudruk-
Klamiesz.
|
|
|
Data: 2016-02-09 12:18:19 |
Autor: Chiron |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA5A774BA93940budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
Nie zrozumiałem "dowcipu"?
:-(
Zart na temat tego jakie to nowości odkryto w rejestratorze połączony
z nowatorskimi badaniami na temat mechaniki niszczenia samolotu
przeprowadzonymi na parówkach...
Nadal nie kumam. Przecież porównanie rozerwania się poszycia samolotu-
do pękających parówek jest jak najbardziej uzasadniony.
:)
No to ja tez nie kumam jaki wspolny mianownik znajdujesz miedzy pekającą
parówką a pekającym poszyciem samolotu, czyli ponitowany materiał zupełnie
innego typu. Bzdurne dosaidczenie wystawiające na smiesznosc i tyle.
Każdy chyba w
Polsce widział, jak pęka parówka. Przed kamerami- króciutko- wyjaśnic
milionom, które nie mają pojęcia o podstawowych prawach fizyki-
powinno odbywac się poprzez krótki, zapadający w pamięć przykład- czy
poprzez nudny i niezrozumiały wykład z mechaniki?
Mogli pokazać pekającego kondoma - to dopiero byłoby zapadające w pamięć.
A mówiąc poważnie - to doswiadczenie to był jeden z przykładów jak
profesjonalnie działali "naukowcy".
Nie sledziłem dzialań tej komisji az tak dokładnie ale zdarzyło mi sie i
poziom był czesto zenujący.
Aaaa- zapomnialem spytac: o slynnej, powtarzanej przez rozne "gadajace glowy" w amerykanskich telewizorach- "teorii naleśnikowej" slyszaleś? To mówili takze ludzie bedacy w komisji badajacej te sprawe. Smiales sie wtedy- szczegolnie, ze od poczatku byla to deta, majaca na celu kamuflarz- teoria?
Jak nie- to Ci podpowiem: mowiono, ze poszczegolne pietra WTC spadaly po kolei na siebie jak_nalesniki. Szkoda, ze np nie mowili o spadajacych kroplach spermy na wagine partnerki (rozumujac, jak Ty)
--
Chiron
|
|
Data: 2016-02-09 16:34:32 |
Autor: Lepudruk |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
Użytkownik "Chiron" <chiron@onet.pl> napisał w wiadomości news:n9chtq$mci$1node1.news.atman.pl...
Aaaa- zapomnialem spytac: o slynnej, powtarzanej przez rozne "gadajace glowy" w amerykanskich telewizorach- "teorii naleśnikowej" slyszaleś? To mówili takze ludzie bedacy w komisji badajacej te sprawe. Smiales sie wtedy- szczegolnie, ze od poczatku byla to deta, majaca na celu kamuflarz- teoria?
Jak nie- to Ci podpowiem: mowiono, ze poszczegolne pietra WTC spadaly po kolei na siebie jak_nalesniki. Szkoda, ze np nie mowili o spadajacych kroplach spermy na wagine partnerki (rozumujac, jak Ty)
--
A tak konkretnie to o czym ty tu pierdolisz?
- Lepudruk -
|
|
|
Data: 2016-02-07 12:37:36 |
Autor: Wiesiaczek |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
W dniu 06.02.2016 o 22:24, Chiron pisze:
UĹźytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisaĹ w
wiadomoĹci news:XnsA5A6A8A5B4C78budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
UĹźytkownik Chiron chiron@onet.pl ...
# Rzecznik MON BartĹomiej Misiewicz powiedziaĹ na antenie Polsat News,
Ĺźe kilka tygodni temu udaĹo siÄ odkryÄ prawdziwy zapis tzw. polskiej
czarnej skrzynki, ktĂłra byĹa na pokĹadzie Tu-154M, ktĂłry rozbiĹ siÄ w
SmoleĹsku. Zapis ten miaĹ byÄ ukryty przed opiniÄ
publicznÄ
. #
Ze strony:
http://skroc.pl/516d6
Jedli hot dogi.
SĹychac ewidentne strzelanie parĂłwek - pewnie wiedenskie.
Nie zrozumiaĹem "dowcipu"?
:-(
Zart na temat tego jakie to nowoĹci odkryto w rejestratorze poĹÄ
czony z
nowatorskimi badaniami na temat mechaniki niszczenia samolotu
przeprowadzonymi na parĂłwkach...
Nadal nie kumam.
I tak trzymaj:)
--
Wiesiaczek (dziĹ z ĐŃŃвŃĐśa - BiaĹoruĹ)
"Ja pijÄ tylko przy dwĂłch okazjach:
Gdy sÄ
ogĂłrki i gdy ich nie ma" ÂŽ
|
|
Data: 2016-02-07 13:55:16 |
Autor: Marek |
No i co w tym "prawdziwym"zapisie? |
W dniu sobota, 6 lutego 2016 15:58:42 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik stevep stevep011@invalid.tkdami.net ...
> # Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz powiedział na antenie Polsat News,
> że kilka tygodni temu udało się odkryć prawdziwy zapis tzw. polskiej
> czarnej skrzynki, która była na pokładzie Tu-154M, który rozbił się w
> Smoleńsku. Zapis ten miał być ukryty przed opinią publiczną. #
> Ze strony:
> http://skroc.pl/516d6
> Jedli hot dogi.
Słychac ewidentne strzelanie parówek - pewnie wiedenskie.
Myslalem, ze ktos krzyknal:"Tusk, ty sk.....".
|