Data: 2011-04-21 09:11:06 | |
Autor: Heraklit | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
Był sobie taki dzień: 20 kwiecień (środa), gdy o godzinie 14:18 *4CX250*
naskrobał(a): Seagate ich kupił za około 1,4mld $. zastanawiam się dlaczego seagate inwestuje w hdd, zamiast ssd? Chce skończyć tak jak kiedyś w grafice 3dfx? -- Pozdrawiam, Post stworzono 2011-04-21 09:08:27 |
|
Data: 2011-04-21 11:13:20 | |
Autor: Andrzej Ława | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
W dniu 21.04.2011 09:11, Heraklit pisze:
zastanawiam się dlaczego seagate inwestuje w hdd, zamiast ssd? Chce SSD ma pewne ograniczenia technologiczne, póki co nie do przeskoczenia. SSD oparte na DRAMach wymagają zasilania, a oparte na FlashEPROM zużywają się szybciej, jak klasyczne HDD, przynajmniej w zastosowaniach typu system operacyjny ze swapem, plikami tymczasowymi - czyli generalnie ciągle coś nowego na dysku piszący. |
|
Data: 2011-04-21 13:52:00 | |
Autor: Heraklit | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
Był sobie taki dzień: 21 kwiecień (czwartek), gdy o godzinie 11:13
*Andrzej Ława* naskrobał(a): zastanawiam się dlaczego seagate inwestuje w hdd, zamiast ssd? ChceSSD ma pewne ograniczenia technologiczne, póki co nie do przeskoczenia. Jednak zalety ssd (brak ruchomych części, krótkie czasy dostępu do danych, cicha praca, mały apetyt na prąd, oraz większa odporność na uszkodzenia mechaniczne) raczej sugerują "zwycięstwo" nad hdd w najbliższej przyszłości. -- Pozdrawiam, Post stworzono 2011-04-21 13:42:55 |
|
Data: 2011-04-21 21:00:47 | |
Autor: Mateusz | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
Użytkownik Heraklit napisał:
Był sobie taki dzień: 21 kwiecień (czwartek), gdy o godzinie 11:13 tylko kazdy inaczej definiuje najblizsza ;) |
|
Data: 2011-04-22 17:31:01 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
"Mateusz" iopust$dq6$2@news.onet.pl Jednak zalety ssd (brak ruchomych części, krótkie czasy dostępu tylko kazdy inaczej definiuje najblizsza ;) Chodzi o teraźniejsze tysiąclecie. Tylko Polak nie chce zaczynać tego, co ma trwać krócej niż tysiąc lat? Aby wejść w SSD, trzeba mieć szmal. W Polsce to proste: -- przemawia się w parlamencie, prosząc o wsparcie finansowe lub -- opowiada się na antenie słusznego radia o planach czynienia dobra lub -- w czasie kazania tłumaczy się potrzebę wspierania słusznych idei lub -- podnosi podatki lub -- kradnie, w nadziei odpuszczenia grzechu z uwagi na słuszność sprawy... W na świecie jest twarda zasada -- chcesz mieć szmal, więc zarabiaj! W komunizmie jest łatwo o szmal -- po prostu zabiera się tym, którzy mają, ale Seagate nie żyje w realiach polskich. :) HDD sprzedają się jak tanie bułki, dlatego więc można na nich zarabiać pieniądze, które utopi się w badania nad SSD... I teraz już wiadomo, dlaczego Samsungi w galeriach są takie tanie, choć są dobre -- chodziło o zwiększenie obrotów, celem którego było lepsze wycenienie firmy. :) Węszyłem wchodzenie na nowe rynki, ale nie pomyślałem o tym, że wchodzenie to odbędzie się już pod inną nazwą. :) A powinienem, bo Samsung od jakiegoś czasu buduje dobre dyski, tak jakby szykował się do sprzedania w lepsze ręce. SSD to przyszłość, ale droga do SSD wiedzie nie poprzez ambony czy sale sejmowe lub Radio Maryja, a poprzez pracę. I dzięki temu, że technologii SSD nie jest finansowana ze środków publicznych, SSD będzie egalitarnym dobrem -- tanim i dobrym. Każdy kij ma dwa końce. Skoro badania nad SSD (i rozwój SSD) nie będą finansowane z podatków -- mniej wyrośnie posiadłości osób szczególnie zasłużonych sprawie SSD. :) Osób, które o SSD nie wiedzą nic poza tym, ile kosztowało wyszykowanie ich rezydencji... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-04-25 17:44:18 | |
Autor: the_foe | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
W dniu 2011-04-22 17:31, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
W komunizmie jest łatwo o szmal -- po prostu zabiera się tym, którzy a jak juz nikt nie ma, albo skutecznie ukryja dobra to zawsze mozna dodrukowac kasy ile wlezie. -- the_foe |
|
Data: 2011-04-25 23:13:14 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
"the_foe" ip44sg$2bo$1@news.dialog.net.pl a jak juz nikt nie ma, albo skutecznie ukryja Oj, nie... Gospodarz z Ciebie żaden... Nie wolno zwlekać na ostatnią chwilę... Pieniądze są dodrukowywane stale... -=- Nigdy nie zabraknie -- po prostu społeczeństwo będzie żyło gorzej, ale nigdy nie będzie tak, że zdechnie z głodu. Gdy będzie straszliwie źle, będą do głosu dochodzili mądrzy? Nie -- komuchy ustępują z władzy już wtedy, gdy sytuacja dopiero staje się zbyt smutna -- żyją wówczas z tego, co nakradli w czasie dobrobytu, pozwalając ludziom mądrym i pracowitym na pracowanie i wypracowywanie dobrobytu, który im później znowu odbiorą... -=- Pieniędzy przybywa stale. :) I niekoniecznie w ślad za nimi podąża cała gospodarka. Jak przybywa pieniądza? Ano na pl.biznes.banki od czasu do czasu pokazywany jest stosowny film i od czasu do czasu ,,nowi'' otrzymują naukę o tym, czym jest pieniądz, dług, kredyt i jako przybywa pieniądza -- jak banki ,,kreują'' pieniądz. :) (czyli jak robią coś z niczego) Nie jest tak, że co jakiś czas ktoś liczy dobra i stosownie do tego ustala ilość szmalu. Jest dokładnie odwrotnie -- bank produkuje (kreuje) pieniądz a gospodarka musi się do tego dostosować. Jeśli jednak gospodarka nie dostosuje się -- mamy kryzys... A jak bank kreuje? Ano -- udziela pożyczek, obdarzając kogoś zaufaniem zwanym kredytem. (bo kredyt to inaczej zaufanie, jak sex to inaczej płeć) Ten, komu bank udziela kredytu, zadłuża się, czyli robi się debet. (bo debet to inaczej dług) No i ten dług trzeba spłacić... Bank czyniąc ze swego klienta swego dłużnika, daje mu szmal, którego nie było do czasu udzielenia tego kredytu. Jeśli klient spłaci ów dług, doprodukowując dóbr, pieniędzy przybędzie w sposób dobry, jeśli zaś nie -- trzeba ,,dodrukować''... -=- To czysta teoria. W istocie nie zawsze ;) jest tak czysto. Zwykle dochodzi polityka i ,,wiara''. :) Nierzadko kryzys jest wywołany sztucznie jak teraz w USA, gdzie dobito wszystkie banki (ludziska nie pospłacali długów) i pomaga (z ,,dodrukowanych'' ,,banknotów'') ,,niektóre'' banki... Przy okazji rozwiązywanie takich trudnych i skomplikowanych sytuacji, wyłaniają się potęgi gospodarcze takie jak Chiny -- obecnie ponoć najsilniejsza gospodarka świata, choć do niedawna najsłabsza... -=- Ciekawe, kiedy mi na głowę zawali się cały blok? Szczelina na suficie (niemal dokładnie nad moją głową) jest coraz większa... Szczeliny na ścianach (na przykład -- niemal dokładnie naprzeciwko mnie) także powiększają się... Pękają płytki terakoty na podłodze w przedpokoju i popękały już dawno płytki glazury w garderobie na ścianach... -=- Bankierzy (pl.biznes.banki) to mądrzy ludzie. :) Można u nich wiele nauczyć się. :) Można też zarobić dzięki mądrym podpowiedziom i zaoszczędzić dzięki omijaniu pułapek, o których piszą... To chyba jedna z nielicznych grup Usenetu dająca dochód czy choćby zysk... Nawet Ci, których stamtąd najbardziej nie cierpię, są znacznie milsi od... No... Nieważne... :) Ale lobby nie udaje się tam stworzyć... Nawet tam... Wiadomo skąd brać szmal na utrzymywanie lobby (szmal dają banki w postaci wisienek na przykład) i wiadomo, jak powiększać takie zasoby (poprzez słuszne procesy sądowe prowadzone przeciwko nieuczciwymi bankom) a jednak nie udaje się... Na razie... Tak powstają społeczeństwa czy społeczności lub narody. Ludzie myślący podobnie, pragnący żyć i bronić się przed komuchami zabierającymi, łupiącymi, mordującymi -- tworzą jakieś zwarte, spójne, działające niechaotycznie ugrupowania. Jeśli interes grupowy zwycięży - ugrupowanie zyska, a za tym zyskiem podąży zysk poszczególnych osób tworzących to społeczeństwo. Oczywiście działania społeczeństwa są obserwowane przez innych, trzymających ,,palec na pulsie'' i interweniujących w stosowny sposób, w stosownym czasie... Z tego powodu rzadko obserwujemy powstawanie nowych społeczeństw czy nowych ugrupowań. Elementem wiążącym jest zwykle religia, przeszłość, jakaś wspólna kultura (na przykład język czy nabyte umiejętności) lub... Lub strach. :) -=- Reszta jest prosta... Społeczeństwa potrzebują: () przywódców -- scalających społeczeństwa () robotników -- wyprodukowujących dobrobyt () wojska i policji -- do siłowego bronienia a ponadto dzieci (przyszłości narodów), naukowców, usługodawców (i lekarzy, i fryzjerów) ale nie potrzebują pasożytów... No tak -- ale pasożyty potrzebują społeczeństw... Nierzadko trudno określić, gdzie przebiega granica pomiędzy pasożytem i przywódcą. :) -=- No tak... Ale to nie na tę grupę... Ja miałem budować kiedyś sieci komputerowe. :) Dziś nakłaniam innych do budowani swoich sieci. Gdy mi ktoś (na przykład dziś matka) mówi o braki netu na wsiach, zauważam, że ja za skromne pieniądze połączyłem dwa swoje mieszkania na odległości 400 metrów i mógłbym tymi skromnymi środkami ,,zaopatrzyć'' w dostęp do netu całą ulicę długą na pół kilometra... A dlaczego to piszę? Aby Wam przypomnieć, że częstokroć dajecie szmal pasożytom. Wy zbudowalibyście sobie samym (wam, waszym dzieciom i rodzinom w ogóle oraz tym pasożytom) takie sieci z przyjemnością, za nieduże pieniądze, zaś pasożyty chcą od was ogromnych pieniędzy (zabierają wam w podatkach) za które ,,łaskawie'' budują jakieś społeczne ochłapy... Czy ja was namawiam do buntu? Oczywiście TAK. :) A czy mam nadzieję na powodzenie? Lokalne zwycięstwa będą, globalnych raczej nie... -=- Nie wybierajcie do ,,władz'' pierdoł obiecujących wam dostęp do netu za darmo, bo to was będzie drogo kosztowało. :) O wiele taniej, jeśli zrobią wam za wasze pieniądze, nad którymi wy będziecie mieli kontrolę. :) Budowanie sieci komputerowych jest coraz łatwiejsze. :) Sprzęt coraz mniej zawodny, coraz tańszy, coraz szybszy i coraz łatwiejszy do konfigurowania i serwisowania... Powiedzcie ,,dobroczyńcom'': Owszem, chcemy, abyście budowali, ale nie chcemy, abyście nam mówili, że to za darmo i chcemy mieć pełną kontrolę nad podatkami -- pieniędzmi odbieranymi nam przez urzędy skarbowe itp. instytucje. Chcemy, abyście dla nas pracowali, ale nie chcemy, abyście przy okazji budowania nam dostępu do netu, budowali sobie rezydencje :) za nasze pieniądze... Pozdrawiam przedwyborczo. :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-04-25 18:04:57 | |
Autor: the_foe | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
W dniu 2011-04-21 09:11, Heraklit pisze:
Był sobie taki dzień: 20 kwiecień (środa), gdy o godzinie 14:18 *4CX250*raczej nalezy zadac sobie pytanie dlaczego Samsung rezygnuje z HDD? Samsung swego czasu najwiekszy czebol na swiecie od czasu wielkiego kryzysu tego rodzaju struktur z 1998 roku powoli zmienia swoja strategie. Zaweza ilosc markowanych finalnych produktow na rzecz polproduktow i produktow generycznych dla innych firm. Seagate zajmuje sie wylacznie pamieciami masowymi. Na dluzsza mete dla Samsunga nie jest oplacalne konkurowanie z takimi firmami. W nadchodzacej erze napedow hybrydowych nie zdziwilbym sie jakby Samsung mial w "bebechach" wiekszy udzial niz obecnie w gotowych markowanych produktach. Podobnie Samsung uczynil z polprzewodnikami, na rynku ktorym Samsung jest 2. ale ma wieksza dynamike wzrostu dochodow niz lider Intel. O ile w powszechnym mniemaniu Intel jest tu krolem to Samsung stoi nieco w cieniu po prostu robiac kase. Daleko wyprzedzajac takich tuzow jak AMD czy Motorola. -- the_foe |
|
Data: 2011-04-26 01:07:55 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
"the_foe" ip4636$34c$1@news.dialog.net.pl wieksza dynamike wzrostu dochodow niz lider Intel. O ile w powszechnym mniemaniu Intel jest tu krolem to Samsung stoi nieco w cieniu po prostu robiac kase. Daleko wyprzedzajac takich tuzow jak AMD czy Motorola. Jak daleko? Jakieś liczby można tu dostać od Ciebie? :) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2011-04-26 16:55:53 | |
Autor: the_foe | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
W dniu 2011-04-26 01:07, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
k*rwa czy ludzie sa juz tak leniwi czy po po prostu sie nie ucza? pierwszy wynik w googlu: http://en.wikipedia.org/wiki/Semiconductor_sales_leaders_by_year -- the_foe |
|
Data: 2011-04-27 22:53:28 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
No i koniec z dyskami Samsunga. | |
"the_foe" ip6mdo$cul$1@news.dialog.net.pl wieksza dynamike wzrostu dochodow niz lider Intel. O ile w powszechnym Jak daleko? Jakieś liczby można tu dostać od Ciebie? :) k*rwa czy ludzie sa juz tak leniwi czy po po prostu sie nie ucza? Ja jestem i leniwy, i nie uczę się. I raczej nie zwracam się z pytaniami do kurw... ;) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|