WON ŚMIECIU PODSZYWACZU z eternal-september.org !!!
Mark Woydak
--
Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:1443wzwpuz9mc$.133bgom0yp204$.dlg40tude.net...
Wyznanie córki Ewy Kopacz! Ucieknie z Polski jeśli PiS dojdzie do władzy!
20.10.2015, godz. 20:36
Szczere i odważne wyznanie Katarzyny Kopacz-Petranyuk (31 l.), córki
premier Ewy Kopacz (59 l.)! - Boję się rządów Jarosława Kaczyńskiego i
Antoniego Macierewicza. Jeśli wygrają wybory, to wyjedziemy z Polski -
zdradza w rozmowie z "Super Expressem" pani Katarzyna. Razem z mężem i
synkiem Julianem (3 l.) chciałaby zamieszkać w Kanadzie. - Mamy tam
przecież rodzinę - dodaje.
Od ponad dwóch lat są szczęśliwym małżeństwem. Pobrali się w Kanadzie, skąd
pochodzi Andriy (30 l.). Ona jest lekarzem ginekologiem, jej mąż
dermatologiem. Oboje pracują w Gdańsku i uwielbiają to miasto. Poznali się
na studiach medycznych, a owocem ich związku jest mały Julian (3 l.),
ukochany wnuczek pani premier. - Kochamy Polskę. Nie kupuję tych fałszywych
słów PiS o Polsce w ruinie. To podła propaganda na użytek kampanii
wyborczej - mówi nam Katarzyna Kopacz. W wyborach bardzo kibicuje mamie i
całej Platformie Obywatelskiej. - Bardzo chcę, aby PO wygrała te wybory.
Pamiętamy przecież rządy PiS i to, w jaki sposób ta partia rządziła. Mogę
mówić np. o służbie zdrowia, bo jestem lekarzem. To za rządów PiS była
nagonka na lekarzy. Dziś z kolei partia Kaczyńskiego jest przeciwna in
vitro. A do mnie do gabinetu przychodzi mnóstwo par, które są szczęśliwe,
że dzięki PO mogą wreszcie korzystać z zabiegu sztucznego zapłodnienia -
dodaje córka pani premier.
Katarzyna Kopacz bardzo obawia się powrotu do władzy Jarosława Kaczyńskiego
(66 l.). Na tyle, że jeśli jego partia zwycięży, to Katarzyna Kopacz z
rodziną wyemigrują z Polski. - Boję się rządów PiS, Kaczyńskiego i
Macierewicza. Jeśli oni wygrają, to wyjedziemy do Kanady. Gdzieś po głowie
chodzi nam taki pomysł. Mamy tam rodzinę - zdradza nam pani Katarzyna
Kopacz. Wciąż ma jednak nadzieję, że zostanie w kraju, a wybory wygra
Platforma. - Jest nam tu dobrze - wyznaje. A do Kanady pojedzie tak czy
inaczej. - Na pewno u rodziców mojego męża spędzimy najbliższe święta -
dodaje na koniec Katarzyna Kopacz.
|