Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   No i "wykrakałeś", Gotfryd ;-)

No i "wykrakałeś", Gotfryd ;-)

Data: 2009-10-17 08:17:09
Autor: Budzik
No i "wykrakałeś", Gotfryd ;-)
Osobnik posiadający mail piotrek@pisz.na.berdyczow.info napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Click ->
http://tinyurl.com/sam-uzyt-pryw

a tak nasuwa mi sie jeszcze jedno  dlaczego tylko samochody?
Urzednik gada przez telefon prywatnie w pracy - tez przeciez ma jakis przychód, prawa?
Robi sobie kawe w pracy - no chyba z wlasna woda i prądem nie przychodzi?
Poszedł na szkolenie - przeciez mozliwe jest ze wiedze wykorzystuje równiez prywatnie. Opodatkujmy wszystko!

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą."
Henry Louis Mencken

Data: 2009-10-17 12:02:26
Autor: Gotfryd Smolik news
No i "wykrakałeś", Gotfryd ;-)
On Sat, 17 Oct 2009, Budzik wrote:

a tak nasuwa mi sie jeszcze jedno  dlaczego tylko samochody?
Urzednik gada przez telefon prywatnie w pracy - tez przeciez ma jakis
przychód, prawa?

  Jeszcze nie zauważyłeś, że od jakichś trzech lat ta sprawa się przewija
w interpretacjach - podejrzewam na skutek zarzutów pokontrolnych?

  Część dużych firm AFAIK zaczęła prowadzić "ewidencję rozmów prywatnych",
pewnie z różnych powodów, ale "wizyty skarbowego" bym z listy powodów
nie wykluczał.
BTW: ciekawe, czy skarbówka sama taki prowadzi :P (być moze jest
tylko "zakaz wykorzystywania w celach osobistych")

Robi sobie kawe w pracy - no chyba z wlasna woda i prądem nie przychodzi?

  Stop, stop.
  Czynności NAKAZANE PRAWEM nie podpadają pod "nieodpłatne świadczenie".
  Bo zaraz wyjedziesz, że trzeba opodatkować fakt robienia kanapek własnym
dzieciom na śniadanie, i znowu trzeba będzie szukać z którego artykułu
KRiO wynika "obowiązek ustawowy" :P (ale nie - to nie jest żart, nie
jest opodatkowane właśnie DLATEGO, że stanowi ustawowy obowiązek).

Poszedł na szkolenie - przeciez mozliwe jest ze wiedze wykorzystuje równiez
prywatnie.

  Nie szkodzi.
  Ale Kodeks Pracy ustanawia "podnoszenie kwalifikacji", wiec czynność
nie łapie się pod "nieodpłatne świadczenia", lecz "realizację
obowiązków".
  Tak samo jak np. obowiązkowe badanie lekarskie czy szkolenie BHP,
ale już "bon do przychodni w celu leczenia" nie (jest podatek).

Opodatkujmy wszystko!

  Ja tam się nie dziwię, że się irytujesz, ale to *wszystko* są
skutki przyjęcia pewnych zasad opodatkowania :)
  Jak opodatkowujemy "wynagrodzenie za pracę", to tzw. "bonusy"
nie mają jak się wymknąć spod tej zasady.
  Bo inaczej wszyscy w .pl zaczną zarabiać "minimalną", za to dostaną
długą listę "bonusów".

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-17 14:52:59
Autor: Krzysztof
No i "wykrakałeś", Gotfryd ;-)

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości

 Bo inaczej wszyscy w .pl zaczną zarabiać "minimalną", za to dostaną
długą listę "bonusów".

No właśnie niekoniecznie, bo jest ograniczona liczba dóbr materialnych, która zaspokoiłaby pracownika w zamian za potrącenia z pensji. Samochód owszem, ale już bony towarowe mi osobiście w ogóle nie odpowiadały, bo byłem zmuszony robić zakupy w konkretnym miejscu. Karnet na basen - jednych zadowoli, innych w ogóle, bo nie lubią pływać. Karta do przychodni - jednym to odpowie, innym nie, bo wolą swojego lekarza rodzinnego. Poza tym jest masa rzeczy, które pracownik musi opłacić gotówką, a nie deputatem ;-) Czynsz, szkoły, opłaty za prąd, raty kredytu itp. Więc raczej nie jest tak źle.

Pozdr
K.

Data: 2009-10-17 23:40:49
Autor: Budzik
No i "wykrakałeś", Gotfryd ;-)
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


a tak nasuwa mi sie jeszcze jedno  dlaczego tylko samochody?
Urzednik gada przez telefon prywatnie w pracy - tez przeciez ma jakis
przychód, prawa?

  Jeszcze nie zauważyłeś, że od jakichś trzech lat ta sprawa się
  przewija w interpretacjach - podejrzewam na skutek zarzutów pokontrolnych?

ja chce sie obudzic!

  Ja tam się nie dziwię, że się irytujesz, ale to *wszystko* są
skutki przyjęcia pewnych zasad opodatkowania :)

to nie tak.
Ja place za uzytkowanie samochodu juz od dawna.
Natomiast dziwi mnie to, ze nagle bede musial placic jakoas konkretna wartosc, niezaleznie, czy jade 10km czy 1000...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
Frank Herbert

Data: 2009-10-17 12:05:43
Autor: bokomaru
No i "wykrakałeś", Gotfryd ;- )
Budzik wrote:
prywatnie. Opodatkujmy wszystko!

pamiętam przy okazji inaugracji kolejnego rządu (chyba był to PiS, ale moze i SLD), przy okazji afery z taksometrami w taksowkach, ziewnikarz zapytal jakiegos wysokiego urzednika MF wskazujac na jakas babcie z kwiatkami, ktora siedziala na ulicy: "idąc tym tropem tamta pani też będzie musiała sobie kupić kasę fiskalną, czy pan sądzi, że należy opodatkować każdy przejaw działalności". Odpowiedz, bez namyslu, byla taka: "tak, oczywiście."


--
bokomaru

No i "wykrakałeś", Gotfryd ;-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona