Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   No i znowu nie wyszły podchody

No i znowu nie wyszły podchody

Data: 2013-11-28 04:34:32
Autor: wawa
No i znowu nie wyszły podchody
W dniu 11/28/2013 2:30 AM, Mark Woydak pisze:
Love & PiS

Cezary Gmyz

Jak ustaliło „Do Rzeczy”, porsche cayenne, którym jechał poseł i spowodował
stłuczkę na rondzie Zesłańców Syberyjskich, należy do firmy olsztyńskiej
bizneswoman Katarzyny Sztylc. Potwierdza to sam zainteresowany. – Od
pewnego czasu jesteśmy parą – mówi „Do Rzeczy” poseł i były funkcjonariusz
CBA. Samochód został wzięty w leasing. Jego wartość to 289 tys., a nie pół
miliona – jak pisały media.

34-letnia olsztynianka zasiada w zarządzie firmy Plaza sp. z o.o., w której
ma połowę udziałów. Firma zajmuje się między innymi marketingiem i nie
korzystała z publicznych pieniędzy. Oprócz tego w Olsztynie jest znana z
działalności w stowarzyszeniu Europejskie Centrum Wsparcia Społecznego
Helper.

Sztylc i Kaczmarek poznali się dzięki partii. Sztylc jest prawniczką. Była
ekspertką komisji śledczej tzw. naciskowej. – Koledzy się śmieją, że nasz
związek to Love & PiS – mówi Kaczmarek. Para utrzymywała związek w
tajemnicy. – Jednak od czasu mojej stłuczki dziennikarze polują, by wykryć,
kim jest moja dziewczyna. Nie ma sensu utrzymywać tego w tajemnicy. Nie
chcę, by biegali za mną paparazzi i uprzykrzali życie mi oraz Kasi – mówi
Kaczmarek.

Kaczmarek zanim zasiadł za kierownicą porsche, zwrócił się z zapytaniem do
Biura Analiz Sejmowych, czy musi to wpisać do rejestru korzyści. – Wciąż
czekam na odpowiedź w tej sprawie – mówi.


A miało być tak pięknie, staruszek Idzikowski już widział w swojej chorej wyobraźni Kaczmarka w więzieniu, a PiS z 5% poparciem, żeby było trochę śmieszniej, dzisiaj Seremet dołożył platfusom do pieca w temacie Hoffmana:

"Domysły formułowane w przestrzeni publicznej, że mamy do czynienia z wielką aferą są zdecydowanie na wyrost"

Data: 2013-11-28 11:44:23
Autor: Bogdan Idzikowski
No i znowu nie wyszły podchody

Użytkownik "wawa" <wawa@nospam.com> napisał w wiadomości news:l7769p$3sa$1speranza.aioe.org...
W dniu 11/28/2013 2:30 AM, Mark Woydak pisze:
Love & PiS

Cezary Gmyz

Jak ustaliło „Do Rzeczy”, porsche cayenne, którym jechał poseł i spowodował
stłuczkę na rondzie Zesłańców Syberyjskich, należy do firmy olsztyńskiej
bizneswoman Katarzyny Sztylc. Potwierdza to sam zainteresowany. – Od
pewnego czasu jesteśmy parą – mówi „Do Rzeczy” poseł i były funkcjonariusz
CBA. Samochód został wzięty w leasing. Jego wartość to 289 tys., a nie pół
miliona – jak pisały media.

34-letnia olsztynianka zasiada w zarządzie firmy Plaza sp. z o.o., w której
ma połowę udziałów. Firma zajmuje się między innymi marketingiem i nie
korzystała z publicznych pieniędzy. Oprócz tego w Olsztynie jest znana z
działalności w stowarzyszeniu Europejskie Centrum Wsparcia Społecznego
Helper.

Sztylc i Kaczmarek poznali się dzięki partii. Sztylc jest prawniczką. Była
ekspertką komisji śledczej tzw. naciskowej. – Koledzy się śmieją, że nasz
związek to Love & PiS – mówi Kaczmarek. Para utrzymywała związek w
tajemnicy. – Jednak od czasu mojej stłuczki dziennikarze polują, by wykryć,
kim jest moja dziewczyna. Nie ma sensu utrzymywać tego w tajemnicy. Nie
chcę, by biegali za mną paparazzi i uprzykrzali życie mi oraz Kasi – mówi
Kaczmarek.

Kaczmarek zanim zasiadł za kierownicą porsche, zwrócił się z zapytaniem do
Biura Analiz Sejmowych, czy musi to wpisać do rejestru korzyści. – Wciąż
czekam na odpowiedź w tej sprawie – mówi.


A miało być tak pięknie, staruszek Idzikowski już widział w swojej chorej wyobraźni Kaczmarka w więzieniu, a PiS z 5% poparciem, żeby było trochę śmieszniej, dzisiaj Seremet dołożył platfusom do pieca w temacie Hoffmana:

No i potwierdziło się, że Kaczmarek to lowelas, rozkochuje w sobie panie, by je wykorzystywać.

ubawiony

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2013-11-28 03:58:01
Autor: leming.show
No i znowu nie wyszy podchody
uytkownik Bogdan Idzikowski napisa:

No i potwierdzio si, e Kaczmarek to lowelas, rozkochuje w sobie panie, by je wykorzystywa.



ubawiony


Noooo. A w usa to polycya tez jakas durna, urzadza prowokacje na zlodzieja.
Albo dostarcza materialy wybuchowe terrorystOM i pozniej wsadza ich do wiezienia.

http://www.youtube.com/watch?v=zHkz9A3HX9g

Data: 2013-11-28 04:50:45
Autor: wawa
No i znowu nie wyszły podchody
W dniu 11/28/2013 4:44 AM, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "wawa" <wawa@nospam.com> napisał w wiadomości
news:l7769p$3sa$1speranza.aioe.org...
W dniu 11/28/2013 2:30 AM, Mark Woydak pisze:
Love & PiS

Cezary Gmyz

Jak ustaliło „Do Rzeczy”, porsche cayenne, którym jechał poseł i
spowodował
stłuczkę na rondzie Zesłańców Syberyjskich, należy do firmy olsztyńskiej
bizneswoman Katarzyny Sztylc. Potwierdza to sam zainteresowany. – Od
pewnego czasu jesteśmy parą – mówi „Do Rzeczy” poseł i były
funkcjonariusz
CBA. Samochód został wzięty w leasing. Jego wartość to 289 tys., a
nie pół
miliona – jak pisały media.

34-letnia olsztynianka zasiada w zarządzie firmy Plaza sp. z o.o., w
której
ma połowę udziałów. Firma zajmuje się między innymi marketingiem i nie
korzystała z publicznych pieniędzy. Oprócz tego w Olsztynie jest znana z
działalności w stowarzyszeniu Europejskie Centrum Wsparcia Społecznego
Helper.

Sztylc i Kaczmarek poznali się dzięki partii. Sztylc jest prawniczką.
Była
ekspertką komisji śledczej tzw. naciskowej. – Koledzy się śmieją, że
nasz
związek to Love & PiS – mówi Kaczmarek. Para utrzymywała związek w
tajemnicy. – Jednak od czasu mojej stłuczki dziennikarze polują, by
wykryć,
kim jest moja dziewczyna. Nie ma sensu utrzymywać tego w tajemnicy. Nie
chcę, by biegali za mną paparazzi i uprzykrzali życie mi oraz Kasi –
mówi
Kaczmarek.

Kaczmarek zanim zasiadł za kierownicą porsche, zwrócił się z
zapytaniem do
Biura Analiz Sejmowych, czy musi to wpisać do rejestru korzyści. – Wciąż
czekam na odpowiedź w tej sprawie – mówi.


A miało być tak pięknie, staruszek Idzikowski już widział w swojej
chorej wyobraźni Kaczmarka w więzieniu, a PiS z 5% poparciem, żeby
było trochę śmieszniej, dzisiaj Seremet dołożył platfusom do pieca w
temacie Hoffmana:

No i potwierdziło się, że Kaczmarek to lowelas, rozkochuje w sobie
panie, by je wykorzystywać.

Staruszku, polej głowę rozpuszczalnikiem bo z tych plew mąki nie będzie :)

"Prokurator chce sformułować zarzuty i przesłuchać w charakterze podejrzanego ministra Nowaka w związku z wypełnieniem przez niego kilku oświadczeń majątkowych, w których nie wpisał owego zegarka, jako przedmiotu, którego wartość jest większa nić 10 tysięcy złotych, mimo, że powinien był to uczynić. Jest to złożenie fałszywego oświadczenia. To są ramy, w obrębie których toczy się powstępowanie - mówił na antenie TVP Info o sprawie Sławomira Nowaka, byłego ministra transportu, prokurator generalny Andrzej Seremet.

Seremet podkreślił, że prokuratura dysponuje dowodami, że Nowak umyślnie nie umieścił cennego zegarka w oświadczeniu majątkowym. - Minister Nowak był świadom, że taki obowiązek na nim spoczywa. Przypominano mu, że dysponuje przedmiotem o takiej wartości. A mimo to nie wpisał tego przedmiotu do oświadczenia majątkowego, co zdaniem prokuratora prowadzącego postępowanie, wskazuje na umyślność - podkreślił."
http://www.wprost.pl/ar/427118/Seremet-chcemy-przesluchac-Nowaka-Jako-podejrzanego/

Data: 2013-11-28 12:33:58
Autor: Bogdan Idzikowski
No i znowu nie wyszły podchody

Użytkownik "wawa" <wawa@nospam.com> napisał w wiadomości news:l77786$60j$1speranza.aioe.org...
No i potwierdziło się, że Kaczmarek to lowelas, rozkochuje w sobie
panie, by je wykorzystywać.

Staruszku, polej głowę rozpuszczalnikiem bo z tych plew mąki nie będzie :)

"Prokurator chce sformułować zarzuty i przesłuchać w charakterze podejrzanego ministra Nowaka w związku z wypełnieniem przez niego kilku oświadczeń majątkowych, w których nie wpisał owego zegarka, jako przedmiotu, którego wartość jest większa nić 10 tysięcy złotych, mimo, że powinien był to uczynić. Jest to złożenie fałszywego oświadczenia. To są ramy, w obrębie których toczy się powstępowanie - mówił na antenie TVP Info o sprawie Sławomira Nowaka, byłego ministra transportu, prokurator generalny Andrzej Seremet.

Seremet podkreślił, że prokuratura dysponuje dowodami, że Nowak umyślnie nie umieścił cennego zegarka w oświadczeniu majątkowym. - Minister Nowak był świadom, że taki obowiązek na nim spoczywa. Przypominano mu, że dysponuje przedmiotem o takiej wartości. A mimo to nie wpisał tego przedmiotu do oświadczenia majątkowego, co zdaniem prokuratora prowadzącego postępowanie, wskazuje na umyślność - podkreślił."
http://www.wprost.pl/ar/427118/Seremet-chcemy-przesluchac-Nowaka-Jako-podejrzanego/

Ale to nie kochanka kupiła mu ten zegarek?

ubawiony

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2013-11-28 15:05:11
Autor: stevep
No i znowu nie wyszy podchody
Dnia 28-11-2013 o 12:33:58 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>  napisa(a):


Uytkownik "wawa" <wawa@nospam.com> napisa w wiadomoci  news:l77786$60j$1speranza.aioe.org...
No i potwierdzio si, e Kaczmarek to lowelas, rozkochuje w sobie
panie, by je wykorzystywa.

Staruszku, polej gow rozpuszczalnikiem bo z tych plew mki nie bdzie  :)

"Prokurator chce sformuowa zarzuty i przesucha w charakterze  podejrzanego ministra Nowaka w zwizku z wypenieniem przez niego kilku  owiadcze majtkowych, w ktrych nie wpisa owego zegarka, jako  przedmiotu, ktrego warto jest wiksza ni 10 tysicy zotych, mimo,  e powinien by to uczyni. Jest to zoenie faszywego owiadczenia.  To s ramy, w obrbie ktrych toczy si powstpowanie - mwi na  antenie TVP Info o sprawie Sawomira Nowaka, byego ministra  transportu, prokurator generalny Andrzej Seremet.

Seremet podkreli, e prokuratura dysponuje dowodami, e Nowak  umylnie nie umieci cennego zegarka w owiadczeniu majtkowym. -  Minister Nowak by wiadom, e taki obowizek na nim spoczywa..  Przypominano mu, e dysponuje przedmiotem o takiej wartoci. A mimo to  nie wpisa tego przedmiotu do owiadczenia majtkowego, co zdaniem  prokuratora prowadzcego postpowanie, wskazuje na umylno -  podkreli."
http://www.wprost.pl/ar/427118/Seremet-chcemy-przesluchac-Nowaka-Jako-podejrzanego/

Ale to nie kochanka kupia mu ten zegarek?

ubawiony

Eeee, gwno Tomkowi nie zegarek..

--
stevep
Uywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2013-11-28 15:03:59
Autor: stevep
No i znowu nie wyszły podchody
Dnia 28-11-2013 o 11:44:23 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl>  napisał(a):


Użytkownik "wawa" <wawa@nospam.com> napisał w wiadomości  news:l7769p$3sa$1speranza.aioe.org...
W dniu 11/28/2013 2:30 AM, Mark Woydak pisze:
Love & PiS

Cezary Gmyz

Jak ustaliło „Do Rzeczy”, porsche cayenne, którym jechał poseł i  spowodował
stłuczkę na rondzie Zesłańców Syberyjskich, należy do firmy  olsztyńskiej
bizneswoman Katarzyny Sztylc. Potwierdza to sam zainteresowany. – Od
pewnego czasu jesteśmy parą – mówi „Do Rzeczy” poseł i były  funkcjonariusz
CBA. Samochód został wzięty w leasing. Jego wartość to 289 tys., a nie  pół
miliona – jak pisały media.

34-letnia olsztynianka zasiada w zarządzie firmy Plaza sp. z o.o., w  której
ma połowę udziałów. Firma zajmuje się między innymi marketingiem i nie
korzystała z publicznych pieniędzy. Oprócz tego w Olsztynie jest znana  z
działalności w stowarzyszeniu Europejskie Centrum Wsparcia Społecznego
Helper.

Sztylc i Kaczmarek poznali się dzięki partii. Sztylc jest prawniczką.  Była
ekspertką komisji śledczej tzw. naciskowej. – Koledzy się śmieją, że  nasz
związek to Love & PiS – mówi Kaczmarek. Para utrzymywała związek w
tajemnicy. – Jednak od czasu mojej stłuczki dziennikarze polują, by  wykryć,
kim jest moja dziewczyna. Nie ma sensu utrzymywać tego w tajemnicy. Nie
chcę, by biegali za mną paparazzi i uprzykrzali życie mi oraz Kasi –  mówi
Kaczmarek.

Kaczmarek zanim zasiadł za kierownicą porsche, zwrócił się z  zapytaniem do
Biura Analiz Sejmowych, czy musi to wpisać do rejestru korzyści. –  Wciąż
czekam na odpowiedź w tej sprawie – mówi.


A miało być tak pięknie, staruszek Idzikowski już widział w swojej  chorej wyobraźni Kaczmarka w więzieniu, a PiS z 5% poparciem, żeby było  trochę śmieszniej, dzisiaj Seremet dołożył platfusom do pieca w temacie  Hoffmana:

No i potwierdziło się, że Kaczmarek to lowelas, rozkochuje w sobie  panie, by je wykorzystywać.

ubawiony


Aż trudno uwirzyć, że pociąga je taki dupek.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2013-11-28 16:53:07
Autor: Mark Woydak
No i znowu nie wyszły podchody
PiS-owski PSYCHOPATA podpisyjący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Tani alkohol i
marne wina dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma
juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych
cięzkich chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i
wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Świr ten
po całonocnym fistingu wylazł z nory i znów zasrywa grupę z rozwalonego
odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na pełny powrót do zdrowia
tego osobnika jest niewielka ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy
modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata!

MW

--

Użytkownik "wawa" <wawa@nospam.com> napisał w wiadomości news:l7769p$3sa$1speranza.aioe.org...
W dniu 11/28/2013 2:30 AM, Mark Woydak pisze:
Love & PiS

Cezary Gmyz

Jak ustaliło „Do Rzeczy”, porsche cayenne, którym jechał poseł i spowodował
stłuczkę na rondzie Zesłańców Syberyjskich, należy do firmy olsztyńskiej
bizneswoman Katarzyny Sztylc. Potwierdza to sam zainteresowany. – Od
pewnego czasu jesteśmy parą – mówi „Do Rzeczy” poseł i były funkcjonariusz
CBA. Samochód został wzięty w leasing. Jego wartość to 289 tys., a nie pół
miliona – jak pisały media.

34-letnia olsztynianka zasiada w zarządzie firmy Plaza sp. z o.o., w której
ma połowę udziałów. Firma zajmuje się między innymi marketingiem i nie
korzystała z publicznych pieniędzy. Oprócz tego w Olsztynie jest znana z
działalności w stowarzyszeniu Europejskie Centrum Wsparcia Społecznego
Helper.

Sztylc i Kaczmarek poznali się dzięki partii. Sztylc jest prawniczką. Była
ekspertką komisji śledczej tzw. naciskowej. – Koledzy się śmieją, że nasz
związek to Love & PiS – mówi Kaczmarek. Para utrzymywała związek w
tajemnicy. – Jednak od czasu mojej stłuczki dziennikarze polują, by wykryć,
kim jest moja dziewczyna. Nie ma sensu utrzymywać tego w tajemnicy. Nie
chcę, by biegali za mną paparazzi i uprzykrzali życie mi oraz Kasi – mówi
Kaczmarek.

Kaczmarek zanim zasiadł za kierownicą porsche, zwrócił się z zapytaniem do
Biura Analiz Sejmowych, czy musi to wpisać do rejestru korzyści. – Wciąż
czekam na odpowiedź w tej sprawie – mówi.


A miało być tak pięknie, staruszek Idzikowski już widział w swojej chorej wyobraźni Kaczmarka w więzieniu, a PiS z 5% poparciem, żeby było trochę śmieszniej, dzisiaj Seremet dołożył platfusom do pieca w temacie Hoffmana:

"Domysły formułowane w przestrzeni publicznej, że mamy do czynienia z wielką aferą są zdecydowanie na wyrost"





No i znowu nie wyszły podchody

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona