Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   No to mamy kryzys!!!

No to mamy kryzys!!!

Data: 2009-06-04 11:49:42
Autor: komunista0
No to mamy kryzys!!!
Uprzejmie donoszę, że następuje gwałtowne załamanie rynku detalicznego. Maj był słabszy, ale czerwiec zapowiada się dramatyczny. Na dole to dopiero teraz widać. Wszystko co z tym związane dopiero przed nami. Wiem, wiem wszyscy o tym trąbią od dawna, ale ja dopiero teraz to zauważam. --


Data: 2009-06-04 12:02:46
Autor: DJ
No to mamy kryzys!!!
Uprzejmie donoszę, że następuje gwałtowne załamanie rynku detalicznego. Maj był
słabszy, ale czerwiec zapowiada się dramatyczny. Na dole to dopiero teraz widać.
Wszystko co z tym związane dopiero przed nami. Wiem, wiem wszyscy o tym trąbią od
dawna, ale ja dopiero teraz to zauważam.

A mozesz napisac po czym to teraz dopiero widac i po czym ty to zauwazasz?

Pozdrowienia

Darek

Data: 2009-06-04 12:51:39
Autor: Emka
No to mamy kryzys!!!

Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał

A mozesz napisac po czym to teraz dopiero widac i po czym ty to zauwazasz?

Zorientował się właśnie, że w tym roku nie stać go na wakacje w Sharm el-Sheikh ;-)

E.

Data: 2009-06-04 13:07:28
Autor: Prze__mek
No to mamy kryzys!!!

A mozesz napisac po czym to teraz dopiero widac i po czym ty to zauwazasz?

Zorientował się właśnie, że w tym roku nie stać go na wakacje w Sharm el-Sheikh ;-)

A ja myślę, że po prostu nudzi się i chciał taką wypowiedzią zaistnieć dziś w usenecie.

--
Pozdrawiam,
Prze__mek

Data: 2009-06-04 13:13:35
Autor: Fidelio
No to mamy kryzys!!!
Użytkownik "Prze__mek" <przemciokar@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h089ut$nos$1news.onet.pl...

A mozesz napisac po czym to teraz dopiero widac i po czym ty to zauwazasz?

Zorientował się właśnie, że w tym roku nie stać go na wakacje w Sharm el-Sheikh ;-)

A ja myślę, że po prostu nudzi się i chciał taką wypowiedzią zaistnieć dziś w usenecie.

Czyli chodziło o kryzys egzystencjalny autora?

Data: 2009-06-04 15:56:21
Autor: Pafcik
No to mamy kryzys!!!
A mozesz napisac po czym to teraz dopiero widac i po czym ty to zauwazasz?

ano widać , do tej pory o tym wszędzie mówiono a po cichu sie dziwiłem o czym oni mówią bo np styczeń luty były tak dobre jak nigdy, ale teraz już niestety strach dotarł - pare miesięcy wciskania ludziom w głowy że jest kryzys  i ... jest naprawdę, ludzie wstrzymują zakupy poprostu, jak nie muszą to mniej kupują


Zorientował się właśnie, że w tym roku nie stać go na wakacje w Sharm el-Sheikh ;-)


jakto mówiła pewna słynna królowa gdy zabrakło chleba 'dlaczego nie jedzą kremówek' :-)

ja np. sobie na fajne wakacje pojadę, skoro jest słaby obrót w firmie to zrobię sobie od dawna zasłużone i wypracowane wakacje, mając mniejsze wyrzuty sumienia bo i tak słaby obrót

natomiast czy pracownicy którzy dostaną wypowiedzenia pojadą na urlopy to nie wiem, ale raczej wątpię

Data: 2009-06-04 15:05:44
Autor: komunista0
No to mamy kryzys!!!
> Uprzejmie donoszę, że następuje gwałtowne załamanie rynku detalicznego. > Maj był
> słabszy, ale czerwiec zapowiada się dramatyczny. Na dole to dopiero teraz > widać.
> Wszystko co z tym związane dopiero przed nami. Wiem, wiem wszyscy o tym > trąbią od
> dawna, ale ja dopiero teraz to zauważam.

A mozesz napisac po czym to teraz dopiero widac i po czym ty to zauwazasz?

Pozdrowienia

Darek

A nie napisałem? W maju był lekki spadek obrotów z tendencją im bliżej końca tym gorzej, a początek czerwca jest bardzo słaby. Widać to po nowym wzornictwie, nowych materiałach, zachowaniu klientów detalicznych. Jeszcze hurtowi odbiorcy jako tako się zaopatrują, zapewne wyciągając zaskurniaki, ale na niewiele im się to zda. Klienci detaliczni cierpią na ogromny niedobór kasy. Łańcuszek już rozpoczęty i albo obywatele dostaną zastrzyk gotówki choć trochę  rekompensujący zeszłoroczny szaleńczy wzrost cen albo pazery śrubujące te ceny będą lada moment w nie lada kłopotach. --


Data: 2009-06-04 15:48:58
Autor: Pafcik
No to mamy kryzys!!!
zarówno w mojej działalności jak i wielu znajomych widać dokładnie to samo

przy czym u mnie np spadek dał się zauważyć już w kwietniu , wtedy miałem nadzieję że to związane ze świętami (ludzie mają inne priorytety zakupów niż moja branża)

maj niestety sprawę pogłębił, czerwiec - początek zaczyna wygladać dość nieciekawie

procentowo maj do stycznia czy lutego to ok 20% mniejszy obrót,

Data: 2009-06-04 20:42:54
Autor: stary
No to mamy kryzys!!!

Użytkownik <komunista0@op.pl> napisał w wiadomości news:6069.00000418.4a27c6a8newsgate.onet.pl...
> Uprzejmie donoszę, że następuje gwałtowne załamanie rynku detalicznego.
> Maj był
> słabszy, ale czerwiec zapowiada się dramatyczny. Na dole to dopiero > teraz
> widać.
> Wszystko co z tym związane dopiero przed nami. Wiem, wiem wszyscy o tym
> trąbią od
> dawna, ale ja dopiero teraz to zauważam.

A mozesz napisac po czym to teraz dopiero widac i po czym ty to zauwazasz?

Pozdrowienia

Darek

A nie napisałem? W maju był lekki spadek obrotów z tendencją im bliżej końca tym
gorzej, a początek czerwca jest bardzo słaby. Widać to po nowym wzornictwie,
nowych materiałach, zachowaniu klientów detalicznych. Jeszcze hurtowi odbiorcy
jako tako się zaopatrują, zapewne wyciągając zaskurniaki, ale na niewiele im się
to zda. Klienci detaliczni cierpią na ogromny niedobór kasy. Łańcuszek już
rozpoczęty i albo obywatele dostaną zastrzyk gotówki choć trochę rekompensujący
zeszłoroczny szaleńczy wzrost cen albo pazery śrubujące te ceny będą lada moment
w nie lada kłopotach.

Niestety rząd nie rozumie że ten biedniejszy co kupuje musi dostać kase.Bo on te kase wyda.A tu jeszcze się szykuje podwyżka podatków.Tak się nie walczy z kryzysem.A kryzysu nie ma i nie będzie?)))))))Tam na górze pewnie go nie ma)

pozdr. stary.

Data: 2009-06-08 19:04:29
Autor: Kudlaty
No to mamy kryzys!!!


Użytkownik <komunista0@op.pl> napisał w wiadomości news:6069.000003f2.4a2798b6newsgate.onet.pl...
Uprzejmie donoszę, że następuje gwałtowne załamanie rynku detalicznego. Maj był
słabszy, ale czerwiec zapowiada się dramatyczny. Na dole to dopiero teraz widać.
Wszystko co z tym związane dopiero przed nami. Wiem, wiem wszyscy o tym trąbią od
dawna, ale ja dopiero teraz to zauważam.

Dziwisz sie jakbys dopiero sie urodzil. Poprzednie lata byly nastawione na:
- produkt typu karta kredytowa
- produkt kredyty hipoteczne

Wszystkie 2 zrodla finasowania sie skonczyly.
Pozostalo traz splacac oraz budowac sobie bufor finansowy /frank troche oczom wyciagnal pare lez/

Obecnie jest:
- wysokie oprocentowanie na depozytach
- brak akcji kredytowej hipoteka
- sprzedaz kart krdytowych spadla
- bezrobocie
- brak stabilizacji - jutra

W/w objawiaja sie redukcja konsumpcji dobr.

Bedzie w najblizszym czasie:
- wzrost oplat za czynsze
- wzrost oplat za wode, gaz, energie
- wzrost oplat za prowadzenie rachunkow, spready, oplaty za karte, przelewy, etc
- zmniejszenie kosumpcji= zwikszenie bezrobocia
- brak bodzcow z tytulu zmniejszenia podakow tylko wizja zwiekszenia tych posrednich.
- i konsekwencje spirali inflacji /energa, paliwa = wzrost koszyka jedzenia/

Bedzie w najblizszym czasie zaciskanie petli

No to mamy kryzys!!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona