http://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/846507,windykatorzy-kupili-zle-hipoteki-polakow-przyjda-po-nie-i-po-mieszkania.html

"Firmy odzyskujące długi nabyły w ubiegłym roku zobowiązania
wynikające z kredytów mieszkaniowych warte 2 mld zł. Trzykrotnie
więcej niż rok wcześniej [... Kruk] firma dokonała największej transakcji na rynku
wierzytelności hipotecznych. Pod koniec marca ub.r. kupiła od Getin
Noble Banku portfel długów wartych 710 mln zł, płacąc za niego 230 mln
zł. I to ta transakcja przyczyniła się w dużym stopniu do rekordowego
wyniku w 2014 r."

To, jak bardzo firmom windykacyjnym zależy na długach hipotecznych,
widać po kwotach, jakie są w stanie za nie zapłacić. Średnio dług
konsumencki (np. z tytułu niespłacanych pożyczek, rachunków
telefonicznych, czynszu) kosztuje na rynku 10–15 proc. wartości
nominalnej. Według wyliczeń Ultimo kredyty hipoteczne kosztowały
średnio 20 proc. ich wartości. W przypadku transakcji Getin Noble Bank
– Kruk było to nawet 32 proc."

Hm ...
-cos ten nobliwy bank ma duzo nienobliwych klientow,

-czy moze zyski ma tak potezne, ze musial zaksiegowac jakies straty?
 Transakcja miala miejsce w kwietniu

-a moze ktos tu przystapil do strzyzenia akcjonariuszy ? :-)

J.

Hm ...
-cos ten nobliwy bank ma duzo nienobliwych klientow,

-czy moze zyski ma tak potezne, ze musial zaksiegowac jakies straty?
  Transakcja miala miejsce w kwietniu

-a moze ktos tu przystapil do strzyzenia akcjonariuszy ? :-)

GNB przez długi czas miało dość liberalne podejście w udzielaniu hipo, poza tym bdb liczyli zdolność kredytową więc zgarniali dużą część najsłabszych klientów, którzy wiązali się z najwyższym ryzykiem

stąd też ww. bank miał dość słaby PR, bo jak ktoś kredytu nie spłaca to go windykują i to nie jest nic miłego więc trudno, aby klient piał z zachwytu


--
pozdrawiam
RobertS

Dnia Wed, 14 Jan 2015 17:53:08 +0100, RobertS napisał(a):

stąd też ww. bank miał dość słaby PR, bo jak ktoś kredytu nie spłaca to go windykują i to nie jest nic miłego więc trudno, aby klient piał z zachwytu

A tak swoją drogą, to czemu sprzedają te długi, skoro mają swój GetBack? Za duża skala?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

"Get"-grupa kapitału pilnie potrzebuje?

Dnia Wed, 14 Jan 2015 11:54:55 -0800 (PST), Kris napisał(a):

"Get"-grupa kapitału pilnie potrzebuje?

Niekoniecznie.

a) przy hipotecznych udzial odsetek w racie duzy, jak klient placi
mniej niz sie umowiono, to tak naprawde przynosi straty,

b) sprzedaz dlugu generuje strate ksiegowa od razu i zmniejsza podatek
(o ile bank ma zysk)

c) bank sie pozbywa przeterminowanych dlugow i polepsza wskazniki,
  (o ile ma sporo wlasnych kapitalow, bo inne pogarsza)

d) nie traci na PR, bo teraz to nie bank bedzie klienta eksmitowal,
tylko Kruk.

e) a moze i zyskuje, bo klienci zaczna lepiej splacac

f) jesli tam jakies karne odsetki byly, to byc moze zaplacono mu
wiecej niz sie wydaje.

J.

A tak swoją drogą, to czemu sprzedają te długi, skoro mają swój GetBack? Za
duĹźa skala?

może mają ich za dużo?

--
pozdrawiam
RobertS

Borys Pogoreło wrote:

Dnia Wed, 14 Jan 2015 17:53:08 +0100, RobertS napisał(a):

stąd też ww. bank miał dość słaby PR, bo jak ktoś kredytu nie spłaca
to go windykują i to nie jest nic miłego więc trudno, aby klient
piał z zachwytu

A tak swoją drogą, to czemu sprzedają te długi, skoro mają swój
GetBack? Za duĹźa skala?

Dobre pytanie, mozna isc do Lions to doracda wyjasni podczas rozmowy, mozna zejsc na inny temat ;)

Jeden z wielu czynnikow sprzedazy to ze windykacja mieszkan ma zly PR ale to pewnie na ktoryms miejscu.  Nie splacane kredyty trzeba wpisywac w straty banku czy jakie tam rachunki, KNF to sprawdza. Okazuje sie ze taniej i lepiej pozbyc sie tego a cwaniaki nie splacajacy spac spokojnie nie moga :)

UĹźytkownik "RobertS"  napisał w wiadomości

Hm ...

-cos ten nobliwy bank ma duzo nienobliwych klientow,

GNB przez długi czas miało dość liberalne podejście w udzielaniu hipo, poza tym bdb liczyli zdolność kredytową więc zgarniali dużą część najsłabszych klientów, którzy wiązali się z najwyższym ryzykiem

stąd też ww. bank miał dość słaby PR, bo jak ktoś kredytu nie spłaca to go windykują i to nie jest nic miłego więc trudno, aby klient piał z zachwytu

No przeciez czytasz - Kruk kupil za 30% wartosci i teraz moze sie z klientem dogadac np na 60%. To chyba bardzo mile ? :-)

Niemile to moze byc dla tych, co nie splacali wcale i liczyli ze tak zostanie :-)
Albo dla tych, ktorym Kruk przysle komornika z eksmisja :-)

J.

Dnia Thu, 15 Jan 2015 18:23:30 +0100, J.F. napisał(a):

stąd też ww. bank miał dość słaby PR, bo jak ktoś kredytu nie spłaca to go windykują i to nie jest nic miłego więc trudno, aby klient piał z zachwytu

No przeciez czytasz - Kruk kupil za 30% wartosci i teraz moze sie z klientem dogadac np na 60%. To chyba bardzo mile ? :-)

Musiałby się tak z co drugim umówić, by chociaż wyjść na zero. A to raczej
nie są chętni do spłacania.

I tak swoją drogą ciekawe jak ten dług wyceniono. Bo jeśli to są długi
osób, u których wartość nieruchomości się kompletnie oderwała od kwoty
zadłużenia przez zmianę kursu waluty, to wartość długów też jest trochę
abstrakcyjna.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dnia Fri, 16 Jan 2015 01:03:35 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):

Dnia Thu, 15 Jan 2015 18:23:30 +0100, J.F. napisał(a):

stąd też ww. bank miał dość słaby PR, bo jak ktoś kredytu nie spłaca to go windykują i to nie jest nic miłego więc trudno, aby klient piał z zachwytu

No przeciez czytasz - Kruk kupil za 30% wartosci i teraz moze sie z klientem dogadac np na 60%. To chyba bardzo mile ? :-)

Musiałby się tak z co drugim umówić, by chociaż wyjść na zero. A to raczej
nie są chętni do spłacania.

Kruk z tego zyje, ze ich nekac potrafi. A jak nie sa chetni, to ich
eksmituje 

I tak swoją drogą ciekawe jak ten dług wyceniono. Bo jeśli to są długi
osób, u których wartość nieruchomości się kompletnie oderwała od kwoty
zadłużenia przez zmianę kursu waluty, to wartość długów też jest trochę
abstrakcyjna.

Ale dlug zostaje i bedzie reszte delikwent do konca zycia splacal :-)

Az tak kompletnie oderwane raczej nie sa, i te 30% to moze byc dobre
oszacowanie.

J.

Dnia Fri, 16 Jan 2015 07:31:33 +0100, J.F. napisał(a):

Musiałby się tak z co drugim umówić, by chociaż wyjść na zero. A to raczej
nie są chętni do spłacania.

Kruk z tego zyje, ze ich nekac potrafi. A jak nie sa chetni, to ich
eksmituje 

To wcale nie takie proste, zwłaszcza jeśli są to rodziny z dziećmi. Na
mieszkanie socjalne czeka się latami.

A teraz z nową ustawą o upadłości konsumenckiej układ sił trochę się
zmienia.

I tak swoją drogą ciekawe jak ten dług wyceniono. Bo jeśli to są długi
osób, u których wartość nieruchomości się kompletnie oderwała od kwoty
zadłużenia przez zmianę kursu waluty, to wartość długów też jest trochę
abstrakcyjna.

Ale dlug zostaje i bedzie reszte delikwent do konca zycia splacal :-)

Az tak kompletnie oderwane raczej nie sa, i te 30% to moze byc dobre
oszacowanie.

Jak to nie są? Od wczoraj to wartość nieruchomości się zmieniła o
kilkadziesiąt procent, czy jakiś abstrakcyjny wskaźnik?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl