Witam!
Na planowanie sylwestra może trochę późno, ale wydumałem że posiedziałbym
gdzieś w górach. Na początek zadzwoniłem do schroniska na Przehybie i to,
co usłyszałem zwaliło mnie z nóg - w sylwestra nocka tylko razem z balem
sylwestrowym. Cena? 150zł od głowy. Powiem szczerze, że trochę mnie korci,
żeby się tam przywlec w nocy - schronisko jest PTTKowskie, więc mają psi
obowiązek mnie przyjąć choćby na glebę, a ja mam prawo żądać zachowania
ciszy nocnej. Czy takie działanie jest zgodne z "wytycznymi" PTTK?

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

szczerze, że trochę mnie korci, żeby się tam przywlec w nocy -
schronisko jest PTTKowskie, więc mają psi obowiązek mnie przyjąć
choćby na glebę, a ja mam prawo żądać zachowania ciszy nocnej.

Weź ze sobą kilku znajomych i konsekwentnie żądajcie ciszy nocnej, niech sobie dzierżawca nie zarobi w tę jedną wyjątkową noc w roku, a co! Niech ma mniej pieniędzy, niech nie remontuje, nie inwestuje, niech będzie zmuszony do opuszczenia schroniska, a co! Po co nam PTTK-owskie schroniska, któe zarabiają pieniądze, nie? Mają być po to, by służyć plecakowcom i "prawdziwym" ludziom gór, a nie hołocie... To nic, że tych pierwszych to jest kilkoro w ciągu miesiąca (kwartału?)...

No, tak się uzewnętrzniłem, bo ani mnie schronisko PTTK ziębi ani parzy...


--
pozdrawiam
Waldemar Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
GG 415880

Waldek Brygier, Mon, 19 Dec 2011 14:43:59 +0100, pl.rec.gory:

Weź ze sobą kilku znajomych i konsekwentnie żądajcie ciszy nocnej, niech sobie dzierżawca nie zarobi w tę jedną wyjątkową noc w roku, a co!

Tu nawet nie chodzi o to, że nie chcę, żeby ktoś zarobił. Niech zarabia w
najlepsze, pytam tylko gdzie odpowiedź na potrzeby normalnych turystów,
którzy noc sylwestrową mają, mówiąc krótko, w dupie i po prostu chcą się
kimnąć w schronisku? --
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

pytam tylko gdzie odpowiedź na potrzeby normalnych turystów,
którzy noc sylwestrową mają, mówiąc krótko, w dupie i po prostu chcą się
kimnąć w schronisku?

Zly termin.

sz.

szufla, Mon, 19 Dec 2011 23:14:02 +0100, pl.rec.gory:

pytam tylko gdzie odpowiedź na potrzeby normalnych turystów,
którzy noc sylwestrową mają, mówiąc krótko, w dupie i po prostu chcą się
kimnąć w schronisku?

Zly termin.

Tyle to ja wiem... :-P

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2011-12-19 23:10, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Waldek Brygier, Mon, 19 Dec 2011 14:43:59 +0100, pl.rec.gory:

Weź ze sobą kilku znajomych i konsekwentnie żądajcie ciszy nocnej, niech
sobie dzierżawca nie zarobi w tę jedną wyjątkową noc w roku, a co!

Tu nawet nie chodzi o to, że nie chcę, żeby ktoś zarobił. Niech zarabia w
najlepsze, pytam tylko gdzie odpowiedź na potrzeby normalnych turystów,
którzy noc sylwestrową mają, mówiąc krótko, w dupie i po prostu chcą się
kimnąć w schronisku?

A gdzie odpowiedź na potrzeby żegnania starego roku i witania nowego? :-)
Nie bądź egoistą. Ja nie jestem za "darciem mordy" w 364 dni w roku, ale w tę jedną noc można trochę przymknąć oko. Życie to kompromis.

jurski

jurski, Mon, 19 Dec 2011 23:24:40 +0100, pl.rec.gory:

W dniu 2011-12-19 23:10, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Waldek Brygier, Mon, 19 Dec 2011 14:43:59 +0100, pl.rec.gory:

Weź ze sobą kilku znajomych i konsekwentnie żądajcie ciszy nocnej, niech
sobie dzierżawca nie zarobi w tę jedną wyjątkową noc w roku, a co!

Tu nawet nie chodzi o to, że nie chcę, żeby ktoś zarobił. Niech zarabia w
najlepsze, pytam tylko gdzie odpowiedź na potrzeby normalnych turystów,
którzy noc sylwestrową mają, mówiąc krótko, w dupie i po prostu chcą się
kimnąć w schronisku?

A gdzie odpowiedź na potrzeby żegnania starego roku i witania nowego? :-)

Tak właśnie planowałem: usiąść, otworzyć wino lepsze niż zwykle, wypić,
pogadać, otworzyć szampana o północy i pooglądać fajerwerki dziejące się w
dolinie. A potem iść spać ;-)

Nie bądź egoistą.

Nie jestem egoistą, ale drażni mnie wciskanie ludziom na chama nocy w
schronisku za 150zł - ot cały problem. Najemca schroniska nie bierze pod
uwagę, że ktoś może chcieć się po prostu kimnąć: to mnie właśnie boli.

Ja nie jestem za "darciem mordy" w 364 dni w roku, ale w tę jedną noc można trochę przymknąć oko. Życie to kompromis.

I w ramach tego kompromisu pojadę w kierunku dokładnie przeciwnym jak góry
(chyba, że na Kujawach są jakieś szczyty do zdobycia? ;-))

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta"  napisał

Tak właśnie planowałem: usiąść, otworzyć wino lepsze niż zwykle

Wow!! Karton?!  ;)


pozdrawiam serdecznie

Pieszy

Dziobak, Tue, 20 Dec 2011 21:52:58 +0100, pl.rec.gory:

Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta"  napisał

Tak właśnie planowałem: usiąść, otworzyć wino lepsze niż zwykle

Wow!! Karton?!  ;)

A skąd! Tym razem chciałem szkło zawlec w góry! ;-)

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2011-12-19 14:05, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Witam!
Na planowanie sylwestra może trochę późno, ale wydumałem że posiedziałbym
gdzieś w górach. Na początek zadzwoniłem do schroniska na Przehybie i to,
co usłyszałem zwaliło mnie z nóg - w sylwestra nocka tylko razem z balem
sylwestrowym. Cena? 150zł od głowy.

To tanio :-)

Powiem szczerze, że trochę mnie korci,
żeby się tam przywlec w nocy - schronisko jest PTTKowskie, więc mają psi
obowiązek mnie przyjąć choćby na glebę,

1. Nie odważyłbym się w noc Sylwestrową nocować na glebie :-)
2. Nie maja obowiązku, ponieważ nawet nocą asfaltowa droga na dół jest bezpieczna, nawet zimą. Musiałbyś z tej drogi zejściowej wezwać GOPR w uzasadnionej sytuacji, ale i tak zwiozą Cie na dół.

a ja mam prawo żądać zachowania
ciszy nocnej.

Masz prawo wobec zgranej grupy nawalonych gości. Samobójca? :-)

Czy takie działanie jest zgodne z "wytycznymi" PTTK?

A czy schroniska PTTK respektują w ogóle regulamin PTTK?

Pozdrawiam
Wojtek
U mnie w Balbinie Sylwester za darmo, ale boję się Cię zaprosić, bo jak mi zaczniesz żądać zachowania ciszy nocnej... :-)