Data: 2010-08-20 11:06:41 | |
Autor: Tomasz bla Fortuna | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
Hej,
nie wiecie czy Betlejemka przyjmuje na nocleg nie-kursantów (wspinaczy zna to)? Nie umiem takiej informacji wyekstrahować z ich strony. W szczególności jeśli Murowaniec okaże się pełen i ich dewiza 'nie przyjmujemy na podłogę' nie okaże się czczym gadaniem. Pytanie bonus: Zakładając, że interesują nas ściany w Hali, a nie samo podejście, ile czasu zajmuje dojście pod np. Kościelec z noclegu w Zakopanem? Pozdrawiam, -- Tomasz bla Fortuna jid: bla(at)af.gliwice.pl pgp: 0x90746E79 @ pgp.mit.edu www: http://bla.thera.be |
|
Data: 2010-08-20 11:11:49 | |
Autor: bans | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-20 11:06, Tomasz bla Fortuna pisze:
Pytanie bonus: ZakĹ�adajÄ�c, Ĺźe interesujÄ� nas Ĺ�ciany w Hali, a nie samo Mógłbym napisac tylko "sprawdź na pierwszej lepszej mapie Tatr", ale zapytam jeszcze: chcecie się wspinać, a nie wiecie, ile się idzie pod Kościelec?! -- bans |
|
Data: 2010-08-20 12:50:07 | |
Autor: Przemek | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości news:i4lh34$gnd$2mx1.internetia.pl... W dniu 2010-08-20 11:06, Tomasz bla Fortuna pisze: moze jeszcze sie w Tarach nie wspinali? p. |
|
Data: 2010-08-20 12:53:09 | |
Autor: bans | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-20 12:50, Przemek pisze:
moze jeszcze sie w Tarach nie wspinali? Jak się wspinałe¶ _gdziekolwiek_ to wiesz, że istniej± mapy ;) -- bans |
|
Data: 2010-08-20 14:25:04 | |
Autor: Przemek | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i4ln15$f6$1mx1.internetia.pl... W dniu 2010-08-20 12:50, Przemek pisze:no tak, chcialem tylko znalezc trzecia strone medalu pozdr p. |
|
Data: 2010-08-20 15:24:43 | |
Autor: Tomasz bla Fortuna | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
Dnia Fri, 20 Aug 2010 14:25:04 +0200
"Przemek" <egoist@vp.pl> napisał(a):
Odpowiem gremialnie. Zwykle chodziłem po drugiej stronie Tatr, w Hali byłem dwa razy wyposażony w bagaż 4 koleżanek siostry. Na podstawie tego przejścia mogę tylko powiedzieć, że idzie się tam GODZINAMI. Wracając do rzeczy bardziej chodziło o tą część, której nie jestem w stanie sprawdzić na mapie czyli ile zajmie dostanie się pod szlak z Zakopanego (centrum). Ale na pewno nie wyraziłem tego dość wyraźnie. Niemniej jednak z innej wypowiedzi wnioskuję, że Betlejemka nie-kursantów czasem przyjmuje. Ani do Betlejemki ani do Murowańca od przedwczoraj nie umiem się dodzwonić (sygnał zajęty) może coś z telefonem. Murowaniec mailowo odpowiedział - miejsca do rezerwacji zajęte, ale może coś będzie w dużym pokoju. Jest nadzieja, ale nic nie wiadomo. Wspinać się wspinaliśmy w Alpach trochę. Ale problem organizacyjny mamy i tak, dzięki za wszystkie odpowiedzi. -- Tomasz bla Fortuna jid: bla(at)af.gliwice.pl pgp: 0x90746E79 @ pgp.mit.edu www: http://bla.thera.be |
|
Data: 2010-08-20 15:37:47 | |
Autor: bans | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-20 15:24, Tomasz bla Fortuna pisze:
Zwykle chodziĹ�em po drugiej stronie Tatr, w Hali byĹ�em dwa razy Godzinami? Hm, no powiedzmy że 2h to już GODZINY ;) Z Kuźnic z kondycja powyżej przeciętnej spokojnie nad Czarny Stawem jesteś w 1,5h. WracajÄ�c do rzeczy bardziej chodziĹ�o o tÄ� czÄ�Ĺ�Ä�, ktĂłrej nie jestem w Po całym Zakopanym i okolicach jeżdżą busiki, a do Kuźnic to chyba najwięcej. Trudno tu mówić o czasie, to krótka trasa. zajÄ�te, ale moĹźe coĹ� bÄ�dzie w duĹźym pokoju. Jest nadzieja, ale nic nie Ja szedłbym z dołu, fajna rozgrzewka. Chyba że plecak ze szpejem waży 30kg ;) BTW i NTG gdzie idziecie? -- bans |
|
Data: 2010-08-20 15:51:01 | |
Autor: Stan | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-20 15:37, bans pisze:
W dniu 2010-08-20 15:24, Tomasz bla Fortuna pisze: Wszystko zależy od warunków. W marcu w 4 osoby (każdy z kondycją powyżej przeciętnej) szliśmy z Kuźnic na Halę G. w 3,5h. Nadmienię tylko, że był świeży śnieg po całonocnym opadzie, trasa nieprzetarta, a ślady zawiewało. W okolicach Kopy śniegu po pas. |
|
Data: 2010-08-20 15:55:47 | |
Autor: bans | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-20 15:51, Stan pisze:
Wszystko zaleĹĽy od warunkĂłw. Zakładałem, że wybieraj± się teraz :) A z ciekawostek - zdarzyło mi się kiedy¶ i¶ć w styczniu Skupniowym Upłazem od granicy lasu do Karczmiska około godziny. ¦niegu na szlaku prawie nie było, ale wiało tak, że szli¶my na czworakach :) -- bans |
|
Data: 2010-08-20 16:24:10 | |
Autor: Stan | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-20 15:55, bans pisze:
W dniu 2010-08-20 15:51, Stan pisze: Miałem podobnie w tym roku w kwietniu. Bardzo mocno wiało tylko w niektórych miejscach, gdzie szlak idzie blisko grzbietu. Wygl±dało to komicznie jak widziałem, że kto¶ id±cy 50m przede mn± nagle kładzie się na ziemię i walczy nie mog±c wstać. Po chwili sam dochodziłem do tego miejsca i sam musiałem się ratować kład±c się na ziemi. |
|
Data: 2010-08-20 16:00:44 | |
Autor: Tomasz bla Fortuna | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
Dnia Fri, 20 Aug 2010 15:37:47 +0200
bans <goc@o2.pl> napisał(a): W dniu 2010-08-20 15:24, Tomasz bla Fortuna pisze: Gooodziiiinaaaaaami <- tak było. :) Za to zdjęć ile... każde zdjęcie to postój, każdy postój to zdjęcie. > Wracaj±c do rzeczy bardziej chodziło o tę czę¶ć, której nie Brzmi optymistycznie, pewnie zrobimy jak mówisz; pole w Zakopcu (pokój, ew.) rano wymarsz. Schronisko awaryjnie tylko. Wtedy odpada też trochę zbędnego szpeju z plecaka (i tak swoje będzie ważył. W Alpach męczyli¶my dwie liny pojedyncze, teraz przynajmniej mamy już połówki). BTW i NTG gdzie idziecie? Pierwszy raz jedziemy na wspin w Tatry, więc wła¶ciwie jedziemy robić rekonesans, zobaczyć zej¶cia, itp. Je¶li co¶ zrobimy to takie proste klasyki typu Droga Gnojka/Wariant H. Bez szaleństw. Pozdrawiam, -- Tomasz bla Fortuna jid: bla(at)af.gliwice.pl pgp: 0x90746E79 @ pgp.mit.edu www: http://bla.thera.be |
|
Data: 2010-08-23 08:18:27 | |
Autor: bans | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-20 16:00, Tomasz bla Fortuna pisze:
W Alpach Czekaj, moment, bo albo ja czego¶ nie rozumiem, albo Ľle się to wasze wspinanie kiedy¶ skończy ;) Emotka dałem, bo mam nadzieję, że to jednak ja czego¶ nie rozumiem i nie wspinali¶cie się wpinaj±c się pojedynczymi linami zamiast połówek... -- bans |
|
Data: 2010-08-23 13:38:41 | |
Autor: Tomasz bla Fortuna | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
Dnia Mon, 23 Aug 2010 08:18:27 +0200
bans <goc@o2.pl> napisał(a): W dniu 2010-08-20 16:00, Tomasz bla Fortuna pisze: De facto tylko masa większa i przesztywnienie układu, zależnie od drogi może nie robić problemu w ogóle (zrobili¶my tak np. 300metrowego Richterwega bez problemu). Istotne jest na pewno by pojedynczych nie nie prowadzić jednotorowo (jak bliĽniaczych)... to się faktycznie może skończyć połamanym kręgosłupem. Teraz mamy już połówki, więc w ogóle problemu nie ma. Jak wiesz o czym¶ czego nie wiem to powiedz. :) Aczkolwiek słyszałem też o takich kombinacjach oszczędno¶ciowych (chyba głównie chodzi o kasę wła¶nie) jak wspin na pojedynczej + połówkowej. Swoj± drog± podsumowuj±c wypad: 1) Faktycznie w Murowańcu jak byli¶my w sobotę rano mieli jeszcze dużo miejsc (parędziesi±t) z tej puli nie-do-rezerwacji. W pi±tek przyjechali¶my po 21 dopiero, więc: 2) Nocowali¶my na planu namiotowym w Zakopane, a dojeżdzali¶my busikami. 3) Obejrzeli¶my sobie podej¶cia pod Ko¶cielec i Mnich. 4) Na Ko¶cielcu wci±gneli¶my Gnojka. Po prawdzie było to wspinaczkowo bardzo proste, ale nieĽle zmęczyło nas samo łażenie. W planach jest Setka, Klasyczna (Mnich) i się zobaczy. Chcieli¶my Załupę H zrobić ale co¶ się tam poluzowało i nie bardzo polecane. Pozdrawiam i dzięki za wszelkie rady. -- Tomasz bla Fortuna jid: bla(at)af.gliwice.pl pgp: 0x90746E79 @ pgp.mit.edu www: http://bla.thera.be |
|
Data: 2010-08-23 13:45:42 | |
Autor: bans | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-23 13:38, Tomasz bla Fortuna pisze:
Istotne jest na pewno by pojedynczych nie Ja tam się nie znam, ale ja bym się nie odważył nawet na wpinanie osobnymi torami. Latali¶cie na tym? Z jakim współczynnikiem i jak się skończyło? Bo je¶li nie latali¶cie, to najprawdopodobniej macie cholerne szczę¶cie. Zdaje się, że na brytanie była dyskusja na ten temat i zdecydowanie przeważała opinia wyrażana w specyficzny brytanowski sposób "jak się chcesz up...ić to tak rób" ;) -- bans |
|
Data: 2010-08-23 18:16:47 | |
Autor: Tomasz bla Fortuna | |
[OT] Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
Dnia Mon, 23 Aug 2010 13:45:42 +0200
bans <goc@o2.pl> napisał(a): W dniu 2010-08-23 13:38, Tomasz bla Fortuna pisze: No nie wiem czy się dobrze rozumiemy. Pojedyncze s± z zasady grubsze i wytrzymalsze od połówkowych. Tj. połówkowe powinny działać dobrze przy współczynniku < 1, w przypadku szansy jego przekroczenia wpina się czasem dwie liny w jeden przelot - pojedyncze powinny sobie spokojnie radzić przy wo >= 1 (te ile¶tam razy). Na pojedynczych w układzie 1-torowym odpadałem z wo=1 na pewno kiedy¶. Czy większym - w±tpię. W układzie 2-torowym ni to na pojedynczych ni na podwójnych jakich¶ większych lotów jeszcze nie zaliczyłem. Jak zamiast połówkowych używasz pojedynczych teoretycznie wytrzymało¶ć układu tylko wzrasta (co w praktyce oczywi¶cie się nie sprawdzi zawsze, bo lina pojedyncza będzie zwykle mniej /rozci±gliwa/, więcej siły zostanie przyłożone do przelotu na którym odpadasz i jak jest to ko¶ć/hex to oczywi¶cie może z większym prawdopodobieństwem wylecieć. Ale jak mówię to zależy od drogi. Na III bym się nie przejmował szczególnie...) Zdaje się, że na brytanie była dyskusja na ten temat i zdecydowanie przeważała opinia wyrażana w specyficzny brytanowski sposób "jak się chcesz up...ić to tak rób" ;) No nie wiem o co chodzi. :) Tak jak piszę jestem ¶wiadom pewnych zagrożeń, ale niczego tak oczywistego jak np. używanie liny bliĽniaczej w układzie 2-torowym. Pozdrawiam, -- Tomasz bla Fortuna jid: bla(at)af.gliwice.pl pgp: 0x90746E79 @ pgp.mit.edu www: http://bla.thera.be |
|
Data: 2010-08-24 07:54:15 | |
Autor: bans | |
[OT] Nocleg w Hali (Betlejemka) i [NTG] do tego ;) | |
W dniu 2010-08-23 18:16, Tomasz bla Fortuna pisze:
No nie wiem o co chodzi. :) O udar. Przecież dwie pojedyncze liny używane jak połówkowe pochłaniaj± dużo mniej energii - na tyle mało, że najprawdopodobniej nie wytrzymałby twój kręgosłup lub/i punkty przelotowe. To tak, jakby¶ się ze statykiem wspinał :P Lina pojedyncza nie jest zaprojektowania do takiego używania i tyle. -- bans |
|
Data: 2010-08-24 09:37:13 | |
Autor: Tomasz bla Fortuna | |
[OT] Nocleg w Hali (Betlejemka) i [NTG] do tego ;) | |
Dnia Tue, 24 Aug 2010 07:54:15 +0200
bans <goc@o2.pl> napisał(a): W dniu 2010-08-23 18:16, Tomasz bla Fortuna pisze: Przykładowo: fanatic 10 (poj.) wydłużenie dynamiczne: 30% statyczne: 6% genesis 8.5 (poł.) dyn: 31%, stat: 9% Nie ma jakiej¶ dramatycznej różnicy. A przypomnę w obu przypadkach odpadnięcie wybiera jedna lina. Gdybanie: W przypadku wysokiego wo gdy wpinasz dwie podwójne do jednego przelotu siła może być nawet większa niż w przypadku pojedynczej. Bardziej bym się bał o to, że mocniejsze szarpnięcie może wyrwać przelot niż uszkodzić kręgosłup, ale do wspinaczki na statyku tu jest jednak daleko. Lina pojedyncza nie jest zaprojektowania do takiego używania i tyle.Jasne, że nie. Ale daleko nie do tego stopnia by działać jak statyczna. Większy problem imho tworzy jej masa i większa sztywno¶ć tj. ciężej j± ci±gn±ć za sob± po zrobieniu parudziesięciu metrów. pzdr, -- Tomasz bla Fortuna jid: bla(at)af.gliwice.pl pgp: 0x90746E79 @ pgp.mit.edu www: http://bla.thera.be |
|
Data: 2010-08-24 13:35:52 | |
Autor: Jarek K. | |
[OT] Nocleg w Hali (Betlejemka) i [NTG] do tego ;) | |
W dniu 24 sie 2010, o godzinie 9:37, Tomasz bla Fortuna napisał(a):
Przykładowo:Pewnie nie zwróciłe¶ uwagi, że powyższe parametry dla liny połówkowej podaje się dla obu żył, czyli wydłużenie dynamiczne liny Genesis wynosi 31%, gdy obci±żone s± jednocze¶nie obie żyły liny. Przy takim porównywaniu lin różnica jest znaczna. Gdybanie: W przypadku wysokiego wo gdy wpinasz dwie podwójne do jednegoSiła będzie niemal identyczna jak przy połówkowej (wydł. dyn. pojedynczej liny 30% - wydł. dyn. połówkowej liny 31%). To może lepiej wspinać się po prostu na jednej żyle liny pojedynczej - teżLina pojedyncza nie jest zaprojektowania do takiego używania i tyle.Jasne, że nie. Ale daleko nie do tego stopnia by działać jak statyczna. ma to swoje wady w Tatrach, ale wydaje się być bardziej sensowne niż na 2 pojedynczych. -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2010-08-24 19:03:36 | |
Autor: Tomasz bla Fortuna | |
[OT] Nocleg w Hali (Betlejemka) i [NTG] do tego ;) | |
Dnia Tue, 24 Aug 2010 13:35:52 +0200
"Jarek K." <kontakt@w.stop.ce> napisał(a): W dniu 24 sie 2010, o godzinie 9:37, Tomasz bla Fortuna napisał(a): Je¶li tak faktycznie s± podawane to różnica faktycznie robi się większa, dobrze wiedzieć. Aczkolwiek dobrze by było znaleĽć normę. Patrz: http://www.alpy4000.cz/soubory/UIAA101_DynamicRopes.pdf Wyci±g z en-892, strona 4 pokazuje schemat obrazkowy testu rwań i - maksymalnego dynamicznego wydłużenia. Po lewej na obrazku jest halfrope / single rope i definitywnie jedna żyła narysowana - po prawej twin rope i narysowane s± dwie żyły. Na pi±tej stronie znowu przy mierzeniu statycznego obci±żenia dla bliżniaczych wyraĽnie napisali 'double strand', dla połówek - nie. To dla mnie za mało by stwierdzić, że tak jest faktycznie, ale jak masz jakie¶ Ľródło na poparcie tezy że dla połówkowych podaje się dane jak dla bliĽniaczych - chętnie rzucę okiem. Materiały tendona podkre¶laj± że dla bliżniaczych przy testach rwań obci±ża się obie, ale poniek±d domniemuje, że przy okazji liczy się wydłużenie (bo wynika z tego samego testu). Natomiast! Przy połówkowych obci±żenie w te¶cie jest mniejsze - 55kg, zamiast 80kg. I z tym się my¶lę mogę się zgodzić. Nie tyle dwie liny, co mniejsze obci±żenie, zgadza się? No to już wniosek z powyższego. >> Lina pojedyncza nie jest zaprojektowania do takiego używania i No nie jestem do końca przekonany jeszcze. Id±c na dwóch pojedynczych przesztywnienie układu będzie i tak znacz±co mniejsze niż przy jednej (lina idzie bardziej w prostej linii). To się przekłada na siłę uderzenia bo większa czę¶ć układu pracuje wyhamowuj±c odpadnięcie. Poza tym wnioskowałem tak: 1) Powiedzmy odpadam przy prowadzeniu dwu torowym. 2) Jestem 2m nad przelotem pierwszym (lina A), i 5 metrów nad przelotem 2/lina B. 3) Po przeleceniu 4 metrów zacznie hamować upadek lina A i będzie go hamowała kolejne 6 metrów, 4) i dopiero wtedy do układu wł±czy się druga lina (je¶li w ogóle, a szansa by wniosło to jakikolwiek wkład do maksymalnej siły działaj±cej na kręgosłup jest w±tpliwe). Do momentu kiedy do hamowania wł±cza się druga lina sytuacja jest identyczna jak przy używaniu jednej pojedynczej liny, czyż nie? Dlatego nie uważam by kręgosłup miałbyć zagrożony - będzie tak samo zagrożony jak przy wspinie na jurze i odpadnięciu na pojedynczej linie i ringach. Zgadzam się jednak, że będzie mocniej szarpać niż lina połówkowa i to ma na pewno znaczenie dla przelotów - jednak zastosowanie jednej liny pojedynczej chyba niewiele tutaj pomoże. Problem jest obecnie dla mnie czysto akademicki, ale chciałbym wiedzieć jak jest naprawdę. Pozdrawiam, -- Tomasz bla Fortuna jid: bla(at)af.gliwice.pl pgp: 0x90746E79 @ pgp.mit.edu www: http://bla.thera.be |
|
Data: 2010-08-25 12:06:33 | |
Autor: Jarek Kardasz | |
[OT] Nocleg w Hali (Betlejemka) i [NTG] do tego ;) | |
Dnia Tue, 24 Aug 2010 19:03:36 +0200, Tomasz bla Fortuna napisał(a):
Natomiast! Przy połówkowych obci±żenie w te¶cie jest mniejsze - 55kg,Masz rację - parametry dla połówkowej liny podaje się dla jednej żyły używaj±c do testu ciężaru 55 kg. Oczywi¶cie wtedy parametry wydłużeń nie s± porównywalne z lin± pojedyncz±. Zgadzam się jednak, że będzie mocniej szarpać niż lina połówkowa i toNie wiem jak jest w teorii. Natomiast w praktyce w Tatrach widuję zespoły albo z lin± połówkow± albo z 1 pojedyncz±. Nigdy natomiast nie widziałem zespołu wspinaj±cego się na 2 linach pojedynczych. Dla mnie 2 liny pojedyncze to przede wszystkim zbyt duży ciężar, aby można było się sensownie wspinać po trudnych drogach (wtedy już lepiej jest stosować 1 lin± pojedyncz± co zreszt± niektórzy robi±). Problem przesztywnienia układu to także umiejętno¶ć m±drego zakładania przelotów (ich przedłużania) oraz trudno¶ć drogi po której się idzie (łatwiej przesztywnić układ na łatwych trasach niż na pionowych czy przewieszonych ¶cianach). -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2010-08-20 22:10:31 | |
Autor: Jawi | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-20 15:24, Tomasz bla Fortuna pisze:
Niemniej jednak z innej wypowiedzi wnioskuję, że BetlejemkaMurowaniec z tego co wyczytałem w jakimś wywiadzie człowieka z Murowańca właśnie, rezerwuje 70% miejsc, o 10.00 wolno się zjawić i pytać o miejsce, przed 10.00 nie wolno wynajmować. Teoretycznie jak jesteś pierwszy w kolejce o 10 rano, to miejsce jakieś zawsze mieć powinieneś. Teraz ktoś musi sprawdzić czy ten przedstawiciel schroniska łże czy mówi prawdę:) Ja osobiście na wrzesień mam rezerwacje:) |
|
Data: 2010-08-21 07:06:18 | |
Autor: Doczu | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-20 22:10, Jawi pisze:
Murowaniec z tego co wyczytałem w jakimś wywiadzie człowieka z Murowańca Nie wiem jaki to jest procent, ale tak to właśnie wygląda. Z tym że jesli mnie pamięć nie myli, to rezerwacje telefoniczne i internetowe zamawiane na kilka noclegów mają priorytet, ale ze szlaku jak przyjdziesz i będziesz mieć fart i złapiesz pokój, to tylko na jedną noc. Jesli chcesz na więcej, to następnego dnia musisz się stawić o 10:00 w recepcji. I tu nie wiem czy już wówczas można od razu np. 3 noclegi zarezerwować, czy tez kolejnego dnia znów trzeba czekać do 10:00 -- -= Pozdrawiam Doczu =- adres do korespondencji doczu@_usun_interia.pl |
|
Data: 2010-08-22 00:18:19 | |
Autor: Jawi | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-21 07:06, Doczu pisze:
Nie wiem jaki to jest procent, ale tak to właśnie wygląda. łoł takich szczegółów nie pamiętam. Nie wiem czy wiedziałem:) Pamiętam, że nie jest to dobra wola dzierżawcy schroniska, który pewnie widziałby tylko rezerwacje pewnie:) ale wymóg PTTK - właściciela, tak mają w statusie podobno. |
|
Data: 2010-08-23 17:34:24 | |
Autor: live_evil | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 22.08.2010 00:18, Jawi pisze:
Pamiętam, że nie jest to dobra wola dzierżawcy schroniska, który pewnie Gdyby to zależało od najemcy, to noclegów w ogóle by nie było. -- live_evil |
|
Data: 2010-08-20 11:50:13 | |
Autor: Stan | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
W dniu 2010-08-20 11:06, Tomasz bla Fortuna pisze:
Hej, Jak nocowałem zimą to nikt mi nie sprawdzał legitymacji PZA. Zresztą na stronie było info, że dla PZA jest zniżka. Wynikałoby z tego, że innych też przyjmują w miarę wolnych miejsc. A w sezonie to raczej ciężko może być z tym. Natomiast dało się zarezerwować miejsce na maila. Jak przyjdziesz w sezonie bez rezerwacji to musisz się liczyć z tym, że prawdopodobnie wolnych miejsc nie będzie. |
|
Data: 2010-08-20 21:03:56 | |
Autor: Rysiek G. | |
Nocleg w Hali (Betlejemka) | |
Użytkownik "Tomasz bla Fortuna" <bla@thera.be> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:20100820110641.5159ae1f@thera.be... Hej, Przyjmuje, jeśli nie ma akurat szkoleń a jest miejsce. Terminy (w tym czasie nie masz szans się załapać): Turnus I — 26.06 do 13.07.2010 [ 15 miejsc ] Turnus II — 17.07 do 03.08.2010 [ 15 miejsc ] Turnus III — 07.08 do 24.08.2010 [ 15 miejsc ] Turnus IV — 28.08 do 14.09.2010 [ 15 miejsc ] Info: http://www.pza.org.pl/szkolenie/article.acs?id=325286 Pozdrawiam. |