Użytkownik <suryga@gmail.com> napisał w wiadomości news:5b69c12c-791b-4443-8034-4826cb9734a9googlegroups.com...
Witam
Ostatnio wszedłem na jakiś sklep z komórkami.
Widze mają katalog popularne i tam 6310.
Pomyślałem, stare dane :)
Ale wchodzę na allegro i może nie idzie tego tysiące ale sprzedaż jest.

Pytanie moje kto to kupuje?
I po co ?
Rozumiem 3310  mała długo trzyma ale taką cegłe?



Tania, dobra, bateria długo trzyma, niezawodna do telefonowania i SMS-owania.
Po prostu idealny telefon komórkowy.


--
Pozdrawiam,

yabba

yabba wrote:

Użytkownik <suryga@gmail.com> napisał w wiadomości
news:5b69c12c-791b-4443-8034-4826cb9734a9googlegroups.com...
Witam
Ostatnio wszedłem na jakiś sklep z komórkami.
Widze mają katalog popularne i tam 6310.
Pomyślałem, stare dane :)
Ale wchodzę na allegro i może nie idzie tego tysiące ale sprzedaż jest.

Pytanie moje kto to kupuje?
I po co ?
Rozumiem 3310  mała długo trzyma ale taką cegłe?



Tania, dobra, bateria długo trzyma, niezawodna do telefonowania i
SMS-owania.
Po prostu idealny telefon komórkowy.

Eee tam. Niedawno zepsuł mi się główny telefon i przez 2 tygodnie posługiwałem się 6310. Telefon niewygodny, książka telefoniczna do dupy, brak głośnomówiącego i wcale nie jest tani. Ogólnie telefon bardziej dla osób snobujących się na vintage, niż do używania.

Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Eee tam. Niedawno zepsuł mi się główny telefon i przez 2 tygodnie posługiwałem się 6310. Telefon niewygodny, książka telefoniczna do dupy, brak głośnomówiącego i wcale nie jest tani. Ogólnie telefon bardziej dla osób snobujących się na vintage, niż do używania.

Kurcze, uzywałem tego telefonu kilka lat i nie zauwazyłem mankamentów o ktorych piszecie.
Snobowanie? ...

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Eee tam. Niedawno zepsuł mi się główny telefon i przez 2 tygodnie
posługiwałem się 6310. Telefon niewygodny, książka telefoniczna do dupy,
brak głośnomówiącego i wcale nie jest tani. Ogólnie telefon bardziej dla
osób snobujących się na vintage, niż do używania.

Kurcze, uzywałem tego telefonu kilka lat i nie zauwazyłem mankamentów o
ktorych piszecie.
Snobowanie? ...

przyzwyczajenie ?
W tamtych czasach siegnalem po Nokie raz, chyba jakis inny numer, ... i zglupialem.
To menu jakies dziwne. Nienaturalne.
Wolalem Siemensa i (sony-)Ericssona. A przy okazji tansze byly.

W porownaniu do obecnych do Poldek ma chyba jeszcze wiecej racji.

J.

W dniu 2015-07-02 o 11:38, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
UĹźytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Eee tam. Niedawno zepsuł mi się główny telefon i przez 2 tygodnie
posługiwałem się 6310. Telefon niewygodny, książka telefoniczna do dupy,
brak głośnomówiącego i wcale nie jest tani. Ogólnie telefon bardziej dla
osób snobujących się na vintage, niż do używania.

Kurcze, uzywałem tego telefonu kilka lat i nie zauwazyłem mankamentów o
ktorych piszecie.
Snobowanie? ...

przyzwyczajenie ?
W tamtych czasach siegnalem po Nokie raz, chyba jakis inny numer, ... i
zglupialem.
To menu jakies dziwne. Nienaturalne.

To Natura tworzy menu telefonĂłw?

Wolalem Siemensa i (sony-)Ericssona. A przy okazji tansze byly.

Jakbyś na co dzień używał Nokii, to takie zdanie miałbyś o menu w ww.
telefonach.

W porownaniu do obecnych do Poldek ma chyba jeszcze wiecej racji.

To jest telefon biznesowy. Biznesmen nie potrzebuje smartfona, bo ma
tablet, laptop do podróży, sekretarkę itp.

Smartfony kupuje raczej klasa średnia i biedota. Wyróżnikiem bogatego
jest właśnie to, że nie musi być zawsze dla każdego dostępny online i
nie musi odpisywać na maile w 5 minut w tramwaju.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości
W dniu 2015-07-02 o 11:38, J.F. pisze:

Eee tam. Niedawno zepsuł mi się główny telefon i przez 2 tygodnie
posługiwałem się 6310. Telefon niewygodny, książka telefoniczna do dupy,
brak głośnomówiącego i wcale nie jest tani.

Kurcze, uzywałem tego telefonu kilka lat i nie zauwazyłem mankamentów o
ktorych piszecie.

przyzwyczajenie ?
W tamtych czasach siegnalem po Nokie raz, chyba jakis inny numer, ... i
zglupialem.
To menu jakies dziwne. Nienaturalne.

To Natura tworzy menu telefonĂłw?

Poniekad. Rozmowy, sms (Telefon nie sluzy do SMS ! ), ksiazka, ustawienia,  dzwonki itp .. naturalne funkcje :-)

Wolalem Siemensa i (sony-)Ericssona. A przy okazji tansze byly.

Jakbyś na co dzień używał Nokii, to takie zdanie miałbyś o menu w ww.
telefonach.

Nie. Wczesniej przeciez nie uzywalem Siemensa. Ani Ericssona.
Owszem - moze Nokia by mnie do czegos przyzwyczaila i nie odczuwalbym takiego niesmaku.
Ale lepsze menu raczej bym chwalil.

W porownaniu do obecnych do Poldek ma chyba jeszcze wiecej racji.

To jest telefon biznesowy. Biznesmen nie potrzebuje smartfona, bo ma
tablet, laptop do podróży, sekretarkę itp.

To jest antyk. O funkcjach porownywalnych z innymi owczesnymi telefonami.
Ale ksiazka byla i nadal jest do d* :-)

Smartfony kupuje raczej klasa średnia i biedota. Wyróżnikiem bogatego
jest właśnie to, że nie musi być zawsze dla każdego dostępny online i
nie musi odpisywać na maile w 5 minut w tramwaju.

Ale nie musi, tylko moze. I niekoniecznie o odpisywanie chodzi, ale czesto o odebranie.
A im wiekszy biznesmen, tym wiecej te e-maile warte :-)

J.

W dniu 2015-07-02 o 13:25, J.F. pisze:

Ale nie musi, tylko moze. I niekoniecznie o odpisywanie chodzi, ale
czesto o odebranie.
A im wiekszy biznesmen, tym wiecej te e-maile warte :-)

Do pewnego-średniego momentu. Potem już się z grubsza dopatruje, od
"wielowartych maili" ma się odpowiednich ludzi. Najcenniejszym aktywem
takiego bogacza jest wolny czas i nikt nie oczekuje, że będzie
natychmiast dla każdego dyspozycyjny; raczej na odwrót - to inni czekają
na niego.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"

W porownaniu do obecnych do Poldek ma chyba jeszcze wiecej racji.

To jest telefon biznesowy. Biznesmen nie potrzebuje smartfona, bo ma
tablet, laptop do podróży, sekretarkę itp.
-- -
Jak ma tę sekretarkę to po co mu telefon

Smartfony kupuje raczej klasa średnia i biedota. Wyróżnikiem bogatego
jest właśnie to, że nie musi być zawsze dla każdego dostępny online i
nie musi odpisywać na maile w 5 minut w tramwaju.
-- -
Po co on w ogĂłle Ĺźyje

"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message news:mn33qp$73l$1node1.news.atman.pl...

To jest telefon biznesowy. Biznesmen nie potrzebuje smartfona,
bo ma tablet, laptop do podróży, sekretarkę itp.

Smartfony kupuje raczej klasa średnia i biedota. Wyróżnikiem
bogatego jest właśnie to, że nie musi być zawsze dla każdego
dostępny online i nie musi odpisywać na maile w 5 minut w tramwaju.

Cudowne zwierciadło do Twojej duszy... Naprawdę tak myślisz?
Dla Ciebie synonimem bogatego człowieka to biznesman z tabletem?

W dniu 2015-07-03 o 16:21, Pszemol pisze:

"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:mn33qp$73l$1node1.news.atman.pl...

To jest telefon biznesowy. Biznesmen nie potrzebuje smartfona,
bo ma tablet, laptop do podróży, sekretarkę itp.

Smartfony kupuje raczej klasa średnia i biedota. Wyróżnikiem
bogatego jest właśnie to, że nie musi być zawsze dla każdego
dostępny online i nie musi odpisywać na maile w 5 minut w tramwaju.

Cudowne zwierciadło do Twojej duszy... Naprawdę tak myślisz?
Dla Ciebie synonimem bogatego człowieka to biznesman z tabletem?

To zależy, czy potrzebuje dostępu do internetu "w podróży".

--
Liwiusz

"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message news:mn66kk$ofj$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2015-07-03 o 16:21, Pszemol pisze:

"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:mn33qp$73l$1node1.news.atman.pl...

To jest telefon biznesowy. Biznesmen nie potrzebuje smartfona,
bo ma tablet, laptop do podróży, sekretarkę itp.

Smartfony kupuje raczej klasa średnia i biedota. Wyróżnikiem
bogatego jest właśnie to, że nie musi być zawsze dla każdego
dostępny online i nie musi odpisywać na maile w 5 minut w tramwaju.

Cudowne zwierciadło do Twojej duszy... Naprawdę tak myślisz?
Dla Ciebie synonimem bogatego człowieka to biznesman z tabletem?

To zależy, czy potrzebuje dostępu do internetu "w podróży".

Czyli znowu dla Ciebie bogaty człowiek to podróżujący biznesmen z tabletem?
Wielu bogatych ludzi dobrze znasz? :-) Jak są bogaci?
Biedniejsi czy bogatsi od np. takiego Marka Cubana?
https://en.wikipedia.org/wiki/Mark_Cuban

W dniu 2015-07-03 o 17:37, Pszemol pisze:

Czyli znowu dla Ciebie bogaty człowiek to podróżujący biznesmen z tabletem?
Wielu bogatych ludzi dobrze znasz? :-) Jak są bogaci?
Biedniejsi czy bogatsi od np. takiego Marka Cubana?
https://en.wikipedia.org/wiki/Mark_Cuban

A, juĹź wiem o co chodzi, nie wiesz co to jest implikacja.

Zatem już wyjaśniam.

A -> B nie oznacza, Ĺźe B -> A.

Dla debili: to, że bogaci podróżują z tabletami nie oznacza, że
podróżujący z tabletami są bogaci.

--
Liwiusz

"Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:mn6b81$stc$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2015-07-03 o 17:37, Pszemol pisze:

Czyli znowu dla Ciebie bogaty człowiek to podróżujący biznesmen z
tabletem?
Wielu bogatych ludzi dobrze znasz? :-) Jak są bogaci?
Biedniejsi czy bogatsi od np. takiego Marka Cubana?
https://en.wikipedia.org/wiki/Mark_Cuban

A, juĹź wiem o co chodzi, nie wiesz co to jest implikacja.

Zatem już wyjaśniam.

A -> B nie oznacza, Ĺźe B -> A.

Dla debili: to, że bogaci podróżują z tabletami nie oznacza, że
podróżujący z tabletami są bogaci.

Najeżyłeś się niepotrzebnie, bo ja przecież nigdzie tak nie napisałem...

Uzasadnij tezę którą ogłosiłeś niedawno:

Biznesmen nie potrzebuje smartfona,
bo ma tablet, laptop do podróży, sekretarkę itp.

Smartfony kupuje raczej klasa średnia i biedota. Wyróżnikiem
bogatego jest właśnie to, że nie musi być zawsze dla każdego
dostępny online i nie musi odpisywać na maile w 5 minut w tramwaju.

Skąd bierzesz swą implikację, że skoro bogaty to smartfona
nie potrzebuje bo przecieĹź oczywiste jest Ĺźe ma tableta? :-)))
No i jeszcze jedno pytanie: skoro nie potrzebuje smartfona
i "zwykły" telefon mu wystarczy bo nie musi być dla każdego
dostępny online to po co mu ten tablet, laptop, co?

Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

To menu jakies dziwne. Nienaturalne.
Wolalem Siemensa i (sony-)Ericssona.

Moze to jest powód - nigdy nie miałem przed ta nokia ani siemensa ani SE.
Natomiast przesiadka z 6310i na SEbodaj 501 czy jakos tak to bylo bolace przezycie.

Widac - przyzwyczajenie.

Budzik wrote:

Użytkownik Poldek pugilares@interia.eu ...

Eee tam. Niedawno zepsuł mi się główny telefon i przez 2 tygodnie
posługiwałem się 6310. Telefon niewygodny, książka telefoniczna do dupy,
brak głośnomówiącego i wcale nie jest tani. Ogólnie telefon bardziej dla
osób snobujących się na vintage, niż do używania.

Kurcze, uzywałem tego telefonu kilka lat i nie zauwazyłem mankamentów o
ktorych piszecie.
Snobowanie? ...

Używałeś w czasach, kiedy ten telefon był dobry na tle innych. To było jakieś 10 lat temu. Dekada minęła, a 6310 nadal nie ma:
- trybu głośnomówiącego,
- rubryki "firma", "e-mail" itp. przy kontaktach,
- odbierania smsów dłuższych niż 160 znaków jako 1 długi SMS,

Za to ma małą pamięć na SMSy i kontakty oraz logo :-)