Do tragedii doszło w Barlinku w nocy z czwartku na piątek

W trakcie awantury rodzinnej, 31 letni mężczyzna ugodził 24-letnią
żonę nożem w szyję. Zapewne przypuszczając, że zabił kobietę,
postanowił popełnić samobójstwo - informuje policja. Wyszedł z
mieszkania. W tym czasie kobieta zadzwoniła na pogotowie, mówiąc że
krwawi. Karetka zabrała ją do szpitala.

- Mężczyzna wsiadł do samochodu, rozpędził się i uderzył autem w
budynek cukierni w Barlinku. Zginął na miejscu - mówi mł asp.
Przemysław Kimon z komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie.

Kobieta przebywa w szpitalu w ciężkim stanie. Dwoje dzieci, które
policjanci zabrali z mieszkania, znajdują się pod opieką babci.

Policja wyjaśnia, jak doszło do tragedii, ale najpierw musi poczekać
na poprawę stanu zdrowia ranionej kobiety.

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,7704498,Ciezko_ranil_zone__Potem_zginal_w_wypadku.html

a mieliby tylko jeden samochód, pewnikiem pozabijaliby się
o to kto ma doń wsiąść i w ten mur walnąć... :-))))
no i przy okazji zniszczyli by sobie makijaż i potargali
bieliznę :-))))
ale mógłby to być męski pojedynek na noże dwóch wrażliwych
przyjaciół :-))))
panie grzes, jezeli dla pana to jest normalna rodzina to teraz
zaczynam pana rozumieć
i może nawet współczuć...
U mnie mój starszy jaki był taki był ale z nożem do mamuśki nie
podchodził...
i do innych ludzi także...
Mariusz Merta

On 26 Mar, 16:24, Mariusz Merta <gumis...@wp.pl> wrote:

panie grzes, jezeli dla pana to jest normalna rodzina to teraz
zaczynam pana rozumieć

Dla mnie to nie jest normalna rodzina, ale zdaje się dla niektórych
wystarczy to jako kryterium normalności - że nie było to dwóch pedałów
właśnie.

On 26 Mar, 16:41, "Grzegorz Z." <blogfi...@gazeta.pl> wrote:

On 26 Mar, 16:24, Mariusz Merta <gumis...@wp.pl> wrote:

Dla mnie to nie jest normalna rodzina, ale zdaje się dla niektórych
wystarczy to jako kryterium normalności - że nie było to dwóch pedałów
właśnie.

Jak pedal morduje mlotkiem drugiego pedala, to wtedy jest super
normalnie.

Dnia Fri, 26 Mar 2010 08:50:30 -0700 (PDT), Marek napisał(a):

On 26 Mar, 16:41, "Grzegorz Z." <blogfi...@gazeta.pl> wrote:

On 26 Mar, 16:24, Mariusz Merta <gumis...@wp.pl> wrote:

Dla mnie to nie jest normalna rodzina, ale zdaje się dla niektórych
wystarczy to jako kryterium normalności - że nie było to dwóch pedałów
właśnie.

Jak pedal morduje mlotkiem drugiego pedala, to wtedy jest super
normalnie.

Nie, nie byłoby! No chyba że wg ciebie.

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ssscw05sejxu.m58ymxgbmmob$.dlg40tude.net...

Dnia Fri, 26 Mar 2010 08:50:30 -0700 (PDT), Marek napisał(a):

On 26 Mar, 16:41, "Grzegorz Z." <blogfi...@gazeta.pl> wrote:

On 26 Mar, 16:24, Mariusz Merta <gumis...@wp.pl> wrote:

Dla mnie to nie jest normalna rodzina, ale zdaje się dla niektórych
wystarczy to jako kryterium normalności - że nie było to dwóch pedałów
właśnie.

Jak pedal morduje mlotkiem drugiego pedala, to wtedy jest super
normalnie.

Nie, nie byłoby! No chyba że wg ciebie.

Może spróbuj sobie jakoś z tym poradzić, zaakceptować tę swoja odmienność?
Bo wypisywanie tutaj na okretkę głupot usiłujących dyskredytować heteroseksualność, trochę cię ośmiesza, zgrzesiu.
Piotr

Dnia Fri, 26 Mar 2010 21:13:22 +0100, Piotr napisał(a):

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ssscw05sejxu.m58ymxgbmmob$.dlg40tude.net...

Dnia Fri, 26 Mar 2010 08:50:30 -0700 (PDT), Marek napisał(a):

On 26 Mar, 16:41, "Grzegorz Z." <blogfi...@gazeta.pl> wrote:

On 26 Mar, 16:24, Mariusz Merta <gumis...@wp.pl> wrote:

Dla mnie to nie jest normalna rodzina, ale zdaje się dla niektórych
wystarczy to jako kryterium normalności - że nie było to dwóch pedałów
właśnie.

Jak pedal morduje mlotkiem drugiego pedala, to wtedy jest super
normalnie.

Nie, nie byłoby! No chyba że wg ciebie.

Może spróbuj sobie jakoś z tym poradzić, zaakceptować tę swoja odmienność?
Bo wypisywanie tutaj na okretkę głupot usiłujących dyskredytować heteroseksualność, trochę cię ośmiesza, zgrzesiu.

No bez przesady Piotrze.

Może zmień przyjaciół, wtedy nie będziesz się czuł "odmienny" z tym swoim
heteryctwem.


--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

W tym czasie w milionach polskich domow nie wydarzyla sie zadna tragedia ani nawet awantura rodzinna ale to juz uszlo panskiej uwadze, czlowieku kryminalem, zboczeniem i nienawiscia do normalnych ludzi napedzany?

AK

--

On 27 Mar, 00:38, "Andrzej Kokakolski" <kokakolski.SKA...@gazeta.pl>
wrote:

W tym czasie w milionach polskich domow nie wydarzyla sie zadna tragedia
ani nawet awantura rodzinna ale to juz uszlo panskiej uwadze,
czlowieku kryminalem, zboczeniem i nienawiscia do normalnych ludzi napedzany?

AK

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

ależ oczywiście, że w milionach polskich domów zdarzają się ciągłe
tragedie np.
mamuśka ruga dzieciaka, że cały dzień siedział w necie i nie odrobił
lekcji
albo oglądał strony porno
albo tatko nie pozwolił 14-letniej córce iść na całą noc na imprezę do
ludzi których nie zna (ojciec)
a poza tym zupa była za słona, to w każdym domu się zdarza...
a może by tak odwrócić proporcje ?
może nie w milionach w kilka tysięcy ??
rozumiem, że jak awantura to jest to typowe w każdej rodzinie...
a pan jesteś ideał jak cholera, rozumiem, że szanownemu panu nigdy nie
zdarzyło się być wściekłym
proszę nie przypisywać swoich rojeń wszystkim ludziom, bo może się
okazać, że
pański matrix jest programowany przez grzesia z.
Mariusz Merta