Data: 2009-09-19 16:54:00 | |
Autor: PeJot | |
Normalnie... | |
....nie będzie niedługo gdzie jeździć. Na szosach blachosmrody, w lasach quady i 4x4, a polne ścieżki niedługo pokryje asfalt. Tego ostatniego mi szkoda. Widać gminy nie wiedzą co zrobić z eurodaniną.
-- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-09-19 17:11:44 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Normalnie... | |
....nie będzie niedługo gdzie jeździć. Na szosach blachosmrody, w lasach quady i 4x4, a polne ścieżki niedługo pokryje asfalt. Tego ostatniego mi szkoda. Widać gminy nie wiedzą co zrobić z eurodaniną. A po nartostradach deskarze. :> zyga -- A fe, A psik, A ha |
|
Data: 2009-09-19 17:44:59 | |
Autor: PeJot | |
Normalnie... | |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
I boazeria :> -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-09-19 18:45:32 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Normalnie... | |
Zygmunt M. Zarzecki bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić): A po nartostradach deskarze. No ciekawe skąd nazwa. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-19 20:12:29 | |
Autor: BoDro | |
Normalnie... | |
"PeJot" <PeJot@o2.pl> napisał:
...nie będzie niedługo gdzie jeździć. Na szosach blachosmrody, w lasach zapomniałeś o 6x4, czyli sześć nóg i cztery kopyta...:-). W każdym razie coraz częściej spotykam ślady konnych na leśnych i polnych drogach. Na razie nie jest to jakiś problem, ale jak ta forma rekreacji się upowszechni, to będziemy jeździć po podziabanych podkowami duktach... -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2009-09-19 11:17:36 | |
Autor: Mateusz | |
Normalnie... | |
On 19 Wrz, 20:12, "BoDro" <bo...@lolek.pl> wrote:
Na razie masz rację, to naprawdę ogromny problem... |
|
Data: 2009-09-19 20:29:11 | |
Autor: BoDro | |
Normalnie... | |
"Mateusz" napisał:
masz rację, to naprawdę ogromny problem... to nie jest ogromny problem - ustawa o lasach zezwala na wjazd do lasu konnym tylko za zgodą "gajowego" lub na wyznaczone szlaki konne. -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2009-09-19 20:38:45 | |
Autor: Wojtek | |
Normalnie... | |
Mateusz pisze:
On 19 Wrz, 20:12, "BoDro" <bo...@lolek.pl> wrote: Kolego TO JEST ogromny problem! Jeżeli uważasz, że nie - zapraszam do katowic... przejedziemy się paroma drogami modnymi, z uwagi na położenie przy stadninach jak i atrakcyjność, wśród owych "konnych" sportowców... Ta konna moda nasiliła się tak ze 3 lata temu, tak jak moda na quady i inne dziadostwo. EFEKT - drogi leśne rozryte, ani tam na rowerze pojeździć, ani pospacerować... ani kobita z wózkiem nie da rady, ani na biegówkach w zimę chyba, że jest z pół metra śniegu... A to wszystko dlatego, że pewna grupa przytłustych nieudaczników znalazła sobie nowe hobby (męczenie swoją grubą dupą biednych koni) -- Pozdrawiam, Wojtek Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie |
|
Data: 2009-09-19 18:42:34 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Normalnie... | |
On 2009-09-19, Wojtek wrote:
[..] A to wszystko dlatego, Ĺźe pewna grupa przytĹustych nieudacznikĂłw znalazĹa sobie nowe hobby (mÄczenie swojÄ grubÄ dupÄ biednych koni) Hm. Nie wiem, jak w tej Twojej ulubionej stadninie, ale z tego, co mogĹem zaobserwowaÄ w paru innych, to "przytĹuĹci nieudacznicy" rzadko kiedy zjawiali siÄ na choÄby sprĂłbowanie... Ta Twoja jest wyjÄ tkowa, czy tak sobie pitolisz? Znacznie powszechniejszy za to byĹ syndrom "jestem szalonÄ nastolatkÄ i kocham konie". ;) -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-09-19 20:45:11 | |
Autor: Wojtek | |
Normalnie... | |
Jan Srzednicki pisze:
ObserwujÄ dwa zjawiska... Pewnie jestem przeczulony -- Pozdrawiam, Wojtek Dodaj cz do pota odpowiadajÄ c prywatnie |
|
Data: 2009-09-19 20:44:37 | |
Autor: Wooyek | |
Normalnie... | |
Kolego TO JEST ogromny problem! Nie wiem, które miejsca dokładnie masz na myśli, ale większą zmorą leśnych ścieżek w Katowicach są dziki, które ryją dużo, dużo bardziej. Tak jest np. w okolicy stadniny na Muchowcu, gdzie większość trawników jest regularnie przekopywana przez dziki właśnie. -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // |
|
Data: 2009-09-19 20:47:47 | |
Autor: Wojtek | |
Normalnie... | |
Wooyek pisze:
Nie wiem, które miejsca dokładnie masz na myśli, ale większą zmorą leśnych ścieżek w Katowicach są dziki, które ryją dużo, dużo bardziej. Tak jest np. w okolicy stadniny na Muchowcu, gdzie większość trawników jest regularnie przekopywana przez dziki właśnie. Panewniki, Panewniki w kierunku na Mikołów. Dziki ryją ALE dziki nie rozwalają całej drogi doprowadzając ją do stanu PERMANENTNEJ piaskownicy. Dziki ryją lokalnie, miejscowo i w Panewnikach na "poboczach" dróg. Poza tym to dziki, znaczy zwierzęta... Tak swoją drogą - takie niszczenie drogi chyba nie jest zgodne z prawem? W końcu to droga którejś tam kategorii... -- Pozdrawiam, Wojtek Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie |
|
Data: 2009-09-19 12:11:37 | |
Autor: Bartek | |
Normalnie... | |
On 19 Wrz, 20:12, "BoDro" <bo...@lolek.pl> wrote:
będziemy jeździć po podziabanych podkowami duktach... Tak na marginesie, to koni używanych "do lasu" się nie podkuwa. Podkuty czy nie i tak sra jak zły. B. |
|
Data: 2009-09-19 12:11:47 | |
Autor: Bartek | |
Normalnie... | |
On 19 Wrz, 20:12, "BoDro" <bo...@lolek.pl> wrote:
będziemy jeździć po podziabanych podkowami duktach... Tak na marginesie, to koni używanych "do lasu" się nie podkuwa. Podkuty czy nie i tak sra jak zły. B. |
|
Data: 2009-09-19 22:03:28 | |
Autor: BoDro | |
Normalnie... | |
"Bartek" napisał:
Tak na marginesie, to koni używanych "do lasu" się nie podkuwa. a niech se sra - przynajmniej żuki gnojowe mają niezłą wyżerkę :-). W sumie koegzystencja jest możliwa, jeśli koniarze będą jeździli bruzdą między koleinami lub wykorzystywali tylko jedną koleinę. -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2009-09-19 20:35:34 | |
Autor: Wooyek | |
Normalnie... | |
zapomniałeś o 6x4, czyli sześć nóg i cztery kopyta...:-). W każdym razie Bardziej, niż o podkowy martwiłbym się o inne "ślady"... -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // |
|
Data: 2009-09-19 22:08:08 | |
Autor: PeJot | |
Normalnie... | |
BoDro pisze:
"PeJot" <PeJot@o2.pl> napisał: Jeździłem w Bieszczadach po szlakach końskich. Nie wiem jak z legalnością takiego jeżdżenia *wtedy* było, ale mam nadzieję że góralem koniarzom szlaku nie zdewastowałem. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-09-19 21:08:02 | |
Autor: mariuszmo | |
Normalnie... | |
Użytkownik "PeJot" <PeJot@o2.pl> napisał w wiadomości news:h92ra4$79k$2inews.gazeta.pl... ...nie będzie niedługo gdzie jeździć. Na szosach blachosmrody, w lasach quady i 4x4, a polne ścieżki niedługo pokryje asfalt. Tego ostatniego mi szkoda. Widać gminy nie wiedzą co zrobić z eurodaniną.U mnie identyczny problem trasy kurczą się w zastraszajacym tempie a jeszcze z 10 lat temu polne drogi ciagnęły się kilometrami. W gmianch siedzi drobnomieszczańskie buractwo, które się ledwo za biurkiem mieści i tyko patrzy aby się nie urwać z kolejnej kadencji więc asfaltują to co najlatwiej i tam gdzie najszybciej widac efekt, szkoda tylko, że asfaltują nie to co trzeba bo przy głównych drogach i szkołach chodników nie zrobią, pewnie by trzeba się bawić w wykupienie terenu, utwardzenie itp.a w lasach gdzie dwa razy dziennie przejedzie samochód bo stoją dwa domy na krzyż to już tak. Teren gotowy utwardzony, z punktu prawnego ok więc wystarcy tylko sypnąc kamienia i wylać asfalt i efekt od razu widać. Co do intruzów w na leśnych drogach to w tamtym roku ścigał mnie po lesie samochodem jakiś szalony grzybiarz. Ludzie gdyby mogli to by nie wysiadali z samochodu tylko grzyby zbierali przez okno, wstrętny grzybiarz zatarasował całą drogę, jechał "moim pasem" bo na swoim miał dziury i oskarżył mnie o to, że mu porysowałem samochód przy wymijaniu co było bzdurą, z dyskusji wynikało, ze według niego miałem zsiąść z roweru i usunąć się z drogi do czasu kiedy przejadzie więc go doprowadziłem do dzikiej furii i oczywiście sobie pouciakałem bo lubie takie zabawy. |
|
Data: 2009-09-20 19:09:52 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Normalnie... | |
mariuszmo pisze:
U mnie identyczny problem trasy kurczą się w zastraszajacym tempie a jeszcze z 10 lat temu polne drogi ciagnęły się kilometrami. Witaj. Ty jako niezwykle wielkomiejski, szanowany, dystyngowany człowiek nie masz obowiązku zapędzania sie w tak okropną okolicę w której szerzy się według Ciebie wspomniane buractwo. BPNMSP :-) Ja się zachwycam nowymi asfaltami w okolicy Warszawy. W końcu jest gdzie poszosować bez samochodów. A na MTB dalej znam masę super tras, asfalt zawsze można objechać sąsiednim polem lub lasem :-) szkoda tylko, że asfaltują nie to co trzeba bo przy głównych drogach i szkołach chodników nie zrobią, pewnie by trzeba się bawić w wykupienie terenu, utwardzenie itp.a w lasach gdzie dwa razy dziennie przejedzie samochód bo stoją dwa domy na krzyż to już tak. Teren gotowy utwardzony, z punktu prawnego ok więc wystarcy tylko sypnąc kamienia i wylać asfalt i efekt od razu widać. Aby utrzymać się na kolejną kadencję należy spełniać "zachcianki" wyborców. Skoro chcą dróg, trzeba im drogi dać. Się kręci. A interes przypadkowych rowerzystów MTB jest mniej istotny. A inna sprawa, każda
A to urocza zabawa. Sam lubię grzecznie coś wspomnieć debilowi który się rzuca jak nie ma racji. Jeno raz facet wysunął argument w postaci stalowej lagi - najadłem się strachu jak wyskoczył :-) Pozdrawiam -- Szukam pracy i to pilnie! http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki Konferencje, eventy, integracja, turystyka przyjazdowa i wyjazdowa, ochrona środowiska. |
|
Data: 2009-09-19 23:29:12 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Normalnie... | |
PeJot bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
...nie będzie niedługo gdzie jeździć. Na szosach blachosmrody, w lasach quady i 4x4, a polne ścieżki niedługo pokryje asfalt. Tego ostatniego mi szkoda. Widać gminy nie wiedzą co zrobić z eurodaniną. A w górach niedźwiedzie g***a na szlakach. ;-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-20 18:35:53 | |
Autor: zly | |
Normalnie... | |
Dnia Sat, 19 Sep 2009 16:54:00 +0200, PeJot napisał(a):
...nie będzie niedługo gdzie jeździć. polne ścieżki niedługo pokryje asfalt. Tego ostatniego mi szkoda. Widać gminy nie wiedzą co zrobić z eurodaniną. moze dzieki temu przejedzie jakis kolarz na szosowce. chryste, dawno nie czytalem tak porabanego posta -- marcin |
|
Data: 2009-09-20 09:57:30 | |
Autor: Mateusz | |
Normalnie... | |
On 20 Wrz, 18:35, zly <bozupabylazasl...@NOpocztaSPAM.fm> wrote:
moze dzieki temu przejedzie jakis kolarz na szosowce. chryste, dawno nie Stary masz absolutną rację ! ten temat jest totalnie porąbany ! Do osób które mi odpisały: jestem z Katowic, jeżdżę po wpkiw, trzech stawach, i lasach na rudzie i za cholerę nie wiem co Wam tak wybitnie nie pasuje ? święte krowy jesteście ? to jest żenujące i kretyńskie że przeszkadzają Wam ślady które zostawiają konie - przy czym nawet nie wspominacie o odchodach, które czasami widuje na drodze - oczywiście na to też nie narzekam, bo po jaką cholerę !!! co to za problem wyminąć kupę ? no ja pierdole... takiego gnoju od dawna na grupie nie było. Ludzie ja Wam dobrze radzę - wyemigrujcie. Takim jegomościom jak ja - którzy nie pierdolą o byle gównie i się nie żalą jak im to źle i smutno bo koń przejechał po ich świętej drodze w lesie - będzie wtedy się żyło znacznie lepiej. nie będę komentował dywagacji dot. asfaltowania leśnych ścieżek.... słabo mi się robi. |
|
Data: 2009-09-20 23:35:40 | |
Autor: Wojtek | |
Normalnie... | |
Mateusz pisze:
Stary masz absolutną rację ! ten temat jest totalnie porąbany ! Cóż za bogate słownictwo... siła argumentów powalająca... potok myśli wartki... ergo, że pozwolę sobie zapożyczyć, "pierdoląc" dalej wyemigruj sam ;) możesz też wziąć ze sobą końskie kupy i cały gnój - miłej zabawy :) -- Pozdrawiam, Wojtek Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie |
|
Data: 2009-09-20 18:54:33 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Normalnie... | |
zly pisze:
Dnia Sat, 19 Sep 2009 16:54:00 +0200, PeJot napisał(a): Masz rację :-) Gminy doskonale wiedzą co z robić z tą eurodaniną, wydają je na potrzeby mieszkańców tejże gminy, na przykład drogi. Bo sądzę że dla mieszkańców którzy codziennie tam jeżdżą asfalt się przyda. Nie wydaje mi się dobrym pomysłem zostawianie drogi gruntowej aby raz na 2 tyg przejechał tam rowerzysta MTB. -- Szukam pracy i to pilnie! http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki Konferencje, eventy, integracja, turystyka przyjazdowa i wyjazdowa, ochrona środowiska. |
|
Data: 2009-09-20 19:18:06 | |
Autor: PeJot | |
Normalnie... | |
Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
zly pisze: Oczywiście. Mimo głupich uwag jestem jednak dobrej myśli - biorąc pod uwagę technologię wykonania, przewiduję że owe euroasfalty szybko ulegną rozkładowi, bo gmin nie będzie stać na łatanie. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-09-20 20:00:43 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Normalnie... | |
PeJot pisze:
Bartosz 'Seco' Suchecki pisze: To znaczy, że chcesz źle dla mieszkańców ww gmin? I przy okazji dla siebie. Jazda po dziurawym asfalcie to najgorsza jazda. Gorzej tylko w kopnym piachu. Niech się asfalty trzymają długo dla mieszkańców i szosowców. A na MTB zawsze się znajdą odpowiednie drogi, ja przynajmniej gdzie nie pojadę, potafię znaleźć trasy asfaltowe na szosówkę jak również terenowe na MTB. I fajnie jest :-) Pozdrawiam. Seco -- Szukam pracy i to pilnie! http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki Konferencje, eventy, integracja, turystyka przyjazdowa i wyjazdowa, ochrona środowiska. |
|
Data: 2009-09-21 07:25:24 | |
Autor: PeJot | |
Normalnie... | |
Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
Gminy doskonale wiedzą co z robić z tą eurodaniną, wydają je na Nie życzę im źle, ale widzę jak owe euroasfalty są kładzione. Znajomy inżynier drogownictwa stwierdził, że taka konstrukcja nadaje się co najwyżej na chodniki, względnie dojazdy do posesji. Tymczasem po tych euroasfaltach jeżdżą np. ciężarówki wywożące z lasu drewno. Nie wspomnę o nijakich odwodnieniach. Potrafisz uruchomić wyobraźnię ? I przy okazji dla siebie. Jazda po dziurawym asfalcie to najgorsza jazda. Gorzej tylko w kopnym piachu. Niech się asfalty trzymają długo dla mieszkańców i szosowców.> A na MTB zawsze się znajdą odpowiednie drogi, ja przynajmniej gdzie nie pojadę, potafię znaleźć trasy asfaltowe na szosówkę jak również terenowe na MTB. I fajnie jest :-) Przeczytaj jeszcze raz mojego pierwszego posta. Nie dostrzegasz problemu, bo zapewne *jeszcze* Ciebie nie dotyczy. Wcześniej czy później w zapadłym lesie zaczną Cię ścigać qady, a na *gminnej* drodze będziesz musiał walczyć o przetrwanie z tabunami samochodów. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-09-20 20:21:08 | |
Autor: zly | |
Normalnie... | |
Dnia Sun, 20 Sep 2009 19:18:06 +0200, PeJot napisał(a):
jestem jednak dobrej myśli - biorąc pod uwagę technologię wykonania, przewiduję że owe euroasfalty szybko ulegną rozkładowi, bo gmin nie będzie stać na łatanie. ..... "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest touche -- marcin |
|
Data: 2009-09-21 07:36:35 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
Normalnie... | |
Dnia Sun, 20 Sep 2009 19:18:06 +0200, PeJot napisał(a):
biorąc pod uwagę technologię wykonania, przewiduję że owe euroasfalty szybko ulegną rozkładowi, bo gmin nie będzie stać na łatanie. O to właśnie.... Co z tego, że zrobią odjechany kawałek asfaltu, jak w promieniu kilku kilometrów nie ma żadnego solidnego kawałka drogi, żeby do niego dojechać? Nie wiem jak u Was, ale na Dolnym Śląsku częstym obrazkiem jest też taka sytuacja - drga asfaltowa lepszej lub gorszej jakości, a w samej wsi potworny bruk z otoczaków (bardziej na południe już pojawia się drobna granitowa kostka). Przetaczasz się przez wieś - asfalt. Ale tylko do następnej. Tam znów bruk. Może by to wyasfaltowano? -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2009-09-21 08:25:21 | |
Autor: PeJot | |
Normalnie... | |
Marek 'Qrczak' Potocki pisze:
Dnia Sun, 20 Sep 2009 19:18:06 +0200, PeJot napisał(a): Na podkarpaciu to samo. Polna droga ciągnie się kilometrami, potem ze 2 km euroasfaltu i znowu gruntówka. Albo na odwrót - sytuacja znad granicy słowackiej, Bieszczady, droga z Majdanu do Roztok. Od Cisnej 3 km *nowego* asfaltu ( za pieniądze gminne ), potem 4 km drogi nie remontowanej od 40 lat, od Roztok do granicy nowiutki asfalt ( eurofundusz ), zaś po słowackiej stronie kilometry gruntówki. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-09-20 19:12:12 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Normalnie... | |
zly bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
chryste, dawno nie Poczytaj wątek "ŚCIGANCI" :-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-09-21 11:11:25 | |
Autor: MichałG | |
Normalnie... | |
PeJot pisze:
...nie będzie niedługo gdzie jeździć. Na szosach blachosmrody, w lasach quady i 4x4, a polne ścieżki niedługo pokryje asfalt. Tego ostatniego mi szkoda. Widać gminy nie wiedzą co zrobić z eurodaniną.Wiedzą. Czasem warto sobie uzmysłowić, że na rowerze w dodatku MTB swiat się nie kończy, ba, nawet nie zaczyna.... ;)))) Pozdrawiam Michał |