Witam poswiatecznie i przed-noworocznie,-)
Sniegu w mojej okolicy coraz wiecej, wiec korzystam z niego na ile to
mozliwe:-) Niestety jestem nieco ograniczona zdalnym dyzurem w pracy
miedzy swietami - musze przebywac tam gdzie komorki dzialaja i w
odleglosci nie wiecej niz 1 godz. od ...komputera z dostepem do
internetu. Wiec mi to powaznie ogranicza zakres wycieczek. Robie wiec
co moge - i ...dzis sie wybralam na 2 wycieczki skiturowe na gorki za
domem - 2 x po 400m roznicy poziomow i lesne offpistowe zjazdy na
nartach FR w prawie metrowym puchu:-))) Pierwszy slad
gwarantowany:-)))
Im wyzej pod gore tym (ZNACZNIE) wiecej puchu. Jeszcze 2 tygodnie temu
za bardzo nie bylo po czym jezdzic w lesie, dzisiaj sie mozna utopic w
puchu. Dzis na wycieczke poszly szerokie narty FR, bo po wczorajszym
spacerku mialam dosc nart, ktore chca jezdzi tylko pod sniegiem a nie
na powierzchni sniegu;-)

Moi towarzysze wycieczek niestety w pracy na morzu, wiec od niedzieli
musze lazic sama po gorach:-(
....i wysylam im irytujace MMSy z wycieczek nartowych;->

Dzis na zdjeciach podejscie najpierw waska dolina Molvikadalen, dalej
lesna droga do bacowki Sestřlen w gorach Střlsheimen i troche zimowych
widoczkow po drodze,w tym widoczki na fjord Osterfjorden. Podejscie
kreta lesna droga, a zjazd po lesie z "prostowaniem zakretow" wprost
do doliny i fjordu Osterfjorden:-)

http://www.pbase.com/blackone/sestlen

Jutro mam ochote zaryzykowac i wybrac sie poza zasieg komorkowy - na
przelecz Skaret powyzej bacowki lub gore Hikletten, widoczna za
bacowka;-) Ja jestem nieuleczalnie uzalezniona od puchu!!!!

Milego ogladania!
Gosia