Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Notebook - wyciaganie akumulatora?

Notebook - wyciaganie akumulatora?

Data: 2009-09-26 14:31:44
Autor: Piotrek
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Pytanie brzmi czy jeśli notebook pracuje praktycznie na zasilaniu sieciowym to czy wskazane jest wyciagniecie z niego akumulatora, majac na uwadze jego zywotnosc? Akumulator typu Li-ion.

ja bym sie wogole nie przejmowal, co bys nie robil to miedzy 2 a 3 rokiem bateri bedzie nadawala sie do wymiany.
w mojej obecnej T61 ktora mam bateria ma 20 mies i ma okolo 70% sprawnosci jak miala na poczatku.
ale bateria wogole sie nie przejmuje, poprostu korzystam z notebooka.
w 90% przypadkow praca w biurze wiec na zasilaniu z zew, ale kazde wyjscie do serwerowni, czy na jakies spotkanie to wypiecie notebooka a pozniej podpiecie zasilania jak wroce w roznym stanie naladowania bateri :)
tak ze bateria lekko nie ma ale trzyma sie calkiem niezle.
jak padnie trzeba bedzie zmienic i tyle, baterie nie sa dlugowieczne i trzeba sie z tym liczyc przy zakupie notebooka.

--
pzdr
piotrek

Data: 2009-10-11 13:22:00
Autor: Radosław Sokół
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Piotrek pisze:
ja bym sie wogole nie przejmowal, co bys nie robil to miedzy 2 a 3 rokiem bateri bedzie nadawala sie do wymiany.

Bzdura. Dobrze używana bateria po czterech latach jeszcze
się do czegoś nadaje. Non-stop ładowana po dwóch latach
najpewniej będzie miała mocno ograniczoną pojemność, a
być może padnie całkiem.

w mojej obecnej T61 ktora mam bateria ma 20 mies i ma okolo 70% sprawnosci jak miala na poczatku.

I weź przy tym pod uwagę, że IBMy mają *bardzo* fajnie
rozbudowane zabezpieczenia przed nadmiernym ładowaniem
baterii. Inne komputery często takiego mechanizmu *nie*
mają i bateria po 20 miesiącach miałaby nie 70% spraw-
ności, ale np. 30% sprawności.

ale bateria wogole sie nie przejmuje, poprostu korzystam z notebooka.

To po co przepłacałeś jakieś 300 zł kupując notebooka
z baterią, której nie używasz?

jak padnie trzeba bedzie zmienic i tyle, baterie nie sa dlugowieczne i trzeba sie z tym liczyc przy zakupie notebooka.

I właśnie ludzie się nie liczą, płacą za baterię, nie uży-
wają bo jej tak naprawdę nie potrzebują, a potem płaczą, że
nie nadaje się już do niczego i albo kupują kolejną, której
też nie będą używać, albo - co gorsza - kupują nowego note-
booka, jeszcze bardziej zwiększając ilość elektronicznego
śmiecia.

Czemu nikt nie napuści GreenPeace na producentów notebooków?

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-10-11 14:30:12
Autor: Michal Kawecki
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Dnia Sun, 11 Oct 2009 13:22:00 +0200, Radosław Sokół napisał(a):

 
Czemu nikt nie napuści GreenPeace na producentów notebooków?

Chyba raczej na producentów komputerów stacjonarnych. Zżerają energię
nawet, gdy nie są używane a tylko włączone.
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2009-10-11 15:24:44
Autor: Radosław Sokół
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Michal Kawecki pisze:
Czemu nikt nie napuści GreenPeace na producentów notebooków?

Chyba raczej na producentów komputerów stacjonarnych. Zżerają energię
nawet, gdy nie są używane a tylko włączone.

Możesz jaśniej?

Niby notebook, nie używany ale włączony, nie pobiera energii?

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-10-11 18:06:53
Autor: Michal Kawecki
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Dnia Sun, 11 Oct 2009 15:24:44 +0200, Radosław Sokół napisał(a):

Michal Kawecki pisze:
Czemu nikt nie napuści GreenPeace na producentów notebooków?

Chyba raczej na producentów komputerów stacjonarnych. Zżerają energię
nawet, gdy nie są używane a tylko włączone.

Możesz jaśniej?

Niby notebook, nie używany ale włączony, nie pobiera energii?

Radek, nie udawaj że nie rozumiesz. --
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2009-10-11 18:21:55
Autor: Radosław Sokół
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Michal Kawecki pisze:
Chyba raczej na producentów komputerów stacjonarnych. Zżerają energię
nawet, gdy nie są używane a tylko włączone.
Możesz jaśniej?
Niby notebook, nie używany ale włączony, nie pobiera energii?

Radek, nie udawaj że nie rozumiesz.

No nie rozumiem.

Notebook podłączony do sieci energetycznej, nawet wyłączony,
zużywa energię. Nawet kiedyś ktoś rozdmuchiwał sprawę w TV
właśnie na przykładzie notebooka, co mnie nieco rozśmieszyło.

Notebook podłączony do sieci energetycznej, włączony i chwi-
lowo nieużywany *również* zużywa energię. Może nieco mniej,
niż desktop, ale wiąże się to z jego wyraźnie gorszymi pa-
rametrami technicznymi. Coś za coś.

Duże notebooki klasy desktop replacement potrafią mieć zasi-
lacze po 120 W bez problemu. Mimo, że nie mają baterii i nie
muszą jednocześnie zasilać elektroniki i ładować akumulatora.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-10-11 21:55:11
Autor: Michal Kawecki
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Dnia Sun, 11 Oct 2009 18:21:55 +0200, Radosław Sokół napisał(a):

Michal Kawecki pisze:
Chyba raczej na producentów komputerów stacjonarnych. Zżerają energię
nawet, gdy nie są używane a tylko włączone.
Możesz jaśniej?
Niby notebook, nie używany ale włączony, nie pobiera energii?

Radek, nie udawaj że nie rozumiesz.

No nie rozumiem.

Notebook podłączony do sieci energetycznej, nawet wyłączony,
zużywa energię. Nawet kiedyś ktoś rozdmuchiwał sprawę w TV
właśnie na przykładzie notebooka, co mnie nieco rozśmieszyło.

Notebook podłączony do sieci energetycznej, włączony i chwi-
lowo nieużywany *również* zużywa energię. Może nieco mniej,
niż desktop, ale wiąże się to z jego wyraźnie gorszymi pa-
rametrami technicznymi. Coś za coś.

Duże notebooki klasy desktop replacement potrafią mieć zasi-
lacze po 120 W bez problemu. Mimo, że nie mają baterii i nie
muszą jednocześnie zasilać elektroniki i ładować akumulatora.

A jak często widziałeś komputer stacjonarny z włączonymi funkcjami
oszczędzania energii typu obniżenie taktowania, napięć, wyłączanie
zbędnych podzespołów? Jak często spotykałeś komputer, który był usypiany
lub hibernowany na czas chwilowej przerwy w pracy? To wszystko jest
przejawem zwykłego marnowania energii. No ale tak je kiedyś
konstruowano. A nie powiesz mi chyba, że przeciętny notebook marnuje
energię.
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2009-10-11 22:09:34
Autor: ąćęłńóśźż
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Na pewno częściej wyłączanie (!) monitora jest w stacjonarnym niż w notebooku.
Nie mówiąc o tym, że jest to też funkcja samego monitora do ustawienie w jego menu i można sobie pójść na spacer, a monitor się
wtedy najnormalniej "hardware'owo" wyłączy.
JaC


-- -- -

To wszystko jest przejawem zwykłego marnowania energii.
A nie powiesz mi chyba, że przeciętny notebook marnuje energię.

Data: 2009-10-12 18:25:29
Autor: Radosław Sokół
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Michal Kawecki pisze:
A jak często widziałeś komputer stacjonarny z włączonymi funkcjami
oszczędzania energii typu obniżenie taktowania, napięć, wyłączanie
zbędnych podzespołów? Jak często spotykałeś komputer, który był usypiany

Obecnie *każdy*. Takie mechanizmy jak Cool'n'Quiet czy EIST
są *domyślnie* włączone w każdej płycie głównej, bo inaczej
wentylatory wyłyby jak głupie.

Selektywne usypianie urządzeń USB nie jest bodajże domyślne
w Viście dla komputerów stacjonarnych, ale tylko dlatego,
że zdecydowanie zbyt często powoduje poważne problemy z
funkcjonowaniem urządzeń. Trzeba czekać na lepsze sterow-
niki.

lub hibernowany na czas chwilowej przerwy w pracy? To wszystko jest

Windows od dawna domyślnie ma ustawione usypianie po jakimś
czasie (trzeba to ręcznie wyłączać, jak ktoś nie chce).

Od Visty system standardowo nie jest wyłączany, tylko usy-
piany (krótsze włączenie, mniej energochłonne).

przejawem zwykłego marnowania energii. No ale tak je kiedyś
konstruowano. A nie powiesz mi chyba, że przeciętny notebook marnuje
energię.

Przeciętny notebook ma jedną negatywną cechę, której nie ma
komputer stacjonarny: *ładuje baterię*. Owszem, doładowy-
wanie nieużywanej baterii wymaga niewiele energii; z używa-
ną jest już nieco gorzej (sprawność na pewno jest mniejsza
od jedności ;) ).

Poza tym notebook wcale nie jest taki energooszczędny w mo-
mencie, gdy się przeliczy jego pobór mocy na wydajność.

Poza tym obstawiam, że wiele notebooków używanych stacjonar-
nie ma *wyłączone* automatyczne usypiania tak samo, jak
komputery stacjonarne tych samych użytkowników, bo "a co
ma mi się wyłączać jak tylko odejdę na 30 minut".

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-10-12 21:15:00
Autor: Michal Kawecki
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Dnia Mon, 12 Oct 2009 18:25:29 +0200, Radosław Sokół napisał(a):

Michal Kawecki pisze:
A jak często widziałeś komputer stacjonarny z włączonymi funkcjami
oszczędzania energii typu obniżenie taktowania, napięć, wyłączanie
zbędnych podzespołów? Jak często spotykałeś komputer, który był usypiany

Obecnie *każdy*. Takie mechanizmy jak Cool'n'Quiet czy EIST
są *domyślnie* włączone w każdej płycie głównej, bo inaczej
wentylatory wyłyby jak głupie.

Selektywne usypianie urządzeń USB nie jest bodajże domyślne
w Viście dla komputerów stacjonarnych, ale tylko dlatego,
że zdecydowanie zbyt często powoduje poważne problemy z
funkcjonowaniem urządzeń. Trzeba czekać na lepsze sterow-
niki.

Tyle że takich komputerów jest jeszcze niewiele w porównaniu do ilości
działającego sprzętu wyprodukowanego w starej technologii. Vista też nie
jest jeszcze zbyt powszechna. To tak jakbyś się upierał, że skoro dwa
lata temu wprowadzono do sprzedaży samochody hybrydowe, to cały przemysł
samochodowy stał się już ekologiczny.

przejawem zwykłego marnowania energii. No ale tak je kiedyś
konstruowano. A nie powiesz mi chyba, że przeciętny notebook marnuje
energię.

Przeciętny notebook ma jedną negatywną cechę, której nie ma
komputer stacjonarny: *ładuje baterię*. Owszem, doładowy-
wanie nieużywanej baterii wymaga niewiele energii; z używa-
ną jest już nieco gorzej (sprawność na pewno jest mniejsza
od jedności ;) ).

Poza tym notebook wcale nie jest taki energooszczędny w mo-
mencie, gdy się przeliczy jego pobór mocy na wydajność.

Ej, no nie żartuj sobie proszę. Przeciętny procesor w notebooku zużywa o
wiele mniej prądu od przeciętnego procesora desktopowego, że już o
ssącej prąd karcie grafiki nie wspomnę. Programy oczywiście wolniej
wykonują się na notebookach, ale jakie to ma znaczenie przy pracy w
Wordzie? Za to czasu pracy prądożernych stacjonarek nikt nie limituje, a
moc procesora służy często przez większą część dnia do napędzania
wymyślnych wygaszaczy. Moim zdaniem upowszechnienie komputerów przenośnych powinno nastąpić jak
najszybciej. To najlepsza droga do uzyskania _wymiernego_ efektu w
działaniu na rzecz globalnego oszczędzania energii.
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2009-12-29 13:36:50
Autor: Radosław Sokół
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Michal Kawecki pisze:
Tyle że takich komputerów jest jeszcze niewiele w porównaniu do ilości
działającego sprzętu wyprodukowanego w starej technologii. Vista też nie

Ale porównujmy *nowe* zestawy. Nie ma sensu twierdzić, że
notebook jest bardziej energooszczędny niż pecet na podstawie
nowego notebooka i 5-letniego peceta.

Obstawiam, że bez problemu poskładasz dzisiaj komputer sta-
cjonarny, który w przeliczeniu wydajność/wat będzie o niebo
lepszy od 5-letniego notebooka.

Ej, no nie żartuj sobie proszę. Przeciętny procesor w notebooku zużywa o
wiele mniej prądu od przeciętnego procesora desktopowego, że już o

Kto Ci broni kupić do desktopa procesor z serii o niskim TDP?

ssącej prąd karcie grafiki nie wspomnę. Programy oczywiście wolniej

Grafikę też można wyciąć i użyć zintegrowanej, *takiej samej*
jak w "energooszczędnym" notebooku.

Moim zdaniem upowszechnienie komputerów przenośnych powinno nastąpić jak
najszybciej. To najlepsza droga do uzyskania _wymiernego_ efektu w
działaniu na rzecz globalnego oszczędzania energii.

I również najlepsza do zwiększenia ilości złomu elektronicz-
nego, liczby wyrzucanych akumulatorów litowych i dochodów
firm zajmujących się serwisem.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-12-29 22:36:21
Autor: Michal Kawecki
Notebook - wyciaganie akumulatora?
Dnia Tue, 29 Dec 2009 13:36:50 +0100, Radosław Sokół napisał(a):

Michal Kawecki pisze:
Tyle że takich komputerów jest jeszcze niewiele w porównaniu do ilości
działającego sprzętu wyprodukowanego w starej technologii. Vista też nie

Ale porównujmy *nowe* zestawy. Nie ma sensu twierdzić, że
notebook jest bardziej energooszczędny niż pecet na podstawie
nowego notebooka i 5-letniego peceta.

Ależ fakty mówią same za siebie. Przeciętny zasilacz do notebooka
(starego i nowego, bez różnicy) ma moc około 60-90 W, co ze sporym
naddatkiem wystarcza do podtrzymania jego ciągłej pracy. Natomiast
przeciętny zasilacz do peceta to 300-500 W, z czego przy normalnej pracy
stale wykorzystywane jest circa 50-70%; a do tego dochodzi przecież
jakieś 30-70 W przeznaczone tylko i wyłącznie dla podtrzymania pracy
monitora LCD. I o czym tu jeszcze dyskutować. . .
 
Obstawiam, że bez problemu poskładasz dzisiaj komputer sta-
cjonarny, który w przeliczeniu wydajność/wat będzie o niebo
lepszy od 5-letniego notebooka.

A 1 kwietnia będzie dopiero za 3 miesiące.
 
Ej, no nie żartuj sobie proszę. Przeciętny procesor w notebooku zużywa o
wiele mniej prądu od przeciętnego procesora desktopowego, że już o

Kto Ci broni kupić do desktopa procesor z serii o niskim TDP?

Nikt. A kto takie wkłada do seryjnych pecetów?
 
ssącej prąd karcie grafiki nie wspomnę. Programy oczywiście wolniej

Grafikę też można wyciąć i użyć zintegrowanej, *takiej samej*
jak w "energooszczędnym" notebooku.

Dla ogólnego bilansu energetycznego to jest kropla w morzu. Poza tym do
notebooków projektuje się energooszczędne chipsety, bo tu głównym
priorytetem jest czas pracy na akumulatorze. Natomiast pecety mają inne
priorytety. Najważniejszym jest wydajność. 
Moim zdaniem upowszechnienie komputerów przenośnych powinno nastąpić jak
najszybciej. To najlepsza droga do uzyskania _wymiernego_ efektu w
działaniu na rzecz globalnego oszczędzania energii.

I również najlepsza do zwiększenia ilości złomu elektronicz-
nego, liczby wyrzucanych akumulatorów litowych i dochodów
firm zajmujących się serwisem.

Radku, z reguły argumentujesz rozsądnie, ale mam wrażenie, że dzisiaj
chyba nie byłeś w formie :-).
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Data: 2009-10-24 15:34:23
Autor: Piotrek
Notebook - wyciaganie akumulatora?
To po co przepłacałeś jakieś 300 zł kupując notebooka
z baterią, której nie używasz?


za nic nie przeplacalem, na codzien potrzebuje notebooka(kilka razy dziennie musze sie przemiescic do biurka na sale konferencyjna czy do serwerowni) wiec nie widze mozliwosci pracy na desktopie.
a ze nie mam warunkow o cackanie sie z bateria to sie nia wogole nie przejmuje.
notebook ma pracowac dla mnie a nie ja dla niego :)

--
pzdr
piotrek

Notebook - wyciaganie akumulatora?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona