Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [KAT] Nowa DDR

[KAT] Nowa DDR

Data: 2010-03-21 19:12:05
Autor: MadMan
[KAT] Nowa DDR
Witam, dzisiaj przy okazji wizyty w Katowicach przejechałem się nową DDR -
wzdłuż ulicy bodajże Wita Stwosza. Niby dobrze, ale czy ktoś może potwierdzić że tam jest sygnalizacja
wzbudzana jedynie przyciskiem? Chwilę postałem i przejechałem na
czerwonym, bo zielone się nie chciało zaświecić. Przycisku używał nie
będę z prostego powodu - od 2008 roku są nielegalne i nie mogą
występować na przejazdach dla rowerzystów. DDR zaczyna i kończy się w zasadzie nigdzie (jak dla mnie, może się
mylę, nie jestem z Katowic), do tego ma bardzo dziwne i niezbyt logiczne
zakończenie na przejściu dla pieszych. Kolejna DDR do częściowego uwalenia?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-21 19:26:00
Autor: Coaster
[KAT] Nowa DDR
MadMan wrote:
Witam, [...] Chwilę postałem i przejechałem na
czerwonym, bo zielone się nie chciało zaświecić. Przycisku używał nie
będę z prostego powodu - od 2008 roku są nielegalne i nie mogą
występować na przejazdach dla rowerzystów.[...]

LOL - lealista sie znalazl - dobrze, ze przejezdzanie na czerwonym jest legalne. Od ktoregoz to roku? :-P


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes"
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-21 19:37:32
Autor: MadMan
[KAT] Nowa DDR
Dnia Sun, 21 Mar 2010 19:26:00 +0100, Coaster napisał(a):

Witam, [...] Chwilę postałem i przejechałem na
czerwonym, bo zielone się nie chciało zaświecić. Przycisku używał nie
będę z prostego powodu - od 2008 roku są nielegalne i nie mogą
występować na przejazdach dla rowerzystów.[...]

LOL - lealista sie znalazl - dobrze, ze przejezdzanie na czerwonym jest legalne. Od ktoregoz to roku? :-P

Nie jest legalne, ale co innego miałem zrobić?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-21 23:30:33
Autor: Coaster
[KAT] Nowa DDR
MadMan wrote:
Dnia Sun, 21 Mar 2010 19:26:00 +0100, Coaster napisał(a):

Witam, [...] Chwilę postałem i przejechałem na
czerwonym, bo zielone się nie chciało zaświecić. Przycisku używał nie
będę z prostego powodu - od 2008 roku są nielegalne i nie mogą
występować na przejazdach dla rowerzystów.[...]
LOL - lealista sie znalazl - dobrze, ze przejezdzanie na czerwonym jest legalne. Od ktoregoz to roku? :-P

Nie jest legalne, ale co innego miałem zrobić?


To, co zrobiles. Tylko sie tak nie wybielaj. ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes"
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-22 11:59:51
Autor: Grzegorz
[KAT] Nowa DDR
Hello Coaster !:
MadMan wrote:
Witam, [...] Chwilę postałem i przejechałem na
czerwonym, bo zielone się nie chciało zaświecić. Przycisku używał nie
będę z prostego powodu - od 2008 roku są nielegalne i nie mogą
występować na przejazdach dla rowerzystów.[...]

LOL - lealista sie znalazl - dobrze, ze przejezdzanie na czerwonym jest
legalne. Od ktoregoz to roku? :-P

Podam Ci inny przykład - stoję sobie spokojnie na czerwonym, na foteliku córka obok synek. I stoimy, jedna, dwie, ... pięć zmian i czerwone ! Pętle nie rozpoznały dwóch rowerów. I co ??? Przejechałem na czerwonym.

Innym razem - niedawno, koło Geanta w Sosnowcu. Po czetech zmianach (ja + córcia na włanym rowerku) na szczęście za nami auto stanęło, bo też nic ! I co, mam uczyć dziecko przejeżdżania na czerwonym czy przeprowadzania roweru między innymi burakowozami spieszącymi się do domu z zakupami ????

I jeszcze jeden - Katowice Mickiewicza - od strony Staleksportu. Ja w dużym aucie, 1,7 tony, po 3 zmianach dalej czerwone i tel to Gumisi : Panowie, co mam zrobić, bo od 10 minut mam czerwone, za mną stoi już chyba z 20 aut. Misiek - czekać.

To nie jest niestety normalny kraj ..... a ja wolę przyciski, byle działające ! W Brudzowicach bez przycisku to nie ma szans, żeby się światła dla roweru zmieniły.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-03-22 12:06:52
Autor: johnkelly
[KAT] Nowa DDR
Grzegorz pisze:

Podam Ci inny przykład - stoję sobie spokojnie na czerwonym, na foteliku córka obok synek. I stoimy, jedna, dwie, ... pięć zmian i czerwone ! Pętle nie rozpoznały dwóch rowerów. I co ??? Przejechałem na czerwonym.

Innym razem - niedawno, koło Geanta w Sosnowcu. Po czetech zmianach (ja + córcia na włanym rowerku) na szczęście za nami auto stanęło, bo też nic ! I co, mam uczyć dziecko przejeżdżania na czerwonym czy przeprowadzania roweru między innymi burakowozami spieszącymi się do domu z zakupami ????

I jeszcze jeden - Katowice Mickiewicza - od strony Staleksportu. Ja w dużym aucie, 1,7 tony, po 3 zmianach dalej czerwone i tel to Gumisi : Panowie, co mam zrobić, bo od 10 minut mam czerwone, za mną stoi już chyba z 20 aut. Misiek - czekać.

To nie jest niestety normalny kraj ..... a ja wolę przyciski, byle działające ! W Brudzowicach bez przycisku to nie ma szans, żeby się światła dla roweru zmieniły.

pzdrw.

Zgłosiłeś powyższe zarządcy drogi?

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu
................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2010-03-23 01:01:12
Autor: Piotr
[KAT] Nowa DDR
Dnia 22-03-2010 o 11:59:51 Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> napisał(a):

Podam Ci inny przykład - stoję sobie spokojnie na czerwonym, na foteliku  córka obok synek. I stoimy, jedna, dwie, ... pięć zmian i czerwone !  Pętle nie rozpoznały dwóch rowerów. I co ??? Przejechałem na czerwonym.

Innym razem - niedawno, koło Geanta w Sosnowcu. Po czetech zmianach (ja  + córcia na włanym rowerku) na szczęście za nami auto stanęło, bo też  nic ! I co, mam uczyć dziecko przejeżdżania na czerwonym czy  przeprowadzania roweru między innymi burakowozami spieszącymi się do  domu z zakupami ????

I jeszcze jeden - Katowice Mickiewicza - od strony Staleksportu. Ja w  dużym aucie, 1,7 tony, po 3 zmianach dalej czerwone i tel to Gumisi :  Panowie, co mam zrobić, bo od 10 minut mam czerwone, za mną stoi już  chyba z 20 aut. Misiek - czekać.

To nie jest niestety normalny kraj ..... a ja wolę przyciski, byle  działające ! W Brudzowicach bez przycisku to nie ma szans, żeby się  światła dla roweru zmieniły.

pzdrw.
Prawda jest taka, że obecnie projektuje się skrzyżowania (mowa o sygn.  świetlnej) stricte pod pojazdy samochodowe. Pętle indukcyjne oraz  fotodetektory ustawione są na określony rodzaj wzbudzenia. Jednak na  każdym nowym skrzyżowaniu z drogą dla rowerów są przyciski wywołujące  wzbudzanie.

Pamiętaj również, że to nie jest prosta sprawa ustawić detekcję dla  sygnalizacji acyklicznej, asynchronicznej. Dla samochodów, autobusów, poj.  pow. 3,5 tony jest to możliwe ze względu na to, że:
- pętle indukcyjne położone pod warstwą smoły zliczają osie pojazdów  (rower może okazać się zbyt lekki - nie jest to jednak regułą)..
- fotodetekcja dla w/w pojazdów jest znacznie łatwiejsza niż w przypadku  rowerów. Te ostatnie nie mają (w przeciwieństwie do poj. sam.) dwóch  reflektorów o znormalizowanych lokalizacjach oraz odpowiednich gabarytów.  Nie wyobrażam sobie zaprojektować detektora, który automatycznie ze 100%  skutecznością odróżniałby rowerzystę od pieszego.

W każdym razie informatyka w transporcie wciąż się rozwija, więc być może  kiedyś dojdziemy do perfekcji:)

--
Piotr AKA Zbój
zboj87@gmail.com.bez.tego
http://www.antyspam.pl/

Data: 2010-03-23 06:10:09
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Nowa DDR
On Mar 23, 12:01 am, Piotr <zbo...@gmail.com.bez.tego> wrote:
Dnia 22-03-2010 o 11:59:51 Grzegorz <bzd...@brakmaila.com> napisał(a):





> Podam Ci inny przykład - stoję sobie spokojnie na czerwonym, na foteliku  
> córka obok synek. I stoimy, jedna, dwie, ... pięć zmian i czerwone !  
> Pętle nie rozpoznały dwóch rowerów. I co ??? Przejechałem na czerwonym.

> Innym razem - niedawno, koło Geanta w Sosnowcu. Po czetech zmianach (ja  
> + córcia na włanym rowerku) na szczęście za nami auto stanęło, bo też  
> nic ! I co, mam uczyć dziecko przejeżdżania na czerwonym czy  
> przeprowadzania roweru między innymi burakowozami spieszącymi się do  
> domu z zakupami ????

> I jeszcze jeden - Katowice Mickiewicza - od strony Staleksportu. Ja w  
> dużym aucie, 1,7 tony, po 3 zmianach dalej czerwone i tel to Gumisi :  
> Panowie, co mam zrobić, bo od 10 minut mam czerwone, za mną stoi już  
> chyba z 20 aut. Misiek - czekać.

> To nie jest niestety normalny kraj ..... a ja wolę przyciski, byle  
> działające ! W Brudzowicach bez przycisku to nie ma szans, żeby się  
> światła dla roweru zmieniły.

> pzdrw.

Prawda jest taka, że obecnie projektuje się skrzyżowania (mowa o sygn.  
świetlnej) stricte pod pojazdy samochodowe. Pętle indukcyjne oraz  
fotodetektory ustawione są na określony rodzaj wzbudzenia. Jednak na  
każdym nowym skrzyżowaniu z drogą dla rowerów są przyciski wywołujące  
wzbudzanie.

Pamiętaj również, że to nie jest prosta sprawa ustawić detekcję dla  
sygnalizacji acyklicznej, asynchronicznej. Dla samochodów, autobusów, poj.  
pow. 3,5 tony jest to możliwe ze względu na to, że:
- pętle indukcyjne położone pod warstwą smoły zliczają osie pojazdów  
(rower może okazać się zbyt lekki - nie jest to jednak regułą).
- fotodetekcja dla w/w pojazdów jest znacznie łatwiejsza niż w przypadku  
rowerów. Te ostatnie nie mają (w przeciwieństwie do poj. sam.) dwóch  
reflektorów o znormalizowanych lokalizacjach oraz odpowiednich gabarytów.  
Nie wyobrażam sobie zaprojektować detektora, który automatycznie ze 100%  
skutecznością odróżniałby rowerzystę od pieszego.

Bardzo inteligentny wywod, niestety, pomysl i realizacja tego pomyslu
jest finansowana z MOICH pieniedzy, dlatego istanieje tylko jedna
sluszna odpowiedz:

A CHUJ MNIE TO OBCHODZI? :)

Ma dzialac. Jesli sie nie da zrobic zeby dzialalo - wyjebac!

Data: 2010-03-23 06:58:03
Autor: Jacek_P
[KAT] Nowa DDR
Piotr napisal:
- pętle indukcyjne połoĹźone pod warstwą smoły zliczają osie pojazdĂłw  (rower moĹźe okazać się zbyt lekki - nie jest to jednak regułą).

Hm, a gdyby tak sobie gdzies przy osi przedniego kola przywiesic
silny magnes neodymowy?

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-03-23 06:11:00
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Nowa DDR
Hm, a gdyby tak sobie gdzies przy osi przedniego kola przywiesic
silny magnes neodymowy?

A gdyby tu bylo przedszkole? :)

Marcepan

Data: 2010-03-23 07:14:10
Autor: MadMan
[KAT] Nowa DDR
Dnia Tue, 23 Mar 2010 01:01:12 +0100, Piotr napisał(a):

Pamiętaj również, że to nie jest prosta sprawa ustawić detekcję dla  sygnalizacji acyklicznej, asynchronicznej. Dla samochodów, autobusów, poj.  pow. 3,5 tony jest to możliwe ze względu na to, że:
- pętle indukcyjne położone pod warstwą smoły zliczają osie pojazdów  (rower może okazać się zbyt lekki - nie jest to jednak regułą).
- fotodetekcja dla w/w pojazdów jest znacznie łatwiejsza niż w przypadku  rowerów. Te ostatnie nie mają (w przeciwieństwie do poj. sam.) dwóch  reflektorów o znormalizowanych lokalizacjach oraz odpowiednich gabarytów.  Nie wyobrażam sobie zaprojektować detektora, który automatycznie ze 100%  skutecznością odróżniałby rowerzystę od pieszego.

1. Po drogach dla rowerów piesi nie chodzą (czy raczej nie powinni
chodzić). 2. W rozporządzeniu dotyczącym warunków technicznych sygnalizatorów
rower jest jawnie wymieniony jako pojazd który powinien być wykrywany
przez pętle indukcyjne znajdujące się w jezdni. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-23 08:44:00
Autor: Piotr
[KAT] Nowa DDR
Dnia 23-03-2010 o 07:14:10 MadMan <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl>  napisał(a):

1. Po drogach dla rowerów piesi nie chodzą (czy raczej nie powinni
chodzić).
2. W rozporządzeniu dotyczącym warunków technicznych sygnalizatorów
rower jest jawnie wymieniony jako pojazd który powinien być wykrywany
przez pętle indukcyjne znajdujące się w jezdni.

Ad 1. Ale chodzą. Czasami częściej niż na chodniku.
Ad 2. Tak, powinien. W rzeczywistości wygląda to różnie. Głównie też  chodzi o oszczędność.

--
Piotr AKA Zbój
zboj87@gmail.com.bez.tego
http://www.antyspam.pl/

Data: 2010-03-23 23:07:07
Autor: Marcin Hyła
[KAT] Nowa DDR
On 2010-03-23 01:01, Piotr wrote:
Prawda jest taka, że obecnie projektuje się skrzyżowania (mowa o sygn.
świetlnej) stricte pod pojazdy samochodowe.

Łamiąc prawo. Wcześniej czy później ktoś za to beknie. Przepisy są w tej mierze jednoznaczne. Mam na myśli detekcję pojazdów, nie czasy/fazy.

Pętle indukcyjne oraz
fotodetektory ustawione są na określony rodzaj wzbudzenia.

Znajomość prawa się kłania. Zgodnie z przepisami ("czerwona książeczka") urządzenia _musza_ wykrywać także m.in. rowerzystów.

Jednak na
każdym nowym skrzyżowaniu z drogą dla rowerów są przyciski wywołujące
wzbudzanie.

Rower jest w świetle ustawy POJAZDEM i w związku z tym jego detekcja musi być automatyczna a nie wymuszona (rozporządzenie przywołane powyżej). Przyciski są w świetle obowiązujących przepisów nielegalne. To, że są stosowane masowo wynika z poziomu wiedzy i zarządzania podmiotów odpowiedzialnych. Poza tym są zwyczajnie niebezpiecznie, o czym pisałem wielkrotnie na preclu.

Pamiętaj również, że to nie jest prosta sprawa ustawić detekcję dla
sygnalizacji acyklicznej, asynchronicznej. Dla samochodów, autobusów,
poj. pow. 3,5 tony jest to możliwe ze względu na to, że:

Przepisy są przepisami. Jak się nie umie to się nie pracuje.

- fotodetekcja dla w/w pojazdów jest znacznie łatwiejsza niż w przypadku
rowerów. Te ostatnie nie mają (w przeciwieństwie do poj. sam.) dwóch
reflektorów o znormalizowanych lokalizacjach oraz odpowiednich
gabarytów. Nie wyobrażam sobie zaprojektować detektora, który
automatycznie ze 100% skutecznością odróżniałby rowerzystę od pieszego.

Jeśli tym się zajmujesz zawodowo, to lepiej się nie przyznawaj. Wyniucha to ktoś i ci podłoży świnię.

W każdym razie informatyka w transporcie wciąż się rozwija, więc być
może kiedyś dojdziemy do perfekcji:)

A może po prostu do _normalności_ ? Bo to są "problemy" inżyniera polskiego, a nie inżyniera w ogóle.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-03-25 01:24:09
Autor: Gotfryd Smolik news
[KAT] Nowa DDR
On Tue, 23 Mar 2010, Piotr wrote:

Prawda jest taka, że obecnie projektuje się skrzyżowania (mowa o sygn. świetlnej) stricte pod pojazdy samochodowe. Pętle indukcyjne oraz fotodetektory ustawione są na określony rodzaj wzbudzenia.
Jednak na każdym nowym skrzyżowaniu
z drogą dla rowerów są przyciski wywołujące wzbudzanie.
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
  No już było - te DDR są problemem dla rowerzystów.

Pamiętaj również, że to nie jest prosta sprawa ustawić detekcję dla sygnalizacji acyklicznej, asynchronicznej.

  Wyjątkowo prosto - zagwarantować minimalny przydział czasu dla
każdego potoku pojazdów. Nie musi być cyklicznie i nie musi być
synchronicznie.
  Żeby było śmieszniej - w mojej okolicy problem "niewykrycia przez
pętlę" ZNIKA! (jest właśnie "krótkie zielone", mimo niewykrycia
czegokolwiek, na mój gust wystarczy "raz na dwa oczekiwane razy").
  Zna ktoś przypadek skrzyżowania w Zabrzu lub bezpośredniej
okolicy (mam np. na myśli takie przypadki, jak skrzyżowanie DK88
z DK78, leżące kilkanaście metrów za granicą miasta), na którym
ciągle by był "problem detekcji"? (a był, w wielu miejscach,
pamiętam np. jak stałem na skrzyżowaniu Wolności z Trocera)

  W odróżnieniu od problemu ze śmieszkami, żeby nie było (bo
jeszcze kto pomyśli że mam się tak dobrze ;))

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-03-23 06:06:50
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Nowa DDR
On Mar 21, 6:26 pm, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:
MadMan wrote:
> Witam,
> [...] Chwilę postałem i przejechałem na
> czerwonym, bo zielone się nie chciało zaświecić. Przycisku używał nie
> będę z prostego powodu - od 2008 roku są nielegalne i nie mogą
> występować na przejazdach dla rowerzystów.[...]

LOL - lealista sie znalazl - dobrze, ze przejezdzanie na czerwonym jest
legalne. Od ktoregoz to roku? :-P

Wg mnie od zawsze :) Teraz wystarczy ze ten poglad podzieli
wystarczajaco duzo obywateli i juz wtedy nikt sie nie sprzeciwi :)

Data: 2010-03-21 20:28:49
Autor: arturbac
[KAT] Nowa DDR
W dniu 2010-03-21 19:12, MadMan pisze:
do tego ma bardzo dziwne i niezbyt logiczne
zakończenie na przejściu dla pieszych.

W Rumi przed likiwdacją DDRów część starszych kończyła się wjazdem na
przejście dla pieszych. Argument i intencją takiego wykonania jakie
słyszałem od urzędników było aby rowerzysta dojechawszy do przejścia
zsiadł z roweru i przepchał pojazd przez przejście.
Miało to w ich mniemaniu poprawiać bezpieczeństwo z tym że nie zaóażali
że nikt tego nie robi z uwagi chociaż na fakt iż musiałby to robić co
50m do 100m.

Data: 2010-03-21 20:42:10
Autor: MadMan
[KAT] Nowa DDR
Dnia Sun, 21 Mar 2010 20:28:49 +0100, arturbac napisał(a):

słyszałem od urzędników było aby rowerzysta dojechawszy do przejścia
zsiadł z roweru i przepchał pojazd przez przejście.

A czy urzędnicy przewidzieli takie ułatwienia dla kierowców samochodów?
Zatrzymujemy samochód, wysiadamy, przepychamy 10m, wsiadamy i dalej
jedziemy...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-21 21:39:29
Autor: arturbac
[KAT] Nowa DDR
W dniu 2010-03-21 20:42, MadMan pisze:
Dnia Sun, 21 Mar 2010 20:28:49 +0100, arturbac napisał(a):

słyszałem od urzędników było aby rowerzysta dojechawszy do przejścia
zsiadł z roweru i przepchał pojazd przez przejście.

A czy urzędnicy przewidzieli takie ułatwienia dla kierowców samochodów?
Zatrzymujemy samochód, wysiadamy, przepychamy 10m, wsiadamy i dalej
jedziemy...


Zadawałem to samo pytanie oraz dodatkowe o wskazanie mi skrzyżowania na
którym kierujący pojazdem silnikowym musi pokonywać wystające
prostopadłe do kierunku jazdy krawężniki.

Data: 2010-03-21 21:44:56
Autor: MadMan
[KAT] Nowa DDR
Dnia Sun, 21 Mar 2010 21:39:29 +0100, arturbac napisał(a):

Zadawałem to samo pytanie oraz dodatkowe o wskazanie mi skrzyżowania na
którym kierujący pojazdem silnikowym musi pokonywać wystające
prostopadłe do kierunku jazdy krawężniki.

Akurat progi zwalniające to normalka :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-21 22:38:41
Autor: arturbac
[KAT] Nowa DDR
W dniu 2010-03-21 21:44, MadMan pisze:
Dnia Sun, 21 Mar 2010 21:39:29 +0100, arturbac napisał(a):

Zadawałem to samo pytanie oraz dodatkowe o wskazanie mi skrzyżowania na
którym kierujący pojazdem silnikowym musi pokonywać wystające
prostopadłe do kierunku jazdy krawężniki.

Akurat progi zwalniające to normalka :)


Między ostrym krawężnikiem z kątem 90st wystającym 2 - 10cm a progiem
zwalniającym jest  jednak subtelna różnica.

Data: 2010-03-22 08:37:16
Autor: MichałG
[KAT] Nowa DDR
arturbac pisze:
W dniu 2010-03-21 21:44, MadMan pisze:
Dnia Sun, 21 Mar 2010 21:39:29 +0100, arturbac napisał(a):

Zadawałem to samo pytanie oraz dodatkowe o wskazanie mi skrzyżowania na
którym kierujący pojazdem silnikowym musi pokonywać wystające
prostopadłe do kierunku jazdy krawężniki.
Akurat progi zwalniające to normalka :)


Między ostrym krawężnikiem z kątem 90st wystającym 2 - 10cm a progiem
zwalniającym jest  jednak subtelna różnica.

no i trudno  w samochodzie podrzucić przednie koła.... ;) ;)

--
Michał

Data: 2010-03-22 08:51:06
Autor: arturbac
[KAT] Nowa DDR
W dniu 2010-03-22 08:37, MichałG pisze:
arturbac pisze:
W dniu 2010-03-21 21:44, MadMan pisze:
Dnia Sun, 21 Mar 2010 21:39:29 +0100, arturbac napisał(a):

Zadawałem to samo pytanie oraz dodatkowe o wskazanie mi skrzyżowania na
którym kierujący pojazdem silnikowym musi pokonywać wystające
prostopadłe do kierunku jazdy krawężniki.
Akurat progi zwalniające to normalka :)


Między ostrym krawężnikiem z kątem 90st wystającym 2 - 10cm a progiem
zwalniającym jest  jednak subtelna różnica.

no i trudno  w samochodzie podrzucić przednie koła.... ;) ;)


no i trudno w rowerze wioząc dziecko w siodełku lub delikatne zakupy ? ;-)

Data: 2010-03-22 13:40:27
Autor: Coaster
[KAT] Nowa DDR
MichałG wrote:
arturbac pisze:
W dniu 2010-03-21 21:44, MadMan pisze:
Dnia Sun, 21 Mar 2010 21:39:29 +0100, arturbac napisał(a):

Zadawałem to samo pytanie oraz dodatkowe o wskazanie mi skrzyżowania na
którym kierujący pojazdem silnikowym musi pokonywać wystające
prostopadłe do kierunku jazdy krawężniki.
Akurat progi zwalniające to normalka :)


Między ostrym krawężnikiem z kątem 90st wystającym 2 - 10cm a progiem
zwalniającym jest  jednak subtelna różnica.

no i trudno  w samochodzie podrzucić przednie koła.... ;) ;)


Eeee, podobno w sluzbowym nie trzeba. ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-23 23:08:58
Autor: Marcin Hyła
[KAT] Nowa DDR
On 2010-03-21 21:44, MadMan wrote:

Zadawałem to samo pytanie oraz dodatkowe o wskazanie mi skrzyżowania na
którym kierujący pojazdem silnikowym musi pokonywać wystające
prostopadłe do kierunku jazdy krawężniki.

Akurat progi zwalniające to normalka :)

Zgodnie z przepisami wolno je stosować nie bliżej niż 40 m od skrzyżowania.

Jest też dość fundamentalna różnica między progiem zwalniającym a krawężnikiem.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-03-21 23:32:17
Autor: Coaster
[KAT] Nowa DDR
MadMan wrote:
Dnia Sun, 21 Mar 2010 20:28:49 +0100, arturbac napisał(a):

słyszałem od urzędników było aby rowerzysta dojechawszy do przejścia
zsiadł z roweru i przepchał pojazd przez przejście.

A czy urzędnicy przewidzieli takie ułatwienia dla kierowców samochodów?
Zatrzymujemy samochód, wysiadamy, przepychamy 10m, wsiadamy i dalej
jedziemy...


Nie lepiej wejsc z samochodem do autobusu? :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes"
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-22 07:07:49
Autor: MadMan
[KAT] Nowa DDR
Dnia Sun, 21 Mar 2010 23:32:17 +0100, Coaster napisał(a):

Nie lepiej wejsc z samochodem do autobusu? :-P

A bo ja wiem?

Taka refleksja mi się nasunęła - może Katowice to też nie wieś żeby
rowerem po nich jeździć? :P

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-21 21:04:06
Autor: szaman
[KAT] Nowa DDR
MadMan wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

DDR zaczyna i kończy się w zasadzie nigdzie (jak dla mnie, może się
mylę, nie jestem z Katowic), do tego ma bardzo dziwne i niezbyt logiczne
zakończenie na przejściu dla pieszych.

Leci pod katedrę - dalej nie wiem, bo i tak ulicami jeżdżę. Jagiellońską szybciej i sprawniej niż pchać się bocznymi.

sz

[KAT] Nowa DDR

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona