Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Nowa Mirai

Nowa Mirai

Data: 2020-11-30 13:21:49
Autor: Myjk
Nowa Mirai
Mon, 30 Nov 2020 11:35:00 +0000, K
Wyglada na to, ze Toyota w najblizszym czasie pozamiata w temacie.

Toyota Mirai FCEV jest droższa w zakupie od takiej Tesli 3 o $10K, co
uwzględniając że ma 9 sek. do setki vs 4 sek., i praktycznie zerową (pomimo
ponad 10 lat obecności na rynku) sieć do tankowania czyni to raczej drogą
zabawką a nie samochodem który może konkurować z BEV (o spaliniakach nie
wspomę). Jak przywołąć do tego absurdalnie wysoki koszt tankowania,
problemy z wytwarzaniem czystego wodoru, transportem i składowaniem wodoru,
vide:

https://www.rynekinfrastruktury.pl/wiadomosci/drogi/norwegia-wybuch-stacja-tankowania-wodoru-toyota-i-hyndai-czasowo-wstrzymuja-sprzedaz-aut-z-ogniwami-67526.html

to nie wygląda żeby tu była jakakolwiek szansa na pozamiatanie w ciągu
najbliższych 15 lat. Kibicuję wodorowi, ale to ma szansę działać tylko w
zbiorkomie i transporcie gabarytowym (tranzyt). Pod strzechy to trafi
rzadko, albo bardzo rzadko. Ludzie w końcu muszą przyswoić, że duże zasięgi
i szybkie ładowanie są potrzebne tylko nielicznym.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-11-30 12:43:11
Autor: K
Nowa Mirai
On 30/11/2020 12:21, Myjk wrote:
Mon, 30 Nov 2020 11:35:00 +0000, K

Wyglada na to, ze Toyota w najblizszym czasie pozamiata w temacie.

Toyota Mirai FCEV jest droższa w zakupie od takiej Tesli 3 o $10K, co
uwzględniając że ma 9 sek. do setki vs 4 sek., i praktycznie zerową (pomimo
ponad 10 lat obecności na rynku) sieć do tankowania czyni to raczej drogą
zabawką a nie samochodem który może konkurować z BEV (o spaliniakach nie
wspomę). Jak przywołąć do tego absurdalnie wysoki koszt tankowania,
problemy z wytwarzaniem czystego wodoru, transportem i składowaniem wodoru,
vide:

https://www.rynekinfrastruktury.pl/wiadomosci/drogi/norwegia-wybuch-stacja-tankowania-wodoru-toyota-i-hyndai-czasowo-wstrzymuja-sprzedaz-aut-z-ogniwami-67526.html

to nie wygląda żeby tu była jakakolwiek szansa na pozamiatanie w ciągu
najbliższych 15 lat. Kibicuję wodorowi, ale to ma szansę działać tylko w
zbiorkomie i transporcie gabarytowym (tranzyt). Pod strzechy to trafi
rzadko, albo bardzo rzadko. Ludzie w końcu muszą przyswoić, że duże zasięgi
i szybkie ładowanie są potrzebne tylko nielicznym.


Alez nikt nie mowi o tym, ze to sie stanie jutro ale perspektywa 10 najblizszych lat jest mocno realna jesli nie pewna.

Data: 2020-11-30 14:03:16
Autor: Myjk
Nowa Mirai
Mon, 30 Nov 2020 12:43:11 +0000, K
Alez nikt nie mowi o tym, ze to sie stanie jutro ale perspektywa 10 najblizszych lat jest mocno realna jesli nie pewna.

Mirai jest na rynku od 2007 roku, zaraz będzie 14 lat. Prawie 2x dłużej niż
Tesla i inne marki produkujące EV. Ile stacji ładowania ma taka Tesla (o
innych ładowarkach nie wspomnę) a ile ma Toyota do swojego Miraia? Jeśli to
się będzie rozwijać tak jak do tej pory, to wcześniej jak za 20 lat nic nie
pozamiata a i wtedy jest to wątpliwe. Niestety, bo to fajny koncept. Tylko
na drodze stoi, jak zwykle, fizyka.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-11-30 13:40:19
Autor: K
Nowa Mirai
On 30/11/2020 13:03, Myjk wrote:
Mon, 30 Nov 2020 12:43:11 +0000, K

Alez nikt nie mowi o tym, ze to sie stanie jutro ale perspektywa 10
najblizszych lat jest mocno realna jesli nie pewna.

Mirai jest na rynku od 2007 roku, zaraz będzie 14 lat. Prawie 2x dłużej niż
Tesla i inne marki produkujące EV. Ile stacji ładowania ma taka Tesla (o
innych ładowarkach nie wspomnę) a ile ma Toyota do swojego Miraia? Jeśli to
się będzie rozwijać tak jak do tej pory, to wcześniej jak za 20 lat nic nie
pozamiata a i wtedy jest to wątpliwe. Niestety, bo to fajny koncept. Tylko
na drodze stoi, jak zwykle, fizyka.


Toyota ma inny model biznesowy niz przepalanie kasy inwestorow i wieczne bycie pod kreska. Ale nie bez powodu podpisali umowe z Orlenem/Lotosem dot. wykorzystania wlasnie wodoru. Wzrosnie sprzedaz, wzrosnie ilosc stacji tankowania, szczegolnie jak transport zacznie przechodzic na wodor. Ma byc ciezarowka Mercedesa dostepna komercyjnie w 2021, ostatnio Hyundai oglosil to cos podobnego. Wodor to jest jednak kierunek w ktorym to pojdzie.

Data: 2020-11-30 14:54:40
Autor: RadoslawF
Nowa Mirai
W dniu 2020-11-30 o 14:40, K pisze:

Alez nikt nie mowi o tym, ze to sie stanie jutro ale perspektywa 10
najblizszych lat jest mocno realna jesli nie pewna.

Mirai jest na rynku od 2007 roku, zaraz będzie 14 lat. Prawie 2x dłużej niż
Tesla i inne marki produkujące EV. Ile stacji ładowania ma taka Tesla (o
innych ładowarkach nie wspomnę) a ile ma Toyota do swojego Miraia? Jeśli to
się będzie rozwijać tak jak do tej pory, to wcześniej jak za 20 lat nic nie
pozamiata a i wtedy jest to wątpliwe. Niestety, bo to fajny koncept. Tylko
na drodze stoi, jak zwykle, fizyka.


Toyota ma inny model biznesowy niz przepalanie kasy inwestorow i wieczne bycie pod kreska. Ale nie bez powodu podpisali umowe z Orlenem/Lotosem dot. wykorzystania wlasnie wodoru. Wzrosnie sprzedaz, wzrosnie ilosc stacji tankowania, szczegolnie jak transport zacznie przechodzic na wodor. Ma byc ciezarowka Mercedesa dostepna komercyjnie w 2021, ostatnio Hyundai oglosil to cos podobnego. Wodor to jest jednak kierunek w ktorym to pojdzie.

Chciałbym ale raczej marne szanse.
Rozwiązali już problem przeciekających zbiorników z wodorem?
Bo zasięgiem spalinowca nie przelicytuje, szybkością tankowania
przslicytuje wprawdzie elektryka ale brak stacji z wodorem
skutecznie zniechęci każdego do zakupu.
No i przez naście lat sprzedali raptem 10 tysięcy tych aut.
Czyli kupują to firmy w celach reprezentacyjno marketingowych
a nie normalni klienci do normalnej eksploatacji.


Pozdrawiam

Data: 2020-11-30 16:50:05
Autor: K
Nowa Mirai
On 30/11/2020 13:54, RadoslawF wrote:
W dniu 2020-11-30 o 14:40, K pisze:

Alez nikt nie mowi o tym, ze to sie stanie jutro ale perspektywa 10
najblizszych lat jest mocno realna jesli nie pewna.

Mirai jest na rynku od 2007 roku, zaraz będzie 14 lat. Prawie 2x dłużej niż
Tesla i inne marki produkujące EV. Ile stacji ładowania ma taka Tesla (o
innych ładowarkach nie wspomnę) a ile ma Toyota do swojego Miraia? Jeśli to
się będzie rozwijać tak jak do tej pory, to wcześniej jak za 20 lat nic nie
pozamiata a i wtedy jest to wątpliwe. Niestety, bo to fajny koncept. Tylko
na drodze stoi, jak zwykle, fizyka.


Toyota ma inny model biznesowy niz przepalanie kasy inwestorow i wieczne bycie pod kreska. Ale nie bez powodu podpisali umowe z Orlenem/Lotosem dot. wykorzystania wlasnie wodoru. Wzrosnie sprzedaz, wzrosnie ilosc stacji tankowania, szczegolnie jak transport zacznie przechodzic na wodor. Ma byc ciezarowka Mercedesa dostepna komercyjnie w 2021, ostatnio Hyundai oglosil to cos podobnego. Wodor to jest jednak kierunek w ktorym to pojdzie.

Chciałbym ale raczej marne szanse.
Rozwiązali już problem przeciekających zbiorników z wodorem?
Bo zasięgiem spalinowca nie przelicytuje, szybkością tankowania
przslicytuje wprawdzie elektryka ale brak stacji z wodorem
skutecznie zniechęci każdego do zakupu.
No i przez naście lat sprzedali raptem 10 tysięcy tych aut.
Czyli kupują to firmy w celach reprezentacyjno marketingowych
a nie normalni klienci do normalnej eksploatacji.


Rozwiazuje problem problem spalinowych pod katem zanieczyszczen i rozwiazuje problem elektrykow pod wzgledem predkosci/czestosci ladowania. Oczywiscie, ze to nie jest temat na teraz/jutro w doslownym sensie ale skoro podpisuja umowy z takim Orlenem (nie wiem jak w innych krajach) i inwestuja kase w rozwoj tzn, ze ktos tam widzi sens i powodzenie dlugofalowo.

Data: 2020-11-30 20:33:47
Autor: Myjk
Nowa Mirai
Mon, 30 Nov 2020 16:50:05 +0000, K
Rozwiazuje problem problem spalinowych pod katem zanieczyszczen

Tylko jeśli wodór będzie produkowany z OZE. A to nie możliwe, bo OZE cały
rok nie ma takiej nadprodukcji aby sprostać zapotrzebowaniu nawet na
gabaryty.

i rozwiazuje problem elektrykow pod wzgledem predkosci/czestosci ladowania.

Problem prędkości jest rozdmuchany przez marudy i ignorantów, więc niewiele
rozwiązuje.

Oczywiscie, ze to nie jest temat na teraz/jutro w doslownym sensie ale skoro podpisuja umowy z takim Orlenem (nie wiem jak w innych krajach) i inwestuja kase w rozwoj tzn, ze ktos tam widzi sens i powodzenie dlugofalowo.

No, Orlen odbębnił sukces, może się chwalić że będzie wodór produkować i
dystrybuować. Tylko niech się jeszcze pochwali jaką kasę musi w to
zainwestować i kiedy mu się ta "współpraca" zwróci.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-12-01 08:33:25
Autor: K
Nowa Mirai
On 30/11/2020 19:33, Myjk wrote:
Mon, 30 Nov 2020 16:50:05 +0000, K

Rozwiazuje problem problem spalinowych pod katem zanieczyszczen

Tylko jeśli wodór będzie produkowany z OZE. A to nie możliwe, bo OZE cały
rok nie ma takiej nadprodukcji aby sprostać zapotrzebowaniu nawet na
gabaryty.


Spokojnie jest czas. Start jest trudny ale widocznie koncerny zaczely dochodzic do wniosku, ze temat rozwoju baterii jest skonczony.

i rozwiazuje problem elektrykow pod wzgledem predkosci/czestosci
ladowania.

Problem prędkości jest rozdmuchany przez marudy i ignorantów, więc niewiele
rozwiązuje.


To jest twoja opinia. Osobiscie znam tylko jedna osobe, ktorej to nie przeszkadza.

Oczywiscie, ze to nie jest temat na teraz/jutro w doslownym
sensie ale skoro podpisuja umowy z takim Orlenem (nie wiem jak w innych
krajach) i inwestuja kase w rozwoj tzn, ze ktos tam widzi sens i
powodzenie dlugofalowo.

No, Orlen odbębnił sukces, może się chwalić że będzie wodór produkować i
dystrybuować. Tylko niech się jeszcze pochwali jaką kasę musi w to
zainwestować i kiedy mu się ta "współpraca" zwróci.


To sie raczej dywersyfikacja nazywa zeby nie zostac z niczym za lat kilkadziesiat.

Data: 2020-12-01 19:21:32
Autor: Myjk
Nowa Mirai
Tue, 1 Dec 2020 08:33:25 +0000, K
Spokojnie jest czas. Start jest trudny ale widocznie koncerny zaczely dochodzic do wniosku, ze temat rozwoju baterii jest skonczony.

Ty to jesteś dziwny. Twierdzisz że jest czas, ale jak się pisze że
elektryfikacja prądowa samochodów w toku to jakoś nie dopuszczasz do
siebie. Pomimo że statystyki mówią same za siebie. Start programu
wodorowego Toyoty 2007, do 2019 sprzedano 10 tys. samochodów. Pierwsze EVy
ruszyły w 2008, do dzisiaj sprzedane 8 mln. szt. Wodorówki to nawet nie
jest 0,5% udziału w rynku.
 
To jest twoja opinia. Osobiscie znam tylko jedna osobe, ktorej to nie przeszkadza.

To jest opinia na podstawie obserwacji statystyk o długości podróży
przecietnego europejczyka (a Polak mniej jeździ niż europejczyk). Zresztą
nawet na tej grupie jest parę osób które nie widzą w tym większego
problemu, problem widzą tylko i wyłącznie w cenie (w tym ja) -- więc nie
kłam.

To sie raczej dywersyfikacja nazywa zeby nie zostac z niczym za lat kilkadziesiat.

Przecież oni to dla reklamy zrobili tylko i wyłącznie...

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-12-01 19:58:31
Autor: J.F.
Nowa Mirai
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slbhe5zf57kh.dlg@myjk.org...
Tue, 1 Dec 2020 08:33:25 +0000, K
Spokojnie jest czas. Start jest trudny ale widocznie koncerny zaczely
dochodzic do wniosku, ze temat rozwoju baterii jest skonczony.

Ty to jesteś dziwny. Twierdzisz że jest czas, ale jak się pisze że
elektryfikacja prądowa samochodów w toku to jakoś nie dopuszczasz do
siebie. Pomimo że statystyki mówią same za siebie. Start programu
wodorowego Toyoty 2007, do 2019 sprzedano 10 tys. samochodów. Pierwsze EVy
ruszyły w 2008, do dzisiaj sprzedane 8 mln. szt. Wodorówki to nawet nie
jest 0,5% udziału w rynku.

R&D wymaga czasu.
Jesli te wodore dobre, to moze sie szybko okazac, ze maja 50% udzialu.


Oczywiscie jest tez pare wiszacych problemow, trudno powiedziec na ile istotne teraz i w przyszlosci.

J.

Data: 2020-12-01 21:31:28
Autor: kk
Nowa Mirai
On 2020-12-01 19:21, Myjk wrote:
Tue, 1 Dec 2020 08:33:25 +0000, K

Spokojnie jest czas. Start jest trudny ale widocznie koncerny zaczely
dochodzic do wniosku, ze temat rozwoju baterii jest skonczony.

Ty to jesteś dziwny. Twierdzisz że jest czas, ale jak się pisze że
elektryfikacja prądowa samochodów w toku to jakoś nie dopuszczasz do
siebie. Pomimo że statystyki mówią same za siebie. Start programu
wodorowego Toyoty 2007, do 2019 sprzedano 10 tys. samochodów. Pierwsze EVy
ruszyły w 2008, do dzisiaj sprzedane 8 mln. szt. Wodorówki to nawet nie
jest 0,5% udziału w rynku.
 
To jest twoja opinia. Osobiscie znam tylko jedna osobe,
ktorej to nie przeszkadza.

To jest opinia na podstawie obserwacji statystyk o długości podróży
przecietnego europejczyka (a Polak mniej jeździ niż europejczyk).

Myślisz, że jak ktoś do pracy ma 3km to kupi samochód z zasięgiem 6km?

Zresztą
nawet na tej grupie jest parę osób które nie widzą w tym większego
problemu, problem widzą tylko i wyłącznie w cenie (w tym ja) -- więc nie
kłam.

A ilu ma elektryki i nie widzi w tym problemu?

Data: 2020-12-02 09:50:19
Autor: K
Nowa Mirai
On 01/12/2020 18:21, Myjk wrote:
Tue, 1 Dec 2020 08:33:25 +0000, K

Spokojnie jest czas. Start jest trudny ale widocznie koncerny zaczely
dochodzic do wniosku, ze temat rozwoju baterii jest skonczony.

Ty to jesteś dziwny. Twierdzisz że jest czas, ale jak się pisze że
elektryfikacja prądowa samochodów w toku to jakoś nie dopuszczasz do
siebie. Pomimo że statystyki mówią same za siebie. Start programu
wodorowego Toyoty 2007, do 2019 sprzedano 10 tys. samochodów. Pierwsze EVy
ruszyły w 2008, do dzisiaj sprzedane 8 mln. szt. Wodorówki to nawet nie
jest 0,5% udziału w rynku.

Ale Toyota w tym czasie tez sie pchala w elektryki i zreszta nadal to robi. Jakby nie bylo sensu pchania sie w wodor to by tego nie robili, elektryki/hybrydy mialy priorytet i mozliwe, ze nadal maja. Nie robiliby tego inni producenci i nie pchaly by sie w to rzady np. Niemiec. Najwidoczniej uznali, ze nastapil kres rozwoju baterii, a jednoczesnie warto sie uniezaleznic od Chin i USA. Chyba nie oczekujesz, ze ktokolwiek powie to wprost.

 
To jest twoja opinia. Osobiscie znam tylko jedna osobe,
ktorej to nie przeszkadza.

To jest opinia na podstawie obserwacji statystyk o długości podróży
przecietnego europejczyka (a Polak mniej jeździ niż europejczyk). Zresztą
nawet na tej grupie jest parę osób które nie widzą w tym większego
problemu, problem widzą tylko i wyłącznie w cenie (w tym ja) -- więc nie
kłam.

To sie raczej dywersyfikacja nazywa zeby nie zostac z niczym za lat
kilkadziesiat.

Przecież oni to dla reklamy zrobili tylko i wyłącznie...


A rzady innych krajow, ktore zdecydowaly sie zainwestowac w rozwoj tej technologii tez to robia dla reklamy?

Data: 2020-12-01 12:40:06
Autor: J.F.
Nowa Mirai
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1hbmlv32xp4gb.dlg@myjk.org...
Mon, 30 Nov 2020 16:50:05 +0000, K
Rozwiazuje problem problem spalinowych pod katem zanieczyszczen

Tylko jeśli wodór będzie produkowany z OZE. A to nie możliwe, bo OZE cały
rok nie ma takiej nadprodukcji aby sprostać zapotrzebowaniu nawet na
gabaryty.

Sie nastawia wiatrakow i ogniw, to bedzie mialo. I zniknie problem nadprodukcji oraz chwilowych przerw ...

i rozwiazuje problem elektrykow pod wzgledem predkosci/czestosci
ladowania.

Problem prędkości jest rozdmuchany przez marudy i ignorantów, więc niewiele
rozwiązuje.

Albo niedoceniany przez fanatycznych zwolennikow :-P

Oczywiscie, ze to nie jest temat na teraz/jutro w doslownym
sensie ale skoro podpisuja umowy z takim Orlenem (nie wiem jak w innych
krajach) i inwestuja kase w rozwoj tzn, ze ktos tam widzi sens i
powodzenie dlugofalowo.

No, Orlen odbębnił sukces, może się chwalić że będzie wodór produkować i
dystrybuować. Tylko niech się jeszcze pochwali jaką kasę musi w to
zainwestować i kiedy mu się ta "współpraca" zwróci.

Orlen wodor musi produkowac na potrzeby wlasne (hydrokraking), wiec moze nie tak duzo potrzeba ... do rozbudowy.

A jak nie bedzie inwestowal ... to co bedzie robil za 30 lat ?
Hotdogi rowerzystom ? :-)

J.

Data: 2020-12-01 19:26:30
Autor: Myjk
Nowa Mirai
Tue, 1 Dec 2020 12:40:06 +0100, J.F.
Sie nastawia wiatrakow i ogniw, to bedzie mialo. I zniknie problem nadprodukcji oraz chwilowych przerw ...

No, trzeba jeszcze mieć gdzie stawiać OZE, oraz zbiorniki na wodór, a potem
jeszcze te zbiorniki chłodzić.

Albo niedoceniany przez fanatycznych zwolennikow :-P

Te, którzy to? Zaraz im zap... ;P
 
Orlen wodor musi produkowac na potrzeby wlasne (hydrokraking), wiec moze nie tak duzo potrzeba ... do rozbudowy.

Oczywiście, EVy to ponoć problem (choć prąd jest praktycznie wszędzie) a tu
nagle pyk i Orlen jak raz zasili osobówki, kompletnie bez infrastruktury,
bez OZE itd.

A jak nie bedzie inwestowal ... to co bedzie robil za 30 lat ?
Hotdogi rowerzystom ? :-)

Niech inwestuje. Byle mądrze. --
Pozdor
Myjk

Data: 2020-12-01 19:55:40
Autor: J.F.
Nowa Mirai
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mbejgx0snqyg$.dlg@myjk.org...
Tue, 1 Dec 2020 12:40:06 +0100, J.F.
Sie nastawia wiatrakow i ogniw, to bedzie mialo. I zniknie problem
nadprodukcji oraz chwilowych przerw ...

No, trzeba jeszcze mieć gdzie stawiać OZE,

Kraj duzy ... tylko wieje slabo :-)

oraz zbiorniki na wodór, a potem jeszcze te zbiorniki chłodzić.

Cisnieniowych nie trzeba ...

Orlen wodor musi produkowac na potrzeby wlasne (hydrokraking),
wiec moze nie tak duzo potrzeba ... do rozbudowy.

Oczywiście, EVy to ponoć problem (choć prąd jest praktycznie wszędzie) a tu
nagle pyk i Orlen jak raz zasili osobówki, kompletnie bez infrastruktury,
bez OZE itd.

teraz robi wodor bez OZE.
To jakas instalacje ma ...

A jak nie bedzie inwestowal ... to co bedzie robil za 30 lat ?
Hotdogi rowerzystom ? :-)

Niech inwestuje. Byle mądrze.

W ladowarki, w stacje wodorowe, w biopaliwa, czy w stadniny i fabryki rowerow ? :-)

J.

Data: 2020-11-30 15:01:44
Autor: Myjk
Nowa Mirai
Mon, 30 Nov 2020 13:40:19 +0000, K
Toyota ma inny model biznesowy niz przepalanie kasy inwestorow i wieczne bycie pod kreska.

Porównywanie Toyoty, która na rynku jest od blisko 100 lat, do Tesli, która
jest na rynku lat 10 i dziwienie się że Tesla jest pod kreską, patrząc na
ilość inwestycji jaką czyni w terenie, ale także ile musi pompować w
fabryki (które inne marki już dawno posiadają), to absurd.

Zresztą ponownie, bo widzę nie dociera, problem z wodorowcami jest i Toyota
(oraz inni producenci) to najwyraźniej widzi (w przeciwnym razie dlaczego
wszyscy elektryfikują flotę zamiast ją wodorować?). I nie ma to żadnego
związku z "modelem biznesowym" jaki sugerujesz. Znaczy ma to związek z
modelem biznesowym, konkretnie takim, że nie jest w stanie zaoferować
samochodu konkurencyjnego cenowo nawet z obecnymi, relatywnie drogimi
przecież, BEV (np. Tesli), nie jest w stanie zapewnić osiagów dostępnych
dla BEV, nie jest w stanie dać taniego (i tak czystego jak sięmaluje wodór)
paliwa nawet na poziomie benzyny, a co dopiero prądu, nie jest w stanie
zapewnić bezpiecznej dystrybucji tego paliwa, dlatego tak się czai.

Ale nie bez powodu podpisali umowe z Orlenem/Lotosem dot. wykorzystania wlasnie wodoru. Wzrosnie sprzedaz, wzrosnie ilosc stacji tankowania, szczegolnie jak transport zacznie przechodzic na wodor.

I tak większość tego nie kupi, bo jest drogie w zakupie, dorgie w
tankowaniu, a większość nie potrzebuje ani dużych zasięgów ani szybkiego
ładowania. To są przywary wymyślane przez ignorantów i skrajnych
malkontentów.

Ma byc ciezarowka Mercedesa dostepna komercyjnie w 2021, ostatnio Hyundai oglosil to cos podobnego. Wodor to jest jednak kierunek w ktorym to pojdzie.

Toć przecież od początku piszę że pójdzie w kierunku transportu
gabarytowego, a nie jak twierdzisz, cywilnych samochodów. --
Pozdor
Myjk

Data: 2020-11-30 16:55:25
Autor: K
Nowa Mirai
On 30/11/2020 14:01, Myjk wrote:
Mon, 30 Nov 2020 13:40:19 +0000, K

Toyota ma inny model biznesowy niz przepalanie kasy inwestorow i wieczne
bycie pod kreska.

Porównywanie Toyoty, która na rynku jest od blisko 100 lat, do Tesli, która
jest na rynku lat 10 i dziwienie się że Tesla jest pod kreską, patrząc na
ilość inwestycji jaką czyni w terenie, ale także ile musi pompować w
fabryki (które inne marki już dawno posiadają), to absurd.

Zresztą ponownie, bo widzę nie dociera, problem z wodorowcami jest i Toyota
(oraz inni producenci) to najwyraźniej widzi (w przeciwnym razie dlaczego
wszyscy elektryfikują flotę zamiast ją wodorować?). I nie ma to żadnego
związku z "modelem biznesowym" jaki sugerujesz. Znaczy ma to związek z
modelem biznesowym, konkretnie takim, że nie jest w stanie zaoferować
samochodu konkurencyjnego cenowo nawet z obecnymi, relatywnie drogimi
przecież, BEV (np. Tesli), nie jest w stanie zapewnić osiagów dostępnych
dla BEV, nie jest w stanie dać taniego (i tak czystego jak sięmaluje wodór)
paliwa nawet na poziomie benzyny, a co dopiero prądu, nie jest w stanie
zapewnić bezpiecznej dystrybucji tego paliwa, dlatego tak się czai.


Nikt nie wodoruje floty jeszcze. Z powodu, ktory opisales ale ten sam problem dotyczyl kiedys elektrykow (i nadal w mniejszym stopniu dotyczy). Dlatego Toyota i pewnie inni podpisuja umowy z takimi koncernami jak np. Orlen, ktore siec stacji benzynowych juz maja.

Ale nie bez powodu podpisali umowe z Orlenem/Lotosem
dot. wykorzystania wlasnie wodoru. Wzrosnie sprzedaz, wzrosnie ilosc
stacji tankowania, szczegolnie jak transport zacznie przechodzic na
wodor.

I tak większość tego nie kupi, bo jest drogie w zakupie, dorgie w
tankowaniu, a większość nie potrzebuje ani dużych zasięgów ani szybkiego
ładowania. To są przywary wymyślane przez ignorantów i skrajnych
malkontentów.


Oczywiscie, ze w tej chwili nikt normalny tego nie kupi. Pisalem, ze to nie jest temat na dzis czy jutro ale skoro to rozwiajaja komercyjnie tzn, ze w ta strone to pojdzie.

Ma byc ciezarowka Mercedesa dostepna komercyjnie w 2021, ostatnio
Hyundai oglosil to cos podobnego. Wodor to jest jednak kierunek w ktorym
to pojdzie.

Toć przecież od początku piszę że pójdzie w kierunku transportu
gabarytowego, a nie jak twierdzisz, cywilnych samochodów.


A ten transport gabarytowy gdzies sie bedzie musial tankowac. Osobowki sie beda tankowaly w tym samym miejscu. Dlatego sie Toyota dogaduje z koncernami, ktore maja np. infrastrukture w postaci istniejacych stacji benzynowych.

Data: 2020-11-30 18:48:58
Autor: Myjk
Nowa Mirai
Mon, 30 Nov 2020 16:55:25 +0000, K
Nikt nie wodoruje floty jeszcze.

Nie wodoruje praktycznie nikt, bo to nie ma sensu przy wodorowej sprawności
produkcja->koła. Jest to zbyt skomplikowane i zbyt drogie.

Z powodu, ktory opisales ale ten sam problem dotyczyl kiedys elektrykow (i nadal w mniejszym stopniu dotyczy).

Nie, to są zupełnie inne powody. Elektryfikować się nie chcieli, bo po
pierwsze było silne lobby paliwowe, obecnie podkopane przez wprowadzenie
norm emisji, po drugie ze względu na mentalność ludzi którzy nadal, pomimo
ubijania im do głowy oczywistych oczywistości, nadal uparcie twierdzą że
potrzebują więcej zasięgu niż dają im EV. Paradoksalnie FCEV polegnie
głównie z tego drugiego powodu. Nikt nie kupi drogiego auta, którego
tankowanie będzie drogie.

Dlatego Toyota i pewnie inni podpisuja umowy z takimi koncernami jak np. Orlen, ktore siec stacji benzynowych juz maja.

Benzynowych stacji a nie stacji wodoru.
Oczywiscie, ze w tej chwili nikt normalny tego nie kupi. Pisalem, ze to nie jest temat na dzis czy jutro ale skoro to rozwiajaja komercyjnie tzn, ze w ta strone to pojdzie.

No ja nie wiem co to w takim razie znaczy użyte przez ciebie w OP "w
najbliższym czasie". Oni (Toyota) to rozważają komercyjnie od 2007 roku jak
zaprezentowali z fetą ten pojazd. Dzisiaj mija 13 lat a temat nawet nie
raczkuje, został wyprzedzony nawet przez te "ułomne" EV z bateriami które
rzekomo nie mają racji bytu wg tejże Toyoty.
 
A ten transport gabarytowy gdzies sie bedzie musial tankowac. Osobowki sie beda tankowaly w tym samym miejscu. Dlatego sie Toyota dogaduje z koncernami, ktore maja np. infrastrukture w postaci istniejacych stacji benzynowych.

No będzie musiał, ale oprócz tego jeszcze trzeba będzie sprostać
zapotrzebowaniu na paliwo. A tego, z nadwyżek OZE, nie wystarczy nawet na
ten transport gabarytowy. Czyli znowu trzeba będzie męczyć węgiel i ropę.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-12-01 12:09:24
Autor: K
Nowa Mirai
On 30/11/2020 17:48, Myjk wrote:
Mon, 30 Nov 2020 16:55:25 +0000, K

Nikt nie wodoruje floty jeszcze.

Nie wodoruje praktycznie nikt, bo to nie ma sensu przy wodorowej sprawności
produkcja->koła. Jest to zbyt skomplikowane i zbyt drogie.

Z powodu, ktory opisales ale ten sam problem
dotyczyl kiedys elektrykow (i nadal w mniejszym stopniu
dotyczy).


Ale tez nikt tej floty jakos masowo nie elektryfikuje. Technologia jest trudna ale wieksze zainteresowanie producentow popchnie rozwoj do przodu. Wodor ma jeszcze ta przewage, ze nie potrzeba sie uzalezniac od jednego, dwoch panstw.

Nie, to są zupełnie inne powody. Elektryfikować się nie chcieli, bo po
pierwsze było silne lobby paliwowe, obecnie podkopane przez wprowadzenie
norm emisji, po drugie ze względu na mentalność ludzi którzy nadal, pomimo
ubijania im do głowy oczywistych oczywistości, nadal uparcie twierdzą że
potrzebują więcej zasięgu niż dają im EV. Paradoksalnie FCEV polegnie
głównie z tego drugiego powodu. Nikt nie kupi drogiego auta, którego
tankowanie będzie drogie.

Dlatego Toyota i pewnie inni podpisuja umowy z takimi
koncernami jak np. Orlen, ktore siec stacji benzynowych juz maja.

Benzynowych stacji a nie stacji wodoru.


Ale liczy sie infrastrutkura. Nie trzeba stawiac od zera.

Oczywiscie, ze w tej chwili nikt normalny tego nie kupi. Pisalem, ze to
nie jest temat na dzis czy jutro ale skoro to rozwiajaja komercyjnie
tzn, ze w ta strone to pojdzie.

No ja nie wiem co to w takim razie znaczy użyte przez ciebie w OP "w
najbliższym czasie". Oni (Toyota) to rozważają komercyjnie od 2007 roku jak
zaprezentowali z fetą ten pojazd. Dzisiaj mija 13 lat a temat nawet nie
raczkuje, został wyprzedzony nawet przez te "ułomne" EV z bateriami które
rzekomo nie mają racji bytu wg tejże Toyoty.
 

Najblizszy czas to tak moim zadaniem 5 lat. Natomiast za 10, 15, 20 okaze sie czy ta technologia osiagnela sukces czy porazke i albo bedziemy jezdzili elektrycznymi albo na wodor.

A ten transport gabarytowy gdzies sie bedzie musial tankowac. Osobowki
sie beda tankowaly w tym samym miejscu. Dlatego sie Toyota dogaduje z
koncernami, ktore maja np. infrastrukture w postaci istniejacych stacji
benzynowych.

No będzie musiał, ale oprócz tego jeszcze trzeba będzie sprostać
zapotrzebowaniu na paliwo. A tego, z nadwyżek OZE, nie wystarczy nawet na
ten transport gabarytowy. Czyli znowu trzeba będzie męczyć węgiel i ropę.


Na ta chwile to owszem, jeszcze kuleje.

Data: 2020-12-01 19:13:48
Autor: Myjk
Nowa Mirai
Tue, 1 Dec 2020 12:09:24 +0000, K
Ale tez nikt tej floty jakos masowo nie elektryfikuje.

Bo nadal działa lobby paliwowe, zresztą i same koncerny kupę kasy
zainwestowały w smrody spalinowe, to muszą sobie odbić.  Więc robią to
najwolniej jak mogą. Ale elektryfikacja jest nieunikniona i paru już się
powoli budzi z ręką w nocniku.

Technologia jest trudna ale wieksze zainteresowanie producentow popchnie
rozwoj do przodu. Wodor ma jeszcze ta przewage, ze nie potrzeba sie
uzalezniac od jednego, dwoch panstw.

Nie trafiają, widzę, do ciebie żadne argumenty. Ta technologia nawet nie
raczkuje, ceny pojazdów i paliwa są kosmiczne, a będą jeszcze większe jak
trzeba będzie zacząć inwestować w wyjątkowo drogie instalacje.

Ale liczy sie infrastrutkura. Nie trzeba stawiac od zera.

Oczywiście że trzeba stawiać praktycznie od nowa, nie wyciągną benzyny i
nie wpuszczą tam wodoru z gotowością do sprzedaży.
 
Najblizszy czas to tak moim zadaniem 5 lat. Natomiast za 10, 15, 20 okaze sie czy ta technologia osiagnela sukces czy porazke i albo bedziemy jezdzili elektrycznymi albo na wodor.

Patrząc że projekt ma już 14 lat i NIC się praktycznie nie ruszyło, to te 5
lat to marzenia ściętej głowy. 
Na ta chwile to owszem, jeszcze kuleje.

I będzie kuleć. To jest to samo co z PV do ogrzewania domów. Nie ma
ogrzewania domów z PV, bo w zimie słońce nie świeci. Ergo, w zimie nie
będzie praktycznie produkcji czystego wodoru z OZE. Jak chcesz sprostać
zapotrzebowaniu przez 3-4 miesiące z zerową praktycznie produkcją?
Magazynować w lecie? Gdzie, w czym, jak?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-12-01 20:01:13
Autor: J.F.
Nowa Mirai
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:11qzrucget757.dlg@myjk.org...
Tue, 1 Dec 2020 12:09:24 +0000, K

Na ta chwile to owszem, jeszcze kuleje.

I będzie kuleć. To jest to samo co z PV do ogrzewania domów. Nie ma
ogrzewania domów z PV, bo w zimie słońce nie świeci. Ergo, w zimie nie
będzie praktycznie produkcji czystego wodoru z OZE. Jak chcesz sprostać
zapotrzebowaniu przez 3-4 miesiące z zerową praktycznie produkcją?
Magazynować w lecie? Gdzie, w czym, jak?

W podziemnych zlozach gazu ziemnego ?

Co za czasy - najpierw wydobylismy gaz, zeby go teraz pompowac :-)

J.

Data: 2020-12-02 12:49:26
Autor: Janusz
Nowa Mirai
W dniu 2020-12-01 o 20:01, J.F. pisze:
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:11qzrucget757.dlg@myjk.org...
Tue, 1 Dec 2020 12:09:24 +0000, K

Na ta chwile to owszem, jeszcze kuleje.

I będzie kuleć. To jest to samo co z PV do ogrzewania domów. Nie ma
ogrzewania domów z PV, bo w zimie słońce nie świeci. Ergo, w zimie nie
będzie praktycznie produkcji czystego wodoru z OZE. Jak chcesz sprostać
zapotrzebowaniu przez 3-4 miesiące z zerową praktycznie produkcją?
Magazynować w lecie? Gdzie, w czym, jak?

W podziemnych zlozach gazu ziemnego ?
Nie ma szans, nie te ciśnienia, poza tym ten gaz i tam szybko ucieknie.


--
Janusz

Data: 2020-12-02 15:43:39
Autor: T.
Nowa Mirai
W dniu 2020-12-02 o 12:49, Janusz pisze:
W dniu 2020-12-01 o 20:01, J.F. pisze:
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:11qzrucget757.dlg@myjk.org...
Tue, 1 Dec 2020 12:09:24 +0000, K

Na ta chwile to owszem, jeszcze kuleje.

I będzie kuleć. To jest to samo co z PV do ogrzewania domów. Nie ma
ogrzewania domów z PV, bo w zimie słońce nie świeci. Ergo, w zimie nie
będzie praktycznie produkcji czystego wodoru z OZE. Jak chcesz sprostać
zapotrzebowaniu przez 3-4 miesiące z zerową praktycznie produkcją?
Magazynować w lecie? Gdzie, w czym, jak?

W podziemnych zlozach gazu ziemnego ?
Nie ma szans, nie te ciśnienia, poza tym ten gaz i tam szybko ucieknie.



Bo to powinno działać tak - auto ma trochę akumulatorów litowych. Czerpie stąd energię do elektrolizy wody, z tego powstaje wodór, który oddaje prąd do silnika elektrycznego i przy okazji nabija akumulator do elektrolizy. Więc tankuje się tylko wodę i już ;-)

T.

Data: 2020-12-02 16:32:10
Autor: J.F.
Nowa Mirai
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rq7v08$2hs$2$Janusz@news.chmurka.net...
W dniu 2020-12-01 o 20:01, J.F. pisze:
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup

I będzie kuleć. To jest to samo co z PV do ogrzewania domów. Nie ma
ogrzewania domów z PV, bo w zimie słońce nie świeci. Ergo, w zimie nie
będzie praktycznie produkcji czystego wodoru z OZE. Jak chcesz sprostać
zapotrzebowaniu przez 3-4 miesiące z zerową praktycznie produkcją?
Magazynować w lecie? Gdzie, w czym, jak?

W podziemnych zlozach gazu ziemnego ?
Nie ma szans, nie te ciśnienia, poza tym ten gaz i tam szybko ucieknie.

Hm, gazu ziemnego byly tam duze ilosci i jakos nie uciekl przez miliony lat ...

A magazynow gazu mamy na 3 mld m3
http://pgnig.pl/podziemne-magazyny-gazu

To jest jakis 2 miesieczny zapas, ale jakby wodor mial byc jedynym nosnikiem energii, to bylo za malo ...

J.

Data: 2020-12-02 19:00:10
Autor: T.
Nowa Mirai
W dniu 2020-12-02 o 16:32, J.F. pisze:
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rq7v08$2hs$2$Janusz@news.chmurka.net...
W dniu 2020-12-01 o 20:01, J.F. pisze:
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup

I będzie kuleć. To jest to samo co z PV do ogrzewania domów. Nie ma
ogrzewania domów z PV, bo w zimie słońce nie świeci. Ergo, w zimie nie
będzie praktycznie produkcji czystego wodoru z OZE. Jak chcesz sprostać
zapotrzebowaniu przez 3-4 miesiące z zerową praktycznie produkcją?
Magazynować w lecie? Gdzie, w czym, jak?

W podziemnych zlozach gazu ziemnego ?
Nie ma szans, nie te ciśnienia, poza tym ten gaz i tam szybko ucieknie.

Hm, gazu ziemnego byly tam duze ilosci i jakos nie uciekl przez miliony lat ...

A magazynow gazu mamy na 3 mld m3
http://pgnig.pl/podziemne-magazyny-gazu

To jest jakis 2 miesieczny zapas, ale jakby wodor mial byc jedynym nosnikiem energii, to bylo za malo ...

J.


Dokładnie nie powtórzę tej teorii, ale wodór jest gazem bardzo przenikliwym i trudno go przechowywać, bo ze wszystkiego wycieka.

Jakiś tam przypadkowy fragment:
Równie? trwa?ooeae rur metalowych mo?e drastycznie
si? zmniejszaae, gdy s? one wystawione w d?ugich okresach
czasu na dzia?anie wodoru, zw?aszcza o wysokim st??eniu
i pod wysokim cioenieniem. Wp?yw wodoru na w?aoeciwooeci
stopów stalowych jest znany w formie kruchooeci wodoro-
wej (Kanezaki i in., 2008). Wspó?czynnik przenikania
wodoru jest ok. czterech do pi?ciu razy wy?szy ni? w przy-
padku metanu dla typowych rur polimerowych stosowa-
nych w systemach dystrybucji gazu ziemnego (por.
Melaina i in., 2013). Transport i zat?aczanie wodoru
odwiertami do struktur geologicznych b?d? wymagaae wi?c
odpowiednio przygotowanej infrastruktury. Nie mo?na
zapominaae o sk?onnooeci wodoru do wybuchu (w mieszani-
nie z tlenem lub innymi gazami). Wszystko to wymaga
udoskonalania i rozwijania nowych koncepcji oraz nowych
rozwi?za? technicznych.

Zarzuć w google przechowywanie wodoru pod ziemią i trochę tego jest. Generalnie - da się, ale jest to trudne i kosztowne.
T.

Data: 2020-12-02 21:56:53
Autor: Janusz
Nowa Mirai
W dniu 2020-12-02 o 16:32, J.F. pisze:
Użytkownik "Janusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rq7v08$2hs$2$Janusz@news.chmurka.net...
W dniu 2020-12-01 o 20:01, J.F. pisze:
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup

I będzie kuleć. To jest to samo co z PV do ogrzewania domów. Nie ma
ogrzewania domów z PV, bo w zimie słońce nie świeci. Ergo, w zimie nie
będzie praktycznie produkcji czystego wodoru z OZE. Jak chcesz sprostać
zapotrzebowaniu przez 3-4 miesiące z zerową praktycznie produkcją?
Magazynować w lecie? Gdzie, w czym, jak?

W podziemnych zlozach gazu ziemnego ?
Nie ma szans, nie te ciśnienia, poza tym ten gaz i tam szybko ucieknie.

Hm, gazu ziemnego byly tam duze ilosci i jakos nie uciekl przez miliony lat ...
Ale gaz ziemny to nie wodór :)


--
Janusz

Data: 2020-12-01 12:52:04
Autor: J.F.
Nowa Mirai
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ngb7l2m2ilem$.dlg@myjk.org...
Mon, 30 Nov 2020 16:55:25 +0000, K
Nikt nie wodoruje floty jeszcze.
Nie wodoruje praktycznie nikt, bo to nie ma sensu przy wodorowej sprawności
produkcja->koła. Jest to zbyt skomplikowane i zbyt drogie.

Z powodu, ktory opisales ale ten sam problem
dotyczyl kiedys elektrykow (i nadal w mniejszym stopniu
dotyczy).

Nie, to są zupełnie inne powody. Elektryfikować się nie chcieli, bo po
pierwsze było silne lobby paliwowe, obecnie podkopane przez wprowadzenie
norm emisji, po drugie ze względu na mentalność ludzi którzy nadal, pomimo
ubijania im do głowy oczywistych oczywistości, nadal uparcie twierdzą że
potrzebują więcej zasięgu niż dają im EV. Paradoksalnie FCEV polegnie
głównie z tego drugiego powodu. Nikt nie kupi drogiego auta, którego
tankowanie będzie drogie.

Az do czasu, gdy sie ropa zacznie konczyc.
Albo i wczesniej, w niektorych krajach ...

Dlatego Toyota i pewnie inni podpisuja umowy z takimi
koncernami jak np. Orlen, ktore siec stacji benzynowych juz maja.

Benzynowych stacji a nie stacji wodoru.

No to dojdzie im kolejne paliwo do oferty ...

Oczywiscie, ze w tej chwili nikt normalny tego nie kupi. Pisalem, ze to
nie jest temat na dzis czy jutro ale skoro to rozwiajaja komercyjnie
tzn, ze w ta strone to pojdzie.

No ja nie wiem co to w takim razie znaczy użyte przez ciebie w OP "w
najbliższym czasie". Oni (Toyota) to rozważają komercyjnie od 2007 roku jak
zaprezentowali z fetą ten pojazd. Dzisiaj mija 13 lat a temat nawet nie
raczkuje, został wyprzedzony nawet przez te "ułomne" EV z bateriami które
rzekomo nie mają racji bytu wg tejże Toyoty.

Chyba jednak cos sie dzieje, skoro od lat produkuja.
Aczkolwiek ... ile tych Mirai wyprodukowali - 50 tys chyba jeszcze nie ....

A ten transport gabarytowy gdzies sie bedzie musial tankowac. Osobowki
sie beda tankowaly w tym samym miejscu. Dlatego sie Toyota dogaduje z
koncernami, ktore maja np. infrastrukture w postaci istniejacych stacji
benzynowych.

No będzie musiał, ale oprócz tego jeszcze trzeba będzie sprostać
zapotrzebowaniu na paliwo. A tego, z nadwyżek OZE, nie wystarczy nawet na
ten transport gabarytowy. Czyli znowu trzeba będzie męczyć węgiel i ropę.

A na razie ... Niemcy robia lokomotywy na wodor.
Ciekawe - nie taniej bylo linie zelektryfikowac ?

J.

Data: 2020-12-01 19:06:24
Autor: Myjk
Nowa Mirai
Tue, 1 Dec 2020 12:52:04 +0100, J.F.
Az do czasu, gdy sie ropa zacznie konczyc.
Albo i wczesniej, w niektorych krajach ...

Czyli do kiedy, skoro aktualnie spada jej zużycie, a elektryfikacja
samochodów jeszcze spadek pogłębi?

Benzynowych stacji a nie stacji wodoru.
No to dojdzie im kolejne paliwo do oferty ...

Nie odjdzie tak po prostu, bo nie wypompuje się benzyny i nie wpuści
wodoru, tylko to wymaga potężnych nakładów pieniężnych do tego aby wodór
sprzedawać. Ja się pytam kto za to zapłaci. Bo skoro aktualnie wodór jest
droższy niż benzyna, bez uwzględnienia nakładów na rzecz budowy stacji
wodorowych, to jak w końcu zaczną je dostosowywać cena jeszcze bardziej
skoczy. 
Chyba jednak cos sie dzieje, skoro od lat produkuja.
Aczkolwiek ... ile tych Mirai wyprodukowali - 50 tys chyba jeszcze nie

Całe 10 tys. do 2019.

A na razie ... Niemcy robia lokomotywy na wodor.
Ciekawe - nie taniej bylo linie zelektryfikowac ?

Podejrzewam że te elektrowozy to na rzadko uczęszczane trasy właśnie, gdzie
się nie opłaca elektryfikować trasy. Niemniej to dobry kierunek, podobnie
jak każdy inny transport gabarytowy, szczególnie żegluga trująca na potęgę
obecnie.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-12-01 19:29:08
Autor: J.F.
Nowa Mirai
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oh6m4i4l62oy.dlg@myjk.org...
Tue, 1 Dec 2020 12:52:04 +0100, J.F.
Az do czasu, gdy sie ropa zacznie konczyc.
Albo i wczesniej, w niektorych krajach ...

Czyli do kiedy, skoro aktualnie spada jej zużycie, a elektryfikacja
samochodów jeszcze spadek pogłębi?

Na razie to tych elektrykow bardzo malo w skali swiata.
A prad ... nie zawsze z OZE.

A tu jeszcze niuans pod tytulem oil peak - predkosc wydobycia jest jakas tam, i w jednym roku ropy dla wszystkich chetnych nie starczy.
Wiec cena pojdzie w gore i dla wszystkich chetnych nie starczy.

Benzynowych stacji a nie stacji wodoru.
No to dojdzie im kolejne paliwo do oferty ...

Nie odjdzie tak po prostu, bo nie wypompuje się benzyny i nie wpuści
wodoru, tylko to wymaga potężnych nakładów pieniężnych do tego aby wodór
sprzedawać. Ja się pytam kto za to zapłaci.

akcjonariusze, banki, Toyota, klienci, Unia ...

Bo skoro aktualnie wodór jest
droższy niż benzyna, bez uwzględnienia nakładów na rzecz budowy stacji
wodorowych, to jak w końcu zaczną je dostosowywać cena jeszcze bardziej
skoczy.

A prad ?

Chyba jednak cos sie dzieje, skoro od lat produkuja.
Aczkolwiek ... ile tych Mirai wyprodukowali
- 50 tys chyba jeszcze nie

Całe 10 tys. do 2019.

Ja tam widze jakies 6 tys w samym US
https://carsalesbase.com/us-toyota-mirai/

A na razie ... Niemcy robia lokomotywy na wodor.
Ciekawe - nie taniej bylo linie zelektryfikowac ?

Podejrzewam że te elektrowozy to na rzadko uczęszczane trasy właśnie, gdzie
się nie opłaca elektryfikować trasy.

a opracowywac wodorowa lokomotywe i inwestowac w stacje tankowania, to sie oplaca ? :-)

Niemniej to dobry kierunek, podobnie
jak każdy inny transport gabarytowy, szczególnie żegluga trująca na potęgę
obecnie.

Zegluga to na zagle :-)

J.

Data: 2020-12-02 09:40:34
Autor: K
Nowa Mirai
On 01/12/2020 18:06, Myjk wrote:
Tue, 1 Dec 2020 12:52:04 +0100, J.F.

Az do czasu, gdy sie ropa zacznie konczyc.
Albo i wczesniej, w niektorych krajach ...

Czyli do kiedy, skoro aktualnie spada jej zużycie, a elektryfikacja
samochodów jeszcze spadek pogłębi?

Benzynowych stacji a nie stacji wodoru.
No to dojdzie im kolejne paliwo do oferty ...

Nie odjdzie tak po prostu, bo nie wypompuje się benzyny i nie wpuści
wodoru, tylko to wymaga potężnych nakładów pieniężnych do tego aby wodór
sprzedawać. Ja się pytam kto za to zapłaci. Bo skoro aktualnie wodór jest
droższy niż benzyna, bez uwzględnienia nakładów na rzecz budowy stacji
wodorowych, to jak w końcu zaczną je dostosowywać cena jeszcze bardziej
skoczy.
 

Beda to robily koncerny paliwowe, ktore sraja pieniedzmi + firmy prywatne. Technologia ma to do siebie, ze sie rozwija upraszczajac procesy, a za tym idze spadek cen. Stacje wystarczy przebudowac/doposazyc.

Data: 2020-11-30 15:37:59
Autor: T.
Nowa Mirai
W dniu 2020-11-30 o 14:40, K pisze:
On 30/11/2020 13:03, Myjk wrote:
Mon, 30 Nov 2020 12:43:11 +0000, K

Alez nikt nie mowi o tym, ze to sie stanie jutro ale perspektywa 10
najblizszych lat jest mocno realna jesli nie pewna.

Mirai jest na rynku od 2007 roku, zaraz będzie 14 lat. Prawie 2x dłużej niż
Tesla i inne marki produkujące EV. Ile stacji ładowania ma taka Tesla (o
innych ładowarkach nie wspomnę) a ile ma Toyota do swojego Miraia? Jeśli to
się będzie rozwijać tak jak do tej pory, to wcześniej jak za 20 lat nic nie
pozamiata a i wtedy jest to wątpliwe. Niestety, bo to fajny koncept. Tylko
na drodze stoi, jak zwykle, fizyka.


Toyota ma inny model biznesowy niz przepalanie kasy inwestorow i wieczne bycie pod kreska. Ale nie bez powodu podpisali umowe z Orlenem/Lotosem dot. wykorzystania wlasnie wodoru. Wzrosnie sprzedaz, wzrosnie ilosc stacji tankowania, szczegolnie jak transport zacznie przechodzic na wodor. Ma byc ciezarowka Mercedesa dostepna komercyjnie w 2021, ostatnio Hyundai oglosil to cos podobnego. Wodor to jest jednak kierunek w ktorym to pojdzie.


Poszło w kierunku nieba:
https://www.gramwzielone.pl/auto-ekologiczne/100902/wybuch-stacji-ladowania-wodoru-toyota-i-hyundai-zawiesily-sprzedaz-aut-na-wodor

A to wykaz stacji:
https://h2.live/

W Polsce "mają być".

Ps. Ciekawe, czy nabywcy wiedzą, że wodór jest przechowywany pod ciśnieniem 700 bar... Dla porównania - CNG - ok. 170, LPG 1,4, opona osobówki - powyżej 2 do 3.

T.

Data: 2020-11-30 16:52:45
Autor: Pete
Nowa Mirai
Hello, K.
On 30.11.2020 14:40 you wrote:

> On 30/11/2020 13:03, Myjk wrote:
>> Mon, 30 Nov 2020 12:43:11 +0000, K
>>> Alez nikt nie mowi o tym, ze to sie stanie jutro ale perspektywa >>> 10 najblizszych lat jest mocno realna jesli nie pewna.
>> Mirai jest na rynku od 2007 roku, zaraz będzie 14 lat. Prawie 2x >> dłużej niż Tesla i inne marki produkujące EV. Ile stacji ładowania >> ma taka Tesla (o innych ładowarkach nie wspomnę) a ile ma Toyota do >> swojego Miraia? Jeśli to się będzie rozwijać tak jak do tej pory, >> to wcześniej jak za 20 lat nic nie pozamiata a i wtedy jest to >> wątpliwe. Niestety, bo to fajny koncept. Tylko na drodze stoi, jak >> zwykle, fizyka.
> Toyota ma inny model biznesowy niz przepalanie kasy inwestorow i > wieczne bycie pod kreska. Ale nie bez powodu podpisali umowe z > Orlenem/Lotosem dot. wykorzystania wlasnie wodoru. Wzrosnie > sprzedaz, wzrosnie ilosc stacji tankowania, szczegolnie jak > transport zacznie przechodzic na wodor. Ma byc ciezarowka Mercedesa > dostepna komercyjnie w 2021, ostatnio Hyundai oglosil to cos > podobnego. Wodor to jest jednak kierunek w ktorym to pojdzie.

Chyba że państwo za to zapłaci. 1mln  za stacje w takim tempie tankowania nie zwróci się nigdy.

https://elektrowoz.
pl/ladowarki/wodor-jest-lepszy-bo-tankowanie-jest-krotkie-w-kalifornii-cz
eka-sie-sie-juz-20-30-minut/

--
Pete

Data: 2020-11-30 16:58:32
Autor: K
Nowa Mirai
On 30/11/2020 14:37, T. wrote:
W dniu 2020-11-30 o 14:40, K pisze:
On 30/11/2020 13:03, Myjk wrote:
Mon, 30 Nov 2020 12:43:11 +0000, K

Alez nikt nie mowi o tym, ze to sie stanie jutro ale perspektywa 10
najblizszych lat jest mocno realna jesli nie pewna.

Mirai jest na rynku od 2007 roku, zaraz będzie 14 lat. Prawie 2x dłużej niż
Tesla i inne marki produkujące EV. Ile stacji ładowania ma taka Tesla (o
innych ładowarkach nie wspomnę) a ile ma Toyota do swojego Miraia? Jeśli to
się będzie rozwijać tak jak do tej pory, to wcześniej jak za 20 lat nic nie
pozamiata a i wtedy jest to wątpliwe. Niestety, bo to fajny koncept. Tylko
na drodze stoi, jak zwykle, fizyka.


Toyota ma inny model biznesowy niz przepalanie kasy inwestorow i wieczne bycie pod kreska. Ale nie bez powodu podpisali umowe z Orlenem/Lotosem dot. wykorzystania wlasnie wodoru. Wzrosnie sprzedaz, wzrosnie ilosc stacji tankowania, szczegolnie jak transport zacznie przechodzic na wodor. Ma byc ciezarowka Mercedesa dostepna komercyjnie w 2021, ostatnio Hyundai oglosil to cos podobnego. Wodor to jest jednak kierunek w ktorym to pojdzie.


Poszło w kierunku nieba:
https://www.gramwzielone.pl/auto-ekologiczne/100902/wybuch-stacji-ladowania-wodoru-toyota-i-hyundai-zawiesily-sprzedaz-aut-na-wodor A to wykaz stacji:
https://h2.live/

W Polsce "mają być".

Ps. Ciekawe, czy nabywcy wiedzą, że wodór jest przechowywany pod ciśnieniem 700 bar... Dla porównania - CNG - ok. 170, LPG 1,4, opona osobówki - powyżej 2 do 3.

T.

Dojda do tego co zawiodlo, poprawia i bedzie ok. Kiedys tez straszyli zbiornikami na LPG+, pozniej CNG w samochodach...

Data: 2020-11-30 19:50:33
Autor: Myjk
Nowa Mirai
Mon, 30 Nov 2020 16:58:32 +0000, K
Dojda do tego co zawiodlo, poprawia i bedzie ok. Kiedys tez straszyli zbiornikami na LPG+, pozniej CNG w samochodach...

Tylko że z tym ciśnieniem już nie ma żartów. Co zresztą pokazuje eksplozja.
Takie rzeczy, w sensie eksplozje, na długo się wbijają w głowy ludzi.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2020-12-02 20:58:41
Autor: Poldek
Nowa Mirai
W dniu 2020-11-30 o 14:03, Myjk pisze:
Mon, 30 Nov 2020 12:43:11 +0000, K

Alez nikt nie mowi o tym, ze to sie stanie jutro ale perspektywa 10
najblizszych lat jest mocno realna jesli nie pewna.

Mirai jest na rynku od 2007 roku, zaraz będzie 14 lat. Prawie 2x dłużej niż
Tesla i inne marki produkujące EV. Ile stacji ładowania ma taka Tesla (o
innych ładowarkach nie wspomnę) a ile ma Toyota do swojego Miraia? Jeśli to
się będzie rozwijać tak jak do tej pory, to wcześniej jak za 20 lat nic nie
pozamiata a i wtedy jest to wątpliwe. Niestety, bo to fajny koncept. Tylko
na drodze stoi, jak zwykle, fizyka.


Raczej lobby spalinowe trzyma się mocno.

Data: 2020-12-01 21:13:15
Autor: kk
Nowa Mirai
On 2020-11-30 13:21, Myjk wrote:
Mon, 30 Nov 2020 11:35:00 +0000, K

Wyglada na to, ze Toyota w najblizszym czasie pozamiata w temacie.

Toyota Mirai FCEV jest droższa w zakupie od takiej Tesli 3 o $10K, co
uwzględniając że ma 9 sek. do setki vs 4 sek., i praktycznie zerową (pomimo
ponad 10 lat obecności na rynku) sieć do tankowania czyni to raczej drogą
zabawką a nie samochodem który może konkurować z BEV (o spaliniakach nie
wspomę). Jak przywołąć do tego absurdalnie wysoki koszt tankowania,
problemy z wytwarzaniem czystego wodoru, transportem i składowaniem wodoru,
vide:

https://www.rynekinfrastruktury.pl/wiadomosci/drogi/norwegia-wybuch-stacja-tankowania-wodoru-toyota-i-hyndai-czasowo-wstrzymuja-sprzedaz-aut-z-ogniwami-67526.html

to nie wygląda żeby tu była jakakolwiek szansa na pozamiatanie w ciągu
najbliższych 15 lat. Kibicuję wodorowi, ale to ma szansę działać tylko w
zbiorkomie i transporcie gabarytowym (tranzyt). Pod strzechy to trafi
rzadko, albo bardzo rzadko. Ludzie w końcu muszą przyswoić, że duże zasięgi
i szybkie ładowanie są potrzebne tylko nielicznym.


Wręcz przeciwnie, tylko nieliczni mogą sobie pozwolić na częste ładowanie, by używać pojazdów o małym zasięgu.

Nowa Mirai

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona