Iguan007 wrote:
Hej,
Korzystajac z okazji ze w grudniu usklada mi sie "az" 2 tygodnie urlopu,
postanowilem sie wybrac do Nowej Zelandii z rowerem. jako ze na tym forum
nie brakuje ludzi bawiacych sie turystyka, mam pytanie dotyczace trasy.
Ogolny plan jest taki - przejechac rowerem szosowym z z Christchurch do
Queenstown, pozniej spedzic 3-4 dni na rowerze gorskim robiac dzienne
wycieczki po okolicach.
Pierwsze pytanie dotyczy czesci szosowej. Czy z Christchurch lepiej jechac
przez Ashburton i Pukaki (poludniowa droga) czy przez Arthur's Pass i Bruce
Bay (polnocna droga)? Szukam bardziej gorzystej drogi wiec polnocna powinna
byc lepsza. Ale czy tak jest w praktyce (jakosc nawierzchni,ruch na
drodze,krajobrazy)?
Drugie pytanie, czy jest jakas fajna trasa mtb w okolicach Queenstown ktorej
absolutnie nie powinienem opuscic? Tutaj nacisk stawiam na single tracki. Im
bardziej krete i gorzyste tym lepiej :)
Macie jakies doswiadczenia ktorymi mozecie sie podzielic? Robie crossposta
na grupach rowery/turystyka jako ze i jedno i drugie wydaje mi sie na
miejscu.
Moze znajdziesz cos na crazyguyonabike.com w koncu to najbardziej popularny darmowy serwis turystyczny umozliwiajacy np. uzupelnianie dziennika podrozy na biezaco (dziwne, ze tak malo popularny w Polsca).
http://www.crazyguyonabike.com/search/?query=New+Zealand&type=all
http://www.crazyguyonabike.com/search/?query=Ashburton&type=all
http://www.crazyguyonabike.com/search/?query=Christchurch&type=all
--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++