Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Nowa doktryna liberalów

Nowa doktryna liberalów

Data: 2009-05-22 18:21:21
Autor: Anatol
Nowa doktryna liberalów

Użytkownik "Jerzy Olszewski" <jerzyo@it.com.pl> napisał w wiadomości news:gv5smu$s9$1atlantis.news.neostrada.pl...
Właśnie Tusk powiedział, że nie jest możliwe jednoczesne obniżanie stawek podatkowych i zwiększanie wydatków. Tak, jak bym słyszał kogoś z SLD.

I faktycznie - w tym roku podatki spadły i zwiększenie wydatków nie jest możliwe. PiS odroczył wprowadzenie obniżek stawek PIT o 2 lata zapewne żeby dobić wydatki swojego rządu.


Anatol

Data: 2009-05-23 08:38:38
Autor: Ireneusz Wik
Nowa doktryna liberalów
I faktycznie - w tym roku podatki spadły i zwiększenie wydatków nie jest możliwe. PiS odroczył wprowadzenie obniżek stawek PIT o 2 lata zapewne żeby dobić wydatki swojego rządu.


Anatol

A jak odrzucisz ogolnoswiatowa sytuacje gospodarcza to co Ci wyjdzie?
Zdaje sie ze to ona ma decydujacy wplyw na gospodarke.

IWSP



--


Data: 2009-05-23 13:32:19
Autor: Anatol
Nowa doktryna liberalów

Użytkownik "Ireneusz Wik" <iwsp.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gv8cme$m9s$1inews.gazeta.pl...
I faktycznie - w tym roku podatki spadły i zwiększenie wydatków nie jest
możliwe. PiS odroczył wprowadzenie obniżek stawek PIT o 2 lata zapewne żeby
dobić wydatki swojego rządu.


A jak odrzucisz ogolnoswiatowa sytuacje gospodarcza to co Ci wyjdzie?
Zdaje sie ze to ona ma decydujacy wplyw na gospodarke.

Tak czy siak krótkoterminowo obniżka przyniesienie spadek wpływów, a dlugoterminowo nie da się niezbicie wykazać że ewentualne korzyści wynikają z reform z przed kilu lat i są one przypisywane jako zasługi kolejnych rządów.

PiS nie zdecydował się na wprowadzenie obniżek podatków w czasach prosperity gdy krzyści bylyby znacznie większe a proponuje wprowadzenia  tych obniżek w czasach głębokiego kryzysu i spadku dochodów budżetu - politycznie jest bardzo sprytne bo na obecny rząd spadnie cała odpowiedzialność za krótkoterminowe koszty (w tym przypadku kolejne cięcia w budżecie albo gwałtowny wzrost zadłużenia publicznego) ze skutkami wyborczymi, a kolejny rząd (w domyśle PiS) przejmie przypisze sobie wszystkie korzyści. Mało kto być drugim Balcerowiczem.



Anatol

Data: 2009-05-23 14:01:10
Autor: Jerzy Olszewski
Nowa doktryna liberalów
Anatol pisze:

Użytkownik "Ireneusz Wik" <iwsp.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gv8cme$m9s$1inews.gazeta.pl...
I faktycznie - w tym roku podatki spadły i zwiększenie wydatków nie jest
możliwe. PiS odroczył wprowadzenie obniżek stawek PIT o 2 lata zapewne żeby
dobić wydatki swojego rządu.


A jak odrzucisz ogolnoswiatowa sytuacje gospodarcza to co Ci wyjdzie?
Zdaje sie ze to ona ma decydujacy wplyw na gospodarke.

Tak czy siak krótkoterminowo obniżka przyniesienie spadek wpływów, a dlugoterminowo nie da się niezbicie wykazać że ewentualne korzyści wynikają z reform z przed kilu lat i są one przypisywane jako zasługi kolejnych rządów.


Tak, czy siak założenie , że "obniżka stawek podatkowych paradoksalnie zwiększy wpływy budżetowe i uwolni krępowaną fiskalizmem energię społeczną" było przez ostatnie 20 lat niezmiennym aksjomatem prawdziwych i farbowanych liberałów w Polsce. Hasłem tym zdobywali kolejne pokolenia młodych ludzi.

Co więcej, ja , jako prawdziwy konserwatywny liberał , też tak uważam i w to wierzę. Mało tego nawet socjaliści , jak prof. Osiatyński to przyznają.

Zatem wczorajsze oświadczenie Tuska w sposób ostateczny i trudny do podważenia obnaża jego mydłkowatość, bezkształtność i bezideowość. Dla ludzi myślących było to zawsze jasne i widoczne. Jest to ambitny karierowicz, którego jedynym celem jest władza sama w sobie, a jedyną metodą schlebianie gustom aktualnej większości społeczeństwa.

Kto tego nie dostrzegł w jego zachowaniu pewnej nocy w 1992 roku, ten albo ma klapy na oczach, albo złą wolę.

Data: 2009-05-23 15:50:44
Autor: Anatol
Nowa doktryna liberalów

Użytkownik "Jerzy Olszewski" <jerzyo@it.com.pl> napisał w wiadomości news:gv8olr$q16$1atlantis.news.neostrada.pl...

Tak czy siak krótkoterminowo obniżka przyniesienie spadek wpływów, a dlugoterminowo nie da się niezbicie wykazać że ewentualne korzyści wynikają z reform z przed kilu lat i są one przypisywane jako zasługi kolejnych rządów.

Tak, czy siak założenie , że "obniżka stawek podatkowych paradoksalnie zwiększy wpływy budżetowe i uwolni krępowaną fiskalizmem energię społeczną" było przez ostatnie 20 lat niezmiennym aksjomatem prawdziwych i farbowanych liberałów w Polsce. Hasłem tym zdobywali kolejne pokolenia młodych ludzi.


Obniżki podatków najlepiej wdrażać w czasach najlepszej koniunktury, a w tych zawsze rządziła lewica nastawiona przede wszystkim na maksymalną, centralną redystrybucję PKB. Drugim warunkiem jest posiadanie absolutnej większości parlamentarnej + poparcie prezydenta, a tej "farbowani liberaowie" nigdy nie mieli - obniżka PIT rządu Buzka została zawetowana przez Kwaśniewskiego (przszła natomiast obniżka CIT), a wprowadzenie liniowego PIT jest z góry skazane na weto obecnego prezydenta i poparcie weta przez lewicę (zarówno tę z SLD jak i z PiS).

Co więcej, ja , jako prawdziwy konserwatywny liberał , też tak uważam i w to wierzę. Mało tego nawet socjaliści , jak prof. Osiatyński to przyznają.

To tak jak wiara że niższe marże zwiększają dochody, tymczasem na wolnym rynku w czasach kryzysu banki zwiększają marże pomimo że to obniżka spowodowałaby lepszą pozycję wyjściową gdy już kryzys się skończy - niestety najpierw trzeba ten kryzys przetrwać.


Jest to ambitny karierowicz, którego jedynym celem jest władza sama w sobie, a jedyną metodą schlebianie gustom aktualnej większości społeczeństwa.

To jest truizm. Funkcjonowanie wspólnot społecznych zawsze było oparte na kłamstwie - kto się tym regułom nie podporządkuje zostanie wyeliminowany przez konkurencję która kłamie sprawniej, a dodatkowo będzie uznany za nieudacznika, miernotę czy nawet złego człowieka. Dotyczy to zarówno układów damsko-męskich, koleżeńskich, rodzinnych, biznesowym jak i politycznych - pracownik mówiący prawdę zwierzchnikom pierwszy wyleci z roboty, ateista który uczciwie powie prawdę o sobie będzie bardziej atakowany przez kościół niż ateista który udaje wiarę (czyli oszukuje), rodzice okłamują własne dzieci przy opisywaniu otaczającego świata, spółki które publikują naciągane prognozy będa miały wyższe ceny akcji i zdobędą więcej kapitału na inwestycje niż spółki które nie ukrywają żadnych złych informacji, itd.

Anatol

Nowa doktryna liberalów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona