Data: 2014-06-28 20:46:47 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Nowa droga - przepisy | |
On Fri, 27 Jun 2014, Użytkownik_zyga wrote:
Witam, Moment. Sama z siebie nie powstała. Z opisu wynika, że (współ)właściciele gruntu zrobili (sobie) drogę. Wolno im. Idziemy dalej: Droga jest na terenie miasta. Napisalismy do UM Burmistrza o przejecie tej drogi we wladanie UM. Dostalismy odpowiedz, ze Miasto nie jest zainteresowane przejeciem tej nowopowstalej drogi. Ustal, czy pytasz czy MA PRAWO czy też czy MA OBOWIĄZEK. Ma prawo, ale nie chce, tyle. Aha, w/w droge wybudowalismy ponad 10 lat temu i tak jest do dnia dzisiejszego. Skladalismy kilka pism o przejecie bez efektu Można przypuszczać że tak już zostanie. Jakby grunt był gminny, sprawa mogłaby wyglądać inaczej, również wtedy, jakby gmina zgodziła się abyście jej wybudowali drogę (na gruncie gminy). Ale też mogłaby nie chcieć... Nie, nie tłumacz mi, że gmina może "chcieć" wybudować kilometr drogi do posiadłości jakiegoś notabla, bo temu nikt nie zaprzeczy :> Pytałeś o prawo. Miasta inaczej przeslemy im fakture. Jak to obejsc aby misto podjelo Gmina jej nie chce i tyle. Z drugiej strony, jak ktoś przez swój plac zrobi sobie drogę, to trudno aby gmina mu ją utrzymywała - a różnica o ile rozumiem tylko taka, że jest to współwłasność. Jest ta droga przynajmniej "przelotowa" i może sensownie służyć INNYM (obcym) użytkownikom? Bo jak nie, to czemu gmina miałaby każdemu robić "dojazd przez plac"? pzdr, Gotfryd |
|