Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nowa granica chińsko - ruska

Nowa granica chińsko - ruska

Data: 2015-06-28 17:35:11
Autor: u2
Nowa granica chińsko - ruska
http://naszeblogi.pl/55714-chiny-rosja-dlaczego-chiny-chca-odzyskac-syberie

Chiny nigdy nie skrywały, Ĺźe pewnego dnia zrealizują swe roszczenia do znacznej części terytoriĂłw Rosji wschodniej, ktĂłre uwaĹźają za prawowitą własność Chin.  Jak właściwie  Chiny uzasadnią swe roszczenia w sytuacji, gdy Rosja szybko staje się słabszym partnerem sojuszu zawiązanego po nałoĹźeniu sankcji Zachodu, i właściwie jakie terytoria mogłyby „odebrać”?

  „Ziemia bez ludzi dla ludzi bez ziemi”. Na początku XX wieku hasłem tym zachęcano do migracji ĹťydĂłw do Palestyny. Dziś moĹźe być wykorzystane znĂłw – na uzasadnienie przejęcia Syberii przez Chiny. Oczywiście, azjatyckie ziemie Rosji nie są naprawdę bezludne (tak jak bezludna nie była Palestyna). Ale Syberia jest pełna zasobĂłw i słabo zaludniona, a Chiny odwrotnie: przeludnione i bez zasobĂłw. Ciężar tej logiki to koszmar dla Kremla.

Moskwa ostatnio odtworzyła Łuk Imperialny w granicznym Błagowieszczeńsku na Dalekim Wschodzie oświadczając: „Ziemia wzdłuż Amuru była, jest i zawsze będzie rosyjska.” Ale tytuł Rosji do wszystkich tych ziem ma tylko około 150 lat. A szybko budowane drapacze chmur Heihe, kwitnącego miasta chińskiego na południowym brzegu Amuru rzucają cień na to „zawsze będzie” ze strony carskiej Rosji.

Syberia – azjatycka część Rosji na wschód od Uralu – jest ogromna. To trzy czwarte masy lądowej Rosji, równowartość USA i Indii razem wziętych. Trudno sobie wyobrazić zmianę właściciela tak ogromnego obszaru. Ale jak w miłości, granica to rzeczywistość tylko gdy obie strony w nią wierzą. A wiara ta chwieje się po obu stronach granicy chińsko-rosyjskiej.

Granica ta, całe jej 2,738 mil, to wynik Konwencji Pekińskiej z 1860 r. i innych traktatów nierównoprawnych między silną, poszerzającą się Rosją a Chinami osłabionymi po Drugiej Wojnie Opiumowej. (Inne mocarstwa europejskie podobnie wykorzystały Chiny, tyle że od południa. Stąd na przykład dawna brytyjska posiadłość w Hong Kongu.)

1,35 miliarda Chińczyków na południe od granicy liczebnie przewyższa 144 miliony Rosji prawie 10 do 1. Kontrast jest jeszcze bardziej drastyczny dla samej Syberii, gdzie mieszka ledwie 38 milionów ludzi, a zwłaszcza rejonu granicy, gdzie jedynie 6 milionów Rosjan stoi wobec ponad 90 milionów Chińczyków. Mieszane małżeństwa, handel i inwestycje transgraniczne uświadomiły mieszkańcom Syberii że – na dobre czy na złe – do Pekinu mają o wiele bliżej niż do Moskwy.

Ogromne przestrzenie Syberii mogą zapewnić nie tylko przestrzeń dla mas ChińczykĂłw, stłoczonych dziś w nadmorskiej połowie ich kraju przez gĂłry i pustynie Chin Zachodnich.  Ziemie te juĹź teraz dają Chinom, „fabryce świata”, wiele surowcĂłw, zwłaszcza ropę naftową, gaz i drewno. Chińskie fabryki na Syberii coraz częściej produkują gotowe produkty, jak gdyby region ten juĹź stał się częścią gospodarki Państwa Środka.

Pewnego dnia Chiny mogą zechcieć, by mapa odzwierciedlała tę rzeczywistość. Co więcej, Pekin moĹźe sięgnąć po strategię samej Rosji: wydać paszporty chętnym na spornych terytoriach, a potem wkroczyć z wojskiem, by „chronić" swych obywateli. Kreml robił tak w Naddniestrzu, Abchazji, Osetii Południowej – a ostatnio na Krymie, ktĂłre wszystkie formalnie należą do innych państw posowieckich, ale to Moskwa je kontroluje.  A jeśli Pekin zdecyduje się wziąć Syberię siłą, Moskwa moĹźe zatrzymać go jedynie sięgając po broń jądrową.

Jest inny sposób: pod rządami Władimira Putina, Rosja coraz częściej swej przyszłości szuka na wschodzie - budując Unię Eurazjatycką jeszcze szerszą od tej, którą zainaugurowano ostatnio w Astanie, stolicy Kazachstanu, wiernego sojusznika Moskwy. Być może dwa dotychczasowe bloki: eurazjatycki Rosji, Białorusi i Kazachstanu i Szanghajska Organizacja Współpracy – zjednoczą Chiny, Rosję i większość państw posowieckich. Krytycy Putina obawiają się, że ta integracja gospodarcza zredukuje Rosję, a zwłaszcza Syberię, do roli eksportera surowców dla Wielkich Chin. A jak nauczyli się Chińczycy z upokorzenia roku 1860, fakty na ziemi mogą stać się liniami na map

[...]

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-06-28 12:48:47
Autor: mcmlxxi.xi.xi
Nowa granica chińsko - ruska
W dniu niedziela, 28 czerwca 2015 17:35:12 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
http://naszeblogi.pl/55714-chiny-rosja-dlaczego-chiny-chca-odzyskac-syberie

Chiny nigdy nie skrywały, że pewnego dnia zrealizują swe roszczenia do znacznej części terytoriów Rosji wschodniej, które uważają za prawowitą własność Chin.  Jak właściwie  Chiny uzasadnią swe roszczenia w sytuacji, gdy Rosja szybko staje się słabszym partnerem sojuszu zawiązanego po nałożeniu sankcji Zachodu, i właściwie jakie terytoria mogłyby "odebrać"?

  "Ziemia bez ludzi dla ludzi bez ziemi". Na początku XX wieku hasłem tym zachęcano do migracji Żydów do Palestyny. Dziś może być wykorzystane znów - na uzasadnienie przejęcia Syberii przez Chiny. Oczywiście, azjatyckie ziemie Rosji nie są naprawdę bezludne (tak jak bezludna nie była Palestyna). Ale Syberia jest pełna zasobów i słabo zaludniona, a Chiny odwrotnie: przeludnione i bez zasobów. Ciężar tej logiki to koszmar dla Kremla.

Moskwa ostatnio odtworzyła Łuk Imperialny w granicznym Błagowieszczeńsku na Dalekim Wschodzie oświadczając: "Ziemia wzdłuż Amuru była, jest i zawsze będzie rosyjska." Ale tytuł Rosji do wszystkich tych ziem ma tylko około 150 lat. A szybko budowane drapacze chmur Heihe, kwitnącego miasta chińskiego na południowym brzegu Amuru rzucają cień na to "zawsze będzie" ze strony carskiej Rosji.

Syberia - azjatycka część Rosji na wschód od Uralu - jest ogromna.. To trzy czwarte masy lądowej Rosji, równowartość USA i Indii razem wziętych. Trudno sobie wyobrazić zmianę właściciela tak ogromnego obszaru. Ale jak w miłości, granica to rzeczywistość tylko gdy obie strony w nią wierzą. A wiara ta chwieje się po obu stronach granicy chińsko-rosyjskiej.

Granica ta, całe jej 2,738 mil, to wynik Konwencji Pekińskiej z 1860 r. i innych traktatów nierównoprawnych między silną, poszerzającą się Rosją a Chinami osłabionymi po Drugiej Wojnie Opiumowej. (Inne mocarstwa europejskie podobnie wykorzystały Chiny, tyle że od południa. Stąd na przykład dawna brytyjska posiadłość w Hong Kongu.)

1,35 miliarda Chińczyków na południe od granicy liczebnie przewyższa 144 miliony Rosji prawie 10 do 1. Kontrast jest jeszcze bardziej drastyczny dla samej Syberii, gdzie mieszka ledwie 38 milionów ludzi, a zwłaszcza rejonu granicy, gdzie jedynie 6 milionów Rosjan stoi wobec ponad 90 milionów Chińczyków. Mieszane małżeństwa, handel i inwestycje transgraniczne uświadomiły mieszkańcom Syberii że - na dobre czy na złe - do Pekinu mają o wiele bliżej niż do Moskwy.

Ogromne przestrzenie Syberii mogą zapewnić nie tylko przestrzeń dla mas Chińczyków, stłoczonych dziś w nadmorskiej połowie ich kraju przez góry i pustynie Chin Zachodnich.  Ziemie te już teraz dają Chinom, "fabryce świata", wiele surowców, zwłaszcza ropę naftową, gaz i drewno. Chińskie fabryki na Syberii coraz częściej produkują gotowe produkty, jak gdyby region ten już stał się częścią gospodarki Państwa Środka..

Pewnego dnia Chiny mogą zechcieć, by mapa odzwierciedlała tę rzeczywistość. Co więcej, Pekin może sięgnąć po strategię samej Rosji: wydać paszporty chętnym na spornych terytoriach, a potem wkroczyć z wojskiem, by "chronić" swych obywateli. Kreml robił tak w Naddniestrzu, Abchazji, Osetii Południowej - a ostatnio na Krymie, które wszystkie formalnie należą do innych państw posowieckich, ale to Moskwa je kontroluje.  A jeśli Pekin zdecyduje się wziąć Syberię siłą, Moskwa może zatrzymać go jedynie sięgając po broń jądrową.

Jest inny sposób: pod rządami Władimira Putina, Rosja coraz częściej swej przyszłości szuka na wschodzie - budując Unię Eurazjatycką jeszcze szerszą od tej, którą zainaugurowano ostatnio w Astanie, stolicy Kazachstanu, wiernego sojusznika Moskwy. Być może dwa dotychczasowe bloki: eurazjatycki Rosji, Białorusi i Kazachstanu i Szanghajska Organizacja Współpracy - zjednoczą Chiny, Rosję i większość państw posowieckich. Krytycy Putina obawiają się, że ta integracja gospodarcza zredukuje Rosję, a zwłaszcza Syberię, do roli eksportera surowców dla Wielkich Chin. A jak nauczyli się Chińczycy z upokorzenia roku 1860, fakty na ziemi mogą stać się liniami na map

[...]

"Na granicy Polsko-Hinskiej panuje spokoj..."

Data: 2015-06-28 12:58:42
Autor: mcmlxxi.xi.xi
Nowa granica chińsko - ruska
W dniu niedziela, 28 czerwca 2015 17:35:12 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
http://naszeblogi.pl/55714-chiny-rosja-dlaczego-chiny-chca-odzyskac-syberie

Chiny nigdy nie skrywały, że pewnego dnia zrealizują swe roszczenia do znacznej części terytoriów Rosji wschodniej, które uważają za prawowitą własność Chin.  Jak właściwie  Chiny uzasadnią swe roszczenia w sytuacji, gdy Rosja szybko staje się słabszym partnerem sojuszu zawiązanego po nałożeniu sankcji Zachodu, i właściwie jakie terytoria mogłyby "odebrać"?

  "Ziemia bez ludzi dla ludzi bez ziemi". Na początku XX wieku hasłem tym zachęcano do migracji Żydów do Palestyny. Dziś może być wykorzystane znów - na uzasadnienie przejęcia Syberii przez Chiny. Oczywiście, azjatyckie ziemie Rosji nie są naprawdę bezludne (tak jak bezludna nie była Palestyna). Ale Syberia jest pełna zasobów i słabo zaludniona, a Chiny odwrotnie: przeludnione i bez zasobów. Ciężar tej logiki to koszmar dla Kremla.

Moskwa ostatnio odtworzyła Łuk Imperialny w granicznym Błagowieszczeńsku na Dalekim Wschodzie oświadczając: "Ziemia wzdłuż Amuru była, jest i zawsze będzie rosyjska." Ale tytuł Rosji do wszystkich tych ziem ma tylko około 150 lat. A szybko budowane drapacze chmur Heihe, kwitnącego miasta chińskiego na południowym brzegu Amuru rzucają cień na to "zawsze będzie" ze strony carskiej Rosji.

Syberia - azjatycka część Rosji na wschód od Uralu - jest ogromna.. To trzy czwarte masy lądowej Rosji, równowartość USA i Indii razem wziętych. Trudno sobie wyobrazić zmianę właściciela tak ogromnego obszaru. Ale jak w miłości, granica to rzeczywistość tylko gdy obie strony w nią wierzą. A wiara ta chwieje się po obu stronach granicy chińsko-rosyjskiej.

Granica ta, całe jej 2,738 mil, to wynik Konwencji Pekińskiej z 1860 r. i innych traktatów nierównoprawnych między silną, poszerzającą się Rosją a Chinami osłabionymi po Drugiej Wojnie Opiumowej. (Inne mocarstwa europejskie podobnie wykorzystały Chiny, tyle że od południa. Stąd na przykład dawna brytyjska posiadłość w Hong Kongu.)

1,35 miliarda Chińczyków na południe od granicy liczebnie przewyższa 144 miliony Rosji prawie 10 do 1. Kontrast jest jeszcze bardziej drastyczny dla samej Syberii, gdzie mieszka ledwie 38 milionów ludzi, a zwłaszcza rejonu granicy, gdzie jedynie 6 milionów Rosjan stoi wobec ponad 90 milionów Chińczyków. Mieszane małżeństwa, handel i inwestycje transgraniczne uświadomiły mieszkańcom Syberii że - na dobre czy na złe - do Pekinu mają o wiele bliżej niż do Moskwy.

Ogromne przestrzenie Syberii mogą zapewnić nie tylko przestrzeń dla mas Chińczyków, stłoczonych dziś w nadmorskiej połowie ich kraju przez góry i pustynie Chin Zachodnich.  Ziemie te już teraz dają Chinom, "fabryce świata", wiele surowców, zwłaszcza ropę naftową, gaz i drewno. Chińskie fabryki na Syberii coraz częściej produkują gotowe produkty, jak gdyby region ten już stał się częścią gospodarki Państwa Środka..

Pewnego dnia Chiny mogą zechcieć, by mapa odzwierciedlała tę rzeczywistość. Co więcej, Pekin może sięgnąć po strategię samej Rosji: wydać paszporty chętnym na spornych terytoriach, a potem wkroczyć z wojskiem, by "chronić" swych obywateli. Kreml robił tak w Naddniestrzu, Abchazji, Osetii Południowej - a ostatnio na Krymie, które wszystkie formalnie należą do innych państw posowieckich, ale to Moskwa je kontroluje.  A jeśli Pekin zdecyduje się wziąć Syberię siłą, Moskwa może zatrzymać go jedynie sięgając po broń jądrową.

Jest inny sposób: pod rządami Władimira Putina, Rosja coraz częściej swej przyszłości szuka na wschodzie - budując Unię Eurazjatycką jeszcze szerszą od tej, którą zainaugurowano ostatnio w Astanie, stolicy Kazachstanu, wiernego sojusznika Moskwy. Być może dwa dotychczasowe bloki: eurazjatycki Rosji, Białorusi i Kazachstanu i Szanghajska Organizacja Współpracy - zjednoczą Chiny, Rosję i większość państw posowieckich. Krytycy Putina obawiają się, że ta integracja gospodarcza zredukuje Rosję, a zwłaszcza Syberię, do roli eksportera surowców dla Wielkich Chin. A jak nauczyli się Chińczycy z upokorzenia roku 1860, fakty na ziemi mogą stać się liniami na map

[...]

Kto zielonym ludkiem wojuje od zoltego ludka ginie...
Jak Rassija Ukrainu tak Rassiji Kitaj ;)

Data: 2015-06-28 17:48:03
Autor: Marek Czaplicki
Nowa granica chińsko - ruska
u2 pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 28 czerwca 2015 17:35:

http://naszeblogi.pl/55714-chiny-rosja-dlaczego-chiny-chca-odzyskac-syberie
Krytycy Putina obawiają się, że ta integracja gospodarcza
zredukuje Rosję, a zwłaszcza Syberię, do roli eksportera surowców dla
Wielkich Chin. A jak nauczyli się Chińczycy z upokorzenia roku 1860,
fakty na ziemi mogą stać się liniami na map

[...]


Owi "krytycy" tylko stwierdzają fakty, które już pewien Amerykanin streścił: Rosja jest stacją benzynową przebraną za państwo. No ale jak pewien grupowicz pisał: Rosja buduje imperium. Swoją drogą ciekawie będzie wyglądało owe. Nawet nie na glinianych nogach, tylko na wyeskportowanych dobrach z pozostałością... dziurą w ziemi.

Data: 2015-06-28 10:37:43
Autor: Zenek Kapelinder
Nowa granica chińsko - ruska
popatrz na kraje arabskie, zwłaszcza te żyjące tylko ze sprzedaży ropy. Rosja przy nich to imperium technologiczno, produkcyjno rolnicze.

Data: 2015-06-28 19:45:54
Autor: Marek Czaplicki
Nowa granica chińsko - ruska
Zenek Kapelinder pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 28 czerwca 2015 19:37:

popatrz na kraje arabskie, zwłaszcza te żyjące tylko ze sprzedaży ropy.
Rosja przy nich to imperium technologiczno, produkcyjno rolnicze.

Przy nich? MoĹźe i tak. Tylko Rosja obywatelom cały czas wmawia, Ĺźe imperium bo, a to atoma a to nukleona mają. No i jak tylko giełda surowcowa na Manhatanie kichnie, to w Rosji obywatele zaraz rzucają się do bankomatĂłw.  No i mają jedyne na świecie generatory dumy narodowej. Gorzelnie. :-)

Data: 2015-06-28 11:09:15
Autor: Zenek Kapelinder
Nowa granica chińsko - ruska
Polacy przekroczyli 10 litrów spirytusu na ststystyczny łeb. W Rosji niby więcej ale jak ktoś nie był w Rosji albo ZSRR to nie wie że na nich alkohol trochę inaczej działa. Rosjanim żeby się ujebać na sztywno potrzebuje minimum dwa razy więcej wódy. Jak efekt wziąć pod uwagę to oni zużywają mniej gorzały niż Polacy. Motyw gorzały przy rozważaniach nad Rosją jest ostatnim jaki można w desperacji przywołać. Rosji bez broni masowego rażenia boi się Europa na zachód od nich, Wystarczy że wzorem Australii wprowadzą prawo zakazujące eksportu nie przetworzonych surowców naturalnych. Na węgiel i gaz do ogrzewania i gotowania mogą zrobić wyjątek. Co zrobi Europa jak nie dostanie gazu z którego robi sie nawozy sztuczne. Przemysł nawozów sztucznych zużywa ogromne ilości gazu. W zamian Rosja dostarczy każdą ilość nawozów sztucznych. To samo z ropą. Zaczna sprzedawać przetworzoną i się Europa zesra. W tej chwili zainwestowali w sadownictwo i przemysł mleczarski. Za moment obok największego eksportera zbóz mogą zostać poważnym eksporterem serów. Co Rosji nie zabije to ją tylko wzmocni. Zakaz sprzedaży niektórych dóbr konspcyjnych do Rosji spowodował że zaczęli wytwarzać je sami. I już nigdy nie przestaną ich produkować.

Data: 2015-06-28 20:22:19
Autor: Marek Czaplicki
Nowa granica chińsko - ruska
Zenek Kapelinder pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 28 czerwca 2015 20:09:

Polacy przekroczyli 10 litrów spirytusu na ststystyczny łeb. W Rosji niby
więcej ale jak ktoś nie był w Rosji albo ZSRR to nie wie że na nich
alkohol trochę inaczej działa. Rosjanim żeby się ujebać na sztywno
potrzebuje minimum dwa razy więcej wódy.

Zapytaj się byle terapeuty od uzależnień jaki organizm potrzebuje dwa razy więcej uzależniacza, aby się uwalić.

Jak efekt wziąć pod uwagę to oni
zużywają mniej gorzały niż Polacy. Motyw gorzały przy rozważaniach nad
Rosją jest ostatnim jaki można w desperacji przywołać.

Rosji bez broni
masowego rażenia boi się Europa na zachód od nich, Wystarczy że wzorem
Australii wprowadzą prawo zakazujące eksportu nie przetworzonych surowców
naturalnych. Na węgiel i gaz do ogrzewania i gotowania mogą zrobić
wyjątek. Co zrobi Europa jak nie dostanie gazu z którego robi sie nawozy
sztuczne.

Co zrobi Europa? Kupi gdzie indziej.

Przemysł nawozów sztucznych zużywa ogromne ilości gazu. W zamian
Rosja dostarczy każdą ilość nawozów sztucznych. To samo z ropą. Zaczna
sprzedawać przetworzoną i się Europa zesra.

To niech zacznie. Kto im broni.

W tej chwili zainwestowali w
sadownictwo i przemysł mleczarski. Za moment obok największego eksportera
zbóz mogą zostać poważnym eksporterem serów. Co Rosji nie zabije to ją
tylko wzmocni. Zakaz sprzedaĹźy niektĂłrych dĂłbr konspcyjnych do Rosji
spowodował że zaczęli wytwarzać je sami. I już nigdy nie przestaną ich
produkować.

Zakaz sprzedaży w Rosji towarów z Europy Zachodniej obowiązuje tylko na papierze. I jest wart tyle co papier. Pojedź na Białoruś. Tam są hale gdzie się towar z UE przepakowuje we WNP papiery i innymi ciężarówkami hajda na Ruś.
No i najlepsze na koniec. Co robi tak zwana elita w Rosji ze swym najcenniejszym dobrem? Potomstwem? Zda się że większość, jak nie wszystkie siedzą na tym "parszywym" Zachodzie.

Data: 2015-06-28 11:54:33
Autor: Zenek Kapelinder
Nowa granica chińsko - ruska
Zastanów się nad tym z czym masz problem. Z Rosją masz problem że tam dużo pijaków. A u nich to akurat dobrze bo płacą składki na emeryturę i nie dożywają. To dla rusofobów chyba dobrze a oni strasznie się litują jacy ci Rosjanie biedni bo wódę chlają. Za swoje piją. Na dodatek jako państwo całkiem dobrze pod Putinem sobie radzą. Za to my sobie w niczym nie radzimy. Przemysł sprzedany ( w Rosji nie sprzdany), żaden mowy się nie rozwija. Bo montownie trudno nazwać polskim przemysłem. U nas wysokie bezrobocie i emigracja ekonomiczna. Mnie Rosja koło chuja lata. Inne państwo i nic mi do tego jak się rządzą. Nie stanowią żadnego zagrożenia dla mojego życia. W moim interesier jest żeby stosunki pomiędzy Polską i Rosją były jak najlepsze. Bo to przekłada się na to ze żyć może mi się lepiej. Jak na razie miłość wielka i czysta z Ameryką wygląda tak jak by stary i obleśny pedofil ruchał dziecko i mówił ze je kocha.

Data: 2015-06-28 21:14:20
Autor: Marek Czaplicki
Nowa granica chińsko - ruska
Zenek Kapelinder pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 28 czerwca 2015 20:54:

Zastanów się nad tym z czym masz problem.

Ty zdaje się masz problemy z czytaniem słowa pisanego. Jak piszesz o tym, że Rosjanie potrzebują dwa razy więcej aby się uwalić, a ktoś Ci napisze że tak reagują uzależnieni, to kto ma problem z przyswojeniem informacji? Co do tego czy czujesz się zagrożony przez Rosję czy nie? Coś ja czuję, że dopiero jakby Ci wjechali do sypialni czołgiem, albo jakbyś nad swym ulubionym miastem zobaczył grzyba, to może po zastanowieniu się byś przyznał, że coś Cię niepokoi?

Data: 2015-06-28 12:27:49
Autor: Zenek Kapelinder
Nowa granica chińsko - ruska
na razie to Amerykanie chcą się wpierdolić do Polski ze swoją bronią. O trym że Rosja chce zrobić tak samo nie słyszałem. Za to słyszałęm że Amerykanie dla wiernych przyjaciół nie planują na razie zniesienia wiz.

Data: 2015-06-29 15:31:57
Autor: Marek Czaplicki
Nowa granica chińsko - ruska
Zenek Kapelinder pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 28 czerwca 2015 21:27:

na razie to Amerykanie chcą się wpierdolić do Polski ze swoją bronią. O
trym że Rosja chce zrobić tak samo nie słyszałem. Za to słyszałęm że
Amerykanie dla wiernych przyjaciół nie planują na razie zniesienia wiz.

Jak zechce się jak piszesz w....dolić to od razu urosną purchawki na niebie. Dla Putina to nie gazowanie milionów ludzi, nie gułagi, nie wymordowanie w Kambodży 1/4 narodu przez ideologicznie zakręconych, ale rozpad Sojuza to była największa tragedia XX wieku. Podziwiam.

Data: 2015-06-28 18:29:40
Autor: Wiesiaczek
Nowa granica chińsko - ruska
W dniu 28.06.2015 o 17:48, Marek Czaplicki pisze:
u2 pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 28 czerwca 2015 17:35:

http://naszeblogi.pl/55714-chiny-rosja-dlaczego-chiny-chca-odzyskac-syberie
Krytycy Putina obawiają się, że ta integracja gospodarcza
zredukuje Rosję, a zwłaszcza Syberię, do roli eksportera surowców dla
Wielkich Chin. A jak nauczyli się Chińczycy z upokorzenia roku 1860,
fakty na ziemi mogą stać się liniami na map

[...]


Owi "krytycy" tylko stwierdzają fakty, które już pewien Amerykanin streścił:
Rosja jest stacją benzynową przebraną za państwo. No ale jak pewien
grupowicz pisał: Rosja buduje imperium. Swoją drogą ciekawie będzie
wyglądało owe. Nawet nie na glinianych nogach, tylko na wyeskportowanych
dobrach z pozostałością... dziurą w ziemi.


"Jeśli mowa o stosunku długu do PKB, to naleĹźy odnotować, Ĺźe wskaĹşnik zadłuĹźenia wobec PKB w Rosji w 2015 roku nie przewyĹźszy 18 %. „Po prostu dla porĂłwnania – średnio w strefe euro ten wskaĹşnik wynosi 92%, a we Włoszech ponad 130%” – głosi artykuł. Komentując dane o bezrobociu w Rosji autor artykułu zauwaĹźa, Ĺźe wskaĹşnik bezrobocia 5,8% w Europie rozpatruje się jako jeden z najlepszych.  "

http://pl.sputniknews.com/gospodarka/20150628/589371.html

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-06-28 18:39:13
Autor: Marek Czaplicki
Nowa granica chińsko - ruska
Wiesiaczek pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 28 czerwca 2015 18:29:

"Jeśli mowa o stosunku długu do PKB, to należy odnotować, że wskaźnik
zadłużenia wobec PKB w Rosji w 2015 roku nie przewyższy 18 %. „Po prostu
dla porównania – średnio w strefe euro ten wskaźnik wynosi 92%, a we
Włoszech ponad 130%” – głosi artykuł. Komentując dane o bezrobociu w
Rosji autor artykułu zauważa, że wskaźnik bezrobocia 5,8% w Europie
rozpatruje się jako jeden z najlepszych.  "

http://pl.sputniknews.com/gospodarka/20150628/589371.html


Więc tylko patrzeć ja z polskich poboczy znikną panie oferujące swe usługi, bo jak to: Imperium a jego obywatelki za psie pieniądze sprzedają swe wdzięki? No i najważniejsza rzecz dla każdego Rosjanina; wóda. Będzie rozdawana przy okazji każdych świąt państwowych i cerkiewnych, bo się łączą, za darmochę. :-)

Data: 2015-06-28 20:59:15
Autor: Wiesiaczek
Nowa granica chińsko - ruska
W dniu 28.06.2015 o 18:39, Marek Czaplicki pisze:
Wiesiaczek pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 28 czerwca 2015 18:29:

"Jeśli mowa o stosunku długu do PKB, to należy odnotować, że wskaźnik
zadłużenia wobec PKB w Rosji w 2015 roku nie przewyższy 18 %. „Po prostu
dla porównania – średnio w strefe euro ten wskaźnik wynosi 92%, a we
Włoszech ponad 130%” – głosi artykuł. Komentując dane o bezrobociu w
Rosji autor artykułu zauważa, że wskaźnik bezrobocia 5,8% w Europie
rozpatruje się jako jeden z najlepszych.  "

http://pl.sputniknews.com/gospodarka/20150628/589371.html


Więc tylko patrzeć ja z polskich poboczy znikną panie oferujące swe usługi,
bo jak to: Imperium a jego obywatelki za psie pieniądze sprzedają swe
wdzięki? No i najważniejsza rzecz dla każdego Rosjanina; wóda. Będzie
rozdawana przy okazji każdych świąt państwowych i cerkiewnych, bo się łączą,
za darmochę. :-)

Widziałeś gamoniu Rosjanki przy polskich drogach?

Skąd tacy debile się biorą? Czy można to wytłumaczyć tylko kasą od każdego posta?



--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2015-06-28 12:04:59
Autor: Zenek Kapelinder
Nowa granica chińsko - ruska
A co mu szkodzi napisa ze to Rosjanki? Mało takich co mu uwierzą?

Data: 2015-06-29 11:52:12
Autor: Ivan
Nowa granica chińsko - ruska
Dnia Sun, 28 Jun 2015 17:35:11 +0200, u2 napisał(a):

http://naszeblogi.pl/55714-chiny-rosja-dlaczego-chiny-chca-odzyskac-syberie

I co daje nam taka wiadomość zasrywaczu grupowy? Kogo obchodzą twoje
sentymenty sowieckie?

Nowa granica chińsko - ruska

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona