Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Nowa partia

Nowa partia

Data: 2009-10-12 11:16:37
Autor: skippy
Nowa partia

Uzytkownik "Gonzo"


Pisza Ci tu w kólko, ze komuna nie zostala obalona i trwa.
Myslisz ze Ty ja obalisz zakladajac nowa partie polityczna z socjalistycznymi haslami?
Ja tam wole uczciwie zarabiac pieniadze.

Data: 2009-10-12 19:20:20
Autor: Gonzo
Nowa partia
skippy wrote:
Pisza Ci tu w kólko, ze komuna nie zostala obalona i trwa.
Myslisz ze Ty ja obalisz zakladajac nowa partie polityczna z socjalistycznymi haslami?
A ktore haslo jest socjalistyczne? Minimalna placa? Wszedzie w cywilizowanym swiecie tak jest. Powodzenia we wprowadzaniu 19sto wiecznego kapitalizmu.

Ja tam wole uczciwie zarabiac pieniadze.
A wlasnie; dodatkowy punkt programu to koniec z finansowaniem partii z budzetu (co zreszta jest logiczne przy JOW)

Tak z ciekawosci: jesli nie chcesz poprzec takiej partii to jaka popierasz?
G

Data: 2009-10-12 20:49:24
Autor: skippy
Nowa partia

Użytkownik "Gonzo"

Tak z ciekawosci: jesli nie chcesz poprzec takiej partii to jaka popierasz?
G

PPP

Data: 2009-10-12 20:49:40
Autor: skippy
Nowa partia
sorki

PPPP

Data: 2009-10-12 19:50:34
Autor: Gonzo
Nowa partia
skippy wrote:
sorki

PPPP

Ja tez, ale ostatnio tylko raz w tygodniu.
G

Data: 2009-10-12 21:20:35
Autor: skippy
Nowa partia

Użytkownik "Gonzo"

Tak z ciekawosci: jesli nie chcesz poprzec takiej partii to jaka popierasz?


"...Dobrze, gdy jakiś idealistyczny pretekst do kręcenia lodów się nadarzy. Wtedy jest ładnie. Gorzej, gdy go nie ma..."

Na serio to nie będę już nigdy głosował na żadną partię.

Będę natomiast głosował za rok na tego kandydata, który będzie miał największe szanse w starciu z Kaczyńskim, ponieważ nie chcę mieć tego człowieka jako reprezentanta mojego kraju.
Nie mogę na niego patrzeć, nie mogę go słuchać, wywołuje we mnie bolesne odruchy i cierpienia.
Może jestem małpką w czerwonym:)))

W sumie tyle mojego manifestu politycznego.

Co do 1) to może coś Ci uświadomią cytaty z ciekawego tekstu.
Oni muszą tak działać i tak działają i ja to rozumiem.
======================================================
Magda Hartman
http://www.pardon.pl/artykul/5254/jak_czlowiek_prezydenta_bron_sprzedawal
======================================================

Jak człowiek prezydenta broń sprzedawał...
....w czerwcu 2007 r. Robert Draba, minister w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wyczarterowanym samolotem wybrał się w podróż do Gruzji. Na pokładzie towarzyszyli mu m.in. Abdul Rahman el Assir, międzynarodowy handlarz bronią...

....el Assir mógł dodatkowo ...wspierać działalność Osamy [bin Ladena] finansowo. Powiązania Kancelarii Prezydenta z osobą powiązaną z ludźmi, z którymi Polska walczy zbrojnie w Afganistanie, byłoby dość interesujące....
....
poznaliśmy przyczyny nagłej i nieoczekiwanej miłości prezydenta Kaczyńskiego do Gruzji. Nie jest to, jak przypuszczaliśmy, jedynie chęć zrobienia na złość Rosji. Ani też fakt, że w Gruzji Kaczyńskiego traktują nie jak "kartofla", tylko wielkiego europejskiego przywódcę....

... dowodzi [to] pewnej elementarnej dwulicowości, jakiej wymaga prowadzenie spraw państwa. To właściwie dość naturalne - dyskutować można jedynie nad ilością sosu hipokryzji, którym to wszystko jest podlane. Lech Kaczyński zdecydowanie przesadza, choć być może po prostu dobrze wczuł się w rolę...

===

Dobrze, gdy jakiś idealistyczny pretekst do kręcenia lodów się nadarzy. Wtedy jest ładnie. Gorzej, gdy go nie ma.

Jak choćby w przypadku ONZ-owskiej konwencji o zakazie stosowania wyjątkowo barbarzyńskiej amunicji kasetowej. Do której Polska wciąż nie chce przystąpić - jako jedno z nielicznych państwa na świecie.

Trudno powiedzieć, dlaczego. Z braku wytłumaczenia idealistycznego pozostaje nam inne. Polska jest bardzo liczącycm się producentem takiej amunicji.




G

Data: 2009-10-12 20:23:32
Autor: Gonzo
Nowa partia
skippy wrote:
Na serio to nie będę już nigdy głosował na żadną partię.

Będę natomiast głosował za rok na tego kandydata, który będzie miał największe szanse w starciu z Kaczyńskim, ponieważ nie chcę mieć tego człowieka jako reprezentanta mojego kraju.
Nie mogę na niego patrzeć, nie mogę go słuchać, wywołuje we mnie bolesne odruchy i cierpienia.
Może jestem małpką w czerwonym:)))

Wcale Ci sie nie dziwie, tez mam serdecznie dosc ale jestem pewny, ze kazda nastepna wladza z tego pokolenia to bedzie dokladnie to samo. Dlatego probuje cos zmienic.
G

Data: 2009-10-12 21:32:02
Autor: marfi
Nowa partia
Użytkownik "Gonzo" <gonzo@none.nn> napisał w wiadomości news:havvnm$u1j$1news.onet.pl...
skippy wrote:
Na serio to nie będę już nigdy głosował na żadną partię.

Będę natomiast głosował za rok na tego kandydata, który będzie miał największe szanse w starciu z Kaczyńskim, ponieważ nie chcę mieć tego człowieka jako reprezentanta mojego kraju.
Nie mogę na niego patrzeć, nie mogę go słuchać, wywołuje we mnie bolesne odruchy i cierpienia.
Może jestem małpką w czerwonym:)))

Wcale Ci sie nie dziwie, tez mam serdecznie dosc ale jestem pewny, ze kazda nastepna wladza z tego pokolenia to bedzie dokladnie to samo. Dlatego probuje cos zmienic.

  Poważnie myślisz, że władza "pampersów" może być wolna od takich problemów?

--
marfi

Data: 2009-10-12 22:03:44
Autor: Gonzo
Nowa partia
marfi wrote:

 Poważnie myślisz, że władza "pampersów" może być wolna od takich problemów?

Nie. Ale mam do wyboru:
1. Glosowac na PO/PiS/SLD
2. Glosowac na nowych, jeszcze nie skompromitowanych, z programem z ktorym sie po czesci zgadzam.
Co bys wybral?
G

Data: 2009-10-12 23:09:23
Autor: skippy
Nowa partia

Użytkownik "Gonzo" <gonzo@none.nn> napisał w wiadomości news:hb05ji$eb9$1news.onet.pl...
marfi wrote:

 Poważnie myślisz, że władza "pampersów" może być wolna od takich problemów?

Nie. Ale mam do wyboru:
1. Glosowac na PO/PiS/SLD

no właśnie, stracony głos

2. Glosowac na nowych, jeszcze nie skompromitowanych, z programem z ktorym sie po czesci zgadzam.

tez stracony, bo nie przejdą

Co bys wybral?

skupić sie na sprawach realnych

Data: 2009-10-12 22:19:52
Autor: Gonzo
Nowa partia
skippy wrote:
tez stracony, bo nie przejdą
Wole tracic na sposob 2.

Co bys wybral?

skupić sie na sprawach realnych
Oczywiscie. Ale samo zawieranie transakcji jest strasznie nudne, po kilku latach na gieldzie juz ma sie taki system, ze lepszego sie nie szuka i wtedy potrzeba juz tylko czasu i porzadnego BM. A co w miedzy czasie?
G

Data: 2009-10-12 23:26:01
Autor: skippy
Nowa partia

Użytkownik "Gonzo" <gonzo@none.nn> napisał w wiadomości news:hb06hr$hi4$1news.onet.pl...
skippy wrote:
tez stracony, bo nie przejdą
Wole tracic na sposob 2.

Co bys wybral?

skupić sie na sprawach realnych
Oczywiscie. Ale samo zawieranie transakcji jest strasznie nudne, po kilku latach na gieldzie juz ma sie taki system, ze lepszego sie nie szuka i wtedy potrzeba juz tylko czasu i porzadnego BM. A co w miedzyczasie?

Koh Chang, Siem Reap, Lambongan.
Jest wiele fajnych miejscówek.

Data: 2009-10-13 23:02:21
Autor: Zbyszek
Nowa partia
Dnia 12-10-2009 o 23:26:01 skippy <a@nie.ma> napisał(a):



skupiĂŚ sie na sprawach realnych
Oczywiscie. Ale samo zawieranie transakcji jest strasznie nudne, po  kilku
latach na gieldzie juz ma sie taki system, ze lepszego sie nie szuka i
wtedy potrzeba juz tylko czasu i porzadnego BM. A co w miedzyczasie?

Koh Chang, Siem Reap, Lambongan.
Jest wiele fajnych miejscĂłwek.


Egzaminy wstępne na kierunek nauk politycznych:
Profesor rozmawia z kandydatką.
- Co Pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski realizowanego  przez ministra Hausnera?
Dziewczyna milczy.
- No to co Pani wie o polityce społecznej Leszka Millera?
Dziewczyna milczy.
A wie Pani kto to jest Leszek Miller? A nazwisko Kwaśniewski z jaką  funkcją w Państwie kojarzy się Pani?
Dziewczyna milczy.
Profesor już zaczął się zastanawiać czy może ta studentka jest niemową.
- A skąd Pani pochodzi??
- Z Bieszczad Panie profesorze.
Profesor podszedl do okna, wyglada na ulice, chwile sie zastanawia i mĂłwi  do siebie:
- Ku** może by tak wszystko *pier***nąć i wyjechać w Bieszczady!?



Z.

Data: 2009-10-12 21:48:38
Autor: skippy
Nowa partia

Użytkownik "Gonzo"
Dlatego probuje cos zmienic.

Tylko nieliczni poswięcaja własne dobro na rzecz idealistycznej pracy dla innych.
Jezeli taki rzeczywiście jesteś, to znajdziesz mało szczerych współpracowników.
I to w takim bagnie jak władza i polityka.
Nie wierzę że osiagniesz takie cele, prościej będzie jak się np skupisz na pomocy jakims biednym rodzinom czy dzieciom w lokalnej społeczności.
Tu osiągniesz efekty.
A parcie do "460 S.A." ma tylko jeden koniec.

W szczególności jakbym był ministrem czy szefem korporacji itp to jest oczywiste że załatwie pracę córce najlepszego swojego kumpla a nie nieznanej lolitce składajacej cv.
Uważam to za absolutnie normalne.
To są odruchy gwarantujące przetrwanie gatunku.
Zapomnijmy o hipokryzji.
Albo w to sie ma ochote wchodzic albo nie.

Data: 2009-10-12 22:05:33
Autor: Gonzo
Nowa partia
skippy wrote:
Tylko nieliczni poswięcaja własne dobro na rzecz idealistycznej pracy dla innych.

Nie zamierzam. Robie to tylko po to aby za 20 lat w PL bylo troche lepiej, bo tam zamierzam mieszkac i wychowywac swoje dzieci.
G

Data: 2009-10-12 23:07:45
Autor: skippy
Nowa partia

Użytkownik "Gonzo" <gonzo@none.nn> napisał w wiadomości news:hb05mv$eb9$2news.onet.pl...
skippy wrote:
Tylko nieliczni poswięcaja własne dobro na rzecz idealistycznej pracy dla innych.

Nie zamierzam. Robie to tylko po to aby za 20 lat w PL bylo troche lepiej, bo tam zamierzam mieszkac i wychowywac swoje dzieci.

To mysl o własnej firmie, dobrych prawnikach i wykształceniu.
To pewniejsza droga do sukcesu dla Twoich dzieci.
Tak ja uważam.

Data: 2009-10-12 22:21:24
Autor: totus
Nowa partia
skippy wrote:

Tylko nieliczni poswięcaja własne dobro na rzecz idealistycznej pracy dla
innych.

Nigdy nie mam takich oczekiwań. Takie postawy uważam za chorobowe. Rozumiem to, ze każdy wstaje rano i pracuje by nakarmić siebie, swoją rodzinę i zarobić coś więcej na zaś, na gorsze dni. Wszyscy znani mi ludzie tak robią, tak też zostałem wychowany i jest to zgodne z moim instynktem samozachowawczym. Problem polega na tym by tak ustawić system współpracy między ludźmi by to naturalne zachowanie jednostki wspierało społeczność, w której żyje. Trzeba unikać takich uregulowań gdzie jednostka widzi zysk w okradaniu grupy, w której żyje. Innymi słowy powinna być ewidentna korzyść w płaceniu podatków, a dotkliwa strata w unikaniu płacenia. I nie kara, tylko strata. Nie strach tylko strata ekonomiczna. Ludzie robią tylko to co im się opłaca. A co się opłaca każdy określa sam. Tak jest i już. System oparty na altruizmie zawalił się ekonomicznie.

Data: 2009-10-12 23:24:17
Autor: skippy
Nowa partia

Użytkownik "Gonzo"
Tak z ciekawosci: jesli nie chcesz poprzec takiej partii to jaka popierasz?


Natomiast nie da sie ukryć, że jeśli miałaby wrócić pomroczna z kaczą bandą, gdzie peron buduje sobie za moje pieniadze prywatny peron w połowie drogi pociagu bez przystanków, a jednocześnie sprawa drobnych łapówek jest tak rozgrywana politycznie, ze w państwie nastepuje zapaść transplantologii, a ważni urzędnicy pija kawki z lobbystami farmaceutycznymi - to mam odruchy wymiotne i nie cieszy mnie taka wizja.

No i tyle na chwile.

Nowa partia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona