Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nowa pozycja Rosji w świecie

Nowa pozycja Rosji w świecie

Data: 2014-10-20 14:46:23
Autor: abc
Nowa pozycja Rosji w świecie
Przez ostatnie 200 lat, od momentu wybuchu Rewolucji Francuskiej, Rosja była
albo Antychrystem, albo Katechonem.

Najpierw była Katechonem, czyli opisanym w 2 Liście do Tessaloniczan "tym,
który powstrzymuje". Chcę przez to powiedzieć, że stała na czele obozu
konserwatywnego, powstrzymując rewolucjonistów własnych, jak i działając
aktywnie w świecie w celu zwalczenia Rewolucji Francuskiej, personifikowanej
przez Napoleona, a następnie przewodnicząc Świętemu Przymierzu w walce z
rewolucjami w poszczególnych krajach.

Od 1917 roku rola Rosji zmieniła się diametralnie, gdyż z kontrrewolucyjnego
Katechona przekształciła się w rewolucyjnego Antychrysta, rozsiewając na
cały świat komunistyczne bakterie. Nowoczesna Rosja nigdy nie była więc
politycznie "letnia" i bez wyrazu, przerzucając się między ekstremami
bolszewizmu i reakcji.

Warto na ten fakt zwrócić uwagę w kontekście ostatniego konfliktu Rosji
Władimira Putina ze światem zachodnim, a także z Polską stanowiącą
konglomerat wpływów amerykańskich (w polityce zewnętrznej) i niemieckich (w
polityce ekonomicznej).

Czy dziś Rosja jest Antychrystem rewolucji czy Katechonem kontrrewolucji?

Pytanie to można postawić jeszcze inaczej: czy Putinowska Rosja jest
kontynuacją tradycji bolszewickiej, a Putin to kagiebista, czy też jest
kontynuacją Rosji kontrrewolucyjnej, a Putin jest nowym carem?

W polskojęzycznych mediach przeważa obraz Putina - Antychrysta, kagiebisty,
który odbudowuje postkomunistyczne imperium. W ocenie tej zgodne są
wszystkie media obozu postsolidarnościowego, pomimo dzielących je różnic na
tle personalnego sporu Jarosława Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem.

Obóz postsolidarnościowy, różniąc się drobnymi szczegółami pozwalającymi
wydzielić zeń "prawdziwych patriotów" i "platformiarzy", jest zgodny, że
reprezentuje nurt antykomunistyczny, który zwalcza Rosję jako kraj
postkomunistyczny.

Sugeruje to, że Rosja jest krajem lewicowym, zwalczanym przez solidaruchów z
pozycji prawicowych. Czyli Putin byłby Antychrystem, a drąca się w
niebogłosy polska elita postsolidarnościowa miałaby być Katechonem. A może
ściślej: byłaby tym, który przywołuje Katechona w postaci Stanów
Zjednoczonych.

Jest to pogląd interesujący na tle narracji dominującej w krajach
zachodnich. Odnoszą wrażenie, że na Zachodzie mało kto traktuje Rosję jako
kraj komunistyczny, a Putina jako kagiebistę.

Generalnie rzecz biorąc krytyka Rosji nie odbywa się wedle schematu
antykomunistyczny Zachód versus postkomunistyczna Rosja, czyli zachodni
prawicowy Katechon versus wschodni lewicowy Antychryst.

Jest przeciwnie: Rosji zarzuca się braki w demokracji i przestrzeganiu praw
człowieka, szczególnie zaś - co jest widoczne głównie w wypowiedziach
Baracka Obamy - za nieprzestrzeganie rzekomych praw homoseksualistów.

Gdy więc Obama i zachodnie media atakują Putina za "homofobię",
"nietolerancję" i "nieprzestrzeganie demokratycznych standardów" to trzeba
wprost zadać pytanie: kto tutaj jest Antychrystem rewolucji, a kto
Katechonem kontrrewolucji?

Niestety, ale od końca Zimnej Wojny role kompletnie się odwróciły. Dziś to
Putinowska Rosja wyrasta na (światowego) Katechona kontrrewolucji i
chrześcijaństwa, czyli "tą, która powstrzymuje" rewolucyjno-emancypacyjnego
Antychrysta w postaci postmodernistycznej cywilizacji zachodniej.

Więcej http://www.konserwatyzm.pl/artykul/12572/nowa-pozycja-rosji-w-swiecie

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Nowa pozycja Rosji w świecie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona