https://dziennikustaw.gov.pl/D2021000036701.pdf

Brakuje przepisu, aby tam gdzie praca zdalna jest możliwa, aby ludzie nie gromadzili się w pracy;
Osoby zakażają się w zakładach pracy, przychodzą do pracy odbierać telefony, emaile i tworzyć zestawienia w Exelu lub Wordzie. To samo mogliby robić zdalnie.
Nawet jeśli w pokoju są zachowane odległości, to nie ma siły, aby nie stykać się z współpracownikami, okazji do zakażenia jest aż nadmiar. Szczególnie rozmowy między współpracownikami.
Siedzenie w biurze w maskach jest dobrym rozwiązaniem, ale nieegzekwowalne.

Brakuje przepisu:
5. Odkrycie ust i nosa jest możliwe w przypadku:
3) ... oraz w przestrzeni publicznej, pod warunkiem zachowania odległości 2m

Myślałam, że da się sformuować przepis, aby w zakładach pracy, gdzie nie ma tajemnic trzeba ją wykonywać zdalnie, ale teraz w zasadzie w każdej pracy przetwarza się dane osobowe, co już jest chyba poufne, a w domu nie ma możliwości zastosowania zabezpieczeń danych osobowych.

W dniu 26-02-2021 o 23:28, Monika Głowacka napisała:

https://dziennikustaw.gov.pl/D2021000036701.pdf

Brakuje przepisu, aby tam gdzie praca zdalna jest możliwa, aby ludzie nie gromadzili się w pracy;
Osoby zakażają się w zakładach pracy, przychodzą do pracy odbierać telefony, emaile i tworzyć zestawienia w Exelu lub Wordzie. To samo mogliby robić zdalnie.
Nawet jeśli w pokoju są zachowane odległości, to nie ma siły, aby nie stykać się z współpracownikami, okazji do zakażenia jest aż nadmiar. Szczególnie rozmowy między współpracownikami.
Siedzenie w biurze w maskach jest dobrym rozwiązaniem, ale nieegzekwowalne.

Brakuje przepisu:
5. Odkrycie ust i nosa jest możliwe w przypadku:
3) ... oraz w przestrzeni publicznej, pod warunkiem zachowania odległości 2m

Myślałam, że da się sformuować przepis, aby w zakładach pracy, gdzie nie ma tajemnic trzeba ją wykonywać zdalnie, ale teraz w zasadzie w każdej pracy przetwarza się dane osobowe, co już jest chyba poufne, a w domu nie ma możliwości zastosowania zabezpieczeń danych osobowych.

Jak dobrze nałożysz krem na twarz, to w zasadzie masz maseczkę zasłaniającą nos i usta....:)

--
http://zrzeda.pl

 Monika Głowacka napisał(a):

https://dziennikustaw.gov.pl/D2021000036701.pdf Brakuje przepisu, aby tam gdzie praca zdalna jest możliwa, aby ludzie nie gromadzili się w pracy; Osoby zakażają się w zakładach pracy, przychodzą do pracy odbierać telefony, emaile i tworzyć zestawienia w Exelu lub Wordzie. To samo mogliby robić zdalnie. Nawet jeśli w pokoju są zachowane odległości, to nie ma siły, aby nie stykać się z współpracownikami, okazji do zakażenia jest aż nadmiar.

Czuję chęć poopierdalania się przy każdej możliwej sposobności.
A zabrać te wordy i eksele, dać maszynę do pisania i liczydło
jak to drzewiej bywało!

Co do koronki proszę się uspokoić, będzie jak mówiła Merkel&ludkowie w UK.
2/3 chwyci koronkę. W PL już chwyciło ponad 20-30%.

Po co nakładać przepisy które są nieegzekwowalne a dla niektórych popaprańców niekonstytucyjne.

Patrz Brazylia.
Taki biedny kraj bez infrastruktury i medycyny na wysokim poziomie.
Jak oni to zrobili? ;-)

Monika Głowacka <monika.glowacka.1993@interia.eu> wrote:

Osoby zakażają się w zakładach pracy, przychodzą do pracy odbierać telefony, emaile i tworzyć zestawienia w Exelu lub Wordzie. To samo mogliby robić zdalnie.

1. Nie każdy ma możliwość pracy zdalnej. Ja np. nie mam i nie mam zamiaru mieć.

2. Dom nie służy do pracy tylko do odpoczynku.

Siedzenie w biurze w maskach jest dobrym rozwiązaniem, ale nieegzekwowalne.

Najlepiej w takiej przeciwgazowej.

--
Wpada zajączek do sklepu i mówi poproszę pól kilo szynki.
Sprzedawca zwarzył, zapakował i dal zajączkowi.
Zajączek na to wyjmuje pistolet i strzela "pif, paf"
Sprzedawca poda zabity a zajączek na to " TO ZA PROSIACZKA!!!!!"

Zajebiste ;-)


-- -- -

Sprzedawca zwarzył, zapakował i dal