Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Nowe opony, a oÅ›

Nowe opony, a oÅ›

Data: 2011-04-05 09:57:50
Autor: Kenjiro
Nowe opony, a oÅ›
Witam
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na przód. Facet mówił, że to jakaś nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem?
W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?

Data: 2011-04-05 10:18:29
Autor: J.F.
Nowe opony, a oÅ›
Użytkownik "Kenjiro" <kenjiro@satoris.pl> napisał w
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na przód. Facet mówił, że to jakaś nowa szkoła:)
Spotkaliście się z takim podejściem?

O tej szkole pisze sie od lat - potrafisz opanowac poslizgi ?
To co zrobisz jak w zakrecie tyl ci odplynie a przod nie :-)

W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?

Twoj wybor, zalezy co chcesz osiagnac:
-rownomierne zuzycie, zeby za dwa lata sprzedac samochod i nie wydawac na opony,
-szybko dojezdzic te stare i byc zadowolonym posiadaczem nowych i prawie nowych,
-mocne hamowanie [przodu] na mokrej jezdni,
-stabilna jazde tylu na mokrej jezdni w zakretach i przy mocnym hamowaniu.

Sprawa dotyczy generalnie srednich opadow, gdy glebokosc bieznika staje sie istotna, a ABS i ESP zmniejszaja ryzyko wariowania tylu. Ja bym zostawil jak jest i cieszyl sie potem pkt 2, ale moze masz inne plany.

J.

Data: 2011-04-05 10:33:13
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 5 Apr 2011 10:18:29 +0200, J.F. napisa³(a):

O tej szkole pisze sie od lat - potrafisz opanowac poslizgi ?

te legendarne?

To co zrobisz jak w zakrecie tyl ci odplynie a przod nie :-)


i to opony pokroj± auto?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 11:50:46
Autor: J.F.
Nowe opony, a o¶
U¿ytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisa³ w
Dnia Tue, 5 Apr 2011 10:18:29 +0200, J.F. napisa³(a):
O tej szkole pisze sie od lat - potrafisz opanowac poslizgi ?
te legendarne?

Z jednej strony legendarne, z drugiej co roku policjanci wpisuja w statystyki kilkanascie tysiecy "nadmierna predkosc".

To co zrobisz jak w zakrecie tyl ci odplynie a przod nie :-)
i to opony pokroj± auto?

Hi hi - wlasnie ogladalem na Mythbusters - rakietowo napedzany noz. Pieknie kroi cale auta na pol.
Ale drzewo na zakrecie jest podobnie skuteczne :-)

J.

Data: 2011-04-05 10:57:03
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 5 Apr 2011 11:50:46 +0200, J.F. napisa³(a):

Hi hi - wlasnie ogladalem na Mythbusters - rakietowo napedzany noz. Pieknie kroi cale auta na pol.
Ale drzewo na zakrecie jest podobnie skuteczne :-)

I sprzedaj± go w komplecie z nowymi oponami zak³adanymi na przedni± o¶?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 20:49:35
Autor: Kuba \(aka cita\)
Nowe opony, a oÅ›

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:inej8d$sf8$1news.onet.pl...
Użytkownik "Kenjiro" <kenjiro@satoris.pl> napisał w
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na przód. Facet mówił, że to jakaś nowa szkoła:)
Spotkaliście się z takim podejściem?

O tej szkole pisze sie od lat - potrafisz opanowac poslizgi ?
To co zrobisz jak w zakrecie tyl ci odplynie a przod nie :-)



Głównie chodzi o to, ze z przodu auta masz strefy zgniotu, poduszki itd.
Jesli więc wylecisz przodem to wszystkie te systemy bedą Cie próbowały chronić. Jak wylecisz tyłem/bokiem to nie ma za wiele systemów ochrony.

Jako, ze społeczeństwo głupieje (elektronika, ESP, ASR, ABS, EBD, SRS, AIR BAG i inne XXX) zaczęto nie mysleć o tym jak wyhamować i sterować, tylko jak zmniejszyc obrażenia jak już i tak ktoś z drogi wyleci.

Ja tam jednak wole jechać tak, zeby tyÅ‚ mi nie uciekÅ‚, a przy okazji mieć możliwość sterowania, hamowania  (i przyspieszania w samochodach FWD)

No ale każdy robi jak uważa.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2011-04-08 05:41:56
Autor: Filip KK
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 20:49, Kuba (aka cita) pisze:

Ja tam jednak wole jechać tak, zeby tył mi nie uciekł, a przy okazji
mieć możliwość sterowania, hamowania (i przyspieszania w samochodach FWD)

Gdyby Ci tył uciekł w FWD, byś z tego nie wyszedł cało.
Możliwości sterowania w FWD nie masz w ogóle, bo skręcasz osią która jest napędzana.
Hamowania też nie masz żadnego, bo tył masz za lekki, bączek gotowy.

Data: 2011-04-08 07:51:33
Autor: Kuba \(aka cita\)
Nowe opony, a oÅ›

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:inm050$3ha$1news.net.icm.edu.pl...
W dniu 2011-04-05 20:49, Kuba (aka cita) pisze:

Ja tam jednak wole jechać tak, zeby tył mi nie uciekł, a przy okazji
mieć możliwość sterowania, hamowania (i przyspieszania w samochodach FWD)

Gdyby Ci tył uciekł w FWD, byś z tego nie wyszedł cało.
Możliwości sterowania w FWD nie masz w ogóle, bo skręcasz osią która jest napędzana.
Hamowania też nie masz żadnego, bo tył masz za lekki, bączek gotowy.

Mylisz sie, nawet w FWD są sposoby wyciągnięcia auta z nadsterownego poślizgu.
I czy masz RWD czy FWD - masz szasne wyjść z poślizgu pod i nadsterownego. Inną sprawą jest to czy sie komuś ta sztuka z nienacka uda.
Ja tu jednak nie mówie o mistrzowskim prowadzeniu, jak i dlaczego wole mieć skonfigurowany samochód, jeśli już naprawde nie moge mieć równej przyczepności na osiach.

ps. i nikogo nie bede przekonywał do tego czy innego sposobu. To po prostu mój osobisty wybór i nie zgadzam sie z 'nowomodą' lepszych opon na tył w każym przyypadku.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2011-04-12 20:39:16
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Fri, 8 Apr 2011 07:51:33 +0200, Kuba (aka cita) napisa³(a):

Mylisz sie, nawet w FWD s± sposoby wyci±gniêcia auta z nadsterownego po¶lizgu.

S± - dodaæ gazu, kontra i modliæ siê. W RWD niemal tak samo, ale gazu trochê odejmujesz. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-12 20:59:30
Autor: Micha³ Baszyñski
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-12 20:39, Adam P³aszczyca pisze:

Mylisz sie, nawet w FWD s± sposoby wyci±gniêcia auta z nadsterownego
po¶lizgu.

S± - dodaæ gazu, kontra i modliæ siê.
W RWD niemal tak samo, ale gazu trochê odejmujesz.

ale mod³y pozostaj±? ;-p

--
Pozdr.
Micha³

Data: 2011-04-12 23:09:18
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 12 Apr 2011 20:59:30 +0200, Micha³ Baszyñski napisa³(a):

S± - dodaæ gazu, kontra i modliæ siê.
W RWD niemal tak samo, ale gazu trochê odejmujesz.

ale mod³y pozostaj±? ;-p

Równie¿. Masz wiêksze szanse, bo w FWD wyprowadzenie wymaga zwiêkszenia
prêdko¶ci, a w RWD zmniejszenia. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-13 00:19:04
Autor: Micha³ Baszyñski
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-12 23:09, Adam P³aszczyca pisze:

S± - dodaæ gazu, kontra i modliæ siê.
W RWD niemal tak samo, ale gazu trochê odejmujesz.

ale mod³y pozostaj±? ;-p

Równie¿. Masz wiêksze szanse, bo w FWD wyprowadzenie wymaga zwiêkszenia
prêdko¶ci, a w RWD zmniejszenia.

Adam, ¶miejê siê.
BTW - je¿d¿ê w124 :-)

--
Pozdr.
Micha³

Data: 2011-04-13 22:54:35
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Wed, 13 Apr 2011 00:19:04 +0200, Micha³ Baszyñski napisa³(a):

Równie¿. Masz wiêksze szanse, bo w FWD wyprowadzenie wymaga zwiêkszenia
prêdko¶ci, a w RWD zmniejszenia.

Adam, ¶miejê siê.
BTW - je¿d¿ê w124 :-)

A ja Sierr± i Berlingo. Mam trochê porównania co i jak siê zachowuje ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-08 11:49:43
Autor: JAM
Nowe opony, a o¶
On Apr 5, 2:49 pm, "Kuba \(aka cita\)" <yes.or...@wp.pl> wrote:
U¿ytkownik "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶cinews:inej8d$sf8$1news.onet.pl...

G³ównie chodzi o to, ze z przodu auta masz strefy zgniotu, poduszki itd.
Jesli wiêc wylecisz przodem to wszystkie te systemy bed± Cie próbowa³y
chroniæ. Jak wylecisz ty³em/bokiem to nie ma za wiele systemów ochrony.

To nie o to chodzi. Samochod musi byc odrobine podsterowny. Inaczej
jest dynamicznie niestabilny. Zalozenie nowych opon na przod powoduje,
ze kat uslizgu tylnych kol jest wiekszy niz przednich w porownaniu do
tego co zakladal producent w zwiazku z czym samochod staje sie mniej
podsterowny lub nawet nadsterowny. Nadsterowny samochod ma predkosc
krytyczna powyzej ktorej jest kompletnie niestabilny i niebezpieczny
dla przcietnego kierowcy. Takie samochody sa wprawdzie bardoz szybkie
w czasach reakcji i dobrze wchodza w zakrety, ale kierowca moze miec
klopoty z utzymaniem takiego pojazdu na prostej powyzej pewnych
predkosci jazdy. Zalozenie nowych opon na tyl powoduje zjawisko
odwrotne. Pojazd staje sie bardziej podsterowny w porownaniu do tego
co zalozyl producent. Powoduje to, ze zwiekszenie stabilnosci pojazdu
kosztem zwiekszenia czasu reakcji podwozia co generalnie jest sporo
bezpieczniejsze dla normalnego uzytkownika choc traci sie na dynamice
podwozia.

JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/

Data: 2011-04-08 21:38:13
Autor: J.F.
Nowe opony, a oœ
On Fri, 8 Apr 2011 11:49:43 -0700 (PDT),  JAM wrote:
To nie o to chodzi. Samochod musi byc odrobine podsterowny. Inaczej
jest dynamicznie niestabilny. Zalozenie nowych opon na przod powoduje,
ze kat uslizgu tylnych kol jest wiekszy niz przednich w porownaniu do
tego co zakladal producent w zwiazku z czym samochod staje sie mniej
podsterowny lub nawet nadsterowny. Nadsterowny samochod ma predkosc
krytyczna powyzej ktorej jest kompletnie niestabilny i niebezpieczny
dla przcietnego kierowcy.

Jacku, a to nie jest tak ze to o czym piszesz dotyczy naprawde duzych
predkosci na suchym asfalcie, a wtedy zuzyte opony okazuja sie calkiem
dobre ? J.

Data: 2011-04-08 20:46:29
Autor: JAM
Nowe opony, a oœ
On Apr 8, 3:38 pm, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:

Jacku, a to nie jest tak ze to o czym piszesz dotyczy naprawde duzych
predkosci na suchym asfalcie, a wtedy zuzyte opony okazuja sie calkiem
dobre ?

J.

Predkosc krytyczna zalezy oczywiscie od stopnia nadsterownosci. W
rzeczewistych pojazdach i warunkach przy bardzo zlym doborze opon moze
wystapic nawet  przy 100 km/h. Jest to jedna z przyczyn dlaczego
homologacja w wiekszosci panstw uprzemyslowionych wymaga od pojazdu
aby byl podsterowny i to w okreslonym minimum procencie. Pojazd zbyt
bliski neutralnosci lub nadsterowny nie dostanie wogole homologacji.
Czasami niektorzy dziennikarze pisza o pojazdach, ze sa "neutralne"
lub lekko nadsterowne. To najczesciej ich zludzenie. Po prostu jada
pojazdem, ktorzy jest blizej granicy homologacji niz samochody
konkurencji.

 Zuzyte opony rzadko maja lepsza przyczepnosc niz nowe na suchym
asfalcie. Opony wyscigowe sa specjalnie konstruowane tak aby przy
gladkim biezniku mialy wyjatkowo dobra przyczepnosc i wtedy
rzeczewiscie uzyskuje sie lepsza przyczepnosc niz z bieznikiem we
"wzorki". ale to raczej nie dotyczy zwyklych opon dla normalnych
pojazdow.

JAM

Data: 2011-04-09 10:00:21
Autor: Tomasz Pyra
Nowe opony, a oœ
W dniu 2011-04-09 05:46, JAM pisze:
On Apr 8, 3:38 pm, J.F.<jfox_xnosp...@poczta.onet.pl>  wrote:

Jacku, a to nie jest tak ze to o czym piszesz dotyczy naprawde duzych
predkosci na suchym asfalcie, a wtedy zuzyte opony okazuja sie calkiem
dobre ?

J.

Predkosc krytyczna zalezy oczywiscie od stopnia nadsterownosci. W
rzeczewistych pojazdach i warunkach przy bardzo zlym doborze opon moze
wystapic nawet  przy 100 km/h. Jest to jedna z przyczyn dlaczego
homologacja w wiekszosci panstw uprzemyslowionych wymaga od pojazdu
aby byl podsterowny i to w okreslonym minimum procencie. Pojazd zbyt
bliski neutralnosci lub nadsterowny nie dostanie wogole homologacji.
Czasami niektorzy dziennikarze pisza o pojazdach, ze sa "neutralne"
lub lekko nadsterowne. To najczesciej ich zludzenie. Po prostu jada
pojazdem, ktorzy jest blizej granicy homologacji niz samochody
konkurencji.

Oczywiście - gdyby sobie ktoś chciał wyobrazić prawdziwą nadsterowność, to samochód podsterowny to taki w którym na szybko przejeżdżanym lewym łuku trzyma się kierownice skręconą w lewo. W neutralnym po złożeniu samochodu do zakrętu, cały łuk pokonuje się trzymając kierownicę prosto. A w nadsterownym na zakręcie w lewo, trzyma się ją cały czas skręconą w prawo.


  Zuzyte opony rzadko maja lepsza przyczepnosc niz nowe na suchym
asfalcie. Opony wyscigowe sa specjalnie konstruowane tak aby przy
gladkim biezniku mialy wyjatkowo dobra przyczepnosc i wtedy
rzeczewiscie uzyskuje sie lepsza przyczepnosc niz z bieznikiem we
"wzorki". ale to raczej nie dotyczy zwyklych opon dla normalnych
pojazdow.

No tu akurat jest odwrotnie.
Dlatego stosując opony cywilne w sporcie, często pozbawia się je celowo jakiejś tam części bieżnika, żeby poprawić ich osiągi na nawierzchniach gdzie nie ma dużej warstwy wody.
Bo wysoki bieżnik opony gęsto usianej rowkami podatny jest na gięcie się przy obciążeniach - i pewnie z powodu tego zjawiska opony ząbkują.

Natomiast bieżnik opony sportowej na takie warunki, to slick albo semislick, gdzie bieżnik to dużo gumy i mało rowków, i bieżnik gnie się mniej - szorstkowanie takich opon robią chyba tylko ci którzy mają za dużo pieniędzy :)

Co do wrażeń z jazd testowych, to objawia się to dokładnie tak jak piszesz - powyżej jakiejś prędkości samochód z dużo nowszymi oponami z tyłu niż z przodu zaczyna w zakręcie być nadsterowny.
To są oczywiście prędkości duże (takie gdzie na zakręcie skręt przednich kół jest minimalny i nie powoduje znacząco większego ich obciążenia), ale tym zjawisko bardziej niebezpieczne.

Bo przy dużych prędkościach, mało kto ma możliwość zapoznać się z zachowaniem samochodu jadącego na krawędzi.
Zazwyczaj z takimi prędkościami jeździ się albo prosto, albo po delikatnych łukach.
I jak w tych warunkach dojdzie do konieczności wykonania nagłego manewru, to tył odjedzie zaskakując kierowce. A opanowanie latającego tyłu przy prędkości stukilkudziesięciu km/h to już zadanie ciężkie, które ma spore szanse zakończyć się tragicznie.

I dlatego uważam że jeżeli już ktoś musi jeździć na 2 nowych i 2 starych, to przynajmniej ze świadomością tego. A ja osobiście wolałbym żeby mi tył uciekł w deszczu przy 70km/h, niż na suchym asfalcie przy 150km/h.

Data: 2011-04-09 10:58:28
Autor: JAM
Nowe opony, a oœ
On Apr 9, 4:00 am, Tomasz Pyra <hellf...@spam.spam.spam> wrote:

No tu akurat jest odwrotnie.
Dlatego stosuj±c opony cywilne w sporcie, czêsto pozbawia siê je celowo
jakiej¶ tam czê¶ci bie¿nika, ¿eby poprawiæ ich osi±gi na nawierzchniach
gdzie nie ma du¿ej warstwy wody.
Bo wysoki bie¿nik opony gêsto usianej rowkami podatny jest na giêcie siê
przy obci±¿eniach - i pewnie z powodu tego zjawiska opony z±bkuj±..

Bardzo mocno zalezy to od nawierzchni i tego czy jest sucha czy mokra.
Generalnie na suchym asfalcie opony zuzyte moga i czesto maja
nieznacnzie wiekszy wspolczynnik tarcia. Na suchym betonie zwykle jest
odwrotnie choc znowu roznica nie jest duza. Na mokrych nawierzchniach
opony zuzyte maja juz spor mniejszy wspolczynnik tarcia. Sprawa polega
jednak na tym, ze katy znoszenia opon na suchych nawierzchniach sa
bardzo male w porownaniu do mokrych nawierzchni wiec nawet jezeli
pojazd stanie sie nadsterowny to predkosc krytyczna bedzie bardzo
wysoka. Na morkych nawierzchniach gdzie roznica katow znoszenia bedzie
duza i katy znoszenia rowniez zalozenie opon nowych na przod grozi
nadsterownoscia i predkoscia krytyczna w granicach normalnych
predkosci uzytkowych.

Natomiast bie¿nik opony sportowej na takie warunki, to slick albo
semislick, gdzie bie¿nik to du¿o gumy i ma³o rowków, i bie¿nik gnie siê
mniej - szorstkowanie takich opon robi± chyba tylko ci którzy maj± za
du¿o pieniêdzy :)

Co do wra¿eñ z jazd testowych, to objawia siê to dok³adnie tak jak
piszesz - powy¿ej jakiej¶ prêdko¶ci samochód z du¿o nowszymi oponami z
ty³u ni¿ z przodu zaczyna w zakrêcie byæ nadsterowny.
To s± oczywi¶cie prêdko¶ci du¿e (takie gdzie na zakrêcie skrêt przednich
kó³ jest minimalny i nie powoduje znacz±co wiêkszego ich obci±¿enia),
ale tym zjawisko bardziej niebezpieczne.

Bo przy du¿ych prêdko¶ciach, ma³o kto ma mo¿liwo¶æ zapoznaæ siê z
zachowaniem samochodu jad±cego na krawêdzi.
Zazwyczaj z takimi prêdko¶ciami je¼dzi siê albo prosto, albo po
delikatnych ³ukach.
I jak w tych warunkach dojdzie do konieczno¶ci wykonania nag³ego
manewru, to ty³ odjedzie zaskakuj±c kierowce. A opanowanie lataj±cego
ty³u przy prêdko¶ci stukilkudziesiêciu km/h to ju¿ zadanie ciê¿kie,
które ma spore szanse zakoñczyæ siê tragicznie.

Samochod nadsterowny powyzej predkosci krytycznej jest dynamicznie
niestabilny nawet gdy kola sa ustwione dokladnie do jazdy na wprost.
Wynika to z losowych zaburzen powodujacych powstanie sil poprzecznych
oddzialywujacych na samochod. Moze to byz podmuch wiatru, nierownosc
drogi itp. Taki pojazd pod wplywem sily bocznej zaczyna sam skrecac w
strone z ktorej dziala ta chwilowa sila. Jak juz zacznie skrecac to
powoduje powstanie sily odsrodkowej (dodajacej sie do impulsu
zaburzajacego), ktora powoduje dodatkowe znoszenie - zaciesnienie
promienia skretu co znowu powoduje wzrost sily odsrodkowej i dalsze
zaciesnienie promienia skretu i tak w kolo Macieju :-). Sprzezenie
zwrotne dodatnie, ktore nie skorygowane konczy sie samochodem
wirujacym wokol wlasnej osi. Oczywiscie kierowca w takiej sytuacji
skontruje ale to powoduje tylko ze zjawisko sie powtarza, tyle ze w
druga strone i trzeba skontrowac w druga strone i tak bez konca.
Jezeli nadsterownosc jest stosunkowo mala, a predkosc nieznacznie
wieksza niz krytyczna, to takim samochodem da sie jechac bo jego
inercja powoduje ze zjawisko jest powolne i kierowca ma czas
zareagowac knotrujac. Tyle tylko, ze kierowca bedzie bez przerwy
krecil kierownica to w lewo to w prawo, jak na starych filmach z
Holywood. Pewnie sie szybko zmeczy ale jakos dojedzie. Przy wiekszej
nadsterownosci i wiekszej predkosci niz krytyczna zjawisko moze byc
nie do opanowania dla przecietnego kierowcy. Dlatego jest tak
niebezpieczne i homologacja zabrania konstruowania takich pojazdow na
rynek. Nota bene podobne zjawisko dynamicznej niestabilnosci
wykorzystuje sie celowo w nowoczesnych mysliwcach bojowych, z tym ze
nad stabilnoscia lotu czuwa tam po prostu komputer, ktory utrzymuje
samolot na prostej bez przerwy manewrujac sterami tak aby nie meczyc
pilota. Chodzi o to, ze samoloty dynamicznie niestabilne sa bardziej
zwrotne i szybciej reaguja na stery niz samoloty konstruowane
stabilnie. Podobnie jest z samochodami, dlatego opojazdy wyscigowe
konstruuje sie albo jako neutralne albo bardzo lekko nadsterowne
jednak na tyle malo aby predkosc krytyczna byla bardzo wysoka, powyzej
normalnych predkosci wyscigowych.


I dlatego uwa¿am ¿e je¿eli ju¿ kto¶ musi je¼dziæ na 2 nowych i 2
starych, to przynajmniej ze ¶wiadomo¶ci± tego. A ja osobi¶cie wola³bym
¿eby mi ty³ uciek³ w deszczu przy 70km/h, ni¿ na suchym asfalcie przy
150km/h.- Hide quoted text -

Nie doradzaj tego innym bo to zla rada. Samochody nadsterowne sa
bardzo niebezpieczne i dla wielu moga oznaczac powazny wypadek. Na
mokrej nawierzchni o taki wypadek na dodatek znacznie latwiej.


- Show quoted text -

JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/

Data: 2011-04-09 21:17:55
Autor: J.F.
Nowe opony, a o?
On Sat, 9 Apr 2011 10:58:28 -0700 (PDT),  JAM wrote:
Bardzo mocno zalezy to od nawierzchni i tego czy jest sucha czy mokra.
Generalnie na suchym asfalcie opony zuzyte moga i czesto maja
nieznacnzie wiekszy wspolczynnik tarcia. Na suchym betonie zwykle jest
odwrotnie choc znowu roznica nie jest duza. Na mokrych nawierzchniach
opony zuzyte maja juz spor mniejszy wspolczynnik tarcia. Sprawa polega
jednak na tym, ze katy znoszenia opon na suchych nawierzchniach sa
bardzo male w porownaniu do mokrych nawierzchni wiec nawet jezeli
pojazd stanie sie nadsterowny to predkosc krytyczna bedzie bardzo
wysoka. Na morkych nawierzchniach gdzie roznica katow znoszenia bedzie
duza i katy znoszenia rowniez zalozenie opon nowych na przod grozi
nadsterownoscia i predkoscia krytyczna w granicach normalnych
predkosci uzytkowych.

Jacku, ale czy to nie jest tak ze jak na suchym auto wykazuje sie
nadsterownoscia to nie dostanie homologacji, a jak sie wykazuje
nadsterownoscia na mokrym .. to kierowca jechal za szybko ? Na mokrym w ogole mozna mowic o jakim kacie zniosu, czy to jest raczej
tak ze trzyma, trzyma .. polecial do rowu ? Bo ten kat zniosu to chyba
ma luzny zwiazek z tarciem ? J.

Data: 2011-04-09 18:06:39
Autor: JAM
Nowe opony, a o?
On Apr 9, 3:17 pm, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
On Sat, 9 Apr 2011 10:58:28 -0700 (PDT),  JAM wrote:
>Bardzo mocno zalezy to od nawierzchni i tego czy jest sucha czy mokra.
>Generalnie na suchym asfalcie opony zuzyte moga i czesto maja
>nieznacnzie wiekszy wspolczynnik tarcia. Na suchym betonie zwykle jest
>odwrotnie choc znowu roznica nie jest duza. Na mokrych nawierzchniach
>opony zuzyte maja juz spor mniejszy wspolczynnik tarcia. Sprawa polega
>jednak na tym, ze katy znoszenia opon na suchych nawierzchniach sa
>bardzo male w porownaniu do mokrych nawierzchni wiec nawet jezeli
>pojazd stanie sie nadsterowny to predkosc krytyczna bedzie bardzo
>wysoka. Na morkych nawierzchniach gdzie roznica katow znoszenia bedzie
>duza i katy znoszenia rowniez zalozenie opon nowych na przod grozi
>nadsterownoscia i predkoscia krytyczna w granicach normalnych
>predkosci uzytkowych.

Jacku, ale czy to nie jest tak ze jak na suchym auto wykazuje sie
nadsterownoscia to nie dostanie homologacji, a jak sie wykazuje
nadsterownoscia na mokrym .. to kierowca jechal za szybko ?

Na mokrym w ogole mozna mowic o jakim kacie zniosu, czy to jest raczej
tak ze trzyma, trzyma .. polecial do rowu ? Bo ten kat zniosu to chyba
ma luzny zwiazek z tarciem ?

J.

Jezeli samochod jest nadsterowny na suchym to bardzo prawdopodobne
jest, ze bedzie jednakowo lub jeszcze bardziej nasterowny na mokrym
wiec homologacji tak czy siak nie dostanie. Co do orzekania policji na
temat wypdakow no to wiadomo. Z tym, ze w przypadku pojazdu
nadsterownego policjant w zasadzie ma racje - kierowca jechal za
szybko :-)

JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/

Data: 2011-04-09 22:43:18
Autor: Tomasz Pyra
Nowe opony, a oœ
W dniu 2011-04-09 19:58, JAM pisze:
On Apr 9, 4:00 am, Tomasz Pyra<hellf...@spam.spam.spam>  wrote:

No tu akurat jest odwrotnie.
Dlatego stosując opony cywilne w sporcie, często pozbawia się je celowo
jakiejś tam części bieżnika, żeby poprawić ich osiągi na nawierzchniach
gdzie nie ma dużej warstwy wody.
Bo wysoki bieżnik opony gęsto usianej rowkami podatny jest na gięcie się
przy obciążeniach - i pewnie z powodu tego zjawiska opony ząbkują.

Bardzo mocno zalezy to od nawierzchni i tego czy jest sucha czy mokra.

Oczywiście.
Zużyte opony są lepsze na suchym, nowe na mokrym.

Generalnie zgadzam się że lepsze powinny być z tyłu, tyle że powstaje ten problem, że w zależności od warunków zmienia im się ta lepszość.


I dlatego uważam że jeżeli już ktoś musi jeździć na 2 nowych i 2
starych, to przynajmniej ze świadomością tego. A ja osobiście wolałbym
żeby mi tył uciekł w deszczu przy 70km/h, niż na suchym asfalcie przy
150km/h.- Hide quoted text -

Nie doradzaj tego innym bo to zla rada. Samochody nadsterowne sa
bardzo niebezpieczne i dla wielu moga oznaczac powazny wypadek. Na
mokrej nawierzchni o taki wypadek na dodatek znacznie latwiej.

Nie jest to też takie binarne.
Statystyki mówią że najgorsze wypadki to sucha jezdnia, a bezpieczny samochód powinien być sterowny przede wszystkim w tych niebezpiecznych warunkach.

Kolejna sprawa to ta nadsterowność i podsterowność.
Tak jak piszesz - samochody sÄ… podsterowne.
Ale suchy parametr to nie wszystko - istotne jest raczej to jak samochód zachowa się w "próbie łosia" niż statycznym łuku, a tu już nawet podsterowny samochód umie wypiąć tył.

A generalnie im samochód jedzie szybciej i po bardziej przyczepnej nawierzchni, tym staje się bardziej podatny na wytrącenie tyłu z równowagi.

W praktyce może się okazać, że na mokrym przy niższych prędkościach, nawet z tymi starszymi oponami z tyłu, naturalna podsterowność samochodu nadal przeważa i samochód jedzie stabilnie. Tak naprawdę dopiero aquaplanning tu wybije tył z równowagi (co zresztą z tyłu dzieje się najpierw nawet jak są 4 równe opony).
A na suchej nawierzchni, przy dużej prędkości, nowe opony z tyłu mogą się okazać słabsze niż przednie i wytrącić tył z toru jazdy.

I piszę powyższe na podstawie moich konkretnych doświadczeń.
Kupiłem nowy samochód który miał dwie opony już łyse. Kupiłem chwilowo tylko dwie nowe (takie same jak stare, tylko nowe).
Jako że samochód nowy, nieogarnięty i w dodatku z tych bardziej "neutralnych", to nowe poszły do tyłu - zgodnie z teorią.
I dokładnie okazało się to co piszę - przy wyższych prędkościach na suchym bywały takie atrakcje:
http://www.youtube.com/watch?v=WBNJof102sA&t=1m00s

Po zamianie przód<->tył samochód przestał być nerwowy przy dużych prędkościach, natomiast jeździłem nim tak jeszcze jakiś czas, również po mokrym, śniegu i lodzie (a opony letnie), całkiem szybko na sportowych treningach i żadnych niebezpiecznie nadsterownych ciągot samochodu nie zauważyłem, pomimo że nowe opony były z przodu.

Oczywiście dopiero dokupienie kolejnych 4 nowych opon spowodowało że samochód jeździ teraz tak jak powinien :)

Data: 2011-04-08 21:40:03
Autor: Artur Ma¶l±g
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-08 20:49, JAM pisze:
On Apr 5, 2:49 pm, "Kuba \(aka cita\)"<yes.or...@wp.pl>  wrote:
U¿ytkownik "J.F."<jfox_xnosp...@poczta.onet.pl>  napisa³ w wiadomo¶cinews:inej8d$sf8$1news.onet.pl...

G³ównie chodzi o to, ze z przodu auta masz strefy zgniotu, poduszki itd.
Jesli wiêc wylecisz przodem to wszystkie te systemy bed± Cie próbowa³y
chroniæ. Jak wylecisz ty³em/bokiem to nie ma za wiele systemów ochrony.

To nie o to chodzi. Samochod musi byc odrobine podsterowny. Inaczej
jest dynamicznie niestabilny. Zalozenie nowych opon na przod powoduje,
ze kat uslizgu tylnych kol jest wiekszy niz przednich w porownaniu do
tego co zakladal producent w zwiazku z czym samochod staje sie mniej
podsterowny lub nawet nadsterowny. Nadsterowny samochod ma predkosc
krytyczna powyzej ktorej jest kompletnie niestabilny i niebezpieczny
dla przcietnego kierowcy. Takie samochody sa wprawdzie bardoz szybkie
w czasach reakcji i dobrze wchodza w zakrety, ale kierowca moze miec
klopoty z utzymaniem takiego pojazdu na prostej powyzej pewnych
predkosci jazdy. Zalozenie nowych opon na tyl powoduje zjawisko
odwrotne. Pojazd staje sie bardziej podsterowny w porownaniu do tego
co zalozyl producent. Powoduje to, ze zwiekszenie stabilnosci pojazdu
kosztem zwiekszenia czasu reakcji podwozia co generalnie jest sporo
bezpieczniejsze dla normalnego uzytkownika choc traci sie na dynamice
podwozia.

Bardzo ³adnie to wyt³umaczy³e¶.

Data: 2011-04-08 21:51:26
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-08 21:40, Artur Ma¶l±g wrote:
W dniu 2011-04-08 20:49, JAM pisze:
On Apr 5, 2:49 pm, "Kuba \(aka cita\)"<yes.or...@wp.pl> wrote:
U¿ytkownik "J.F."<jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> napisa³ w
wiadomo¶cinews:inej8d$sf8$1news.onet.pl...

G³ównie chodzi o to, ze z przodu auta masz strefy zgniotu, poduszki itd.
Jesli wiêc wylecisz przodem to wszystkie te systemy bed± Cie próbowa³y
chroniæ. Jak wylecisz ty³em/bokiem to nie ma za wiele systemów ochrony.

To nie o to chodzi. Samochod musi byc odrobine podsterowny. Inaczej
jest dynamicznie niestabilny. Zalozenie nowych opon na przod powoduje,
ze kat uslizgu tylnych kol jest wiekszy niz przednich w porownaniu do
tego co zakladal producent w zwiazku z czym samochod staje sie mniej
podsterowny lub nawet nadsterowny. Nadsterowny samochod ma predkosc
krytyczna powyzej ktorej jest kompletnie niestabilny i niebezpieczny
dla przcietnego kierowcy. Takie samochody sa wprawdzie bardoz szybkie
w czasach reakcji i dobrze wchodza w zakrety, ale kierowca moze miec
klopoty z utzymaniem takiego pojazdu na prostej powyzej pewnych
predkosci jazdy. Zalozenie nowych opon na tyl powoduje zjawisko
odwrotne. Pojazd staje sie bardziej podsterowny w porownaniu do tego
co zalozyl producent. Powoduje to, ze zwiekszenie stabilnosci pojazdu
kosztem zwiekszenia czasu reakcji podwozia co generalnie jest sporo
bezpieczniejsze dla normalnego uzytkownika choc traci sie na dynamice
podwozia.

Bardzo ³adnie to wyt³umaczy³e¶.

Obawiam siê, ¿e niewa¿ne ile by nie t³umaczyæ, to i tak znajd± siê ludzie, którzy z uporem, bêd± twierdziæ inaczej :-)

PS: RWD z powodu natury napêdu jest dynamicznie niestabilne - dlatego bardzo istotne jest umiejêtne pos³ugiwanie siê poda³em przy¶pieszenia :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-09 19:33:52
Autor: Artur Ma¶l±g
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-08 21:51, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2011-04-08 21:40, Artur Ma¶l±g wrote:
Bardzo ³adnie to wyt³umaczy³e¶.
(...)
Obawiam siê, ¿e niewa¿ne ile by nie t³umaczyæ, to i tak znajd± siê
ludzie, którzy z uporem, bêd± twierdziæ inaczej :-)

Standard.

PS: RWD z powodu natury napêdu jest dynamicznie niestabilne -

Przyjmuj±c Twoj± argumentacjê, to podobnie jest z FWD, tylko ma inn±
charakterystykê - trudniej je wyprowadziæ ze stabilno¶ci. Przynajmniej
w teorii.

dlatego
bardzo istotne jest umiejêtne pos³ugiwanie siê poda³em przy¶pieszenia :-)

Powy¿sze twierdzenie jest prawdziwe niezale¿nie od rodzaju napêdu.

Data: 2011-04-12 06:37:28
Autor: Filip KK
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-08 20:49, JAM pisze:

To nie o to chodzi. Samochod musi byc odrobine podsterowny. Inaczej
jest dynamicznie niestabilny. Zalozenie nowych opon na przod powoduje,
ze kat uslizgu tylnych kol jest wiekszy niz przednich w porownaniu do
tego co zakladal producent w zwiazku z czym samochod staje sie mniej
podsterowny lub nawet nadsterowny. Nadsterowny samochod ma predkosc
krytyczna powyzej ktorej jest kompletnie niestabilny i niebezpieczny
dla przcietnego kierowcy. Takie samochody sa wprawdzie bardoz szybkie
w czasach reakcji i dobrze wchodza w zakrety, ale kierowca moze miec
klopoty z utzymaniem takiego pojazdu na prostej powyzej pewnych
predkosci jazdy. Zalozenie nowych opon na tyl powoduje zjawisko
odwrotne. Pojazd staje sie bardziej podsterowny w porownaniu do tego
co zalozyl producent. Powoduje to, ze zwiekszenie stabilnosci pojazdu
kosztem zwiekszenia czasu reakcji podwozia co generalnie jest sporo
bezpieczniejsze dla normalnego uzytkownika choc traci sie na dynamice
podwozia.

Gdyby samochody z napêdem na ty³ by³y niebezpieczne przy wy¿szych prêdko¶ciach, tak jak sugerujesz, na pewno Lambo, Ferri, BMW, Lexus, Merc, Prosiak i wiele innych nawet lepszych z czo³ówki ¶wiatowej nie mia³yby napêdu na ty³, bo by to grozi³o niebezpieczeñstwem.

Jeste¶ w bardzo du¿ym b³êdzie, bo jest dok³adnie odwrotnie. Ale ja Ciebie z niego nie bêdê wyprowadza³.

Pozdrawiam

Data: 2011-04-12 10:29:07
Autor: JAM
Nowe opony, a o¶
On Apr 12, 12:37 am, Filip KK <nos...@nospam.pl> wrote:
W dniu 2011-04-08 20:49, JAM pisze:


Gdyby samochody z napêdem na ty³ by³y niebezpieczne przy wy¿szych
prêdko¶ciach, tak jak sugerujesz, na pewno Lambo, Ferri, BMW, Lexus,
Merc, Prosiak i wiele innych nawet lepszych z czo³ówki ¶wiatowej nie
mia³yby napêdu na ty³, bo by to grozi³o niebezpieczeñstwem.

Podsterownosc czy nadsterownosc pojazdu to cecha dynamiczna podwozia,
ktora nie zalezy od tego czy naped jest na przod czy na tyl czy tez na
obie osie. Rodzaj napedu wplywa na stopien podsterownosci i
konstruktorzy zawieszen biora to pod uwage przy strojeniu pojazdu. W
efekcie otrzymujesz pojazd podsterowny bez wzgledu na to czy ma naped
na przednie czy na tylne kola. Naped na tyl stosuej sie w samochodach
sportowych z innych powodow.

Jeste¶ w bardzo du¿ym b³êdzie, bo jest dok³adnie odwrotnie. Ale ja
Ciebie z niego nie bêdê wyprowadza³.

Mam odmienne zdanie.


Pozdrawiam- Hide quoted text -

- Show quoted text -

JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/

Data: 2011-04-06 21:11:41
Autor: Tomasz Pyra
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 10:18, J.F. pisze:

Sprawa dotyczy generalnie srednich opadow, gdy glebokosc bieznika staje
sie istotna, a ABS i ESP zmniejszaja ryzyko wariowania tylu. Ja bym
zostawil jak jest i cieszyl sie potem pkt 2, ale moze masz inne plany.

To też nie jest takie proste, bo opona im bardziej zużyta tym bardziej przyczepna na suchym.

A jak pokazują statystyki najbardziej śmiercionośne drogi to suche drogi.
Opanowanie poślizgu tylnej osi na suchym też będzie trudniejsze niż zrobienie tego na mokrym.

Tyle że "suchość" raczej znienacka się nie pojawi, a aquaplaning w koleinie czy innej kałuży już tak.

Data: 2011-04-05 10:52:10
Autor: Tomek
Nowe opony, a o¶

U¿ytkownik "Kenjiro" <kenjiro@satoris.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:inei20$b4k$1sunflower.man.poznan.pl...
Witam
Niedawno kupi³em auto z zestawem u¿ywanych opon letnich, niestety przy ich zak³adaniu okaza³o siê, ¿e jedna jest pêkniêta. Kupi³em wiêc dwie nowe opony, ale by³em zaskoczony, ¿e za³o¿ono mi je na ty³, a nie na przód. Facet mówi³, ¿e to jaka¶ nowa szko³a:)

Spotkali¶cie siê z takim podej¶ciem?
W tej chwili mam wiêc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z ty³u. Zostawiæ tak jak jest, czy dokupiæ jeszcze 2 nowe Bridgestony i daæ na przód?

Generalnie to zale¿y, czy masz auto z przednim czy z tylnym napêdem.
Tomek

Data: 2011-04-05 11:27:19
Autor: Przemys³aw Czaja
Nowe opony, a o¶

U¿ytkownik "Tomek"

Niedawno kupi³em auto z zestawem u¿ywanych opon letnich, niestety przy ich zak³adaniu okaza³o siê, ¿e jedna jest pêkniêta. Kupi³em wiêc dwie nowe opony, ale by³em zaskoczony, ¿e za³o¿ono mi je na ty³, a nie na przód. Facet mówi³, ¿e to jaka¶ nowa szko³a:)

Spotkali¶cie siê z takim podej¶ciem?
W tej chwili mam wiêc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z ty³u. Zostawiæ tak jak jest, czy dokupiæ jeszcze 2 nowe Bridgestony i daæ na przód?

Generalnie to zale¿y, czy masz auto z przednim czy z tylnym napêdem.

A to dobre ;-) napisz jeszcze jakie to ma znaczenie w zwi±zku z napêdzan± osi±

Data: 2011-04-05 21:13:05
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 5 Apr 2011 11:27:19 +0200, Przemys³aw Czaja napisa³(a):

Generalnie to zale¿y, czy masz auto z przednim czy z tylnym napêdem.

A to dobre ;-) napisz jeszcze jakie to ma znaczenie w zwi±zku z napêdzan± osi±

Spore. W FWD masz kontrolê nad przodem, a ty³ lata jak chce. W RWD masz
kontrole nad ty³em i przodem, przy czym jak zaczyna ty³ jechaæ, to odjêcie
gazu zazwyczaj powstrzymuje jego zapêdy. W FWD, jak ty³ zaczyna odlatywaæ, to mo¿esz jedynie dodaæ gazu i siê
modliæ. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-05 21:24:31
Autor: J.F.
Nowe opony, a oœ
On Tue, 5 Apr 2011 21:13:05 +0200,  Adam P³aszczyca wrote:
W FWD, jak ty³ zaczyna odlatywaæ, to mo¿esz jedynie dodaæ gazu i siê
modliæ.

No jak to, przeciez "dwie godzinki na Czyzynach i sie nauczylem
jezdzic Berlingo" :-)

J.

Data: 2011-04-05 22:13:49
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a oœ
Dnia Tue, 05 Apr 2011 21:24:31 +0200, J.F. napisa³(a):

W FWD, jak ty³ zaczyna odlatywaæ, to mo¿esz jedynie dodaæ gazu i siê
modliæ.

No jak to, przeciez "dwie godzinki na Czyzynach i sie nauczylem
jezdzic Berlingo" :-)

No nauczy³em siê dodawaæ gazu i sie modliæ. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-05 22:14:34
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a oœ
Dnia Tue, 05 Apr 2011 21:24:31 +0200, J.F. napisa³(a):

No jak to, przeciez "dwie godzinki na Czyzynach i sie nauczylem
jezdzic Berlingo" :-)

ATSD - chcia³by¶, co?
http://trzypion.pl/Sierrafan/2011-04-03_MZ/DSC_2830.html :D :D :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-05 23:34:52
Autor: Micha³
Nowe opony, a oœ
Adam P³aszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisa³(a):
Dnia Tue, 05 Apr 2011 21:24:31 +0200, J.F. napisa³(a):

> No jak to, przeciez "dwie godzinki na Czyzynach i sie nauczylem
> jezdzic Berlingo" :-)

ATSD - chcia³by¶, co?
http://trzypion.pl/Sierrafan/2011-04-03_MZ/DSC_2830.html :D :D :D


O ja - by³em tu !!!!

zora³em tam trawnik w zesz³ej zimie bo wypad³em ~120km/h :) wyrywaj±c jakie¶ kabelki i du¿o ziemi/trawy.

chcia³em zrobiæ takie bokiem, tylko siê pas skoñczy³:
http://www.youtube.com/watch?v=rs-jAImScms&t=1m11s

ale nawet trochê wysz³o :) uda³o siê nie zakopaæ w ¶niegu :)

kiedy tam kto¶ z grupy jest/bywa ?

pozdrawiam.

--


Data: 2011-04-05 11:35:53
Autor: AL
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 09:57, Kenjiro pisze:
Witam
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaś nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem?
W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony
z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i
dać na przód?

logicznie to przyjmowalo sie dotychczas, ze opony o wyzszym=lepszym biezniku dawalo sie na przod, gdyz przednie opony sie szybciej zuzywaja (hamowanie). Mialo to znaczenie zwlaszcza w czasach, gdy opony byly towarem reglamentowanym i tak z pokolenia na pokolenie przekazywalo sie ta informacje :)

Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany).
Nie ma znaczenia, ktora os jest napedowa: przednia czy tylna.
Ma to glownie znaczenie na sliskim (zima) oraz mokrym (caly rok).
Twoj wybor.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-05 10:58:17
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a oÅ›
Dnia Tue, 05 Apr 2011 11:35:53 +0200, AL napisa³(a):

Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany).

l¿ejszy ty³ oznacza ni¿sze si³y bezw³adno¶ci wybijaj±ce tyln± o¶ z toru
jazdy. CBDU.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 13:05:03
Autor: AL
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-05 11:58, Waldek Godel pisze:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 11:35:53 +0200, AL napisa³(a):

Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony
powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl
jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany).

l¿ejszy ty³ oznacza ni¿sze si³y bezw³adno¶ci wybijaj±ce tyln± o¶ z toru
jazdy. CBDU.


ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo: podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-05 12:12:45
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisa³(a):

ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo: podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).

skup siê - skoro masa jest tak roz³o¿ona, ¿e nacisk na jedn± o¶ jest
mniejszy, to w zakrêcie bêd± równie¿ mniejsze si³y boczne, bo sam
powiedzia³e¶, ¿e masa siê nie przemieszcza.

A nawet ju¿ jak sytuacja jest tak z³a, ¿e która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolê, ¿eby to by³a o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cieñ
szansy (choæby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to ju¿ za
du¿o nie zrobisz - ani sterowaæ, ani hamowaæ, ani dodaæ gazu (przy przednim
napêdzie)

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 13:48:44
Autor: J.F.
Nowe opony, a o¶
U¿ytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisa³ w
A nawet ju¿ jak sytuacja jest tak z³a, ¿e która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolê, ¿eby to by³a o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cieñ
szansy (choæby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to ju¿ za
du¿o nie zrobisz - ani sterowaæ, ani hamowaæ, ani dodaæ gazu (przy przednim
napêdzie)

Proponuje - znajdz jakies lotnisko, poczekaj na deszcz/snieg, pojezdzij, potem wrocimy do rozmowy :-)

Dla przypomnienia
http://www.youtube.com/watch?v=HRGmtObqKeo


J.



P.S. A to coza rajd
http://www.youtube.com/watch?v=kVw0MUhZuo4&feature=related

Data: 2011-04-05 12:59:38
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 5 Apr 2011 13:48:44 +0200, J.F. napisa³(a):

Proponuje - znajdz jakies lotnisko, poczekaj na deszcz/snieg, pojezdzij, potem wrocimy do rozmowy :-)

zrób to sam. Bo ja w³a¶nie poje¼dzi³em, o czym wielokrotnie pisa³em. I dlatego te
bajania nawiedzonych teoretyków budz± we mnie tylko ¶miech.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 13:01:29
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 5 Apr 2011 13:48:44 +0200, J.F. napisa³(a):

Dla przypomnienia
http://www.youtube.com/watch?v=HRGmtObqKeo


o.. ³adny przyk³ad. A teraz wysil szare komórki co by³oby jakby polecia³ w bok przodem a nie
ty³em.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 14:17:35
Autor: J.F.
Nowe opony, a o¶
U¿ytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisa³
Dnia Tue, 5 Apr 2011 13:48:44 +0200, J.F. napisa³(a):
Dla przypomnienia
http://www.youtube.com/watch?v=HRGmtObqKeo

o.. ³adny przyk³ad.
A teraz wysil szare komórki co by³oby jakby polecia³ w bok przodem a nie
ty³em.

Zademonstrujesz ze potrafisz opanowac tyl w podobnej sytuacji, to ci przyznam racje - Ty zakladaj lepsze opony na przod :-)

J.

Data: 2011-04-05 13:57:08
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 5 Apr 2011 14:17:35 +0200, J.F. napisa³(a):

Zademonstrujesz ze potrafisz opanowac tyl w podobnej sytuacji, to ci przyznam racje - Ty zakladaj lepsze opony na przod :-)

a ty zademonstrujesz, ¿e potrafisz opanowaæ przód w takiej sytuacji lec±cy
na wprost na barierê, albo - co gorsza - na przeciwny pas?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 17:39:25
Autor: Irokez
Nowe opony, a o¶
U¿ytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisa³ w wiadomo¶ci news:1g3hu7zzhc8zl$.dlglepper.institute.com...
Dnia Tue, 5 Apr 2011 14:17:35 +0200, J.F. napisa³(a):
Zademonstrujesz ze potrafisz opanowac tyl w podobnej sytuacji, to
ci przyznam racje - Ty zakladaj lepsze opony na przod :-)
a ty zademonstrujesz, ¿e potrafisz opanowaæ przód w takiej sytuacji lec±cy
na wprost na barierê, albo - co gorsza - na przeciwny pas?

Ja ratowa³em zim± lec±cy przód (by³ zakrêt a wali³em prosto w budynek) za pomoc± rêcznego. Jak autem obróci³o to przód jako¶ z³apa³ w pewnym momencie ¶nieg i wyprowadzi³em rzucaj±cy siê ty³.
Tak¿e oprócz rêcznego niewiele jest mo¿liwo¶ci wyprowadzania. Kotwicy pod rêk± nie mam

--
Irokez

Data: 2011-04-06 21:52:40
Autor: J.F.
Nowe opony, a oœ
On Tue, 5 Apr 2011 13:57:08 +0100,  Waldek Godel wrote:
Dnia Tue, 5 Apr 2011 14:17:35 +0200, J.F. napisa³(a):
Zademonstrujesz ze potrafisz opanowac tyl w podobnej sytuacji, to ci przyznam racje - Ty zakladaj lepsze opony na przod :-)

a ty zademonstrujesz, ¿e potrafisz opanowaæ przód w takiej sytuacji lec±cy
na wprost na barierê, albo - co gorsza - na przeciwny pas?

Czy zademonstruje to nie wiem, ale do tej pory jakos sie udawalo.

Owszem - na lodzie uczucie jest glupie, a reczny pomaga.

J.

Data: 2011-04-07 19:38:54
Autor: A.K.
Nowe opony, a oœ
Dnia Wed, 06 Apr 2011 21:52:40 +0200, J.F. napisa³(a):

Czy zademonstruje to nie wiem, ale do tej pory jakos sie udawalo.

Owszem - na lodzie uczucie jest glupie, a reczny pomaga.

No to zazdraszczam rêcznego na ty³. :)

¯eby nie by³o, jestem zwolennikiem lepszych na ty³ - je¶li ju¿.

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda ¦l±ska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96

Data: 2011-04-08 00:54:21
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a oœ
Dnia Thu, 7 Apr 2011 19:38:54 +0200, A.K. napisa³(a):

Owszem - na lodzie uczucie jest glupie, a reczny pomaga.

No to zazdraszczam rêcznego na ty³. :)

A ja nie. RWD jest jak seks. Po co je¼dziæ na rêcznym, jak mo¿na daæ po
pi¼dzie? ;D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-05 14:47:09
Autor: AL
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-05 13:12, Waldek Godel pisze:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisa³(a):



A nawet ju¿ jak sytuacja jest tak z³a, ¿e która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolê, ¿eby to by³a o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cieñ
szansy (choæby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to ju¿ za
du¿o nie zrobisz - ani sterowaæ, ani hamowaæ, ani dodaæ gazu (przy przednim
napêdzie)


jest roznica.
Jak w poslizg wpadniesz przednia osia (mowa o aucie, nie motorze;) odpuszczasz hamulec i przednia os znowu staje sie 'sterowna'.
Tylna niestety po wpadnieciu w poslizg jest nieprzewidywalna do samego konca - a jak zacznie wyprzedzac Cie tyl auta juz raczej nic nie zrobisz procz baczka ;).

Proponuje znalezc jakas szkole jazdy z mokra plyta - sprawdzisz to samodzielnie :)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-05 13:58:01
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 05 Apr 2011 14:47:09 +0200, AL napisa³(a):

jest roznica.
Jak w poslizg wpadniesz przednia osia (mowa o aucie, nie motorze;) odpuszczasz hamulec i przednia os znowu staje sie 'sterowna'.

i sterownie, prosto w drzewo/barierkê/s±siedni pas..

Proponuje znalezc jakas szkole jazdy z mokra plyta - sprawdzisz to samodzielnie :)

Po raz pierdyliard pinædziesi±ty pi±ty - ja ju¿ to sprawdzi³em. A ty?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 15:00:42
Autor: AL
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-05 14:58, Waldek Godel pisze:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 14:47:09 +0200, AL napisa³(a):

jest roznica.
Jak w poslizg wpadniesz przednia osia (mowa o aucie, nie motorze;)
odpuszczasz hamulec i przednia os znowu staje sie 'sterowna'.

i sterownie, prosto w drzewo/barierkê/s±siedni pas..

Proponuje znalezc jakas szkole jazdy z mokra plyta - sprawdzisz to
samodzielnie :)

Po raz pierdyliard pinædziesi±ty pi±ty - ja ju¿ to sprawdzi³em. A ty?

mnie sie wydaje, ze jednak nie spradziles lub miales zlego instruktora

A reasumujac, nalezy podkreslic tu fakt, ze roznice sa minimalne i zauwazalne dopiero w sytuacjach ekstremalnych a nie jadac na niedzielna wycieczke czy w jezdzie po miescie.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-05 14:11:48
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 05 Apr 2011 15:00:42 +0200, AL napisa³(a):

mnie sie wydaje, ze jednak nie spradziles lub miales zlego instruktora


tak, masz racjê, Wydaje ci siê

A reasumujac, nalezy podkreslic tu fakt, ze roznice sa minimalne i zauwazalne dopiero w sytuacjach ekstremalnych a nie jadac na niedzielna wycieczke czy w jezdzie po miescie.

tak, s± minimalne. Niemniej jednak dopiero za³o¿enie ³ysych Michelinów MXL
(legendarne opony o legendarnie z³ym zachowaniu na mokrym/¶niegu, nawet jak
by³y nowe) na ty³ (przy dobrych zimowych z przodu) i wjazd na oblodzony
plac pozwoli³ ZMUSIÆ takiego BX-a do zarzucenia ty³em, po raz pierwszy w
jego historii.
ZMUSIÆ. To znaczy, ¿e na suchym asfalcie w tej sytuacji byæ mo¿e bym ju¿
dachowa³.
I podkre¶lam - zarzucenia. Po¶lizgu. Ca³kiem ³atwego do kontrolowania.
Nawet maj±c zwyk³e letnie (czyli nie MXL) z ty³u nie uda³o siê tego zrobiæ
- zawsze odje¿dza³ pierwszy przód.
Maj±c ró¿nicê typu trochê u¿ywane/nowe nie bêdê siê przejmowa³ w ogóle.

Zrób podobny eksperyment i poka¿, ¿e bêdzie inaczej, to byæ mo¿e zacznê to
braæ pod uwagê. A póki co wolê empiriê nad jakie¶ teoretyczne urban legends
miszczów kierownicy zza klawiatury.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 15:35:37
Autor: AL
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-05 15:11, Waldek Godel pisze:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 15:00:42 +0200, AL napisa³(a):

mnie sie wydaje, ze jednak nie spradziles lub miales zlego instruktora


tak, masz racjê, Wydaje ci siê

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)

http://www.portaloponiarski.pl/porady/503-dlaczego-naley-montowa-nowe-lub-mniej-zuyte-opony-na-ty-pojazdu

A reasumujac, nalezy podkreslic tu fakt, ze roznice sa minimalne i
zauwazalne dopiero w sytuacjach ekstremalnych a nie jadac na niedzielna
wycieczke czy w jezdzie po miescie.

tak, s± minimalne. Niemniej jednak dopiero za³o¿enie ³ysych Michelinów MXL
(legendarne opony o legendarnie z³ym zachowaniu na mokrym/¶niegu, nawet jak
by³y nowe) na ty³ (przy dobrych zimowych z przodu) i wjazd na oblodzony
plac pozwoli³ ZMUSIÆ takiego BX-a do zarzucenia ty³em, po raz pierwszy w
jego historii.
ZMUSIÆ. To znaczy, ¿e na suchym asfalcie w tej sytuacji byæ mo¿e bym ju¿
dachowa³.
I podkre¶lam - zarzucenia. Po¶lizgu. Ca³kiem ³atwego do kontrolowania.
Nawet maj±c zwyk³e letnie (czyli nie MXL) z ty³u nie uda³o siê tego zrobiæ
- zawsze odje¿dza³ pierwszy przód.
Maj±c ró¿nicê typu trochê u¿ywane/nowe nie bêdê siê przejmowa³ w ogóle.

ale o czym Ty piszesz.
Ty piszesz o ruszaniu z miejsca.
Gratuluje wyboru w zakladaniu zima opon zoimowych na jedna os tylko.
W tej sytuacji wiadomo, ze zalozysz na przod, bo takim celem kupiles te zimowe opony aby ruszyc z miesca, pod gorke i sie toczyc.

http://www.opony.com.pl/artykul/nowe-opony-na-tyl/?id=1059

Zrób podobny eksperyment i poka¿, ¿e bêdzie inaczej, to byæ mo¿e zacznê to
braæ pod uwagê. A póki co wolê empiriê nad jakie¶ teoretyczne urban legends
miszczów kierownicy zza klawiatury.

a powiedz to tym ludziom co w rajdach startuja
Jak znajde ta wypowiedz L.Kuzaja to ja tu przytocze (pewnie tez go zwymyslasz od mistrza kierownicy zza klawiatury?)

Mnie tam dynda, gdzie sobie zamontujesz te nowe opony - Twoj wybor.
Jesli masz problem z ruszaniem - to pewnie zainstalujesz je na napedowych kolach (i niezaleznie czy FWD czy RWD).

Ja sie przekonalem pare lat temu, ze lepsze opony na tyl zmieniaja bardzo pozytywnie charakterystyke prowadzenia auta (nawet na sliskim rondzie) i sie tego bede trzymal.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-05 15:17:35
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 05 Apr 2011 15:35:37 +0200, AL napisa³(a):

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)


Zdradzê Ci wielk± tajemnicê - ja te¿ nie startowa³em. I na razie nie
zamierzam.
Zdradzê Ci jeszcze wiêksz± tajemnicê - ruch drogowy to nie rajdy. By³oby
mi³o, jakby¶ sobie zda³ z tego sprawê.


A reasumujac, nalezy podkreslic tu fakt, ze roznice sa minimalne i
zauwazalne dopiero w sytuacjach ekstremalnych a nie jadac na niedzielna
wycieczke czy w jezdzie po miescie.

tak, s± minimalne. Niemniej jednak dopiero za³o¿enie ³ysych Michelinów MXL
(legendarne opony o legendarnie z³ym zachowaniu na mokrym/¶niegu, nawet jak
by³y nowe) na ty³ (przy dobrych zimowych z przodu) i wjazd na oblodzony
plac pozwoli³ ZMUSIÆ takiego BX-a do zarzucenia ty³em, po raz pierwszy w
jego historii.
ZMUSIÆ. To znaczy, ¿e na suchym asfalcie w tej sytuacji byæ mo¿e bym ju¿
dachowa³.
I podkre¶lam - zarzucenia. Po¶lizgu. Ca³kiem ³atwego do kontrolowania.
Nawet maj±c zwyk³e letnie (czyli nie MXL) z ty³u nie uda³o siê tego zrobiæ
- zawsze odje¿dza³ pierwszy przód.
Maj±c ró¿nicê typu trochê u¿ywane/nowe nie bêdê siê przejmowa³ w ogóle.

ale o czym Ty piszesz.
Ty piszesz o ruszaniu z miejsca.

¿e co??????? tak, z pewno¶ci± powy¿ej jest opis ruszania z miejsca,
bezapelacyjnie.

Gratuluje wyboru w zakladaniu zima opon zoimowych na jedna os tylko.
W tej sytuacji wiadomo, ze zalozysz na przod, bo takim celem kupiles te zimowe opony aby ruszyc z miesca, pod gorke i sie toczyc.

gratulujê jasnowidzenia.
tylko we¼ szmatkê i przeczy¶æ sobie kulê, bo troche brudna jest.

a powiedz to tym ludziom co w rajdach startuja

a pilotom jumbojetów te¿ muszê? ale Kubicy to pewnie muszê to powiedzieæ
co?



--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 17:41:19
Autor: AL
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-05 16:17, Waldek Godel pisze:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 15:35:37 +0200, AL napisa³(a):

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem
chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)


Zdradzê Ci wielk± tajemnicê - ja te¿ nie startowa³em. I na razie nie
zamierzam.
Zdradzê Ci jeszcze wiêksz± tajemnicê - ruch drogowy to nie rajdy. By³oby
mi³o, jakby¶ sobie zda³ z tego sprawê.

alez ja jezdze tylko 'cywilnie'.
Natomiast mialem juz przyjemnosc zrobic baczka na rondzie w zimie (nie jest to przyjemne).

Proby lotniskowe na mokrej tafli tez pokrywaja sie z cywilna obserwacja.

A jednym z lepiej obrazowych - moim zdaniem - testow opon byla przejazdzka zima AX'em 1.5D - bardzo ciezki przod w stosunku do lekkiego tylu auta (wystarczylo zostawic letnie pony z tylu a zimowe na przod a potem zamiana) - nie potrzeba bylo wiele by wpasc w poslizg i sprawdzic skutecznosc tego co twierdza na testach z oponami (tzn lepsze na tyl - pierwsze wieksze rondo potwierdzalo ta teorie) - samochodzik idealnie nadawal sie do sprawdzenia tego w zyciu (bez przesady).

Dlatego napisalem wczesnie: sytuacje extremalne.
A takie zdarzaja sie nieprzewidywalnie i albo z nich wyjdziesz calo albo nie. Ale warto czasem dac szanse temu pierwszemu :)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-05 17:35:08
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 05 Apr 2011 17:41:19 +0200, AL napisa³(a):

alez ja jezdze tylko 'cywilnie'.
Natomiast mialem juz przyjemnosc zrobic baczka na rondzie w zimie (nie jest to przyjemne).

ja nawet kilka razy.. i obserwacje mniej wiêcej siê pokrywaj± - b±czek w
wielu sytuacjach pozwala wyj¶æ ca³o a nawet bez zadrapania. Zale¿y tylko od
tego ile miejsca jest dooko³a i ile i jak jad± inne pojazdy.
Utrata przyczepno¶ci przedniej osi oznacza przewa¿nie brak kontroli,
zw³aszcza jak po¶lizg nie jest miejscowy, tzn poza przypadkami, ¿e ko³a
po¶lizgn± siê w ka³u¿y, ale 2 metry dalej jest ju¿ asfalt i z³api±
przyczepno¶æ.

Dlatego napisalem wczesnie: sytuacje extremalne.
A takie zdarzaja sie nieprzewidywalnie i albo z nich wyjdziesz calo albo nie. Ale warto czasem dac szanse temu pierwszemu :)

i dlatego gdybym mia³ mieæ stare opony, wola³bym mieæ gorsze z ty³u, bo
wtedy mam jeszcze mo¿liwo¶æ próbowac wyprowadziæ auto albo hamowaæ.
Uciekaj±cy przód nie daje takiego komfortu.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-06 13:38:08
Autor: Sebastian Kaliszewski
Nowe opony, a o¶
Waldek Godel wrote:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 17:41:19 +0200, AL napisa³(a):

alez ja jezdze tylko 'cywilnie'.
Natomiast mialem juz przyjemnosc zrobic baczka na rondzie w zimie (nie jest to przyjemne).

ja nawet kilka razy.. i obserwacje mniej wiêcej siê pokrywaj± - b±czek w
wielu sytuacjach pozwala wyj¶æ ca³o a nawet bez zadrapania. Zale¿y tylko od
tego ile miejsca jest dooko³a i ile i jak jad± inne pojazdy.
Utrata przyczepno¶ci przedniej osi oznacza przewa¿nie brak kontroli,

Bo b±czek to jest pe³na kontrola :)


zw³aszcza jak po¶lizg nie jest miejscowy, tzn poza przypadkami, ¿e ko³a
po¶lizgn± siê w ka³u¿y, ale 2 metry dalej jest ju¿ asfalt i z³api±
przyczepno¶æ.

W przypadku b±czka "miejscowo¶æ" po¶lizgu nie pomo¿e -- najwy¿ej zamieni go w dachowanie.


Dlatego napisalem wczesnie: sytuacje extremalne.
A takie zdarzaja sie nieprzewidywalnie i albo z nich wyjdziesz calo albo nie. Ale warto czasem dac szanse temu pierwszemu :)

i dlatego gdybym mia³ mieæ stare opony, wola³bym mieæ gorsze z ty³u, bo
wtedy mam jeszcze mo¿liwo¶æ próbowac wyprowadziæ auto albo hamowaæ.
Uciekaj±cy przód nie daje takiego komfortu.


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-04-06 12:32:47
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Wed, 06 Apr 2011 13:38:08 +0200, Sebastian Kaliszewski napisa³(a):

Bo b±czek to jest pe³na kontrola :)


nie, ale przewaznie mie¶ci siê na znacznie mniejszej powierzchni ni¿
pojechanie na wprost, co daje szanse na pozostanie na jezdni.
Spore.

W przypadku b±czka "miejscowo¶æ" po¶lizgu nie pomo¿e -- najwy¿ej zamieni go w dachowanie.

rili?
twierdzisz ¿e wiêkszo¶æ aut robi±cych test ³osia dachowa³o?
Serio? Bo ja widzia³em tylko kilka sztuk, a wszystkie inne tylko zamiata³y
dup±.


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-06 14:21:20
Autor: Mirek Ptak
Nowe opony, a o¶
Dnia 2011-04-06 13:32,  *Waldek Godel* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 13:38:08 +0200, Sebastian Kaliszewski napisa³(a):

Bo b±czek to jest pe³na kontrola :)


nie, ale przewaznie mie¶ci siê na znacznie mniejszej powierzchni ni¿
pojechanie na wprost, co daje szanse na pozostanie na jezdni.
Spore.

Chyba 3 pasmowej autobanie na wprost :)


W przypadku b±czka "miejscowo¶æ" po¶lizgu nie pomo¿e -- najwy¿ej zamieni
go w dachowanie.

rili?
twierdzisz ¿e wiêkszo¶æ aut robi±cych test ³osia dachowa³o?
Serio? Bo ja widzia³em tylko kilka sztuk, a wszystkie inne tylko zamiata³y
dup±.

Po wielu æwiczeniach na placu mi te¿ raz Astra (2005) zamiot³a dup± na drodze - skoñczy³o siê dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjecha³ to najprawdopodobniej kolejny samochód by mnie najwy¿ej z tego rowu wyci±gn±³, bo ci±gle bym by³ na ko³ach.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2011-04-06 13:34:13
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Wed, 06 Apr 2011 14:21:20 +0200, Mirek Ptak napisa³(a):

Chyba 3 pasmowej autobanie na wprost :)


Niekoniecznie, sam uczestniczy³em w b±czkach na polskiej A4 w zimie i
normalnej drodze z jednym pasem w ka¿d± stronê. Auto zatrzyma³o siê na
poboczu, ca³o¶æ zajê³a oko³o 2 d³ugo¶ci auta, za kazdym razem z oko³o 70 na
godzinê.
Rzecz w przypadku po¶lizgu przedniej osi na wprost w zasadzie niewykonalna.
I dok³adnie to mam na mysli.

Po wielu æwiczeniach na placu mi te¿ raz Astra (2005) zamiot³a dup± na drodze - skoñczy³o siê dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjecha³ to najprawdopodobniej kolejny samochód by mnie najwy¿ej z tego rowu wyci±gn±³, bo ci±gle bym by³ na ko³ach.

ale na placach równie¿ nie ma przeciwleg³ego pasa. A na drogach gwarancji,
¿e w po¶lizg wpadniesz wy³±cznie na zakrêtach w lewo...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-06 22:51:49
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-06 14:34, Waldek Godel wrote:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 14:21:20 +0200, Mirek Ptak napisa³(a):

Chyba 3 pasmowej autobanie na wprost :)


Niekoniecznie, sam uczestniczy³em w b±czkach na polskiej A4 w zimie i
normalnej drodze z jednym pasem w ka¿d± stronê. Auto zatrzyma³o siê na
poboczu, ca³o¶æ zajê³a oko³o 2 d³ugo¶ci auta, za kazdym razem z oko³o 70 na
godzinê.
Rzecz w przypadku po¶lizgu przedniej osi na wprost w zasadzie niewykonalnaESTE¦
I dok³adnie to mam na mysli.

Po wielu æwiczeniach na placu mi te¿ raz Astra (2005) zamiot³a dup± na
drodze - skoñczy³o siê dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjecha³ to najprawdopodobniej kolejny samochód by
mnie najwy¿ej z tego rowu wyci±gn±³, bo ci±gle bym by³ na ko³ach.

ale na placach równie¿ nie ma przeciwleg³ego pasa. A na drogach gwarancji,
¿e w po¶lizg wpadniesz wy³±cznie na zakrêtach w lewo...

We¼my zakrêt w lewo o jednym pasie ruchu w ka¿d± stronê.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w u³amku sekundy ty³ obraca siê na tyle, ¿e zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwleg³y pas jadaæ w poprzek drogi...

Na zakrêcie w prawo na przeciwleg³y pas ruchu najpierw wypadnie Twój ty³ a nastêpnie Ty wpadniesz do rowu po prawej stronie

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-06 22:01:00
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

We¼my zakrêt w lewo o jednym pasie ruchu w ka¿d± stronê.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w u³amku sekundy ty³ obraca siê na tyle, ¿e zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwleg³y pas jadaæ w poprzek drogi...

Na zakrêcie w prawo na przeciwleg³y pas ruchu najpierw wypadnie Twój ty³ a nastêpnie Ty wpadniesz do rowu po prawej stronie

zgadza siê. Przy czym wystarczy przerwa miêdzy autami na przeciwleg³ym
pasie w przyblizeniu 2 d³ugo¶ci samochodu, ¿eby tak± woltê zrobiæ
bezkolizyjnie.
Jad±c na wprost na drugi pas potrzebujesz conajmniej odleg³o¶æ równ± drodze
hamowania dwóch pojazdów (w tym jednego w po¶lizgu, czyli prawie, ¿e bez
hamowania), ¿eby siê uda³o. --
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-06 23:22:54
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-06 23:01, Waldek Godel wrote:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

We¼my zakrêt w lewo o jednym pasie ruchu w ka¿d± stronê.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w u³amku sekundy ty³ obraca siê na tyle,
¿e zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwleg³y pas jadaæ
w poprzek drogi...

Na zakrêcie w prawo na przeciwleg³y pas ruchu najpierw wypadnie Twój ty³
a nastêpnie Ty wpadniesz do rowu po prawej stronie

zgadza siê. Przy czym wystarczy przerwa miêdzy autami na przeciwleg³ym
pasie w przyblizeniu 2 d³ugo¶ci samochodu, ¿eby tak± woltê zrobiæ
bezkolizyjnie.

Mo¿e jednak sprawd¼ jak zmieni siê wektor prêdko¶ci i jak± drog± przebêdziesz bêd±c na przeciwleg³ym pasie zw³aszcza na lewym zakrêcie. Bo po¶lizg nie sprawi, ¿e nagle przestaniesz siê poruszaæ do przodu z mniej wiêcej podobn± prêdko¶ci± -  np. 50-90km/h - uwa¿asz, ze pokonana droga to jeydnie dwie d³ugo¶ci samochodu ?

Czy zauwa¿y³e¶ równie¿, ¿e wpadasz do rowu pod ostrym k±tem i Twój "ty³ek" mo¿e zostaæ nadal na drodze ? :-)

A teraz obejrzyj:
http://www.youtube.com/watch?v=R5NEnwp13g4

Zaiste, opanowanie po¶lizgu nadsterownego jest banalne.... (35-ta sekunda np?)

A teraz UWAGA: 40-ta sekunda:

JAK¡ DROGÊ POKONA£ TEN SAMOCHÓD JAD¡C W POPRZEK DROGI ?

I  jak siê ma to do tego co napisa³e¶ powy¿ej - dwie d³ugo¶ci samochodu ?

Jad±c na wprost na drugi pas potrzebujesz conajmniej odleg³o¶æ równ± drodze
hamowania dwóch pojazdów (w tym jednego w po¶lizgu, czyli prawie, ¿e bez
hamowania), ¿eby siê uda³o.

A mo¿e jednak odkrêciæ kierownicê odzyskuj±c pe³n± sterowno¶æ i albo wjechaæ na pobocze przeciwleg³ego pasa albo pod ³agodnym k±tem wjechaæ do rowu ? Przysz³o do g³owy ?

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-07 08:42:16
Autor: Irokez
Nowe opony, a o¶
U¿ytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <tutak@spam.won> napisa³ w wiadomo¶ci news:iniljd$6os$1news.onet.pl...
A teraz obejrzyj:
http://www.youtube.com/watch?v=R5NEnwp13g4
Zaiste, opanowanie po¶lizgu nadsterownego jest banalne.... (35-ta sekunda np?)

Crash Rally Championschip? ;)

W sumie w takich sytuacjach to du¿ej ró¿nicy nie ma, przód? ty³? i tak rów wszystko zamiata.
Za w±sko po prostu

--
Irokez

Data: 2011-04-08 07:24:11
Autor: Filip KK
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-07 08:42, Irokez pisze:
U¿ytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <tutak@spam.won> napisa³ w
wiadomo¶ci news:iniljd$6os$1news.onet.pl...
A teraz obejrzyj:
http://www.youtube.com/watch?v=R5NEnwp13g4
Zaiste, opanowanie po¶lizgu nadsterownego jest banalne.... (35-ta
sekunda np?)

Crash Rally Championschip? ;)

W sumie w takich sytuacjach to du¿ej ró¿nicy nie ma, przód? ty³? i tak
rów wszystko zamiata.
Za w±sko po prostu

04:48 Jak oni mogli takie gówno dopu¶ciæ do rajdu??? To siê nie nadaje nawet do normalnej jazdy po mie¶cie... Plastikowe ³ajno!

8:18 przed sam± met± :)

A tak poza tym ten filmik nie obrazuje kompletnie niczego i napêd ani opony nie maj± tu nic wspólnego, we wszystkich przypadkach wystêpuje nadmierna prêdko¶æ i nie ma znaczenia jakie mamy opony czy napêd...

Data: 2011-04-12 20:42:49
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Wed, 06 Apr 2011 23:22:54 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

A teraz obejrzyj:
http://www.youtube.com/watch?v=R5NEnwp13g4


Jak ³adnie FWD leca na zewn±trz :D



--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-07 08:35:24
Autor: Kuba \(aka cita\)
Nowe opony, a o¶

U¿ytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <tutak@spam.won> napisa³ w wiadomo¶ci news:inijp4$tvf$1news.onet.pl...
We¼my zakrêt w lewo o jednym pasie ruchu w ka¿d± stronê.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w u³amku sekundy ty³ obraca siê na tyle, ¿e zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwleg³y pas jadaæ w poprzek drogi...


ale bierzesz pod uwage, ze maj±c gorsze opony z przodu i bior±c zakrêt w prawo, mozesz pojechaæ w u³amku sekundy prosto na przeciwleg³y pas wprost pod samochód jad±cy z naprzeciwka.

Takie argumenty s± o kant  dupy rozbiæ, bo sytuacje na drodze bywaj± ró¿ne, wiec powiem jeszcze raz to co napisa³em ju¿ wy¿ej:
- w FWD wole mieæ lepsze hamowanie i przyspieszanie, a przy okazji prowadziæ auto w taki sposob, zeby nie dopu¶ciæ do po¶lizgu tylnej osi (czyli zachowaæ ostro¿no¶æ i odpowiedni± prêdko¶æ do warunkó) ni¿  go pó¼niej opanowywaæ.
W RWD mimo wszystko wole mieæ lepsze na tylnej osi, bo wole zachowaæ ostro¿nosæ i odpowiedni± prêdko¶æ do warunków, zebym nie mial problemów z przedni± osi±, a jednocze¶nie mieæ na tyle trakcji, zeby bez problemu ruszyæ RWD na sliskiej nawierzchni, a jak wiadomo RWD ma z tym problemy (ps. i nikt mnie nie wci±gnie w kolejn± dyskusje na temat wy¿szo¶ci RWD/FWD nad FWD/RWD)

Tak czy inaczej logizniejsze (wg mojej subiektywnej opinii) wydaje sie mieæ lepsze opony na przedniej osi, bo nad prêdko¶ci± w zakrêcie mam kontrole, ktora wystarczy do tego, zeby u¿ywaj±c mózgu wchodziæ w zakrêt z tak± prêdko¶ci±, ktora pozwoli mi go bezpiecznie przejechaæ, za to hamowanie nie zawsze jest planowane, wiec w sytuacjach awarynych nie da sie zaplanowaæ dzia³añ tylko trzeba szybko reagowaæ - a to oznacza potrzebe sterowania, napêdzania i hamowania przedniej osi.

Ca³e te szmery bajery o trudno¶ci w opanowaniu nad i podsterownego po¶lizgu to takie sranie w banie, bo ten przeciêtny* kierowca najprawdopodobniej nie opanuje ani jednego, ani drugiego po¶lizgu. Pozostaje tylko i wy³±cznie argument o skutkach wypadku wal±c autem przodem (gdzie mamy poduszki, strefy zgniotu itd) a ty³em (gdzie zwykle nie ma poduszek, jest mniej stref zgniotu itd).
Id±c jednak tym tropem - najlepiej w ogole nie je¼dziæ samochodem, bo to mo¿e byæ niebezpieczne.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2011-04-07 20:38:38
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-07 08:35, Kuba (aka cita) wrote:

U¿ytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <tutak@spam.won> napisa³ w
wiadomo¶ci news:inijp4$tvf$1news.onet.pl...
We¼my zakrêt w lewo o jednym pasie ruchu w ka¿d± stronê.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w u³amku sekundy ty³ obraca siê na
tyle, ¿e zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwleg³y
pas jadaæ w poprzek drogi...


ale bierzesz pod uwage, ze maj±c gorsze opony z przodu i bior±c zakrêt w
prawo, mozesz pojechaæ w u³amku sekundy prosto na przeciwleg³y pas
wprost pod samochód jad±cy z naprzeciwka.

Zastanów siê: co typowego kierowcê bardziej zaskoczy ? To, ¿e zaczyna jechaæ dalej na wprost
czy to, ¿e nagle zacznie siê obracaæ ? :-)
Przypominam: reakcja na nadsterowno¶æ jest _BARDZIEJ_ skomplikowana (FWD: kontra + wci¶niêcie gazu)

Takie argumenty s± o kant dupy rozbiæ, bo sytuacje na drodze bywaj±
ró¿ne, wiec powiem jeszcze raz to co napisa³em ju¿ wy¿ej:

Piszesz, ¿e swojego punktu widzenia - nie negujê Twojego podej¶cia. Zastanów siê jednak co jest bezpieczniejsze dla TYPOWEGO kierowcy, którego umiejêtno¶ci s± raczej niezbyt du¿e.

Spróbuj równiez sam: za³o¿ nowe przyzwoite opony na przód a nastêpnie np. zimówki na ty³ (aby podkre¶liæ efekt) i poje¼dzij (nie gramol±c siê po zakrêtach)... popróbuj hamowanie - przekonasz siê :-) Mam ju¿ do¶æ s³uchania teoretyków :-)

Ja testowa³êm wiele konfiguracji w³±cznie ze startami w "rajdach" zarówno FWD jak i RWD (choæ RWD g³ównie) i pewn± opiniê mam :-)

(ps. i nikt mnie nie wci±gnie w kolejn± dyskusje na temat wy¿szo¶ci
RWD/FWD nad FWD/RWD)

Ja akurat od lat posiadam prywatnie (oraz startuje w zawodach) wy³±cznie samochody RWD i dla mnie problem nie istnieje, ale inni mog± nadal o tym dyskutowaæ :-)

Tak czy inaczej logizniejsze (wg mojej subiektywnej opinii) wydaje sie
mieæ lepsze opony na przedniej osi, bo nad prêdko¶ci± w zakrêcie mam
kontrole, ktora wystarczy do tego, zeby u¿ywaj±c mózgu wchodziæ w zakrêt
z tak± prêdko¶ci±, ktora pozwoli mi go bezpiecznie przejechaæ, za to
hamowanie nie zawsze jest planowane, wiec w sytuacjach awarynych nie da
sie zaplanowaæ dzia³añ tylko trzeba szybko reagowaæ - a to oznacza
potrzebe sterowania, napêdzania i hamowania przedniej osi.

Tak jak pisa³êm wy¿ej - nie teoretyzuj, tylko sprawd¼.

Ca³e te szmery bajery o trudno¶ci w opanowaniu nad i podsterownego
po¶lizgu to takie sranie w banie, bo ten przeciêtny* kierowca
najprawdopodobniej nie opanuje ani jednego, ani drugiego po¶lizgu.
Pozostaje tylko i wy³±cznie argument o skutkach wypadku wal±c autem
przodem (gdzie mamy poduszki, strefy zgniotu itd) a ty³em (gdzie zwykle
nie ma poduszek, jest mniej stref zgniotu itd).

Nie w TY£... przywal± Ci w BOK!

Id±c jednak tym tropem - najlepiej w ogole nie je¼dziæ samochodem, bo to
mo¿e byæ niebezpieczne.

Ja gdzie¶ tak twierdzê ? :-) Ciekawe :-)

Uwaga s³owo klucz: MNIEJSZE Z£O :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-07 22:06:19
Autor: Tomasz Pyra
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-07 20:38, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

Takie argumenty s± o kant dupy rozbiæ, bo sytuacje na drodze bywaj±
ró¿ne, wiec powiem jeszcze raz to co napisa³em ju¿ wy¿ej:

Piszesz, ¿e swojego punktu widzenia - nie negujê Twojego podej¶cia.
Zastanów siê jednak co jest bezpieczniejsze dla TYPOWEGO kierowcy,
którego umiejêtno¶ci s± raczej niezbyt du¿e.

Dok³adnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie go to g³ównie hamowanie, wiêc nawet jak po¶lizgu opanowaæ nie uda, bo prêdko¶æ by³a za wysoka, to lepiej wypa¶æ przodem po ju¿ jakiej¶ drodze hamowania, ni¿ ¿eby lec±c pe³n± prêdko¶ci± bokiem owin±æ siê wokó³ drzewa bo zabrak³o "troszkê".

Najwiêkszy problem podsterownego po¶lizgu w sporcie, to to, ¿e do jego opanowania trzeba straciæ du¿o prêdko¶ci i pojechaæ ³amanym torem jazdy przez zakrêt, co owocuje wyj¶ciem z zakrêtu z du¿o ni¿sz± prêdko¶ci±.

Po¶lizg nadsterowny z kolei oznacza ¿e o¶ kierowana ma jeszcze jakie¶ rezerwy i zazwyczaj da siê taki zakrêt przelecieæ "dzid±" optymalnym torem jazdy.


Natomiast problem zak³adania ró¿nych opon na ró¿ne osie jest taki, ¿e dojechane opony bêd± kleiæ lepiej na suchym, a nowe na mokrym. Czyli i tak ¼le i tak niedobrze.

Data: 2011-04-07 21:17:27
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisa³(a):

Dok³adnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie go to g³ównie hamowanie, wiêc nawet jak po¶lizgu opanowaæ nie uda, bo prêdko¶æ by³a za wysoka, to lepiej wypa¶æ przodem po ju¿ jakiej¶ drodze hamowania, ni¿ ¿eby lec±c pe³n± prêdko¶ci± bokiem owin±æ siê wokó³ drzewa bo zabrak³o "troszkê".

hamowanie ko³ami bêd±cymi w po¶lizgu??? Serio???
<ROTFL>

chyba.. aaaaa ju¿ wiem.. jak zaczn± hamowaæ, to ju¿ wiesz, ¿e opanowa³e¶...
jakie to odkrywcze.



--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-07 22:53:30
Autor: Tomasz Pyra
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-07 22:17, Waldek Godel pisze:
Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisa³(a):

Dok³adnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to g³ównie hamowanie, wiêc nawet jak po¶lizgu opanowaæ nie uda, bo
prêdko¶æ by³a za wysoka, to lepiej wypa¶æ przodem po ju¿ jakiej¶ drodze
hamowania, ni¿ ¿eby lec±c pe³n± prêdko¶ci± bokiem owin±æ siê wokó³
drzewa bo zabrak³o "troszkê".

hamowanie ko³ami bêd±cymi w po¶lizgu??? Serio???

Ale¿ oczywi¶cie. Jaki widzisz w tym problem?
Parali¿ nóg?

<ROTFL>

To taki ¶miech g³upiego?

Data: 2011-04-08 00:56:29
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Thu, 7 Apr 2011 21:17:27 +0100, Waldek Godel napisa³(a):


hamowanie ko³ami bêd±cymi w po¶lizgu??? Serio???
<ROTFL>


Tak, serio.
chyba.. aaaaa ju¿ wiem.. jak zaczn± hamowaæ, to ju¿ wiesz, ¿e opanowa³e¶...
jakie to odkrywcze.

Pamiêtaj, ¿e od najechania jednym ko³em na próg zwalniaj±cy w Twoim
samochodzie siê ³amie stabilizator. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-08 00:55:41
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisa³(a):

Dok³adnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie go to g³ównie hamowanie,
....zamieniaj±ce go w nadsterowny, ale to juz urok 'bezpiecznego FWD'

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-08 20:49:43
Autor: Tomasz Pyra
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-08 00:55, Adam P³aszczyca pisze:
Dnia Thu, 07 Apr 2011 22:06:19 +0200, Tomasz Pyra napisa³(a):

Dok³adnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to g³ównie hamowanie,
...zamieniaj±ce go w nadsterowny

A to ju¿ zale¿y jak kto potrafi hamowaæ.
Najefektywniej w takiej sytuacji wyprostowaæ ko³a i hamowaæ prosto tak d³ugo jak du¿o jest miejsca.

Po¶lizg podsterowny to brak przyczepno¶ci kó³ kierowanych.
W niewielkim stopniu mo¿na tej przyczepno¶ci pomóc doci±¿aj±c przedni± o¶.
Ale jak przegiêcie z prêdko¶ci± jest zbyt du¿e na taki zabieg, to trzeba hamowaæ.
Do wyhamowania tylko trochê, mo¿na wypu¶ciæ auto trochê bokiem i to wystarczy, a nie popsuje toru jazdy.
Ale jak prêdko¶æ jest na to za du¿a, to nic lepszego od hamowania na wprost siê nie wymy¶li.


, ale to juz urok 'bezpiecznego FWD'

W zasadzie ró¿nice miêdzy FWD, a RWD pod wzglêdem takiego po¶lizgu podsterownego nie s± du¿e.
RWD ³atwiej bêdzie pu¶ciæ bokiem, co daje mo¿liwo¶æ pojechania bardziej efektownie, ale je¿eli chodzi o efektywno¶æ bêdzie pewnie podobna.

Data: 2011-04-12 20:58:25
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Fri, 08 Apr 2011 20:49:43 +0200, Tomasz Pyra napisa³(a):

Dok³adnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to g³ównie hamowanie,
...zamieniaj±ce go w nadsterowny

A to ju¿ zale¿y jak kto potrafi hamowaæ.

Niezbyt. Problemem w FWD jest to, ¿e jak zaczyna jechaæ przód, to masz
bardzo niewiele mo¿liwo¶ci na zmniejszenie si³ dzia³ajacych na przednie
ko³a, ¿eby odzyska³y przyczepno¶æ.
Najefektywniej w takiej sytuacji wyprostowaæ ko³a i hamowaæ prosto tak d³ugo jak du¿o jest miejsca.

Co doprowadzi do wylotu po stycznej,. o ile w tym samym momencie ty³ nie
poleci w bok.
Po¶lizg podsterowny to brak przyczepno¶ci kó³ kierowanych.
W niewielkim stopniu mo¿na tej przyczepno¶ci pomóc doci±¿aj±c przedni± o¶.
Istotnie.
Do wyhamowania tylko trochê, mo¿na wypu¶ciæ auto trochê bokiem i to wystarczy, a nie popsuje toru jazdy.

W FWD, w takiej sytuacji ju¿ nie masz takiej mo¿liwo¶ci. Nie masz czym
podci±æ ty³u.
Ale jak prêdko¶æ jest na to za du¿a, to nic lepszego od hamowania na wprost siê nie wymy¶li.

Sobies³aw Zasada siê z Toba nie zgadza. Po¶lizg czteroko³owy przy RWD daje
rade.
, ale to juz urok 'bezpiecznego FWD'

W zasadzie ró¿nice miêdzy FWD, a RWD pod wzglêdem takiego po¶lizgu podsterownego nie s± du¿e.

S±. W RWD ten pierwszy nie wystêpuje, a przynajmniej mi sie nie zdarzy³.
RWD ³atwiej bêdzie pu¶ciæ bokiem, co daje mo¿liwo¶æ pojechania bardziej efektownie, ale je¿eli chodzi o efektywno¶æ bêdzie pewnie podobna.

Zmartwiê Ciê - Cypek Prochot jad±c po tej samej trasie raz swoim FWD, a raz
moj± Sierr± mia³ o 10% lepszy czas na RWD. Przy czym jego Mondeo
zdecydowanie jest lepsze i silnikowo i oponiasto. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-08 06:34:27
Autor: Filip KK
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-07 22:06, Tomasz Pyra pisze:

Dok³adnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to g³ównie hamowanie, (...)

Opanowanie wylatuj±cego przodu to hamowanie? Hamowanie nic nie da... Pogorszy, bo ko³a i tak s± zablokowane. To w³a¶nie trzeba pu¶ciæ hamulec, ¿eby ko³a zaczê³y siê obracaæ w kierunku w³a¶ciwym, wtedy z³api± tor i samochód wyjdzie z podsterowno¶ci na prost±.

Data: 2011-04-08 08:11:56
Autor: Kuba \(aka cita\)
Nowe opony, a o¶

U¿ytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:inm37f$3ha$3news.net.icm.edu.pl...
W dniu 2011-04-07 22:06, Tomasz Pyra pisze:

Dok³adnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to g³ównie hamowanie, (...)

Opanowanie wylatuj±cego przodu to hamowanie? Hamowanie nic nie da... Pogorszy, bo ko³a i tak s± zablokowane. To w³a¶nie trzeba pu¶ciæ hamulec, ¿eby ko³a zaczê³y siê obracaæ w kierunku w³a¶ciwym, wtedy z³api± tor i samochód wyjdzie z podsterowno¶ci na prost±.


nie do konca.
Wszystko zale¿y od sytuacji, czy to zakrêt, czy prosta, czy powodem jest prêdko¶æ, czy stan nawierzchni, czy hamowanie itd.
W niektórych sytuacjach bêdzie to dodanie gazu w innych hamowanie, przy czym najppierw musisz zadbaæ o to, zeby ko³a krêci³y sie z prêdko¶ci± poruszania sie auta, a pó¼niej mo¿esz doci±¿yæ przedni± os hamowaniem - które nie polega na wcisniêciu hamulca na maksa i czekanie na odzyskanie przyczepno¶ci, a na delikatnym doci±¿eniu przodu auta.
Tyle, ze zanim zrobi to wszystko 'typowy' kierowca to auto ju¿ dawno moze byæ poza drog±.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2011-04-08 20:57:17
Autor: Tomasz Pyra
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-08 06:34, Filip KK pisze:
W dniu 2011-04-07 22:06, Tomasz Pyra pisze:

Dok³adnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to g³ównie hamowanie, (...)

Opanowanie wylatuj±cego przodu to hamowanie? Hamowanie nic nie da...
Pogorszy, bo ko³a i tak s± zablokowane.

Dlaczego maj± byæ zablokowane?

Po¶lizg podsterowny to sytuacja kiedy na zakrêcie brakuje przyczepno¶ci na osi kierowanej i samochód nie skrêca tak mocno jak chcia³by kierowca.



To w³a¶nie trzeba pu¶ciæ
hamulec, ¿eby ko³a zaczê³y siê obracaæ w kierunku w³a¶ciwym, wtedy
z³api± tor i samochód wyjdzie z podsterowno¶ci na prost±.

Tzn. je¿eli przyczyn± po¶lizgu by³o zablokowanie przednich kó³ to oczywi¶cie tak jak piszesz.

Ja mia³em na my¶li sytuacje, kiedy samochód na ³uku ma zbyt du¿± prêdko¶æ i przyczepno¶æ przedniej osi jest niewystarczaj±ca, ¿eby samochodem skrêciæ. Wtedy trzeba t± prêdko¶æ zmniejszyæ.

Mo¿liwo¶ci doci±¿ania osi kierowanej s± do¶æ ograniczone, przyczepno¶ci siê nie urodzi, wiêc trzeba zwolniæ.
I normalnie na wprost mo¿na hamowaæ na tyle na ile przyczepno¶æ i pozosta³e miejsce pozwoli.
Je¿eli mimo hamowania nie uda siê zmniejszyæ prêdko¶ci na tyle ¿eby przód by³ w stanie wej¶æ w zakrêt, to po prostu prêdko¶æ na wej¶ciu by³a zbyt du¿a i raczej nic siê ju¿ nie da³o zrobiæ.

Data: 2011-04-08 21:33:27
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-08 20:57, Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2011-04-08 06:34, Filip KK pisze:
W dniu 2011-04-07 22:06, Tomasz Pyra pisze:

Dok³adnie. Po¶lizg podsterowny nadal jest bezpieczniejszy, bo opanowanie
go to g³ównie hamowanie, (...)

Opanowanie wylatuj±cego przodu to hamowanie? Hamowanie nic nie da...
Pogorszy, bo ko³a i tak s± zablokowane.

Dlaczego maj± byæ zablokowane?

:-)))

Po¶lizg podsterowny to sytuacja kiedy na zakrêcie brakuje przyczepno¶ci
na osi kierowanej i samochód nie skrêca tak mocno jak chcia³by kierowca.

Tak naprawdê, to wtedy, gdy: k±t po¶lizgu opon wykracza poza pewien graniczny k±t przy którym opony maj± najwiêksz± przyczepno¶æ :-)

HINT: Samochód _nigdy_ tak naprawdê nie skrêca tak mocno jak skierowane s± ko³a (czyli tak jak chce kierowca), jednak ró¿nica jest na tyle niewielka, ¿e niezauwa¿alna - chyba, ¿e przekroczymy pewien graniczny k±t... a wtedy..... :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-12 21:00:31
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Fri, 08 Apr 2011 20:57:17 +0200, Tomasz Pyra napisa³(a):

Po¶lizg podsterowny to sytuacja kiedy na zakrêcie brakuje przyczepno¶ci na osi kierowanej i samochód nie skrêca tak mocno jak chcia³by kierowca.


Dodanie kolejnej si³y nie spowoduje odzyskania przyczepno¶ci, a wrêcz
przeciwnie - pog³êbi poslizg.
Ja mia³em na my¶li sytuacje, kiedy samochód na ³uku ma zbyt du¿± prêdko¶æ i przyczepno¶æ przedniej osi jest niewystarczaj±ca, ¿eby samochodem skrêciæ. Wtedy trzeba t± prêdko¶æ zmniejszyæ.

Nie. Zmniejszyæ si³y dzia³aj±ce na przedni± o¶.
Je¿eli mimo hamowania nie uda siê zmniejszyæ prêdko¶ci na tyle ¿eby przód by³ w stanie wej¶æ w zakrêt, to po prostu prêdko¶æ na wej¶ciu by³a zbyt du¿a i raczej nic siê ju¿ nie da³o zrobiæ.

Owszem, nie. MOzna wprowadziæ auto w po¶lizg przed zakrêtem. Tylko w FWD to
do¶c trudne. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-08 08:07:59
Autor: Kuba \(aka cita\)
Nowe opony, a o¶

U¿ytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <tutak@spam.won> napisa³ w wiadomo¶ci news:inl0be$bij$1news.onet.pl...
Piszesz, ¿e swojego punktu widzenia - nie negujê Twojego podej¶cia. Zastanów siê jednak co jest bezpieczniejsze dla TYPOWEGO kierowcy, którego umiejêtno¶ci s± raczej niezbyt du¿e.

jesli jako 'typowy kierowca' okreslamy takiego, ktory nie æwiczy³ po¶lizgów i który nie mia³ jeszcze okazji wpa¶æ w nag³y i niespodziewany po¶lizg przynajmniej kilka razy w ¿yciu to ¶miem tweirdzi¿, ze ¿aden taki kierowca nie wyprowadzi auta z dowolnego po¶lizgu, chyba, ze zbieg okliczno¶ci i ogromna porcja szcze¶cia zrobi to za niego.


Spróbuj równiez sam: za³o¿ nowe przyzwoite opony na przód a nastêpnie np. zimówki na ty³ (aby podkre¶liæ efekt) i poje¼dzij (nie gramol±c siê po zakrêtach)... popróbuj hamowanie - przekonasz siê :-) Mam ju¿ do¶æ s³uchania teoretyków :-)

Ty sie nie bój o moj± praktyke w je¿dzeniu ze s³ab± przyczepno¶ci±, ani o przerobienie ró¿nych sytuacji na drodze - tych z mojej i nie mojej winy. Te¿ by³em m³ody i g³upi je¿dz±c zbyt mocnymi samochodami ;-)
St±d w³asnie takie moje podej¶cie do tematu opon i tak jak ju¿ pisalem i podkrêslam - to moje w³asne przyzwyczajenia, obserwacje i odczucia.
ps. co by jednak nie bylo tak ju¿ ca³kiem subiektywnie - to nawet Bielak ostatnio jako koronny argument zak³adania lepszych opon na ty³ podawa³ w zasadzie tylko i wy³acznie to, ze jak ju¿ kto¶ wypadnie z drogi to lepiej zeby wali³ przodem, ni¿ ty³em.

Ja opisuje sytuacje tak±, ze - wszystkie opony maj± mieæ dobr± przyczepno¶æ, bo przecie¿ nie gdybamy o tym, ze na jednej osi opony s± zupe³nie zu¿yte, a na drugiej ca³kiem nowe (co niektórzy tu próbuj± mi podaæ jako jaskrawy przyk³ad). Przcie¿ ca³a dyskusja jest o tym, ¿e ta róznica w oponach jest wzglêdnie ma³a - inaczej przecie¿ w ogole bez sensu zak³adaæ takie opony. W tym wypadku nie ma to a¿ znów takiego znaczenia, bo pomy¶ sobie jak trzeba prowadziæ auto, zeby wpad³o w po¶lizg nad czy podsterowny maj±c za³o¿one opony, ktore nadaj± sie do jazdy.
Nikt, zw³±szcza 'typowy' kieorwca nie jedzie autem w taki sposob, zeby ta ró¿nica w oponach na osiach by³a naprawde poddawana testowaniu.
Jesli ju¿ kto¶ wypadnie przodem, czy ty³em - to istnieje naprawde du¿e (granicz±ce z pewno¶ci±) prawdopodobieñstwo, ze wypadby tak samo w przypadku równej przyczepno¶ci obu osi. Wiêkszy (albo przynajmniej bardzi duzy) wp³yw na po¶lizg pod i nadsterowny ba rodzaj napêdu i sposob prowadzenia auta w zakrêcie. Uwa¿am, ze (poza przypadkiem absurdalbym nowych i bardzo zu¿ytych opon na dwóch osiach, ew. letnich i zimowych) stan opon nadaj±cych sie do jazdy okre¶lony na poziomie zdroworozs±dkowym nie ma wiêkszego znaczenia ze wzglêdu na roz³o¿enie ich na przedniej i tylnej osi.
Ca³y myk polega na tym, ze w ogole wpadniêcie w po¶lizg zwykle zdarza sie tylko w przypadkach szczególnych i nie s±dze, zeby w tych sytuacjach mialoby pomóc to co jest tematem dyskusji.

Troche inaczej jest zim± w sniegu ze wzglêdu na rodzaj napêdu RWD i FWD i jako¶æ opon na osiach.
W warunkach letnich czy opona z przodu bêdzie miala 4mm a z ty³u 6 mm lub odwrotnie - ma minimalne znaczenie. WIêksze ró¿nice powinny byæ powodem dyskusji na zupe³nie inny temat i byæ moze nie ma pms a na pl.pregierz.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2011-04-08 20:54:25
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-08 08:07, Kuba (aka cita) wrote:

U¿ytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" <tutak@spam.won> napisa³ w
wiadomo¶ci news:inl0be$bij$1news.onet.pl...
Piszesz, ¿e swojego punktu widzenia - nie negujê Twojego podej¶cia.
Zastanów siê jednak co jest bezpieczniejsze dla TYPOWEGO kierowcy,
którego umiejêtno¶ci s± raczej niezbyt du¿e.

jesli jako 'typowy kierowca' okreslamy takiego, ktory nie æwiczy³
po¶lizgów i który nie mia³ jeszcze okazji wpa¶æ w nag³y i niespodziewany
po¶lizg przynajmniej kilka razy w ¿yciu to ¶miem tweirdzi¿, ze ¿aden
taki kierowca nie wyprowadzi auta z dowolnego po¶lizgu, chyba, ze zbieg
okliczno¶ci i ogromna porcja szcze¶cia zrobi to za niego.

Nie twierdzê, ¿e wyjdzie z po¶lizgu - twierdzê, ¿e bêdzie mia³ wiêksze szanse i tak samo wiêksz± szansê na mniejsze obra¿enia (walenie przodem vs walenie w bok)

Spróbuj równiez sam: za³o¿ nowe przyzwoite opony na przód a nastêpnie
np. zimówki na ty³ (aby podkre¶liæ efekt) i poje¼dzij (nie gramol±c
siê po zakrêtach)... popróbuj hamowanie - przekonasz siê :-) Mam ju¿
do¶æ s³uchania teoretyków :-)

Ty sie nie bój o moj± praktyke w je¿dzeniu ze s³ab± przyczepno¶ci±, ani
o przerobienie ró¿nych sytuacji na drodze - tych z mojej i nie mojej
winy. Te¿ by³em m³ody i g³upi je¿dz±c zbyt mocnymi samochodami ;-)

Nie chodzi o sytuacje na drodze ani o s³ab± przyczepno¶æ sam± w sobie - chodzi o omawian± konfiguracjê: ró¿ne opony na ró¿nych osiach - ro¿nie w przyczepno¶ci w zale¿no¶ci od warunków bywaj± czasem bardzo du¿e. ¯eby ju¿ nie pisaæ o tym, ¿e w sporcie amatorskim tanim sposobem na wp³yniêcie na balans samochodu jest w³a¶nie dokonywane konfiguracj± opon.

St±d w³asnie takie moje podej¶cie do tematu opon i tak jak ju¿ pisalem i
podkrêslam - to moje w³asne przyzwyczajenia, obserwacje i odczucia.
ps. co by jednak nie bylo tak ju¿ ca³kiem subiektywnie - to nawet Bielak
ostatnio jako koronny argument zak³adania lepszych opon na ty³ podawa³ w
zasadzie tylko i wy³acznie to, ze jak ju¿ kto¶ wypadnie z drogi to
lepiej zeby wali³ przodem, ni¿ ty³em.

Nie ty³em - BOKIEM! a to bardzo du¿a ró¿nica.

<ciach>
W warunkach letnich czy opona z przodu bêdzie miala 4mm a z ty³u 6 mm
lub odwrotnie - ma minimalne znaczenie.

Zapominasz o tym, ¿e oprócz ró¿nicy w wysoko¶ci bie¿nika mówimy o ró¿nych oponach (produent, model). Tomek bardzo dobrze opisa³ efekty...

WIêksze ró¿nice powinny byæ
powodem dyskusji na zupe³nie inny temat i byæ moze nie ma pms a na

To Twoje zdanie. Moje jest takie: sprawd¼ praktycznie a siê przekonasz :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-12 21:01:46
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Fri, 8 Apr 2011 08:07:59 +0200, Kuba (aka cita) napisa³(a):

jesli jako 'typowy kierowca' okreslamy takiego, ktory nie æwiczy³ po¶lizgów i który nie mia³ jeszcze okazji wpa¶æ w nag³y i niespodziewany po¶lizg przynajmniej kilka razy w ¿yciu to ¶miem tweirdzi¿, ze ¿aden taki kierowca nie wyprowadzi auta z dowolnego po¶lizgu, chyba, ze zbieg okliczno¶ci i ogromna porcja szcze¶cia zrobi to za niego.


W RWD ma szanse, bo instynktowna reakcja jest pomocna. W FWD takowa
powoduje pogorszenie sytuacji. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-07 23:20:45
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

We¼my zakrêt w lewo o jednym pasie ruchu w ka¿d± stronê.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w u³amku sekundy ty³ obraca siê na tyle, ¿e zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwleg³y pas jadaæ w poprzek drogi...

Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wje¿d¿am w po¶lizgu. I wychodze na koñcu
zakrêtu. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-08 06:39:46
Autor: Filip KK
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-07 23:20, Adam P³aszczyca pisze:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

We¼my zakrêt w lewo o jednym pasie ruchu w ka¿d± stronê.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w u³amku sekundy ty³ obraca siê na tyle,
¿e zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwleg³y pas jadaæ
w poprzek drogi...

Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wje¿d¿am w po¶lizgu. I wychodze na koñcu
zakrêtu.


Czy¿ nie jest piêknie czytaæ te teorie wyssane z palca\? :)

Data: 2011-04-08 21:03:15
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-07 23:20, Adam P³aszczyca wrote:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

We¼my zakrêt w lewo o jednym pasie ruchu w ka¿d± stronê.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w u³amku sekundy ty³ obraca siê na tyle,
¿e zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwleg³y pas jadaæ
w poprzek drogi...

Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wje¿d¿am w po¶lizgu. I wychodze na koñcu
zakrêtu.

Problemy z czytaniem ze zrozumieniem, czy te¿ mo¿e znów uwa¿asz siê za ¶wietnego kierowcê ?
Ostatnio na prefabecie (na ¶niegu) jako¶ niespecjalnie pokazywa³e¶ jazdê po¶lizgiem a wrêcz grzecznie je¼dzi³e¶ na okr±g³o - co¶ mi zatem tu nie pasuje :-D

Je¶li masz ochotê, to mo¿emy podjechaæ znowy... porównamy wtedy komu jak to wychodzi ? :-) Przyjmujesz wyzwanie czy trzêsiesz portkami ? :-)))

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-09 23:56:18
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-08 21:03, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2011-04-07 23:20, Adam PÅ‚aszczyca wrote:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):

Weźmy zakręt w lewo o jednym pasie ruchu w każdą stronę.
Wpadasz w poślizg nadsterowny, w ułamku sekundy tył obraca się na tyle,
że zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwległy pas jadać
w poprzek drogi...

Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wjeżdżam w poślizgu. I wychodze na
końcu
zakrętu.

Problemy z czytaniem ze zrozumieniem, czy też może znów uważasz się za
świetnego kierowcę ?
Ostatnio na prefabecie (na śniegu) jakoś niespecjalnie pokazywałeś jazdę
poślizgiem a wręcz grzecznie jeździłeś na okrągło - coś mi zatem tu nie
pasuje :-D

Jeśli masz ochotę, to możemy podjechać znowy... porównamy wtedy komu jak
to wychodzi ? :-) Przyjmujesz wyzwanie czy trzęsiesz portkami ? :-)))


Tylko kto Wam śniegu dowiezie? ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-04-10 00:49:42
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-09 23:56, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2011-04-08 21:03, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
On 2011-04-07 23:20, Adam P³aszczyca wrote:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:51:49 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

We¼my zakrêt w lewo o jednym pasie ruchu w ka¿d± stronê.
Wpadasz w po¶lizg nadsterowny, w u³amku sekundy ty³ obraca siê na tyle,
¿e zmieniasz kierunek jazdy i przelatujesz przez przeciwleg³y pas jadaæ
w poprzek drogi...

Nienienie. Ty tak wpadasz. ja juz wje¿d¿am w po¶lizgu. I wychodze na
koñcu
zakrêtu.

Problemy z czytaniem ze zrozumieniem, czy te¿ mo¿e znów uwa¿asz siê za
¶wietnego kierowcê ?
Ostatnio na prefabecie (na ¶niegu) jako¶ niespecjalnie pokazywa³e¶ jazdê
po¶lizgiem a wrêcz grzecznie je¼dzi³e¶ na okr±g³o - co¶ mi zatem tu nie
pasuje :-D

Je¶li masz ochotê, to mo¿emy podjechaæ znowy... porównamy wtedy komu jak
to wychodzi ? :-) Przyjmujesz wyzwanie czy trzêsiesz portkami ? :-)))

Tylko kto Wam ¶niegu dowiezie? ;)

Od kiedy do je¿dzenia bokiem potrzebny jest ¶nieg :-) Ba, teraz nawet bêdzie mia³ ³atwiej :-)))

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-06 14:31:29
Autor: Irokez
Nowe opony, a o¶
U¿ytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:inhls1$dc$1news.onet.pl...

Po wielu æwiczeniach na placu mi te¿ raz Astra (2005) zamiot³a dup± na drodze - skoñczy³o siê dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjecha³ to najprawdopodobniej kolejny samochód by mnie najwy¿ej z tego rowu wyci±gn±³, bo ci±gle bym by³ na ko³ach.

eetam.. to ju¿ przypadek czy dach czy nie
Poldolotem dupe mi zamiot³o, wpad³o do rowu, odbi³o siê dup± od dna rowu i obróci³o znowu o 180 stopni w tym rowie wokó³ osi.I wszystko na ko³ach.
Wyci±garka z lawety spokojnie wyci±gne³a.

--
Irokez

Data: 2011-04-06 13:43:18
Autor: Kamil
Nowe opony, a o¶
On 06/04/2011 13:31, Irokez wrote:
U¿ytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisa³ w
wiadomo¶ci news:inhls1$dc$1news.onet.pl...

Po wielu æwiczeniach na placu mi te¿ raz Astra (2005) zamiot³a dup± na
drodze - skoñczy³o siê dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjecha³ to najprawdopodobniej kolejny samochód by
mnie najwy¿ej z tego rowu wyci±gn±³, bo ci±gle bym by³ na ko³ach.

eetam.. to ju¿ przypadek czy dach czy nie
Poldolotem dupe mi zamiot³o, wpad³o do rowu, odbi³o siê dup± od dna rowu
i obróci³o znowu o 180 stopni w tym rowie wokó³ osi

Jaki¶ wyj±tkowo szeroki i p³aski ten rów, skoro poldek da³ rade siê w nim pokrêciæ.




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-04-06 15:02:18
Autor: Irokez
Nowe opony, a o¶
U¿ytkownik "Kamil" <kamil@spam.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:inhn56$d7q$2inews.gazeta.pl...
On 06/04/2011 13:31, Irokez wrote:
U¿ytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisa³ w
wiadomo¶ci news:inhls1$dc$1news.onet.pl...
Po wielu æwiczeniach na placu mi te¿ raz Astra (2005) zamiot³a dup± na
drodze - skoñczy³o siê dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjecha³ to najprawdopodobniej kolejny samochód by
mnie najwy¿ej z tego rowu wyci±gn±³, bo ci±gle bym by³ na ko³ach.
eetam.. to ju¿ przypadek czy dach czy nie
Poldolotem dupe mi zamiot³o, wpad³o do rowu, odbi³o siê dup± od dna rowu
i obróci³o znowu o 180 stopni w tym rowie wokó³ osi
Jaki¶ wyj±tkowo szeroki i p³aski ten rów, skoro poldek da³ rade siê w nim pokrêciæ.

Ju¿ pisa³em w tym w±tku gdzie.
Zajebi¶cie g³eboki, na ca³± d³ugo¶æ poldolota, ¶wie¿o by³ przygotowany do przyjmowania takich go¶ci jak ja, wyskakuj±cych z zakrêtu :)

--
Irokez

Data: 2011-04-06 14:25:06
Autor: Kamil
Nowe opony, a o¶
On 06/04/2011 14:02, Irokez wrote:
U¿ytkownik "Kamil" <kamil@spam.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:inhn56$d7q$2inews.gazeta.pl...
On 06/04/2011 13:31, Irokez wrote:
U¿ytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisa³ w
wiadomo¶ci news:inhls1$dc$1news.onet.pl...
Po wielu æwiczeniach na placu mi te¿ raz Astra (2005) zamiot³a dup± na
drodze - skoñczy³o siê dachowaniem. Na placach zwykle nie ma pobocza.
Gdyby mi tam przód wyjecha³ to najprawdopodobniej kolejny samochód by
mnie najwy¿ej z tego rowu wyci±gn±³, bo ci±gle bym by³ na ko³ach.
eetam.. to ju¿ przypadek czy dach czy nie
Poldolotem dupe mi zamiot³o, wpad³o do rowu, odbi³o siê dup± od dna rowu
i obróci³o znowu o 180 stopni w tym rowie wokó³ osi
Jaki¶ wyj±tkowo szeroki i p³aski ten rów, skoro poldek da³ rade siê w
nim pokrêciæ.

Ju¿ pisa³em w tym w±tku gdzie.
Zajebi¶cie g³eboki, na ca³± d³ugo¶æ poldolota, ¶wie¿o by³ przygotowany
do przyjmowania takich go¶ci jak ja, wyskakuj±cych z zakrêtu :)


Pewnie st±d te krêgi w Wylatowie. :)

--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-04-06 18:19:34
Autor: Irokez
Nowe opony, a o¶
U¿ytkownik "Kamil" <kamil@spam.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:inhpji$lgf$1inews.gazeta.pl...

Jaki¶ wyj±tkowo szeroki i p³aski ten rów, skoro poldek da³ rade siê w
nim pokrêciæ.
Ju¿ pisa³em w tym w±tku gdzie.
Zajebi¶cie g³eboki, na ca³± d³ugo¶æ poldolota, ¶wie¿o by³ przygotowany
do przyjmowania takich go¶ci jak ja, wyskakuj±cych z zakrêtu :)
Pewnie st±d te krêgi w Wylatowie. :)

:)
Tylko sprostowanie - p³aski to on nie by³, tylko p³askie g³ebokie zbocze. I po tym pochylonym zboczu (jakie¶ 45 stopni, mo¿e troche wiêcej) go obróci³o.

Pozdrawiam.

--
Irokez

Data: 2011-04-08 06:07:48
Autor: Filip KK
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-06 13:38, Sebastian Kaliszewski pisze:

Bo b±czek to jest pe³na kontrola :)

Dok³adnie, ja krêc±c siê w b±czku potrafiê w ka¿dej chwili zatrzymaæ auto w miejscu, nawet na ¶niegu.

Data: 2011-04-06 13:16:28
Autor: tom
Nowe opony, a o¶
AL <adam@skads.tam> napisa³(a):
nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)

Czesc,

ja startuje w rajdach i jezeli mam wybor to zawsze lepsze opony zakladam na przod (czy to do jazdy cywilnej czy na rajd). Lepsza przyczepnosc przy ruszaniu, lepsze hamowanie na mokrym (i to jest najwazniejsze w jezdzie cywilnej), a poslizg nadsterowny mozna opanowac jedna reka ziewajac, za to jak wylatujesz podsterowanie to juz za wiele nie mozna zrobic. Nadsterownych poslizgow (chcianych i niechcianych) mialem juz kilka tysiecy na pewno, tych z ktorych nie udalo mi sie wyciagnac auta na rajdzie nie bylo ani jednego, na treningu bylo ich raptem kilka (przypominam na liczbe kilku tysiecy), za to jak auto idzie przodem i pluzy jak dzika swinia to w wiekszosci przypadkow oprocz proby dociazenia przodu lewa noga i lekkiego odkrecenia kierownicy nie pozostaje juz nic innego do zrobienia, podciecie recznym jest ryzykowne bo jednak lepiej juz wywalic przodem w przeszkode. Na rajdach jeszcze ani razu nie wylecialem przez nadsterownosc, za przez podsterownosc juz zwiedzalem otoczenie. Obecna zime musialem przejezdzic z nowymi zimowkami na przodzie i starym shitem na tyle (w cywilnym autku do spokojnej jazdy), nie mialem absolutnie zadnego problemu z wyjechaniem z parkingow, ruszeniem pod gorke etc, nie mialem zadnego problemu z hamowaniem na sliskim, auto nie lecialo przodem ani razu, za to tyl uciekal kilkadziesiat razy, ale wystarczyl szybki ruch kierownicy o kilkanascie stopni w przeciwna strone i auto jechalo prosto bez zadnego stresu, jak ktos ma podstawowe odruchy to sobie poradzi z nadsterownoscia (oczywiscie przy rozsadnych predkosciach ale nie przypuszczam zeby ktos kto ma lyse kapcie z tylu atakowal zakrety na pelnej k*** jak to sie mowi w zargonie rajdowym :), a pozbawianie sie w przyczepnosci osci ktora napedza i hamuje auto jest dla mnie kretynizmem. Wiekszosc ludzi sie naczyta ze lepsze opony na tyl, nigdy nie bedzie jezdzic z predkoscia powodujaca jakikolwiek poslizg, a jak przyjdzie do awaryjnego hamowania na mokrym to przyladuja w auto przed nimi bo stare kondony z przodu :) Oczywiscie najlepiej jak auto ma 4 dobre opony bo jest neutralne, ale na listosc nadsterownosc latwa do opanowania vs podsterownosc, brak trakcji i slabe hamowanie to wybor jest chyba oczywisty. Btw wszyscy znajomi ktorzy sie sciagaja zakladaja lepsze kapcie na przod (ale wiekszosc ma 4 dobre opony wiadomo :) ).

--


Data: 2011-04-06 16:06:13
Autor: Mirek Ptak
Nowe opony, a o¶
Dnia 2011-04-06 15:16,  *tom* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:
poslizg nadsterowny mozna opanowac jedna reka ziewajac, za to
jak wylatujesz podsterowanie to juz za wiele nie mozna zrobic

Dodaj, ¿e dla wyszkolonego kierowcy.
Dla nowicjusza po¶lizg nadsterowny w aucie przednionapêdowym skoñczy siê tak jak mój, to znaczy w rowie (przy braku przeciwnika) z powa¿nymi konsekwencjami. Ja dodatkowo æwiczy³em po¶lizgi na szkoleniach, ale ¿e 90+% obecnych autek ma naturaln± tendencjê do podsterowno¶ci to na opanowanie takiego po¶lizgu po¶wiêcano 90% czasu szkoleñ. Przyszed³ pierwszy powa¿niejszy po¶lizg nadsterowny a ja pu¶ci³em peda³ gazu - efekt ³atwy do przewidzenia.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2011-04-08 06:52:10
Autor: Filip KK
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-06 16:06, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2011-04-06 15:16, *tom* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:
poslizg nadsterowny mozna opanowac jedna reka ziewajac, za to
jak wylatujesz podsterowanie to juz za wiele nie mozna zrobic

Dodaj, ¿e dla wyszkolonego kierowcy.
Dla nowicjusza po¶lizg nadsterowny w aucie przednionapêdowym skoñczy siê
tak jak mój, to znaczy w rowie (przy braku przeciwnika) z powa¿nymi
konsekwencjami. Ja dodatkowo æwiczy³em po¶lizgi na szkoleniach, ale ¿e
90+% obecnych autek ma naturaln± tendencjê do podsterowno¶ci to na
opanowanie takiego po¶lizgu po¶wiêcano 90% czasu szkoleñ. Przyszed³
pierwszy powa¿niejszy po¶lizg nadsterowny a ja pu¶ci³em peda³ gazu -
efekt ³atwy do przewidzenia.

Bez urazy, ale jeste¶ dupek a nie kierowca. Gdyby¶ mia³ we krwi przyzwyczajenia z jazdy tylnym napêdem, to by¶ nie pu¶ci³ nogi z gazu. A ¿e je¼dzisz FWD, to tylko to Ciê ratuje przy podsterowno¶ci i tu pies pogrzebany.

Data: 2011-04-12 21:03:29
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Fri, 08 Apr 2011 06:52:10 +0200, Filip KK napisa³(a):

Bez urazy, ale jeste¶ dupek a nie kierowca. Gdyby¶ mia³ we krwi przyzwyczajenia z jazdy tylnym napêdem, to by¶ nie pu¶ci³ nogi z gazu. A

¯e co? Przy po¶lizgu w RWD, je¶li chesz z niego wyj¶c odejmujesz gaz -
doci±¿asz przód i stabilizujesz ty³. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-14 09:24:53
Autor: MarcinJM
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-12 21:03, Adam P³aszczyca pisze:
Dnia Fri, 08 Apr 2011 06:52:10 +0200, Filip KK napisa³(a):

Bez urazy, ale jeste¶ dupek a nie kierowca. Gdyby¶ mia³ we krwi
przyzwyczajenia z jazdy tylnym napêdem, to by¶ nie pu¶ci³ nogi z gazu. A

¯e co? Przy po¶lizgu w RWD, je¶li chesz z niego wyj¶c odejmujesz gaz -
doci±¿asz przód i stabilizujesz ty³.

_Odciazasz_ slizgajacy sie tyl w celu stabilizacji... ciekawe.
Ty chyba piszesz o poslizgach na "oslej laczce".

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2011-04-17 23:25:54
Autor: Adam P³aszczyca
Nowe opony, a o¶
Dnia Thu, 14 Apr 2011 09:24:53 +0200, MarcinJM napisa³(a):

¯e co? Przy po¶lizgu w RWD, je¶li chesz z niego wyj¶c odejmujesz gaz -
doci±¿asz przód i stabilizujesz ty³.

_Odciazasz_ slizgajacy sie tyl w celu stabilizacji... ciekawe.
Ty chyba piszesz o poslizgach na "oslej laczce".

Doci±¿asz przód, kontrujesz, a ty³ istotnie odci±¿asz i jednocze¶nie
zdejmujesz si³ê napêdow± z kó³. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-06 22:44:19
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-06 15:16, tom wrote:
AL<adam@skads.tam>  napisa³(a):

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem
chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)

Czesc,

ja startuje w rajdach i jezeli mam wybor to zawsze lepsze opony zakladam na
przod (czy to do jazdy cywilnej czy na rajd). Lepsza przyczepnosc przy
ruszaniu, lepsze hamowanie na mokrym (i to jest najwazniejsze w jezdzie
cywilnej), a poslizg nadsterowny mozna opanowac jedna reka ziewajac, za to
jak wylatujesz podsterowanie to juz za wiele nie mozna zrobic.

To teraz wsad¼ za kierownicê kogo¶ kto jest typowym kierowc± (swoj± mamê? :-> i niech poje¼dzi (nie ¶limacz±c siê)
w zimie Twoim samochodem z zimówkami z przodu a letnimi z ty³u :-)

Co Ty na to ? :-)

PS: Bajki o opanowywaniu ka¿dego po¶izgu nadsterownego jedn± rêk± ziewaj±c mo¿esz grzecznym dzieciom opowiadaæ :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-06 21:56:52
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:44:19 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

PS: Bajki o opanowywaniu ka¿dego po¶izgu nadsterownego jedn± rêk± ziewaj±c mo¿esz grzecznym dzieciom opowiadaæ :-)

to mo¿e we¼miesz auto rwd, za³o¿ysz trolleye na przód i zademonstrujesz
opanowanie takiego auta?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-06 23:06:21
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-06 22:56, Waldek Godel wrote:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 22:44:19 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

PS: Bajki o opanowywaniu ka¿dego po¶izgu nadsterownego jedn± rêk±
ziewaj±c mo¿esz grzecznym dzieciom opowiadaæ :-)

to mo¿e we¼miesz auto rwd, za³o¿ysz trolleye na przód i zademonstrujesz
opanowanie takiego auta?

Coraz czê¶ciej udowadniasz brak pojêcia o tym o czym rozmawiamy :-)

Szczególnie zastanów siê nad porównaniem trolley'a z po¶lizgiem podsterownym - spróbuj wysiliæ siê a napewno zauwa¿ysz pewne "delikatne" ró¿nice :-) Potrafisz ? :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-06 22:13:39
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Wed, 06 Apr 2011 23:06:21 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

Coraz czê¶ciej udowadniasz brak pojêcia o tym o czym rozmawiamy :-)

Szczególnie zastanów siê nad porównaniem trolley'a z po¶lizgiem podsterownym - spróbuj wysiliæ siê a napewno zauwa¿ysz pewne "delikatne" ró¿nice :-) Potrafisz ? :-)

z przodu? niewielkie. ¿eby nie powiedzieæ - ¿adne.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-06 23:24:48
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-06 23:13, Waldek Godel wrote:
Dnia Wed, 06 Apr 2011 23:06:21 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

Coraz czê¶ciej udowadniasz brak pojêcia o tym o czym rozmawiamy :-)

Szczególnie zastanów siê nad porównaniem trolley'a z po¶lizgiem
podsterownym - spróbuj wysiliæ siê a napewno zauwa¿ysz pewne "delikatne"
ró¿nice :-) Potrafisz ? :-)

z przodu? niewielkie. ¿eby nie powiedzieæ - ¿adne.

Pozostawiê to bez komentarza :-) My¶lê, ¿e ta wypowied¼ doskonale podsumowuje Twoje wcze¶niejsze wypowiedzi :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-08 12:27:04
Autor: xs
Nowe opony, a o¶
Marcin 'Yans' Bazarnik <tutak@spam.won> napisa³(a):
To teraz wsad¼ za kierownicê kogo¶ kto jest typowym kierowc± (swoj± mamê? :-> i niech poje¼dzi (nie ¶limacz±c siê)
w zimie Twoim samochodem z zimówkami z przodu a letnimi z ty³u :-)

Co Ty na to ? :-)

Tej zimy moj ojciec, ktory nigdy nie cwiczyl poslizgow na placu nie mowiac o sportowej jezdzie (jest po prostu normalnym i spokojnym kierowca) kupil sobie calkiem mocne rwd po latach jazdy fwd i tak sie stalo, ze jadac z kompletem pasazerow przy predkosci w okolicach 50km/h auto na trzecim biegu zamiotlo dupa na torowisku tramwajowym (torowisko bieglo prosto, a pas pod lekkim katem skrecal) i wyciagnal auto bez problemu z ladnego boka mieszczac sie na swoim pasie, co prawda na 6 czy 7 razy (a mozna to bylo zrobic na jedna kontre jak sie ma wprawe) ale dal rade bezproblemu :) Odruch kontrowania jest dla mnie podstawowym odruchem. Moge sie zalozyc o 100% ze jakby plozyl przodem to oprocz hamowania by polecial na wprost na wysepke tak jak wszyscy inni kierowcy :) Z tego co liczyl moj pilot to na 2km Rallysprintu lecielismy bokiem kilkanascie razy przy predkosciach 100+ km/h i nic :)



PS: Bajki o opanowywaniu ka¿dego po¶izgu nadsterownego jedn± rêk± ziewaj±c mo¿esz grzecznym dzieciom opowiadaæ :-)

Moze onboardy chcesz albo filmiki z treningow? :)


--


Data: 2011-04-08 21:20:03
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-08 14:27, xs wrote:
Marcin 'Yans' Bazarnik<tutak@spam.won>  napisa³(a):

To teraz wsad¼ za kierownicê kogo¶ kto jest typowym kierowc± (swoj±
mamê? :->  i niech poje¼dzi (nie ¶limacz±c siê)
w zimie Twoim samochodem z zimówkami z przodu a letnimi z ty³u :-)

Co Ty na to ? :-)

Tej zimy moj ojciec, ktory nigdy nie cwiczyl poslizgow na placu nie mowiac o
sportowej jezdzie (jest po prostu normalnym i spokojnym kierowca) kupil sobie
calkiem mocne rwd po latach jazdy fwd i tak sie stalo, ze jadac z kompletem
pasazerow przy predkosci w okolicach 50km/h auto na trzecim biegu zamiotlo
dupa na torowisku tramwajowym (torowisko bieglo prosto, a pas pod lekkim
katem skrecal) i wyciagnal auto bez problemu z ladnego boka mieszczac sie na
swoim pasie, co prawda na 6 czy 7 razy (a mozna to bylo zrobic na jedna
kontre jak sie ma wprawe) ale dal rade bezproblemu :)

I ta jedna sytuacja jest dowodem czegokolwiek ? Je¶li jedynym powodem by³y tory, prêdko¶æ by³a niewielka a wykonane zosta³o  6-7 kontr, to obawiam siê, ¿e on bardziej przeszkadza³ ni¿ pomaga³ a ca³a sytuacja niczego nie dowodzi.

Omawiania konfiguracja opon w samochodach znajomych zawodników, nie raz doprowadza³a do g³êbokiego nadsteru, który w niektórych sytuacjach piêknie przeradza³

 Odruch kontrowania jest dla mnie podstawowym odruchem.

Czemu znów piszesz o SOBIE ?! Piszemy o zwyklym kierowcy.

Moge sie zalozyc o 100% ze jakby plozyl
przodem to oprocz hamowania by polecial na wprost na wysepke tak jak wszyscy
inni kierowcy :)

Obawiam siê, ¿e zgadujesz.

Z tego co liczyl moj pilot to na 2km Rallysprintu lecielismy
bokiem kilkanascie razy przy predkosciach 100+ km/h i nic :)

I czego to dowodzi ?

PS: Bajki o opanowywaniu ka¿dego po¶izgu nadsterownego jedn± rêk±
ziewaj±c mo¿esz grzecznym dzieciom opowiadaæ :-)

Moze onboardy chcesz albo filmiki z treningow? :)

Tak, poka¿! KA¯DY po¶lizg nadsterowny masz wyprowadzaæ JEDN¡ rêk±.

Nawet kierowcy WRC tego nie robi± (chyba, ¿e wyj±tkowo s± zmuszeni), ale jak widaæ, Ty jeste¶ jednak lepszy :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-12 06:51:10
Autor: Filip KK
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-08 21:20, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

I ta jedna sytuacja jest dowodem czegokolwiek ? Je¶li jedynym powodem
by³y tory, prêdko¶æ by³a niewielka a wykonane zosta³o 6-7 kontr, to
obawiam siê, ¿e on bardziej przeszkadza³ ni¿ pomaga³ a ca³a sytuacja
niczego nie dowodzi.

Zima, jest to taki okres, w którym nie potrafiê opanowaæ siê za kierownic±, ¿eby nie wej¶æ w ka¿dy zakrêt bokiem (chyba, ¿e nie pozwalaj± mi na to warunki, np. dziury, inne auta, czy ludzie). Przy 50km/h wciskam gaz i wchodzê w zakrêt bokiem takim mocnym, jak tylko chce. I nie robiê nawet 2 kontr. Wychodzê zawsze z po¶lizgu po 1 kontrze, bo auto idealnie daje siê opanowaæ jad±c bokiem. Je¿eli tamten kierowca musia³ wykonaæ 6 a nawet 7 kontr, to proponujê by przesiad³ siê na FWD, w tym samochodzie na pewno mu siê ta umiejêtno¶æ przyda. Bo najwidoczniej ten RWD mu nie s³u¿y. Poza tym bardzo stare to musi byæ auto, ¿e nie ma ¿adnego elektronicznego wspomagania.

Moze onboardy chcesz albo filmiki z treningow? :)

Tak, poka¿! KA¯DY po¶lizg nadsterowny masz wyprowadzaæ JEDN¡ rêk±.

W RWD to przyjemno¶æ wyprowadzaæ auto z po¶lizgu jedn± rêk±. :)

Data: 2011-04-08 06:45:44
Autor: Filip KK
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-06 15:16, tom pisze:
AL<adam@skads.tam>  napisa³(a):

nie wiem gdzie to sprawdzales - ale osoba, ktora byla Twpim instruktorem
chyba nigdy w rajdach nie startowala (a moze nie bylo zadnej osoby?)

Czesc,

ja startuje w rajdach i jezeli mam wybor to zawsze lepsze opony zakladam na
przod (czy to do jazdy cywilnej czy na rajd). Lepsza przyczepnosc przy
ruszaniu, lepsze hamowanie na mokrym (i to jest najwazniejsze w jezdzie
cywilnej), a poslizg nadsterowny mozna opanowac jedna reka ziewajac, za to
jak wylatujesz podsterowanie to juz za wiele nie mozna zrobic. Nadsterownych
poslizgow (chcianych i niechcianych) mialem juz kilka tysiecy na pewno, tych
z ktorych nie udalo mi sie wyciagnac auta na rajdzie nie bylo ani jednego, na
treningu bylo ich raptem kilka (przypominam na liczbe kilku tysiecy), za to
jak auto idzie przodem i pluzy jak dzika swinia to w wiekszosci przypadkow
oprocz proby dociazenia przodu lewa noga i lekkiego odkrecenia kierownicy nie
pozostaje juz nic innego do zrobienia, podciecie recznym jest ryzykowne bo
jednak lepiej juz wywalic przodem w przeszkode. Na rajdach jeszcze ani razu
nie wylecialem przez nadsterownosc, za przez podsterownosc juz zwiedzalem
otoczenie. Obecna zime musialem przejezdzic z nowymi zimowkami na przodzie i
starym shitem na tyle (w cywilnym autku do spokojnej jazdy), nie mialem
absolutnie zadnego problemu z wyjechaniem z parkingow, ruszeniem pod gorke
etc, nie mialem zadnego problemu z hamowaniem na sliskim, auto nie lecialo
przodem ani razu, za to tyl uciekal kilkadziesiat razy, ale wystarczyl szybki
ruch kierownicy o kilkanascie stopni w przeciwna strone i auto jechalo prosto
bez zadnego stresu, jak ktos ma podstawowe odruchy to sobie poradzi z
nadsterownoscia (oczywiscie przy rozsadnych predkosciach ale nie przypuszczam
zeby ktos kto ma lyse kapcie z tylu atakowal zakrety na pelnej k*** jak to
sie mowi w zargonie rajdowym :), a pozbawianie sie w przyczepnosci osci ktora
napedza i hamuje auto jest dla mnie kretynizmem. Wiekszosc ludzi sie naczyta
ze lepsze opony na tyl, nigdy nie bedzie jezdzic z predkoscia powodujaca
jakikolwiek poslizg, a jak przyjdzie do awaryjnego hamowania na mokrym to
przyladuja w auto przed nimi bo stare kondony z przodu :) Oczywiscie
najlepiej jak auto ma 4 dobre opony bo jest neutralne, ale na listosc
nadsterownosc latwa do opanowania vs podsterownosc, brak trakcji i slabe
hamowanie to wybor jest chyba oczywisty. Btw wszyscy znajomi ktorzy sie
sciagaja zakladaja lepsze kapcie na przod (ale wiekszosc ma 4 dobre opony
wiadomo :) ).

Amen.

Nic dodaæ, nic uj±æ.

Data: 2011-04-08 11:15:35
Autor: Pete
Nowe opony, a oÅ›
On 4/7/2011 11:45 PM, Filip KK wrote:

Amen.

Nic dodać, nic ująć.

Tylko że wiekszosc kierowcow nie startuje w rajdach i nie maja tak dobrze opanowanych instyntkow by wiedziec co dokladnie zrobic jak im tyÅ‚ek zaczyna zawracac.  Wiekszosc kierowcow da po hamulcach co tylko pogorszy sytuacje.

Pozdr.
Pete

Data: 2011-04-12 06:54:21
Autor: Filip KK
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-08 18:15, Pete pisze:

Tylko że wiekszosc kierowcow nie startuje w rajdach i nie maja tak
dobrze opanowanych instyntkow by wiedziec co dokladnie zrobic jak im
tyłek zaczyna zawracac. Wiekszosc kierowcow da po hamulcach co tylko
pogorszy sytuacje.

Bo większość kierowców nie jest doświadczonych. Zapewniam Cie, że po pierwszym takim razie (czyt: dzwonie) uczą się, że nie daje się po hamulcu w takim momencie. Także błędy się popełnia raz, potem się wyciąga wnioski i ich się nie popełnia. W RWD jak dasz po hamulcu gdy tyłek wyprzedza nas, nie pogorszy stanu rzeczy. :) Auto ładnie się zatrzyma nie obracając nas, chyba że mamy niesprawne hamulce.

Data: 2011-04-12 13:37:50
Autor: MarcinJM
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-12 06:54, Filip KK pisze:
W dniu 2011-04-08 18:15, Pete pisze:

Tylko ¿e wiekszosc kierowcow nie startuje w rajdach i nie maja tak
dobrze opanowanych instyntkow by wiedziec co dokladnie zrobic jak im
ty³ek zaczyna zawracac. Wiekszosc kierowcow da po hamulcach co tylko
pogorszy sytuacje.

Bo wiêkszo¶æ kierowców nie jest do¶wiadczonych. Zapewniam Cie, ¿e po
pierwszym takim razie (czyt: dzwonie) ucz± siê, ¿e nie daje siê po
hamulcu w takim momencie. Tak¿e b³êdy siê pope³nia raz, potem siê

Jasne. Tylko, ze cwiczenie tego odruchu to jakies kilkaset razy.
WIEDZA, ze sie nie hamuje, ale INSTYNKTOWNIE zahamuja, tak natura czlowieka.
Tylko mi nie opowiadaj, ze tobie sie to udalo za drugim razem. Owszem, jak wlaczysz swiadomosc. W sytuacji zaskakujacej bez treningu zdejmiesz chocby noge z gazu.
Jak chociazby tu: http://www.youtube.com/watch?v=oJ5tIhXPg14
A niby juz wycwiczony bylem, tak sadzilem w zadufaniu.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2011-04-05 16:37:05
Autor: Grzegorz Prędki
Nowe opony, a oÅ›

tak, są minimalne. Niemniej jednak dopiero założenie łysych Michelinów MXL
(legendarne opony o legendarnie złym zachowaniu na mokrym/śniegu, nawet jak
były nowe) na tył (przy dobrych zimowych z przodu) i wjazd na oblodzony
plac pozwolił ZMUSIĆ takiego BX-a do zarzucenia tyłem, po raz pierwszy w
jego historii.
ZMUSIĆ. To znaczy, że na suchym asfalcie w tej sytuacji być może bym już
dachował.
I podkreślam - zarzucenia. Poślizgu. Całkiem łatwego do kontrolowania.
Nawet mając zwykłe letnie (czyli nie MXL) z tyłu nie udało się tego zrobić
- zawsze odjeżdzał pierwszy przód.

Bo samochody cywilne projektuje sie tak zeby byly podsterowne.

Data: 2011-04-09 10:11:38
Autor: Robert Rędziak
Nowe opony, a oÅ›
On Tue, 05 Apr 2011 16:37:05 +0200, Grzegorz Prêdki
<"klark[USUN"@TO> wrote:

Nawet maj±c zwyk³e letnie (czyli nie MXL) z ty³u nie uda³o siê tego zrobiæ
- zawsze odje¿dza³ pierwszy przód.

Bo samochody cywilne projektuje sie tak zeby byly podsterowne.

 Bo przede wszystkim trzeba umieæ.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2011-04-12 06:55:51
Autor: Filip KK
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 16:37, Grzegorz Prędki pisze:

Bo samochody cywilne projektuje sie tak zeby byly podsterowne.

Zapraszam do testu Porszawki bez systemów, potem tu wróć i popraw tę bzdurę co napisałeś.

Data: 2011-04-05 14:49:06
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-05 13:12, Waldek Godel wrote:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisa³(a):

ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie
przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo:
podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego
niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).

skup siê - skoro masa jest tak roz³o¿ona, ¿e nacisk na jedn± o¶ jest
mniejszy, to w zakrêcie bêd± równie¿ mniejsze si³y boczne, bo sam
powiedzia³e¶, ¿e masa siê nie przemieszcza.

A nawet ju¿ jak sytuacja jest tak z³a, ¿e która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolê, ¿eby to by³a o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cieñ
szansy (choæby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to ju¿ za
du¿o nie zrobisz - ani sterowaæ, ani hamowaæ, ani dodaæ gazu (przy przednim
napêdzie)

Z tego co piszesz wynika, ¿e jeste¶ typowym teoretykiem :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-05 14:58:29
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik
Nowe opony, a o¶
On 2011-04-05 14:49, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:
On 2011-04-05 13:12, Waldek Godel wrote:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisa³(a):

ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie
przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo:
podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego
niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).

skup siê - skoro masa jest tak roz³o¿ona, ¿e nacisk na jedn± o¶ jest
mniejszy, to w zakrêcie bêd± równie¿ mniejsze si³y boczne, bo sam
powiedzia³e¶, ¿e masa siê nie przemieszcza.

A nawet ju¿ jak sytuacja jest tak z³a, ¿e która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolê, ¿eby to by³a o¶ tylna. Tam przynajmniej jest
cieñ
szansy (choæby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to
ju¿ za
du¿o nie zrobisz - ani sterowaæ, ani hamowaæ, ani dodaæ gazu (przy
przednim
napêdzie)

Z tego co piszesz wynika, ¿e jeste¶ typowym teoretykiem :-)

Dodam jeszcze tak: podsterowno¶æ jest bezpieczniejsza dla typowego kierowcy. Powinno Ci dac do my¶lenia to, ¿e ludzie tak bardzo boj± siê je¼dziæ samochodami z tylnym napêdem. Zw³aszcza jak siê robi ¶lisko - a przecie¿ powinni sobie radziæ doskonale -> nadsterowno¶æ.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2011-04-05 14:05:07
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Tue, 05 Apr 2011 14:58:29 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

Dodam jeszcze tak: podsterowno¶æ jest bezpieczniejsza dla typowego kierowcy. Powinno Ci dac do my¶lenia to, ¿e ludzie tak bardzo boj± siê je¼dziæ samochodami z tylnym napêdem. Zw³aszcza jak siê robi ¶lisko - a przecie¿ powinni sobie radziæ doskonale -> nadsterowno¶æ.

zieeeew... ludzie boj± siê RWD, bo FWD jeszcze rusz± na za¶nie¿onym
parkingu czy wjad±/wyjad± z gara¿u jak podjazd jest nachylony, a w
przypadku RWD i 95% kierowców dupa zbita.
O po¶lizgach przy takim wyborze bardzo ma³o kto my¶li.
Dla przeciêtnego kierowcy obydwa po¶lizgi bêda prawie niemo¿liwe do
opanowania, ale w przypadku RWD czê¶æ po¶lizgów mo¿e - podkre¶lam - MO¯E
siê skoñczyæ b±czkiem. Byæ mo¿e nawet szczê¶liwie, bo b±czki czêsto zajmuj±
mniej miejsca ni¿ lot na wprost.
W przypadku FWD lecisz na wprost bez ¿adnej (albo z bardzo ma³±) mo¿liwo¶ci
wp³ywu na tor jazdy i to jak siê zakoñczy ca³a sprawa zale¿y od szybko¶ci i
tego co siê akurat na wprost znajduje.

Oprócz tego odwieczny konflikt RWD/FWD ma tutaj niewiele wspólnego,
bardziej chodzi o rozk³ad masy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-05 15:10:13
Autor: AL
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-05 15:05, Waldek Godel pisze:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 14:58:29 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

Dodam jeszcze tak: podsterowno¶æ jest bezpieczniejsza dla typowego
kierowcy. Powinno Ci dac do my¶lenia to, ¿e ludzie tak bardzo boj± siê
je¼dziæ samochodami z tylnym napêdem. Zw³aszcza jak siê robi ¶lisko - a
przecie¿ powinni sobie radziæ doskonale ->  nadsterowno¶æ.


Dla przeciêtnego kierowcy obydwa po¶lizgi bêda prawie niemo¿liwe do
opanowania, ale w przypadku RWD czê¶æ po¶lizgów mo¿e - podkre¶lam - MO¯E
siê skoñczyæ b±czkiem. Byæ mo¿e nawet szczê¶liwie, bo b±czki czêsto zajmuj±
mniej miejsca ni¿ lot na wprost.
W przypadku FWD lecisz na wprost bez ¿adnej (albo z bardzo ma³±) mo¿liwo¶ci
wp³ywu na tor jazdy i to jak siê zakoñczy ca³a sprawa zale¿y od szybko¶ci i
tego co siê akurat na wprost znajduje.

a jak myslisz, dlaczego w 'drifcie' (przy napedzie na 1 os) lepszy jest naped na tyl (nie na przod) ?
Wszak w FWD tyl tez da sie zarzucic np. na recznym - ale bokiem w zakret (przy zarzuconym niekontrolowanie tyle) raczej zrobic sie duzo juz nie da jak cos nie wyjdzie (pozostaje baczek).

Wiec Twoj przyklad jest nie trafiony - a juz na pewno nie w temacie watku.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-06 13:41:21
Autor: Sebastian Kaliszewski
Nowe opony, a o¶
Waldek Godel wrote:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 14:58:29 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisa³(a):

Dodam jeszcze tak: podsterowno¶æ jest bezpieczniejsza dla typowego kierowcy. Powinno Ci dac do my¶lenia to, ¿e ludzie tak bardzo boj± siê je¼dziæ samochodami z tylnym napêdem. Zw³aszcza jak siê robi ¶lisko - a przecie¿ powinni sobie radziæ doskonale -> nadsterowno¶æ.

zieeeew... ludzie boj± siê RWD, bo FWD jeszcze rusz± na za¶nie¿onym
parkingu czy wjad±/wyjad± z gara¿u jak podjazd jest nachylony, a w
przypadku RWD i 95% kierowców dupa zbita.
O po¶lizgach przy takim wyborze bardzo ma³o kto my¶li.
Dla przeciêtnego kierowcy obydwa po¶lizgi bêda prawie niemo¿liwe do
opanowania, ale w przypadku RWD czê¶æ po¶lizgów mo¿e - podkre¶lam - MO¯E
siê skoñczyæ b±czkiem. Byæ mo¿e nawet szczê¶liwie, bo b±czki czêsto zajmuj±
mniej miejsca ni¿ lot na wprost.

¯e co?

W przypadku FWD lecisz na wprost bez ¿adnej (albo z bardzo ma³±) mo¿liwo¶ci
wp³ywu na tor jazdy i to jak siê zakoñczy ca³a sprawa zale¿y od szybko¶ci i
tego co siê akurat na wprost znajduje.

Jak siê leci to lepiej waln±æ w co¶ przodem ni¿ np. bokiem.


Oprócz tego odwieczny konflikt RWD/FWD ma tutaj niewiele wspólnego,
bardziej chodzi o rozk³ad masy.


Owszem.

\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-04-06 12:34:32
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a o¶
Dnia Wed, 06 Apr 2011 13:41:21 +0200, Sebastian Kaliszewski napisa³(a):

opanowania, ale w przypadku RWD czê¶æ po¶lizgów mo¿e - podkre¶lam - MO¯E
siê skoñczyæ b±czkiem. Byæ mo¿e nawet szczê¶liwie, bo b±czki czêsto zajmuj±
mniej miejsca ni¿ lot na wprost.

¯e co?


którego s³owa nie rozumiesz?



--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-06 10:52:29
Autor: Sebastian Kaliszewski
Nowe opony, a o¶
Waldek Godel wrote:
Dnia Tue, 05 Apr 2011 13:05:03 +0200, AL napisa³(a):

ale okreslenie 'lzejszy tyl' nie odnosi sie, ze masy fizycznie sie przemieszczaja i zmienia sie jego bezwladnosc :).
Chodzi o to, ze zmniejsza sie nacisk tylnych kol na podloze (obrazowo: podnosi sie 'dupka' auta) a wiec zwieksza sie tendencja do jego niestabilnosci - zwlaszcza jadac nie po luku (w wielkim skrócie).

skup siê - skoro masa jest tak roz³o¿ona, ¿e nacisk na jedn± o¶ jest
mniejszy, to w zakrêcie bêd± równie¿ mniejsze si³y boczne, bo sam
powiedzia³e¶, ¿e masa siê nie przemieszcza.

ROTFL!

Skorzystaj z w³asnej rady i w³a¶nie, skup siê.



A nawet ju¿ jak sytuacja jest tak z³a, ¿e która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolê, ¿eby to by³a o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cieñ
szansy (choæby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to ju¿ za
du¿o nie zrobisz - ani sterowaæ, ani hamowaæ, ani dodaæ gazu (przy przednim
napêdzie)

Tyle, ¿e:
a) przód pójdzie pó¼niej (przy wiêkszym bocznym przeci±¿eniu)
b) "zwyk³y kierowca" przód wyczuwa lepiej i ma szanse siê zorientowaæ gdy dopiero zaczyna uciekaæ
c) w rêkach "zwyk³ego kierowcy" samochód, przynjamniej pocz±tkowo, dalej idzie po ³uku i mniej-wiêcej do przodu tyle, ¿e nie tak ciasno jak "zwyk³y kierowca" chcia³. Mo¿e siê zmie¶ci, a jak nie to ma wiêksze szanse przywaliæ przodem. Ale i tak lepiej ni¿ krêcenie piruetów po torze zbli¿onym do prostej.
d) odruchy "zwyk³ego kierowcy" s± lepsze w przypadku ucieczki przodu ni¿ ty³u.

Ja wiem, ¿e na tej grupie s± sami mistrzowie lepsi od Kubicy i Ho³owczyca, a nie "zwykli kierowcy" -- ale widzia³em jak taki zwyk³y kierowca, za to przekonany o swych nadzwyczajnych umiejêtno¶ciach (akurat by³ to pasiasty mistrz kierownicy w pe³noletniej beemwicy) po ucieczce ty³u (klasycznie: wystraszy³ siê czego¶ w lusterku podczas slalomu miêdzy innymi samochodami, gwa³townie odbi³ i podciê³o mu ty³) wykrêci³ przede mn± piêknego pirueta zakoñczonego skrobaniem kolejno ty³u, boku i przodu o p³otek na pasie zieleni.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-04-06 20:54:14
Autor: Tomasz Pyra
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-05 13:12, Waldek Godel pisze:

skup siê - skoro masa jest tak roz³o¿ona, ¿e nacisk na jedn± o¶ jest
mniejszy, to w zakrêcie bêd± równie¿ mniejsze si³y boczne, bo sam
powiedzia³e¶, ¿e masa siê nie przemieszcza.

Rozk³ad obci±¿enia miêdzy osie nie jest jedynym, a nawet nie jest jakim¶ g³ównym parametrem determinuj±cym balans samochodu w zakrêcie.


A nawet ju¿ jak sytuacja jest tak z³a, ¿e która¶ z osi wpadnie w po¶lizg,
to ja chyba jednak wolê, ¿eby to by³a o¶ tylna. Tam przynajmniej jest cieñ
szansy (choæby najmniejszy) na opanowanie auta. Jak poleci przód, to ju¿ za
du¿o nie zrobisz - ani sterowaæ, ani hamowaæ, ani dodaæ gazu (przy przednim
napêdzie)

"Tak se ma³y Jojne, wyobra¿a³ wojne"...

Data: 2011-04-05 12:50:52
Autor: to
Nowe opony, a o¶
begin AL
Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony
powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl
jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany). Nie ma
znaczenia, ktora os jest napedowa: przednia czy tylna. Ma to glownie
znaczenie na sliskim (zima) oraz mokrym (caly rok). Twoj wybor.

Bzdura z Auto Świata, z gorszymi z przodu wyjedziesz z zakrętu przodem i gówno zrobisz. A w poślizgu nadsterownym można kontrować, a jak jest ESP to zwykle nawet nie trzeba, co sobie z tym radzi.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-05 15:04:51
Autor: AL
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 14:50, to pisze:
begin AL

Natomiast ze wzgledu na stabilnosc auta na sliskim - lepsze opony
powinno dawac sie na tyl auta (aby Cie na zakrecie nie wyprzedzil - tyl
jest zazwyczaj lzejszy a przy hamownaniu dodatkowo odciazany). Nie ma
znaczenia, ktora os jest napedowa: przednia czy tylna. Ma to glownie
znaczenie na sliskim (zima) oraz mokrym (caly rok). Twoj wybor.

Bzdura z Auto Świata, z gorszymi z przodu wyjedziesz z zakrętu przodem i
gówno zrobisz. A w poślizgu nadsterownym można kontrować, a jak jest ESP
to zwykle nawet nie trzeba, co sobie z tym radzi.

tak, to powiedzial utytuowany rajdowiec 'to'

1. nie mowimy tu o ESP
2. jak ci zarzuci tyl to zrabisz juz tylko baczka (popatrz co sie dzieje na torach czy innych rajdach (np. grupa N))
3. jak myslisz dlaczego przy wyjsciu z zakretu dodaje sie (a raczej powinno) gazu? (i odpowiedzi poprawna nie jest prosty kawek drogi przed toba)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-05 13:23:04
Autor: to
Nowe opony, a o¶
begin AL
1. nie mowimy tu o ESP

Niby dlaczego?

2. jak ci zarzuci tyl to zrabisz juz tylko baczka (popatrz co sie dzieje
na torach czy innych rajdach (np. grupa N))

ROTFL! Ty już lepiej nic nie mów.

3. jak myslisz dlaczego przy
wyjsciu z zakretu dodaje sie (a raczej powinno) gazu? (i odpowiedzi
poprawna nie jest prosty kawek drogi przed toba)

Piłeś?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-05 15:37:26
Autor: AL
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 15:23, to pisze:
begin AL

1. nie mowimy tu o ESP

Niby dlaczego?

a jaki wplyw ma ESP w temacie watku?


2. jak ci zarzuci tyl to zrabisz juz tylko baczka (popatrz co sie dzieje
na torach czy innych rajdach (np. grupa N))

ROTFL! Ty już lepiej nic nie mów.

no tak argumenty?

3. jak myslisz dlaczego przy
wyjsciu z zakretu dodaje sie (a raczej powinno) gazu? (i odpowiedzi
poprawna nie jest prosty kawek drogi przed toba)

Piłeś?

dzieciaku, jak piles to nawet przed klawiatura nie siadaj bo bredzisz

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-05 13:46:16
Autor: to
Nowe opony, a o¶
begin AL
Niby dlaczego?

a jaki wplyw ma ESP w temacie watku?

Taki, że świetnie sobie radzi z niewielkimi poślizgami nadsterownymi, a z podsterownymi prawie wcale.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-05 17:54:53
Autor: Irokez
Nowe opony, a oÅ›
Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości news:inf41h$ast$1inews.gazeta.pl...

3. jak myslisz dlaczego przy wyjsciu z zakretu dodaje sie (a raczej powinno) gazu?

Polonez na wyjściu z zakrętu na zmoczonym i śliskim asfalcie zaliczył rzucanko z lewa na prawo po czym bączek i rów. Dodawanie/puszczanie gazu kompletnie nic nie dawało. Przód jechał stabilnie, ale co z tego. Wszystkie opony jednakowo zużyte. Prędkość jakieś 50km/h w chwili wejścia w zakręt (taki śmieszny zakręt w prawo we Wrocku na Pełczyńskiej w kierunku Obornik, co tam często w rów się ląduje za nim :), jako przejezdny doświadczyłem tego)

--
Irokez

Data: 2011-04-05 16:04:32
Autor: to
Nowe opony, a o¶
begin Irokez
Polonez na wyjściu z zakrętu na zmoczonym i śliskim asfalcie zaliczył
rzucanko z lewa na prawo po czym bączek i rów. Dodawanie/puszczanie gazu
kompletnie nic nie dawało. Przód jechał stabilnie, ale co z tego.
Wszystkie opony jednakowo zużyte. Prędkość jakieś 50km/h w chwili
wejścia w zakręt (taki śmieszny zakręt w prawo we Wrocku na Pełczyńskiej
w kierunku Obornik, co tam często w rów się ląduje za nim :), jako
przejezdny doświadczyłem tego)

Polonez słynie z beznadziejnego prowadzenia i z podsterowności przechodzącej w nadsterowność. ;-)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-05 18:19:11
Autor: Irokez
Nowe opony, a oÅ›
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4d9b3d90$0$2450$65785112news.neostrada.pl...
begin Irokez
Polonez na wyjściu z zakrętu na zmoczonym i śliskim asfalcie zaliczył
rzucanko z lewa na prawo po czym bączek i rów. Dodawanie/puszczanie gazu
kompletnie nic nie dawało. Przód jechał stabilnie, ale co z tego.
Wszystkie opony jednakowo zużyte. Prędkość jakieś 50km/h w chwili
wejścia w zakręt (taki śmieszny zakręt w prawo we Wrocku na Pełczyńskiej
w kierunku Obornik, co tam często w rów się ląduje za nim :), jako
przejezdny doświadczyłem tego)
Polonez słynie z beznadziejnego prowadzenia i z podsterowności
przechodzącej w nadsterowność. ;-)

No ale kiedyś to głownie takie były fajne większe wozy dla ludu :)
Meganką, Alfą potem jak już pisałem jak przód uciekał to ręcznym się ratowałem. Tył to kontry na kierownicy i gaz.

--
Irokez

Data: 2011-04-05 18:04:17
Autor: J.F.
Nowe opony, a oœ
On Tue, 5 Apr 2011 17:54:53 +0200,  Irokez wrote:
U¿ytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisa³ w wiadomo¶ci
3. jak myslisz dlaczego przy wyjsciu z zakretu dodaje sie (a raczej powinno) gazu?
Polonez na wyj¶ciu z zakrêtu na zmoczonym i ¶liskim asfalcie zaliczy³ rzucanko z lewa na prawo po czym b±czek i rów. Dodawanie/puszczanie gazu kompletnie nic nie dawa³o. Przód jecha³ stabilnie, ale co z tego. Wszystkie

Z zabaw na sniegu to mniej wiecej taki sam wniosek mam - im sie
bardziej kombinuje tym gorzej sie opanowuje. Od razu w sprzeglo i
trzymac az do zakonczenia manewrow kierownica.

opony jednakowo zu¿yte. Prêdko¶æ jakie¶ 50km/h w chwili wej¶cia w zakrêt (taki ¶mieszny zakrêt w prawo we Wrocku na Pe³czyñskiej w kierunku Obornik, co tam czêsto w rów siê l±duje za nim :), jako przejezdny do¶wiadczy³em tego)

Eee, on tylko tak wyglada, jezdzilem tam kiedys codziennie gleboko
olewajac te 40 :-)

J.

Data: 2011-04-05 13:27:28
Autor: to
Nowe opony, a o¶
begin Kenjiro
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaś nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem? W tej chwili mam więc 5-letnie
GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest,
czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?

5-cio letnie to trochę stare, nawet jak mają dobry bieżnik. Najlepiej kup drugą parę i się nie wygłupiaj. A jak nie kupisz to (w aucie FWD) masz taki wybór. - Dajesz lepsze na przód, wtedy masz lepszą trakcję i hamowanie (!), a w zakręcie w ekstremalnej sytuacji może Cię zacząć wyprzedzać tył, ale jak umiesz, to skontrujesz, a jak masz ESP to ono to (do pewnego stopnia) wyrówna za Ciebie.

- Dajesz lepsze na tył, wtedy masz gorszą trakcję i hamowanie (!), a w zakręcie w ekstremalnej sytuacji pojedziesz prosto zamiast skręcić i zazwyczaj znajdziesz się na przeciwnym pasie zanim cokolwiek z tym zdążysz zrobić.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-05 15:42:06
Autor: AL
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 15:27, to pisze:
begin Kenjiro

Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaś nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem? W tej chwili mam więc 5-letnie
GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest,
czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?

5-cio letnie to trochę stare, nawet jak mają dobry bieżnik. Najlepiej kup
drugą parę i się nie wygłupiaj. A jak nie kupisz to (w aucie FWD) masz
taki wybór.

opony 5-cio letnie - jesli nie byly katowane - sa nadal sprawne i nie powinny ustepowac nowym (przy zalozeniu, ze bieznik jest podobnej wysokosci).

- Dajesz lepsze na przód, wtedy masz lepszą trakcję i hamowanie (!),

wytlumacz dlaczego hamowanie jest lepsze jesli przednie opony maja wyzszy bieznik?  Uzasadnij w oparciu o prawa fizyki.

a w
zakręcie w ekstremalnej sytuacji może Cię zacząć wyprzedzać tył, ale jak
umiesz, to skontrujesz, a jak masz ESP to ono to (do pewnego stopnia)
wyrówna za Ciebie.

- Dajesz lepsze na tył, wtedy masz gorszą trakcję i hamowanie (!), a w
zakręcie w ekstremalnej sytuacji pojedziesz prosto zamiast skręcić i
zazwyczaj znajdziesz siÄ™ na przeciwnym pasie zanim cokolwiek z tym
zdążysz zrobić.

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.
Proponuje ADAC jesli watpisz w rodzime szkoly.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-05 15:06:11
Autor: to
Nowe opony, a o¶
begin AL
opony 5-cio letnie - jesli nie byly katowane - sa nadal sprawne i nie
powinny ustepowac nowym (przy zalozeniu, ze bieznik jest podobnej
wysokosci).

Będą.
 
- Dajesz lepsze na przód, wtedy masz lepszą trakcję i hamowanie (!),

wytlumacz dlaczego hamowanie jest lepsze jesli przednie opony maja
wyzszy bieznik?  Uzasadnij w oparciu o prawa fizyki.

Stare gumy są dużo gorsze na mokrym bo guma z czasem twardnieje, a bieżnik się ściera, więc gorzej odprowadza wodę. Na suchym trochę zużyte opony mogą być czasem minimalnie lepsze.

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.
Proponuje ADAC jesli watpisz w rodzime szkoly.

Wsiądź może w samochód i pokonaj kilka zakrętów, zamiast wczytywać się w jakiś głupawe testy. Ten polski widziałem i nie chce mi się nawet komentować tych bzdetów.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-05 17:53:09
Autor: AL
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 17:06, to pisze:
begin AL

opony 5-cio letnie - jesli nie byly katowane - sa nadal sprawne i nie
powinny ustepowac nowym (przy zalozeniu, ze bieznik jest podobnej
wysokosci).

Będą.

obecnie stosuje sie inne mieszanki niz 20 lat wczesniej - substancje przeciwstarzeniowe- antyutleniacze i antyozonanty, wiec okres 'starzenia' sie gumy wydluzyl sie.
Normy wojskowe to bodajze 10lat (o ile nie dluzej) i guma nie powinna zmienic wlasciwosci.

<cytat>
Substancje przeciwstarzeniowe opóźniają przebieg procesów niszczenia gumy pod wpływem tlenu, ciepła, ozonu, światła, które określa się jako starzenie gumy. Pod względem budowy chemicznej substancje przeciwstarzeniowe dzielą się na pochodne fenoli i amin. W procesie ochrony gumy różnią się one skutecznością. Odrębną grupę stanowią antyozonanty, najczęściej pochodne p-fenylenodwuaminy. Chronią one gumę przed spękaniami, powstającymi na powierzchni pod wpływem zawartego w powietrzu ozonu.
</cytat>


- Dajesz lepsze na przód, wtedy masz lepszą trakcję i hamowanie (!),

wytlumacz dlaczego hamowanie jest lepsze jesli przednie opony maja
wyzszy bieznik?  Uzasadnij w oparciu o prawa fizyki.

Stare gumy są dużo gorsze na mokrym bo guma z czasem twardnieje, a
bieżnik się ściera, więc gorzej odprowadza wodę.

mowisz znowu w kategoriach extremum (tak mieszanka twardnieje - w niskich temperaturach, na skutek starzenia (ale patrz odpowiedz wyzej) )

Dodatkowo zauwaz, ze aquaplaning bedzie bardziej niebezpieczny na tylnych kolach - podczas hamowania dod. odciazonych.
http://www.opony.com.pl/artykul/technika-jazdy-w-zakrecie/?id=927

Na suchym trochę zużyte
opony mogą być czasem minimalnie lepsze.



<cyat>
Michelin zaleca ograniczenie ryzyka dzięki montowaniu nowych lub mniej zużytych opon na tylnej osi, aby:
- zwiększyć bezpieczeństwo na zakrętach.
- zwiększyć bezpieczeństwo hamowania.
</cytat>

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.
Proponuje ADAC jesli watpisz w rodzime szkoly.

Wsiądź może w samochód i pokonaj kilka zakrętów, zamiast wczytywać się w
jakiś głupawe testy. Ten polski widziałem i nie chce mi się nawet
komentować tych bzdetów.

ja doswiadczylem tego, a Ty?


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-05 16:12:34
Autor: to
Nowe opony, a o¶
begin AL
<cytat>

Cytuj zdrów, fakty są jakie są. Pięcioletnia opona będzie zdecydowanie gorsza na deszczu i to pokazują nawet Twoje ulubione testy z Auto Świata (w tym wypadku akurat można im wierzyć, bo sprawdzenie drogi hamowania to nie jest wielka filozofia).

Dodatkowo zauwaz, ze aquaplaning bedzie bardziej niebezpieczny na
tylnych kolach - podczas hamowania dod. odciazonych.
http://www.opony.com.pl/artykul/technika-jazdy-w-zakrecie/?id=927

Jak ktoÅ› nie umie zahamować w zakrÄ™cie z ABS-em tak, żeby go nie zarzuciÅ‚o, to może niech lepiej w ogóle nie jeździ autem. Ja tam wolÄ™ mieć przyczepnÄ… oÅ› kierowanÄ… (a w FWD dodatkowo napÄ™dzanÄ…). 
<cyat>
Michelin zaleca ograniczenie ryzyka dzięki montowaniu nowych lub mniej
zużytych opon na tylnej osi, aby:
- zwiększyć bezpieczeństwo na zakrętach. - zwiększyć bezpieczeństwo
hamowania. </cytat>

Nic dziwnego, że zaleca, bo w ten sposób szybciej zmieni się opony. A Michelin je sprzedaje. Najbardziej sensowne zalecenie to przekładać co sezon bardziej zużyte opony na oś napędzaną. Dzięki temu cały czas mamy praktycznie tak samo zużyte opony na obu osiach (no chyba, że ktoś robi 100 tys. km rocznie). Auto prowadzi się neutralnie, a opony starczą na dłużej.

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.
Proponuje ADAC jesli watpisz w rodzime szkoly.

Wsiądź może w samochód i pokonaj kilka zakrętów, zamiast wczytywać się
w jakiś głupawe testy. Ten polski widziałem i nie chce mi się nawet
komentować tych bzdetów.

ja doswiadczylem tego, a Ty?

Lekkich poślizgów nadsterownych doświadczyłem tysiące razy. Jeśli ma się właściwie ustawiony fotel to "czuć" je wcześniej niż "widać". I wystarczy lekka kontra żeby go zlikwidować. Po za tym w aucie FWD ew. nadsterowność w zakręcie można korygować gazem.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-05 18:23:09
Autor: Irokez
Nowe opony, a oÅ›
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4d9b3f71$0$2450$65785112news.neostrada.pl...
begin AL
<cytat>
Cytuj zdrów, fakty są jakie są. Pięcioletnia opona będzie zdecydowanie
gorsza na deszczu i to pokazujÄ… nawet Twoje ulubione testy z Auto Åšwiata

Prawda. Z tym że jedne mniej drugie bardziej podatne na starzenie.
Dębica Passio jako nówka jeździła fajnie, ale po pierwszej zimie... jako 4-letnia była katastrofą, czymś czego największemu wrogowi bym nie polecił Ślizgało się to w każdych warunkach na każdej nawierzchni. Trzeba było się starać aby spod świateł nie ruszać z piskiem opon (Meganka 1.6 90KM).

--
Irokez

Data: 2011-04-06 22:22:08
Autor: to
Nowe opony, a o¶
begin Irokez
Prawda. Z tym że jedne mniej drugie bardziej podatne na starzenie.
Dębica Passio jako nówka jeździła fajnie, ale po pierwszej zimie... jako
4-letnia była katastrofą, czymś czego największemu wrogowi bym nie
polecił Ślizgało się to w każdych warunkach na każdej nawierzchni.

To prawda, dlatego niezbyt zgadzam się z opiniami, że lepsza nowa kiepska opona niż prawie nowa bardzo dobra. Może i ta nowe będzie nieco lepsza w pierwszym roku, ale w drugim, trzecim już raczej na odwrót.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-05 18:30:32
Autor: AL
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 18:12, to pisze:
begin AL

<cytat>

Cytuj zdrów, fakty są jakie są. Pięcioletnia opona będzie zdecydowanie
gorsza na deszczu i to pokazujÄ… nawet Twoje ulubione testy z Auto Åšwiata
(w tym wypadku akurat można im wierzyć, bo sprawdzenie drogi hamowania to
nie jest wielka filozofia).

nie czytam AutoSwiata - nawet nie pamietam kiedy mialem to w rece.

Z gumami mam kontakt zawodowo - i bynajmniej nie sa to opony.

Odpowiadając tu, kieruje sie tym co doświadczyłem i widziałem na oczy.

Ale nie mam zamiaru przekonywac nikogo, że 'lepsze jest lepsze'.


Dodatkowo zauwaz, ze aquaplaning bedzie bardziej niebezpieczny na
tylnych kolach - podczas hamowania dod. odciazonych.
http://www.opony.com.pl/artykul/technika-jazdy-w-zakrecie/?id=927

Jak ktoś nie umie zahamować w zakręcie z ABS-em tak, żeby go nie
zarzuciło, to może niech lepiej w ogóle nie jeździ autem. Ja tam wolę
mieć przyczepną oś kierowaną (a w FWD dodatkowo napędzaną).

<cyat>
Michelin zaleca ograniczenie ryzyka dzięki montowaniu nowych lub mniej
zużytych opon na tylnej osi, aby:
- zwiększyć bezpieczeństwo na zakrętach. - zwiększyć bezpieczeństwo
hamowania.</cytat>

Nic dziwnego, że zaleca, bo w ten sposób szybciej zmieni się opony. A
Michelin je sprzedaje. Najbardziej sensowne zalecenie to przekładać co
sezon bardziej zużyte opony na oś napędzaną. Dzięki temu cały czas mamy
praktycznie tak samo zużyte opony na obu osiach (no chyba, że ktoś robi
100 tys. km rocznie). Auto prowadzi siÄ™ neutralnie, a opony starczÄ… na
dłużej.

popatrz na to odwrotnie:
- firmie powinno zalezec by miec jak najwiecej _żywych_ klientów, bo taki kupi nowa oponę (a ten co sie rozbił i zabił już nie) ;)


czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.
Proponuje ADAC jesli watpisz w rodzime szkoly.

Wsiądź może w samochód i pokonaj kilka zakrętów, zamiast wczytywać się
w jakiś głupawe testy. Ten polski widziałem i nie chce mi się nawet
komentować tych bzdetów.

ja doswiadczylem tego, a Ty?

Lekkich poślizgów nadsterownych doświadczyłem tysiące razy. Jeśli ma się
właściwie ustawiony fotel to "czuć" je wcześniej niż "widać". I wystarczy
lekka kontra żeby go zlikwidować.

jak cie tyl wyprzedzi - to zadna kontra juz nie pomoze.
Warunek: nie doprowadzic do niekontrolowanego poslizgu tylu.

Po za tym w aucie FWD ew. nadsterowność
w zakręcie można korygować gazem.


wiec po czesci udalo Ci sie odpowiedziec na pierwsze zadane wczesniej pytanie :).

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-06 22:17:51
Autor: to
Nowe opony, a o¶
begin AL
popatrz na to odwrotnie:
- firmie powinno zalezec by miec jak najwiecej _żywych_ klientów, bo
taki kupi nowa oponę (a ten co sie rozbił i zabił już nie) ;)

Zabić się w aucie nie jest łatwo, spójrz na statystyki wypadków i zobacz jaki to odsetek społeczności kierowców...
 
jak cie tyl wyprzedzi - to zadna kontra juz nie pomoze. Warunek: nie
doprowadzic do niekontrolowanego poslizgu tylu.

Jak masz dobrze ustawiony fotel to poślizg nadsterowny poczujesz zanim na dobre się zacznie. Zresztą ESP z większością poślizgów nadsterownych świetnie sobie radzi, no chyba, że ktoś już naprawdę ostro przegnie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-05 19:12:07
Autor: J.F.
Nowe opony, a oœ
On 05 Apr 2011 16:12:34 GMT,  to wrote:
Cytuj zdrów, fakty s± jakie s±. Piêcioletnia opona bêdzie zdecydowanie gorsza na deszczu i to pokazuj± nawet Twoje ulubione testy z Auto ¦wiata (w tym wypadku akurat mo¿na im wierzyæ, bo sprawdzenie drogi hamowania to nie jest wielka filozofia).

Ale przygotowanie drogi z odpowiednia iloscia wody to juz jest, a
takze zdobycie do celow testowych piecioletniej nieuzywanej opony.
I moze jeszcze zle przechowywanej - tzn wystawionej na upal, slonce,
deszcz, zime :-)

Michelin zaleca ograniczenie ryzyka dziêki montowaniu nowych lub mniej
zu¿ytych opon na tylnej osi, aby:
- zwiêkszyæ bezpieczeñstwo na zakrêtach. - zwiêkszyæ bezpieczeñstwo
hamowania. </cytat>

Nic dziwnego, ¿e zaleca, bo w ten sposób szybciej zmieni siê opony. A Michelin je sprzedaje. Najbardziej sensowne zalecenie to przek³adaæ co sezon bardziej zu¿yte opony na o¶ napêdzan±. Dziêki temu ca³y czas mamy praktycznie tak samo zu¿yte opony na obu osiach (no chyba, ¿e kto¶ robi 100 tys. km rocznie). Auto prowadzi siê neutralnie, a opony starcz± na d³u¿ej.

Ale w czym problem - nie mozna dokupic dwoch jak sie zuzyja ? Wyjdzie mniej wiecej na to samo, chyba ze gumiarz uswiadomi czlowieka
"tych opon to sie za pol roku nie bedzie oplacalo zakladac"

J.

Data: 2011-04-06 22:19:37
Autor: to
Nowe opony, a oœ
begin J.F.
Ale w czym problem - nie mozna dokupic dwoch jak sie zuzyja ? Wyjdzie
mniej wiecej na to samo, chyba ze gumiarz uswiadomi czlowieka "tych opon
to sie za pol roku nie bedzie oplacalo zakladac"

No nie bardzo na to samo, bo po pierwsze w pewnym momencie będziesz miał dużą różnice pomiędzy gumami, a jak zmienisz tylko dwie, to dwie będziesz miał nowe, a dwie już trochę starawe, a np. trzyletnia opona nie zachowuje się na deszczu tak jak nowa. I znowu spora różnica.

A jak przekładasz to cały czas masz na obu osiach podobne opony, a jak się obie zużyją to zmieniasz po prostu na nowe i znowu masz takie same.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-05 19:53:18
Autor: 'Tom N'
Nowe opony, a oÅ›
AL w <news:inf67c$i4p$1inews.gazeta.pl>:

opony 5-cio letnie - jesli nie byly katowane - sa nadal sprawne i nie powinny ustepowac nowym (przy zalozeniu, ze bieznik jest podobnej wysokosci).

Fajne za³o¿enie -- teraz wyja¶nij co rozumiesz pod pojêciem "katowane".
Mo¿e przypomnê co autor w±tku napisa³ "Niedawno kupi³em auto z zestawem
u¿ywanych opon letnich"
czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.

Z tego co piszesz wynika, ¿e Ty nigdy w takim nie uczestniczy³e¶ -- i
uprzedzaj±c -- ca³kiem niedawno opisywa³em, mo¿esz poszukaæ...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2011-04-06 01:28:29
Autor: AL
Nowe opony, a o¶
W dniu 2011-04-05 19:53, 'Tom N' pisze:
AL w<news:inf67c$i4p$1inews.gazeta.pl>:

opony 5-cio letnie - jesli nie byly katowane - sa nadal sprawne i nie
powinny ustepowac nowym (przy zalozeniu, ze bieznik jest podobnej
wysokosci).

Fajne za³o¿enie -- teraz wyja¶nij co rozumiesz pod pojêciem "katowane".
Mo¿e przypomnê co autor w±tku napisa³ "Niedawno kupi³em auto z zestawem
u¿ywanych opon letnich"

ok, zle sie zrozumielismy - autor nie okreslil dokladnego stanu tych opon pod wzgledem zuzycia.
Ja mialem na mysli stan gumy i jej wlasciwosci (odnosnie jej starzenia sie w okresie 5ciu lat).

Wiadomo, ze jak ktos jezdzi duzo to stan bieznika bedzie adekwatny do przejechanych kilometrow (tu jeszcze wziasc nalezaloby wspolczynnik scieralnosci konkretnego modelu opony) i stylu jazdy poprzedniego kierowcy (dlatego uzylem w drugiej czesci zdania odniesienia do stanu bieznika i 'nie katowane').
Przez 'nie katowane' zakladalem, ze nie widac na niej sladow uszkodzen mechanicznych - co stwierdzic moze naocznie jedynie gumiarz, ktory mu te opony zakladal (uszkodzenia kordu, nierownomiernego starcia, wyzabkowania, przytartych boków, etc... a bieznik jest wciaz powyzej minimum okreslonej znacznikiem przez producenta opony.
Taka opona nadal nie powinna znacznie roznic sie od nowej (mowa o tym samym modelu i serii).

czlowieku przejdz sie na jakis kurs doszkalajacy technike jazdy.

Z tego co piszesz wynika, ¿e Ty nigdy w takim nie uczestniczy³e¶ -- i

nie musze Ci nic udowadniac

uprzedzaj±c -- ca³kiem niedawno opisywa³em, mo¿esz poszukaæ...

tak, az z ciekawosci sprawdzilem.
Wypowiedziales sie raz w jednym watku z listopada ub.r. pt:  "kurs/co¶ podnosz±ce umiejêtno¶ci - ¶l±sk/opolskie/dolno¶l±skie" bardzo autorytatywnie ;), cytat ponizej (no chyba, ze miales na mysli inny watek):

<cytat>
Robert Rêdziak w <news:slrnieqiub.cq8.rekindrapak.wkurw.org>:
> >  No szkoda, bo ka¿dy instruktor Ci powie, ¿e samochód prowadzi
> >  siê... zadkiem.

Czyli tekst "ten samochód prowadzi dupa a nie kierowca" jest pochwa³± ;)

Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

</cytat>


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-06 06:40:26
Autor: 'Tom N'
Nowe opony, a o¶
AL w <news:ing8ir$7nm$1inews.gazeta.pl>:

uprzedzaj±c -- ca³kiem niedawno opisywa³em, mo¿esz poszukaæ...
tak, az z ciekawosci sprawdzilem.
Wypowiedziales sie raz w jednym watku z listopada ub.r. pt:  "kurs/co¶ podnosz±ce umiejêtno¶ci - ¶l±sk/opolskie/dolno¶l±skie" bardzo autorytatywnie ;)

Wypowiedzia³em siê równie¿ 15 (moich na pms) wiadomo¶ci pó¼niej ni¿ ta, któr± znalaz³e¶.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2011-04-06 20:25:45
Autor: niusy.pl
Nowe opony, a oÅ›

Użytkownik "Kenjiro" <kenjiro@satoris.pl>

W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i dać na przód?

Jeszcze na zapasowe sobie kup ;-)

Data: 2011-04-06 21:18:15
Autor: Tomasz Pyra
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 09:57, Kenjiro pisze:
Witam
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaś nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem?
W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony
z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i
dać na przód?

Ja bym dokupił 2 nowe.

Jazda na oponach o tak różnym zużyciu i w dodatku różnych modeli, to nie jest najszczęśliwszy pomysł.

Pewnie w tej chwili na mokrej nawierzchni będzie Ci mocno brakowało przyczepności przednich kół, z kolei w najmniej oczekiwanym momencie na suchej drodze może zabraknąć jej z tyłu.
Czyli ogólnie zachowanie samochodu będzie mało przewidywalne.

Najlepiej jak opony są w miarę równe na obu osiach.
Dlatego należy je cyklicznie zamieniać między osiami (np. przy sezonowej wymianie).

Data: 2011-04-06 20:21:49
Autor: Waldek Godel
Nowe opony, a oÅ›
Dnia Wed, 06 Apr 2011 21:18:15 +0200, Tomasz Pyra napisa³(a):

Pewnie w tej chwili na mokrej nawierzchni bêdzie Ci mocno brakowa³o przyczepno¶ci przednich kó³, z kolei w najmniej oczekiwanym momencie na suchej drodze mo¿e zabrakn±æ jej z ty³u.

gdy¿ albowiem jak powszechnie wiadomo, wszystkie samochody maj± idealny
rozk³ad mas 50:50 oraz obydwie osie symetrycznie skrêtne.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-04-07 20:37:04
Autor: Pete
Nowe opony, a oÅ›
On 4/5/2011 2:57 AM, Kenjiro wrote:
Witam
Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaś nowa szkoła:)

Nowa szkoÅ‚a?  Moze ten facet dopiero niedawno z tej szkoÅ‚y wyszedÅ‚, ale branża oponiarska od dawna sugeruje, by lepsze opony zakÅ‚adać na tyÅ‚...

http://www.youtube.com/watch?v=BaXXrKFJctU

Sądząc po fryzurach ludzi na tym filmiku, materiał pochodzi chyba z lat 80-tych. :)

Pozdr.
Pete

Data: 2011-04-08 07:01:11
Autor: Filip KK
Nowe opony, a oÅ›
W dniu 2011-04-05 09:57, Kenjiro pisze:

Niedawno kupiłem auto z zestawem używanych opon letnich, niestety przy
ich zakładaniu okazało się, że jedna jest pęknięta. Kupiłem więc dwie
nowe opony, ale byłem zaskoczony, że założono mi je na tył, a nie na
przód. Facet mówił, że to jakaś nowa szkoła:)

Spotkaliście się z takim podejściem?
W tej chwili mam więc 5-letnie GoodYeary na przedzie i nowe Bridgestony
z tyłu. Zostawić tak jak jest, czy dokupić jeszcze 2 nowe Bridgestony i
dać na przód?

Lepsze opony zawsze zakłada się na przód. Zimą, gdzie prędkości są niskie, najważniejsze jest hamowanie, zwłaszcza w mieście. Ruszania nie biorę pod uwagę, bo to że ktoś nie wyjedzie z miejsca parkingowego nikomu nie będzie stanowić niebezpieczeństwa, a przecież o ruchu drogowym mówimy, nie o postoju. Reszta postów bajkopisarzy i rajdowców można wsadzić między książki. Bo większość ludzi użytkująca drogi publiczne jeździ normalnie, a nie wyczynowo. I ja bym wolał, żeby np. moja mama wyhamowała jak jakiś kretyn jej zajedzie drogę, niż pojechała na byle jakich oponach prosto w kogoś.

Nowe opony, a oÅ›

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona