Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Nowe rozwaania o starym pececie.

Nowe rozwaania o starym pececie.

Data: 2015-01-28 09:20:28
Autor: Swift
Nowe rozwaania o starym pececie.
Odgrzebaem taki zabytek - pyta Intel D865GBF, zainstalowane 2Gb Ram (pyta pomieci max 4GB),procesor P4 Northwood z HT, 3,0 GHz, FSB 800, cache 512k. Procesor by, ale pad i wymieniem - te na Northwooda z HT tyle, e 2,8 GHz i FSB 533. Nie widz praktycznie rnicy i zastanawiam si, czy woenie Prescotta HT 3,0 GHz, ze wzgldu na dwukrotnie wikszy cache 1M i FSB 800 daoby widoczny efekt ? Czy raczej podwojenie pamici do 4 GB ? Czy warto prbowa ?

Data: 2015-01-28 18:48:33
Autor: Skylla
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-01-28 o 18:20, Swift pisze:
Odgrzebaem taki zabytek - pyta Intel D865GBF, zainstalowane 2Gb Ram (pyta pomieci max 4GB),procesor P4 Northwood z HT, 3,0 GHz, FSB 800, cache 512k. Procesor by, ale pad i wymieniem - te na Northwooda z HT tyle, e 2,8 GHz i FSB 533. Nie widz praktycznie rnicy i zastanawiam si, czy woenie Prescotta HT 3,0 GHz, ze wzgldu na dwukrotnie wikszy cache 1M i FSB 800 daoby widoczny efekt ? Czy raczej podwojenie pamici do 4 GB ? Czy warto prbowa ?

Zapewne wicej da dodatkowa pami. Jaki ma by system operacyjny? Win 8.1 powinno na tym dziaa cakiem sensownie.

Data: 2015-01-28 12:32:19
Autor: Swift
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu roda, 28 stycznia 2015 18:48:34 UTC+1 uytkownik Skylla napisa:
 Jaki ma by system operacyjny?
Na razie jest XP.

Data: 2015-01-28 21:45:13
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Wed, 28 Jan 2015 12:32:19 -0800 (PST), Swift napisa(a):

Na razie jest XP

Rozwa Minta.

--
Jacek

Data: 2015-01-29 10:08:00
Autor: januszek
Nowe rozważania o starym pececie.
Skylla napisa?(a):

Zapewne więcej da dodatkowa pamięć. Jaki ma być system operacyjny? Win 8.1 powinno na tym działać całkiem sensownie.

Na tym procku? vide: http://windows.microsoft.com/pl-pl/windows-8/what-is-pae-nx-sse2

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2015-01-28 19:02:08
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Wed, 28 Jan 2015 09:20:28 -0800 (PST), Swift napisa(a):

Odgrzebaem taki zabytek - pyta Intel D865GBF, zainstalowane 2Gb Ram (pyta pomieci max 4GB),procesor P4 Northwood z HT, 3,0 GHz, FSB 800, cache 512k. Procesor by, ale pad i wymieniem - te na Northwooda z HT tyle, e 2,8 GHz i FSB 533. Nie widz praktycznie rnicy i zastanawiam si, czy woenie Prescotta HT 3,0 GHz, ze wzgldu na dwukrotnie wikszy cache 1M i FSB 800 daoby widoczny efekt ? Czy raczej podwojenie pamici do 4 GB ? Czy warto prbowa ?

Myl sobie e ze wzgldu na niskie ceny warto da lepszy procek. Jesli
to ma by komp domowy to wiksza pami jest niepotrzebna. Ale rozwa
np. zamiast procka czy pamici da dysk SSD. Subiektywnie, w domowych
zastosowaniach daje kopa.
--
Jacek

Data: 2015-01-28 23:03:28
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-28 o 19:02, Jacek Maciejewski pisze:

Odgrzebałem taki zabytek - płyta Intel D865GBF, zainstalowane 2Gb Ram (płyta pomieści max 4GB),procesor P4 Northwood z HT, 3,0 GHz, FSB 800, cache 512k. Procesor był, ale padł i wymieniłem - też na Northwooda z HT tyle, że 2,8 GHz i FSB 533. Nie widzę praktycznie różnicy i zastanawiam się, czy włożenie Prescotta HT 3,0 GHz, ze względu na dwukrotnie większy cache 1M i FSB 800 dałoby widoczny efekt ? Czy raczej podwojenie pamięci do 4 GB ? Czy warto próbować ?

Myślę sobie że ze względu na niskie ceny warto dać lepszy procek. Jesli
to ma być komp domowy to większa pamięć jest niepotrzebna. Ale rozważ
np. zamiast procka czy pamięci dać dysk SSD. Subiektywnie, w domowych
zastosowaniach daje kopa.

W oczekiwaniu dysku na reakcję procesora ?


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 09:36:59
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Wed, 28 Jan 2015 23:03:28 +0100, RadoslawF napisa(a):

W oczekiwaniu dysku na reakcj procesora ?

A wyprbowae?
--
Jacek

Data: 2015-01-29 14:36:02
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 09:36, Jacek Maciejewski pisze:

W oczekiwaniu dysku na reakcję procesora ?

A wypróbowałeś?

Po co ? Dla kogoś kto używa lub używał ten procesor wie jaki jest
czas wystartowania na nim systemu. I przyśpieszenie tego o sekundy
kosztem setek złotych nie przyspieszy tego w sposób odczuwalny
ale w sposób odczuwalny wpłynie na portfel.

Ja rozumiem że niektórzy wydali na SSD i teraz w ramach udowadniania
sobie że zrobili słusznie proponują to wszystkim i do każdego sprzętu.
Ale rozsądne to nie jest.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 15:06:09
Autor: z
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 14:36, RadoslawF pisze:
Ja rozumiem e niektrzy wydali na SSD i teraz w ramach udowadniania
sobie e zrobili susznie proponuj to wszystkim i do kadego sprztu.
Ale rozsdne to nie jest.

Jeli ju cokolwiek wymienia to wanie dysk i moe ram. Procesor to dopiero bd sekundy dla Kowalskiego :-)

z

Data: 2015-01-29 17:31:36
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 15:06, z pisze:

Ja rozumiem że niektórzy wydali na SSD i teraz w ramach udowadniania
sobie że zrobili słusznie proponują to wszystkim i do każdego sprzętu.
Ale rozsądne to nie jest.

Jeśli już cokolwiek wymieniać to właśnie dysk i może ram. Procesor to
dopiero będą sekundy dla Kowalskiego :-)

Bez sensu.
W czym pomoże kilkukrotnie szybciej wczytany program jeśli
procesor jest za stary i za wolny. W tej konfiguracji
nie warto dopłacać za SSD.
Używać dopóki wystarcza a potem wymienić na jakieś i3 lub
podobne.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 18:37:23
Autor: z
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 17:31, RadoslawF pisze:
W czym pomoe kilkukrotnie szybciej wczytany program jeli
procesor jest za stary i za wolny. W tej konfiguracji
nie warto dopaca za SSD.
Uywa dopki wystarcza a potem wymieni na jakie i3 lub
podobne.


Napisz w czym ten procesor jest za wolny.
Moe si co zmienio ale podobn konfiguracj reanimowaem kilka miesicy temu i jak zwykle najwolniejszym ogniwem by dysk. Dao si normalnie korzysta z netu i oglda filmy.

Wiem e to nie przyszociowa maszyna ale za 250 z mona odroczy wyrok.
A jak nie wystarczy to SSD do kosza nie pjdzie:-)

z

PS. Rzu przedziaem cenowym I3+MB+Ram=...     700z?
Dawno nie kupowaem a mam za 1200 z co kupi z jakim nowym celeronem pewnie :-(

Data: 2015-01-29 20:16:53
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 18:37, z pisze:

W czym pomoże kilkukrotnie szybciej wczytany program jeśli
procesor jest za stary i za wolny. W tej konfiguracji
nie warto dopłacać za SSD.
Używać dopóki wystarcza a potem wymienić na jakieś i3 lub
podobne.


Napisz w czym ten procesor jest za wolny.
Może się coś zmieniło ale podobną konfigurację reanimowałem kilka
miesięcy temu i jak zwykle najwolniejszym ogniwem był dysk. Dało się
normalnie korzystać z netu i oglądać filmy.

W uruchamianiu szybko wczytanych z SSD programów.

Wiem że to nie przyszłościowa maszyna ale za 250 zł można odroczyć wyrok.
A jak nie wystarczy to SSD do kosza nie pójdzie:-)

Ja uważam że nie odroczysz tylko niepotrzebnie wydasz na SSD.

PS. Rzuć przedziałem cenowym I3+MB+Ram=...     700zł?
Dawno nie kupowałem a mam za 1200 zł coś kupić z jakimś nowym celeronem
pewnie :-(

Zerknij na allegro.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 22:17:10
Autor: z
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 20:16, RadoslawF pisze:
W uruchamianiu szybko wczytanych z SSD programw.

O jakich programach piszesz. Photoshopie moe ;-)

Nie wiem jakim Ty sprztem operowae/operujesz :-)
Ja zazwyczaj z niszej pki ale zawsze-zawsze najwolniejszym elementem spowalniajcym maszyn (wskim gardem) okazywa si zawsze HDD.

Ja uwaam e nie odroczysz tylko niepotrzebnie wydasz na SSD.

Jak klient bdzie niezadowolony to dokupi sobie nowe bebechy pasujce do tego SSD. Mylisz e z dnia na dzie ceny SSD skocz jak skoczy frank? :-)
Bo cigle HDD jest za wolne do obecnie sprzedawanych maszyn dla Kowalskiego. Cignie cao w d. :-)

Zerknij na allegro.

Kto dzi kupuje na alledrogo i kota w worku? Litoci :-)

Jak widzisz kady ma swoje opinie. Od Ciebie cigle nie usyszaem o jakie programy Ci chodzi? Czego nie da si odpali przez ten procesor? Konkretnych stron we flashu, youtuba?

z

Data: 2015-01-30 11:03:14
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 22:17, z pisze:

W uruchamianiu szybko wczytanych z SSD programów.

O jakich programach piszesz. Photoshopie może ;-)

O firefoxie pamiętającym poprzednio otwarte strony.

Nie wiem jakim Ty sprzętem operowałeś/operujesz :-)
Ja zazwyczaj z niższej półki ale zawsze-zawsze najwolniejszym elementem
spowalniającym maszynę (wąskim gardłem) okazywał się zawsze HDD.

I jak ten element zamienisz na SSD to wąskim elementem okaże się
coś innego.

Ja uważam że nie odroczysz tylko niepotrzebnie wydasz na SSD.

Jak klient będzie niezadowolony to dokupi sobie nowe bebechy pasujące do
tego SSD. Myślisz że z dnia na dzień ceny SSD skoczą jak skoczył frank? :-)
Bo ciągle HDD jest za wolne do obecnie sprzedawanych maszyn dla
Kowalskiego. Ciągnie całość w dół. :-)

A jak nie ma tego zbędnego dodatkowego tysiąca czy dwu to nie dokupi
tylko skomentuje że niepotrzebnie uwierzyłem idiocie z internetu.
A dla przypomnienia pytanie nie dotyczyło kwestii jak i od czego
zacząć odbudowę starego kompa.

Zerknij na allegro.

Kto dziś kupuje na alledrogo i kota w worku? Litości :-)

A kto każe ci tam kupować ?

Jak widzisz każdy ma swoje opinie. Od Ciebie ciągle nie usłyszałem o
jakie programy Ci chodzi? Czego nie da się odpalić przez ten procesor?
Konkretnych stron we flashu, youtuba?

Jak nie pytałeś o programy to nie pisałem o programach, jak pytałeś
o ceny to skierowałem cię na allegro a ty zamiast sobie te ceny
sprawdzić uznałeś że kazałem ci tam kupować.
Teraz przypisujesz mi wyssane z brudnego palucha twierdzenie
że czegoś nie można odpalić przez procesor. Zacznij czytać ze
zrozumieniem i przestań dyskutować z własnym wyobrażeniem tego
co uznałeś że miałem na myśli.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-31 21:01:48
Autor: Kamil
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik "z" <z@z.pl> napisa:

Ja zazwyczaj z niszej pki ale zawsze-zawsze najwolniejszym elementem
spowalniajcym maszyn (wskim gardem) okazywa si zawsze HDD.

Jakich dziaa/operacji to dotyczy? Bo programy s wczytywane do pamici
operacyjnej z HDD, co trwa od uamka s do kilku s i caa reszta odbywa si w
pamici. HDD jest angaowany jeli brakuje RAMu.

Pzdr

Data: 2015-02-03 20:11:24
Autor: Poldek
Nowe rozważania o starym pececie.
RadoslawF wrote:
W dniu 2015-01-29 o 09:36, Jacek Maciejewski pisze:

W oczekiwaniu dysku na reakcję procesora ?

A wypróbowałeś?

Po co ? Dla kogoś kto używa lub używał ten procesor wie jaki jest
czas wystartowania na nim systemu. I przyśpieszenie tego o sekundy
kosztem setek złotych nie przyspieszy tego w sposób odczuwalny
ale w sposób odczuwalny wpłynie na portfel.

Ja rozumiem że niektórzy wydali na SSD i teraz w ramach udowadniania
sobie że zrobili słusznie proponują to wszystkim i do każdego sprzętu.
Ale rozsądne to nie jest.

To już lepiej jakieś SSHD. Tanio, subiektywnie bardzo szybko i bez uciskania się z pojemnością, jak w drogim SSD.

Data: 2015-01-28 19:36:03
Autor: JoteR
Nowe rozwaania o starym pececie.
"Swift" napisa:

Czy warto prbowa ?

Nie. Chyba, e czysto hobbystycznie - ledzenie z zapartym tchem ladowych rnic w wynikach tego czy innego benchmarku jest w sumie agodniejsz form klasycznego masochizmu.

JoteR

Data: 2015-01-28 20:00:30
Autor: BQB
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-01-28 o 18:20, Swift pisze:
Odgrzebaem taki zabytek - pyta Intel D865GBF, zainstalowane 2Gb Ram (pyta pomieci max 4GB),procesor P4 Northwood z HT, 3,0 GHz, FSB 800, cache 512k. Procesor by, ale pad i wymieniem - te na Northwooda z HT tyle, e 2,8 GHz i FSB 533. Nie widz praktycznie rnicy i zastanawiam si, czy woenie Prescotta HT 3,0 GHz, ze wzgldu na dwukrotnie wikszy cache 1M i FSB 800 daoby widoczny efekt ? Czy raczej podwojenie pamici do 4 GB ? Czy warto prbowa ?

Zawijaj wiersze
Do czego on miaby by?

Data: 2015-01-28 12:30:42
Autor: Swift
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu roda, 28 stycznia 2015 20:00:44 UTC+1 uytkownik BQB napisa:

Do czego on miaby by?
W zasadzie Office plus Internet.

Data: 2015-01-29 02:41:00
Autor: BQB
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-01-28 o 21:30, Swift pisze:
W dniu roda, 28 stycznia 2015 20:00:44 UTC+1 uytkownik BQB napisa:

Do czego on miaby by?
W zasadzie Office plus Internet.

Wic wicej ram i ssd i cakiem przyjemnie bdzie si go w tych celach uywa.

Data: 2015-01-29 09:03:45
Autor: JoteR
Nowe rozwaania o starym pececie.
"BQB" napisa:

Do czego on miaby by?

W zasadzie Office plus Internet.

Wic wicej ram i ssd

Czyli zwikszamy kilkukrotnie warto zabytku przy kilkunastoprocentowym co najwyej wzrocie wydajnoci. Saby interes.

i cakiem przyjemnie bdzie si go w tych celach uywa.

Nie bdzie. Sorry, mamy 2015 r..

JoteR

Data: 2015-01-29 11:19:15
Autor: BQB
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 09:03, JoteR pisze:
"BQB" napisa:

Do czego on miaby by?

W zasadzie Office plus Internet.

Wic wicej ram i ssd

Czyli zwikszamy kilkukrotnie warto zabytku przy kilkunastoprocentowym
co najwyej wzrocie wydajnoci. Saby interes.

i cakiem przyjemnie bdzie si go w tych celach uywa.

Nie bdzie. Sorry, mamy 2015 r..

Office i internet na takim sprzcie bdzie le dziaa?

Data: 2015-01-29 10:34:30
Autor: januszek
Nowe rozważania o starym pececie.
BQB napisa?(a):

[...]

Office i internet na takim sprzęcie będzie źle działać?

Zależy co konkretnie masz na myśli. Jeśli Worda 2.0 i Lynx to będzie śmigać. Z jakimś nowym MSO i dajmy na to chrome może być tragedia.

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2015-01-29 13:14:22
Autor: \(c\)RaSz
Nowe rozważania o starym pececie.
Użytkownik "januszek" napisał w
news:slrnmck35n.1a8q.januszekgimli.mierzwiak.com
: [...]
: Zależy co konkretnie masz na myśli. Jeśli Worda 2.0 i Lynx to będzie
: śmigać. Z jakimś nowym MSO i dajmy na to chrome może być tragedia.
:

Oj tam, oj tam. Mam "na stanie" m.in. zbliżoną klasą maszynę, i pracuje się całkiem znośnie! Nawet gdy odpalę kilka programów, a w Mozilli otworzę z 9 okien, w każdym circa 9 kart — to nie widzę powodów do narzekania. Ludzie! Kiedyś się pracowało na PC-tach z zegarem 2 MHz, i pamięcią poniżej 512 kB! — a nawet wykonywało bardzo złożone obliczenia. Rozpuściliśta się jak ten dziadowski bicz, ot co.



--
  ____________________________

Socjaliści, jak wiadomo, swój program kierują do tych, którzy czują się
pokrzywdzeni, i wyzyskiwani. Kiedy więc socjaliści są u władzy - tak
troskliwie dbają o swój elektorat, że i pokrzywdzonych,
i wyzyskiwanych... przybywa!

Data: 2015-01-29 13:09:44
Autor: januszek
Nowe rozważania o starym pececie.
  (c)RaSz napisa?(a):

[...]

Oj tam, oj tam. Mam "na stanie" m.in. zbliżoną klasą maszynę, i pracuje się całkiem znośnie! Nawet gdy odpalę kilka programów, a w Mozilli otworzę z 9 okien, w każdym circa 9 kart — to nie widzę powodów do narzekania. Ludzie! Kiedyś się pracowało na PC-tach z zegarem 2 MHz, i pamięcią poniżej 512 kB! — a nawet wykonywało bardzo złożone obliczenia. Rozpuściliśta się jak ten dziadowski bicz, ot co.

Ważne, żeby komputer był szybszy od użytkownika... ;)

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2015-01-29 14:39:09
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 13:14,  (c)RaSz pisze:
Użytkownik "januszek" napisał w
news:slrnmck35n.1a8q.januszekgimli.mierzwiak.com
: [...]
: Zależy co konkretnie masz na myśli. Jeśli Worda 2.0 i Lynx to będzie
: śmigać. Z jakimś nowym MSO i dajmy na to chrome może być tragedia.
:

Oj tam, oj tam. Mam "na stanie" m.in. zbliżoną klasą maszynę, i pracuje się
całkiem znośnie! Nawet gdy odpalę kilka programów, a w Mozilli otworzę z 9
okien, w każdym circa 9 kart — to nie widzę powodów do narzekania. Ludzie!
Kiedyś się pracowało na PC-tach z zegarem 2 MHz, i pamięcią poniżej 512 kB! — a
nawet wykonywało bardzo złożone obliczenia. Rozpuściliśta się jak ten dziadowski
bicz, ot co.

Kiedyś przeglądarka śmigała na celeronie 900MHz.
Pytanie czy znajdzie ten soft co śmigał kiedyś a drugie pytanie
czy będzie on dzisiaj jeszcze użyteczny ?


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 19:44:15
Autor: Maciek
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 14:39, RadoslawF pisze:
Kiedyś przeglądarka śmigała na celeronie 900MHz.
Pytanie czy znajdzie ten soft co śmigał kiedyś a drugie pytanie
czy będzie on dzisiaj jeszcze użyteczny ?
Moja konfiguracja:
- CPU: AMD Athlon 64 3500+ (socket 939)
- chipset: nForce4
- RAM: 3GB
- 3xHDD Caviar Black (2 w RAID 1)
Windows 7. Otwarty Firefox z pierdyliardem kart (proces zajmuje ponad
700MB pamięci). Do tego Thunderbird (133MB), Skype, trochę dupereli w
tle itd itp. Nie widzę żadnego dramatu, nie wychodzę na herbatę
odpalając nową kartę w przeglądarce, czy ściągając pocztę. OpenOffice
Writer odpala się 12s (pierwsze uruchomienie, bo każde kolejne już
3-4s). Owszem kodowanie filmów wychodzi słabo, przykładowo zrzut z
kamery DV i kompresja Xvidem to kilkanaście godzin.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2015-01-29 20:13:28
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 19:44, Maciek pisze:
AMD Athlon 64 3500+

A teraz jeszcze sprawdź ile ten procesor jest szybszy od
jednordzeniowego P4 ?


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 21:59:28
Autor: JDX
Nowe rozważania o starym pececie.
On 2015-01-29 20:13, RadoslawF wrote:
W dniu 2015-01-29 o 19:44, Maciek pisze:
AMD Athlon 64 3500+

A teraz jeszcze sprawdź ile ten procesor jest szybszy od
jednordzeniowego P4 ?
Na moim P4 3,4 GHz z 4GiB RAM najnowszy OpenOffice jak i archaiczny MS
Office XP chodzą wystarczająco szybko. Podobnie pamięciożerny Firefox.
Sprzęt tej klasy spokojnie wystarczy do rzeźbienia w programach
biurowych. Spokojnie wystarczy też np. do deweloperki "embedded" na małe
mikrokontrolery. Natomiast słabo nadaje się do wywoływania zdjęć z
RAW-ów. Kompilacja jakiegoś większego softu (np. wxWidgets) też sporo trwa.

Data: 2015-01-29 22:22:57
Autor: JoteR
Nowe rozważania o starym pececie.
"JDX" napisał:

Na moim P4 3,4 GHz z 4GiB RAM najnowszy OpenOffice
jak i archaiczny MS Office XP chodzą wystarczająco szybko.
Podobnie pamięciożerny Firefox.
Sprzęt tej klasy spokojnie wystarczy

Owszem, sam w laboratorium używam komputera na P4 2,8 GHz z 2 GB RAM i nie mam specjalnych zastrzeżeń co do wydajności w programach biurowych czy pomiarowych. Problem zaczyna się przy stronach www, zwłaszcza tych interaktywnych. Filtrowanie i sortowanie na stronach X-kom, Agito, Euro AGD czy Play może przyprawić o ciężką kurwicę, a o wyświetlaniu Google Maps w trybie satelity można zapomnieć. Tu dołożenie szybkiego dysku czy większej ilości pamięci da zysk symboliczny, bo ewidentnie wąskim gardłem jest archaiczny procesor i takaż architektura systemu. Stąd moja sceptyczna ocena co do tego, że nawet po władowaniu kilkuset zł w RAM i SDD będzie się na takim sprzęcie pracować - cytuję: "całkiem przyjemnie". Dopóki twórcy stron nie ochłoną trochę - nie będzie przyjemnie.

JoteR

Data: 2015-01-29 14:29:29
Autor: Swift
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu czwartek, 29 stycznia 2015 22:23:06 UTC+1 uytkownik JoteR napisa:
"JDX" napisa:
a o wywietlaniu Google Maps w trybie satelity mona zapomnie.

Ot dokadnie to :) i zastanawiam si, czy tu -  i w podobnych przypadkach (filmy, grafika anim.)  - woenie Prescotta w miejsce Northwooda - nie da jednak widocznej poprawy, bo spotkaem si z opini, e Prescott, ze wzgldu na zmodyfikowany zestaw instrukcji - SSE3, znacznie lepiej sobie z tym radzi.

Data: 2015-01-29 23:56:48
Autor: animka
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 22:22, JoteR pisze:
"JDX" napisał:

>Na moim P4 3,4 GHz z 4GiB RAM najnowszy OpenOffice
>jak i archaiczny MS Office XP chodzą wystarczająco szybko.
>Podobnie pamięciożerny Firefox.
>Sprzęt tej klasy spokojnie wystarczy

To Opera jest pamięciożerna. Dlatego skończyłam z tym coraz głupszym programem i już od dłuższego czasu używam Mozillę Firefox.


--
animka

Data: 2015-01-31 21:12:57
Autor: Kamil
Nowe rozważania o starym pececie.
Użytkownik "JoteR" napisał:

Dopóki twórcy stron nie ochłoną trochę - nie będzie przyjemnie.

Nie ochłoną bo to celowe działanie całosci tzw. rynku. Producenci sprzętu
sponsorują obszar software w celu produkcji coraz bardziej sprzętożernych
programów. Aby się kręciło. ja ileś lat temu pracowałem na Intelu 200 MHz. 2 GB
HDD i 32 MB RAM. I wszystko smigało. Nawet Autocad R14. Pewnym wyjątkiem w tej
ocenie mogą być gry, które są nienasycone co do wydajności procesora, czy
pamięci, ale do tego powinny słuzyć specjalizowane konsole, a nie PC.

Pzdr

Data: 2015-02-08 01:48:51
Autor: maX
Nowe rozważania o starym pececie.
a o wyświetlaniu Google Maps w trybie satelity można zapomnieć.

Bo zapewne używasz map w trybie Lite (bez WebGL). Zaprzęgnięcie do map GPU znacząco uprzyjemnia pracę z nimi. CPU może wtedy zostać powolny, ale dobrze byłoby mieć Chrome / Win7 i jakieś niestare GPU (nie musi być szybkie, MapsGL chodzą zupełnie płynnie na stareńkim, zintegrowanym HD4200).

Data: 2015-01-29 22:19:29
Autor: Maciek
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 20:13, RadoslawF pisze:
AMD Athlon 64 3500+
A teraz jeszcze sprawdź ile ten procesor jest szybszy od
jednordzeniowego P4 ?
No właśnie? O ile? Zwłaszcza, że też jest jednordzeniowy (nie ma nawet
tego kulawego HT) i niżej taktowany (2.2GHz).

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2015-01-29 11:57:23
Autor: JoteR
Nowe rozwaania o starym pececie.
"BQB" napisa:

Do czego on miaby by?

W zasadzie Office plus Internet.

Wic wicej ram i ssd

Czyli zwikszamy kilkukrotnie warto zabytku przy kilkunastoprocentowym
co najwyej wzrocie wydajnoci. Saby interes.

i cakiem przyjemnie bdzie si go w tych celach uywa.

Nie bdzie. Sorry, mamy 2015 r..

Office i internet na takim sprzcie bdzie le dziaa?

Office bdzie dziaa dobrze, natomiast strony www bd zamula. Sorry, ale tzw.. entry level do znonej pracy to dzisiaj procesor 2 rdzeniowy, HT nie ratuje sytuacji. Pyta jest, zdaje si, na DDR1? Porada, aby dokupi sobie wicej tego typu pamici jest, delikatnie mwic, nieprzemylana, a wiara  w cudown moc kilkukrotnego przyspieszania pracy starych komputerw przez dysk SSD (bo tylko takie przyspieszenie daoby odczuwalnego kopa), pochodzi raczej z krgw zblionych do ojca Baszobory.
To ile kosztowaoby owe dooenie pamici do 4 GB i dysku SSD?

JoteR

Data: 2015-01-29 13:01:38
Autor: marfi
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik "JoteR" <joter@pf.pl> napisa w wiadomoci news:54ca1224$0$2645$65785112news.neostrada.pl...

Office bdzie dziaa dobrze, natomiast strony www bd zamula. Sorry, ale tzw.. entry level do znonej pracy to dzisiaj procesor 2 rdzeniowy, HT nie ratuje sytuacji. Pyta jest, zdaje si, na DDR1? Porada, aby dokupi sobie wicej tego typu pamici jest, delikatnie mwic, nieprzemylana, a wiara  w cudown moc kilkukrotnego przyspieszania pracy starych komputerw przez dysk SSD (bo tylko takie przyspieszenie daoby odczuwalnego kopa), pochodzi raczej z krgw zblionych do ojca Baszobory.
To ile kosztowaoby owe dooenie pamici do 4 GB i dysku SSD?


  Firefox + Ablock +Noscript naprawd przywracaj Nowe zycie nawet mikrusom z procesorem Via 1GHz (np. EPIA)
Ludzie... naprawd nie musicie oglda Eweliny Lisowskiej jeeli nie chcecie.
Jezeli chcecie to ... przepraszam,e nie w temacie.

--
marfi

Data: 2015-01-29 13:08:16
Autor: januszek
Nowe rozważania o starym pececie.
marfi napisa?(a):

  Firefox + Ablock +Noscript naprawdę przywracają Nowe zycie nawet mikrusom z procesorem Via 1GHz (np. EPIA)

Chyba dawno nie sprawdzałeś ile adblock zasobów zjada :)

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2015-01-29 14:18:18
Autor: marfi
Nowe rozważania o starym pececie.
Użytkownik "januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisał w wiadomości news:slrnmckc61.1bdb.januszekgimli.mierzwiak.com...
marfi napisa?(a):

  Firefox + Ablock +Noscript naprawdę przywracają Nowe zycie nawet mikrusom
z procesorem Via 1GHz (np. EPIA)

Chyba dawno nie sprawdzałeś ile adblock zasobów zjada :)

Których zasobów?

--
marfi

Data: 2015-01-29 16:56:52
Autor: Jacek Politowski
Nowe rozważania o starym pececie.
In article <slrnmckc61.1bdb.januszek@gimli.mierzwiak.com>
januszek <januszek@polska.irc.pl> wrote:
marfi napisa?(a):

  Firefox + Ablock +Noscript naprawd przywracaj Nowe zycie nawet mikrusom z procesorem Via 1GHz (np. EPIA)

Chyba dawno nie sprawdzae ile adblock zasobw zjada :)

http://www.extremetech.com/computing/182428-ironic-iframes-adblock-plus-is-probably-the-reason-firefox-and-chrome-are-such-memory-hogs


--
Jacek Politowski

Data: 2015-01-29 20:05:46
Autor: marfi
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik "Jacek Politowski" <sorry@nie.istnieje> napisa w wiadomoci news:slrnmckpik.3fi.sorrynie.istnieje...
In article <slrnmckc61.1bdb.januszek@gimli.mierzwiak.com>
januszek <januszek@polska.irc.pl> wrote:
marfi napisa?(a):

  Firefox + Ablock +Noscript naprawd przywracaj Nowe zycie nawet mikrusom
z procesorem Via 1GHz (np. EPIA)

Chyba dawno nie sprawdzae ile adblock zasobw zjada :)

http://www.extremetech.com/computing/182428-ironic-iframes-adblock-plus-is-probably-the-reason-firefox-and-chrome-are-such-memory-hogs


  Czy w tej chwili mniej ni 300 MB to ju za duo? (adblock+noscript aktywne)
Niech FF zajmie nawet 1GB - mam w ciul wolnej pamici.

--
marfi

Data: 2015-01-30 08:58:59
Autor: januszek
Nowe rozważania o starym pececie.
marfi napisa?(a):

[...]

Niech FF zajmie nawet 1GB - mam w ciul wolnej pamięci.

Na maszynie z P4 Nortwood? ;P

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2015-01-29 13:08:25
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Thu, 29 Jan 2015 13:01:38 +0100, marfi napisa(a):

a
wiara  w cudown moc kilkukrotnego przyspieszania pracy starych komputerw przez dysk SSD (bo tylko takie przyspieszenie daoby odczuwalnego kopa), pochodzi raczej z krgw zblionych do ojca Baszobory.

Jeste gupcem wkadajc mi w usta sowa jakich nie powiedziaem.
--
Jacek

Data: 2015-01-29 13:11:02
Autor: Dawid
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 13:08, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Thu, 29 Jan 2015 13:01:38 +0100, marfi napisa(a):

a
wiara  w cudown moc kilkukrotnego przyspieszania pracy starych komputerw
przez dysk SSD (bo tylko takie przyspieszenie daoby odczuwalnego kopa),
pochodzi raczej z krgw zblionych do ojca Baszobory.

Jeste gupcem wkadajc mi w usta sowa jakich nie powiedziaem.

a ty nawet nie wiesz komu odpisa

Data: 2015-01-29 13:13:48
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Thu, 29 Jan 2015 13:11:02 +0100, Dawid napisa(a):

W dniu 2015-01-29 o 13:08, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Thu, 29 Jan 2015 13:01:38 +0100, marfi napisa(a):

a
wiara  w cudown moc kilkukrotnego przyspieszania pracy starych komputerw
przez dysk SSD (bo tylko takie przyspieszenie daoby odczuwalnego kopa),
pochodzi raczej z krgw zblionych do ojca Baszobory.

Jeste gupcem wkadajc mi w usta sowa jakich nie powiedziaem.

a ty nawet nie wiesz komu odpisa

Temu, tumanie, kogo cytuj.
--
Jacek

Data: 2015-01-29 13:40:25
Autor: Dawid
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 13:13, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Thu, 29 Jan 2015 13:11:02 +0100, Dawid napisa(a):

W dniu 2015-01-29 o 13:08, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Thu, 29 Jan 2015 13:01:38 +0100, marfi napisa(a):

a
wiara  w cudown moc kilkukrotnego przyspieszania pracy starych komputerw
przez dysk SSD (bo tylko takie przyspieszenie daoby odczuwalnego kopa),
pochodzi raczej z krgw zblionych do ojca Baszobory.

Jeste gupcem wkadajc mi w usta sowa jakich nie powiedziaem.

a ty nawet nie wiesz komu odpisa

Temu, tumanie, kogo cytuj.

tumanie cytujesz marfiego, a to nie on napisa
nie odpisuj gupku, nie musisz dzikowa

Data: 2015-01-29 13:51:17
Autor: marfi
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisa w wiadomoci news:prs915qy9kt5$.1nyo6uiq3d98q$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 29 Jan 2015 13:01:38 +0100, marfi napisa(a):

a
wiara  w cudown moc kilkukrotnego przyspieszania pracy starych komputerw
przez dysk SSD (bo tylko takie przyspieszenie daoby odczuwalnego kopa),
pochodzi raczej z krgw zblionych do ojca Baszobory.

Jeste gupcem wkadajc mi w usta sowa jakich nie powiedziaem.

Zakadam, z dobrej woli , e ci sie popierdolio z cytatami..
Przepro i spierdalaj.

--
marfi

Data: 2015-01-29 08:11:42
Autor: kern
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 28.01.2015 o 21:30, Swift pisze:
W dniu roda, 28 stycznia 2015 20:00:44 UTC+1 uytkownik BQB napisa:

Do czego on miaby by?
W zasadzie Office plus Internet.

Ja mam Intel Core 2 1,8 GHz + 2 GB RAM.
Dziaa jak trzeba na W7, na Mincie jeszcze lepiej.

Data: 2015-01-29 14:53:09
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 08:11, kern pisze:

Do czego on miałby być?
W zasadzie Office plus Internet.

Ja mam Intel Core 2 1,8 GHz + 2 GB RAM.
Działa jak trzeba na W7, na Mincie jeszcze lepiej.

Ja mam C2D 2,4GHz, 4GB RAM i uważam że jest cokolwiek za wolno.
A rozmowa jest o procesorze jedno jądrowym mającym tylko HT.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 15:43:56
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Thu, 29 Jan 2015 14:53:09 +0100, RadoslawF napisa(a):

Ja mam C2D 2,4GHz, 4GB RAM i uwaam e jest cokolwiek za wolno.

A popatrzye kiedy jak masz zajto tego twojego RAM-u? W
szczeglnoci przy "domowym" trybie uytkowania?
--
Jacek

Data: 2015-01-29 17:35:19
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 15:43, Jacek Maciejewski pisze:

Ja mam C2D 2,4GHz, 4GB RAM i uważam że jest cokolwiek za wolno.

A popatrzyłeś kiedyś jaką masz zajętość tego twojego RAM-u? W
szczególności przy "domowym" trybie użytkowania?

Tak, jestem starym Amigowcem który lubi wiedzieć ile ma pamięci
zajętej i dlaczego. Inna sprawa że pamięć nie zajęta przez
programy jest zajęta przez często niepotrzebne systemowe
przeszkadzajki co skutkuje totalnym zwolnieniem kiedy
uruchamiamy kolejny program. Ale jak widać do dzisiaj są
ludzie nie mający o tym pojęcia.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 18:19:21
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Thu, 29 Jan 2015 17:35:19 +0100, RadoslawF napisa(a):

jest zajta przez czsto niepotrzebne systemowe
przeszkadzajki
Ta moja rada dotyczy tylko takich ktrzy umiej utrzyma swj system w
porzdku :) Inni nie s warci uwagi.


--
Jacek

Data: 2015-01-29 20:18:57
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 18:19, Jacek Maciejewski pisze:

jest zajęta przez często niepotrzebne systemowe
przeszkadzajki
Ta moja rada dotyczy tylko takich którzy umieją utrzymać swój system w
porządku :) Inni nie są warci uwagi.

To teraz pochwali się jakiego systemu używasz że nie wykorzystuje
on na swoje potrzeby wolnej pamięci ? Mam wrażenie że zaraz się
pośmiejemy.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 23:19:40
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Thu, 29 Jan 2015 20:18:57 +0100, RadoslawF napisa(a):

W dniu 2015-01-29 o 18:19, Jacek Maciejewski pisze:

jest zajta przez czsto niepotrzebne systemowe
przeszkadzajki
Ta moja rada dotyczy tylko takich ktrzy umiej utrzyma swj system w
porzdku :) Inni nie s warci uwagi.

To teraz pochwali si jakiego systemu uywasz e nie wykorzystuje
on na swoje potrzeby wolnej pamici ? Mam wraenie e zaraz si
pomiejemy.

Akurat teraz linuksa Mint i std pochodz obserwacje zajtoci pamici przy typowych trybach uywania kompa. Ale IMO nie ma
istotnych rnic midzy linuksem a np. XP w tej dziedzinie. Niby
dlaczego taka Opera  czy jakis Office ma zajmowac wicej pamici pod
innym systemem ni linuks?


--
Jacek

Data: 2015-01-30 11:12:14
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-29 o 23:19, Jacek Maciejewski pisze:

jest zajęta przez często niepotrzebne systemowe
przeszkadzajki
Ta moja rada dotyczy tylko takich którzy umieją utrzymać swój system w
porządku :) Inni nie są warci uwagi.

To teraz pochwali się jakiego systemu używasz że nie wykorzystuje
on na swoje potrzeby wolnej pamięci ? Mam wrażenie że zaraz się
pośmiejemy.

Akurat teraz linuksa Mint i stąd pochodzą obserwacje
zajętości pamięci przy typowych trybach używania kompa. Ale IMO nie ma
istotnych różnic między linuksem a np. XP w tej dziedzinie. Niby
dlaczego taka Opera  czy jakis Office ma zajmowac więcej pamięci pod
innym systemem niż linuks?

Nie pisałem że ten sam program zajmuje więcej miejsca pod
innym systemem, pomimo że to nawet prawda. Pisałem że sam
system (ten do którego się przyznałeś też) wykorzystuje
dostępną w danym momencie pamięć na swoje zadania dodatkowe
które określam jako przeszkadzajki. W momencie kiedy
uruchamiasz jakiś program system traci czas na zwolnienie
pamięci dla tego programy a niedoświadczony użytkownik
(jak ty) nie wie o tym i kombinuje jakby tu przyspieszyć
odczyt z dysku bo jego uważa za winowajcę przydługiego startu.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-30 11:23:32
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Fri, 30 Jan 2015 11:12:14 +0100, RadoslawF napisa(a):

Nie pisaem e ten sam program zajmuje wicej miejsca pod
innym systemem, pomimo e to nawet prawda.
Zastanawiajce :) ciekawe jaki rzd wielkoci tej rnicy masz na mysli
:)
Pisaem e sam
system (ten do ktrego si przyznae te) wykorzystuje
dostpn w danym momencie pami na swoje zadania dodatkowe
ktre okrelam jako przeszkadzajki. W momencie kiedy
uruchamiasz jaki program system traci czas na zwolnienie
pamici dla tego programy a niedowiadczony uytkownik
(jak ty) nie wie o tym i kombinuje jakby tu przyspieszy
odczyt z dysku bo jego uwaa za winowajc przydugiego startu.
Jeli system traci czas na operacje dyskowe (zakadam e ci chodzi o
swapowanie czyli zwolnienie pamici z zapisem niepotrzebnego chwilowo
kawaka) to znaczy e naley je przyspieszy. Czyli szybki dysk jest jak
najbardziej wskazany. Nie uwaam si bynajmniej za autorytet ale twoje
zeznania s coraz bardziej mtne, dowiadczony userze :)


--
Jacek

Data: 2015-01-30 15:37:03
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-30 o 11:23, Jacek Maciejewski pisze:

Nie pisałem że ten sam program zajmuje więcej miejsca pod
innym systemem, pomimo że to nawet prawda.
Zastanawiające :) ciekawe jaki rząd wielkości tej różnicy masz na mysli
:)

Niewielki ale jest i dlatego uznałem że to warte zaznaczenia.

Pisałem że sam
system (ten do którego się przyznałeś też) wykorzystuje
dostępną w danym momencie pamięć na swoje zadania dodatkowe
które określam jako przeszkadzajki. W momencie kiedy
uruchamiasz jakiś program system traci czas na zwolnienie
pamięci dla tego programy a niedoświadczony użytkownik
(jak ty) nie wie o tym i kombinuje jakby tu przyspieszyć
odczyt z dysku bo jego uważa za winowajcę przydługiego startu.
Jeśli system traci czas na operacje dyskowe (zakładam że ci chodzi o
swapowanie czyli zwolnienie pamięci z zapisem niepotrzebnego chwilowo
kawałka) to znaczy że należy je przyspieszyć. Czyli szybki dysk jest jak
najbardziej wskazany. Nie uważam się bynajmniej za autorytet ale twoje
zeznania są coraz bardziej mętne, doświadczony userze :)

Gdyby ta pamięć była wolna nie trzeba by było jej zawartości
zapisywać na dysk. Ale mam wrażenie że ty w dalszym ciągu nie
wiesz dlaczego tak się dzieje i rozważasz całość od dupy strony
czyli pd przyśpieszenia swapowania. :-)


Pozdrawiam

Data: 2015-01-30 16:26:54
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Fri, 30 Jan 2015 15:37:03 +0100, RadoslawF napisa(a):

W dniu 2015-01-30 o 11:23, Jacek Maciejewski pisze:

Nie pisaem e ten sam program zajmuje wicej miejsca pod
innym systemem, pomimo e to nawet prawda.
Zastanawiajce :) ciekawe jaki rzd wielkoci tej rnicy masz na mysli
:)

Niewielki ale jest i dlatego uznaem e to warte zaznaczenia.

Pisaem e sam
system (ten do ktrego si przyznae te) wykorzystuje
dostpn w danym momencie pami na swoje zadania dodatkowe
ktre okrelam jako przeszkadzajki. W momencie kiedy
uruchamiasz jaki program system traci czas na zwolnienie
pamici dla tego programy a niedowiadczony uytkownik
(jak ty) nie wie o tym i kombinuje jakby tu przyspieszy
odczyt z dysku bo jego uwaa za winowajc przydugiego startu.
Jeli system traci czas na operacje dyskowe (zakadam e ci chodzi o
swapowanie czyli zwolnienie pamici z zapisem niepotrzebnego chwilowo
kawaka) to znaczy e naley je przyspieszy. Czyli szybki dysk jest jak
najbardziej wskazany. Nie uwaam si bynajmniej za autorytet ale twoje
zeznania s coraz bardziej mtne, dowiadczony userze :)

Gdyby ta pami bya wolna nie trzeba by byo jej zawartoci
zapisywa na dysk. Ale mam wraenie e ty w dalszym cigu nie
wiesz dlaczego tak si dzieje i rozwaasz cao od dupy strony
czyli pd przypieszenia swapowania. :-)

Sprecyzujmy co postulujesz. IMO mwisz e kiedy uruchamiamy jaki
program, system operacyjny przerzuca cz zawartoci RAM do swapu bez
wzgldu na to jak duo ma wolnego RAM-u.  Rzeczywicie, zarwno pod XP
jak i linuksem obserwuj e po jakim czasie co tam ley na swapie mimo
gigabajtw wolnego RAM-u i nigdzie jak dotd nie znalazem wyjanie
powodw takiej polityki zarzdzania pamici OS-w. Ale jakim trafem ci
wychodzi e nie naley przyspiesza operacji dyskowych (np. drog
zastosowania dysku SSD) tylko naley dokona jakich tajemniczych
czynnoci ktrych moe dokona tylko wtajemniczony user :) No dobra, nie zechciaby mi wyjani c to nie jest od d.. strony
tylko od waciwej?
--
Jacek

Data: 2015-01-30 19:19:08
Autor: Michal Lukasik
Nowe rozwaania o starym pececie.
On 30/01/2015 15:26, Jacek Maciejewski wrote:

Sprecyzujmy co postulujesz. IMO mwisz e kiedy uruchamiamy jaki
program, system operacyjny przerzuca cz zawartoci RAM do swapu bez
wzgldu na to jak duo ma wolnego RAM-u.  Rzeczywicie, zarwno pod XP
jak i linuksem obserwuj e po jakim czasie co tam ley na swapie mimo
gigabajtw wolnego RAM-u i nigdzie jak dotd nie znalazem wyjanie
powodw takiej polityki zarzdzania pamici OS-w.

Akurat w Linuksie "agresywno" SWAPowania jest konfigurowalna. Pogooglaj o 'swappiness value'.
--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

Data: 2015-01-30 20:21:58
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-30 o 16:26, Jacek Maciejewski pisze:

Pisałem że sam
system (ten do którego się przyznałeś też) wykorzystuje
dostępną w danym momencie pamięć na swoje zadania dodatkowe
które określam jako przeszkadzajki. W momencie kiedy
uruchamiasz jakiś program system traci czas na zwolnienie
pamięci dla tego programy a niedoświadczony użytkownik
(jak ty) nie wie o tym i kombinuje jakby tu przyspieszyć
odczyt z dysku bo jego uważa za winowajcę przydługiego startu.
Jeśli system traci czas na operacje dyskowe (zakładam że ci chodzi o
swapowanie czyli zwolnienie pamięci z zapisem niepotrzebnego chwilowo
kawałka) to znaczy że należy je przyspieszyć. Czyli szybki dysk jest jak
najbardziej wskazany. Nie uważam się bynajmniej za autorytet ale twoje
zeznania są coraz bardziej mętne, doświadczony userze :)

Gdyby ta pamięć była wolna nie trzeba by było jej zawartości
zapisywać na dysk. Ale mam wrażenie że ty w dalszym ciągu nie
wiesz dlaczego tak się dzieje i rozważasz całość od dupy strony
czyli pd przyśpieszenia swapowania. :-)

Sprecyzujmy co postulujesz. IMO mówisz że kiedy uruchamiamy jakiś
program, system operacyjny przerzuca część zawartości RAM do swapu bez
względu na to jak dużo ma wolnego RAM-u.  Rzeczywiście, zarówno pod XP
jak i linuksem obserwuję że po jakimś czasie coś tam leży na swapie mimo
gigabajtów wolnego RAM-u i nigdzie jak dotąd nie znalazłem wyjaśnień
powodów takiej polityki zarządzania pamięcią OS-ów. Ale jakimś trafem ci
wychodzi że nie należy przyspieszać operacji dyskowych (np. drogą
zastosowania dysku SSD) tylko należy dokonać jakichś tajemniczych
czynności których może dokonać tylko wtajemniczony user :)
No dobra, nie zechciałbyś mi wyjaśnić cóż to nie jest od d.. strony
tylko od właściwej?

Używanie systemu który nie traci mocy procesora, czasu i
pamięci do zapychania tej pamięci niepotrzebnymi użytkownikowi
zadaniami. I w tym samym czasie raportowaniu że część tej pamięci
jest wolna kiedy w rzeczywistości wolna nie jest.

Do tego dodam że dyskusję z tobą rozpocząłem kiedy wykazałeś się
propozycją sprawdzenia ilości wolnego miejsca.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-30 20:29:31
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Fri, 30 Jan 2015 20:21:58 +0100, RadoslawF napisa(a):

Uywanie systemu ktry nie traci mocy procesora, czasu i
pamici do zapychania tej pamici niepotrzebnymi uytkownikowi
zadaniami.
Czyli ktrego jedynie susznego? :) No i nasuwa si te pytanie ktre to
tajemnicze czynnoci wykonywane przez niesuszne systemy zapychaja im
pami?

I w tym samym czasie raportowaniu e cz tej pamici
jest wolna kiedy w rzeczywistoci wolna nie jest.
Sugerujesz e niesuszne systemy podaj bdnie ilo wolnego RAM-u?

--
Jacek

Data: 2015-01-30 23:57:31
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-30 o 20:29, Jacek Maciejewski pisze:

Używanie systemu który nie traci mocy procesora, czasu i
pamięci do zapychania tej pamięci niepotrzebnymi użytkownikowi
zadaniami.
Czyli którego jedynie słusznego? :) No i nasuwa się też pytanie które to
tajemnicze czynności wykonywane przez niesłuszne systemy zapychaja im
pamięć?

Np. buforowanie programów które może będziesz chciał uruchomić.

I w tym samym czasie raportowaniu że część tej pamięci
jest wolna kiedy w rzeczywistości wolna nie jest.
Sugerujesz że niesłuszne systemy podają błędnie ilość wolnego RAM-u?

Tak. I nie sugeruje a twierdzę.
Nie podają ilość wolnego a tylko ilość nie zajętą przez programy.
A ta wolna nie jest wolna tylko zajęta przez system np. do
buforowania dysku żeby szybciej wczytać program jeśli system
zgadnie który będziesz chciał wczytać.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-31 10:31:40
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Fri, 30 Jan 2015 23:57:31 +0100, RadoslawF napisa(a):

W dniu 2015-01-30 o 20:29, Jacek Maciejewski pisze:

Uywanie systemu ktry nie traci mocy procesora, czasu i
pamici do zapychania tej pamici niepotrzebnymi uytkownikowi
zadaniami.
Czyli ktrego jedynie susznego? :) No i nasuwa si te pytanie ktre to
tajemnicze czynnoci wykonywane przez niesuszne systemy zapychaja im
pami?
Np. buforowanie programw ktre moe bdziesz chcia uruchomi.
Jako nie zauwayem tego zjawiska na XP ani na Mincie, eby OS
przewidywa jakiego programu uyj podczas sesji i co wicej, uruchamia
go. Owszem, niektre programy po pierwszym uruchomieniu i wyczeniu
zostawiaj jak swoj cz w pamici tak e nastpne w sesji
uruchomienie jest krtsze, ale to IMO cecha programu a nie OS-a.

I w tym samym czasie raportowaniu e cz tej pamici
jest wolna kiedy w rzeczywistoci wolna nie jest.
Sugerujesz e niesuszne systemy podaj bdnie ilo wolnego RAM-u?

Tak. I nie sugeruje a twierdz.
Nie podaj ilo wolnego a tylko ilo nie zajt przez programy.
A ta wolna nie jest wolna tylko zajta przez system np. do
buforowania dysku eby szybciej wczyta program jeli system
zgadnie ktry bdziesz chcia wczyta.
Gdyby podawanie iloci wolnego RAM-u byo takie jak powiadasz, niewielki
byby z tego poytek. Dlatego odkadam t rewelacj ad acta do
sprawdzenia. Take pomys z buforowaniem :)

No, ale nie zdradzie tajemnicy ktry to system nie buforuje i nie
kamie i na ktry naley przej zamiast kupowa sobie dysk SSD? :) --
Jacek

Data: 2015-01-31 11:18:24
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-31 o 10:31, Jacek Maciejewski pisze:

Używanie systemu który nie traci mocy procesora, czasu i
pamięci do zapychania tej pamięci niepotrzebnymi użytkownikowi
zadaniami.
Czyli którego jedynie słusznego? :) No i nasuwa się też pytanie które to
tajemnicze czynności wykonywane przez niesłuszne systemy zapychaja im
pamięć?
Np. buforowanie programów które może będziesz chciał uruchomić.
Jakoś nie zauważyłem tego zjawiska na XP ani na Mincie, żeby OS
przewidywał jakiego programu użyję podczas sesji i co więcej, uruchamiał
go. Owszem, niektóre programy po pierwszym uruchomieniu i wyłączeniu
zostawiają jakąś swoją część w pamięci tak że następne w sesji
uruchomienie jest krótsze, ale to IMO cecha programu a nie OS-a.

Praktycznie nikt nie zauważył i dlatego nazywam tego typu
ułatwienia przeszkadzajkami.

I w tym samym czasie raportowaniu że część tej pamięci
jest wolna kiedy w rzeczywistości wolna nie jest.
Sugerujesz że niesłuszne systemy podają błędnie ilość wolnego RAM-u?

Tak. I nie sugeruje a twierdzę.
Nie podają ilość wolnego a tylko ilość nie zajętą przez programy.
A ta wolna nie jest wolna tylko zajęta przez system np. do
buforowania dysku żeby szybciej wczytać program jeśli system
zgadnie który będziesz chciał wczytać.
Gdyby podawanie ilości wolnego RAM-u było takie jak powiadasz, niewielki
byłby z tego pożytek. Dlatego odkładam tą rewelację ad acta do
sprawdzenia. Także pomysł z buforowaniem :)

No, ale nie zdradziłeś tajemnicy który to system nie buforuje i nie
kłamie i na który należy przejść zamiast kupować sobie dysk SSD? :)

Kiedy to nie tajemnica.
Ale skoro udajesz fachowca to bądź konsekwentny i rozwiąż to sam
zamiast pisać głupoty na grupie. Powodzenia życzę.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-31 12:15:28
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Sat, 31 Jan 2015 11:18:24 +0100, RadoslawF napisa(a):

Kiedy to nie tajemnica.
Ale skoro udajesz fachowca to bd konsekwentny i rozwi to sam
zamiast pisa gupoty na grupie. Powodzenia ycz.

Sdzc po tym co wypisuje twj czytnik, masz na myli W7 (no bo chyba
uywasz wanie tego jedynie susznego). Fachowca ani udaj ani nim nie
jestem ale ty za to jeste tak tajemniczy i oglnikowy e trudno ci
posdzi o jak gbsz wiedz. Typowy przedszkolak - wiem ale nie
powiem :)
Zatem, podsumowujc: Nie wykazae aby uywanie dyskw SSD celem
przyspieszenia pracy komputera (dodam e w typowych domowych
zastosowaniach) byo niewaciwe ani e zamiast niego naley stosowa
jaki jedynie suszny system (tak jakby systemy istotnie si rniy pod
wzgldem operowania RAM-em).
Pozosta w bogim przekonaniu posiadania jedynej racji :)
--
Jacek

Data: 2015-01-31 16:20:32
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-01-31 o 12:15, Jacek Maciejewski pisze:

Kiedy to nie tajemnica.
Ale skoro udajesz fachowca to bądź konsekwentny i rozwiąż to sam
zamiast pisać głupoty na grupie. Powodzenia życzę.

Sądząc po tym co wypisuje twój czytnik, masz na myśli W7 (no bo chyba
używasz właśnie tego jedynie słusznego). Fachowca ani udaję ani nim nie
jestem ale ty za to jesteś tak tajemniczy i ogólnikowy że trudno cię
posądzić o jakąś głębszą wiedzę. Typowy przedszkolak - wiem ale nie
powiem :)

Typowy przedszkolak to ktoś kto wysuwa swoje wnioski
zamiast czytać rozmówcę. A ja nie napisałem że chodzi o system
który ja używam. Ale jak się przez dwa dni dyskutowało z nieznanym
faktem to trzeba jakoś z  tego wybrnąć co ci się niestety
nie specjalnie udało.

Zatem, podsumowując: Nie wykazałeś aby używanie dysków SSD celem
przyspieszenia pracy komputera (dodam że w typowych domowych
zastosowaniach) było niewłaściwe ani że zamiast niego należy stosować
jakiś jedynie słuszny system (tak jakby systemy istotnie się różniły pod
względem operowania RAM-em).

Bo i nie to wykazywałem.

Pozostań w błogim przekonaniu posiadania jedynej racji :)

A dzięki temu ty będziesz mógł pozostać w swoim błogim
przekonaniu. Gratuluje naiwności :-)


Pozdrawiam

Data: 2015-01-31 18:00:28
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Sat, 31 Jan 2015 11:18:24 +0100, RadoslawF napisał(a):

Jakoś nie zauważyłem tego zjawiska na XP ani na Mincie, żeby OS
przewidywał jakiego programu użyję podczas sesji i co więcej, uruchamiał
go. Owszem, niektóre programy po pierwszym uruchomieniu i wyłączeniu
zostawiają jakąś swoją część w pamięci tak że następne w sesji
uruchomienie jest krótsze, ale to IMO cecha programu a nie OS-a.

Praktycznie nikt nie zauważył i dlatego nazywam tego typu
ułatwienia przeszkadzajkami.

Ale jakie? Prefetch i SuperPrefetch? http://windows.microsoft.com/pl-pl/windows-vista/what-is-the-prefetch-folder
http://www.centrumxp.pl/SkrzynkaPytan/1853,Czym-jest-folder-Prefetch.aspx

Czy inne „przeszkadzajki” masz na myśli?


Gdyby podawanie ilości wolnego RAM-u było takie jak powiadasz, niewielki
byłby z tego pożytek. Dlatego odkładam tą rewelację ad acta do
sprawdzenia. Także pomysł z buforowaniem :)

No, ale nie zdradziłeś tajemnicy który to system nie buforuje i nie
kłamie i na który należy przejść zamiast kupować sobie dysk SSD? :)

Kiedy to nie tajemnica.
Ale skoro udajesz fachowca to bądź konsekwentny i rozwiąż to sam
zamiast pisać głupoty na grupie. Powodzenia życzę.

System jak ma miejsce i dostępny ram, to niech sobie buforuje. Po to mu ramu
wstawiam, żeby z niego korzystał, a nie zasuwał po dysku. SSD jako panaceum
dla wszystko polecają moim skromnym zdaniem osoby stosujące metodologię
pracy: uruchom system, uruchom program, otwórz dokument, zamknij dokument,
zamknij program, zrestartuj system, uruchom program, otwórz drugi dokument.
I tak ad mortem defecatum.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Humanity's overrated.            (Gregory House "House M.D. 1x01 Pilot") ]

Data: 2015-01-31 18:23:04
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Sat, 31 Jan 2015 18:00:28 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

System jak ma miejsce i dostpny ram, to niech sobie buforuje. Po to mu ramu
wstawiam, eby z niego korzysta, a nie zasuwa po dysku. SSD jako panaceum
dla wszystko polecaj moim skromnym zdaniem osoby stosujce metodologi
pracy: uruchom system, uruchom program, otwrz dokument, zamknij dokument,
zamknij program, zrestartuj system, uruchom program, otwrz drugi dokument.
I tak ad mortem defecatum

Taki jest model uywania kompa domowego. Siadasz, wczasz, robisz
przelew. Za dwie godziny chcesz sprawdzi o ktrej odchodzi autobus z
twojego przystanku. Siadasz, wczasz, sprawdzasz na stronie, wyczasz
komp. Po poudniu przychodzi kole, chcesz mu pokaza par zdj.
Siadasz, uruchamiasz kompa, zapuszczasz pikas, ogldasz i wyczasz
kram. Wieczorem sprawdzasz pogod na meteo.pl i wyczasz... itd... A o
taki komp tu chodzi.
--
Jacek

Data: 2015-01-31 18:54:54
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Sat, 31 Jan 2015 18:23:04 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Taki jest model uywania kompa domowego. Siadasz, wczasz, robisz
przelew. Za dwie godziny chcesz sprawdzi o ktrej odchodzi autobus z
twojego przystanku. Siadasz, wczasz, sprawdzasz na stronie, wyczasz
komp. Po poudniu przychodzi kole, chcesz mu pokaza par zdj.
Siadasz, uruchamiasz kompa, zapuszczasz pikas, ogldasz i wyczasz
kram. Wieczorem sprawdzasz pogod na meteo.pl i wyczasz... itd... A o
taki komp tu chodzi.

A to ja przepraszam. Z Jedynym Susznym Podejciem to ciko dyskutowa.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Wanie zakoczyem 14-dniow diet, i jedyne co straciem,              ]
[ to dwa tygodnie.                                              (Garfield) ]

Data: 2015-01-31 19:07:29
Autor: ZZZ
Nowe rozwaania o starym pececie.

Uytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisa w wiadomoci news:10qc954uce8ww.beh5wczw4cq5.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 31 Jan 2015 18:00:28 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Taki jest model uywania kompa domowego. Siadasz, wczasz, robisz
przelew. Za dwie godziny chcesz sprawdzi o ktrej odchodzi autobus z
twojego przystanku. Siadasz, wczasz, sprawdzasz na stronie, wyczasz
komp. Po poudniu przychodzi kole, chcesz mu pokaza par zdj.
Siadasz, uruchamiasz kompa, zapuszczasz pikas, ogldasz i wyczasz
kram. Wieczorem sprawdzasz pogod na meteo.pl i wyczasz... itd... A o
taki komp tu chodzi.

I w takiej sytuacji (zastosowaniu) wietnie sprawdza si "zahibernuj".
Przy pamici 2-4GB trwa to kilkanacie sekund.
A powrt do dziaania moooe z 5 sekund duej. Mao tego mona nawet
nie zamyka przecie programu (przegldarki internetowej na swojej ulubionej
witrynie).
Nie ma potrzeby podpierania si tu dyskiem/systemem operacyjnym
szybkostartujcym

ZZ

Data: 2015-01-31 20:03:23
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sat, 31 Jan 2015 19:07:29 +0100, ZZZ napisa(a):

Nie ma potrzeby podpierania si tu dyskiem/systemem operacyjnym
szybkostartujcym

Oprcz szybkiego startu OS-a s i inne bonusy. Waciwie to na wstpie
rozmowy powinienem delikwenta pyta czy ma/mia SSD w swoim kompie. I
takich co nie mieli a kwestionuj korzyci - spuszcza do kanau. Zatem
pytam - masz/miae SSD?
--
Jacek

Data: 2015-02-01 16:15:56
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sat, 31 Jan 2015 20:03:23 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Dnia Sat, 31 Jan 2015 19:07:29 +0100, ZZZ napisa(a):

Nie ma potrzeby podpierania si tu dyskiem/systemem operacyjnym
szybkostartujcym

Oprcz szybkiego startu OS-a s i inne bonusy. Waciwie to na wstpie
rozmowy powinienem delikwenta pyta czy ma/mia SSD w swoim kompie. I
takich co nie mieli a kwestionuj korzyci - spuszcza do kanau. Zatem
pytam - masz/miae SSD?

Mam. Twj punkt bdcy?

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Wtrob zalewaa. Nerki oblay si strachem. Gardo nerwowo         ]
[ przeykao lin. odek co gryzo na sam myl. Nogi i jzyk niedugo ]
[ miay zacz si plta. Serce krew zalewaa. I tylko mzg si cieszy,  ]
[ e nadchodzi PITEK!                                    (JoeMonster.org) ]

Data: 2015-02-01 18:26:25
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 16:15:56 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Dnia Sat, 31 Jan 2015 20:03:23 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Dnia Sat, 31 Jan 2015 19:07:29 +0100, ZZZ napisa(a):

Nie ma potrzeby podpierania si tu dyskiem/systemem operacyjnym
szybkostartujcym

Oprcz szybkiego startu OS-a s i inne bonusy. Waciwie to na wstpie
rozmowy powinienem delikwenta pyta czy ma/mia SSD w swoim kompie. I
takich co nie mieli a kwestionuj korzyci - spuszcza do kanau. Zatem
pytam - masz/miae SSD?

Mam. Twj punkt bdcy?

Co prawda nie ciebie pytaem ale niech ci bdzie. To teraz sokratejsk
metod kolejne pytanie: Czy masz SSD bo komp pracuje z nim szybciej, czy
masz SSD bo komp pracuje z nim wolniej?
Jli masz bo to modne, moesz nie odpowiada :)
--
Jacek

Data: 2015-02-01 19:15:56
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 18:26:25 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Oprcz szybkiego startu OS-a s i inne bonusy. Waciwie to na wstpie
rozmowy powinienem delikwenta pyta czy ma/mia SSD w swoim kompie. I
takich co nie mieli a kwestionuj korzyci - spuszcza do kanau. Zatem
pytam - masz/miae SSD?

Mam. Twj punkt bdcy?

Co prawda nie ciebie pytaem ale niech ci bdzie. To teraz sokratejsk
metod kolejne pytanie: Czy masz SSD bo komp pracuje z nim szybciej, czy
masz SSD bo komp pracuje z nim wolniej?
Jli masz bo to modne, moesz nie odpowiada :)

Pewne operacje s szybsze - uruchamianie programw, dziaanie przegldarki.
Natomiast czy sama moja praca dziki SSD odbywa si szybciej? Rnice s
pomijalne. Ja po prostu uruchamiam kompa, soft i pracuj. Dane i tak trzymam
na RAID10 na klasycznych talerzowcach, gdy SSD jest po prostu za may na
moje potrzeby magazynowania danych. Wikszy zysk wydajnociowy uzyskaem
przesiadajc si na szybszy procesor majcy do dyspozycji znacznie wicej
RAMu. --
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ It's not how many ideas you have. It's how many you make happen.         ]
[                                                       (Juan C. Santiago) ]

Data: 2015-02-01 20:31:28
Autor: ww
Nowe rozwaania o starym pececie.
On 2015-02-01 19:15, Przemysaw Ryk wrote:
Dnia Sun, 1 Feb 2015 18:26:25 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Oprcz szybkiego startu OS-a s i inne bonusy. Waciwie to na wstpie
rozmowy powinienem delikwenta pyta czy ma/mia SSD w swoim kompie. I
takich co nie mieli a kwestionuj korzyci - spuszcza do kanau. Zatem
pytam - masz/miae SSD?
Mam. Twj punkt bdcy?
Co prawda nie ciebie pytaem ale niech ci bdzie. To teraz sokratejsk
metod kolejne pytanie: Czy masz SSD bo komp pracuje z nim szybciej, czy
masz SSD bo komp pracuje z nim wolniej?
Jli masz bo to modne, moesz nie odpowiada :)
Pewne operacje s szybsze - uruchamianie programw, dziaanie przegldarki.
Natomiast czy sama moja praca dziki SSD odbywa si szybciej? Rnice s
pomijalne. Ja po prostu uruchamiam kompa, soft i pracuj. Dane i tak trzymam
na RAID10 na klasycznych talerzowcach, gdy SSD jest po prostu za may na
moje potrzeby magazynowania danych. Wikszy zysk wydajnociowy uzyskaem
przesiadajc si na szybszy procesor majcy do dyspozycji znacznie wicej
RAMu.
Ta praca musi chyba polega na przepisywaniu tekstu do notatnika. Wsrd znajomych
troch osb przeszo na ssd i nie znam nikogo kto by nie odczu w tym momencie
ulgi. Jak do domu kupiem ssd to potem szlag mnie trafia w pracy. Jak w pracy dostaem
ssd to ju nie mog uywa komputerw ze zwykym dyskiem bo po 20 sekundach
jestem cieko wkurwiony i mam ochote klawiatur rozjeba monitor. Jeli kto nie widzi
zysku z ssd to nie wiem czy zazdroci cierpliwoci i spokoju czy wspczu gupoty.

Data: 2015-02-01 23:15:56
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 01 Feb 2015 20:31:28 +0100, ww napisał(a):

Pewne operacje są szybsze - uruchamianie programów, działanie przeglądarki.
Natomiast czy sama moja praca dzięki SSD odbywa się szybciej? Różnice są
pomijalne. Ja po prostu uruchamiam kompa, soft i pracuję. Dane i tak trzymam
na RAID10 na klasycznych talerzowcach, gdyż SSD jest po prostu za mały na
moje potrzeby magazynowania danych. Większy zysk wydajnościowy uzyskałem
przesiadając się na szybszy procesor mający do dyspozycji znacznie więcej
RAMu.
Ta praca musi chyba polegać na przepisywaniu tekstu do notatnika.

Wymień szklaną kulę, bo Ci mocno szwankuje.

Wsród znajomych trochę osób przeszło na ssd i nie znam nikogo kto by nie
odczuł w tym momencie ulgi. Jak do domu kupiłem ssd to potem szlag mnie
trafiał w pracy. Jak w pracy dostałem ssd to już nie mogę używać
komputerów ze zwykłym dyskiem bo po 20 sekundach jestem cieżko wkurwiony
i mam ochote klawiaturą rozjebać monitor. Jeśli ktoś nie widzi zysku z
ssd to nie wiem czy zazdrościć cierpliwości i spokoju czy współczuć
głupoty.

Tia. Znajomy montuje wideo. Też mu naopowiadali cudów, jaki to SSD będzie
cudowny. I ma SSD na system i soft plus WD Green na dane. No komfort pracy
taki, że tylko się iść i pociąć. No ale on też nie restartuje kompa 15 razy
dziennie, to może…

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Tak śmierdzą tylko pingwiny i niektóre zakonnice.                        ]
[                                              (Król Julian, „Madagaskar”) ]

Data: 2015-02-02 00:23:38
Autor: Kamil
Nowe rozważania o starym pececie.
Użytkownik "Przemysław Ryk" napisał:

Znajomy montuje wideo. Też mu naopowiadali cudów, jaki to SSD będzie
cudowny.

Wypada sie z Tobą zgodzic. Szkoda czasu na jałowe dyskusje z ludzmi, którzy maja
marne pojęcie o działaniu komputera. Programy do montażu wideo działają tym
szybciej im szybszy procesor i duzo szybkiej pamięci mają do dyspozycji.

Coraz więcej na grupach ludzi, którzy sprawnie klikają i wydaję się im, że już
coś wiedzą. Znamienne jest to, że do takich jałowych dyskusji nie włączają
sięgrupowe tuzy, znane z wcześniejszych dyskusji. Jesteś wyjątkiem. Nie szkoda
Ci czasu na dyskusje z lamerami?

Pzdr

Data: 2015-02-02 08:58:49
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:15:56 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Tia. Znajomy montuje wideo. Też mu naopowiadali cudów, jaki to SSD będzie
cudowny. I ma SSD na system i soft plus WD Green na dane. No komfort pracy
taki, że tylko się iść i pociąć. No ale on też nie restartuje kompa 15 razy
dziennie, to może…

łaczę sie w bólu...
--
Jacek

Data: 2015-02-01 20:35:10
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 19:15:56 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Dnia Sun, 1 Feb 2015 18:26:25 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Oprcz szybkiego startu OS-a s i inne bonusy. Waciwie to na wstpie
rozmowy powinienem delikwenta pyta czy ma/mia SSD w swoim kompie. I
takich co nie mieli a kwestionuj korzyci - spuszcza do kanau. Zatem
pytam - masz/miae SSD?

Mam. Twj punkt bdcy?

Co prawda nie ciebie pytaem ale niech ci bdzie. To teraz sokratejsk
metod kolejne pytanie: Czy masz SSD bo komp pracuje z nim szybciej, czy
masz SSD bo komp pracuje z nim wolniej?
Jli masz bo to modne, moesz nie odpowiada :)

Pewne operacje s szybsze - uruchamianie programw, dziaanie przegldarki.
Natomiast czy sama moja praca dziki SSD odbywa si szybciej? Rnice s
pomijalne. Ja po prostu uruchamiam kompa, soft i pracuj. Dane i tak trzymam
na RAID10 na klasycznych talerzowcach, gdy SSD jest po prostu za may na
moje potrzeby magazynowania danych. Wikszy zysk wydajnociowy uzyskaem
przesiadajc si na szybszy procesor majcy do dyspozycji znacznie wicej
RAMu.

Czyli jestemy zgodni w pogldach. Pewne operacje s wyranie szybsze.
Problem si ujawnia kiedy prbujemy temu zjawisku nada warto. Lecz po
krtkim zastanowieniu przyznasz mi racj e warto bdzie zaleaa od
rodzaju pracy wykonywanej na kompie. Kto kto wcza komp raz na dob
pracujc na nim od rana do wieczora moe sobie ceni tanio i pojemno
swoich talerzowcw, kto kto podchodzi do kompa kilka razy na dob na 5
minut moe sobie ceni uruchamianie w kilkanacie sek. Poniewa taki
wanie jest styl pracy wielu kompw domowych wic ilekro kto mnie
pyta jaki ma by jego domowy pecet - doradzam SSD.
I bymajmniej, nie widz w SSD "magicznego patentu na wydajno",
czymkolwiek ona by bya :)
--
Jacek

Data: 2015-02-01 23:15:56
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 20:35:10 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Pewne operacje s szybsze - uruchamianie programw, dziaanie przegldarki.
Natomiast czy sama moja praca dziki SSD odbywa si szybciej? Rnice s
pomijalne. Ja po prostu uruchamiam kompa, soft i pracuj. Dane i tak trzymam
na RAID10 na klasycznych talerzowcach, gdy SSD jest po prostu za may na
moje potrzeby magazynowania danych. Wikszy zysk wydajnociowy uzyskaem
przesiadajc si na szybszy procesor majcy do dyspozycji znacznie wicej
RAMu.

Czyli jestemy zgodni w pogldach. Pewne operacje s wyranie szybsze.

Pewne. Co nie znaczy, e wszystkie.

Problem si ujawnia kiedy prbujemy temu zjawisku nada warto. Lecz po
krtkim zastanowieniu przyznasz mi racj e warto bdzie zaleaa od
rodzaju pracy wykonywanej na kompie. Kto kto wcza komp raz na dob
pracujc na nim od rana do wieczora moe sobie ceni tanio i pojemno
swoich talerzowcw, kto kto podchodzi do kompa kilka razy na dob na 5
minut moe sobie ceni uruchamianie w kilkanacie sek.

Wiesz co - moe ja dziwny jestem i moi znajomi te, ale jak maj co
sprawdzi w przegldarce na szybko, to bior smartfona w rk.
Poniewa taki wanie jest styl pracy wielu kompw domowych wic ilekro
kto mnie pyta jaki ma by jego domowy pecet - doradzam SSD. I
bymajmniej, nie widz w SSD "magicznego patentu na wydajno",
czymkolwiek ona by bya :)

No widzisz - Ty w ciemno radzisz SSD. Ja sprawdzam jakie zastosowania, jaki
budet i dopiero wtedy doradzam konfiguracj.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Dopki mj szef myli, e ja duo zarabiam                               ]
[ dopty ja bd tak robi, eby on mysla, e ja duo robi...            ]

Data: 2015-02-02 06:56:11
Autor: z
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-02-01 o 23:15, Przemysaw Ryk pisze:
Wiesz co - moe ja dziwny jestem i moi znajomi te, ale jak maj co
sprawdzi w przegldarce na szybko, to bior smartfona w rk.

To ja jestem dziwny i nienowoczesny :-) Trafia mnie jak musz na tablecie co sprawdzi a co dopiero smartfon :-)

No widzisz - Ty w ciemno radzisz SSD. Ja sprawdzam jakie zastosowania, jaki
budet i dopiero wtedy doradzam konfiguracj.

Z pord kilkudziesiciu komputerw ktre skadaem ludziom moe 3 sztuki suyy do czego wicej ni zwyke zastosowanie (filmy, net, gry). Co do tych gier to pewnie apetyt by wikszy ale budet nie pozwala.

Przyjmij do wiadomoci e Kowalscy tak uywaj komputerw i takie kupuj maszyny.

z

Data: 2015-02-02 10:15:27
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Mon, 02 Feb 2015 06:56:11 +0100, z napisał(a):

Wiesz co - może ja dziwny jestem i moi znajomi też, ale jak mają coś
sprawdzić w przeglądarce na szybko, to biorą smartfona w rękę.

To ja jestem dziwny i nienowoczesny :-) Trafia mnie jak muszę na tablecie coś sprawdzić a co dopiero smartfon :-)

Mam to samo :-) Mimo, ze mam dwa tablety ;-) No ale maja 10'' ekrany.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-02 23:26:03
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Mon, 02 Feb 2015 06:56:11 +0100, z napisał(a):

Wiesz co - może ja dziwny jestem i moi znajomi też, ale jak mają coś
sprawdzić w przeglądarce na szybko, to biorą smartfona w rękę.

To ja jestem dziwny i nienowoczesny :-) Trafia mnie jak muszę na tablecie coś sprawdzić a co dopiero smartfon :-)

Mnie trafiałoby, jak bym w tym celu specjalnie musiał kompa odpalać. Kiedy
smartfona po prostu mam pod ręką. :D

No widzisz - Ty w ciemno radzisz SSD. Ja sprawdzam jakie zastosowania, jaki
budżet i dopiero wtedy doradzam konfigurację.

Z pośród kilkudziesięciu komputerów które składałem ludziom może 3 sztuki służyły do czegoś więcej niż zwykłe zastosowanie (filmy, net, gry). Co do tych gier to pewnie apetyt był większy ale budżet nie pozwalał.

I te filmy czy gry przy 120-256GB SSD to gdzie trzymają?

Przyjmij do wiadomości że Kowalscy tak używają komputerów i takie kupują maszyny.

Przyjmij do wiadomości, że moi znajomi Kowalscy i Twoi znajomi Kowalscy, to
nie jest pełen przekrój korzystania z kompów. :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Żeby przekonać Cię, że naprawdę Cię przewyższam… nie mówię tu o wzroście ]
[ w kilogramach tylko, że tak powiem o wymiarze moralnym… masz tu banana!  ]
[                                              (Król Julian, „Madagaskar”) ]

Data: 2015-02-04 19:05:42
Autor: z
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-02-02 o 23:26, Przemysaw Ryk pisze:
Mnie trafiaoby, jak bym w tym celu specjalnie musia kompa odpala. Kiedy
smartfona po prostu mam pod rk. :D

Gdy jestem w pomieszczeniu (najczciej praca albo dom) to zawsze mam jaki komp uruchomiony, mam do niego dostp w kadej chwili (oldam na nim tv) ;-) i nie chce mi si szuka smartfona eby co tam przez lupk szuka :-)

Poza domem? Wlepia gay w telefon zamiast cieszy si wieym powietrzem? To przecie ohydne i nie zdrowe. :-)


I te filmy czy gry przy 120-256GB SSD to gdzie trzymaj?

Na starym HDD ktry pozosta w kompie.
Nie pamitam czy znam kogo kto namitnie gra na pececie. To wymary gatunek :-)

Przyjmij do wiadomoci, e moi znajomi Kowalscy i Twoi znajomi Kowalscy, to
nie jest peen przekrj korzystania z kompw. :)

Dokadnie

z

PS. Jeszcze raz przypomn autentyczny przypadek z pracy.
Dwa komputery z takim samym softem. Drukarnia przygotowanie do druku i wszystko czego klient sobie yczy. ;-)
Jako nowy pracownik zasiadam do kompa i wszystko adnie miga, due monitory, normalnie bajka.
Ale potem przyszo mi pracowa na drugim, nowszym i cigle miaem wraenie e si co muli. (nie tylko ja to zauwayem, rotacja na stanowiskach duo nowych ludzi)

Po ogldzinach si okazao e ten pierwszy mia I5 i dysk SSD a drugi I7 i HDD. Ramu miay tyle samo, identyczne oprogramowanie, zadania w pracy rwnie takie same. Magazyn danych na serwerze, nie pracowalimy lokalnie.
Kompy byy odpalanie raz dziennie wic ten argument odpada.
Przyjemno pracy - bezcenna :-)














Data: 2015-02-05 13:39:17
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Wed, 04 Feb 2015 19:05:42 +0100, z napisał(a):

W dniu 2015-02-02 o 23:26, Przemysław Ryk pisze:
Mnie trafiałoby, jak bym w tym celu specjalnie musiał kompa odpalać. Kiedy
smartfona po prostu mam pod ręką. :D

Gdy jestem w pomieszczeniu (najczęściej praca albo dom) to zawsze mam jakiś komp uruchomiony, mam do niego dostęp w każdej chwili (olądam na nim tv) ;-) i nie chce mi się szukać smartfona żeby coś tam przez lupkę szukać :-)

No popatrz. A pojawiały się teorie, że zwykły Kowalski fafnaście razy
dziennie kompa uruchamia.

Poza domem? Wlepiać gały w telefon zamiast cieszyć się świeżym powietrzem? To przecież ohydne i nie zdrowe. :-)

Wlepiać gały? Sprawdzenie sposobu dotarcia zbiorkomem do miejsca docelowego
w np. jakdojade specjalnie dużo czasu nie zajmuje. :)

I te filmy czy gry przy 120-256GB SSD to gdzie trzymają?

Na starym HDD który pozostał w kompie.

O ile to stacjonarka / laptop umożliwiający montaż dwóch napędów.

Nie pamiętam czy znam kogoś kto namiętnie gra na pececie. To wymarły gatunek :-)

Tak tak. A świstak siedzi…

(ciach…)
PS. Jeszcze raz przypomnę autentyczny przypadek z pracy.
Dwa komputery z takim samym softem. Drukarnia przygotowanie do druku i wszystko czego klient sobie życzy. ;-)
Jako nowy pracownik zasiadam do kompa i wszystko ładnie śmiga, duże monitory, normalnie bajka.
Ale potem przyszło mi pracować na drugim, nowszym i ciągle miałem wrażenie że się coś muli. (nie tylko ja to zauważyłem, rotacja na stanowiskach dużo nowych ludzi)

Po oględzinach się okazało że ten pierwszy miał I5 i dysk SSD a drugi I7 i HDD. Ramu miały tyle samo, identyczne oprogramowanie, zadania w pracy również takie same. Magazyn danych na serwerze, nie pracowaliśmy lokalnie.
Kompy były odpalanie raz dziennie więc ten argument odpada.
Przyjemność pracy - bezcenna :-)

Szkoda, że nie porównałeś czasów przygotowania plików… :D

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Jeśli uważasz, że wszyscy są  przeciwko tobie, to jest to zdrowy         ]
[ rozsądek. Paranoja jest wtedy, gdy uważasz, że oni są w zmowie.          ]
[                                                     (znalezione w necie) ]

Data: 2015-02-02 09:02:00
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:15:56 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Wiesz co - moe ja dziwny jestem i moi znajomi te, ale jak maj co
sprawdzi w przegldarce na szybko, to bior smartfona w rk.
Wszytko do czasu. A bdziesz mia +5 dioptrii albo zam :)

No widzisz - Ty w ciemno radzisz SSD. Ja sprawdzam jakie zastosowania, jaki
budet i dopiero wtedy doradzam konfiguracj.
Q... jakby czyta co pisz to by zauway e doradzam SSD tylko w
domowych kompach. Ale nie naleysz do czytajcych, pragnienie sprzeciwu
masz tak silne e nie pozwala ci doczyta do koca i ze zrozumieniem :)


--
Jacek

Data: 2015-02-02 22:26:03
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Mon, 2 Feb 2015 09:02:00 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):

Wiesz co - może ja dziwny jestem i moi znajomi też, ale jak mają coś
sprawdzić w przeglądarce na szybko, to biorą smartfona w rękę.
Wszytko do czasu. Aż będziesz miał +5 dioptrii albo zaćmę :)

Zawsze możemy przejść jeszcze do opcji „a gdyby tam było przedszkole w
przyszłości”. Pytanie, czy to ma sens.

No widzisz - Ty w ciemno radzisz SSD. Ja sprawdzam jakie zastosowania, jaki
budżet i dopiero wtedy doradzam konfigurację.
Q... jakbyś czytał co piszę to byś zauważył że doradzam SSD tylko w
domowych kompach. Ale nie należysz do czytających, pragnienie sprzeciwu
masz tak silne że nie pozwala ci doczytać do końca i ze zrozumieniem :)

Tylko w domowych? A to w takich, na których się pracuje, to już SSD nie są
koszerne? Znaczy się - jak pracownikowi komp wstaje 2 minuty, to jest w
porządku, ale jak w domu - to ohmujborze? :D

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Pececiarze to beztalenciarze i przenigdy nie odczuwają w sobie potrzeby  ]
[ twórczego spędzenia wolnego czasu. Za to będą podniecać się najnowszymi  ]
[ pastami termoprzewodzącymi.           (Alvy Singer, pl.comp.os.advocacy) ]

Data: 2015-02-03 10:55:11
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Mon, 2 Feb 2015 22:26:03 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Tylko w domowych? A to w takich, na ktrych si pracuje, to ju SSD nie s
koszerne? Znaczy si - jak pracownikowi komp wstaje 2 minuty, to jest w
porzdku, ale jak w domu - to ohmujborze? :D

Dokadnie. Ciesz si e wreszcie poje rnic. Praownik, widzisz,
wcza komp raz na dob i to w cudzym czasie. A domator kilkanacie razy
czasem i to zawsze we wasnym czasie.
--
Jacek

Data: 2015-02-03 11:09:44
Autor: miab
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-02-03 o 10:55, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Mon, 2 Feb 2015 22:26:03 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Tylko w domowych? A to w takich, na ktrych si pracuje, to ju SSD nie s
koszerne? Znaczy si - jak pracownikowi komp wstaje 2 minuty, to jest w
porzdku, ale jak w domu - to ohmujborze? :D

Dokadnie. Ciesz si e wreszcie poje rnic. Praownik, widzisz,
wcza komp raz na dob i to w cudzym czasie. A domator kilkanacie razy
czasem i to zawsze we wasnym czasie.


Powanie?
Wczasz komputer kilkanacie razy na dob, bez usypiania czy szybkiego startu tak jak jest od semki?

miab

Data: 2015-02-03 11:19:29
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Tue, 03 Feb 2015 11:09:44 +0100, miab napisa(a):

W dniu 2015-02-03 o 10:55, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Mon, 2 Feb 2015 22:26:03 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Tylko w domowych? A to w takich, na ktrych si pracuje, to ju SSD nie s
koszerne? Znaczy si - jak pracownikowi komp wstaje 2 minuty, to jest w
porzdku, ale jak w domu - to ohmujborze? :D

Dokadnie. Ciesz si e wreszcie poje rnic. Praownik, widzisz,
wcza komp raz na dob i to w cudzym czasie. A domator kilkanacie razy
czasem i to zawsze we wasnym czasie.


Powanie?
Wczasz komputer kilkanacie razy na dob, bez usypiania czy szybkiego startu tak jak jest od semki?

Zdarza si. Cho najczcij kilka razy. Produktw MS nie uywam od 2
lat.


--
Jacek

Data: 2015-02-03 11:31:43
Autor: miab
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-02-03 o 11:19, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Tue, 03 Feb 2015 11:09:44 +0100, miab napisa(a):

W dniu 2015-02-03 o 10:55, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Mon, 2 Feb 2015 22:26:03 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Tylko w domowych? A to w takich, na ktrych si pracuje, to ju SSD nie s
koszerne? Znaczy si - jak pracownikowi komp wstaje 2 minuty, to jest w
porzdku, ale jak w domu - to ohmujborze? :D

Dokadnie. Ciesz si e wreszcie poje rnic. Praownik, widzisz,
wcza komp raz na dob i to w cudzym czasie. A domator kilkanacie razy
czasem i to zawsze we wasnym czasie.


Powanie?
Wczasz komputer kilkanacie razy na dob, bez usypiania czy szybkiego
startu tak jak jest od semki?

Zdarza si. Cho najczcij kilka razy. Produktw MS nie uywam od 2
lat.

Z moich obserwacji wynika ze nawet przy do agresywnym uywaniu systemu czy to Windows czy to Linux peen restart przydaje si nie czciej ni raz na par dni a nawet tygodni(chyba e system zada wczeniejszego).
To co ty za systemu uywasz, Android? czy moe jeszcze jaki inny wynalazek?

miab

Data: 2015-02-03 11:43:20
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Tue, 03 Feb 2015 11:31:43 +0100, miab napisa(a):

Z moich obserwacji wynika ze nawet przy do agresywnym uywaniu systemu czy to Windows czy to Linux peen restart przydaje si nie czciej ni raz na par dni a nawet tygodni(chyba e system zada wczeniejszego).
To co ty za systemu uywasz, Android? czy moe jeszcze jaki inny wynalazek?

Linuksa Mint 17.1. Inne systemy mam na VB, tak dla zabawy, Androida te.
Jak mam podej do kompa ponownie za kilka czy kilkanacie minut, uywam
upienia. Ale kiedy dostajesz do sprawdzenia kilka dyskw czy innych
moduw, dobrze jest przy ich wymianie kadorazowo kompa wyczy,
choby po to eby upuszczona rubka nie zrobia kuku :) I ju masz te
kilkanacie uruchomie :)
--
Jacek

Data: 2015-02-03 11:54:31
Autor: miab
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-02-03 o 11:43, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Tue, 03 Feb 2015 11:31:43 +0100, miab napisa(a):

Z moich obserwacji wynika ze nawet przy do agresywnym uywaniu systemu
czy to Windows czy to Linux peen restart przydaje si nie czciej ni
raz na par dni a nawet tygodni(chyba e system zada wczeniejszego).
To co ty za systemu uywasz, Android? czy moe jeszcze jaki inny wynalazek?

Linuksa Mint 17.1. Inne systemy mam na VB, tak dla zabawy, Androida te.
Jak mam podej do kompa ponownie za kilka czy kilkanacie minut, uywam
upienia. Ale kiedy dostajesz do sprawdzenia kilka dyskw czy innych
moduw, dobrze jest przy ich wymianie kadorazowo kompa wyczy,
choby po to eby upuszczona rubka nie zrobia kuku :) I ju masz te
kilkanacie uruchomie :)


Ale to co piszesz to jest do specjalne uycie systemu zdarzajce si przy gbokiej modyfikacji sprztu czy oprogramowania systemowego i w codziennym uyciu nie spotykane.

miab

Data: 2015-02-03 11:57:22
Autor: marfi
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisa w wiadomoci news:17dfhpu39ji19.nghtim1fzkty$.dlg40tude.net...
....
upienia. Ale kiedy dostajesz do sprawdzenia kilka dyskw czy innych
moduw, dobrze jest przy ich wymianie kadorazowo kompa wyczy,
choby po to eby upuszczona rubka nie zrobia kuku :) I ju masz te
kilkanacie uruchomie :)

  To raczej nie jest typowe zastosowanie komputera.

Co nie znaczy e SSD nie jest przydatny: po ostatniej aktualizacji z MS mj komputer przesta dziaa, restart koczy si BSODem.
Zanim znalazem winnego ( KB3004365) kilka razy odtwarzaem system z kopii zapasowej co kadorazowo  trwao ponizej 10 minut.

--
marfi

Data: 2015-02-03 14:41:08
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Tue, 3 Feb 2015 11:43:20 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Linuksa Mint 17.1. Inne systemy mam na VB, tak dla zabawy, Androida te.
Jak mam podej do kompa ponownie za kilka czy kilkanacie minut, uywam
upienia. Ale kiedy dostajesz do sprawdzenia kilka dyskw czy innych
moduw, dobrze jest przy ich wymianie kadorazowo kompa wyczy,
choby po to eby upuszczona rubka nie zrobia kuku :) I ju masz te
kilkanacie uruchomie :)

I to wanie ci Kowalscy dostaj do sprawdzenia po kilka dyskw czy innych
moduw. Aha...

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Ludzie s jak skarpetki. Jeden podobny do drugiego, a do pary nie        ]
[ znajdziesz.                                             (JoeMonster.org) ]

Data: 2015-02-03 15:41:44
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Tue, 3 Feb 2015 14:41:08 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Dnia Tue, 3 Feb 2015 11:43:20 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Linuksa Mint 17.1. Inne systemy mam na VB, tak dla zabawy, Androida te.
Jak mam podej do kompa ponownie za kilka czy kilkanacie minut, uywam
upienia. Ale kiedy dostajesz do sprawdzenia kilka dyskw czy innych
moduw, dobrze jest przy ich wymianie kadorazowo kompa wyczy,
choby po to eby upuszczona rubka nie zrobia kuku :) I ju masz te
kilkanacie uruchomie :)

I to wanie ci Kowalscy dostaj do sprawdzenia po kilka dyskw czy innych
moduw. Aha...

Nie strugaj gupka. Tu akurat mwi o sobie. O Kowalskich byo w innym
wtku, rzeba czyta wszystko a nie tylko to co ci si podoba.
--
Jacek

Data: 2015-02-03 16:31:08
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Tue, 3 Feb 2015 15:41:44 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Linuksa Mint 17.1. Inne systemy mam na VB, tak dla zabawy, Androida te.
Jak mam podej do kompa ponownie za kilka czy kilkanacie minut, uywam
upienia. Ale kiedy dostajesz do sprawdzenia kilka dyskw czy innych
moduw, dobrze jest przy ich wymianie kadorazowo kompa wyczy,
choby po to eby upuszczona rubka nie zrobia kuku :) I ju masz te
kilkanacie uruchomie :)

I to wanie ci Kowalscy dostaj do sprawdzenia po kilka dyskw czy innych
moduw. Aha...

Nie strugaj gupka. Tu akurat mwi o sobie. O Kowalskich byo w innym
wtku, rzeba czyta wszystko a nie tylko to co ci si podoba.

I o Kowalskich te Ci napisaem cakiem sporo. Ale RZeby zauway, to trzeba
by czyta cao ze zrozumieniem, a nie tylko tyo, co Ci si podoba.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Did not know who he was fuckin' with.                                    ]
[                                      (Richard B. Riddick, "Pitch Black") ]

Data: 2015-02-03 17:49:16
Autor: JoteR
Nowe rozwaania o starym pececie.
"Jacek Maciejewski" napisa:

Ale kiedy dostajesz do sprawdzenia kilka dyskw czy innych
moduw, dobrze jest przy ich wymianie kadorazowo kompa wyczy,
choby po to eby upuszczona rubka nie zrobia kuku :) I ju masz te
kilkanacie uruchomie :)

Mona by wszak komputer hibernowa. Ale, prawda, do tego potrzeba troch miejsca na plik hibernacji, a na 64-gigabajtowym dysku raczej ciko, nieprawda? ;->

JoteR

Data: 2015-02-03 19:00:42
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Tue, 3 Feb 2015 17:49:16 +0100, JoteR napisa(a):

"Jacek Maciejewski" napisa:

Ale kiedy dostajesz do sprawdzenia kilka dyskw czy innych
moduw, dobrze jest przy ich wymianie kadorazowo kompa wyczy,
choby po to eby upuszczona rubka nie zrobia kuku :) I ju masz te
kilkanacie uruchomie :)

Mona by wszak komputer hibernowa. Ale, prawda, do tego potrzeba troch miejsca na plik hibernacji, a na 64-gigabajtowym dysku raczej ciko, nieprawda? ;->

Kolejny bazen ktry udaje e w komputerze z SSD ju nie mona mie
dysku mechanicznego. I ciko tylko dla kogo kto gromadzi na nim
mieci.  No i dowiedz si co to delimiter.
--
Jacek

Data: 2015-02-03 19:31:35
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Tue, 3 Feb 2015 19:00:42 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Mona by wszak komputer hibernowa. Ale, prawda, do tego potrzeba troch miejsca na plik hibernacji, a na 64-gigabajtowym dysku raczej ciko, nieprawda? ;->

Kolejny bazen ktry udaje e w komputerze z SSD ju nie mona mie
dysku mechanicznego. I ciko tylko dla kogo kto gromadzi na nim
mieci.  No i dowiedz si co to delimiter.

No w kocu kady laptop ma miejsce na dwa dyski twarde. Kaden jeden i bez
wyjtku. To po pierwsze. Po drugie - przenie mi plik hibernacji na inny
dysk, ni systemowy. Dajesz.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Pijak jest prawdziwym filozofem, poniewa myli, e to wiat krci si   ]
[ wok niego.                                                  (Faldheim) ]

Data: 2015-02-03 20:03:04
Autor: marfi
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik "JoteR" <usenet@interia.eu> napisa w wiadomoci news:54d0fcd2$0$2206$65785112news.neostrada.pl...
"Jacek Maciejewski" napisa:

Ale kiedy dostajesz do sprawdzenia kilka dyskw czy innych
moduw, dobrze jest przy ich wymianie kadorazowo kompa wyczy,
choby po to eby upuszczona rubka nie zrobia kuku :) I ju masz te
kilkanacie uruchomie :)

Mona by wszak komputer hibernowa. Ale, prawda, do tego potrzeba troch miejsca na plik hibernacji, a na 64-gigabajtowym dysku raczej ciko, nieprawda? ;->


  Zaley ile masz RAMu - ja mam tylko 16GB wic pozostaje jeszcze 11GB wolnego miejsca na SSD mSATA 64GB.
Niemniej jednak ju  przy takiej iloci pamici hibernacja/wznowienie trwa do dugo - preferuj wic upienie - energetycznie te prawie to samo.

--
marfi

Data: 2015-02-03 23:24:16
Autor: JoteR
Nowe rozwaania o starym pececie.
"marfi" napisa:

 Zaley ile masz RAMu - ja mam tylko 16GB wic pozostaje jeszcze 11GB wolnego miejsca na SSD mSATA 64GB.

U tak zwanego zwykego uytkownika. ktry nie spdza zimowych wieczorw na kombinowaniu, co by tu gdzie przenie aby mc si kisi na dysku o przedpotopowej pojemnoci, nie zostanie zbyt wiele miejsca na zahibernowanie komputera nawet z 4 GB RAM.

Niemniej jednak ju  przy takiej iloci pamici hibernacja/wznowienie trwa do dugo - preferuj wic upienie - energetycznie te prawie to samo.

Ja te wol usypianie, ale przy pracy na baterii jest to do ryzykowne. Mowa o laptopie, oczywicie.

JoteR

Data: 2015-09-20 23:03:25
Autor: 666
Nowe rozwaania o starym pececie.
Moe przy niezapisanych plikach.
Ale przy otwartych programach co za ryzyko?


-- -- -
"JoteR" <usenet@interia.eu> wrote in message news:54d14aaa$0$2193$65785112news.neostrada.pl...
Ja te wol usypianie, ale przy pracy na baterii jest to do ryzykowne. Mowa o laptopie, oczywicie.

Data: 2015-02-03 23:44:42
Autor: JoteR
Nowe rozwaania o starym pececie.
"Jacek Maciejewski" napisa:

Kolejny bazen

Brakuje argumentw, przechodzimy ad grubianum?

ktry udaje e w komputerze z SSD ju nie mona mie
dysku mechanicznego. I ciko tylko dla kogo kto gromadzi na nim
mieci.

Ale podpowiesz biednym Windziarzom, jak umieci hiberfil.sys na innym ni systemowy dysku? Zreszt, mniejsza z tym. I tak ju dawno porzucie merytoryczn dyskusj na rzecz prymitywnego trollowania. Dobrze ci radz - przeczytaj jeszcze raz wistujcy post i ponownie rozwa, czy w tym konkretnym przypadku wyjedanie z SSD ma jakikolwiek sens ekonomiczny.

No i dowiedz si co to delimiter.

e niby jeste takim gamoniem, e nie odrnisz treci od podpisu, jeli ci tego nie podpowie twj czytnik? C, musisz nauczy si z tym y ;->

JoteR

Data: 2015-02-04 07:59:44
Autor: Budzik
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik JoteR usenet@interia.eu ...

ktry udaje e w komputerze z SSD ju nie mona mie
dysku mechanicznego. I ciko tylko dla kogo kto gromadzi na nim
mieci.

Ale podpowiesz biednym Windziarzom, jak umieci hiberfil.sys na innym
ni systemowy dysku? Zreszt, mniejsza z tym. I tak ju dawno
porzucie merytoryczn dyskusj na rzecz prymitywnego trollowania.
Dobrze ci radz - przeczytaj jeszcze raz wistujcy post i ponownie
rozwa, czy w tym konkretnym przypadku wyjedanie z SSD ma
jakikolwiek sens ekonomiczny.

Z ciekawoci - po co hibernowa komputer z dyskiem ssd?

Data: 2015-02-04 11:51:35
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia 04 Feb 2015 07:59:44 GMT, Budzik napisa(a):

Uytkownik JoteR usenet@interia.eu ...

ktry udaje e w komputerze z SSD ju nie mona mie
dysku mechanicznego. I ciko tylko dla kogo kto gromadzi na nim
mieci.

Ale podpowiesz biednym Windziarzom, jak umieci hiberfil.sys na innym
ni systemowy dysku? Zreszt, mniejsza z tym. I tak ju dawno
porzucie merytoryczn dyskusj na rzecz prymitywnego trollowania.
Dobrze ci radz - przeczytaj jeszcze raz wistujcy post i ponownie
rozwa, czy w tym konkretnym przypadku wyjedanie z SSD ma
jakikolwiek sens ekonomiczny.

Z ciekawoci - po co hibernowa komputer z dyskiem ssd?

Niezalenie od tego, czy dysk HDD czy SDD - po to, by po odhibernowaniu nie
odpala pracowicie wszystkich uruchomionych programw i nie wczytywa
dokumentw, na ktrych si pracowao.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Tylko pokady bezinteresownego skurwysystwa maj nieograniczone         ]
[ moliwoci regeneracyjne.                           (znalezione w necie) ]

Data: 2015-02-04 11:59:44
Autor: Budzik
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik Przemysaw Ryk przemyslaw.ryk@gmail.com ...

ktry udaje e w komputerze z SSD ju nie mona mie
dysku mechanicznego. I ciko tylko dla kogo kto gromadzi na nim
mieci.

Ale podpowiesz biednym Windziarzom, jak umieci hiberfil.sys na
innym ni systemowy dysku? Zreszt, mniejsza z tym. I tak ju dawno
porzucie merytoryczn dyskusj na rzecz prymitywnego trollowania.
Dobrze ci radz - przeczytaj jeszcze raz wistujcy post i ponownie
rozwa, czy w tym konkretnym przypadku wyjedanie z SSD ma
jakikolwiek sens ekonomiczny.

Z ciekawoci - po co hibernowa komputer z dyskiem ssd?

Niezalenie od tego, czy dysk HDD czy SDD - po to, by po
odhibernowaniu nie odpala pracowicie wszystkich uruchomionych
programw i nie wczytywa dokumentw, na ktrych si pracowao.

Racja, nie pomyslaem o tym.

Data: 2015-02-04 19:21:33
Autor: z
Nowe rozwaania o starym pececie.
Niezalenie od tego, czy dysk HDD czy SDD - po to, by po odhibernowaniu nie
odpala pracowicie wszystkich uruchomionych programw i nie wczytywa
dokumentw, na ktrych si pracowao.


Znowu przyrwnujesz do siebie. Czy zwyky Kowalski pracuje nad kilkusetmegowym katalogiem z otwartym caym pakietem Adobe przez kilka dni?

Od kilku dni pracuj nad 300 str. ksik (taka jazda). Otwarcie pliku to nic nadzyczajnego. Jak robi przerw na co innego to te zamykam.
Czasem potrzebuj shopa a czasem corela do wstawienia ilustracji.
Odpalenie poczty czy innego ustrojstwa to kwestie sekund. A mio jak komputer posusznie wykonuje moje polecenia :-)
Nawet do gowy mi nie przychodzi uywa upienia czy hibernacji.

Mam wiele innych zmartwie. Odpalenie potrzebnych programw jest naturalne i szybkie. Inny wiat. :-)

z

Data: 2015-02-05 13:39:17
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Wed, 04 Feb 2015 19:21:33 +0100, z napisa(a):

Niezalenie od tego, czy dysk HDD czy SDD - po to, by po odhibernowaniu nie
odpala pracowicie wszystkich uruchomionych programw i nie wczytywa
dokumentw, na ktrych si pracowao.


Znowu przyrwnujesz do siebie. Czy zwyky Kowalski pracuje nad kilkusetmegowym katalogiem z otwartym caym pakietem Adobe przez kilka dni?

Znaczy taki np. student, jak po odhibernowaniu ma przywrconego Worda z
klepan prac licencjack, otworzonymi rdami plus przegldark z
otwartymi kartami, z ktrych korzysta, to na hibernacji nie skorzysta ani
troch? Ta ostatnia sprawdza si tylko przy pracy nad kilusetmegowym
katalogiem?

Od kilku dni pracuj nad 300 str. ksik (taka jazda). Otwarcie pliku to nic nadzyczajnego. Jak robi przerw na co innego to te zamykam.
Czasem potrzebuj shopa a czasem corela do wstawienia ilustracji.
Odpalenie poczty czy innego ustrojstwa to kwestie sekund. A mio jak komputer posusznie wykonuje moje polecenia :-)
Nawet do gowy mi nie przychodzi uywa upienia czy hibernacji.

Mam wiele innych zmartwie. Odpalenie potrzebnych programw jest naturalne i szybkie. Inny wiat. :-)

Dla mnie naturalne jest - np. jak kad si spa - e zostawiam cay majdan
pootwierany jak by (przegldarka, poczta, dokumenty, nad ktrymi
pracowaem) i hibernuj kompa. Siadam rano do pracy - wszystko jest na
miejscu i tam, gdzie skoczyem dzie wczeniej. Staszne. Dopawdy,
staszne.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Tam gdzie koczy si logika, zaczynaj si kobiety:)                     ]
[                                               (http://bash.org.pl/51069) ]

Data: 2015-02-04 12:12:29
Autor: JoteR
Nowe rozwaania o starym pececie.
"Budzik" napisa:

Z ciekawoci - po co hibernowa komputer z dyskiem ssd?

"choby po to eby upuszczona rubka nie zrobia kuku :) "

JoteR

Data: 2015-02-03 14:41:08
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Tue, 3 Feb 2015 10:55:11 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Dnia Mon, 2 Feb 2015 22:26:03 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Tylko w domowych? A to w takich, na ktrych si pracuje, to ju SSD nie s
koszerne? Znaczy si - jak pracownikowi komp wstaje 2 minuty, to jest w
porzdku, ale jak w domu - to ohmujborze? :D

Dokadnie. Ciesz si e wreszcie poje rnic. Praownik, widzisz,
wcza komp raz na dob i to w cudzym czasie. A domator kilkanacie razy
czasem i to zawsze we wasnym czasie.

Co si drobno szczypiesz - po kilkadziesit, jak nie kilkaset.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Lepiej raz na p roku myle o lubie, ni raz w tygodniu o rozwodzie.  ]
[                                                         (JoeMonster.org) ]

Data: 2015-02-02 06:45:38
Autor: z
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-02-01 o 19:15, Przemysaw Ryk pisze:
Pewne operacje s szybsze - uruchamianie programw, dziaanie przegldarki.
Natomiast czy sama moja praca dziki SSD odbywa si szybciej? Rnice s
pomijalne. Ja po prostu uruchamiam kompa, soft i pracuj. Dane i tak trzymam
na RAID10 na klasycznych talerzowcach, gdy SSD jest po prostu za may na
moje potrzeby magazynowania danych. Wikszy zysk wydajnociowy uzyskaem
przesiadajc si na szybszy procesor majcy do dyspozycji znacznie wicej
RAMu.


Z caym szacunkiem. Ty nie jeste zwykym Kowalskim.
Zwyky Kowalski nie ma takiego oprogramowania ani szybkiego procka ani raidw :-)

z

Data: 2015-02-02 23:26:03
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Mon, 02 Feb 2015 06:45:38 +0100, z napisa(a):

W dniu 2015-02-01 o 19:15, Przemysaw Ryk pisze:
Pewne operacje s szybsze - uruchamianie programw, dziaanie przegldarki.
Natomiast czy sama moja praca dziki SSD odbywa si szybciej? Rnice s
pomijalne. Ja po prostu uruchamiam kompa, soft i pracuj. Dane i tak trzymam
na RAID10 na klasycznych talerzowcach, gdy SSD jest po prostu za may na
moje potrzeby magazynowania danych. Wikszy zysk wydajnociowy uzyskaem
przesiadajc si na szybszy procesor majcy do dyspozycji znacznie wicej
RAMu.

Z caym szacunkiem. Ty nie jeste zwykym Kowalskim.
Zwyky Kowalski nie ma takiego oprogramowania ani szybkiego procka ani raidw :-)

Zwyky Kowalski do mnie niejednokrotnie przychodzi po porad, co wybra, co
kupi. I tak si jednak skada, e w zwyky Kowalski wychodzi ze sprztem
dobranym pod zakadany budet tak, eby w zwyky Kowalski by zadowolony.
Niejednokrotnie w zwyky Kowalski wychodzi z konfiguracj, w ktrej RAID
by postawiony. Gdy znajc podejcie owego Kowalskiego do backupowania
danych bezpieczniej byo wstawi mu dwa dyski i spi w RAID1. I jeszcze
bardziej niejednokrotnie w Kowalski wychodzi z kompem, majcym podkrcone
pozespoy. Inny znowu Kowalski, ktry sobie amatorsko reportae historyczne
krci i wystawia na YouTube pukn si w kocu w gow, wypierdzieli tego
genialnego inaczej 2TB WD Green i ogarnlimy mu konfiguracj na 4500GB
7200rpm w RAID10. I monta wideo si zrobi przyjemniejszy.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Bg stworzy czowieka poniewa rozczarowa si map. Z dalszych        ]
[ eksperymentw zrezygnowa.                                  (Mark Twain) ]

Data: 2015-02-01 19:02:43
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 16:15:56 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Mam. Twój punkt będący?

Czemu zawsze tak zaciekle (mimo ze sam juz posiadasz w koncu) przekonujesz ze SSD to
zbytek?

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-01 19:15:56
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 19:02:43 +0100, R.e.m.e.K napisa(a):

Dnia Sun, 1 Feb 2015 16:15:56 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Mam. Twj punkt bdcy?

Czemu zawsze tak zaciekle (mimo ze sam juz posiadasz w koncu) przekonujesz ze SSD to
zbytek?

Nie. Nie zbytek. Ale wstawienie SSD nie jest magicznym patentem na
wydajno.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Maestwo jest jak wizyta w restauracji. Wydaje si, e si zamwio    ]
[ najlepsz rzecz z karty, do momentu, kiedy si zobaczy, co dosta        ]
[ ssiad.                                                  (Bernd Stelter) ]

Data: 2015-02-01 20:36:03
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 19:15:56 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Czemu zawsze tak zaciekle (mimo ze sam juz posiadasz w koncu) przekonujesz ze SSD to
zbytek?

Nie. Nie zbytek. Ale wstawienie SSD nie jest magicznym patentem na
wydajność.

A co jest najwiekszym gardlem wspolczesnego kompa ze wspolczesnym SO?

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-01 23:15:56
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 20:36:03 +0100, R.e.m.e.K napisa(a):

Dnia Sun, 1 Feb 2015 19:15:56 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Czemu zawsze tak zaciekle (mimo ze sam juz posiadasz w koncu) przekonujesz ze SSD to
zbytek?

Nie. Nie zbytek. Ale wstawienie SSD nie jest magicznym patentem na
wydajno.

A co jest najwiekszym gardlem wspolczesnego kompa ze wspolczesnym SO?

A w jakich zastosowaniach?

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Life is simple, when you make choices and you don't look back.           ]
[                                                     (znalezione w sieci) ]

Data: 2015-02-01 23:56:19
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:15:56 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Czemu zawsze tak zaciekle (mimo ze sam juz posiadasz w koncu) przekonujesz ze SSD to
zbytek?

Nie. Nie zbytek. Ale wstawienie SSD nie jest magicznym patentem na
wydajność.

A co jest najwiekszym gardlem wspolczesnego kompa ze wspolczesnym SO?

A w jakich zastosowaniach?

Domowych, biurowych - innych niz potrzeba GFLOP'ow.
Mam 3 komputery bez SSD, maja wsadzone dyski Samsunga 1TB z serii F3, czyli bardzo dobre,
szybkie talerzowce. Zainstalowana glownie rzeczy typu przegladarka, skype, steam, GIMP,
Spotify i antywir. Moze jeszcze jakies drobiazgi. W dwoch 4 i 8GB ramu (Win7), w jednym 3
GB (Win 8.1).
Powiedz mi dlaczego, gdy do tych komputerow siadam i cokolwiek chce zrobic to terkot
dyskow twardych w trakcie oczekiwania na reakcje po kliknieciu mnie doprowadza do szalu?
Dlaczego mimo, ze sa zdefragmentowane, mam bez przerwy wrazenie, ze albo zle dzialaja albo
znow sie pofragmentowaly? Skad ta niecierpliwosc we mnie? A co robie? Cokolwiek. Otwieram Firefoxa i ...czekam. Otwieram GIMPa i ...czekam. Wpisuje
w Menu Start: "kontr" i ...czekam. Prawoklik na Komputer i z kontekstowego menu wybieram:
"Zarzadzaj" i ...czekam. I tak jest bez przerwy. Szlag czlowieka trafia. Naprawde dziwi
mnie, ze tego nie dostrzegasz. Owszem, gdy w fotoszopie zapuscisz na otwartym obrazku jakies zlozone przeksztalcenie to
SSD tej operacji nie przyspieszy. Gdy kazesz Corelowi ztrace'owac bitmape tez SSD mu nie
pomoze. Ale takich operacji obciazajacych procka i RAM zasadniczo nie robi sie na
komputerach domowych.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-02 23:26:03
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:56:19 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

A w jakich zastosowaniach?

Domowych, biurowych - innych niz potrzeba GFLOP'ow.
Mam 3 komputery bez SSD, maja wsadzone dyski Samsunga 1TB z serii F3, czyli bardzo dobre,
szybkie talerzowce. Zainstalowana glownie rzeczy typu przegladarka, skype, steam, GIMP,
Spotify i antywir. Moze jeszcze jakies drobiazgi. W dwoch 4 i 8GB ramu (Win7), w jednym 3
GB (Win 8.1).
Powiedz mi dlaczego, gdy do tych komputerow siadam i cokolwiek chce zrobic to terkot
dyskow twardych w trakcie oczekiwania na reakcje po kliknieciu mnie doprowadza do szalu?
Dlaczego mimo, ze sa zdefragmentowane, mam bez przerwy wrazenie, ze albo zle dzialaja albo
znow sie pofragmentowaly? Skad ta niecierpliwosc we mnie? A co robie? Cokolwiek. Otwieram Firefoxa i ...czekam. Otwieram GIMPa i ...czekam. Wpisuje
w Menu Start: "kontr" i ...czekam. Prawoklik na Komputer i z kontekstowego menu wybieram:
"Zarzadzaj" i ...czekam. I tak jest bez przerwy. Szlag czlowieka trafia. Naprawde dziwi
mnie, ze tego nie dostrzegasz.

Dostrzegam. Nie mówię, że SSD nie ma swoich zalet, bo ma. Owszem. Teraz
jednak popatrzmy po wątku. Konfiguracja z Pentium 4. I pierwszy strzał -
wstaw SSD. No przecież to ręce, nogi i cycki opadają.

Pytanie, ile rzeczy masz tam poinstalowanych, ile uruchamianych na starcie,
ile działających w tle usług można by wyłączyć. Pytanie, jaka jest kondycja
dysków. To raz. A poza tym - ile czekasz? No serio - ile? Bo mam pod ręką
takiego starszego blaszaka z Athlonem X2 5200+, 6GB ram, systemem (Windows
7) na postawionym na starym ST3500320AS (7200 rpm, ale SMART już wrzeszczy,
że Seek Error Rate jest za duży, a Current Pending Sector Count i
Uncorrectable Sector Count mają status „warning”). Żebym po pacnięciu w Menu
start i wpisaniu kawałka nazwy softu czekał, czekał i czekał - to nie
powiem. Computer Management odpala mi się w 7 sekund (na i5 z dyskiem SSD -
w cztery). LibreOffice podnosi się w 20 sekund do ekranu startowego (bez
wstępnego ładowania do pamięci). Na i5 z SSD - w 4. Ciekaw jestem, w jakim
tempie na tym X2 podnosiłoby się oprogramowanie, jak bym sobie dwa dyski w
RAID0 czy RAID1 spiął.

Przy okazji jeszcze kompletnie pomijany jest fakt, że część ludzi pokupowała
laptopy. Bo to takie zajedwabiste jest. I owszem - laptopowe talerzowce
5400rpm to jest masakra. Tyle tylko, że porada „wstaw SSD” też jest od
czapy. Wiesz ile razy musiałem tłumaczyć, dlaczego 1TB 2,5" dysk kosztuje w
granicach 300 PLN, a SSD za 300 PLN to ma około 120GB? Bierzesz pod uwagę
to, że ludzie na jednym kompie trzymają sporo różnych rzeczy poza systemem i
softem? Że mają swoje jakieś dokumenty, zdjęcia, czasami nawet pocztę z
kilku lat, już o muzyce czy filmach nie wspominam. Wiesz jak ręce opadają,
jak się trafia na osobę, którą jakiś SSD-maniak przekonał do wstawienia w
lapa owego SSDka, a która potem klnie na czym świat stoi, że musi targać
dysk zewnętrzny? I się okazuje, że oglądanie filmów, które lecą z USB 2.0,
to się momentami potrafi robić mało sympatyczne. SSD-maniak będzie nadawał
„ale system Ci się podnosi w 15 sekund”. I co z tego?

Owszem, gdy w fotoszopie zapuscisz na otwartym obrazku jakies zlozone przeksztalcenie to
SSD tej operacji nie przyspieszy. Gdy kazesz Corelowi ztrace'owac bitmape tez SSD mu nie
pomoze. Ale takich operacji obciazajacych procka i RAM zasadniczo nie robi sie na
komputerach domowych.

O'rly? Bo przecież ludzie w domach w żaden sposób nie ogarniają fotek, nikt
w życiu się w domu nie zajmie nawet amatorską obróbką wideo. Tylko
uruchomić, przeglądarka i cześć. To po co kompa kupować, jak to można na
tablecie ogarnąć? Taniej w sumie wyjdzie, pieprzenia się z „wiecznie
wieszającym się i zamulającym Windows” też nie będzie. Same zalety. :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Lepiej raz na pół roku myśleć o ślubie, niż raz w tygodniu o rozwodzie.  ]
[                                                         (JoeMonster.org) ]

Data: 2015-02-03 08:50:49
Autor: \(c\)RaSz
Nowe rozważania o starym pececie.
2 lutego 2015 23:26  Użytkownik "Przemysław Ryk" napisał w
news:1wnr02pefd73b.dlgmaverick.przemekryk.no-ip.info...

: (...)
: Dostrzegam. Nie mówię, że SSD nie ma swoich zalet, bo ma. Owszem. Teraz
: jednak popatrzmy po wątku. Konfiguracja z Pentium 4. I pierwszy strzał -
: wstaw SSD. No przecież to ręce, nogi i cycki opadają.
:
  [A dalej b. dużo ważnych i ciekawych rzeczy, popieram!]


Kolega Przemysław Ryk napisał... sporo, więcej nie cytuję, a tylko podepnę się pod
jego wielce kompetentny post, aby też dorzucić swoje 3 grosze. Nie jestem
wrogiem postępu, ale uważam, że wielu ludzi ma do niego stosunek wręcz
fanatyczny (co zresztą dotyczy nie tylko PC-tów). W sześć, góra 9 miesięcy po
zakupie najnowszego zestawu — już chcieliby zanabyć nowszy. Samo dokładanie do
niego odrobiny wyżyłowanych bebechów — przestaje im wystarczać, no bo wyszła już
jakaś topowa płyta główna. Takie podejście charakteryzuje tych, którzy kasy mają
w bród — no cóż, to przecież zrozumiałe, że samo jej posiadanie nie jest sexy,
trzeba zaszpanować przed zazdrosnymi kolegami jakimś jej rozrzucaniem.

Dla nich argument, że SSD jest jednak dość kosztownym nabytkiem — nie stanowi
ŻADNEGO wytłumaczenia. No i nie uwzględniają, w najmniejszym nawet stopniu
wskaźnika:
 (wzrost jakości pracy) / (wydana kasa)

Ale przeciętny zjadacz chleba jednak MUSI się na tym opierać. I nad wydaniem
paruset złotych na SSD 128 GB dłuuugo pomyśleć, nie dając zaszantażować opiniami
"expertów". Jeżeli ktoś kompetentny mu doradzi, to uwzględni jego
przyzwyczajenia (uwaga: nie zawsze racjonalne!), oraz rodzaj najintensywniej
używanych aplikacji. Wziąć powinien pod uwagę najróżniejsze dotychczasowe
zastosowania, ale i... przyszłe, czyli tak dokładnie rzecz ujmując — nie wiadomo
jakie.

Jeśli na SSD da się, bez obaw o znaczne skrócenie jego żywota — przełożyć plik
wymiany, to KAŻDY komputer dostanie potężnego kopa, bez dwóch zdań. Ale jeśli
się ma perspektywiczną, nowoczesną płytę główną, ale bez najnowszego SATA x, to
warto raczej wymienić procesor (wszak tu łatwo o okazyjne kupno), rozbudować
RAM, i dołożyć kolejnego talerzowca, tworząc jakiś dobrze dobrany RAID. To
przecież wpłynie znacząco na wzrost szybkości działań dyskowych, a przy tym może
poprawić bezpieczeństwo danych. Gdy taki SSD padnie, to zebrane tam materiały
przepadną na amen! No a forsa wydana na kolejny HDD nie pójdzie w błoto, bo
zawsze można go będzie przełożyć do NAS-a. A zaś tam, to przecież "zużyty
moralnie" SSD (z powodu tego, że użytkownik kupił nowego, o 4* większej
pojemności) — w NAS-ie nie ma NAJMNIEJSZEGO sensu! Wszak korzyść z jego
turbo-prędkości i tak utonie w uzyskiwanych "czasach przesyłu", prawda? Nie
powinno się też naiwnie liczyć na to, że się go korzystnie odsprzeda na Allegro,
bo kupujących będzie tyle, co kot napłakał: nikt rozsądny nie wyda większych
pieniędzy na używanego SSD, wszak może on mieć już liczne komórki "wypalone"
zbyt częstym zapisem, który wynikał z rozrzutnego gospodarowania zasobami, przez
minionego właściciela. Ja tam bym nie kupił...


Swoją drogą to dziwne, że SSD są tak drogie, spodziewałbym się raczej szybszego
spadku ich cen. Wygląda mi to na zmowę cenową, wszak na badania nad nimi poszły
dziesiątki (jeśli nie setki) milionów $ — no i trzeba to szybko nadrobić. No i
może być tak, jak ktoś tu już spekulował na grupie, że (zacytuję z pamięci, więc
niedosłownie"):
"Producenci sprzętu finansują wytwórców oprogramowania, wymuszając przy tym to,
aby soft był jak najbardziej zasobożerny. Wszak klient MUSI co rok kupić nowy
komputer, o coraz większych możliwościach".

A dodałbym do tego jeszcze jedno wytłumaczenie: to komputery SAME Z SIEBIE
wymuszają ten "wyścig zbrojeń"! Aby szybciej się rozwijać, zmierzając do
pełnowymiarowej... inteligencji. A PC-ty są po prostu pierwszą OBCĄ rasą, na
jaką się natknęła ludzkość... Czyż ktoś może zaprzeczyć?  ;)


No cóż, "parcie" na SSD jest m.in. tego przejawem. Ale ja tam uważam, że o klasę
lepszy jest dysk hybrydowy, lecz to jeszcze rozwiązanie bardzo niedopracowane.
Może jego szlifowanie potrwa kilka lat, zobaczymy. Tak na boku: czy z pomocą
hybrydy SSD+HDD (all in one) — da się zbudować jakiś RAID, z użyciem talerza
hybrydy + normalny klasyk HDD? Myślę, że wątpię.

Jak ktoś rozsądny zauważył w tej dyskusji, psychologiczna (przynajmniej)
potrzeba kupna SSD nie musi występować u kogoś, kto jest pogodzony z niezbyt
turbinowym działaniem "wirującego krążka", i go to nie irytuje. Kwestia
mentalności, no i (też było): z gustami się nie dyskutuje. Natomiast tacy, co
już pokosztowali miodku, i rajcuje ich "potęga mocy" — na wszelkie objawy
młócenia HDD — reagują po prostu alergicznie. Czekając aż dane się załadują,
przeżywają katusze, ale... Ale warto by zrobić taki eksperyment: ułożyć jakieś
zadanie, w którym większość użytkowników wykaże zbliżony czas jego wykonania. I
zadać je do roboty na dwóch konfiguracjach: z SSD, i na kompie identycznym, tyle
że wyposażonym jedynie w twardziela, o dużej jednak szybkości, aby nie była to
walka beznadziejna. Praca powinna być dość długa, na ładnych kilka godzin, i
zawierać typowe ruchy, wykonywane na kompie, angażująca różne jego zasoby. A zaś
przede wszystkim interaktywna: nie może polegać na uruchomieniu pliku wsadowego,
który to wszystko poprowadzi od A, do Zet... No i niech się ścigają, propagator
Solid State, z konserwatywnym dyskobolem, uważającym np. to, że RAID 10 to
"świat i ludzie". Najlepiej w kilku, a dla uzyskania jeszcze lepszego poziomu
wiarygodności testu — niech po 1-szej rundzie zrobią przesiadkę, zamieniając się
zestawami. I zobaczmy, na ile SSD skróci pracę nad owym zadaniem. Myślę, że
niewiele! Bo taka praca interaktywna to jedno, a ułożone "na zamówienie"
benchmarki — całkiem co insze... SSD-maniakom będzie się czas oczekiwania na
ze-Swapowanie zawartości RAM-u dłużył niemiłosiernie, będą się kręcić na
krześle, bębnić nerwowo palcami, ale wyżyłowane sekundy jakoś nie przełożą się
w... godziny. A dlaczego? Ano jest tak, ponieważ najwolniejszym elementem
zestawu wcale nie jest przestarzały procesor, ani nawet dysk, choćby był
wiekowy. Najwolniej działa... użytkownik kompa, i on jest najsłabszym ogniwem.
Może więc koledzy SSD-mani wymienią ów szwankujący składnik,
na nowszy model? ;)



Z innej beczki, wręcz przeciwnej: ktoś, w toku tej dyskusji, argumentował, że
całkiem niezłym rozwiązaniem (z użyciem wyłącznie HDD) jest "usypianie", tudzież
hibernacja systemu. No ale cóż stoi na przeszkodzie, aby to robić z użyciem SSD?
Lecz jednak w tym przypadku raczej bym się nie spodziewał zysku aż tak
wielkiego, jak przy "surowym" starcie systemu, bo porównanie odpowiednich czasów
nie da takich samych krotności. A to dlatego, że z HDD transfer jest dość szybki
(oczywiście dużo wolniejszy niż z Solid'a) a zaś "wąskim gardłem" jest
przeszukiwanie dysku, kiedy głowica musi się miotać jak g***no w przerębli.
Zmartwychwstanie po hibernacji polega na wczytaniu jednego, dużego pliku, który
jest zapisany na dysku jednym ciurkiem, więc trwa to o kilkadziesiąt procent
szybciej, niż wczytanie systemu w sposób normalny.



Jednak padał też taki argument, że najbardziej pracochłonne jest odtworzenie
wszystkich uruchomionych aplikacji, więc hibernacja jest rzeczą b. użyteczną.
Przez grzeczność nie zaprzeczę, sam tego używam w laptopie, co mi zaoszczędza
naprawdę zauważalną ilość czasu, ale... Ale przecież nikt nie zabronił (jeszcze)
użyć tej metody na bazie dysku "stało-cielnego", prawda? No ale, jak
wspomniałem: zysk nie będzie już tak wielki...




--
   ____________________________________

Zerżnięte ze Słonimskiego, no bo przywołuję z pamięci, więc pewnie coś
pokręciłem:

" - Że co? Wymiana POGLĄDÓW? Takiej wymiany starannie unikam,
bo jakoś zazwyczaj na niej... tracę!"

Data: 2015-02-04 20:00:39
Autor: z
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-02-03 o 08:50,  (c)RaSz pisze:
Kolega Przemysław Ryk napisał... sporo, więcej nie cytuję, a tylko podepnę się
pod
jego wielce kompetentny post, aby też dorzucić swoje 3 grosze. Nie jestem
wrogiem postępu, ale uważam, że wielu ludzi ma do niego stosunek wręcz
fanatyczny (co zresztą dotyczy nie tylko PC-tów). W sześć, góra 9 miesięcy po
zakupie najnowszego zestawu — już chcieliby zanabyć nowszy. Samo dokładanie do
niego odrobiny wyżyłowanych bebechów — przestaje im wystarczać, no bo wyszła już
jakaś topowa płyta główna. Takie podejście charakteryzuje tych, którzy kasy mają
w bród — no cóż, to przecież zrozumiałe, że samo jej posiadanie nie jest sexy,
trzeba zaszpanować przed zazdrosnymi kolegami jakimś jej rozrzucaniem.

Dla nich argument, że SSD jest jednak dość kosztownym nabytkiem — nie stanowi
ŻADNEGO wytłumaczenia. No i nie uwzględniają, w najmniejszym nawet stopniu
wskaźnika:
  (wzrost jakości pracy) / (wydana kasa)

Ciach

Wręcz przeciwnie.
Nie stać mnie na wydawanie kasy na nowy komp. Firm w których pracowałem też raczej nie ;-)
Inwestuję w magazyny danych co najwyżej.
SDD jest odroczeniem o kila lat zakupu kolejnego komputera z nowszym systemem który i tak nie będzie tak szybki jakby się wydawało.
Takie czasy.
SSD nie tylko sprawia moją pracę przyjemniejszą ale pozwala więcej zarobić bo jestem wydajniejszy.
A w domu nie muszę się wk... że się wszystko wleczeeeee.
Zakładałem dyski SSD do komputerów około pięcioletnich i starszych.
Za każdym razem efekt był warty tych 250-400 zł.
Śmiem twierdzić że wymiana procesora + MB + Ram i przejście na nową platformę nie dałaby takiego efektu (1000zł) (w moich zastosowaniach oczywiście)
Dlatego używam SSD z oszczędności a nie z fanatycznego popędu ;-) za nowościami. Długo czekałem zanim cena 120GB SSD spadła do 300zł. Dopiero wtedy kupiłem.
W moim pierwszym blaszaku był dysk 130Mega i już na wejściu ledwo mieslił się win 95 + trochę softu. Mam we krwi mądre używanie pojemności dyskowej. Taki dziwny jestem że się nie uduszę na 120Giga. na system ;-)

Teraz czekam aż cena SSDPCI spadnie bo mam blaszaka z Sata2 i wolny slot ;-)

z

Data: 2015-02-03 11:03:21
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Mon, 2 Feb 2015 23:26:03 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Bierzesz pod uwagę
to, że ludzie na jednym kompie trzymają sporo różnych rzeczy poza systemem i
softem? Że mają swoje jakieś dokumenty, zdjęcia, czasami nawet pocztę z
kilku lat, już o muzyce czy filmach nie wspominam. Wiesz jak ręce opadają,
jak się trafia na osobę, którą jakiś SSD-maniak przekonał do wstawienia w
lapa owego SSDka, a która potem klnie na czym świat stoi, że musi targać
dysk zewnętrzny? I się okazuje, że oglądanie filmów, które lecą z USB 2.0,
to się momentami potrafi robić mało sympatyczne. SSD-maniak będzie nadawał
„ale system Ci się podnosi w 15 sekund”. I co z tego?

Ależ z ciebie dupek. Czy ktokolwiek kto doradza SSD w tym ja, mówił: Ale
pod żadnym pozorem nie instaluj talerzowca? :)
Nie mowiąc już o tym że tylko nieliczni trzymają setki GB danych na
swoich dyskach sensownie. Bardzo wielu trzyma bo trzyma, całkiem bez
sensu. Net jest pełen plików, po cholerę trzymać je na swoim dysku.
--
Jacek

Data: 2015-02-03 12:23:29
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-02-03 o 11:03, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Mon, 2 Feb 2015 23:26:03 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Bierzesz pod uwagę
to, że ludzie na jednym kompie trzymają sporo różnych rzeczy poza systemem i
softem? Że mają swoje jakieś dokumenty, zdjęcia, czasami nawet pocztę z
kilku lat, już o muzyce czy filmach nie wspominam. Wiesz jak ręce opadają,
jak się trafia na osobę, którą jakiś SSD-maniak przekonał do wstawienia w
lapa owego SSDka, a która potem klnie na czym świat stoi, że musi targać
dysk zewnętrzny? I się okazuje, że oglądanie filmów, które lecą z USB 2.0,
to się momentami potrafi robić mało sympatyczne. SSD-maniak będzie nadawał
„ale system Ci się podnosi w 15 sekund”. I co z tego?

Ależ z ciebie dupek. Czy ktokolwiek kto doradza SSD w tym ja, mówił: Ale
pod żadnym pozorem nie instaluj talerzowca? :)

To z ciebie dupek. W dodatku to ty napisałeś "SSD jest poza dyskusją -
masz go mieć i tyle"

Nie mowiąc już o tym że tylko nieliczni trzymają setki GB danych na
swoich dyskach sensownie. Bardzo wielu trzyma bo trzyma, całkiem bez
sensu. Net jest pełen plików, po cholerę trzymać je na swoim dysku.

Bo jak mam na dysku to po sekundzie mam je na ekranie.
Znalezienie czegoś w sieci to minuty a ściągnięcie to dodatkowe
sekundy. Po co się podniecać że system wstanie w piętnaście
sekund sporo potem wczytanie byle fotki zajmuje minutę
zamiast sekundy bo z braku miejsca jest "w sieci" zamiast
na HD właściciela ?


Pozdrawiam

Data: 2015-02-03 14:41:08
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Tue, 3 Feb 2015 11:03:21 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):

Dnia Mon, 2 Feb 2015 23:26:03 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Bierzesz pod uwagę
to, że ludzie na jednym kompie trzymają sporo różnych rzeczy poza systemem i
softem? Że mają swoje jakieś dokumenty, zdjęcia, czasami nawet pocztę z
kilku lat, już o muzyce czy filmach nie wspominam. Wiesz jak ręce opadają,
jak się trafia na osobę, którą jakiś SSD-maniak przekonał do wstawienia w
lapa owego SSDka, a która potem klnie na czym świat stoi, że musi targać
dysk zewnętrzny? I się okazuje, że oglądanie filmów, które lecą z USB 2.0,
to się momentami potrafi robić mało sympatyczne. SSD-maniak będzie nadawał
„ale system Ci się podnosi w 15 sekund”. I co z tego?

Ależ z ciebie dupek.

Wolę być dupkiem niż fanbojem z klapkami na oczach.

Czy ktokolwiek kto doradza SSD w tym ja, mówił: Ale
pod żadnym pozorem nie instaluj talerzowca? :)

To przecież ja pisałem "SSD jest poza dyskusją - masz go mieć i tyle". I
teraz powiedz mi misiu kolorowy, jakiego to kopa komputer dostanie, skoro
dane do obróbki i tak leżeć będą... uwaga... na talerzowcu? Kilkanaście
uruchomień dziennie sobie odpuść, bo to raczej podciągnąć można pod nerwicę
natręctw, a nie zwykłe użytkowanie.

Nie mowiąc już o tym że tylko nieliczni trzymają setki GB danych na
swoich dyskach sensownie. Bardzo wielu trzyma bo trzyma, całkiem bez
sensu. Net jest pełen plików, po cholerę trzymać je na swoim dysku.

O proszę. Teraz się jeszcze dowiaduję, że moje (i pierdyliarda ludzi)
trzymanie plików lokalnie, to syf, ruja i porubstwo. Miszcz Jacek
Maciejewski najlepiej wie, gdzie powinienem dane magazynować.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Ja tak się biję z moim wrodzonym lenistwem, że już sił nie starcza, aby  ]
[ coś zrobić.                                             (JoeMonster.org) ]

Data: 2015-02-01 23:19:57
Autor: JoteR
Nowe rozważania o starym pececie.
"R.e.m.e.K" napisał:

Ale wstawienie SSD nie jest magicznym patentem na wydajność.

A co jest najwiekszym gardlem wspolczesnego kompa ze wspolczesnym SO?

Ale zerknąłeś na tytuł wątku? Tego wątku.

JoteR

Data: 2015-02-02 07:19:32
Autor: z
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-02-01 o 23:19, JoteR pisze:

Ale zerkne na tytu wtku? Tego wtku.

JoteR


miem twierdzi e nadal prdkoci HDD s wskim gardem zwykego komputera. 250 z wydane na a takie przyspieszenie starego kompa jest sensowne i opacalne.

z

Data: 2015-02-02 10:32:51
Autor: JoteR
Nowe rozwaania o starym pececie.
"z" <z@z.pl> napisa:

Ale zerkne na tytu wtku? Tego wtku.

miem twierdzi

....e nie przeczytae wistujcego posta. Pozostaych postw wtkopodawcy zreszt te nie.

250 z wydane na a takie

A jakie? W jakich oglnie przyjtych jednostkach poprosz.

przyspieszenie starego kompa jest sensowne i opacalne.

Nie. adowanie jakichkolwiek pienidzy w t konkretn platform nie jest ani sensowne ani opacalne. Howgh!
Teraz moesz zaczc tupa... ;->

JoteR

Data: 2015-01-31 23:18:01
Autor: Maciek
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-01-31 o 18:23, Jacek Maciejewski pisze:
Taki jest model uywania kompa domowego. Siadasz, wczasz, robisz
przelew. Za dwie godziny chcesz sprawdzi o ktrej odchodzi autobus z
twojego przystanku. Siadasz, wczasz, sprawdzasz na stronie, wyczasz
komp. Po poudniu przychodzi kole, chcesz mu pokaza par zdj.
Siadasz, uruchamiasz kompa, zapuszczasz pikas, ogldasz i wyczasz
kram. Wieczorem sprawdzasz pogod na meteo.pl i wyczasz... itd... A o
taki komp tu chodzi.
A po co tak cigle wcza/wycza? Nie prociej usypia, ewentualnie
hibernowa? Start po upieniu to par sekund przy moim wiekowym sprzcie.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2015-01-31 23:47:25
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Sat, 31 Jan 2015 23:18:01 +0100, Maciek napisa(a):

W dniu 2015-01-31 o 18:23, Jacek Maciejewski pisze:
Taki jest model uywania kompa domowego. Siadasz, wczasz, robisz
przelew. Za dwie godziny chcesz sprawdzi o ktrej odchodzi autobus z
twojego przystanku. Siadasz, wczasz, sprawdzasz na stronie, wyczasz
komp. Po poudniu przychodzi kole, chcesz mu pokaza par zdj.
Siadasz, uruchamiasz kompa, zapuszczasz pikas, ogldasz i wyczasz
kram. Wieczorem sprawdzasz pogod na meteo.pl i wyczasz... itd... A o
taki komp tu chodzi.
A po co tak cigle wcza/wycza? Nie prociej usypia, ewentualnie
hibernowa? Start po upieniu to par sekund przy moim wiekowym sprzcie.

Jak kto lubi. Zauwa e te tryby zostay wynalezione i wprowadzone jako
antidotum na wolne dziaanie dyskw mechanicznych. Wraz z SSD ich racja
bytu znacznie si zmniejszya. I hibernacja i upienie nios z sob
pewne wady. W przypadku niedoskonale dziaajcych aplikacji nastpuje
kumulowanie si efektw bdw co w kocu ci zmusi do restartu.
--
Jacek

Data: 2015-02-01 19:51:34
Autor: Radosław Sokół
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 31.01.2015 o 23:47, Jacek Maciejewski pisze:
antidotum na wolne działanie dysków mechanicznych. Wraz z SSD ich racja
bytu znacznie się zmniejszyła. I hibernacja i uśpienie niosą z sobą

Nie zgodzę się.

Racją bytu "uśpienia" (STR) jest przywrócenie pełnoprawnego
środowiska pracy *w stanie sprzed uśpienia* w czasie liczonym
w pojedynczych sekundach, a idealnie poniżej 2 sekund.

Racją bytu "hibernacji" (STD) jest przywrócenie pełnoprawnego
środowiska pracy *w stanie sprzed hibernacji* po dowolnie dłu-
gim czasie braku zasilania.

Restart likwiduje stan środowiska pracy. Ostatnim systemem,
który otwierał ponownie obiekty po pełnym restarcie był OS/2
w latach 90-tych (i to w ograniczonym zakresie). Windows po
restarcie od kilku wersji nawet nie otwiera ponownie otwartych
przed restartem okien folderów... (ostatnio robiły to chyba
Windows 95 oraz NT 4.0)

Zgodzę się zatem *tylko*, że wraz z pojawieniem się SSD STR
oraz STD straciły sens jako metody uzyskania ponownej użytecz-
ności komputera w jak najkrótszym czasie (bez względu na stan
środowiska). Pamiętaj jednak, że dla wielu osób start systemu
to np. minuta, a przywrócenie środowiska pracy -- kilka mi-
nut. Dla nich STD zawsze będzie dużo lepszą alternatywą niż
SSD+pełny start systemu, nawet gdyby ten start trwał tylko
sekundę. Po prostu ta "ręczna" część "powrotu do pracy" po-
trafi zajmować kilka minut.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |                                        |
\........................................................../

Data: 2015-02-01 20:47:31
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Sun, 01 Feb 2015 19:51:34 +0100, Radosaw Sok napisa(a):

W dniu 31.01.2015 o 23:47, Jacek Maciejewski pisze:
antidotum na wolne dziaanie dyskw mechanicznych. Wraz z SSD ich racja
bytu znacznie si zmniejszya. I hibernacja i upienie nios z sob

Nie zgodz si.

Racj bytu "upienia" (STR) jest przywrcenie penoprawnego
rodowiska pracy *w stanie sprzed upienia* w czasie liczonym
w pojedynczych sekundach, a idealnie poniej 2 sekund.

Racj bytu "hibernacji" (STD) jest przywrcenie penoprawnego
rodowiska pracy *w stanie sprzed hibernacji* po dowolnie du-
gim czasie braku zasilania.

Restart likwiduje stan rodowiska pracy. Ostatnim systemem,
ktry otwiera ponownie obiekty po penym restarcie by OS/2
w latach 90-tych (i to w ograniczonym zakresie). Windows po
restarcie od kilku wersji nawet nie otwiera ponownie otwartych
przed restartem okien folderw... (ostatnio robiy to chyba
Windows 95 oraz NT 4.0)

Zgodz si zatem *tylko*, e wraz z pojawieniem si SSD STR
oraz STD straciy sens jako metody uzyskania ponownej uytecz-
noci komputera w jak najkrtszym czasie (bez wzgldu na stan
rodowiska). Pamitaj jednak, e dla wielu osb start systemu
to np. minuta, a przywrcenie rodowiska pracy -- kilka mi-
nut. Dla nich STD zawsze bdzie duo lepsz alternatyw ni
SSD+peny start systemu, nawet gdyby ten start trwa tylko
sekund. Po prostu ta "rczna" cz "powrotu do pracy" po-
trafi zajmowa kilka minut.

Swite sowa. Tam gdzie po restarcie naley si rcznie napracowa eby
uzyska stosown konfiguracj zaleta SSD polegajca na szybkim
otwieraniu OS-a i aplikacji staje si mao wana. Ale to nie ma
zastosowania do  olbrzymiej wikszoci kompw domowych w ktrych stan
gotowoci osiga si wraz z odpaleniem przegldarki w tybie autostartu
:)
No i nie naley lekceway umiejtnoci szybkiego przesyania do RAM-u
wielkich czasem porcji danych z dysku. Wyobraam sobie e jeli w
trakcie dugiej sesji naley czsto odczytywa i zapisywa jaki wielki
plik to nie od rzeczy by byo jednokrotne przepisanie go z talerzowca na
SSD skd byby obrabiany, eby po zakoczeniu procesu z powrotem go
umieci na talerzowcu.
--
Jacek

Data: 2015-02-01 23:15:56
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 20:47:31 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):

(ciach…)
Swięte słowa. Tam gdzie po restarcie należy się ręcznie napracować żeby
uzyskać stosowną konfigurację zaleta SSD polegająca na szybkim
otwieraniu OS-a i aplikacji staje się mało ważna. Ale to nie ma
zastosowania do  olbrzymiej większości kompów domowych w których stan
gotowości osiąga się wraz z odpaleniem przeglądarki w tybie autostartu
:)
No i nie należy lekceważyć umiejętności szybkiego przesyłania do RAM-u
wielkich czasem porcji danych z dysku. Wyobrażam sobie że jeśli w
trakcie długiej sesji należy często odczytywać i zapisywać jakiś wielki
plik to nie od rzeczy by było jednokrotne przepisanie go z talerzowca na
SSD skąd byłby obrabiany, żeby po zakończeniu procesu z powrotem go
umieścić na talerzowcu.

Przewalanie danych z talerzowca na SSD po to, by stamtąd je obrabiać i potem
a piać w drugą stronę? Nie no - komfort i wygoda jak jasna cholera. Już
pomijając fakt, że w różnych zastosowaniach - np. przy obróbce foto
(Lightroom) - to często i gęsto czas importu/eksportu zdjęć z SSD czy HDD
różni się tyle, że mieści się to w granicach błędu pomiarowego. Większe
znaczenie ma wydajność procesora i ilość dostępnej pamięci. Ale piewcy SSD
będą usilnie przekonywać, że bez tego ani rusz.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Pijak jest prawdziwym filozofem, ponieważ myśli, że to świat kręci się   ]
[ wokół niego.                                                  (Faldheim) ]

Data: 2015-02-02 08:57:22
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:15:56 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Ale piewcy SSD
bd usilnie przekonywa, e bez tego ani rusz.

Ale kto ci broni robi na swoim kompie co tylko zechcesz? Moesz
trzyma swoje dane nawet w szafie :)
--
Jacek

Data: 2015-02-02 23:26:03
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Mon, 2 Feb 2015 08:57:22 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):

Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:15:56 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Ale piewcy SSD
będą usilnie przekonywać, że bez tego ani rusz.

Ależ kto ci broni robić na swoim kompie co tylko zechcesz? Możesz
trzymać swoje dane nawet w szafie :)

Szafa to fajne miejsce. Spokojnie można wstawić blaszaka, w którego wepchnie
się 6-8 dysków. Będzie wtedy spoooro miejsca na dane. Co przy SSD wykonalne
również jest, tylko za jaką cenę…

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Prawda, nawet gdy dotyczy rzeczy drobnej, przekracza niepewne poglądy    ]
[ na zagadnienia naprawdę wzniosłe.                    (Leonardo da Vinci) ]

Data: 2015-02-02 10:13:53
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:15:56 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Ale piewcy SSD będą usilnie przekonywać, że bez tego ani rusz.

Nikt, nigdy nie twierdzil, z ani rusz, zmyslasz. Za to z pewnoscia komfort korzystania z kompa jest baaardzo odczuwalny, chocbys zaklinal
rzeczywistosc na tysiac sposobow. Wyjasnilem to w innym poscie do Ciwbie w tym watku.


--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-02 13:26:03
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Mon, 2 Feb 2015 10:13:53 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:15:56 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Ale piewcy SSD będą usilnie przekonywać, że bez tego ani rusz.

Nikt, nigdy nie twierdzil, z ani rusz, zmyslasz. Za to z pewnoscia komfort korzystania z kompa jest baaardzo odczuwalny, chocbys zaklinal
rzeczywistosc na tysiac sposobow. Wyjasnilem to w innym poscie do Ciwbie w tym watku.

R.e.m.e.K - a kto pierwszy i z czym, jak nie z SSD, wyskoczył do
konfiguracji sprzed ładnych paru lat?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Męskie: „I dlaczego ona się obraziła? Przecież nic takiego nie           ]
[ powiedziałem!” przypomina bardzo kobiece: „Nie wiem dlaczego się zepsuło?]
[ Ja tego nie ruszałam, samo się zrobiło!”.               (JoeMonster.org) ]

Data: 2015-02-02 16:37:15
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Mon, 2 Feb 2015 13:26:03 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Ale piewcy SSD będą usilnie przekonywać, że bez tego ani rusz.

Nikt, nigdy nie twierdzil, z ani rusz, zmyslasz. Za to z pewnoscia komfort korzystania z kompa jest baaardzo odczuwalny, chocbys zaklinal
rzeczywistosc na tysiac sposobow. Wyjasnilem to w innym poscie do Ciwbie w tym watku.

R.e.m.e.K - a kto pierwszy i z czym, jak nie z SSD, wyskoczył do
konfiguracji sprzed ładnych paru lat?

Ja odnioslem sie do zdania o piewcach i aniruszach. A Ty do czego? Bo nie chwytam tak
ulotnej aluzji.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-02 17:36:03
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Mon, 2 Feb 2015 16:37:15 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

Nikt, nigdy nie twierdzil, z ani rusz, zmyslasz. Za to z pewnoscia komfort korzystania z kompa jest baaardzo odczuwalny, chocbys zaklinal
rzeczywistosc na tysiac sposobow. Wyjasnilem to w innym poscie do Ciwbie w tym watku.

R.e.m.e.K - a kto pierwszy i z czym, jak nie z SSD, wyskoczył do
konfiguracji sprzed ładnych paru lat?

Ja odnioslem sie do zdania o piewcach i aniruszach. A Ty do czego? Bo nie chwytam tak
ulotnej aluzji.

Zbyt często czytam przy każdej możliwej sytuacji, w której mowa o poprawie
komfortu pracy, porady pt. „wstaw SSD”. Co z tego, że komp ma 2GB ramu i po
otwariu paru kart w przeglądarce zadyszki dostaje od swapowania. Wstawienie
SSD cudownie pomoże. O tym, że jedynie w szybkości swapowania, to już się
żaden doradca nie zająknie. Rozbudwać RAM? Bez sensu. SSD. I momentalnie
komp jak nowy. Mhm…

Obrabia ktoś zdjęcia. Import czy eksport RAWów trwa tyle, ile trwa.
Rozwiązanie? Kup SSD! Nie ważne, że import materiału będzie trwał tyle samo.
Kup SSD, bo wtedy komputer wstaje w 15 sekund i już jest cudownie.

Obrabiasz sobie amatorsko wideo? Kup SSD! Wprawdzie materiał wideo i tak
będziesz ciągnąć z dotychczas posiadanego klasycznego talerzowca, no ale
system się uruchamia błyskawicznie. A przecież kompa się wyłącza i uruchamia
15 razy dziennie. To taki standardzik jest.

Masz kompa z Pentium 4 Northwood i 2GB ram? Kup SSD! Komp i tak zadyszki
dostanie na wielu stronach www, ale kup SSD - będzie cudownie, będzie
wspaniale, będzie rewelacyjnie. To, że za 300 PLN (364 PLN kosztuje 120GB
Samsung 850 Evo) kupisz płytę z LGA775 + Core 2 Duo + 4GB ram + GeForce
9400GT i będzie się na tym o niebo lepiej pracować, niż na P4 z SSD, to też
radośnie widzę w wątku się pomija.

Kupi ktoś SSD. Ale dane i tak będzie trzymać na klasycznym talerzowcu. Skąd
wiem? Ano stąd, że przyglądam się, jak znajomi komputery użytkują. I tak się
jakoś składa, że 120GB SSD to raczej mało komu wystarcza. Trochę zdjęć,
trochę dokumentów, parę filmów i adios pomidory.


--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Żeby przekonać Cię, że naprawdę Cię przewyższam… nie mówię tu o wzroście ]
[ w kilogramach tylko, że tak powiem o wymiarze moralnym… masz tu banana!  ]
[                                              (Król Julian, „Madagaskar”) ]

Data: 2015-02-02 17:51:57
Autor: miab
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-02-02 o 17:36, Przemysław Ryk pisze:
Dnia Mon, 2 Feb 2015 16:37:15 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

Nikt, nigdy nie twierdzil, z ani rusz, zmyslasz.
Za to z pewnoscia komfort korzystania z kompa jest baaardzo odczuwalny, chocbys zaklinal
rzeczywistosc na tysiac sposobow. Wyjasnilem to w innym poscie do Ciwbie w tym watku.

R.e.m.e.K - a kto pierwszy i z czym, jak nie z SSD, wyskoczył do
konfiguracji sprzed ładnych paru lat?

Ja odnioslem sie do zdania o piewcach i aniruszach. A Ty do czego? Bo nie chwytam tak
ulotnej aluzji.

Zbyt często czytam przy każdej możliwej sytuacji, w której mowa o poprawie
komfortu pracy, porady pt. „wstaw SSD”. Co z tego, że komp ma 2GB ramu i po
otwariu paru kart w przeglądarce zadyszki dostaje od swapowania. Wstawienie
SSD cudownie pomoże. O tym, że jedynie w szybkości swapowania, to już się
żaden doradca nie zająknie. Rozbudwać RAM? Bez sensu. SSD. I momentalnie
komp jak nowy. Mhm…

Ale może brać udział w benchmarkowych turniejach na czas startu z zimnego.

miab

Data: 2015-02-04 10:29:51
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Mon, 2 Feb 2015 17:36:03 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

R.e.m.e.K - a kto pierwszy i z czym, jak nie z SSD, wyskoczył do
konfiguracji sprzed ładnych paru lat?

Ja odnioslem sie do zdania o piewcach i aniruszach. A Ty do czego? Bo nie chwytam tak
ulotnej aluzji.

Zbyt często czytam przy każdej możliwej sytuacji, w której mowa o poprawie
komfortu pracy, porady pt. „wstaw SSD”. Co z tego, że komp ma 2GB ramu i po
otwariu paru kart w przeglądarce zadyszki dostaje od swapowania. Wstawienie
SSD cudownie pomoże. O tym, że jedynie w szybkości swapowania, to już się
żaden doradca nie zająknie. Rozbudwać RAM? Bez sensu. SSD. I momentalnie
komp jak nowy. Mhm…

Czy ja twierdzilem, ze rozbudowa RAMu jest bez sensu? Nie. I przy RAMie do 4GB to bym
najpierw polecal. Ale potem nie procesor jak radzisz, lecz juz wlasnie SSD. 95% ludzi na
pewno bardziej to odczuje niz procka. No chyba ze rzeczywiscie procek sprzed 10 lat, ale
wtedy leci wszystko, proc, pamiec, mobo i wtedy warto przemyslec czy wearto, bo kupowac
uzywane i jednak stare (choc nowsze niz wlasne) komponenty tez jest srednio trafionym
pomyslem. A SSD zawsze bedzie mozna wykorzystac w nowym kompie, ktory predzej czy pozniej
i tak sie kupi.
 
Obrabia ktoś zdjęcia. Import czy eksport RAWów trwa tyle, ile trwa.
Rozwiązanie? Kup SSD! Nie ważne, że import materiału będzie trwał tyle samo.
Kup SSD, bo wtedy komputer wstaje w 15 sekund i już jest cudownie.

Zakoduj w koncu, ze SSD nie przyspiesza TYLKO startu, bo to jest NIEWAZNE. PRZYSPIESZA PRACE SYSTEMU, RESPONSYWNOSC.
Import rawow... strzelaj, ile % ludzi to robi? Ja stawiam, ze 3%. I mysle, ze
przesadzilem!
 
Obrabiasz sobie amatorsko wideo? Kup SSD! Wprawdzie materiał wideo i tak
będziesz ciągnąć z dotychczas posiadanego klasycznego talerzowca, no ale
system się uruchamia błyskawicznie. A przecież kompa się wyłącza i uruchamia
15 razy dziennie. To taki standardzik jest.

Ile % ludzi zajmuje sie montazem video? Znow stawiam 3%. 97% kopiuje plik video z
aparatu/kamery i ...ma.

Poza tym... badzmy powazni. Czemu tendencyjnie wymieniasz operacje, ktore potrzebuja
glownie procesora jako kontrargumentu do SSD? Przeciez to bez sensu. Porownuj REALNE
warunki korzystania z kompa jakie panuja w przecietnym domu Koewalskiego.

Masz kompa z Pentium 4 Northwood i 2GB ram? Kup SSD! Komp i tak zadyszki
dostanie na wielu stronach www, ale kup SSD - będzie cudownie, będzie
wspaniale, będzie rewelacyjnie. To, że za 300 PLN (364 PLN kosztuje 120GB
Samsung 850 Evo) kupisz płytę z LGA775 + Core 2 Duo + 4GB ram + GeForce
9400GT i będzie się na tym o niebo lepiej pracować, niż na P4 z SSD, to też
radośnie widzę w wątku się pomija.

Poza dobrymi, choc drogimi dyskami Samsunga sa jeszcze inne mozliwosci. Kingston 120GB
kosztuje 230 PLN.
Kupi ktoś SSD. Ale dane i tak będzie trzymać na klasycznym talerzowcu. Skąd
wiem? Ano stąd, że przyglądam się, jak znajomi komputery użytkują. I tak się
jakoś składa, że 120GB SSD to raczej mało komu wystarcza. Trochę zdjęć,
trochę dokumentów, parę filmów i adios pomidory.

To jest mankament SSD i z nim polemizowac nie sposob.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-04 10:55:31
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Wed, 4 Feb 2015 10:29:51 +0100, R.e.m.e.K napisa(a):

To jest mankament SSD i z nim polemizowac nie sposob.

Jasne ale nikt nie zabrania mie oprcz SSD rwnie talerzowca  :)
--
Jacek

Data: 2015-02-04 11:51:35
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Wed, 4 Feb 2015 10:55:31 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Dnia Wed, 4 Feb 2015 10:29:51 +0100, R.e.m.e.K napisa(a):

To jest mankament SSD i z nim polemizowac nie sposob.

Jasne ale nikt nie zabrania mie oprcz SSD rwnie talerzowca  :)

Do kadego laptopa (a jak by nie patrze jest to cholernie popularny rodzaj
sprztu) bez problemu wstawiasz dwa dyski twarde. Do kadego jednego i bez
wyjtku. Mhm.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Niektre bdy nie byy by tak tragiczne, gdyby nie prby ich            ]
[ naprawienia.                                        (znalezione w necie) ]

Data: 2015-02-04 12:28:13
Autor: BQB
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-02-04 o 11:51, Przemysaw Ryk pisze:
Dnia Wed, 4 Feb 2015 10:55:31 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Dnia Wed, 4 Feb 2015 10:29:51 +0100, R.e.m.e.K napisa(a):

To jest mankament SSD i z nim polemizowac nie sposob.

Jasne ale nikt nie zabrania mie oprcz SSD rwnie talerzowca  :)

Do kadego laptopa (a jak by nie patrze jest to cholernie popularny rodzaj
sprztu) bez problemu wstawiasz dwa dyski twarde. Do kadego jednego i bez
wyjtku. Mhm.

A wtkotwrcy chodzio o laptopa prawda?

Data: 2015-02-04 15:51:35
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Wed, 04 Feb 2015 12:28:13 +0100, BQB napisa(a):

W dniu 2015-02-04 o 11:51, Przemysaw Ryk pisze:
Dnia Wed, 4 Feb 2015 10:55:31 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Dnia Wed, 4 Feb 2015 10:29:51 +0100, R.e.m.e.K napisa(a):

To jest mankament SSD i z nim polemizowac nie sposob.

Jasne ale nikt nie zabrania mie oprcz SSD rwnie talerzowca  :)

Do kadego laptopa (a jak by nie patrze jest to cholernie popularny rodzaj
sprztu) bez problemu wstawiasz dwa dyski twarde. Do kadego jednego i bez
wyjtku. Mhm.

A wtkotwrcy chodzio o laptopa prawda?

Tia. I wtkotwrcy bardziej pomoe wstawienie SSD, zamiast wymiany P4 na
Core 2 Duo. Prawda?

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Co to jest za kobieta? Jest to taki rodzaj kobiety, ktra nigdy si nie ]
[ sprzykrzy...                                               (Oscar Wilde) ]

Data: 2015-02-04 16:54:46
Autor: JoteR
Nowe rozwaania o starym pececie.
"Przemysaw Ryk" napisa:

Tia. I wtkotwrcy bardziej pomoe wstawienie SSD, zamiast wymiany
P4 na Core 2 Duo. Prawda?

No nie, na tej pycie wyej P4 nie podskoczy. Dlatego napisaem - wkadanie w t platform jakichkolwiek pienidzy mija si z sensem. Zachowujc bezpieczn odlego.

JoteR

Data: 2015-02-05 13:39:17
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Wed, 4 Feb 2015 16:54:46 +0100, JoteR napisa(a):

"Przemysaw Ryk" napisa:

Tia. I wtkotwrcy bardziej pomoe wstawienie SSD, zamiast wymiany
P4 na Core 2 Duo. Prawda?

No nie, na tej pycie wyej P4 nie podskoczy. Dlatego napisaem - wkadanie w t platform jakichkolwiek pienidzy mija si z sensem. Zachowujc bezpieczn odlego.

JoteR - pisaem o opcji, e zamiast paci 300 PLN za SSD, lepiej te same
300 PLN przeznaczy na pyt, pamici i core 2 Duo.


--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Jak to mwi daltonici: ycie jest jak tcza - raz biae, raz czarne... ]
[                               (z bloga Internetowego Obserwatora Mediw) ]

Data: 2015-02-05 17:52:41
Autor: JoteR
Nowe rozwaania o starym pececie.
"Przemysaw Ryk" napisa:

Tia. I wtkotwrcy bardziej pomoe wstawienie SSD, zamiast wymiany
P4 na Core 2 Duo. Prawda?

No nie, na tej pycie wyej P4 nie podskoczy. Dlatego napisaem - wkadanie
w t platform jakichkolwiek pienidzy mija si z sensem. Zachowujc
bezpieczn odlego.

JoteR - pisaem o opcji, e zamiast paci 300 PLN za SSD, lepiej te same
300 PLN przeznaczy na pyt, pamici i core 2 Duo.

W tym przypadku nie jest lepiej, a wrcz przeciwnie. Przecie to raczej nie jest podstawowy komputer wtkopodawcy - napisa wszak wyranie: "Odgrzebaem taki zabytek - pyta Intel D865GBF". Wyjedanie mu tu z kupnem dysku SSD czy pamici DDR 1 jest takim samym idiotyzmem, jak (z caym nalenym szacunkiem i tak dalej) sugestia, by wymieni ca platform. Bo co mu to zmieni? Najwyej to, e za jaki czas bdzie mg napisa: "Odgrzebaem 2 zabytki - pyta Intel D865GBF oraz pyt, pamici i core 2 Duo". I co wtedy? A, ju wiem. Dostanie porad: kup DWA dyski SSD ;->

JoteR

Data: 2015-02-06 10:59:17
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Thu, 5 Feb 2015 17:52:41 +0100, JoteR napisa(a):

JoteR - pisaem o opcji, e zamiast paci 300 PLN za SSD, lepiej te same
300 PLN przeznaczy na pyt, pamici i core 2 Duo.

W tym przypadku nie jest lepiej, a wrcz przeciwnie. Przecie to raczej nie jest podstawowy komputer wtkopodawcy - napisa wszak wyranie: "Odgrzebaem taki zabytek - pyta Intel D865GBF". Wyjedanie mu tu z kupnem dysku SSD czy pamici DDR 1 jest takim samym idiotyzmem, jak (z caym nalenym szacunkiem i tak dalej) sugestia, by wymieni ca platform. Bo co mu to zmieni? Najwyej to, e za jaki czas bdzie mg napisa: "Odgrzebaem 2 zabytki - pyta Intel D865GBF oraz pyt, pamici i core 2 Duo". I co wtedy? A, ju wiem. Dostanie porad: kup DWA dyski SSD ;->

Wiesz - jak by znajomy do takich oglnoplantowych zastosowa (pogrzeba po
necie, napisa co na uczelni / do pracy, zrzuci z aparatu fotki z wakacji
i odrobin nad nimi popracowa (selekcja, jakie kadrowanie, poprawa
jasnoci/kontrastu - podstawowe rzeczy po prostu), obejrze film, ogarn
bibliotek eBookw na kompie i w czytniku) mia Pentium 4 i chcia to
niewielkim kosztem zmodernizowa, to - oczywicie - w pierwszej kolejnoci
padnie pytanie o budet. I teraz:
- jeeli to jakie 300 PLN, to sensowniej bdzie wstawi jakie Core 2 Duo
czy Athlona X2 na AM2/AM3.
- jeeli budet pozwoli, to pewnie, e postawibym co nowszego (jakie
Pentium Dual Core, albo i3, moe co na APU AMD) - przynajmniej prdu zere
mniej.


--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Ciekawe dlaczego pienidze odkadane na "czarn godzin" wydaje si na   ]
[ lub?                                                   (JoeMonster.org) ]

Data: 2015-02-06 12:23:22
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Thu, 5 Feb 2015 17:52:41 +0100, JoteR napisa(a):

"Przemysaw Ryk" napisa:

Tia. I wtkotwrcy bardziej pomoe wstawienie SSD, zamiast wymiany
P4 na Core 2 Duo. Prawda?

No nie, na tej pycie wyej P4 nie podskoczy. Dlatego napisaem - wkadanie
w t platform jakichkolwiek pienidzy mija si z sensem. Zachowujc
bezpieczn odlego.

JoteR - pisaem o opcji, e zamiast paci 300 PLN za SSD, lepiej te same
300 PLN przeznaczy na pyt, pamici i core 2 Duo.

W tym przypadku nie jest lepiej, a wrcz przeciwnie. Przecie to raczej nie jest podstawowy komputer wtkopodawcy - napisa wszak wyranie: "Odgrzebaem taki zabytek - pyta Intel D865GBF". Wyjedanie mu tu z kupnem dysku SSD czy pamici DDR 1 jest takim samym idiotyzmem, jak (z caym nalenym szacunkiem i tak dalej) sugestia, by wymieni ca platform. Bo co mu to zmieni? Najwyej to, e za jaki czas bdzie mg napisa: "Odgrzebaem 2 zabytki - pyta Intel D865GBF oraz pyt, pamici i core 2 Duo". I co wtedy? A, ju wiem. Dostanie porad: kup DWA dyski SSD ;->

Grasz przed orkiestr. Pytanie byo "co zrobi ze starym zestawem eby
by lepszy" a nie "jaki sobie zestaw sprawi za moje 100 czy 300 z".


--
Jacek

Data: 2015-02-06 14:09:17
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia Fri, 6 Feb 2015 12:23:22 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

W tym przypadku nie jest lepiej, a wrcz przeciwnie. Przecie to raczej nie jest podstawowy komputer wtkopodawcy - napisa wszak wyranie: "Odgrzebaem taki zabytek - pyta Intel D865GBF". Wyjedanie mu tu z kupnem dysku SSD czy pamici DDR 1 jest takim samym idiotyzmem, jak (z caym nalenym szacunkiem i tak dalej) sugestia, by wymieni ca platform. Bo co mu to zmieni? Najwyej to, e za jaki czas bdzie mg napisa: "Odgrzebaem 2 zabytki - pyta Intel D865GBF oraz pyt, pamici i core 2 Duo". I co wtedy? A, ju wiem. Dostanie porad: kup DWA dyski SSD ;->

Grasz przed orkiestr. Pytanie byo "co zrobi ze starym zestawem eby
by lepszy" a nie "jaki sobie zestaw sprawi za moje 100 czy 300 z".

W opcji, w ktrej stary zestaw jest bazowany na Pentium 4? To moim zdaniem
pozostaje jedynie wyda te 300 PLN i wymieni na jakiego Core 2 Duo. :)

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Nadzieja to najgorsze skurwysystwo jakie wyszo z puszki Pandory.       ]
[                                                                (S. King) ]

Data: 2015-02-04 12:50:21
Autor: Jacek Maciejewski
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Wed, 4 Feb 2015 11:51:35 +0100, Przemysaw Ryk napisa(a):

Dnia Wed, 4 Feb 2015 10:55:31 +0100, Jacek Maciejewski napisa(a):

Dnia Wed, 4 Feb 2015 10:29:51 +0100, R.e.m.e.K napisa(a):

To jest mankament SSD i z nim polemizowac nie sposob.

Jasne ale nikt nie zabrania mie oprcz SSD rwnie talerzowca  :)

Do kadego laptopa (a jak by nie patrze jest to cholernie popularny rodzaj
sprztu) bez problemu wstawiasz dwa dyski twarde. Do kadego jednego i bez
wyjtku. Mhm.

Bla bla... Jak wrcisz na pocztek wtku to si dowiesz e pytano o
desktop. I odpowiadano pod tym ktem.
--
Jacek

Data: 2015-02-02 17:12:01
Autor: BQB
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-02-02 o 13:26, Przemysław Ryk pisze:
Dnia Mon, 2 Feb 2015 10:13:53 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

Dnia Sun, 1 Feb 2015 23:15:56 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Ale piewcy SSD będą usilnie przekonywać, że bez tego ani rusz.

Nikt, nigdy nie twierdzil, z ani rusz, zmyslasz.
Za to z pewnoscia komfort korzystania z kompa jest baaardzo odczuwalny, chocbys zaklinal
rzeczywistosc na tysiac sposobow. Wyjasnilem to w innym poscie do Ciwbie w tym watku.

R.e.m.e.K - a kto pierwszy i z czym, jak nie z SSD, wyskoczył do
konfiguracji sprzed ładnych paru lat?

Wydaje mi się, że byłem to ja. Do swojego baaardzo starego laptopa Gericom z prockiem P4 i chipsetem sis, wsadziłem SSD zamiast zwykłego dysku (dysk msata z przejściówką na ATA 2,5") i kompa nie poznaję, taka różnica w komforcie. Ale do tego staruszka można było wsadzić max 512 RAM, co już było od dawna.

Data: 2015-02-03 19:55:14
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Mon, 02 Feb 2015 17:12:01 +0100, BQB napisał(a):

R.e.m.e.K - a kto pierwszy i z czym, jak nie z SSD, wyskoczył do
konfiguracji sprzed ładnych paru lat?

Wydaje mi się, że byłem to ja. Do swojego baaardzo starego laptopa Gericom z prockiem P4 i chipsetem sis, wsadziłem SSD zamiast zwykłego dysku (dysk msata z przejściówką na ATA 2,5") i kompa nie poznaję, taka różnica w komforcie. Ale do tego staruszka można było wsadzić max 512 RAM, co już było od dawna.

O, fajnie, ze to napisales. Teraz jeszcze prosze rozwon mysl "kompa nie poznaje".
Czy masz na mysli jedna z ponizszych opcji?
a) szybcej startuje system (mantra Przemka, ktoremu sie wydaje ze SSD przyspiesza TYLKO
start)
b) szybciej startuja aplikacje
c) system jest bardziej responsywny (klik i akcja, a nie klik i... ...a ...k ...cja)
d) inne mozliwe odczucia

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-04 01:31:35
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Tue, 3 Feb 2015 19:55:14 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

Wydaje mi się, że byłem to ja. Do swojego baaardzo starego laptopa Gericom z prockiem P4 i chipsetem sis, wsadziłem SSD zamiast zwykłego dysku (dysk msata z przejściówką na ATA 2,5") i kompa nie poznaję, taka różnica w komforcie. Ale do tego staruszka można było wsadzić max 512 RAM, co już było od dawna.

O, fajnie, ze to napisales. Teraz jeszcze prosze rozwon mysl "kompa nie poznaje".
Czy masz na mysli jedna z ponizszych opcji?
a) szybcej startuje system (mantra Przemka, ktoremu sie wydaje ze SSD przyspiesza TYLKO
start)
b) szybciej startuja aplikacje
c) system jest bardziej responsywny (klik i akcja, a nie klik i... ...a ...k ...cja)
d) inne mozliwe odczucia

Ta jest. Szczególnie przy P4 ta responsywność (np. przeglądarki) to
masakrycznie wzrośnie. Co tam procesor, co tam pamięć operacyjna…

Zresztą pisałem już - jak komuś do konfiguracji z P4 poleca się w pierwszej
kolejności wstawienie dysku SSD, to - jak dla mnie - polecający to
rozwiązanie stanowi klasyczny przypadek fanboy'a. Już pisałem, że za 300 PLN
to owego P4 wymieni się na Core 2 Duo z 4GB pamięci i płytą pod to oraz
kartą grafiki. Jeżeli chcesz mi wmawiać, że taka zmiana nie poprawi komfortu
pracy, a wstawienie do P4 dysku SSD poczyni cuda, to proszę Cię bardzo -
wmawiaj dalej. Ciekaw jestem, jakich karkołomnych przykładów się naczytam.
Argumentów po tekście „SSD musisz mieć” już się nie spodziewam.

Jak też pisałem - ja tam system uruchamiam, odpalam narzędzia, na których
pracuję i… na nich pracuję. I tak - przeglądarkę mam otwartą cały czas,
program pocztowy mam otwarty cały czas, jak składam materiał to również
narzędzia do tego celu mam otwarte cały czas. Po cholerę mam je co chwilę
zamykać? Po to, żeby się pomasować po brzuszku, jak to mi Shop szybko z SSD
się uruchamia? Wolne żarty.

Ale jak bardzo chcesz, to ja Ci mogę zrobić jaką różnicę na wydajności mam w
obróbce materiału między Core 2 Duo + 8 GB ram i danych na SSD, a Core i5,
32 GB ramu i danych na HDD. Nic specjalnie skomplikowanego - akcja wczytaj
grafiki z danego katalogu, spłaszcz, skonwertuj do wybranego profilu
barwnego, zapisz i tak po kolei wszystkie. Jak bardzo chcesz, to poszukam, czy gdzieś nie mam zrzuconego jakiegoś
materiału z gry FRAPSem. Możem sprawdzić, ile czasu trwa jego konwersja na
potrzeby publikacji w YouTube na owym Core 2 Duo, gdy będzie czytany z SSD i
na Core i5, gdy źródłowy materiał będzie na HDD.

Możemy się też pobawić w odpalanie jakichś testów wydajności w przeglądarce
(na jednym i drugim dostępnym kompie mam te same wersje). I znowu zobaczymy,
jak zajedwabiście pozytywny wpływ SSD ma na czas wykonywania operacji
oprogramowanych w JavaScript.

Oczywiście zaraz się dowiem, że żaden użytkownik w domu nigdy niczego ze
zdjęciami nie robi, nikomu nie zdarza się nic z wideo zrobić, a benchmarki
są fajne tylko wtedy, jak pokazują jaki SSD jest cudny. :)

BTW - fakt, że Windows XP (a raczej nic nowszego niż XP na P4 to nie
będziesz stawiać) nie obsługuje TRIM to też cudowny wpływ będzie miało na
żywotność tego SSD, prawa?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Wilson: I can't believe I'm able to say this, but... you're cancer-free. ]
[ (...) You're fine. Patient: I don't get it. House: Cool.                 ]
[                                                ("House M.D. 4x09 Games") ]

Data: 2015-02-04 02:12:47
Autor: BQB
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-02-04 o 01:31, Przemysław Ryk pisze:

Zresztą pisałem już - jak komuś do konfiguracji z P4 poleca się w pierwszej
kolejności wstawienie dysku SSD, to - jak dla mnie - polecający to
rozwiązanie stanowi klasyczny przypadek fanboy'a. Już pisałem, że za 300 PLN
to owego P4 wymieni się na Core 2 Duo z 4GB pamięci i płytą pod to oraz
kartą grafiki. Jeżeli chcesz mi wmawiać, że taka zmiana nie poprawi komfortu
pracy, a wstawienie do P4 dysku SSD poczyni cuda, to proszę Cię bardzo -
wmawiaj dalej. Ciekaw jestem, jakich karkołomnych przykładów się naczytam.
Argumentów po tekście „SSD musisz mieć” już się nie spodziewam.

Dobra, to powiedz teraz, jaka to płyta główna z jakim prockiem i grafiką z całości za 300 zł wejdzie do mojego gericom per4mance. Naprawdę chciałbym zmienić. Podaj choć jeden przykład, że taka płyta wejdzie do mojego kompa.

Jak też pisałem - ja tam system uruchamiam, odpalam narzędzia, na których
pracuję i… na nich pracuję. I tak - przeglądarkę mam otwartą cały czas,
program pocztowy mam otwarty cały czas, jak składam materiał to również
narzędzia do tego celu mam otwarte cały czas. Po cholerę mam je co chwilę
zamykać? Po to, żeby się pomasować po brzuszku, jak to mi Shop szybko z SSD
się uruchamia? Wolne żarty.

Tego laptopa którego podałem, odpalam raz w tygodniu, jak jest taka potrzeba - ma COM i LPT

Ale jak bardzo chcesz, to ja Ci mogę zrobić jaką różnicę na wydajności mam w
obróbce materiału między Core 2 Duo + 8 GB ram i danych na SSD, a Core i5,
32 GB ramu i danych na HDD. Nic specjalnie skomplikowanego - akcja wczytaj
grafiki z danego katalogu, spłaszcz, skonwertuj do wybranego profilu
barwnego, zapisz i tak po kolei wszystkie.

A ja swojego laptopa podłączam do samochodu i wcześniej po włączeniu, uruchamia się, uruchamia się i uruchamia się i potem trzeba jeszcze poczekać, potem klikam na program i czekam znów. Po włożeniu SSD komp w moich zastosowaniach działa z 10 razy szybciej.

Jak bardzo chcesz, to poszukam, czy gdzieś nie mam zrzuconego jakiegoś
materiału z gry FRAPSem. Możem sprawdzić, ile czasu trwa jego konwersja na
potrzeby publikacji w YouTube na owym Core 2 Duo, gdy będzie czytany z SSD i
na Core i5, gdy źródłowy materiał będzie na HDD.

Konwersja nie używa dysku, więc po co porównywać

Możemy się też pobawić w odpalanie jakichś testów wydajności w przeglądarce
(na jednym i drugim dostępnym kompie mam te same wersje). I znowu zobaczymy,
jak zajedwabiście pozytywny wpływ SSD ma na czas wykonywania operacji
oprogramowanych w JavaScript.

Ale na czas otwarcia kilkunastu zakładek ma wpływ.

Oczywiście zaraz się dowiem, że żaden użytkownik w domu nigdy niczego ze
zdjęciami nie robi, nikomu nie zdarza się nic z wideo zrobić, a benchmarki
są fajne tylko wtedy, jak pokazują jaki SSD jest cudny. :)

BTW - fakt, że Windows XP (a raczej nic nowszego niż XP na P4 to nie
będziesz stawiać) nie obsługuje TRIM to też cudowny wpływ będzie miało na
żywotność tego SSD, prawa?

Mam SSD na XP i powiem szczerze, że mam w d.... żywotność, za kilka lat kupię następny, jak laptop ducha nie wyzionie.

Data: 2015-02-04 21:31:35
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Wed, 04 Feb 2015 02:12:47 +0100, BQB napisał(a):

W dniu 2015-02-04 o 01:31, Przemysław Ryk pisze:

Zresztą pisałem już - jak komuś do konfiguracji z P4 poleca się w pierwszej
kolejności wstawienie dysku SSD, to - jak dla mnie - polecający to
rozwiązanie stanowi klasyczny przypadek fanboy'a. Już pisałem, że za 300 PLN
to owego P4 wymieni się na Core 2 Duo z 4GB pamięci i płytą pod to oraz
kartą grafiki. Jeżeli chcesz mi wmawiać, że taka zmiana nie poprawi komfortu
pracy, a wstawienie do P4 dysku SSD poczyni cuda, to proszę Cię bardzo -
wmawiaj dalej. Ciekaw jestem, jakich karkołomnych przykładów się naczytam.
Argumentów po tekście „SSD musisz mieć” już się nie spodziewam.

Dobra, to powiedz teraz, jaka to płyta główna z jakim prockiem i grafiką z całości za 300 zł wejdzie do mojego gericom per4mance. Naprawdę chciałbym zmienić. Podaj choć jeden przykład, że taka płyta wejdzie do mojego kompa.

Jeżeli to laptop, to pewnie żadna. Możesz podać, co tam masz za
konfigurację? Bo może po prostu nie bardzo jest sens reanimować trupa.

Jak też pisałem - ja tam system uruchamiam, odpalam narzędzia, na których
pracuję i… na nich pracuję. I tak - przeglądarkę mam otwartą cały czas,
program pocztowy mam otwarty cały czas, jak składam materiał to również
narzędzia do tego celu mam otwarte cały czas. Po cholerę mam je co chwilę
zamykać? Po to, żeby się pomasować po brzuszku, jak to mi Shop szybko z SSD
się uruchamia? Wolne żarty.

Tego laptopa którego podałem, odpalam raz w tygodniu, jak jest taka potrzeba - ma COM i LPT

I fakt, że system wstaje nie w 15 sekund, a w 90, _raz_ w tygodniu, robi
taką różnicę? :-)

A ja swojego laptopa podłączam do samochodu i wcześniej po włączeniu, uruchamia się, uruchamia się i uruchamia się i potem trzeba jeszcze poczekać, potem klikam na program i czekam znów. Po włożeniu SSD komp w moich zastosowaniach działa z 10 razy szybciej.

Aha. Zastosowania typowego Kowalskiego - podłączać laptopa do komputera w
samochodzie. Wiedziałem, że będzie wesoło z argumentacją, ale nie sądziłem,
że aż tak.

Jak bardzo chcesz, to poszukam, czy gdzieś nie mam zrzuconego jakiegoś
materiału z gry FRAPSem. Możem sprawdzić, ile czasu trwa jego konwersja na
potrzeby publikacji w YouTube na owym Core 2 Duo, gdy będzie czytany z SSD i
na Core i5, gdy źródłowy materiał będzie na HDD.

Konwersja nie używa dysku, więc po co porównywać

Tak. Dane do owej konwersji to się w jakiś cudowny sposób biorą z powietrza,
bo przecież nie leżą na dysku. Przy okazji - przy w miarę współczesnym
komputerze i systemie rzędu Core 2 Duo + Windows 7, to na 120GB dysku na
dane użytkownika wcale aż tak wiele miejsca nie zostaje.

Możemy się też pobawić w odpalanie jakichś testów wydajności w przeglądarce
(na jednym i drugim dostępnym kompie mam te same wersje). I znowu zobaczymy,
jak zajedwabiście pozytywny wpływ SSD ma na czas wykonywania operacji
oprogramowanych w JavaScript.

Ale na czas otwarcia kilkunastu zakładek ma wpływ.

Mówisz, że przywrócenie sesji w Chrome 10 z kartami np. z:
- wp.pl
- onet.pl
- interia.pl
- gazeta.pl
- wiadomości.tvp.pl
- tvn24.pl
- facebook.com
- google.com
- youtube.com
- pudelek.pl (a co mi tam)
będzie się sprawniej odpalało i działało na P4 z SSD, niż na Core 2 Duo z
normalnym dyskiem 7200 rpm? Bo mnie się coś tak troszku wydaje, że jednak
samo ładowanie tych stron spowoduje, że mimo SSD ów P4 dostanie troszku
czkawki.

Oczywiście zaraz się dowiem, że żaden użytkownik w domu nigdy niczego ze
zdjęciami nie robi, nikomu nie zdarza się nic z wideo zrobić, a benchmarki
są fajne tylko wtedy, jak pokazują jaki SSD jest cudny. :)

BTW - fakt, że Windows XP (a raczej nic nowszego niż XP na P4 to nie
będziesz stawiać) nie obsługuje TRIM to też cudowny wpływ będzie miało na
żywotność tego SSD, prawa?

Mam SSD na XP i powiem szczerze, że mam w d.... żywotność, za kilka lat kupię następny, jak laptop ducha nie wyzionie.

Ty masz w płetwie, kto inny nie ma. --
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Feminizm istnieje tylko po to, żeby brzydkie kobiety zjednoczyć we       ]
[ wspólnotę.                                            (Charles Bukowski) ]

Data: 2015-02-04 07:59:44
Autor: Budzik
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik Przemysaw Ryk przemyslaw.ryk@gmail.com ...

I tak - przegldark mam otwart cay czas,
program pocztowy mam otwarty cay czas,

I te programy nigdy nie zaczynaj ci mielic po dysku wstrzymujc prace kmputera?
Bo u mnie dzieje sie to raz na jakis czas doprowadzajc mnie do szewskiej pasji...

Data: 2015-02-04 21:31:35
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozwaania o starym pececie.
Dnia 04 Feb 2015 07:59:44 GMT, Budzik napisa(a):

Uytkownik Przemysaw Ryk przemyslaw.ryk@gmail.com ...

I tak - przegldark mam otwart cay czas,
program pocztowy mam otwarty cay czas,

I te programy nigdy nie zaczynaj ci mielic po dysku wstrzymujc prace kmputera?
Bo u mnie dzieje sie to raz na jakis czas doprowadzajc mnie do szewskiej pasji...

Wstrzymujc prac kompa? Nie. Znacznie bardziej spada komfort pracy, jak
si raz na jaki czas nie zrestartowao przegldarki (a ta ju swoje z ramu
zdya zere) i dooyo oprogramowanie do pracy. No ale wtedy trudno si
dziwi, skoro system musia si posikowa plikiem wymiany. I szczerze
mwic, gdybym w trakcie wymiany bebechw w kompie by ograniczony budetem
i mia do wyboru zrezygnowa na czas jaki z SSD, a wrzuci 16GB ram zamiast
8GB - bez adnego wahania si brabym wiksz ilo pamici.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Optymista nigdy nie bdzie przyjemnie zaskoczony.       (JoeMonster.org) ]

Data: 2015-02-04 02:03:28
Autor: BQB
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-02-03 o 19:55, R.e.m.e.K pisze:
Dnia Mon, 02 Feb 2015 17:12:01 +0100, BQB napisał(a):

R.e.m.e.K - a kto pierwszy i z czym, jak nie z SSD, wyskoczył do
konfiguracji sprzed ładnych paru lat?

Wydaje mi się, że byłem to ja. Do swojego baaardzo starego laptopa
Gericom z prockiem P4 i chipsetem sis, wsadziłem SSD zamiast zwykłego
dysku (dysk msata z przejściówką na ATA 2,5") i kompa nie poznaję, taka
różnica w komforcie. Ale do tego staruszka można było wsadzić max 512
RAM, co już było od dawna.

O, fajnie, ze to napisales. Teraz jeszcze prosze rozwon mysl "kompa nie poznaje".
Czy masz na mysli jedna z ponizszych opcji?
a) szybcej startuje system (mantra Przemka, ktoremu sie wydaje ze SSD przyspiesza TYLKO
start)

startuje o wiele szybciej

b) szybciej startuja aplikacje

Jakikolwiek program uruchamia się z prędkością, jaka była wcześnie nie do pomyślenia

c) system jest bardziej responsywny (klik i akcja, a nie klik i... ...a ...k ...cja)

Dokładnie - klik i jes, a nie, klik i mieli, mieli mieli i jest

d) inne mozliwe odczucia

Może ten komp nie liczy niewiadomo jak szybko, pewnie też nie wygra konkursu w dziedzinie benchmarków, niewątpliwie jednak, jest kilkukrotnie szybszy w tym, co robiłem wcześniej.

Data: 2015-02-04 10:15:35
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Wed, 04 Feb 2015 02:03:28 +0100, BQB napisał(a):

Czy masz na mysli jedna z ponizszych opcji?
a) szybcej startuje system (mantra Przemka, ktoremu sie wydaje ze SSD przyspiesza TYLKO
start)

startuje o wiele szybciej

b) szybciej startuja aplikacje

Jakikolwiek program uruchamia się z prędkością, jaka była wcześnie nie do pomyślenia

c) system jest bardziej responsywny (klik i akcja, a nie klik i... ...a ...k ...cja)

Dokładnie - klik i jes, a nie, klik i mieli, mieli mieli i jest

d) inne mozliwe odczucia

Może ten komp nie liczy niewiadomo jak szybko, pewnie też nie wygra konkursu w dziedzinie benchmarków, niewątpliwie jednak, jest kilkukrotnie szybszy w tym, co robiłem wcześniej.

Tak, wszystko to co napisales jest dla mnie oczywiste i znane. A brak SSD w zwyklym,
codziennym uzywaniu tez juz opisalem. Roznica jesta bardzo odczuwalna. I to sa fakty,
naprawde za cholere nioe wiem czemu niektorzy maja z tym taki problem.

Rada dla malkontentow i niedowiarkow: - odpalcie sobie Process Monitor
(https://technet.microsoft.com/pl-pl/sysinternals/bb896645.aspx)
- wlacznie monitorowanie tylko operacji dyskowych
- wlaczcie monitorowanie (capture)
- obserwujcie log

U mnie jest okolo 100 operacji dyskowych/sekunde! Mimo, ze nic wielkiego nie robie, pisze
teraz tego posta. W logu widze ze napieprzaja m.in:
- wtw
- explorer
- svchost
- antywirus
- apka od chmury Asusa
- dropbox
- jakies procesuy vmware (choc zadna maszyna nioe jest odpalona)
- 40tudedialog
- Anvir Task Manager
- paseczek
- cintanotes
- dllhost
- skype
- services
- bluestack
i jeszcze kilka innych

Ten kto twierdzi, ze w takich warunkach SSD nie da wyraznego efektu poprawy komfortu
uzywania kompa jest idiota lub zwyczajnie bredzi.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-04 12:20:02
Autor: Piotr B. [pb2004]
Nowe rozważania o starym pececie.
R.e.m.e.K <pcisdead@wirtualnapolskapoprawnawp.pl> wrote:
Dnia Wed, 04 Feb 2015 02:03:28 +0100, BQB napisał(a):

Czy masz na mysli jedna z ponizszych opcji?
a) szybcej startuje system (mantra Przemka, ktoremu sie wydaje ze SSD przyspiesza TYLKO
start)

startuje o wiele szybciej

b) szybciej startuja aplikacje

Jakikolwiek program uruchamia się z prędkością, jaka była wcześnie nie do pomyślenia

c) system jest bardziej responsywny (klik i akcja, a nie klik i... ...a ...k ...cja)

Dokładnie - klik i jes, a nie, klik i mieli, mieli mieli i jest


Takie zachowanie raczej wskazuje na zbyt małą ilość pamięci RAM.

d) inne mozliwe odczucia

Może ten komp nie liczy niewiadomo jak szybko, pewnie też nie wygra konkursu w dziedzinie benchmarków, niewątpliwie jednak, jest kilkukrotnie szybszy w tym, co robiłem wcześniej.

Tak, wszystko to co napisales jest dla mnie oczywiste i znane. A brak SSD w zwyklym,
codziennym uzywaniu tez juz opisalem. Roznica jesta bardzo odczuwalna. I to sa fakty,
naprawde za cholere nioe wiem czemu niektorzy maja z tym taki problem.

Rada dla malkontentow i niedowiarkow: - odpalcie sobie Process Monitor
(https://technet.microsoft.com/pl-pl/sysinternals/bb896645.aspx)
- wlacznie monitorowanie tylko operacji dyskowych
- wlaczcie monitorowanie (capture)
- obserwujcie log

Tak tylko wtrącę że to co pokazuje Process Monitor to nie są operacje i/O fizycznego dysku tylko systemu plików. Większość z tych operacji np. zapisu trafia na dysk wiele sekund później gdy zapis ich nie jest odczuwalny niezależnie od rodzaju napędu. Wiele odczytów zaś nawet nie dochodzi do dysku tylko korzysta z cache systemu. Tak więc za pomocą tego programu w żaden sposób nie udowodni się przewag SSD. Aby sprawdzić obciążenie dysku lepiej jest w Monitorze zasobów sprawdzić Średnią długość kolejki dysku. Tylko wtedy może upaść argument jakie to przewagi daje SSD gdy zobaczy się że na zwykłym HDD kolejka w twoim teście pokazuje wartości grubo poniżej 1 przez przytłaczającą większość czasu. Na twoim miejscu jednak znalazłbym test podglądowy w którym występuje duża liczba operacji losowych I/O (np. start systemu, start niektórych większych programów, operacje na bazach danych itp itd).

--
Piotr Borkowski

Data: 2015-02-04 12:59:44
Autor: Budzik
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik Piotr B. [pb2004] p_borkowski@nospamgazeta.pl ...

Dokadnie - klik i jes, a nie, klik i mieli, mieli mieli i jest

Takie zachowanie raczej wskazuje na zbyt ma ilo pamici RAM.

Nie sadze - u mnie czesto mieli, zwaszcza przegladarka lub program pocztowy. A ramu mam 4gb i raczej nie zapenia sie w 100%.

Data: 2015-02-04 16:05:20
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia 04 Feb 2015 12:20:02 GMT, Piotr B. [pb2004] napisał(a):

Dokładnie - klik i jes, a nie, klik i mieli, mieli mieli i jest


Takie zachowanie raczej wskazuje na zbyt małą ilość pamięci RAM.

W jednym z kompow o ktorych pisalem jest 8GB, za malo? No wlasnie...
 
Rada dla malkontentow i niedowiarkow: - odpalcie sobie Process Monitor
(https://technet.microsoft.com/pl-pl/sysinternals/bb896645.aspx)
- wlacznie monitorowanie tylko operacji dyskowych
- wlaczcie monitorowanie (capture)
- obserwujcie log

Tak tylko wtrącę że to co pokazuje Process Monitor to nie są operacje i/O fizycznego dysku tylko systemu plików. Większość z tych operacji np. zapisu trafia na dysk wiele sekund później gdy zapis ich nie jest odczuwalny niezależnie od rodzaju napędu.

Przemyslales to? A kiedy wystepuje owo "pozniej" jesli dysk napieprza NON STOP? I to bez
wiekszych akcji ze strony usera, przy dzialaniu, chocby ogladanie www, dochodzi zapis
plikow strony www na dysku (cache przegladarki), wez sobie taka strone onetu, zobacz ile
wazy i ile ma plikow, a to jest tylko otworzenie strony.


Wiele odczytów zaś nawet nie dochodzi do dysku tylko korzysta z cache systemu. Tak więc za pomocą tego programu w żaden sposób nie udowodni się przewag SSD. Aby sprawdzić obciążenie dysku lepiej jest w Monitorze zasobów sprawdzić Średnią długość kolejki dysku. Tylko wtedy może upaść argument jakie to przewagi daje SSD gdy zobaczy się że na zwykłym HDD kolejka w twoim teście pokazuje wartości grubo poniżej 1 przez przytłaczającą większość czasu.

Pobawie sie tym.

Na twoim miejscu jednak znalazłbym test podglądowy w którym występuje duża liczba operacji losowych I/O (np. start systemu, start niektórych większych programów, operacje na bazach danych itp itd).

Ale mnie nie interesuje test syntetyczny, ja pisze o tym, ze gdy uzywam kompa fizycznie to
muli. Czy to zly test? Imho najlepszy.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-04 19:00:03
Autor: Piotr B. [pb2004]
Nowe rozważania o starym pececie.
R.e.m.e.K <pcisdead@wirtualnapolskapoprawnawp.pl> wrote:
Dnia 04 Feb 2015 12:20:02 GMT, Piotr B. [pb2004] napisał(a):

Dokładnie - klik i jes, a nie, klik i mieli, mieli mieli i jest


Takie zachowanie raczej wskazuje na zbyt małą ilość pamięci RAM.

W jednym z kompow o ktorych pisalem jest 8GB, za malo? No wlasnie...

Zależy od zastosowań i czynności którą w tak wyrafinowany sposób opisałeś. Bez konkretów co kliknąłeś i czekałeś trudno jest określić przyczynę tego opóźnienia.

Rada dla malkontentow i niedowiarkow: - odpalcie sobie Process Monitor
(https://technet.microsoft.com/pl-pl/sysinternals/bb896645.aspx)
- wlacznie monitorowanie tylko operacji dyskowych
- wlaczcie monitorowanie (capture)
- obserwujcie log

Tak tylko wtrącę że to co pokazuje Process Monitor to nie są operacje i/O fizycznego dysku tylko systemu plików. Większość z tych operacji np. zapisu trafia na dysk wiele sekund później gdy zapis ich nie jest odczuwalny niezależnie od rodzaju napędu.

Przemyslales to? A kiedy wystepuje owo "pozniej" jesli dysk napieprza NON STOP? I to bez
wiekszych akcji ze strony usera, przy dzialaniu, chocby ogladanie www, dochodzi zapis
plikow strony www na dysku (cache przegladarki), wez sobie taka strone onetu, zobacz ile
wazy i ile ma plikow, a to jest tylko otworzenie strony.


Wiele odczytów zaś nawet nie dochodzi do dysku tylko korzysta z cache systemu. Tak więc za pomocą tego programu w żaden sposób nie udowodni się przewag SSD. Aby sprawdzić obciążenie dysku lepiej jest w Monitorze zasobów sprawdzić Średnią długość kolejki dysku. Tylko wtedy może upaść argument jakie to przewagi daje SSD gdy zobaczy się że na zwykłym HDD kolejka w twoim teście pokazuje wartości grubo poniżej 1 przez przytłaczającą większość czasu.

Pobawie sie tym.

Na twoim miejscu jednak znalazłbym test podglądowy w którym występuje duża liczba operacji losowych I/O (np. start systemu, start niektórych większych programów, operacje na bazach danych itp itd).

Ale mnie nie interesuje test syntetyczny, ja pisze o tym, ze gdy uzywam kompa fizycznie to
muli. Czy to zly test? Imho najlepszy.

To że pewne czynności są szybsze pod SSD jest oczywiste. Ale różnica między SSD a HDD jest bardzo odczuwalna tylko gdy obciążony jest system I/O a nie w normalnym używaniu komputera typu wczytywanie strony www czy sprawdzanie poczty itp. Jeżeli odczuwasz tzw. mulenie przy używaniu komputera z powodu HDD w innych momentach niż te wymagające dużo operacji I/O to tak jak napisałem problem nie leży w rodzaju napędu tylko gdzie indziej (ilość RAM, antywirus, źle napisana aplikacja itp.) i SSD na razie to maskuje.

--
Piotr Borkowski

Data: 2015-02-04 19:59:42
Autor: Budzik
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik Piotr B. [pb2004] p_borkowski@nospamgazeta.pl ...

To e pewne czynnoci s szybsze pod SSD jest oczywiste. Ale rnica midzy SSD a HDD jest bardzo odczuwalna tylko gdy obciony jest system I/O a nie w normalnym uywaniu komputera typu wczytywanie strony www czy sprawdzanie poczty itp. Jeeli odczuwasz tzw. mulenie przy uywaniu komputera z powodu HDD w innych momentach ni te wymagajce duo operacji I/O to tak jak napisaem problem nie ley w rodzaju napdu tylko gdzie indziej (ilo RAM, antywirus, le napisana aplikacja itp.) i SSD na razie to maskuje.

Ok, zamy ze to le napisana aplikacja...
I co dalej? Szuka innej? Kombinowa? Skoro mozna problem roziwazac dyskiem za 250z...
U mnie np. mul generalnie przeglarki bo mam maniere otwierania po 20 zakadek, muli program pocztowy bo mam wiele kont i historie poczty od ilus lat wstecz. I co mam zrobic? Szukac wydajniejszych programw? Kiedy opera najwygodniejsza...

Data: 2015-02-05 19:00:04
Autor: Piotr B. [pb2004]
Nowe rozważania o starym pececie.
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Piotr B. [pb2004] p_borkowski@nospamgazeta.pl ...

To że pewne czynności są szybsze pod SSD jest oczywiste. Ale różnica między SSD a HDD jest bardzo odczuwalna tylko gdy obciążony jest system I/O a nie w normalnym używaniu komputera typu wczytywanie strony www czy sprawdzanie poczty itp. Jeżeli odczuwasz tzw. mulenie przy używaniu komputera z powodu HDD w innych momentach niż te wymagające dużo operacji I/O to tak jak napisałem problem nie leży w rodzaju napędu tylko gdzie indziej (ilość RAM, antywirus, źle napisana aplikacja itp.) i SSD na razie to maskuje.

Ok, załóżmy ze to żle napisana aplikacja...
I co dalej? Szukać innej? Kombinować? Skoro mozna problem roziwazac dyskiem za 250zł...

Kogo tak nienawidzisz że proponujesz mu dysk SSD za 250 zł? :-)

U mnie np. mulą generalnie przeglarki bo mam maniere otwierania po 20 zakładek, muli program pocztowy bo mam wiele kont i historie poczty od ilus lat wstecz. I co mam zrobic? Szukac wydajniejszych programów? Kiedy opera najwygodniejsza...

Szczerze? Nie widzę gdzie w powyższym HDD miałby być wąskim gardłem poza tym co jest oczywiste czyli pierwsze uruchomienie programu (gdzie i tak jest tylko kilka sekund zysku) i konieczność ciągłego odczytu stron pamięci z dysku z powodu braku RAM.

--
Piotr Borkowski

Data: 2015-02-05 20:10:01
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia 05 Feb 2015 19:00:04 GMT, Piotr B. [pb2004] napisał(a):

Ok, załóżmy ze to żle napisana aplikacja...
I co dalej? Szukać innej? Kombinować? Skoro mozna problem roziwazac dyskiem za 250zł...

Kogo tak nienawidzisz że proponujesz mu dysk SSD za 250 zł? :-)

Co jest zlego w takim dysku?
 
U mnie np. mulą generalnie przeglarki bo mam maniere otwierania po 20 zakładek, muli program pocztowy bo mam wiele kont i historie poczty od ilus lat wstecz. I co mam zrobic? Szukac wydajniejszych programów? Kiedy opera najwygodniejsza...

Szczerze? Nie widzę gdzie w powyższym HDD miałby być wąskim gardłem poza tym co jest oczywiste czyli pierwsze uruchomienie programu (gdzie i tak jest tylko kilka sekund zysku) i konieczność ciągłego odczytu stron pamięci z dysku z powodu braku RAM.

Masz i uzywasz na codzien SSD?

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-02-05 20:53:12
Autor: z
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-02-05 o 20:10, R.e.m.e.K pisze:
Co jest zlego w takim dysku?

Dobre pytanie. Dlaczego nie?
Dwie wady:
- kosztuje cae 250 z ktre na marne nie pjd bo dysk si przyda w ewentualnym nowym kompie.
- tylko 120G pojemnoci albo a 120G ;-)

Rka w gr kto z tu piszcych nie poradzi sobie z tak "ma" pojemnoci dysku systemowego albo jest taki biedny e 250 z to kupa szmalu.

Dugo czekaem a ceny spadn do zadawalajcego mnie poziomu. Czekaem i zrobiem to z pen wiadomoci a nie w pogoni za nowociami.
Za stary jestem na fanaberie.

z

Data: 2015-02-06 16:00:02
Autor: Piotr B. [pb2004]
Nowe rozważania o starym pececie.
R.e.m.e.K <pcisdead@wirtualnapolskapoprawnawp.pl> wrote:
Dnia 05 Feb 2015 19:00:04 GMT, Piotr B. [pb2004] napisał(a):

Ok, załóżmy ze to żle napisana aplikacja...
I co dalej? Szukać innej? Kombinować? Skoro mozna problem roziwazac dyskiem za 250zł...

Kogo tak nienawidzisz że proponujesz mu dysk SSD za 250 zł? :-)

Co jest zlego w takim dysku?

Praktycznie wszystko od pojemności, poprzez wygodę użytkowania aż do tzw. reliability.

U mnie np. mulą generalnie przeglarki bo mam maniere otwierania po 20 zakładek, muli program pocztowy bo mam wiele kont i historie poczty od ilus lat wstecz. I co mam zrobic? Szukac wydajniejszych programów? Kiedy opera najwygodniejsza...

Szczerze? Nie widzę gdzie w powyższym HDD miałby być wąskim gardłem poza tym co jest oczywiste czyli pierwsze uruchomienie programu (gdzie i tak jest tylko kilka sekund zysku) i konieczność ciągłego odczytu stron pamięci z dysku z powodu braku RAM.

Masz i uzywasz na codzien SSD?

Mam. Jeszcze jakieś może bardziej merytoryczne pytania?

--
Piotr Borkowski

Data: 2015-02-06 17:14:08
Autor: z
Nowe rozwaania o starym pececie.
W dniu 2015-02-06 o 17:00, Piotr B. [pb2004] pisze:
Co jest zlego w takim dysku?

Praktycznie wszystko od pojemnoci, poprzez wygod uytkowania a do
tzw. reliability.

No dobra wymikam. Chciaem tylko pomc :-)
Moe wtktotwrca da zna co zrobi i z jakim skutkiem.

z

Data: 2015-02-07 14:17:22
Autor: RadoslawF
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-02-06 o 17:14, z pisze:

Co jest zlego w takim dysku?

Praktycznie wszystko od pojemności, poprzez wygodę użytkowania aż do
tzw. reliability.

No dobra wymiękam. Chciałem tylko pomóc :-)
Może wątktotwórca da znać co zrobił i z jakim skutkiem.

Lupił dwa SSD i teraz komp mu śmiga jakby miał I5 a nie Pentium D.
I tylko szkoda że w realu tak się nie da.


Pozdrawiam

Data: 2015-02-06 17:50:22
Autor: Budzik
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik Piotr B. [pb2004] p_borkowski@nospamgazeta.pl ...

Co jest zlego w takim dysku?

Praktycznie wszystko od pojemnoci, poprzez wygod uytkowania a do tzw. reliability.

Mogbys cos wiecej powiedziec?

Data: 2015-02-05 22:59:40
Autor: Budzik
Nowe rozwaania o starym pececie.
Uytkownik Piotr B. [pb2004] p_borkowski@nospamgazeta.pl ...

To e pewne czynnoci s szybsze pod SSD jest oczywiste. Ale rnica
midzy SSD a HDD jest bardzo odczuwalna tylko gdy obciony jest
system I/O a nie w normalnym uywaniu komputera typu wczytywanie
strony www czy sprawdzanie poczty itp. Jeeli odczuwasz tzw. mulenie
przy uywaniu komputera z powodu HDD w innych momentach ni te
wymagajce duo operacji I/O to tak jak napisaem problem nie ley w
rodzaju napdu tylko gdzie indziej (ilo RAM, antywirus, le
napisana aplikacja itp.) i SSD na razie to maskuje.

Ok, zamy ze to le napisana aplikacja...
I co dalej? Szuka innej? Kombinowa? Skoro mozna problem roziwazac
dyskiem za 250z...

Kogo tak nienawidzisz e proponujesz mu dysk SSD za 250 z? :-)

Nie rozumiem pytania.
Do swojego kompa kupiem hyperx za bodaj 230z...

U mnie np. mul generalnie przeglarki bo mam maniere otwierania po 20
zakadek, muli program pocztowy bo mam wiele kont i historie poczty
od ilus lat wstecz. I co mam zrobic? Szukac wydajniejszych programw?
Kiedy opera najwygodniejsza...

Szczerze? Nie widz gdzie w powyszym HDD miaby by wskim gardem
poza tym co jest oczywiste czyli pierwsze uruchomienie programu (gdzie
i tak jest tylko kilka sekund zysku) i konieczno cigego odczytu
stron pamici z dysku z powodu braku RAM.

Nie wiem.
Zapytaj mojego kompa.
Jam zwyky uzytkownik i wiem ze mieli...

Data: 2015-02-04 21:31:35
Autor: Przemysaw Ryk
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Wed, 4 Feb 2015 10:15:35 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

(ciach…)
Tak, wszystko to co napisales jest dla mnie oczywiste i znane. A brak SSD w zwyklym,
codziennym uzywaniu tez juz opisalem. Roznica jesta bardzo odczuwalna. I to sa fakty,
naprawde za cholere nioe wiem czemu niektorzy maja z tym taki problem.

Już Ci tłumaczę. Moim skromnym zdaniem, zafiksowałeś się na tym, że ktoś
(np. mua) nie uważa SSD za cudowne panaceum. Ja nie wychodzę z założenia, że
„SSD masz mieć i tyle”, gdyż biorę pod uwagę różne czynniki - m.in. to, do
czego komputer będzie wykorzystywany, jakie są realne wymagania
oprogramowania, jaki jest budżet, jakie możliwości modyfikacji danego kompa.
Wybacz, ale - moim skromnym zdaniem - trzeba upaść na głowę, by w pierwszej
kolejności przy konfiguracji wątkotwórcy (przypomnę - Pentium 4) doradzać
kupno dysku SSD, skoro za kwotę wydaną na ów dysk można kupić używane
podzespoły bazowe o znacznie wyższej wydajności. Do których - ewentualnie i
w przyszłości - dołożenie swego czasu SSD nie będzie strzelaniem sobie w
stopę.

Jak masz czteroosobową rodzinę, potrzebę w miarę sprawnego przemieszczania
się (odwieźć dzieciaki do przedszkola/szkoły, żonę do pracy i siebie do
swojej) i Daewoo Tico na stanie, to będziesz mu montował mocniejszy silnik
(bo na odcinku 200 metrów zyskasz całe 2 sekundy), czy jednak pomyślisz o
wózku pojemniejszym, trochę szybszym, ale znacznie wygodniejszym w
użytkowaniu?

(ciach…)
Ten kto twierdzi, ze w takich warunkach SSD nie da wyraznego efektu poprawy komfortu
uzywania kompa jest idiota lub zwyczajnie bredzi.

Moim zdaniem idiotą, który bredzi jest ten, który - niezależnie od zastanej
konfiguracji, zastosowań, wymagań zarówno co do szybkości samego podsystemu
dyskowego, jak i reszty podzespołów, wymagań co do pojemności dysków, jak i
posiadanego na modernizację / budowę konfiguracji budżetu będzie twierdził,
że „SSD jest poza dyskusją - masz go mieć i tyle”.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Gdzie w grę wchodzi miłość lub nienawiść, tam gra kobieta miernie.       ]
[                                                    (Friedrich Nietzsche) ]

Data: 2015-02-04 22:17:13
Autor: R.e.m.e.K
Nowe rozważania o starym pececie.
Dnia Wed, 4 Feb 2015 21:31:35 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Już Ci tłumaczę. Moim skromnym zdaniem, zafiksowałeś się na tym, że ktoś
(np. mua) nie uważa SSD za cudowne panaceum. Ja nie wychodzę z założenia, że
„SSD masz mieć i tyle”,

Pokaz gdzie to stwierdzilem, ze "masz miec i tyle".
Ten kto twierdzi, ze w takich warunkach SSD nie da wyraznego efektu poprawy komfortu
uzywania kompa jest idiota lub zwyczajnie bredzi.

Moim zdaniem idiotą, który bredzi jest ten, który - niezależnie od zastanej
konfiguracji, zastosowań, wymagań zarówno co do szybkości samego podsystemu
dyskowego, jak i reszty podzespołów, wymagań co do pojemności dysków, jak i
posiadanego na modernizację / budowę konfiguracji budżetu będzie twierdził,
że „SSD jest poza dyskusją - masz go mieć i tyle”.

Ja tak nie twierdze. Ale faktem jest, ze w kazdej konfiguracji SSD da poteznego kopa, nie
w kwestii renderowania video czy importu plikow, ale KORZYSTANIA Z SYSTEMU OPERACYJNEGO (i
nie mam tu na mysli cholernego startu). A czy to sie kalkuluje to juz kwestia dyskusyjna i troche nierozstrzygalna. Dla jednego
250 PLN to fortuna, dla innego 3 obiady w restauracji. Proponuje EOT, bo juz mi sie znudzilo to bicie piany.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2015-09-20 22:57:35
Autor: 666
Nowe rozwaania o starym pececie.
Bingo! Do tego wanie wietny jest SSD - szybki start systemu (no i cisza, to druga nawet powaniejsza zaleta). Zanim wstanie komp z HDD, to dojd na przystanek i wrc ;-)


-- -- -
"Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> wrote in message news:10qc954uce8ww.beh5wczw4cq5.dlg40tude.net...
Taki jest model uywania kompa domowego.
Siadasz, wczasz, robisz przelew.
Za dwie godziny chcesz sprawdzi o ktrej odchodzi autobus z twojego przystanku.
Siadasz, wczasz, sprawdzasz na stronie, wyczasz komp.
Po poudniu przychodzi kole, chcesz mu pokaza par zdj.
Siadasz, uruchamiasz kompa, zapuszczasz pikas, ogldasz i wyczasz kram.
Wieczorem sprawdzasz pogod na meteo.pl i wyczasz...
itd...
 A o taki komp tu chodzi.

Data: 2015-09-21 16:55:30
Autor: Podmiot Liryczny
Nowe rozważania o starym pececie.
W dniu 2015-09-20 o 22:57,  666 pisze:
Bingo! Do tego wanie wietny jest SSD - szybki start systemu (no i
cisza, to druga nawet powaniejsza zaleta). Zanim wstanie komp z HDD, to
dojd na przystanek i wrc ;-)

Zy przykad.
Jak kto ma dwie wiorsty do przystanku to zapewne machnie rk na te marne dwie minuty handicapu;)

LP

Data: 2015-01-31 21:21:43
Autor: Kamil
Nowe rozważania o starym pececie.
Użytkownik "RadoslawF" napisał:

Do tego dodam że dyskusję z tobą rozpocząłem kiedy wykazałeś się
propozycją sprawdzenia ilości wolnego miejsca.

Tracisz czas na dyskusję z kimś, kto ma zielone pojęcie o tym, o czym pisze. A
tego co Ty piszesz nie rozumie, bo nie wie jak działa komputer.

Pzdr

Data: 2015-01-29 18:21:11
Autor: \(c\)RaSz
Nowe rozważania o starym pececie.

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w
news:madngl$mho$1node2.news.atman.pl
:W dniu 2015-01-29 o 15:43, Jacek Maciejewski pisze:
:
: >> (...)
: >
: >
: >
: (...) Inna sprawa że pamięć nie zajęta przez
: programy jest zajęta przez często niepotrzebne systemowe
: przeszkadzajki co skutkuje totalnym zwolnieniem kiedy
: uruchamiamy kolejny program.
:

No ale jest jeszcze ten "plik wymiany" na dysku, i owe zbędne "przeszkadzajki" mogą się panoszyć nawet gdy na nie brakuje RAM-u. Swoją drogą tak się zastanawiam, jak bardzo swap przyczynić się może do skrócenia czasu życia SSD, jeśli maszyna nie ma "twardziela"? Wszak ów plik jest co i rusz modyfikowany, częściej niż suma wielu innych razem wziętych, czyż nie? No a żywotność SSD jest raptem rzędu tysiąca zapisów (w danym miejscu), dlatego chyba może być wyczerpana szybciej, niżby się człowiek spodziewał! A że "MałyMiękki" pozwala systemowi na zakładanie tego swap'a całkiem bez potrzeby, czyli nawet gdy pamięci fizycznej jest ogrrom — to warto, mając sam tylko "solid state", ale za to 16GB RAMu  — swap'a ustawić na nul? Uprzedzając kontry — tak tylko zgaduję, bo żaden ze mnie expert!

I jeszcze głos w sprawie "czy warto ładować drogi wszak SSD — to opisanego zabytku". A dlaczegóż by nie? Wszak kiedy przyjdzie się rozstać z archaicznymi częściami, to przecież takiego dysku nie wyśle się w ślad za nimi — na śmietnik, prawda? Natomiast o ile procesor zapewne można będzie trafić za grosze, to już jeśli chodzi o pamięć — to będzie wydatek spory, o ile nie trafi się okazja. Dlatego wątkotwórca musi sam zadecydować, czy w ten składnik opłaci mu się inwestować. Wszak wraz z czekającą go przesiadką na nowszą płytę G. — owych kości tam nie użyje!



  ____________________________

Socjaliści, jak wiadomo, swój program kierują do tych, którzy czują się
pokrzywdzeni, i wyzyskiwani. Kiedy więc socjaliści są u władzy - tak
troskliwie dbają o swój elektorat, że i pokrzywdzonych,
i wyzyskiwanych... przybywa!

Data: 2015-01-29 19:37:10
Autor: m4rkiz
Nowe rozważania o starym pececie.
" (c)RaSz" <NO_SPAM_barra6@poczta.onet.pl> wrote in message news:54ca6c08$0$3162$65785112news.neostrada.pl...
No ale jest jeszcze ten "plik wymiany" na dysku, i owe zbędne
"przeszkadzajki"  mogą się panoszyć nawet gdy na nie brakuje RAM-u. Swoją
drogą tak się  zastanawiam, jak bardzo swap przyczynić się może do skrócenia
czasu życia SSD,  jeśli maszyna nie ma "twardziela"? Wszak ów plik jest co i
rusz modyfikowany,  częściej niż suma wielu innych razem wziętych, czyż nie?
No a żywotność SSD jest  raptem rzędu tysiąca zapisów (w danym miejscu),
dlatego chyba może być  wyczerpana szybciej, niżby się człowiek spodziewał!

przy intensywnym uzywaniu laptopa zastepujacego z pewnych wzgledow
stacjonarny (8h dziennie, kilka programow na raz, monitor, klawiatura,
mysz) z 8GB ramu i plikiem wymiany 400MB po roku mialem ponizej 1TB
zapisu (samsung 840 evo 128GB), dysk na system i programy, dane leza na hdd

u mnie nie jest to wogole warte brania pod uwage skoro przy obecnym
wykorzystaniu ma jeszcze posluzyc ~100 lat

--
http://db.org.pl/

Data: 2015-02-25 11:07:48
Autor: Swift
Nowe rozwaania o starym pececie.
Prawd mwic nie sdziem, e watek bedzie si cieszy tak popularnoci. Dziekuj wszystkim, szczeglnie, e lektura wpisw jest dla mnie poytecznym repetytoprium i uzupenieniem weidzy o "pecetowych" aktulanociach.

Co do tego peceta, to wybraem (w duej mierze zciekawoci oraz skpstwa - kupiem za 30 z) wymine procka z Norhwooda 2,8 GHz bez HT na Presscotta 3,0 GHz z HT. Efekt nie rewelacyjny ale widoczny np transmisja  TV w Internecie - ruch znacznie bardziej pynny, zauwaalnie szybciej otwieraj si take strony z du iloci multimediw. Dalej inwestowa w staruszka nie bd, bo powikszenie poamici do max 4GB (teraz 2) to wydatek ok 90 z (1G modu DDR 400MHz na Allegro to 20-25 z). Co do dyskw to pyta obsuguje max ATA100 lub SATA150 (teraz jest podczony dysk WD ATA 133)i dysku wymienia nie bd.

Dzikuj.

Data: 2015-02-25 22:13:17
Autor: maX
Nowe rozwaania o starym pececie.
 Efekt nie rewelacyjny ale widoczny np transmisja  TV w Internecie - ruch znacznie bardziej pynny, zauwaalnie szybciej otwieraj si take strony z du iloci multimediw.

Jak zastosowania multimedialno-internetowe to moesz jeszcze rozway wymian karty graficznej. Nie musi by szybsza od obecnej, wane eby bya nowsza (bo bdzie miaa wicej funkcji multimedialnych).

Nowe rozwaania o starym pececie.

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona