Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Nowe samochody a stare.

Nowe samochody a stare.

Data: 2013-08-15 10:58:14
Autor: ToMasz
Nowe samochody a stare.
W dniu 15.08.2013 09:53, megrims pisze:
Na czym zależy ludziom, którzy kupują nowe auta.

Na gwarancji?
Na niezawodności?
Na mniejszym spalaniu?
Na funkcjonalności?
Na wyglÄ…dzie?

Może są po prostu znudzeni dotychczasowym autem.
moja mama kupiła nowe auto, bo miała dość problemów ze starym. w nowym aucie, okazało się że wyszło wiele problemów "wieku dziecięcego". Co wyszło w pierwszym roku, - to się udało - naprawili na gwarancji. co wyszło potem - sory winetou - trzeba było naprawiać samemu. Stukająca skrzynia biegów, nie wchodzący wsteczny - te typy tak mają - jak się nie podoba to do sądu. Gwarancja 6 lat na lakier - fikcja, bo wszystkie szkody powstały w wyniku uderzeń kamieni. (nawet te z tyłu). ceny przeglądów - zbójectwo. Roboczogodzina droższa niż praca zespołu doktora Religi podczas przeszczepu.
Plusy. auto nie stanęło nigdy, przez 17 lat. Wyglądało ładnie, pachniało świeżością, nie ściągało, równo hamowało, na początku mało paliło.
Serwisy gwarancyjne w pierwszych 150 tyś pochłonęły więcej kasy, niż auto które parę dni temu kupiłem. Ubezpieczenia 10% wartości nowego auta, pochłonęły w jednym roku tyle co ja zapłacę przez 8-10 lat.

Gdyby moją mamę było stać, kupiła by kolejne nowe, z fapem, dwumasą, awaryjnym komputerem pokładowym.... Taka mentalność....

ToMasz

Data: 2013-08-15 21:57:19
Autor: J.F.
Nowe samochody a stare.
Dnia Thu, 15 Aug 2013 10:58:14 +0200, ToMasz napisa³(a):
Ubezpieczenia 10% warto¶ci nowego auta, poch³onê³y w jednym roku tyle co ja zap³acê przez 8-10 lat.

A tu akurat moze byc inaczej - na nowe dostaniesz promocyjny pakiet i
zaplacisz tyle samo co za starsze.

Gdyby moj± mamê by³o staæ, kupi³a by kolejne nowe, z fapem, dwumas±, awaryjnym komputerem pok³adowym.... Taka mentalno¶æ....

Przeciez auto jezdzilo 17 lat, wiec dobre bylo, i jakies obce slowa
decyzji nie zmienia :-)

J.

Data: 2013-08-15 23:23:37
Autor: ToMasz
Nowe samochody a stare.
W dniu 15.08.2013 21:57, J.F. pisze:
Dnia Thu, 15 Aug 2013 10:58:14 +0200, ToMasz napisa³(a):
Ubezpieczenia 10% warto¶ci nowego
auta, poch³onê³y w jednym roku tyle co ja zap³acê przez 8-10 lat.

A tu akurat moze byc inaczej - na nowe dostaniesz promocyjny pakiet i
zaplacisz tyle samo co za starsze.
tak te¿ by³o. przez trzy lata, na firmê leasingow±. potem okaza³o siê ¿e trzeba za ac+oc zap³±ciæ 3.7 ty¶. by³ p³acz i zgrzytanie zêbów.
Gdyby moj± mamê by³o staæ, kupi³a by kolejne nowe, z fapem, dwumas±,
awaryjnym komputerem pok³adowym.... Taka mentalno¶æ....

Przeciez auto jezdzilo 17 lat, wiec dobre bylo, i jakies obce slowa
decyzji nie zmienia :-)
Wszystko zale¿y od punktu widzenia, nie do kalkulatora. a szkoda

ToMasz

Data: 2013-08-16 01:16:12
Autor: Micha³
Nowe samochody a stare.
On 8/15/2013 11:23 PM, ToMasz wrote:
W dniu 15.08.2013 21:57, J.F. pisze:
Dnia Thu, 15 Aug 2013 10:58:14 +0200, ToMasz napisa³(a):
Ubezpieczenia 10% warto¶ci nowego
auta, poch³onê³y w jednym roku tyle co ja zap³acê przez 8-10 lat.

A tu akurat moze byc inaczej - na nowe dostaniesz promocyjny pakiet i
zaplacisz tyle samo co za starsze.
tak te¿ by³o. przez trzy lata, na firmê leasingow±. potem okaza³o siê ¿e
trzeba za ac+oc zap³±ciæ 3.7 ty¶. by³ p³acz i zgrzytanie zêbów.

A na choler± to AC w starym aucie ?

Gdyby moj± mamê by³o staæ, kupi³a by kolejne nowe, z fapem, dwumas±,
awaryjnym komputerem pok³adowym.... Taka mentalno¶æ....

Przeciez auto jezdzilo 17 lat, wiec dobre bylo, i jakies obce slowa
decyzji nie zmienia :-)
Wszystko zale¿y od punktu widzenia, nie do kalkulatora. a szkoda

zgodzê siê

Data: 2013-08-16 06:02:45
Autor: Marek Dyjor
Nowe samochody a stare.
_Micha³ wrote:
On 8/15/2013 11:23 PM, ToMasz wrote:
W dniu 15.08.2013 21:57, J.F. pisze:
Dnia Thu, 15 Aug 2013 10:58:14 +0200, ToMasz napisa³(a):
Ubezpieczenia 10% warto¶ci nowego
auta, poch³onê³y w jednym roku tyle co ja zap³acê przez 8-10 lat.

A tu akurat moze byc inaczej - na nowe dostaniesz promocyjny pakiet
i zaplacisz tyle samo co za starsze.
tak te¿ by³o. przez trzy lata, na firmê leasingow±. potem okaza³o
siê ¿e trzeba za ac+oc zap³±ciæ 3.7 ty¶. by³ p³acz i zgrzytanie
zêbów.

A na choler± to AC w starym aucie ?

masz racjê jak jest warte <5000 to nei warto :)

a jak warte 15000 to?

Data: 2013-08-17 03:10:03
Autor: Micha³
Nowe samochody a stare.
On 8/16/2013 6:02 AM, Marek Dyjor wrote:
_Micha³ wrote:
On 8/15/2013 11:23 PM, ToMasz wrote:
W dniu 15.08.2013 21:57, J.F. pisze:
Dnia Thu, 15 Aug 2013 10:58:14 +0200, ToMasz napisa³(a):
Ubezpieczenia 10% warto¶ci nowego
auta, poch³onê³y w jednym roku tyle co ja zap³acê przez 8-10 lat.

A tu akurat moze byc inaczej - na nowe dostaniesz promocyjny pakiet
i zaplacisz tyle samo co za starsze.
tak te¿ by³o. przez trzy lata, na firmê leasingow±. potem okaza³o
siê ¿e trzeba za ac+oc zap³±ciæ 3.7 ty¶. by³ p³acz i zgrzytanie
zêbów.

A na choler± to AC w starym aucie ?

masz racjê jak jest warte <5000 to nei warto :)

a jak warte 15000 to?

te¿ nie warto

Data: 2013-08-17 11:13:21
Autor: Marek Dyjor
Nowe samochody a stare.
_Micha³ wrote:
A na choler± to AC w starym aucie ?

masz racjê jak jest warte <5000 to nei warto :)

a jak warte 15000 to?

te¿ nie warto

jeste¶ pewien?

Data: 2013-08-16 10:12:57
Autor: hisjusz
Nowe samochody a stare.
W dniu 2013-08-16 01:16, _Micha³ pisze:
On 8/15/2013 11:23 PM, ToMasz wrote:
W dniu 15.08.2013 21:57, J.F. pisze:
Dnia Thu, 15 Aug 2013 10:58:14 +0200, ToMasz napisa³(a):
Ubezpieczenia 10% warto¶ci nowego
auta, poch³onê³y w jednym roku tyle co ja zap³acê przez 8-10 lat.

A tu akurat moze byc inaczej - na nowe dostaniesz promocyjny pakiet i
zaplacisz tyle samo co za starsze.
tak te¿ by³o. przez trzy lata, na firmê leasingow±. potem okaza³o siê ¿e
trzeba za ac+oc zap³±ciæ 3.7 ty¶. by³ p³acz i zgrzytanie zêbów.

A na choler± to AC w starym aucie ?

¯eby nie chodziæ na piechotê po dzwonie.


Gdyby moj± mamê by³o staæ, kupi³a by kolejne nowe, z fapem, dwumas±,
awaryjnym komputerem pok³adowym.... Taka mentalno¶æ....

Przeciez auto jezdzilo 17 lat, wiec dobre bylo, i jakies obce slowa
decyzji nie zmienia :-)
Wszystko zale¿y od punktu widzenia, nie do kalkulatora. a szkoda

zgodzê siê

Data: 2013-08-17 03:11:41
Autor: Micha³
Nowe samochody a stare.
On 8/16/2013 10:12 AM, hisjusz wrote:

A na choler± to AC w starym aucie ?

¯eby nie chodziæ na piechotê po dzwonie.


¶ciema jaka¶... ¿eby sobie psychologicznie wyt³umaczyæ
palenie pieniêdzy (i to niestety nie dos³owne, nie w benzynie)

Data: 2013-08-17 10:51:37
Autor: A.L.
Nowe samochody a stare.
On Thu, 15 Aug 2013 10:58:14 +0200, ToMasz
<news.neostrada.pl@news.neostrada.pl> wrote:

W dniu 15.08.2013 09:53, megrims pisze:
Na czym zale¿y ludziom, którzy kupuj± nowe auta.

Na gwarancji?
Na niezawodno¶ci?
Na mniejszym spalaniu?
Na funkcjonalno¶ci?
Na wygl±dzie?

Mo¿e s± po prostu znudzeni dotychczasowym autem.
moja mama kupi³a nowe auto, bo mia³a do¶æ problemów ze starym. w nowym aucie, okaza³o siê ¿e wysz³o wiele problemów "wieku dzieciêcego". Co wysz³o w pierwszym roku, - to siê uda³o - naprawili na gwarancji. co wysz³o potem - sory winetou - trzeba by³o naprawiaæ samemu. Stukaj±ca skrzynia biegów, nie wchodz±cy wsteczny - te typy tak maj± - jak siê nie podoba to do s±du. Gwarancja 6 lat na lakier - fikcja, bo wszystkie szkody powsta³y w wyniku uderzeñ kamieni. (nawet te z ty³u). ceny przegl±dów - zbójectwo. Roboczogodzina dro¿sza ni¿ praca zespo³u doktora Religi podczas przeszczepu.
Plusy. auto nie stanê³o nigdy, przez 17 lat. Wygl±da³o ³adnie, pachnia³o ¶wie¿o¶ci±, nie ¶ci±ga³o, równo hamowa³o, na pocz±tku ma³o pali³o.
Serwisy gwarancyjne w pierwszych 150 ty¶ poch³onê³y wiêcej kasy, ni¿ auto które parê dni temu kupi³em. Ubezpieczenia 10% warto¶ci nowego auta, poch³onê³y w jednym roku tyle co ja zap³acê przez 8-10 lat.

Gdyby moj± mamê by³o staæ, kupi³a by kolejne nowe, z fapem, dwumas±, awaryjnym komputerem pok³adowym.... Taka mentalno¶æ....

ToMasz

To pewnie jakis europejski sziajs. Ja jezde Honda od 30 lat i NIGDY
NIC mi sie nei zepsulo. Scisle rzecz biorac, razy dwa, bo mam dwie
Hondy rownolegle.

Jak mialem VW Golfa (nowego zreszta) to w ciagu kilku lat poszy 4 razy
pzreguby, a raz stanela pompa oleju i zatarl sie silnik. Podobnego
gowna nie widzialem.

Ile razy jestem na przyjeciu w Polsce, panowie nei rozmawiaja o niczym
innym tylko o tym co im sie w samochodach zepsulo

Zreszta, wiekszosc europejskich wyrobow jest podobnej, gowiennej
jakosci. Mialem neiostroznosc kupic spzrety domowe Bosch - zmywarke,
pralke i suszarke. Po dwoch latach, koszty naprawy zaczely zblizac sie
do kosztow nowych urzadzen. Wystawilem na zlom i kupilem amerykanskie.
Do dzis dzialaja bez najmniejszego problemu

A.L.

Data: 2013-08-17 18:51:52
Autor: J.F.
Nowe samochody a stare.
Dnia Sat, 17 Aug 2013 10:51:37 -0500, A.L. napisa³(a):
To pewnie jakis europejski sziajs. Ja jezde Honda od 30 lat i NIGDY
NIC mi sie nei zepsulo. Scisle rzecz biorac, razy dwa, bo mam dwie
Hondy rownolegle.

Ale twoja najstarsza honda ile lat miala, trzy ? Poza tym kazde nowe auto ma jakas usterke, sa na to amerykanskie
statystyki :-)

Jak mialem VW Golfa (nowego zreszta) to w ciagu kilku lat poszy 4 razy
pzreguby, a raz stanela pompa oleju i zatarl sie silnik. Podobnego
gowna nie widzialem.

miliony Niemcow tym jezdza i jeszcze na caly swiat sprzedaja, wiec
ciekaw jestem o co tu chodzi. Przeguby miales z meksyku (lub Kanady), czy ten samochod dobrze znosi silnik 1.9 a nie 2.8 :-)

Ile razy jestem na przyjeciu w Polsce, panowie nei rozmawiaja o niczym
innym tylko o tym co im sie w samochodach zepsulo

Ale jaki przebieg maja ich samochody, a jakie twoje ? A o czym sie rozmawia na amerykanskich przyjeciach ?
Zreszta, wiekszosc europejskich wyrobow jest podobnej, gowiennej
jakosci. Mialem neiostroznosc kupic spzrety domowe Bosch - zmywarke,
pralke i suszarke. Po dwoch latach, koszty naprawy zaczely zblizac sie
do kosztow nowych urzadzen. Wystawilem na zlom i kupilem amerykanskie.
Do dzis dzialaja bez najmniejszego problemu

No coz, kiedys mielismy porzadne marki, a teraz jest tam taki maly
dopisek "made in china".

Ale w Ameryce tego nie ma ? Cos nie wierze. Juz przeciez kiedys tak bylo ze te porzadne amerykanskie samochody
przestaly byc porzadne przy japonskich, a zmywarke to o ile dobrze
pamietam kupiles koreanska :-)

J.

Data: 2013-08-17 12:49:22
Autor: A.L.
Nowe samochody a stare.
On Sat, 17 Aug 2013 18:51:52 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Sat, 17 Aug 2013 10:51:37 -0500, A.L. napisa³(a):
To pewnie jakis europejski sziajs. Ja jezde Honda od 30 lat i NIGDY
NIC mi sie nei zepsulo. Scisle rzecz biorac, razy dwa, bo mam dwie
Hondy rownolegle.

Ale twoja najstarsza honda ile lat miala, trzy ?

Pierwsza Honda byla uzywana, 3 letnia. Jezelilem 3 lata. {Potem
kupowalem nowe, jezilem srednio 5 lat

Poza tym kazde nowe auto ma jakas usterke, sa na to amerykanskie
statystyki :-)

Jak mialem VW Golfa (nowego zreszta) to w ciagu kilku lat poszy 4 razy
pzreguby, a raz stanela pompa oleju i zatarl sie silnik. Podobnego
gowna nie widzialem.

miliony Niemcow tym jezdza i jeszcze na caly swiat sprzedaja, wiec
ciekaw jestem o co tu chodzi. Przeguby miales z meksyku (lub Kanady), czy ten samochod dobrze znosi silnik 1.9 a nie 2.8 :-)

Golfa kupilem a Wustriim w 1980 roku. Nowego zupelnie. Wiec raczej nie
mial pzregubow z meksyku. Jezdzilem nim po Polsce


Ile razy jestem na przyjeciu w Polsce, panowie nei rozmawiaja o niczym
innym tylko o tym co im sie w samochodach zepsulo

Ale jaki przebieg maja ich samochody, a jakie twoje ?

To byla i jest dyskusja o NOWYCH samochodac. Przedmowca pisal jak to
sie jego mamie nowe samochody psuly. Proponuje pojechac po watku w
gore

A o czym sie rozmawia na amerykanskich przyjeciach ?

O dupie Maryni. Ale nie o samochodach. Samochod to taki sam
interesujacy pzredmiot jak stol lub widelec. jakbym zaczal opowiadac o
samochodzie, wzietoby mnei za idiote.

A jak idzie o dzentelmenow z Polski, to maja jeszcze dwa tematy:
zegarki i komorki. Jestem ogolnie pogardzany bo zegarek mam za 20
dolarow z mydlarni, a telefon za 20 zlotych. Kupilem cos 5 lat temu.

Zreszta, wiekszosc europejskich wyrobow jest podobnej, gowiennej
jakosci. Mialem neiostroznosc kupic spzrety domowe Bosch - zmywarke,
pralke i suszarke. Po dwoch latach, koszty naprawy zaczely zblizac sie
do kosztow nowych urzadzen. Wystawilem na zlom i kupilem amerykanskie.
Do dzis dzialaja bez najmniejszego problemu

No coz, kiedys mielismy porzadne marki, a teraz jest tam taki maly
dopisek "made in china".


Moje mialy napisy made in Germany, i wlasnei na to spzredawca mnie
zlapal. Byc moze to bylo oszustwo.

Ale w Ameryce tego nie ma ? Cos nie wierze. Juz przeciez kiedys tak bylo ze te porzadne amerykanskie samochody
przestaly byc porzadne przy japonskich, a zmywarke to o ile dobrze
pamietam kupiles koreanska :-)

Zmywarke mam Kenmore. Made in Tennessee. Pralka jest za to Samsung.

Amerykanskie samochody, po rozpedzeniu zwiazkow zawodowych i
przycisniete do muru konkurencja zaczely byc OK. Kryzys w pzremysle
samochodowym bardzo sie przydal

A.L.

Data: 2013-08-17 20:09:06
Autor: J.F.
Nowe samochody a stare.
Dnia Sat, 17 Aug 2013 12:49:22 -0500, A.L. napisa³(a):
On Sat, 17 Aug 2013 18:51:52 +0200, "J.F."
Jak mialem VW Golfa (nowego zreszta) to w ciagu kilku lat poszy 4 razy
pzreguby, a raz stanela pompa oleju i zatarl sie silnik. Podobnego
gowna nie widzialem.
miliony Niemcow tym jezdza i jeszcze na caly swiat sprzedaja, wiec
ciekaw jestem o co tu chodzi. Przeguby miales z meksyku (lub Kanady), czy ten samochod dobrze znosi silnik 1.9 a nie 2.8 :-)

Golfa kupilem a Wustriim w 1980 roku. Nowego zupelnie. Wiec raczej nie
mial pzregubow z meksyku. Jezdzilem nim po Polsce

Rozumiem ze nie byl 2.8, ciekawa sprawa.

Bo teraz golfy w Ameryce to chyba sa made in Mexico.

Ile razy jestem na przyjeciu w Polsce, panowie nei rozmawiaja o niczym
innym tylko o tym co im sie w samochodach zepsulo
Ale jaki przebieg maja ich samochody, a jakie twoje ?
To byla i jest dyskusja o NOWYCH samochodac.

Ale zszedles na panow przy stole, wiec ustalmy czym oni jezdza :-)

Hm, ta grupa ma chyba najwiekszy ruch w polskim usenecie - wiec to
chyba swiadczy o popularnosci tematow samochodowych :-

A o czym sie rozmawia na amerykanskich przyjeciach ?
O dupie Maryni. Ale nie o samochodach. Samochod to taki sam
interesujacy pzredmiot jak stol lub widelec. jakbym zaczal opowiadac o
samochodzie, wzietoby mnei za idiote.

Wiec pytam sie co jest interesujace. Dupa ... ale ktorej Maryni ? :-)

Przyznaj sie - mowicie komu sie jaka kosiarka, pralka i zmywarka
popsuly :-)

A jak idzie o dzentelmenow z Polski, to maja jeszcze dwa tematy:
zegarki i komorki. Jestem ogolnie pogardzany bo zegarek mam za 20
dolarow z mydlarni, a telefon za 20 zlotych. Kupilem cos 5 lat temu.

No coz, wybor kolejnej komorki ... ciezki temat. Na dluzsza dyskusje.

Zegarki, no coz, jedyna ozdoba mezczyzny :-)

Amerykanskie samochody, po rozpedzeniu zwiazkow zawodowych i
przycisniete do muru konkurencja zaczely byc OK. Kryzys w pzremysle
samochodowym bardzo sie przydal

I to jest ciekawe - ze w dobie kryzysu finansowego stac ich bylo na
polepszenie.

No chyba ze na tym to polega - wywalic polowe, a druga polowa zacznie
pracowac starannie.

J.

Data: 2013-08-18 20:08:36
Autor: Artur Ma¶l±g
Nowe samochody a stare.
W dniu 2013-08-17 20:09, J.F. pisze:
Dnia Sat, 17 Aug 2013 12:49:22 -0500, A.L. napisa³(a):
(...)
Ile razy jestem na przyjeciu w Polsce, panowie nei rozmawiaja o niczym
innym tylko o tym co im sie w samochodach zepsulo
Ale jaki przebieg maja ich samochody, a jakie twoje ?

To byla i jest dyskusja o NOWYCH samochodac.

Ale zszedles na panow przy stole, wiec ustalmy czym oni jezdza :-)

Hm, ta grupa ma chyba najwiekszy ruch w polskim usenecie - wiec to
chyba swiadczy o popularnosci tematow samochodowych :-

Chrzanisz - popularno¶æ 'tematów samochodowych' ma siê nijak do
ustalania kto i czym je¼dzi. Tak patrz±c po tematach 'w±tkotwórczych'
to s± to w wiêkszo¶ci zagadnienia zwi±zane z prawnymi aspektami
ruchu drogowego (i okolic), a nie stanem posiadania itd.

Nowe samochody a stare.

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona