Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Nowe samochody a stare.

Nowe samochody a stare.

Data: 2013-08-17 10:08:35
Autor: The_EaGle
Nowe samochody a stare.
W dniu 2013-08-15 09:53, megrims pisze:
Na czym zależy ludziom, którzy kupują nowe auta.

Na gwarancji?
Na niezawodności?
Na mniejszym spalaniu?
Na funkcjonalności?
Na wyglądzie?

Może są po prostu znudzeni dotychczasowym autem.


Ja kupiłem nowe auto i nim przejechałem prawie 300tys km w 7 lat. W tym czasie wymieniłem po za standardową eksploatacja:
- koło dwumasowe ze sprzęgłem za około 2500zł
- łożysko podpory półosi na gwarancji
- podgrzewanie lusterka - na gwarancji
- moduł do zarządzania elektroniką  - po gwarancji około 700zł w ASO
- czyściłem rozrusznik i wymienił tulejki - około 150zł
- akumulator do forda - około 350zł
- musiałem zabezpieczyć początki korozji na tylnej klapie - około 300zł
-
tyle...

Nie dotykałem się do zawieszenia - zawiecha do samego końca była OK - nawet amory były super na testach.

Generalnie z focusa MK I 1.8tdci z 2004 byłem bardzo zadowolony.

Dlatego po focusie kupiłem mondeo MK4 i teraz mam 150tys i dosłownie nic się nie dzieje - nooo tłumik tylny rdzewieje raz go już łatałem za 50-60zł i będe myślał pewnie w zimie o wymianie.

Tak wiec jak kupisz nowe auto masz względy spokój na dłuższy czas.
Nowe auto jest tez dobre dla osób które dużą jeżdżą ponieważ przez dłuższy czas nie myślą o jego wymianie.  Dla mnie graniczny wiek auta to 7-8 lat i nie chce starszymi autami jeździć. Jak bym kupił 5 letnie to za dwa lata musiałbym wymieniać...to bez sensu. Po za tym jak ja pokonuje 40tys rocznie to auto 5 letnie bedzie miało min. 150tys a diesel może miec realnie ponad 200tys wiec w 2 lata miałbym już 300tys a wiec sens takiego zakupu jest zerowy. Co później zrobić z takim autem?

--
Pozdrawiam
Rafał

Data: 2013-08-17 16:04:15
Autor: ddddddd
Nowe samochody a stare.
W dniu 2013-08-17 10:08, The_EaGle pisze:
Po za tym jak ja
pokonuje 40tys rocznie to auto 5 letnie bedzie miało min. 150tys a
diesel może miec realnie ponad 200tys wiec w 2 lata miałbym już 300tys a
wiec sens takiego zakupu jest zerowy. Co później zrobić z takim autem?


no jak to co? skręcić do 200.000 :)
samochód sprzedasz z każdym przebiegiem, za kilka tysięcy mniej niż inne kupi go od ciebie handlarz i sam przekręci licznik

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2013-08-19 22:31:16
Autor: The_EaGle
Nowe samochody a stare.
W dniu 2013-08-17 16:04, ddddddd pisze:
W dniu 2013-08-17 10:08, The_EaGle pisze:
Po za tym jak ja
pokonuje 40tys rocznie to auto 5 letnie bedzie miało min. 150tys a
diesel może miec realnie ponad 200tys wiec w 2 lata miałbym już 300tys a
wiec sens takiego zakupu jest zerowy. Co później zrobić z takim autem?


no jak to co? skręcić do 200.000 :)
samochód sprzedasz z każdym przebiegiem, za kilka tysięcy mniej niż inne
kupi go od ciebie handlarz i sam przekręci licznik

Ja sprzedałem focusa z przebiegiem niemal 300tys km ale o blisko 30% taniej niż rynkowa cena. Pomimo tego że auto nie miało wypadku (raz potrąciłem psa) i było w 100% sprawne. Tymczasem auta z przebiegami 150-180tys na pewno nie były mniej wyeksploatowane, przynajmniej z wyglądu.


--
Pozdrawiam
Rafał

Data: 2013-08-20 09:55:22
Autor: ddddddd
Nowe samochody a stare.
W dniu 2013-08-19 22:31, The_EaGle pisze:
W dniu 2013-08-17 16:04, ddddddd pisze:
W dniu 2013-08-17 10:08, The_EaGle pisze:
Po za tym jak ja
pokonuje 40tys rocznie to auto 5 letnie bedzie miało min. 150tys a
diesel może miec realnie ponad 200tys wiec w 2 lata miałbym już 300tys a
wiec sens takiego zakupu jest zerowy. Co później zrobić z takim autem?


no jak to co? skręcić do 200.000 :)
samochód sprzedasz z każdym przebiegiem, za kilka tysięcy mniej niż inne
kupi go od ciebie handlarz i sam przekręci licznik

Ja sprzedałem focusa z przebiegiem niemal 300tys km ale o blisko 30%
taniej niż rynkowa cena. Pomimo tego że auto nie miało wypadku (raz
potrąciłem psa) i było w 100% sprawne. Tymczasem auta z przebiegami
150-180tys na pewno nie były mniej wyeksploatowane, przynajmniej z wyglądu.

a ja sprzedałem 5-letnią octavie z przebiegiem >260kkm, śladów zużycia wewnątrz praktycznie brak (na pewno mniejsze niż tych z 180.000...) i dostałem za nią cenę bliską rynkowej (niższą, ale miała ślady użytkowania typu rysy na zderzaku, czy zarysowany boczek przez poprzedniego użytkownika więc trzeba sprzedać taniej niż te z odpicowanym lakierem i dopiero ci zdjętymi pokrowcami)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Nowe samochody a stare.

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona