Dzis GW podala wiadomosc:

http://infobot.pl/r/1ewL

Dobre i to. Ale predkosc dzialania naszych wladz miejskich jest
porazajaca. Na spotkaniu jesienia 2007 Porozumienia Rowerowego z
przedstawicielem Miasta ustalilismy liste priorytetowa sciezek dla
Lublina. I ta projektowana sciezka od Skansenu do Zamku byla na 1
miejscu. Od tamtej pory zostalo przebudowane wazne skrzyzowanie i
wiadukt na trasie przyszlej sciezki. Te 2 inwestycje nie zostaly
logistycznie polaczone, przez to budowa sciezki zostala utrudniona.
Bardzo mozliwe, ze plan przebudowy istnial od wielu lat i nie zakladal
nic dla rowerow. To by swiadczylo, o braku myslenia rowerowego
projektantow.  Wniosek dla nas, ze trzeba walczyc, walczyc i jeszcze raz walczyc o
swoje. Moze kiedys dozyjemy lepszych czasow.

Jan Cytawa

Jan Cytawa wrote:

Dzis GW podala wiadomosc:

http://infobot.pl/r/1ewL

[ciach]

Jan Cytawa

Do 31 maja 2010? Oj chyba mi kaktus wyrośnie.

 Ciekawy jestem jak to zrobią za przystankiem(?) na Tysiąclecia do pl.Zamkowego - pewnie jak zwykle jakieś linie które będą piesi olewali na całego a ja dostanę zakaz jazdy ulicą wrrr.
Nie bardzo rozumiem też dlaczego ścieżka ma iść po pl.Zamkowym (bo to promocja miasta?) - jak to ma być wykonane? po trasie chodnika?, środkiem miedzy setkami samochodów? (a jak będzie jakiś koncert to będzie zamknięte?) A potem do Unii pod mostem - to wcale nie wygląda przyjemnie. Czemu nie do ronda z Unii i przy Unii ? - tam jest dużo miejsca i ruch pieszych nie jest duży.
Akurat do pracy pokonuję część tej trasy (Ducha .. CPN przy Unii L.).
Zna ktoś berdziej szczegółowe plany poprowadzenia śmieszki? - czy to może dopiero ma być opracowane?

On Wed, 27 May 2009, kenubi wrote:

Jan Cytawa wrote:

http://infobot.pl/r/1ewL

Do 31 maja 2010? Oj chyba mi kaktus wyrośnie.

  PROJEKT.
  Czytaj uważnie ;)

Ciekawy jestem jak to zrobią za przystankiem(?) na Tysiąclecia do
pl.Zamkowego - pewnie jak zwykle jakieś linie które będą piesi olewali na
całego a ja dostanę zakaz jazdy ulicą wrrr.

  Nie mam pojęcia jak tam wygląda ani jak tam naprawdę będzie,
ale IMO dobrze akcentujesz podstawowy problem:

Akurat do pracy pokonuję część tej trasy

....i dla takich może to być utrudnienie.
  Trudno ocenić czy w takim układzie należy "walczyć"... a raczej
o co :[
"Niedzielni wycieczkowicze" przez 1/4 weekendów w roku skorzystają
(albo i nie, jak nie będzie jak się poruszać), "codzienni" stracą...

  Sam mam obawy - przy często "zaliczanej" drodze budują jakiś "ciąg",
kostka - płaska, bez ścięc (!) - obawiam się jak go oznakują.

  Po prawdzie przy drodze która ew. będzie nadawała się na objazd :P
(i tak często tam jeżdżę) jest coś podobnego, nie oznakowanego,
zbudowanego "za socjalizmu", wykorzystywanego przez pieszych
i wolno jadące rowery (jak wolno jadę to TEŻ korzystam, dla jasności,
ale to z 10..20% przejazdow), i taka konstrukcja byłaby *bardzo*
wskazana (dla porządku mógłby być B-1 z tabliczką, jak było w dyskusjach).

  Obawiam się tylko że dla tego nowego paska jest jakiś "plan"...

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 27 May 2009, kenubi wrote:

Jan Cytawa wrote:

http://infobot.pl/r/1ewL

Do 31 maja 2010? Oj chyba mi kaktus wyrośnie.

  PROJEKT.
  Czytaj uważnie ;)

Hehe, jak to się człowiek podnieci - to jak ślepy.

Ciekawy jestem jak to zrobią za przystankiem(?) na Tysiąclecia do
pl.Zamkowego - pewnie jak zwykle jakieś linie które będą piesi olewali na
całego a ja dostanę zakaz jazdy ulicą wrrr.

  Nie mam pojęcia jak tam wygląda ani jak tam naprawdę będzie,
ale IMO dobrze akcentujesz podstawowy problem:

[ciach]

pzdr, Gotfryd

Tam wygląda beznadziejnie. maps (to trasa 33) http://tinyurl.com/qerjge
jakies zdjecie (chyba z rana): http://tinyurl.com/q6ash

 W prawym górnym rogu widać kawałek białego autobusu (tam przystanek i mrowie ludzi (PKS,targ,itd.), na pl.Zamkowym widać (na zdjęciu mało sam.) parking. ścieżka ma niby iść za tym autobusem, po placu w kierunku lewego-
górnego rogu zdjęcia - tam prawdopodobnie będzie można dostać czasem "w ryj" i/lub stracić rower późną porą (most, zagajnik, te sprawy).  Natomiast chodnik (prawie nie widoczny na zdjęciu) idący główną,oświetloną dobrze ulicą dalej prosto (przy zielonych połaciach) jest b.szeroki >=4m? a ludzi na nim ilość znikoma (brak sensownego celu), to samo dalej przy Unii Lubelskiej (dużo miejsca).
 Mam nadzieję że ten fragment sobie odpuszczą bo w.g. mnie w tej chwili tylko zmarnują pieniądze na fikcyjną ścieżkę olewaną przez wszystkich (noo  policmajstry będą miały postawę na mandat dla mnie za DDR).
pozdrawiam

kenubi wrote:

jakies zdjecie (chyba z rana): http://tinyurl.com/q6ash

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080405/LUBLIN/339277383
może ten zadziała

kenubi napisał:

maps (to trasa 33) http://tinyurl.com/qerjge

Na tej mapce sa wyrysowane propozycje sciezek rowerowych. Bez podawania
szczegolow. Jest rzecza oczywista, ze jak sie pojawia szczegoly to sie
zaczna klopoty. Nie mniej jednak wladze miejskie i ludzie odpowiedzialni
za infrastrukture musz w koncu oprzyjac do wiadomosci, ze sciezki
rowerowe musza byc wszedzie. Mysle, ze proces powstawania sieci sciezek powinien przebiegac w
nastepujacy sposob (to moje pobozne marzenia):

1. oznaczyc w miescie ilestam punktow kluczowych zwiazanych z miejscami
zamieszkania i miejscami pracy i zakupow. Np. LSM- rondo LeClerk, Plac
Litewski, Ogrod Saski itp.

2. Zastanowic sie jak polaczyc kazdy punkt z kazdym w sensowny sposob.
Tu spytac sie ludzi jezdzacych na codzien, ktoredy oni jezdza.

3. Wyznaczyc i oznaczyc drogi. Badz to jako samodzielne rowerowe, badz
jako czesci chodnika a na skrzyzowaniach jako wydzielone osobne waskie pasy na ulicach. (takich pasow w Berlinie jest mnostwo)

4. Koniecznie polikwidowac krawezniki na przejazdach i przejsciach i
karac tych kierownikow budow, ktorzy w nowopowstajacych sciezkach takie
krawezniki zostawiaja. (Niestety)

5. W razie czego wyremontowac chodniki i porobic brakujace odcinki. Tego
wedlug moich spostrzen nie bedzie na poczatek bardzo duzo.

Jan Cytawa

 W prawym górnym rogu widać kawałek białego autobusu (tam przystanek i mrowie ludzi (PKS,targ,itd.), na pl.Zamkowym widać (na zdjęciu mało sam.) parking. ścieżka ma niby iść za tym autobusem, po placu w kierunku lewego-
górnego rogu zdjęcia - tam prawdopodobnie będzie można dostać czasem "w ryj" i/lub stracić rower późną porą (most, zagajnik, te sprawy).  Natomiast chodnik (prawie nie widoczny na zdjęciu) idący główną,oświetloną dobrze ulicą dalej prosto (przy zielonych połaciach) jest b.szeroki >=4m? a ludzi na nim ilość znikoma (brak sensownego celu), to samo dalej przy Unii Lubelskiej (dużo miejsca).
 Mam nadzieję że ten fragment sobie odpuszczą bo w.g. mnie w tej chwili tylko zmarnują pieniądze na fikcyjną ścieżkę olewaną przez wszystkich (noo  policmajstry będą miały postawę na mandat dla mnie za DDR).
pozdrawiam

Prowadzenie ścieżki przez Plac Zamkowy jest idiotyzmem. Jeśli ktoś
będzie chciał się tam zatrzymać i popatrzyć na zamek to sobie z niej
zjedzie, a prowadzenie szlaku rowerowego przez tak zatłoczone miejsce
będzie ze szkodą i dla kierowców i dla pieszych i dla rowerzystów.

PS. Zapraszam do dyskusji na nowym lubelskim forum rowerowym:
http://forum.rowerowylublin.org

pOZ:Drower
Grzesiek