Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Nowe ubezpieczenie OC

Nowe ubezpieczenie OC

Data: 2017-01-15 17:07:45
Autor: Tomasz Pyra
Nowe ubezpieczenie OC
Dnia Sun, 15 Jan 2017 00:42:19 -0800 (PST), sczygiel@gmail.com napisał(a):

Zeszły rok 384 PLN
Ten rok 560PLN.
Brak szkód. Auto staniało przez rok 300PLN - teraz wartośc ma na 10 000pln.

To w sumie podwyżka o 45%.

AC mi staniało o 30pln - auto 10 letnie.

Tak niezobowiązująco donoszę...

Pytanie czy OC bez AC kosztowałoby tyle samo (no chyba że masz je w różnych
firmach).

Inna sprawa że AC na 10 letni samochód to w sumie oszustwo ubezpieczalni -
zdajesz sobie sprawę jak to działa i że najdrobniejsza stłuczka to "szkoda
całkowita" i grosze do wypłaty?

Data: 2017-01-15 21:10:54
Autor: Maciek
Nowe ubezpieczenie OC
Dnia Sun, 15 Jan 2017 17:07:45 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):


Inna sprawa że AC na 10 letni samochód to w sumie oszustwo ubezpieczalni -
zdajesz sobie sprawę jak to działa i że najdrobniejsza stłuczka to "szkoda
całkowita" i grosze do wypłaty?

Można się sądzić.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2017-01-15 21:54:20
Autor: Tomasz Pyra
Nowe ubezpieczenie OC
Dnia Sun, 15 Jan 2017 21:10:54 +0100, Maciek napisał(a):

Dnia Sun, 15 Jan 2017 17:07:45 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):


Inna sprawa że AC na 10 letni samochód to w sumie oszustwo ubezpieczalni -
zdajesz sobie sprawę jak to działa i że najdrobniejsza stłuczka to "szkoda
całkowita" i grosze do wypłaty?

Można się sądzić.

Raczej nie można, bo to wszystko jest jak najbardziej napisane w umowie
którą klient podpisał. A że kupił sobie produkt ubezpieczeniowy który z
grubsza jest bez sensu - a kto bogatemu zabroni?

No chyba że sądzić się "po amerykańsku", czyli że klient biedny,
niepiśmienny, kupił AC i uważa że mu się należy, niezależnie od tego co
napisano w umowie.

W każdym razie w każdej umowie AC którą widziałem napisane było że każdą
szkodę wycenia się wg. pełnego wariantu serwisowego (a więc wszystko na
nowych częściach z najdroższego cennika detalicznego ASO).
W tym momencie w samochodzie który ma 10 lat prawie zawsze oznacza to
szkodę całkowitą, a więc do wypłaty będzie wartość pojazdu przed szkodą,
minus wartość "wraku" - w praktyce dobrze jak się okaże, że oddali chociaż
równowartość składki AC.

Data: 2017-01-16 20:28:51
Autor: 007
Nowe ubezpieczenie OC
Tomasz Pyra w <news:vc8uy3o31pl8$.fp5b4pd1ongw$.dlg40tude.net>:

Dnia Sun, 15 Jan 2017 21:10:54 +0100, Maciek napisał(a):

Dnia Sun, 15 Jan 2017 17:07:45 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Inna sprawa że AC na 10 letni samochód to w sumie oszustwo ubezpieczalni -
Można się sądzić.
Raczej nie można,
[...]
W każdym razie w każdej umowie AC którą widziałem napisane było

I na tej podstawie twierdzisz jak wyżej?
że każdą szkodę wycenia się wg. pełnego wariantu serwisowego (a więc wszystko na
nowych częściach z najdroższego cennika detalicznego ASO).

No to klient za takie AC dopłacił, i to grubo, więc na sąd go stać raczej..

W tym momencie w samochodzie który ma 10 lat prawie zawsze oznacza to
szkodę całkowitą,

Hmm,
a więc do wypłaty będzie wartość pojazdu przed szkodą,
minus wartość "wraku" - w praktyce dobrze jak się okaże, że oddali chociaż
równowartość składki AC.

ale co możesz napisać o wypłaconych z AC odszkodowaniach dla pojazdów
starszych niż 3 lata? Obawiam się, ze nic sensownego ;P


--
'Tom N'

Data: 2017-01-18 00:18:36
Autor: Tomasz Pyra
Nowe ubezpieczenie OC
Dnia Mon, 16 Jan 2017 20:28:51 +0100, 007 napisał(a):

Tomasz Pyra w <news:vc8uy3o31pl8$.fp5b4pd1ongw$.dlg40tude.net>:

Dnia Sun, 15 Jan 2017 21:10:54 +0100, Maciek napisał(a):

Dnia Sun, 15 Jan 2017 17:07:45 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Inna sprawa że AC na 10 letni samochód to w sumie oszustwo ubezpieczalni -
Można się sądzić.
Raczej nie można,
[...]
W każdym razie w każdej umowie AC którą widziałem napisane było

I na tej podstawie twierdzisz jak wyżej?

Sprawdziłem z 10 największych towarzystw i wszędzie to wyglądało
identycznie.
Więc może inaczej - czy znasz jakąś ofertę AC gdzie warunku "szkody
całkowitej" nie określa w oparciu o wycenę wariantu serwisowego, a w
oparciu o wybraną opcję ubezpieczenia?


że każdą szkodę wycenia się wg. pełnego wariantu serwisowego (a więc wszystko na
nowych częściach z najdroższego cennika detalicznego ASO).

No to klient za takie AC dopłacił, i to grubo, więc na sąd go stać raczej..

Za co dopłacił?
Każda umowa AC w ten sam sposób zaczyna szacowanie szkody - od tego jaka
jest najwyższa możliwa cena usunięcia awarii w wariancie serwisowym, na
nowych częściach w ASO.
Oczywiście nie pomyśl sobie, że ktoś Ci będzie w ten sposób naprawiał
samochód.


W tym momencie w samochodzie który ma 10 lat prawie zawsze oznacza to
szkodę całkowitą,

Hmm,




a więc do wypłaty będzie wartość pojazdu przed szkodą,
minus wartość "wraku" - w praktyce dobrze jak się okaże, że oddali chociaż
równowartość składki AC.

ale co możesz napisać o wypłaconych z AC odszkodowaniach dla pojazdów
starszych niż 3 lata? Obawiam się, ze nic sensownego ;P

W trzylatku jest dość spora szansa że uszkodzisz samochód w taki sposób, że
naprawa w wariancie serwisowym nie przekroczy kwoty szkody całkowitej i w
takiej sytuacji będzie możliwość skorzystania faktycznie z AC.

W przypadku samochodów starszych, jeśli jest to szkoda bardziej poważna niż
zadrapanie jednego elementu, to okaże się że szkoda jest całkowita, a
różnica wartości "wraku" i samochodu przed szkodą jakaś taka żałośnie mała.

No takie życie - zresztą dlatego AC na stare auta jakieś takie niedrogie.
Bo ludzie kupują bez świadomości że tak naprawdę i tak nic nie dostaną.

Data: 2017-01-18 17:31:23
Autor: Cavallino
Nowe ubezpieczenie OC
W dniu 18-01-2017 o 00:18, Tomasz Pyra pisze:

No takie życie - zresztą dlatego AC na stare auta jakieś takie niedrogie.
Bo ludzie kupują bez świadomości że tak naprawdę i tak nic nie dostaną.

AC jest również, a może przede wszystkim, na przypadki w których naprawdę stracisz samochód.
Kradzież, kasacja itd.

Data: 2017-01-18 23:44:40
Autor: Tomasz Pyra
Nowe ubezpieczenie OC
Dnia Wed, 18 Jan 2017 17:31:23 +0100, Cavallino napisał(a):

W dniu 18-01-2017 o 00:18, Tomasz Pyra pisze:

No takie życie - zresztą dlatego AC na stare auta jakieś takie niedrogie.
Bo ludzie kupują bez świadomości że tak naprawdę i tak nic nie dostaną.

AC jest również, a może przede wszystkim, na przypadki w których naprawdę stracisz samochód.
Kradzież, kasacja itd.

No i taki sens owszem pozostaje.

Ale to co sądzi większość posiadaczy AC - że w razie jakieś średniej
stłuczki ktoś im naprawi samochód, to nie jest prawda.
A jeszcze ubezpieczyciel często-gęsto wciska ubezpieczającemu "wariant
serwisowy" - i opowiada jak to mu w ASO będą na nowych częściach jego auto
naprawiali ;)

Data: 2017-01-20 00:02:41
Autor: Przyjazny
Nowe ubezpieczenie OC
On 2017-01-18 16:31, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
W dniu 18-01-2017 o 00:18, Tomasz Pyra pisze:

No takie życie - zresztą dlatego AC na stare auta jakieś takie niedrogie.
Bo ludzie kupują bez świadomości że tak naprawdę i tak nic nie dostaną.

AC jest również, a może przede wszystkim, na przypadki w których naprawdę stracisz samochód.
Kradzież, kasacja itd.

Można kupić samo KR. AC jako ubezpieczenie od naprawdę całkowitej szkody
ma mało sensu jak składka kosztuje ponad 10% wartości rocznie
(chociaż czasem ma sens).

Data: 2017-01-20 16:10:40
Autor: J.F.
Nowe ubezpieczenie OC
Użytkownik "Przyjazny"  napisał w wiadomości
On 2017-01-18 16:31, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
W dniu 18-01-2017 o 00:18, Tomasz Pyra pisze:
No takie życie - zresztą dlatego AC na stare auta jakieś takie niedrogie.
Bo ludzie kupują bez świadomości że tak naprawdę i tak nic nie dostaną.

AC jest również, a może przede wszystkim, na przypadki w których
naprawdę stracisz samochód.
Kradzież, kasacja itd.
Można kupić samo KR.

A potem skasowac auto na drzewie czy tirze ?

AC jako ubezpieczenie od naprawdę całkowitej szkody
ma mało sensu jak składka kosztuje ponad 10% wartości rocznie
(chociaż czasem ma sens).

Malo sensu ma tez rozbicie auta wartego np 100 tys zl  :-)

J.

Data: 2017-01-22 19:02:41
Autor: Przyjazny
Nowe ubezpieczenie OC
On 2017-01-20 15:10, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Przyjazny"  napisał w wiadomości
On 2017-01-18 16:31, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
W dniu 18-01-2017 o 00:18, Tomasz Pyra pisze:
No takie życie - zresztą dlatego AC na stare auta jakieś takie niedrogie.
Bo ludzie kupują bez świadomości że tak naprawdę i tak nic nie dostaną.

AC jest również, a może przede wszystkim, na przypadki w których
naprawdę stracisz samochód.
Kradzież, kasacja itd.
Można kupić samo KR.

A potem skasowac auto na drzewie czy tirze ?

Dla starego samochodu to wbrew pozorom zazwyczaj _nie_ jest tak duża
strata jak się wydaje - można dużo względnie tanio naprawić i różnica
między wartością wraku a całego samochodu nie musi być bardzo duża.

Natomiast KR zapewnia trochę komfortu psychicznego typu zostawianie w
"złych miejscach". Przy wypadkach ten komfort nie musi być rzeczą
pozytywną.

Data: 2017-04-08 20:48:33
Autor: Shrek
Nowe ubezpieczenie OC
W dniu 22.01.2017 o 20:02, Przyjazny pisze:

A potem skasowac auto na drzewie czy tirze ?

Dla starego samochodu to wbrew pozorom zazwyczaj _nie_ jest tak duża
strata jak się wydaje - można dużo względnie tanio naprawić i różnica
między wartością wraku a całego samochodu nie musi być bardzo duża.

Natomiast KR zapewnia trochę komfortu psychicznego typu zostawianie w
"złych miejscach". Przy wypadkach ten komfort nie musi być rzeczą
pozytywną.

Przy starych samochodach AC jest bez sensu, gdyż składka stanowi 1/6 wartości auta, a KR jest bez sensu, bo nikt nie będzie kradł auta które legalnie jest warte 6kPLN, a części są bez problemu ze szrotów.

Shrek

Data: 2017-04-09 09:21:21
Autor: J.F.
Nowe ubezpieczenie OC
Dnia Sat, 8 Apr 2017 20:48:33 +0200, Shrek napisał(a):
Przy starych samochodach AC jest bez sensu, gdyż składka stanowi 1/6 wartości auta, a KR jest bez sensu, bo nikt nie będzie kradł auta które legalnie jest warte 6kPLN, a części są bez problemu ze szrotów.

Albo na odwrot - ukradna, bo na czesciach zarobia wiecej.

J.

Data: 2017-04-09 09:56:13
Autor: Shrek
Nowe ubezpieczenie OC
W dniu 09.04.2017 o 09:21, J.F. pisze:
Dnia Sat, 8 Apr 2017 20:48:33 +0200, Shrek napisał(a):
Przy starych samochodach AC jest bez sensu, gdyż składka stanowi 1/6
wartości auta, a KR jest bez sensu, bo nikt nie będzie kradł auta które
legalnie jest warte 6kPLN, a części są bez problemu ze szrotów.

Albo na odwrot - ukradna, bo na czesciach zarobia wiecej.

Dalej bez sensu - zarobią mniej niż na dwulatku - do których części ze szrotu jeszcze nie ma i są droższe.

Po co kraść dwunastolatka i zarobić na tym 3kPLN jak można dwulatka i powiedzmy 10kPN, a ryzyko takie same?

Shrek

Data: 2017-01-18 19:27:29
Autor: mk4
Nowe ubezpieczenie OC
On 2017-01-18 00:18, Tomasz Pyra wrote:
Dnia Mon, 16 Jan 2017 20:28:51 +0100, 007 napisał(a):

No ale ja w umowie jest, ze naprawa w oparciu o zamienniki i dodatkowo występuje amortyzacja części to co? Tez liczą w oparciu o ceny oryginałów bez amortyzacji w ASO?

Bo to by chyba było coś bez sensu...

Chyba wycena powinna być robiona zgodnie z tym jak to by miało być naprawiane.

--
mk4

Data: 2017-01-18 23:41:29
Autor: Tomasz Pyra
Nowe ubezpieczenie OC
Dnia Wed, 18 Jan 2017 19:27:29 +0100, mk4 napisał(a):

On 2017-01-18 00:18, Tomasz Pyra wrote:
Dnia Mon, 16 Jan 2017 20:28:51 +0100, 007 napisał(a):

No ale ja w umowie jest, ze naprawa w oparciu o zamienniki i dodatkowo występuje amortyzacja części to co? Tez liczą w oparciu o ceny oryginałów bez amortyzacji w ASO?

Tak dokładnie jest.
Ile kosztowałaby naprawa w oparciu o detaliczne cenniki ASO, oraz ceny
części wg. wariantu serwisowego (czyli nowe z ASO).
I jeśli kosztowałaby za dużo, to będzie "szkoda całkowita".

W przypadku samochodu który ma 10 lat zazwyczaj wystarczy lekko puknąć.


Bo to by chyba było coś bez sensu...

No sens jest taki że kupa ludzi płaci z przyzwyczajenia i nie zauważyła że
przestało to mieć sens.

Chyba wycena powinna być robiona zgodnie z tym jak to by miało być naprawiane.

No ale nie jest.

Pierwsze z brzegu PZU:
https://www.pzu.pl/c/document_library/get_file?uuid=0504e8ac-bff2-47a9-bb88-28f41469ff59&groupId=10172

paragraf 18

Data: 2017-01-19 21:19:44
Autor: mk4
Nowe ubezpieczenie OC
On 2017-01-18 23:41, Tomasz Pyra wrote:

No sens jest taki że kupa ludzi płaci z przyzwyczajenia i nie zauważyła że
przestało to mieć sens.

Chyba wycena powinna być robiona zgodnie z tym jak to by miało być
naprawiane.

No ale nie jest.

Pierwsze z brzegu PZU:
https://www.pzu.pl/c/document_library/get_file?uuid=0504e8ac-bff2-47a9-bb88-28f41469ff59&groupId=10172

paragraf 18

No ok to po 1-sze:

Czy to nie są jakieś klauzule zabronione? Przecież jawnie kantują. Zwłaszcza zapis jak wyceniają uszkodzenia jeśli chodzi o szkodę całkowita a zaraz poniżej ze ta wycena nie jest podstawa do kwoty odszkodowania. Toć to jakiś totalny cyrk. Takie coś w ogóle jest dozwolone?

No a po 2-gie:

Co do roboczogodziny to trudno - biorą ASO. No ale jeśli chodzi o te części to piszą:

"cen  części  zamiennych  zawartych  w  systemie  Audatex  lub
Eurotax ustalonych według wariantu serwisowego"

Czyli co autor miał na myśli z tym wariantem serwisowym?
Czy tu zależnie od ubezpieczenia nie wchodzą zamienniki i ewentualnie amortyzacja? Zresztą jest chyba o tym w paragrafie 17.

Czyli co? Paradoksalnie dla starszego pojazdu lepiej wziąć taki wariant z amortyzacja bo trudniej wjechać na szkodę całkowitą? Jeśli tak to zupełne kuriozum.

I po 3-cie:

Czy jeśli władujemy się już w szkodę całkowitą z AC i ubezpieczyciel chce nas wydymać to czy możemy się domagać od niego żeby spieniężył wrak za kwotę na jaką go wycenił? Czy zostajemy z drobnymi na wódkę i jakąś kupą metalu z którą nie bardzo wiadomo co zrobić?


--
mk4

Data: 2017-01-19 23:44:28
Autor: Tomasz Pyra
Nowe ubezpieczenie OC
Dnia Thu, 19 Jan 2017 21:19:44 +0100, mk4 napisał(a):

On 2017-01-18 23:41, Tomasz Pyra wrote:

No sens jest taki że kupa ludzi płaci z przyzwyczajenia i nie zauważyła że
przestało to mieć sens.

Chyba wycena powinna być robiona zgodnie z tym jak to by miało być
naprawiane.

No ale nie jest.

Pierwsze z brzegu PZU:
https://www.pzu.pl/c/document_library/get_file?uuid=0504e8ac-bff2-47a9-bb88-28f41469ff59&groupId=10172

paragraf 18

No ok to po 1-sze:

Czy to nie są jakieś klauzule zabronione? Przecież jawnie kantują.

No jawnie kantować niby lepiej niż niejawnie.
W umowie jest dość wyraźnie napisane.
A że się to nie opłaca to już inna sprawa.

Ogólnie ubezpieczenia z założenia się nie opłacają :)


Zwłaszcza zapis jak wyceniają uszkodzenia jeśli chodzi o szkodę całkowita a zaraz poniżej ze ta wycena nie jest podstawa do kwoty odszkodowania. Toć to jakiś totalny cyrk. Takie coś w ogóle jest dozwolone?

Dozwolone w sumie jest - OWU są chyba pod kontrolą jakiś nazdorów.
W każdym razie taka jest powszechna praktyka.

Natomiast ciekawie wygląda oferta tego Aviva co wspomniał LEPEK.
Tam faktycznie jest jakiś inaczej i trzeba by to przeanalizować - może być
bardziej sensownie.


No a po 2-gie:

Co do roboczogodziny to trudno - biorą ASO. No ale jeśli chodzi o te części to piszą:

"cen  części  zamiennych  zawartych  w  systemie  Audatex  lub
Eurotax ustalonych według wariantu serwisowego"

Czyli co autor miał na myśli z tym wariantem serwisowym?
Czy tu zależnie od ubezpieczenia nie wchodzą zamienniki i ewentualnie amortyzacja? Zresztą jest chyba o tym w paragrafie 17.

Wariant serwisowy to nowe, brandowane logiem marki części kupione w ASO
(paragraf 3, punkt 6), ceny z podstawowego cennika detalicznego.


Czyli co? Paradoksalnie dla starszego pojazdu lepiej wziąć taki wariant z amortyzacja bo trudniej wjechać na szkodę całkowitą? Jeśli tak to zupełne kuriozum.

Wjechać tak samo łatwo, bo niezależnie jaki masz wariant likwidacji szkody,
to sprawdzenie czy jest to szkoda całkowita będzie zrobione po cenach z
wariantu serwisowego.

Dopiero jak w ten sposób nie załapiesz się na szkodę całkowitą, to wtedy
wycena zostanie przeprowadzona w oparciu o wybrany wariant likwidacji.

I po 3-cie:

Czy jeśli władujemy się już w szkodę całkowitą z AC i ubezpieczyciel chce nas wydymać to czy możemy się domagać od niego żeby spieniężył wrak za kwotę na jaką go wycenił? Czy zostajemy z drobnymi na wódkę i jakąś kupą metalu z którą nie bardzo wiadomo co zrobić?

Możesz negocjować, albo się sądzić.
Automatu żadnego nie ma.

Data: 2017-01-20 04:00:39
Autor: Budzik
Nowe ubezpieczenie OC
Użytkownik Tomasz Pyra hellfire@spam.spam.spam ...

Czy jeśli władujemy się już w szkodę całkowitą z AC i ubezpieczyciel chce nas wydymać to czy możemy się domagać od niego żeby spieniężył
wrak za kwotę na jaką go wycenił? Czy zostajemy z drobnymi na wódkę i
jakąś kupą metalu z którą nie bardzo wiadomo co zrobić?

Możesz negocjować, albo się sądzić.
Automatu żadnego nie ma.

Ostatnio miałem szkode całkowita z OC.
Ubezpieczyciel wycenił wrak pojazdu na 6kpln i zaproponował posrednictwo w odkupie tegoz wraku.
Oni ponoc wystawiaja jakies aukcje i ten ceny to sa realne ceny zaproponowanego odkupu.
TU Uniqqa

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają"

Data: 2017-01-20 00:01:07
Autor: Przyjazny
Nowe ubezpieczenie OC
On 2017-01-19 20:19, mk4 <mk4@dev.null> wrote:
On 2017-01-18 23:41, Tomasz Pyra wrote:

Czy jeśli władujemy się już w szkodę całkowitą z AC i ubezpieczyciel chce nas wydymać to czy możemy się domagać od niego żeby spieniężył wrak za kwotę na jaką go wycenił? Czy zostajemy z drobnymi na wódkę i jakąś kupą metalu z którą nie bardzo wiadomo co zrobić?

To trochę zależy od towarzystwa itp., ale te kwoty niekoniecznie są
abstrakcyjne i coponiektórzy sami oferują że mogą to załatwić. Tani
samochód i tak jest często więcej warty jako części niż w całości...

Data: 2017-01-16 09:46:40
Autor: Shrek
Nowe ubezpieczenie OC
W dniu 15.01.2017 o 17:07, Tomasz Pyra pisze:

Inna sprawa że AC na 10 letni samochód to w sumie oszustwo ubezpieczalni -
zdajesz sobie sprawę jak to działa i że najdrobniejsza stłuczka to "szkoda
całkowita" i grosze do wypłaty?

Poza jakimiś wyjątkami (typu youngtimer) to w ogóle sam pomysł AC takiego auta jest bez sensu (nawet jakby rzeczywiście coś oddawali). Samochód nastoletni, wart jakieś 8 tysi. Jak się poważnie zepsuje  (tak że nie jedzie), to parkujesz z boku, wyciągasz co ważniejsze graty z bagażnika, kluczyki kładziesz na kole i jedziesz do domu komunikacją miejską czy innym pksem. Potem w googlu sprawdzasz, kto ci go tam zezłomuje, dzwonisz i ci pocztą zaświadczenie przyślą.

Żartowałem - wiem, że za dużo papierologii i aż tak prosto się nie da.

Shrek/

Data: 2017-01-18 09:35:40
Autor: Poldek
Nowe ubezpieczenie OC
W dniu 2017-01-15 o 17:07, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Sun, 15 Jan 2017 00:42:19 -0800 (PST), sczygiel@gmail.com napisał(a):

Zeszły rok 384 PLN
Ten rok 560PLN.
Brak szkód. Auto staniało przez rok 300PLN - teraz wartośc ma na 10 000pln.

To w sumie podwyżka o 45%.

AC mi staniało o 30pln - auto 10 letnie.

Tak niezobowiązująco donoszę...

Pytanie czy OC bez AC kosztowałoby tyle samo (no chyba że masz je w różnych
firmach).

Inna sprawa że AC na 10 letni samochód to w sumie oszustwo ubezpieczalni -
zdajesz sobie sprawę jak to działa i że najdrobniejsza stłuczka to "szkoda
całkowita" i grosze do wypłaty?


Jak nie masz AC i rozwalisz auto z własnej winy, albo ci ukradną, to zero do wypłaty. A taka składka za AC, to półdarmo. Za gołe OC płacę więcej. Więc cudów na kiju nie będzie.

Nowe ubezpieczenie OC

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona