Data: 2012-09-11 14:24:22 | |
Autor: gowno.prawda | |
Nowelizacja przepisów dot. lampek, wyposażenia roweru itp. (czyli lobby dwóch pedałów w działaniu) | |
W dniu wtorek, 11 września 2012 21:25:49 UTC+2 użytkownik Marcin Hyła napisał:
Jeśli dobrze widzę (właśnie mamy na wewnętrznej liście pedalsko masońskiej dyskusję czy aby na pewno dobrze) od 1 stycznia 2013 zmieniają się przepisy dot. roweru: -Obowiązkowe jest światło czerwone odblaskowe w dzień. Też niespotykane np. we francji (chyba). Zamiast łapać za brak lampek, będą łapać w letnie , słoneczne popołudnie za brak odblasku. Wszelkiego rodzaju górale + założenie zwykłej lampki na baterie na tył, bez odblasku będzie skutkowało mandatem. Ale to dopiero za kilka lat milicja dojdzie to tych niuansów. -w przyczepce zabroniony jest przedni biały odblask -w przyczepce musi być obowiązkowo czerwony odblask, czyli duża część rynku europejskiego zostało zakazana w polsce -jak jest ciemno to w przyczepce ma być tylne światełko. Niestety ale historia się powtarza i nie może ono być migające. W zasadzie zwykłej tylnej lampki rowerowej nie można zastosować do przyczepki rowerowej, bo miga przeważnie. Czyli mamy kolejny powód do mandatowania. -jak przyczepka jest szersza od ciągnika rowerowego, to przyczepka ma mieć przednie światełko. I znów nie może migać. Czyli zagwarantowano światełka z myślą o sraczce wyprzedzaczce na 3. -zamotali się z obowiązkowym dyszlem anty wywróceniowym. Czyli żaden na rynku sprzęt tego nie zapewnia, bo prędzej czy później skończy się zakres obrotu lub o coś się zaczepi. Wycięto sporo producentów europejskich, faworyzując chińskie wynalazki na sprężynce. Wprawdzie dopuszczono konstrukcje jednokołowe, ale zabronili tego samego typu konstrukcje 2 kołowe. 1 kolo za drugim w jednej linii.. -MdR głupio się uparło na kierunkowskazy, jeśli rączki nie pozwalają sygnalizować. Nie wiedzą, że to się wiąże z jedynymi słusznymi homologowanymi kierunkowskazami = zabicie przemysłu dużych "rowerów". Oni podawali, że jeśli dany kierunek jest kiepski to tam umieszczać kierunkowskaz. I w tej głupocie wyszło, że urzędnik nakazał :trzeba umieszczać obowiązkowo 4 kierunkowskazy typu kogut od żuka. Super strzelanie w swoją stopę. - o ile w rowerach i wózkach rowerowych skorygowano wysokość światełek na 250 - 1500, to w przyczepkach rowerowych nadal jest po staremu 350 - 900. Smaczku dodaje fakt, że to właśnie w przyczepkach stosuje się najmniejsze kółka i całość jest najniżej zawieszona. Podsumowując, ministerstwo coś tam naprawiło, ale się uparli i wprowadzono mnóstwo nowego badziewia. To rozporządzenie jest DO ZMIANY. |
|
Data: 2012-09-11 23:52:01 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Nowelizacja przepisów dot. lampek, wyposażenia roweru itp. (czyli lobby dwóch pedałów w działaniu) | |
On 2012-09-11 23:24, gowno.prawda@spoko.pl wrote:
-Obowiązkowe jest światło czerwone odblaskowe w dzień. Też Art. 44 Konwencji Wiedeńskiej, obowiązującej w większości cywilizowanych krajów świata, także w PL: 1. Rowery bez silnika w ruchu międzynarodowym powinny: a)mieć skuteczny hamulec; b)być wyposażone w dzwonek słyszalny na dostateczną odległość oraz nie mieć żadnych innych dźwiękowych urządzeń ostrzegawczych; c)być wyposażone w czerwone światło odblaskowe z tyłu oraz w urządzenia dające białe lub żółte selektywne światło do przodu oraz czerwone światło do tyłu. Zamiast łapać za brak lampek, jw. -w przyczepce zabroniony jest przedni biały odblask -w przyczepce Nie twierdzę, że przepis rozporządzenia jest napisany jakoś szczególnie jasno, ale za pierwszym razem nie udało ci się go zrozumieć. Tak, to będzie problem ;-) Przedni odblask nie jest zabroniony. Wręcz przeciwnie - jest obowiązkowy. Niestety ale historia się powtarza A tu już wchodzimy na grząski grunt interpretacji. IMHO - może być. W zasadzie zwykłej tylnej lampki Jakbyś znał rynek rowerowych, to byś wiedział że wszystkie (99,99% bo może istotnie są wyjątki) ma tryb ciągły. Ale nie o to chodzi - patrz - grząski tryb interpretacji. Czyli mamy kolejny powód do mandatowania. -jak przyczepka Jw. - czytanie rozporząedzeń nie jest zajęciem dla gminu. to trudna sztuka. Zgadza się - to _jest_ problem, sam z tym walczę, ale Ty przy lekturze poległeś ;-) -zamotali się z obowiązkowym dyszlem anty wywróceniowym. Czyli żaden Znowu - patrz Twój adres email. żadna przyczepka dwukołowa nie pojedzie na zaczepie o dwóch stopniach swobody. -MdR głupio się uparło na kierunkowskazy, jeśli rączki nie pozwalają Nieprawda. Możesz sobie zainstalować od skutera, poza tym wszyscy zainteresowani na rynku w Polsce mają takie kierunkowskazy. - o ile w rowerach i wózkach rowerowych skorygowano wysokość Nie postulowaliśmy 250 mm. To jest słaby pomysł ;-) Ale jest. Generalnie - im wyzej tym lepiej. Podsumowując, ministerstwo coś tam naprawiło, ale się uparli i A prosze cię bardzo, ale frojdowsko się przedstawiłeś w adresie, ja lubie takich mistrzów jak ty - od 15 lat ich spotykam co chwila, na preclu i nie tylko. A teraz zmierz sobie ciśnienie ;-) marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl |
|
Data: 2012-09-11 15:27:55 | |
Autor: gowno.prawda | |
Nowelizacja przepisów dot. lampek, wyposażenia roweru itp. (czyli lobby dwóch pedałów w działaniu) | |
On 11 Wrz, 23:52, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu.pl>
wrote: On 2012-09-11 23:24, gowno.pra...@spoko.pl wrote: No to łamiemy KW w zakresie niemania w dzień światełek w rowerze. Super. Jednocześnie nasze spece od bezpieczniactwa widzą wielkie poklady w maniu odblasków.
Co jw.? Z mandatu za brak światełek zmienia się słowo wytrych na braku odblasku. Przesuwamy problem, ale on nadal istnieje.
To proszę o wykładnię. Ja tam widzę dopuszczenie białego odblasku jedynie u rowerów i wózków rowerowych. Przyczepka rowerowa jest innym pojazdem, więc jej to nie dotyczy. A może w szczegółowych przepisach dot. przyczepki lekkiej? Tłumacz.
No niestety, według 56.3 ma mieć światło pozycyjne z 56.1 . A te jest określone 150m , barwy. Z tego jest jawne odstępstwo dla rowerów i wózków rowerowych, że może migać. Nie da rady inaczej zinterpretować. Przyczepka rowerowa to nie rower , ani wózek rowerowy.
Wyposażenie, czy odpowiednie użycie wyposażenia. Taki problemik filozoficzny :D Problem jest taki, że miganie ma być kojarzone z rowerem, a tu przyczepka ma mieć słabą ciągłą lampkę. Tak troszkę nie pasuje do tej rowerowej koncepcji migania.
Nie sądzę ;-) > -zamotali się z obowiązkowym dyszlem anty wywróceniowym. Czyli żadenOtwórz umysł. 2 osie jedna za drugą. Jak nie potrafisz, to do zestawu z przyczepką jednokołowa podczepić jeszcze jedną taką przyczepkę. Tak wygląda właśnie przyczepka 2 kołowa "tandem".
Nie znasz rynku w Polsce, możne coś tam słyszałeś o kaliszu. MdR nie ma pojęcia o nietypowych konstrukcjach. Nawet rafi. Podpowiadam, zostały zakazane wszelkie kierunkowskazy wbudowane w karoserie. Odpada też mocowanie kierunkowskazów w dogodnych miejscach. Pozostaje się dopasować do karoseri pojazdów samochodowych, bo do tego zostały zrobione te przepisy Na takie kierunkowskazy stać jedynie koncerny motoryzacyjne, które i tak dostają homologacje na cały pojazd na zasadzie łapu capu. > - o ile w rowerach i wózkach rowerowych skorygowano wysokość No to w bardzo wysokiej przyczepce rowerowej np. kamper :D tylko do 90cm.
Wiem, że kochasz. Ja też kocham wszędobylskie google. Adres jest dla nich. :D |
|
Data: 2012-09-12 01:25:53 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Nowelizacja przepisów dot. lampek, wyposażenia roweru itp. (czyli lobby dwóch pedałów w działaniu) | |
On Tue, 11 Sep 2012, gowno.prawda@spoko.pl wrote:
On 11 Wrz, 23:52, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu.pl>[...] [...]1. Rowery bez silnika w ruchu międzynarodowym powinny: c)być wyposażone w czerwone światło odblaskowe z tyłu oraz w urządzenia Kulka w płot, IMO. Jaki przepis KW zabrania *obniżyć* wymogi dotyczące świateł w ruchu krajowym? Przepisy KW ustalające wymagania określają wymagania maksymalne (bo każdy rowerzysta może twierdzić ze jedzie "w ruchu międzynarodowym", więc nie można domagać się nic ponadtwo), ale nie minimalne. Można wymagać mniej, chyba że przepis wprost tego zakazuje. Super. Jednocześnie nasze spece od bezpieczniactwa widzą wielkie W nocy czy w dzień? :> (bo co do nocy, to sporo kierowców z nimi się zgadza, a co do dnia to oczywiście przesadzili). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-09-12 05:12:20 | |
Autor: gowno.prawda@spoko.pl | |
Nowelizacja przepisów dot. lampek, wyposażenia roweru itp. (czyli lobby dwóch pedałów w działaniu) | |
On 12 Wrz, 01:26, Gotfryd Smolik news <smo...@stanpol.com.pl> wrote:
On Tue, 11 Sep 2012, gowno.pra...@spoko.pl wrote: Wszystko fajnie, ale szwaby wymagają praktycznie obowiązkowego dynama i 2 hamulców. To jak to jest z tą KW ;-)
Chodzi jedynie dzień na takich samych zasadach co niemanie lampek. Nic więcej. On 12 Wrz, 11:27, geos <g...@nowhere.invalid> wrote: Gotfryd Smolik news wrote: Brawo. I tym samym ograniczasz prędkość rowerzystów w nocy do 24 km/h. Powyżej tego, wprawdzie rozpoczniesz hamowanie, ale w to wjedziesz. Już w latach 60 polskie motorowery miały przednie lampy z żarówką 15W i strumieniu w granicach 300lm. Musiało to w przepisach wystarczać na oświetlenie co najmniej 30m drogi. Z tym oślepianiem to przeginacie, bo problem obecnie jest marginalny. Zwłaszcza, że od kilku lat jeżdżą samochody ze światełkami ksenonowymi ~ 2x3000lm. I te fabryczne światełka pomimo norm oślepiają w porównaniu do starych halogenowych. Konkluzja. NIE MA TU PROBLEMÓW. Problemem z oślepianiem rowerzystów jest nadal jeden : samochód. Otóż to właśnie na tego grubego zwierza samochodowego mamy mocne lampki, które na jezdni są zresztą słabe (porównajcie do samochodowych). Z kolei są one zbyt mocne dla innych rowerzystów. Jakby nie patrzeć. Z każdej strony wychodzi, że trzeba likwidować samochody. |
|
Data: 2012-09-12 14:26:27 | |
Autor: geos | |
Nowelizacja przepisów dot. lampek, wyposażenia roweru itp. (czyli lobby dwóch pedałów w działaniu) | |
gowno.prawda@spoko.pl wrote:
Brawo. I tym samym ograniczasz prędkość rowerzystów w nocy do 24 km/h. opanuj się, to był tylko przykład. zwiększ sobie to tak aby było sensownie dla większości przypadków, czyli np. 40km/h i wylicz z tego odpowiednią górną granicę wyprzedzenia snopu światła. tak sformułowany przepis ma bezpośrednie przełożenie na działanie rowerzysty, który może sobie wyregulować oświetlenie a nie polegać na uznaniowym oślepiał/nie oślepiał. geos |
|
Data: 2012-09-12 06:02:36 | |
Autor: gowno.prawda@spoko.pl | |
Nowelizacja przepisów dot. lampek, wyposażenia roweru itp. (czyli lobby dwóch pedałów w działaniu) | |
On 12 Wrz, 14:26, geos <g...@nowhere.invalid> wrote:
gowno.pra...@spoko.pl wrote: Błąd. Oślepia to co jest ponad światłocieniem. A że u nas większość "lampek rowerowy" (= latarek) nie ma światłocienia to już inna sprawa. Nie ma sensu tego prawnie regulować, bo się okaże , że tym co zależy ba bardzo mocnej lampce ( nie wiem po co po lasach w błotku jeżdżą ), będą musieli mieć 2 lampki w tym zwykłą pozycyjną. I nie ma ty mowy o trybie ściemniania, bo i tak będzie nielegalna ta mocna lampka status prawny lampy roboczej. Rower to nie prom kosmiczny, wystarczy trochę rozsądku. Ba nie da się uwzględnić wszystkich konstrukcji rowerowych w przepisach szczegółowych. |
|
Data: 2012-09-12 18:38:57 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Nowelizacja przepisów dot. lampek, wyposażenia roweru itp. (czyli lobby dwóch pedałów w działaniu) | |
On Wed, 12 Sep 2012, gowno.prawda@spoko.pl wrote:
On 12 Wrz, 01:26, Gotfryd Smolik news <smo...@stanpol.com.pl> wrote: Nie znam ichniej konstytucji :>, być może u nich ratyfikowana umowa nie jest "równiejsza wśród równych" do normalnej ustawy. Co do dynama też nie wiem o co chodzi. Super. Jednocześnie nasze spece od bezpieczniactwa widzą wielkie Wiem :) cytat Ludka: Jakoś tak. W złośliwym (realnie istniejącym) przypadku o którym pisałem, sam fakt świecenia w oczy jest mniej istotny - to "stroboskop" dobija zupełnie widoczność, szczególnie jak pojazdów z przeciwka jest kilka. Do tego wydawałoby się, że skoro w oczy świecą, to i ewentualną przeszkodę powinny oświetlać - ale przez pnie drzew to nie do końca chce działać. Jedynie reflektor w przód daje jakieś szanse na w miarę pewne "widzę to jadę". I nie mam na myśli żarówki 6,3V 0,5A, mimo że LED pewnie bierze mniej ;) Z tym oślepianiem to przeginacie, bo problem obecnie jest marginalny. To ja Cię kiedyś przewlokę przez kawałek o którym piszę :> Zwłaszcza, że od kilku lat jeżdżą samochody ze światełkami ksenonowymi *NA JEZDNI*, to *ŻADEN* reflektor nie oswietla w sposób "nie widzę gdzie jadę"! Po prostu i zwyczajnie - widzisz przed sobą całą drogę oświetloną przez samochód z przeciwka. Problemem jest fakt oddzielenie DDR od jezdni! (i jazda "pod prąd", po stronie w którą skierowane są światła mijania). Masz niewielki rów, trochę krzaków i drzewa. Nawierzchni DDR nie widzisz wcale, a czy są piesi, to wiesz że nie widzisz. I nie, samochody nie jadą na długich. Zwykłe mijania. Konkluzja. NIE MA TU PROBLEMÓW. Konkluzja jest zła. Konkluzja dotyczy jazdy PO JEZDNI. Wtedy rzeczywiście, problemu nie widzę. Ba, w obecności samochodów wystarcza światło pozycyjne, nie trzeba reflektorów. Problemem z oślepianiem rowerzystów jest nadal jeden : samochód. Nie w przypadku o którym pisałem, ba, nie kojarzę gdzie i kiedy jakiś samochód mnie oślepił (choć pewnie się zdarzyło). Jakby nie patrzeć. Z każdej strony wychodzi, że trzeba likwidować A gdzie tam. Wyraźnie piszę, że problemem jest C-13 Śmieszkę trzeba zostawić na przypadki spacerowe (tak jak jest w praktyce wykorzystywana i doskonale się do tego nadaje) i nie utrudniać normalnej jazdy rowerem. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-09-13 06:56:49 | |
Autor: gowno.pra...@spoko.pl | |
Nowelizacja przepisów dot. lampek, wyposażenia roweru itp. (czyli lobby dwóch pedałów w działaniu) | |
On 11 Wrz, 23:52, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu.pl>
wrote: On 2012-09-11 23:24, gowno.pra...@spoko.pl wrote: Przedni odblask nie jest zabroniony. Wręcz przeciwnie - jest obowiązkowy. ....w przyczepce rowerowej.... Powtarzam pytanie. Poproszę o wykładnię prawną. PoRD jest, nowe rozporządzeni też. Co do migania lampek w przyczepkach, to podałeś swoją interpretację w artykule :http://www.miastadlarowerow.pl/index_wiadomosci.php? dzial=2&kat=8&art=95 "Nowelizacja pozostawia jednak wątpliwości: * Czy przyczepka może mieć migające oświetlenie? Naszym zdaniem - tak, ponieważ jest częścią roweru lub wózka rowerowego, patrz też komentarz poniżej; * Czy przyczepka musi mieć oświetlenie przednie? Naszym zdaniem - tylko jeśli jest ciągnięta przez rower i ma ponad 90 cm szerokości (czyli jest szersza niż dopuszczalna szerokość pojazdu holującego) lub jeśli jest ciągnięta przez wózek rowerowy i jest szersza niż ten wózek; " No niestety, ale poległeś (ponownie). W PoRD art 62 (4a . 2) wyraźnie mówi, że rower + przyczepka rowerowa jest zespołem pojazdów, a nie rowerem. Nie ma wątpliwości. W art 2 PoRD masz wyjaśnione co to jest zespół pojazdów , a z tej definicji jest przeskok do definicji przyczepy. Przyczepa w każdej formie to oddzielny pojazd bez napędu. Podsumowując , przyczepka rowerowa nie jest częścią roweru, jest oddzielnym pojazdem. Stąd ministerstwo samo podawało w odpowiedziach, że pojazd bez oświetlenia jest bee. Jeśli byłaby przykręcona za pomocą śrub, gdzie bez narzędzi nie odczepisz, wtedy byłaby częścią pojazdu "ciągnika rowerowego". Ale wtedy nie ma mowy o przyczepce rowerowej i oddzielnym oświetleniu i innych przepisów. Po prostu nie ma przyczepy, a nietypowy rower. Podsumowując MdR zrobiło paszkwila. -chcąc zepchnąć na śmieszki rowerowe towarówki przystosowane do przewozu dzieci, narobili babola (chcieli dobrze :D): -rower + bardzo szeroka przyczepka rowerów (1.5m) nie traci statusu roweru. Ciągnik nie może zmienić obecnie kategorii prawnej w zależności od przyczepy. A że rower ma obowiązek po śmieszkach rowerowych to z automatu i taki szeroki zespól pojazdów. A że się nie zmieści, to już twój problem rowerzysto. Za jezdnie będzie mandat zasądzony przez sąd (patrz zielona góra i inne wyroki). -rozwalenie przewozu towarowego w wąskich towarówkach np. long johny. Taki rower jest rowerem <90cm. Przez nowy PoRD nie wolno włożyć na ten rower ładunku , który przekracza 90cm. Pa pa , meble z ikei. Ładunek nie może zmieniać kwalifikacji pojazdu rower. Przepis PoRD art 61, wyraźnie mówi, że ładunek może wystawać z boku np. 0.5m, chyba że przekroczona jest szerokość dopuszczalna danego typu pojazdu art. 61.11. Dla roweru ta dopuszczalna to 90x400cm. Oznacza to, że w rowerze ładunek może wystawać 10 - 20cm w zależności od szerokości kierownicy. Jak chce się więcej to pozwolenie trzeba mieć. A to pozwolenie jest tylko dla pojazdów samochodowych ;-) -zdelegalizowano tandemy kręcąc przy definicjach roweru i wózka rowerowego. -obecnie jedyną furtką prawną jest przymocowanie do kierownicy rury o długości 91cm. I jak ręką odjął problemy rowerowe. Nie ma problemu ze spychaczami z dobrego asfaltu (jezdni ) na śmieszki rowerowe w każdej postaci. Nie wolno korzystać ze śmiercionośnych przejazdów rowerowych. Można przewozić duże przedmioty na :"rowerze". Można bez stresów jeździć z przyczepkami towarowymi. Samochody wyprzedzają w znacznie większej odległości. Jak to poprawić? -zmienić def. roweru tak aby było to wszystko co nie przekracza 90cm :pojazd, ładunek, zespól pojazdów. Czyli 90cm x 400cm. I to ma się mieścić na śmieszkach rowerowych. -powyżej tego ma mieć status wózka rowerowego. Czyli pojazd szerszy niż 90 cm lub ładunek lub szeroka przyczepa. Skoro wózek rowerowy nie może korzystać ze śmieszek rowerowych to warto zwiększyć dopuszczalną długość np. do 7m, tak aby można było bez stresu przewozić po jezdni 3m rury, kątowniki, drabinę, wersalkę, kajak :D -dopisywać" osoby lub osób" dla legalizacji tandemów. |