Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.

Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.

Data: 2012-03-25 19:45:36
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.
Bartosz Mierzwiak, Sun, 25 Mar 2012 14:14:43 +0200, pl.rec.gory:
czajniki elektryczne to już przeszłość - automat do wrzątku w kuchni
turystycznej:
http://imageshack.us/photo/my-images/443/dsc08411j.jpg/

Kupując czajnik dwa lata temu rozpatrywaliśmy takie urządzenie, ma ono
jednak jedną wadę: daje temperaturę około 80 stopni... Chyba, że te
przemysłowe są inne, choć nieco wątpię.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-03-25 21:08:02
Autor: Bartosz Mierzwiak
Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.
On Sun, 25 Mar 2012 19:45:36 +0200, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote(a):

czajniki elektryczne to już przeszłość - automat do wrzątku w kuchni
turystycznej:
http://imageshack.us/photo/my-images/443/dsc08411j.jpg/
Kupując czajnik dwa lata temu rozpatrywaliśmy takie urządzenie, ma ono
jednak jedną wadę: daje temperaturę około 80 stopni... Chyba, że te
przemysłowe są inne, choć nieco wątpię.

Aż z ciekawości odszukałem instrukcję z parametrami na stronie
producenta (fetco HWB-5):
"Gwarantowana wyjściowa temperatura wody 96-98° C."

W praktyce sprawdzało się to tam genialnie: wchodzisz, nalewasz wrzątek
bez czekania. Ciekawe czy daje to jakąś oszczędność w eneregii.

pozdrawiam, B.

Data: 2012-03-26 20:01:24
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.
Bartosz Mierzwiak, Sun, 25 Mar 2012 21:08:02 +0200, pl.rec.gory:
On Sun, 25 Mar 2012 19:45:36 +0200, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote(a):

czajniki elektryczne to już przeszłość - automat do wrzątku w kuchni
turystycznej:
http://imageshack.us/photo/my-images/443/dsc08411j.jpg/
Kupując czajnik dwa lata temu rozpatrywaliśmy takie urządzenie, ma ono
jednak jedną wadę: daje temperaturę około 80 stopni... Chyba, że te
przemysłowe są inne, choć nieco wątpię.

Aż z ciekawości odszukałem instrukcję z parametrami na stronie
producenta (fetco HWB-5):
"Gwarantowana wyjściowa temperatura wody 96-98° C."

Hm. Ja tam nie wiem. Takie domowe dwa lata temu dawały 80 stopni.

W praktyce sprawdzało się to tam genialnie: wchodzisz, nalewasz wrzątek
bez czekania. Ciekawe czy daje to jakąś oszczędność w eneregii.

Wątpię. Przecież to wymaga nakładu energii znacznego.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2012-03-27 00:32:29
Autor: Zbynek Ltd.
Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.
Marek 'marcus075' Karweta napisał(a) :

W praktyce sprawdzało się to tam genialnie: wchodzisz, nalewasz wrzątek
bez czekania. Ciekawe czy daje to jakąś oszczędność w eneregii.

Wątpię.

Nie wątpię :-P

Przecież to wymaga nakładu energii znacznego.

Tak olbrzymiego jak niektóre mocniejsze czajniki elektryczne :-D

Jeśli by na bieżąco podgrzewało wodę, która wylatuje, to by była znaczna oszczędność energii, gdyż podgrzałoby tylko tyle ile potrzebujemy.

Jeżeli zawiera w sobie "termos", jak wynika z opisu, i woda jest podgrzewana prędzej o ileś tam stopni, co zgaduję, a dopiero przed użyciem dogrzewana finalnie, to oszczędności nie byłyby takie jak w pierwszym przypadku. Chociaż większe niż przy stosowaniu czajnika w którym zwykle podgrzewa się więcej wody niż potrzeba.

Ciekawe też ile *set* ton wody trzeba by zużyć, by te 5000 zł się zamortyzowało.
Szybkie przeliczenie - podgrzanie 83 ton wody kosztuje właśnie te 5000 zł. Więc ile więcej to musi być wody by zaoszczędzić na podgrzaniu 5000 zł?

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

Data: 2012-03-30 12:37:25
Autor: J.F
Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.
Użytkownik "Zbynek Ltd."  napisał w wiadomości grup
Marek 'marcus075' Karweta napisał(a) :
W praktyce sprawdzało się to tam genialnie: wchodzisz, nalewasz wrzątek
bez czekania. Ciekawe czy daje to jakąś oszczędność w eneregii.
Wątpię.
Nie wątpię :-P

Przecież to wymaga nakładu energii znacznego.
Tak olbrzymiego jak niektóre mocniejsze czajniki elektryczne :-D
Jeśli by na bieżąco podgrzewało wodę, która wylatuje, to by była znaczna oszczędność energii, gdyż podgrzałoby tylko tyle ile potrzebujemy.

Ale wtedy moc nie taka mala, bo co - stal bys 3 minuty zanim by ci woda naciurkala ?
Przeplywowy zasadniczo wymaga wiekszej mocy (ale krocej ja uzywa).

No chyba ze to kolejny sposob na oszczednosc - znudzeni czekaniem klienci zuzyja mniej wody niz normalnie :-)

Jeżeli zawiera w sobie "termos", jak wynika z opisu, i woda jest podgrzewana prędzej o ileś tam stopni, co zgaduję, a dopiero przed użyciem dogrzewana finalnie, to oszczędności nie byłyby takie jak w pierwszym przypadku. Chociaż większe niż przy

Zalezy od jakosci tego "termosu". A sa calkiem dobre.

stosowaniu czajnika w którym zwykle podgrzewa się więcej wody niż potrzeba.

Z drugiej strony w takiej kuchni turystycznej wode z czajnika zyzyja nastepni turysci.
Wiec tracisz cieplo ktore sie zdazy rozproszyc do nastepnego klienta, a jak czajnik czesto uzywany, to straty male.
Kiedys to po amatorsku sprawdzilem i o ile pamietam to taki zwykly czajnik byl calkiem niezly w utrzymywaniu ciepla.

Wieksze straty moga byc z tego powodu ze ktos wylewa resztke goracej wody z czajnika, bo tam "kamien".

Ciekawe też ile *set* ton wody trzeba by zużyć, by te 5000 zł się zamortyzowało.
Szybkie przeliczenie - podgrzanie 83 ton wody kosztuje właśnie te 5000 zł. Więc ile więcej to musi być wody by zaoszczędzić na podgrzaniu 5000 zł?

Ale zakladajac ze zmeczony turysta litra wody wypije, jesli przewija sie tam 100 turystow na dobe, to 10t w wakacje przepuszcza :-)
Jesli sluzy tez do herbaty czy kawy na sprzedaz, to splaci sie szybko (ale tylko splaci - nie zaoszczedzi)

A czajniki to rozne sa - jedne wytrzymuja wiele lat, inne 3 miesiace :-)

J.

Data: 2012-03-30 13:12:01
Autor: tck
Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jl42d8$52d$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Zbynek Ltd."  napisał w wiadomości grup
Marek 'marcus075' Karweta napisał(a) :
W praktyce sprawdzało się to tam genialnie: wchodzisz, nalewasz wrzątek
bez czekania. Ciekawe czy daje to jakąś oszczędność w eneregii.
Wątpię.
Nie wątpię :-P

Przecież to wymaga nakładu energii znacznego.
Tak olbrzymiego jak niektóre mocniejsze czajniki elektryczne :-D
Jeśli by na bieżąco podgrzewało wodę, która wylatuje, to by była znaczna oszczędność energii, gdyż podgrzałoby tylko tyle ile potrzebujemy.

Ale wtedy moc nie taka mala, bo co - stal bys 3 minuty zanim by ci woda naciurkala ?
Przeplywowy zasadniczo wymaga wiekszej mocy (ale krocej ja uzywa).

No chyba ze to kolejny sposob na oszczednosc - znudzeni czekaniem klienci zuzyja mniej wody niz normalnie :-)

Jeżeli zawiera w sobie "termos", jak wynika z opisu, i woda jest podgrzewana prędzej o ileś tam stopni, co zgaduję, a dopiero przed użyciem dogrzewana finalnie, to oszczędności nie byłyby takie jak w pierwszym przypadku. Chociaż większe niż przy

Zalezy od jakosci tego "termosu". A sa calkiem dobre.

stosowaniu czajnika w którym zwykle podgrzewa się więcej wody niż potrzeba.

Z drugiej strony w takiej kuchni turystycznej wode z czajnika zyzyja nastepni turysci.
Wiec tracisz cieplo ktore sie zdazy rozproszyc do nastepnego klienta, a jak czajnik czesto uzywany, to straty male.
Kiedys to po amatorsku sprawdzilem i o ile pamietam to taki zwykly czajnik byl calkiem niezly w utrzymywaniu ciepla.


tylko kolejny nie sprawdzi czy woda wystarczajaco ciepla tylko po raz kolejny ja zagotuje
podobnie jest w biurach

a co do szybkosci ciekniecia- zastrzelila mnie kiedys znajoma jak u niej w firmie bylem- z dystrybutora do czajnika lala schlodzona a nie podgrzana wode bo.... szybciej leci;) to ze gotowala sie dluzej juz nie istotne;)


--
pozdr


tck(at)top.net.pl

Data: 2012-03-30 21:15:18
Autor: J.F
Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.
Użytkownik "tck"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał
Wiec tracisz cieplo ktore sie zdazy rozproszyc do nastepnego klienta, a jak czajnik czesto uzywany, to straty male.
Kiedys to po amatorsku sprawdzilem i o ile pamietam to taki zwykly czajnik byl calkiem niezly w utrzymywaniu ciepla.

tylko kolejny nie sprawdzi czy woda wystarczajaco ciepla tylko po raz kolejny ja zagotuje
podobnie jest w biurach

Nie musi sprawdzac - jesli woda jest goraca, to powtorne zagotowanie trwa szybko.

Zreszta herbate czy kawe zalewamy wrzatkiem a nie "wystarczajaco ciepla" :-)

a co do szybkosci ciekniecia- zastrzelila mnie kiedys znajoma jak u niej w firmie bylem- z dystrybutora do czajnika lala schlodzona a nie podgrzana wode bo.... szybciej leci;) to ze gotowala sie dluzej juz nie istotne;)

Tak to jest jak nie ma trzeciego kurka :-)

Ale mozna jeszcze odciac chlodziarke :-)

J.

Data: 2012-03-30 19:58:30
Autor: Zbynek Ltd.
Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.
Elo

J.F napisał(a) :
Użytkownik "Zbynek Ltd."  napisał w wiadomości grup
Marek 'marcus075' Karweta napisał(a) :
W praktyce sprawdzało się to tam genialnie: wchodzisz, nalewasz wrzątek
bez czekania. Ciekawe czy daje to jakąś oszczędność w eneregii.
Wątpię.
Nie wątpię :-P

Przecież to wymaga nakładu energii znacznego.
Tak olbrzymiego jak niektóre mocniejsze czajniki elektryczne :-D
Jeśli by na bieżąco podgrzewało wodę, która wylatuje, to by była znaczna oszczędność energii, gdyż podgrzałoby tylko tyle ile potrzebujemy.

Ale wtedy moc nie taka mala, bo co - stal bys 3 minuty zanim by ci woda naciurkala ?

Moc omawianego urządzenia to niecałe 3kW. Nie jest to jakoś
przerażająco dużo.

Przeplywowy zasadniczo wymaga wiekszej mocy (ale krocej ja uzywa).

No chyba ze to kolejny sposob na oszczednosc - znudzeni czekaniem klienci zuzyja mniej wody niz normalnie :-)

O, to, to :-)

Kiedys to po amatorsku sprawdzilem i o ile pamietam to taki zwykly czajnik byl calkiem niezly w utrzymywaniu ciepla.

W końcu to plastik. Na ogół.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Nowoczesnosc w domu i zagrodzie.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona